Przedsiębiorstwo jako przedmiot zbycia w procesach

Transkrypt

Przedsiębiorstwo jako przedmiot zbycia w procesach
„Rejent" • rok 6 • nr 3(59)
marzec 1996 r.
Monika
Wolanin
Przedsiębiorstwo jako przedmiot zbycia w procesach
prywatyzacyjnych
Artykuł niniejszy stanowi pierwszą część opracowania, w którym podjęto próbę analizy prawnej jednej z istotnych form prywatyzacji, a mianowicie sprzedaży przedsiębiorstwa stanowiącego
własność państwową. Problematyka prawna tej formy prywatyzacji
jest bardzo obszerna i dość skomplikowana. Ze względu na ograniczone ramy opracowania autorka przedstawiła wybrane zagadnienia dotyczące sprzedaży przedsiębiorstwa, które w jej ocenie są
najbardziej interesujące i przydatne z punktu widzenia praktyki.
Pierwsza część analizy prawnej kontraktu sprzedaży przedsiębiorstwa - stanowiąca przedmiot niniejszego artykułu - traktuje o
samym przedsiębiorstwie jako szczególnym i specyficznym przedmiocie sprzedaży, a także wyjaśnia pojęcie i formy zbycia przedsiębiorstwa zarówno z prawnego, jak i ekonomicznego punktu widzenia. Z uwagi na temat opracowania pominięta została problematyka
wniesienia przedsiębiorstwa do spółki tytułem wkładu niepieniężnego, które zgodnie z obowiązującym prawem jest również formą
zbycia przedsiębiorstwa.
Druga część opracowania, zatytułowana „Transakcja sprzedaży
przedsiębiorstwa i jej skutki prawne", podejmuje prawną analizę samej umowy sprzedaży przedsiębiorstwa w procesie prywatyzacji. Porusza także kontrowersyjne i sporne zagadnienie wyznaczenia skutków prawnych takiej umowy w zakresie odpowiedzialności za zobowiązania przedsiębiorstwa, a także sygnalizuje (z uwagi na wspo-
96
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
mniane już ograniczenia) problem charakteru prawnego nabycia
przedsiębiorstwa.
Zaznaczyć wypada, iż wobec kontrowersji i sporów, jakie wzbudza poruszana tematyka, zamierzeniem autorki nie było jednoznaczne rozwikłanie problemów prawnych związanych ze sprzedażą
przedsiębiorstwa. Opracowanie stanowi raczej próbę usystematyzowanego przedstawienia kluczowych zagadnień dotyczących sprzedaży
przedsiębiorstwa i związanych z tym problemów oraz próbę ustosunkowania się do niektórych z tych problemów.
I. Prawne znaczenie terminu przedsiębiorstwo
1. Podmiotowe znaczenie terminu przedsiębiorstwo
W znaczeniu podmiotowym przedsiębiorstwo rozumiane jest jako podmiot stosunków cywilnoprawnych, czyli określonych praw i
obowiązków wynikających z tychże stosunków. Prawa i obowiązki
tak rozumianego przedsiębiorstwa w znaczeniu podmiotowym wynikają z faktu prowadzenia określonej działalności gospodarczej, czyli
przedsiębiorstwa w znaczeniu funkcjonalnym.
Podmiotowe znaczenie przedsiębiorstwa odnosi się przede wszystkim do przedsiębiorstwa państwowego. Przedsiębiorstwo w tym
znaczeniu zostało po raz pierwszy wyraźnie określone już w ustawodawstwie przedwojennym, w rozporządzeniu prezydenta RP z
dnia 17.03.1927 r. o wydzieleniu z administracji państwowej przedsiębiorstw państwowych, przemysłowych, handlowych i górniczych
oraz o ich komercjalizacji1.
Artykuł 1 powyższego rozporządzenia stanowił, iż przedsiębiorstwo takie jest „samoistną osobą prawną zarządzaną według zasad
gospodarki handlowej, które podlegało wpisowi do rejestru handlowego, uzyskując tym status kupca rejestrowego w rozumieniu art.
4 k.h."2
W okresie powojennym, na skutek zmian ustrojowych polegających w szczególności na uspołecznieniu gospodarki, przedsiębiorstwo państwowe (w znaczeniu podmiotowym) stało się dominują1
2
Dz.U. z 1927 r. Nr 25, poz. 195.
Tamże.
97
Monika
Wolanin
cym podmiotem gospodarczym. Szczegółowe zasady funkcjonowania
przedsiębiorstwa państwowego, a tym samym regulacje prawne
dotyczące tego podmiotu, podlegały ewolucji, ale nie zmieniło to faktu, że ta forma podmiotu gospodarczego była dominująca. Dopiero
obecna transformacja ustrojowa i gospodarcza (prywatyzacja) ogranicza stopniowo ilość tych podmiotów gospodarczych.
Obecnie zatem w ujęciu podmiotowym przedsiębiorstwo jest posiadającym osobowość prawną podmiotem gospodarczym, powstającym z chwilą wpisu do rejestru przedsiębiorstw państwowych
(art. 16 ustawy o p.p.)3. Jak podkreśla się w literaturze, wyróżnienie
podmiotowego znaczenia przedsiębiorstwa państwowego połączone
jest z lokalizacją ryzyka gospodarczego Skarbu Państwa, wiążącego
się z prowadzeniem działalności gospodarczej4. Odpowiedzialność za
zobowiązania związane z prowadzeniem działalności gospodarczej
ograniczona jest bowiem do majątku przedsiębiorstwa rozumianego
jako podmiot (art. 40 k.c.).
Organizację i funkcjonowanie przedsiębiorstw państwowych regulują aktualnie przepisy ustawy z dnia 25.09.1991 r. o przedsiębiorstwach państwowych. Podmiotowe znaczenie terminu przedsiębiorstwo oznacza zatem podmiot gospodarczy wyposażony przez prawo
w osobowość prawną - przedsiębiorstwo państwowe. Jest ono zgodnie
z treścią art. 1 ustawy o przedsiębiorstwach państwowych „samodzielnym, samorządnym i samofinansującym się podmiotem gospodarczym".
W znaczeniu podmiotowym przedsiębiorstwo pojawia się także
w ustawie o znakach towarowych5. Artykuł 5 tego aktu stanowi, iż
ilekroć w ustawie mówi się o przedsiębiorstwie, należy przez to rozumieć osobę fizyczną lub prawną, uprawnioną do prowadzenia
działalności gospodarczej w dziedzinie produkcji, handlu i usług.
Ustawa jednak posługuje się takim pojęciem przedsiębiorstwa dosyć niekonsekwentnie. W artykule 16 ustawodawca mówi, iż przeniesienie prawa z rejestracji znaku towarowego bez przeniesienia
3
4
5
Ustawa o przedsiębiorstwach państwowych z 25.09.1981 r. (tekst jedn.: Dz.U.
z 1991 r. Nr 18, poz. 80 z późn. zm.).
Tak B. Sołtys, Sprzedaż przedsiębiorstwa państwowego, PPH 1995, nr 7, s. 19-26.
Ustawa z 31.01.1985 r. o znakach towarowych (Dz.U. z 1985 r. Nr 5, poz. 17).
98
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
przedsiębiorstwa lub jego części może nastąpić tylko wtedy, gdy nie
zachodzi możliwość wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia
towarów. Użycie w takim kontekście wyrazu „przedsiębiorstwo" z
pewnością nie prowadzi do uznania, że chodzi tu o podmiotowe znaczenie przedsiębiorstwa, lecz o przedsiębiorstwo w rozumieniu przedmiotowym, jako przedmiot transakcji gospodarczych. Wydaje się zatem, że podmiotowe znaczenie przedsiębiorstwa odnosi się przede
wszystkim do przedsiębiorstwa państwowego - podmiotu gospodarczego.
W przypadku jakiejkolwiek prywatyzacji tak rozumiane przedsiębiorstwo, w znaczeniu podmiotowym, musi ulec likwidacji, która
oznacza koniec bytu prawnego tej formy organizacyjnoprawnej, a
której formalnym przejawem jest wykreślenie przedsiębiorstwa
państwowego z rejestru przedsiębiorstw państwowych. Przedsiębiorstwo w tym znaczeniu nie może być zatem przedmiotem obrotu gospodarczego, w tym oczywiście również przedmiotem umowy sprzedaży.
2. Przedsiębiorstwo w znaczeniu funkcjonalnym
Obok podmiotowego znaczenia przedsiębiorstwa, w ustawodawstwie polskim okresu przedwojennego pojawiło się funkcjonalne
pojmowanie przedsiębiorstwa. Przedsiębiorstwo w znaczeniu funkcjonalnym ujmowane było jako prowadzenie określonej działalności zarobkowej, pewnego zorganizowanego procederu nakierowanego na zysk. Wynika to z treści art. 2 i 4 k.h., wprowadzającego
ustawową definicję „kupca" i „kupca rejestrowego". Zgodnie z art. 2
k.h. (uchylonym przepisami wprowadzającymi kodeks cywilny w
1965 r.), kupcem jest ten „Kto we własnym imieniu prowadzi własne przedsiębiorstwo zarobkowe", art. 4 zaś stanowił, iż „Kto prowadzi przedsiębiorstwo zarobkowe w większym rozmiarze jest kupcem rejestrowym". Użyty zwrot „prowadzenie przedsiębiorstwa"
wydaje się być właśnie funkcjonalnym ujęciem przedsiębiorstwa.
Zaistnienie przedsiębiorstwa w kodeksie handlowym w znaczeniu funkcjonalnym zdaje się być pewną nieprawidłowością opartą
na błędnym tłumaczeniu definicji kupca, zawartej w kodeksie handlowym niemieckim. Ów kodeks handlowy niemiecki, który stanowił
wzór dla polskiego kodeksu handlowego z 1934 r., w swojej treści za-
99
Monika
Wolanin
wierał słowo Gewerbe dla oznaczenia kupca rejestrowego i kupca.
Słowo to zostało błędnie przetłumaczone; w języku niemieckim oznacza ono trudnienie się czymś, prowadzenie jakiejś określonej działalności, a więc wyraża pewną aktywność skierowaną „na zewnątrz".
Nie oznacza natomiast przedsiębiorstwa, któremu w języku niemieckim
odpowiada słowo Unternehmen6. Opinię taką wyrażali już w okresie
przedwojennym czołowi komentatorzy kodeksu handlowego7.
Można zatem stwierdzić, że pomimo odmiennego zapisu w art. 2
i 4 k.h. (użycie wyrazu przedsiębiorstwo zamiast działalność zarobkowa, proceder) przedsiębiorstwo zarobkowe traktowane było jako
prowadzenie określonej działalności tzn. zawodowej, trwałej, zarobkowej, we własnym imieniu, na własny rachunek.
Pogląd o niefortunności określenia przedsiębiorstwa w znaczeniu funkcjonalnym podziela obecnie wielu współczesnych autorów
zajmujących się prawną problematyką przedsiębiorstwa. W związku z tym wydaje się, iż należałoby przyjąć za M. Litwińską, iż prawidłowa definicja kupca powinna brzmieć: „Kupcem jest ten, kto
we własnym imieniu prowadzi określoną działalność o charakterze
zarobkowym"8.
Wspomniane art. 2 i 4 k.h. zostały uchylone w 1965 r. przepisami wprowadzającymi kodeks cywilny, choć przepisy kodeksu handlowego dotyczące spółki jawnej i komandytowej nadal odwołują się
do tych artykułów, nawiązując tym do funkcjonalnego pojęcia przedsiębiorstwa.
Współcześnie można chyba przyjąć, iż odpowiednikiem przedsiębiorstwa w znaczeniu funkcjonalnym może być treść art. 2 ustawy o
działalności gospodarczej, który stanowi, iż „działalność gospodarcza
jest to działalność wytwórcza, budowlana, handlowa i usługowa prowadzona w celach zarobkowych i na własny rachunek podmiotu prowadzącego taką działalność"9.
6
7
8
9
Por. M. Litwińska, Pojęcie przedsiębiorstwa w prawie handlowym i cywilnym.
Przedsiębiorstwo jako przedmiot obrotu (I), PPH 1993, nr 4, s. 8 i nast.
Por. np. J. Namitkiewicz, Kodeks handlowy. Komentarz, t. I, Warszawa 1934,
s. 5 i nast.
Por. M. Litwińska, op.cit., s. 9.
Dz.U. z 1989 r. Nr 41, poz. 324 z późn. zm.
100
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
Tak rozumiane przedsiębiorstwo nie jest z pewnością przedmiotem obrotu i nie może zostać zbyte.
3. Przedmiotowe znaczenie terminu przedsiębiorstwo
Trzecie rozumienie przedsiębiorstwa to ujęcie go jako przedmiotu określonych stosunków cywilnoprawnych, czynności prawnych i w ogólności obrotu gospodarczego.
Przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym określone jest
jako pewien kompleks majątkowy, który dzięki tkwiącemu w nim
pierwiastkowi organizacyjnemu stanowi podstawę prowadzenia
określonej działalności gospodarczej.
Normatywną podstawą tak rozumianego przedsiębiorstwa był
art. 40 k.h., który, jak podkreśla się w literaturze, stanowił „pionierską próbę sprecyzowania zakresu treściowego tego pojęcia - przedsiębiorstwa jako przedmiotu obrotu"10. Wspomniany art. 40 k.h. wyliczał w sposób enumeratywny, a nie limitatywny, elementy składające
się na przedsiębiorstwo. Co do tego doktryna przedwojenna, jak i powojenna, była zgodna11. Konsekwencją takiej wykładni było uznanie, że w skład przedsiębiorstwa mogą wchodzić także inne elementy,
nie objęte tym przepisem. Sam bowiem przepis prawny traktowany
był nie jako ścisły zamknięty katalog, lecz jako pewna wskazówka,
reguła interpretacyjna, która miała, w razie wątpliwości, ułatwić
badanie transakcji dokonywanych w odniesieniu do przedsiębiorstwa. Elementami, które nie zostały wymienione przez ustawodawcę
przedwojennego w art. 40 k.h. były chociażby: renoma, dobre imię,
monopol, klientela itd. - to, co w języku ang. określamy mianem good
will.
Art. 40 k.h. umieszczany był w dziale IV, gdzie uregulowana została problematyka pojęcia przedsiębiorstwa, zbywania przedsiębiorstwa, wydzierżawiania go i ustanowienia na nim prawa użytkowania. Z tego też względu pojęcie przedsiębiorstwa w znaczeniu
przedmiotowym zostało zdefiniowane pod kątem tego, co obejmuje zbycie i wydzierżawienie przedsiębiorstwa. Generalnie przyjęto zasadę, iż
10
11
Por. M. Litwińska, op.cit., s. 9.
Tak przykładowo M. Allerhand, Kodeks handlowy. Komentarz, Lwów 1935, s.
83, a także J. Namitkiewicz, op.cit., s. 69.
101
Monika
Wolanin
o tym, co obejmuje zbycie, decyduje umowa stron, zaś w przypadku braku postanowień w umowie kodeks handlowy dawał regułę interpretacyjną, iż zbycie obejmuje wszystko, co wchodzi w skład
przedsiębiorstwa jako zorganizowanej całości.
Po II wojnie światowej wiele przepisów kodeksu handlowego zostało uchylonych (m.in. definicja kupca, kupca rejestrowego itp.).
Podobnie przepisy działu IV kodeksu handlowego dotyczące zbycia
przedsiębiorstwa zaczęto stopniowo uchylać, jako nie przystające do
nowych stosunków społeczno-gospodarczych Polski Ludowej.
W 1965 r., wraz z wejściem w życie kodeksu cywilnego, definitywnie uchylono przepisy całego dz. IV art. 39-53. Od tego czasu w
polskim ustawodawstwie nie istniała normatywna definicja przedsiębiorstwa jako przedmiotu stosunków prawnych, czynności prawnych i obrotu gospodarczego. Tak rozumianym przedsiębiorstwem
zajmowała się głównie doktryna prawna. Po części także i orzecznictwo sądów polskich próbowało ustosunkować się do pojęcia przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym.
Zwrócić jednak należy uwagę na fakt, iż mimo braku przedmiotowej definicji przedsiębiorstwa kodeks cywilny w swoich przepisach odwoływał się do tak rozumianego przedsiębiorstwa. Przykładem może być chociażby art. 49 k.c., który stanowi: „urządzenia
służące do doprowadzania i odprowadzania wody, pary, gazu, prądu
elektrycznego oraz inne urządzenia podobne nie należą do części
składowych gruntu lub budynku, jeżeli wchodzą w skład przedsiębiorstwa lub zakładu".
Interpretacja tego artykułu nie prowadzi do uznania, iż chodzi o
przedsiębiorstwo jako podmiot, lecz przedsiębiorstwo jako przedmiot - zorganizowany kompleks majątkowy12. Podobnie treść art.
526 k.c., przewidującego solidarną odpowiedzialność nabywcy przedsiębiorstwa ze zbywcą za długi przedsiębiorstwa, wskazuje na przedmiotowe znaczenie terminu przedsiębiorstwo. Nie można pominąć
przy tym także innych przepisów, aktów prawnych, gdzie termin
przedsiębiorstwo funkcjonował w znaczeniu przedmiotowym. Wska12
Por. M. Poźniak-Niedzielska, Zbycie przedsiębiorstwa w świetle zmian w Kodeksie cywilnym, PiP 1991, nr 6, s. 34 i nast.
102
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
zać tu należy przepisy ustawy o wynalazczości z 1972 r. (zm. 1984 r.),
gdzie ustawodawca mówi w art. 49 ust. 6, iż licencja przymusowa może
być przeniesiona tylko łącznie z przedsiębiorstwem, w którym jest
wykonywana13 .
Pomimo faktu, iż uchylony art. 40 k.h. i inne, dotyczące przedsiębiorstwa jako przedmiotu czynności prawnych, nie obowiązywały
od 1965 r., w doktrynie raczej zgodnie podkreślano walor nie obowiązującego przepisu art. 40 k.h., jako cennej wskazówki interpretacyjnej dla kwestii, czym jest przedsiębiorstwo i co wchodzi w jego
skład14.
Nowelizacja kodeksu cywilnego z dnia 28 lipca 1990 r. była momentem przełomowym w problematyce rozumienia przedsiębiorstwa. Artykułem 551 została wprowadzona, a raczej przywrócona do
ustawodawstwa polskiego normatywna definicja przedsiębiorstwa w
ujęciu przedmiotowym. Art. 551 k.c. może wylegitymować się rodowodem przedwojennym. Za jego poprzednika - i niekwestionowany
pierwowzór - należy uznać omawiany art. 40 k.h.
W ujęciu kodeksu cywilnego przedsiębiorstwo charakteryzuje
całkowite oderwanie od osoby właściciela. Jawi się ono wyraźnie jako zorganizowany zespół elementów, który, jako samoistny przedmiot obrotu, może wieść żywot niezależny od osoby właściciela, np.
osoby prawnej - spółki z o.o., spółki akcyjnej. Zgodnie bowiem z
art. 552 i 75 1 k.c., tak zdefiniowane przedsiębiorstwo może być
przedmiotem różnorodnych transakcji gospodarczych, w tym umów
np. sprzedaży, a także na podstawie art. 353 k.c., głoszącego zasadę
swobody kontraktowania, przedsiębiorstwo może stanowić przedmiot innych umów - niestypizowanych w ustawie, tzw. umów nienazwanych, np. umowy leasingu.
Podobnie jak za czasów obowiązywania przepisów kodeksu handlowego dotyczących zbycia przedsiębiorstwa również współczesna doktryna uznaje, iż takie wyliczenie składników wchodzących w skład
13
14
Tekst jednolity: Dz.U. z 1984 r. Nr 33, poz. 177.
Por. M. Poźniak-Niedzielska, Pojęcie przedsiębiorstwa a jego majątek, Lublin
1982, s. 35.
103
Monika
Wolanin
przedsiębiorstwa nie ma charakteru taksatywnego, lecz należy mu
przypisać charakter enumeratywny15.
Podobnie jak przed wojną, oprócz składników wyliczonych uznaje się dość powszechnie, iż klientela, renoma, kontakty handlowe,
miejsce przedsiębiorstwa na rynku wchodzą także w skład przedsiębiorstwa16.
Przepisy art. 551 k.c. oraz 552 k.c., przewidujące, iż „czynność
prawna mająca za przedmiot przedsiębiorstwo obejmuje wszystko
co wchodzi w jego skład ...", oraz art. 751 k.c., wymagający formy
pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym dla czynności zbycia przedsiębiorstwa, wydzierżawienia go oraz ustanowienia na
nim ograniczonego prawa rzeczowego w postaci użytkowania - zostały w zamiarze ustawodawcy skorelowane m. in. z przepisami ustawy prywatyzacyjnej oraz znowelizowanej ustawy o przedsiębiorstwach państwowych17. Ustawy te przewidują możliwość zbywania
przedsiębiorstw, w rozumieniu art. 551k.c. (jako wyodrębnionych
mas majątkowych), jako jedną z prawnych form prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych - osób prawnych.
Przełomowość noweli kodeksu cywilnego z dnia 28 lipca 1990 r.
polega zatem na tym, iż ustawodawca uznał dopuszczalność zbycia
przedsiębiorstwa w drodze czynności prawnej (uno octu), aczkolwiek
sformułowanie to u wielu autorów budzi szereg poważnych wątpliwości i zastrzeżeń18. Ponadto legislator expressis verbis przewidział
formę prawną dla czynności zbycia, wydzierżawienia przedsiębiorstwa oraz ustanowienia na nim prawa użytkowania.
Nowela kodeksu cywilnego mimo intencji ustawodawcy, jaką z
pewnością było usprawnienie procesów prywatyzacyjnych i stworzenie mocnych podstaw prawnych dla instytucji - między innymi
— sprzedaży przedsiębiorstwa, wprowadziła sporo zamieszania, spo15
16
17
18
Por. M. Poźniak-Niedzielska, Zbycie przedsiębiorstwa..., s. 33 i nast.
Tak M. Litwińska, op.cit., s. 9; zwraca na to uwagę także S. Grzybowski, [w:]
System prawa cywilnego, t. III, s. 213 i nast.
Ustawa z 13.07.1990 r. (Dz.U. Nr 51, poz. 298 z późn. zm.).
Por. przykładowo A. Jakubecki, R. Skubisz, Zarys prawa spółek, Lublin 1992, s.
220-222, a także J. Preussner-Zamorska, Konstrukcja prawa do przedsiębiorstwa i jej konsekwencje w świetle nowej regulacji prawnej - głos w dyskusji, „Rejent" 1992, nr 2.
104
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
rów i dyskusji wśród przedstawicieli doktryny prawa handlowego i cywilnego. Sporna jest bowiem w literaturze możliwość nabycia przedsiębiorstwa w drodze jednej czynności prawnej (uno octu),
dyskusyjny jest również charakter prawny umowy zbycia przedsiębiorstwa, jej forma prawna - zwłaszcza w aspekcie prywatyzacji
przedsiębiorstwa państwowego; kontrowersje wreszcie wzbudza
problem określenia skutków prawnych takiej umowy zarówno w
zakresie odpowiedzialności za wady przedsiębiorstwa, jak i za jego
długi, które zgodnie z art. 551 k.c. wchodzą w skład przedsiębiorstwa.
Jednak zasadnicze spory w doktrynie wywołuje samo pojęcie przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotu stosunków cywilnoprawnych i obrotu gospodarczego. Wobec powyższego, niezbędne wydaje się syntetyczne przedstawienie stanowiska doktryny prawnej i orzecznictwa
wobec przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym.
II. Przedsiębiorstwo jako przedmiot stosunków cywilnoprawnych
1. Stanowisko doktryny prawnej wobec przedmiotowego znaczenia przedsiębiorstwa
Problematyka prawna przedsiębiorstwa, jako przedmiotu stosunków cywilnoprawnych oraz transakcji gospodarczych, poruszana była już w okresie przedwojennym przez czołowych przedstawicieli doktryny tego okresu. Wyrażano zgodną opinię, iż przedsiębiorstwo jest
niezwykle specyficznym i szczególnym dobrem. Traktowane było jako zorganizowana całość, na którą składał się ogół przedmiotów majątkowych zarówno materialnych, jak i niematerialnych. Przedmioty
te - zdaniem przedstawicieli doktryny przedwojennej - połączone
były pewną myślą, koncepcją, która nie tylko łączyła i cementowała
je w jednolitą całość, ale wytwarzała nowe dobra ekonomiczne, jakimi
są: nazwa, znaki towarowe, tajemnice produkcji, klientela, renoma
itd.19 W okresie przedwojennym problematyka przedmiotowego
19
Na temat pojęcia przedsiębiorstwa w doktrynie przedwojennej zob. M. Wolanin,
Sprzedaż przedsiębiorstwa jako forma prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego i cytowaną tam bogatą literaturę, s. 14-23; praca magisterska obroniona
na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego (1995 r.).
105
Monika
Wolanin
znaczenia przedsiębiorstwa rozważana była niejako dwutorowo:
z punktu widzenia „teorii przedsiębiorstwa" zgłębiającej jego istotę
oraz z punktu widzenia prawnego charakteru tego specyficznego
dobra. Prawna teoria przedsiębiorstwa zajmowała się próbą odpowiedzi na pytanie zasadnicze, o kapitalnym znaczeniu dla rzeczywistych stosunków handlowych, a mianowicie: czym jest przedsiębiorstwo w ogólności, na czym polega jego istota i co ją wyraża.
Wydaje się, iż nie można mówić o jednym i zgodnym poglądzie w
tej sprawie. Różni prawnicy bowiem w różnorakich elementach
przedsiębiorstwa dopatrywali się jego istoty.
Z przeglądu stanowisk przedstawicieli doktryny omawianego
okresu wynika, iż istota przedsiębiorstwa upatrywana była w trzech
zasadniczych cechach i elementach: w jego klienteli i renomie pojmowanej często jako tzw. „siła atrakcyjna", która wyrażała się w zdolności pozyskiwania i utrzymywania kręgu odbiorców, w organizacji
przedsiębiorstwa, a więc czynniku łączącym i cementującym wszystkie jego części i składniki, oraz w tzw. niepodzielności ekonomicznej przedsiębiorstwa, wyrażającej się w stratach, jakie wynikały na
skutek likwidacji przedsiębiorstwa i jego rozczłonkowania, wobec
zniweczenia jego organizacji i funkcjonalnej jedności. Zauważyć wypada, iż upatrywanie istoty przedsiębiorstwa w omawianych jego
cechach wskazuje na traktowanie go jako pewnej wyodrębnionej
jednostki gospodarczej, stanowiącej przedmiot majątkowy o określonej wartości gospodarczej. Prawna teoria przedsiębiorstwa wychodziła zatem raczej z ekonomicznego pojęcia przedsiębiorstwa.
W problematyce charakteru prawnego przedsiębiorstwa chodziło głównie o odpowiedź (na tle regulacji prawnych tego okresu) na
pytanie: czym jest przedsiębiorstwo z punktu widzenia obrotu transakcji handlowych, tzn. czy jest rzeczą główną z przynależnościami, czy też organizacją praw, czy pewnym zbiorem rzeczy, dobrem
niematerialnym, czy też wreszcie jest tak szczególnym dobrem, dla
którego prawo cywilne w swej regulacji nie przyjęło nazwy.
Przegląd bogatej literatury poruszającej tę problematykę oraz
wyrażanych w niej stanowisk wybitnych teoretyków i praktyków prawa handlowego skłania do twierdzenia, iż doktryna uznała przedsiębiorstwo za „odrębną rzecz", lecz na tyle specyficzną i o tak odmiennej
jakości, iż niemożliwym było podporządkowanie jej ściśle znanym do-
106
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
tychczas rodzajom. Odznaczała się ona jednak tak znaczną i doniosłą niepodzielnością ekonomiczną, iż zbliżało ją to w swej strukturze do jednostek składających się z rzeczy głównej i przynależności.
W okresie powojennym pojęcie przedsiębiorstwa i jego zakres
treściowy było i jest nadal przedmiotem dyskusji, sporów i polemik.
Wśród przedstawicieli doktryny tego okresu panował i panuje po
dziś dzień pogląd i przekonanie, iż przedsiębiorstwo nie jest przedmiotem stosunków cywilnoprawnych i jako zorganizowana całość
nie może być przedmiotem własności i innych praw rzeczowych, a
także nie można wobec niego dokonać jednej, kompleksowej czynności prawnej. Jak podkreśla się w literaturze przedmiotu, pogląd taki
wynika z tzw. „reistycznego" podejścia, dającego priorytet rzeczom
jako przedmiotom stosunków cywilnoprawnych, co jest zresztą uzasadnione treścią obowiązującego kodeksu cywilnego20.
Przedsiębiorstwa bowiem w istocie nie można zaliczyć do rzeczy
w technicznym tego słowa znaczeniu. Zgodnie z treścią art. 45 k.c.,
rzeczami są tylko przedmioty materialne, zaś przedsiębiorstwo (w
tym doktryna była na ogół zgodna) to pewien zespół, kompleks niejednorodnych elementów, tj. rzeczy, dóbr niematerialnych i praw,
przeznaczony do realizacji określonych celów gospodarczych. Przedmiotem praw, w tym własności i posiadania, zdaniem przedstawicieli tej opcji, mogły być jedynie poszczególne rzeczy pojedyncze,
stanowiące samodzielny przedmiot w obrocie21. Zanegowano tym
także fakt, że przedsiębiorstwo jako zorganizowana całość, złożona z
niejednorodnych elementów, może korzystać z ochrony posesoryjnej,
odpowiedniej do art. 336 k.c. W doktrynie powojennej rozpowszechniony był pogląd ujmujący przedsiębiorstwo przedmiotowo w dwojaki sposób: w szerszym i węższym znaczeniu.
W znaczeniu szerszym przedsiębiorstwo definiowane było jako
zorganizowany przez podmiot prowadzący zespół wartości majątkowych i niemajątkowych, obejmujący ogół praw podmiotowych i sto20
21
Tak M. Litwińska, Pojęcie przedsiębiorstwa w prawie handlowym i cywilnym.
Przedsiębiorstwo jako przedmiot obrotu (II), PPH 1993, nr 5, s. 7.
Szerzej na temat przedmiotowego pojęcia przedsiębiorstwa w doktrynie powojennej zob. M. Wolanin, op.cit., s. 23-29.
107
Monika
Wolanin
sunków faktycznych oraz różnych innych wartości. Węższe znaczenie przedsiębiorstwa obejmowało tylko zorganizowany kompleks
majątkowy, który mógł być przedmiotem stosunków prawnych i czynności prawnych. W tym węższym ujęciu pojęcie przedsiębiorstwa nie
obejmowało stosunków faktycznych, do których należy: renoma, klientela, dobra lokalizacja, pozycja na rynku, walory dostawców itp.22
Pojęcie przedsiębiorstwa w tymże ujęciu zawiera w sobie jedynie element majątkowy, który - jak podkreślano - „nie może być
utożsamiany z przedsiębiorstwem, ale jest najważniejszym jego czynnikiem będącym przedmiotem organizacji i jej materialną podstawą"23.
Tylko w tym węższym znaczeniu - jak podkreślano - zwykło się używać pojęcia przedsiębiorstwo, jeżeli mówi się o tym, że np. przedsiębiorstwo jest własnością spółki, zaznaczając równocześnie, że samo
wyrażenie właściciel przedsiębiorstwa jest pewnym zwrotem „metaprawnym", nie oddającym prawnej natuiy tego zjawiska24.
Wydaje się, że przedsiębiorstwo w tym drugim znaczeniu, mimo
postulatów i deklaracji odróżnienia go od majątku, właśnie z tym
majątkiem zostało utożsamione, a mówiąc np. o zbyciu przedsiębiorstwa spółki chodziło w gruncie rzeczy o zbycie jej majątku. Przedstawiciele tej części doktryny, która podzielała to stanowisko, podnosili,
że mówienie o jednej czynności prawnej mającej za swój przedmiot
przedsiębiorstwo jest tylko wygodnym skrótem myślowym, polegającym na objęciu jedną nazwą różnych czynności prawnych25. W istocie chodzi tu o wiele odrębnych czynności prawnych, mających za
przedmiot: osobno nieruchomości, osobno maszyny, urządzenia, pojazdy, znak towarowy itd., a ponadto, dla każdej z nich prawo wymaga zachowania określonej formy, często pod rygorem nieważności (ad solemnitatem)26.
Wydaje się, że takie stanowisko wynikało przede wszystkim stąd,
iż polskie prawo cywilne, którego normatywną podstawą jest Kodeks
cywilny, w tytule III Kodeksu cywilnego MIENIE, nie zawiera żad22
23
24
25
26
Tak przykładowo S. Grzybowski, System prawa cywilnego, t. I, s. 458 i nast.
Tak M. Poźniak-Niedzielska, Pojęcie przedsiębiorstwa..., s. 130.
Tak S. Buczkowski w glosie do orzeczenia Sądu Wojewódzkiego dla miasta
Warszawy z 01.02.1962 r. CR 2226/61, PiP 1963, nr 2, s. 365-366.
Tak S. Grzybowski, op.cit., s. 213.
Tamże.
108
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
nych postanowień dotyczących przedsiębiorstwa jako przedmiotu
praw. Wobec tego wychodzono z założenia, że skoro przedsiębiorstwo
nie zostało potraktowane przez ustawodawcę jako odrębny przedmiot obrotu, nie będący rzeczą w rozumieniu kodeksu cywilnego,
nie mogło, być zatem zgodnie z obowiązującą regulacją prawną
ani przedmiotem własności, ani posiadania i nie mogło, jako odrębna całość, korzystać z odpowiedniej ochrony prawnej. Prawo chroniło
bowiem tylko samoistne i pojedyncze rzeczy oraz prawa, nie zaś tak
specyficzne agregaty majątkowe, jakimi są przedsiębiorstwa.
Jak wcześniej wspomniano, nowela do kodeksu cywilnego z 28 lipca 1990 r. wprowadziła art. 552, w którym legislator mówi wprost o
czynności prawnej mającej za przedmiot przedsiębiorstwo, używając
przy tym wyraźnie liczby pojedynczej. Zwrot ten u wielu współczesnych autorów budzi poważne wątpliwości i zastrzeżenia. Przeważa
bowiem pogląd o niemożliwości przeniesienia własności przedsiębiorstwa z jednego podmiotu na drugi w drodze jednej czynności prawnej.
Podkreśla się przy tym, iż samo wyrażenie właściciel przedsiębiorstwa, przeniesienie własności jest tylko skrótem myślowym i
ściślej należałoby mówić o podmiocie praw i obowiązków składających się na przedsiębiorstwo27.
W związku z tym podnosi się w literaturze, iż niepodobna oprzeć
się tylko na językowej wykładni art. 552 k.c. Wynikałoby z niej, że
chodzi tu o jakiś szczególnego rodzaju złożony przedmiot czynności
prawnej. „Mając ograniczone zaufanie do precyzji sformułowań ustawodawcy" nie można - zdaniem wielu autorów - zbyt dosłownie interpretować tego przepisu28. Konsekwencją niejako takiego podejścia
jest upatrywanie w art. 552 k.c. jedynie dyrektywy interpretacyjnej,
wskazówki, zgodnie z którą, o ile czynność prawna dotyczy przedsiębiorstwa - ze względu na funkcjonalną jedność wszystkich jego elementów - powinna się odnosić, jeżeli nie do całego przedsiębiorstwa,
to przynajmniej do tej części, która kształtuje jego działalność. „Poza
nawiasem czynności nie mogą pozostawać te jego elementy, bez któ-
27
28
Por. przykładowo A. Jakubecki, R. Skubisz, op.cit., s. 220 i nast.
Zob. przykładowo J. Preussner-Zamorska, op.cit., s. 36.
109
Monika
Wolanin
rych działalność przedsiębiorstwa nie mogłaby się odbywać na tych
samych zasadach, tracąc swój aktualny obraz"29.
Zgadzając się z traktowaniem art. 552 k.c. jako wskazówki, reguły
interpretacyjnej, inni autorzy zwracają uwagę na to, że o ile w treści
czynności prawnych mówi się o przedsiębiorstwie (ogólnie), to w braku odmiennego zastrzeżenia lub przepisu szczególnego należy uznać, że czynność objęła wszystkie elementy wymienione w art. 551
k.c. „Nie należy natomiast sądzić, że wymienienie w umowie takich
czy innych, a nawet wszystkich składników przedsiębiorstwa już ze
swej istoty powoduje, że umowa taka ma za swój przedmiot przedsiębiorstwo"30.
W literaturze spotkać można także poglądy zgoła odmienne, które mocno opierają się na regulacji prawnej (art. 552 k.c.) i wykładni
językowej (art. 551 k.c.). Statuują one, iż wobec tak wyraźnego sformułowania w kodeksie cywilnym: „czynność prawna mająca za
przedmiot przedsiębiorstwo", objęcie jedną czynnością prawną całego
przedsiębiorstwa nie powinno wzbudzać wątpliwości31. Zastrzega się
przy tym często, że skutki prawne takiej czynności (nabycie przedsiębiorstwa) mogą być rozłożone w czasie i uzależnione od zachowania
przewidzianej prawem formy tej czynności. W konsekwencji tego,
chwila nabycia przedsiębiorstwa nie jest tożsama z chwilą dokonania czynności zbycia. Wydaje się zatem, że wobec tak sformułowanych poglądów i twierdzeń możliwość zbycia przdsiębiorstwa w drodze jednej czynności prawnej, jednym aktem, w zasadzie nie budzi
większych wątpliwości. Dyskusja dotyczy natomiast faktu nabycia
przedsiębiorstwa, tzn. czy czynność zbycia powoduje automatyczne
nabycie wszystkich praw i obowiązków składających się na przedsiębiorstwo, czy do nabycia potrzebnych jest wiele czynności mających za
przedmiot poszczególne elementy przedsiębiorstwa.
Zdaniem części autorów poruszających tę problematykę, sam
art. 552 k.c. nie przesądza definitywnie charakteru nabycia praw i
obowiązków składających się na przedsiębiorstwo32. Wprawdzie prze29
Tamże.
A. Jakubecki, R. Skubisz, op.cit., s. 220 i nast.
31
Por. M. Poźniak-Niedzielska, Zbycie przedsiębiorstwa...) zob. także B. Sołtys,
op.cit., s. 19-26.
32
Zob. przykładowo A. Jakubecki, R. Skubisz, op.cit., s. 221.
M
110
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
pis mówi wprost, w liczbie pojedynczej, o czynności prawnej, tym
niemniej argument ten - jak podkreśla się - jest niewystarczający,
by na jego podstawie przyjąć konstrukcję nabycia uno actu.
Wszystkie te problemy i wątpliwości wynikają - jak należy przypuszczać - z faktu, iż kodeks cywilny nie normuje w sposób szczególny reżimu prawnego nabycia przedsiębiorstwa. Stąd tak różne koncepcje i propozycje, np. stosowania analogii do nabycia spadku (art.
1052 k.c. i nast.)33.
2. Stanowisko orzecznictwa sądów polskich wobec pojęcia przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym
Również orzecznictwo poruszało problematykę przedmiotowego
znaczenia przedsiębiorstwa, próbując ustosunkować się do tego pojęcia. Z przeglądu uchwał i orzeczeń polskiej judykatury, traktujących o przedsiębiorstwie w ujęciu przedmiotowym, wynikają dwa
zasadnicze i syntetyczne wnioski34. Po pierwsze, należy stwierdzić,
iż orzecznictwo niewiele uwagi poświęcało i poświęca przesiębiorstwu jako przedmiotowi stosunków cywilnoprawnych i czynności prawnych. Po drugie, studiując tezy powojennych orzeczeń sądowych
odnieść można wrażenie, że orzecznictwo tego okresu jest raczej niespójne, zmienne i niejasne, wzbudza wiele kontrowersji i dyskusji czemu dają wyraz liczne wypowiedzi komentatorów zawarte w glosach do tychże orzeczeń.
O ile orzecznictwo przedwojenne wyraźnie kierowało się w stronę
traktowania przedsiębiorstwa jako pewnego specyficznego dobra o
charakterze niezmysłowym, w którym pewien zbiór rzeczy będący
zorganizowaną jednością stanowił jedynie materialną podstawę
przedsiębiorstwa, o tyle orzecznictwo okresu powojennego dostrzegało w przedsiębiorstwie raczej dobro materialne, pewien stały agregat
rzeczy i praw, „który tak długo istnieje, jak długo istnieją w nim jego
wszystkie składniki składowe". Orzecznictwo okresu powojennego w
pojmowaniu przedsiębiorstwa przesunęło punkt ciężkości na jego
składniki materialne, które mogły stanowić przedmiot własności, po33
34
Tak M. Poźniak-Niedzielska, Zbycie przedsiębiorstwa..., s. 40 i nast.
Przegląd orzecznictwa sądowego zob. M. Wolanin, op.cit., s. 29 i nast.
111
Monika
Wolanin
siadania i które w transakacjach handlowych były przedmiotem obrotu. Jakby nieco na marginesie rozważań sądów pozostawały inne
elementy przedsiębiorstwa, takie jak organizacja, ekonomiczna jedność, klientela, renoma, pozycja na lynku, walory dostawców, dobra
lokalizacja, które to w istocie stanowią o wartości przedsiębiorstwa i
jego atrakcyjności jako przedmiotu transakcji handlowych.
3. Zorganizowana część mienia przedsiębiorstwa jako
przedmiot obrotu
W związku z omawianą problematyką pojęcia przedsiębiorstwa
z punktu widzenia obrotu gospodarczego, należy odnieść się również do pojęcia zorganizowanej części mienia przedsiębiorstwa.
Uzasadnione jest to faktem, iż pojęciem tym posługuje się ustawa prywatyzacyjna, zgodnie z którą zorganizowana część mienia
przedsiębiorstwa może być przedmiotem sprzedaży w celu prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego (art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy
o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych).
Pojęcie tego dobra zostało zdefiniowane w art. 4 ust. 3 wspomnianej ustawy. Jak wynika z tej definicji, jest to taki zespół składników materialnych i niematerialnych, który może stanowić odrębne przedsiębiorstwo, a w szczególności zakład, sklep, punkt usługowy.
Z podanej definicji wynika zatem, iż po pierwsze - zorganizowana
część mienia przedsiębiorstwa to pewien zespół składników, co oznacza, iż składniki te musi spajać więź organizacyjna, czynnik organizacji; po drugie - w skład tego zespołu muszą wchodzić co najmniej
dwa składniki: jeden materialny i jeden niematerialny, po trzecie
wreszcie - można chyba uznać, iż zespół ten powinien istnieć już w
chwili rozpoczęcia likwidacji przedsiębiorstwa państwowego. W praktyce chodzi tu o zakład przedsiębiorstwa państwowego, o wielozakładowej strukturze wewnętrznej. Taki zakład musi istnieć już w
chwili rozpoczęcia likwidacji, w celu sprywatyzowania go. Nie można zlikwidować, a następnie sprywatyzować części przedsiębiorstwa (zakład). Najpierw trzeba byłoby dokonać podziału przedsiębiorstwa państwowego, polegającego na utworzeniu dwóch lub więcej
112
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
przedsiębiorstw w oparciu o wydzielone części załogi oraz mienia
przedsiębiorstwa ulegającego podziałowi35.
Wątpliwości mogą powstać jednak przy okazji porównania definicji art. 4 ust. 3 ustawy prywatyzacyjnej, gdzie mowa jest o zorganizowanej części mienia przedsiębiorstwa państwowego, z postanowieniem art. 37 ust. 1 pkt 1, 2, 3, gdzie legislator posłużył się
zwrotem „zorganizowana część mienia przedsiębiorstwa" (co w kontekście wskazuje na przedmiotowy charakter tego zwrotu). Szczególnie istotne jest - dlaczego legislator zamiast użyć zwrotu „zorganizowana część przedsiębiorstwa" dodał słowo „mienie"?
W literaturze panują różne poglądy, które jednak nie są wyrażane w sposób jednoznaczny i pozbawiony wątpliwości (podkr. moje)36. Generalnie twierdzi się, iż zorganizowana część mienia przedsiębiorstwa, będąca przedmiotem czynności prawnej, nie obejmuje
zobowiązań (długów) przedsiębiorstwa, które nie przechodzą na nabywcę. Przedmiotem zbycia w przypadku zorganizowanej części mienia
przesiębiorstwa są jedynie konkretnie określone umową składniki
przedsiębiorstwa. Nie obowiązuje tu, jak się podkreśla, domniemanie
z art. 552 k.c„ iż czynność prawna mająca za przedmiot przedsiębiorstwo
obejmuje wszystko, co wchodzi w jego skład37.
Wbrew zatem art. 43 ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, który stanowi, iż „do zbycia zorganizowanej części mienia
przedsiębiorstwa państwowego stosuje się odpowiednio przepisy o
zbyciu przedsiębiorstwa", przedmiotem sprzedaży są tu tylko te składniki, które zostały wymienione w umowie. Gdyby przyjąć odmienne założenie, prowadziłoby to do uznania, że zorganizowana część mienia
przedsiębiorstwa to przedsiębiorstwo, co pozbawione byłoby sensu wobec sformułowań ustawy prywatyzacyjnej.
35
36
37
Z. Kuniewicz, Niektóre zagadnienia prywatyzacji likwidacyjnej przedsiębiorstw
państwowych, PUG 1992, nr 2-3, s. 40 i nast.; zob. także B. Sołtys, op.cit., s.
19-26.
Zob. S. Włodyka, Prawo umów w obrocie gospodarczym, Kraków 1993, s. 86 i
nast., a także M. Litwińska, Pojęcie przedsiębiorstwa (II) oraz M. Celichowski,
Zaspokojenie wierzycieli likwidowanego przedsiębiorstwa państwowego, „Rejent"
1994, nr 7-8, s. 313 i nast., a także B. Sołtys, op.cit., s. 19-26.
Tak S. Włodyka, op.cit., s. 86.
113
Monika
Wolanin
Bezprzedmiotowy w takim przypadku staje się także art. 526
k.c., statuujący solidarną odpowiedzialność zbywcy z nabywcą za zobowiązania. Wypada zwrócić uwagę na prawne znaczenie terminu
„mienie". Zgodnie z art. 44 k.c., jest to własność i inne prawa majątkowe, a więc ogół podmiotowych praw majątkowych. Wynika z tego, iż mienie to aktywa, co może także sugerować, iż zorganizowana
część mienia przesiębiorstwa nie obejmuje pasywów (zobowiązań).
Zupełnie inne znaczenie ma użyty w ustawie prywatyzacyjnej
zwrot „mienie pozostałe po likwidacji" przedsiębiorstwa na podstawie art. 19 ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.
Otóż, w tym przypadku wydaje się, że mogące być także przedmiotem transakcji (ale już tylko sprzedaży lub wniesienia do spółki tytułem wkładu niepieniężnego) mienie pozostałe po likwidacji przedsiębiorstwa nie musi mieć charakteru zorganizowanej całości, gdyż
przedmiotem zbycia będą tu jedynie poszczególne składniki majątkowe, niekoniecznie zachowujące więź organizacyjną. W tym bowiem
przypadku następuje likwidacja przedmiotowa przedsiębiorstwa, a to
co po nim pozostanie (po spłaceniu długów) może być sprzedane lub
wniesione do spółki jako aport. Dlatego przypuszczać można, że ustawodawca pominął tu owe „zorganizowane części mienia przedsiębiorstwa"38.
III. Zbycie przedsiębiorstwa
1. Pojęcie zbycia
Zbycie przedsiębiorstwa jest pojęciem zbiorczym, które obejmuje wszelkie czynności prawne powodujące przeniesienie praw i
obowiązków wchodzących w jego skład ze zbywcy na nabywcę.
Chodzi tu zatem o takie czynności, jak sprzedaż, darowizna, zamiana,
wniesienie przedsiębiorstwa do spółki jako aportu, a więc odznaczające się świadomą wolą zbycia i nabycia przedsiębiorstwa (zorganizowanego kompleksu gospodarczego). Bezpośrednią funkcją zbycia
przedsiębiorstwa jest zatem przeniesienie prawa własności na przed38
Por. A. Jakubecki, R. Skubisz, op. cit., s. 219 oraz M. Poźniak-Niedzielska,
Zbycie przedsiębiorstwa..., s. 40; zob. także P. Dubowski, Prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych przez likwidację, „Rejent" 1992, nr 10, s. 63 i nast.
114
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
siębiorstwie, w wyniku czego ostatecznie nabywca staje się właścicielem przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 551 k.c. Pamiętać jednak należy o wspomnianych już zastrzeżeniach niektórych autorów
prac co do zwrotu „własność przedsiębiorstwa" i „właściciel przedsiębiorstwa" oraz propozycjach używania sformułowania „podmiot przedsiębiorstwa" i przeniesienie przedsiębiorstwa z jednego podmiotu na
drugi czy też przeniesienie prawa na przedsiębiorstwie.
Przeniesienie przedsiębiorstwa dochodzi do skutku w wyniku
zawarcia odpowiedniej umowy - umowy o zbycie przedsiębiorstwa,
o odpowiedniej treści i w przewidzianej przez prawo formie. W wyniku zbycia przedsiębiorstwa, w znaczeniu przedmiotowym, dotychczasowy podmiot (zbywca) traci prawo do korzystania z przedsiębiorstwa, pobierania z niego pożytków i rozporządzania przedsiębiorstwem,
jak i poszczególnymi składnikami będącymi jego materialną podstawą (bazą).
Ustawa prywatyzacyjna dopuszcza tylko dwa sposoby zbycia
przedsiębiorstwa, a mianowicie: sprzedaż i wniesienie do spółki (art.
37 ust. 1 pkt 1 i 2). Nie jest zbyciem przewidziane w art. 37 ust. 1 pkt 3
ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych oddanie przedsiębiorstwa do odpłatnego korzystania podmiotom trzecim. W takim bowiem przypadku podmiotem praw i obowiązków składających się na przedsiębiorstwo pozostaje nadal Skarb Państwa, natomiast
druga strona umowy (dzierżawca, użytkownik, leasingobiorca) nabywa tylko niektóre uprawnienia - prawo do korzystania z przedsiębiorstwa w oznaczonym zakresie za odpłatnością. Zbycie przedsiębiorstwa jest zatem aktem ostatecznego przejścia przedsiębiorstwa z
jednego podmiotu na drugi, zaś oddanie przedsiębiorstwa podmiotowi trzeciemu do odpłatnego korzystania powoduje jedynie swoistą
kumulację uprawnionych podmiotów. Własność pozostaje przy Skarbie Państwa, druga zaś strona wkracza w sferę możności korzystania
z przedsiębiorstwa. Warto w tym miejscu poczynić pewne spostrzeżenia. Otóż doktryna przedwojenna akceptowała dzierżawę i użytkowanie przedsiębiorstwa także jako formę „wyzbycia się" przedsiębiorstwa, jeśli nawet nie w sensie jurydycznym, to przynajmniej w sensie
ekonomicznym. W takim bowiem przypadku, jak podkreślano, zmieniał się podmiot uprawniony do uczestniczenia w dochodach przedsię-
115
Monika
Wolanin
biorstwa wskutek - z reguły definitywnej - utraty władztwa nad
rzeczą lub prawem39.
W obecnym stanie prawnym doktryna raczej zgodnie podkreśla,
że samo oddanie przedsiębiorstwa podmiotom trzecim do odpłatnego korzystania, mimo iż wykazuje podobną funkcję gospodarczą jak
umowa o zbycie przedsiębiorstwa, jednak zbyciem nie jest 40 . Nie
prowadzi bowiem bezpośrednio, w sensie prawnym, do przekształceń i zmian własnościowych.
2. Regulacja prawna zbycia przedsiębiorstwa
Obecna regulacja prawna dotycząca zbycia przedsiębiorstwa
jest bardzo uboga. W przeciwieństwie do okresu przedwojennego,
w którym kodeks handlowy w art. 39-54 w sposób gruntowny normował zbycie przedsiębiorstwa i jego skutki prawne, w obecnym
stanie prawnym istnieją zaledwie cztery artykuły kodeksu cywilnego traktujące o przedsiębiorstwie jako przedmiocie określonych
transakcji (czynności prawnych). Chodzi tu o art. 551 k.c. - definiujący
przedsiębiorstwo, art. 552 k.c. - określający czynność prawną mającą
za przedmiot przedsiębiorstwo, art. 751 k.c. - przewidujący określoną formę prawną dla takiej czynności oraz art. 526 k.c. - statuujący solidarną odpowiedzialność nabywcy przedsiębiorstwa za jego
długi. Ze względu na lakoniczność unormowań prawnych (nie tylko
w kodeksie cywilnym, lecz w innych ustawach szczególnych, np. w
ustawie o przedsiębiorstwach państwowych i o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych) oraz szczególny przedmiot czynności, jakim jest przedsiębiorstwo, problematyka zbycia jest przedmiotem
często bardzo kontrowersyjnych i dyskusyjnych wypowiedzi dotyczących tego zagadnienia.
Zbycie przedsiębiorstwa nie posiada obecnie odrębnej regulacji
prawnej. Podlega ono ogólnym zasadom prawa cywilnego, w tym
także jednej z naczelnych zasad prawa - swobody kontraktowania z
art. 353 k.c. Ona to właśnie stanowi podstawę zawierania takich
39
40
Por. J. Weber, Zbycie przedsiębiorstwa, Warszawa 1935, s. 70-76; zob. także M.
Litwińska, Dzierżawa i użytkowanie przedsiębiorstwa w świetle art. 552k.c., PPH
1994, nr 3, s. 12 i cytowaną tam literaturę.
Por. A. Jakubecki, R. Skubisz, op.cit., s. 219 oraz S. Włodyka, op.cit., s. 87 i nast.
116
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
umów. W wielu jednak przypadkach przepisy szczególne krępują
swobodę stron, wprowadzając konieczność dopełnienia pewnych warunków, od których spełnienia uzależniona jest czasem nawet ważność czynności prawnych: np. w spółce jawnej konieczna jest uchwała wszystkich wspólników, gdy czynność wykracza poza zakres
zwykłych czynności spółki (art. 93 § 3 k.h.) itd. Lakoniczność obecnej
regulacji prawnej zbycia przedsiębiorstwa skłania do twierdzenia, iż
źle się stało, że Sejm, nowelizując kodeks cywilny i wprowadzając
ustawę o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, odrzucił projekt poselski, aby przywrócić moc obowiązującą uchylonym przepisom
kodeksu handlowego o zbyciu przedsiębiorstwa. Nowe przepisy,
zwłaszcza ustawa o przedsiębiorstwach państwowych i o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych jakby w niedostateczny sposób
uwzględniały szczególny charakter dobra, jakim jest przedsiębiorstwo. Dlatego właśnie, ze względu na tak szczególny i specyficzny
charakter przedmiotu umowy zbycia przedsiębiorstwa, czynności
mające go za przedmiot rodzą szczególne problemy, budzą wątpliwości i pozostawiają wiele pytań, na które doktryna - jak dotąd - nie
potrafiła dać jasnej i jednoznacznej odpowiedzi. Stąd też wydaje się
uzasadnionym analizowanie umów mających za przedmiot przedsiębiorstwo, także przez pryzmat regulacji przedwojennych, które wyraźnie uwzględniały specyfikę przedmiotu obrotu, jakim jest
przedsiębiorstwo. Oto bowiem wskazuje się w literaturze na obowiązek udzielania przejmującemu wszelkich informacji potrzebnych
do prowadzenia przedsiębiorstwa, a szczególnie informacji o stosunkach faktycznych i prawnych, wskazując przy tym na treść art. 546
k.c., statuującą taki obowiązek przy umowie sprzedaży.
Jednak sama specyfika przedmiotu umowy sprawia, że rodzi ona,
tzn. umowa, stosunki szczególnego zaufania w obrocie gospodarczym, np. obowiązek lojalności, nieutajniania informacji o faktycznej
kondycji przedsiębiorstwa itd. Wobec tego treść art. 546 k.c. wydaje
się być raczej niewystarczająca do pełnego egzekwowania tego obowiązku. Warto zwrócić uwagę na fakt, że to właśnie kodeks handlowy (art. 42 k.h.) skonstruował zasadę „lojalności", polegającą na tym,
że zbywca przedsiębiorstwa obowiązany był nie czynić niczego, co stając w sprzeczności z zasadami uczciwego obrotu - utrudniałoby
nabywcy dalsze prowadzenie przedsiębiorstwa. Obowiązek lojalno-
117
Monika
Wolanin
ści, wyrażający się w powstrzymywaniu od działalności konkurencyjnej (przy czym nie każdej, lecz tylko takiej, która byłaby
sprzeczna z zasadami uczciwego obrotu i utrudniałaby nabywcy
dalsze prowadzenie przedsiębiorstwa), już w czasach przedwojennych miał ogromne znaczenie, stąd tak mocne jego wyeksponowanie.
W obecnej regulacji nie ma wyrażonego expressis verbis takiego obowiązku. Wydaje się, że treść art. 56 k.c. w tym przypadku, tj. określenia i egzekwowania obowiązków stron umowy o zbycie przedsiębiorstwa, nie jest zupełnie wystarczająca. W pewnym sensie podstawy
tzw. zakazu nieuczciwej konkurencji można upatrywać w przepisach ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 1993 r., choć
- jak podkreśla się w literaturze - wynika on już z samej istoty zbycia przedsiębiorstwa41. Dlatego jeszcze raz należy wyrazić ubolewanie, że legislator nie przywrócił mocy obowiązującej dawnym przepisom kodeksu handlowego, które mogą być z pewnością wzorem
precyzji i kompleksowości techniki legislacyjnej dla współczesnych.
Zbycie przedsiębiorstwa zachodzi wówczas, gdy ma ono za swój
przedmiot przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym (art. 551
k.c.), a więc funkcjonalnie powiązany kompleks majątkowy. Takie rozróżnienie ma bardzo istotne znaczenie w sytuacji, gdy podmiotem
przedsiębiorstwa (zbywcą) jest osoba prawna typu korporacyjnego spółka kapitałowa, spółdzielnia itd. Jak pisał już dawno temu S. Buczkowski, pod względem gospodarczym te same skutki, co zbycie
przedsiębiorstwa przedmiotu można osiągnąć przez zbycie wszystkich udziałów (akcji) spółki prowadzącej to przedsiębiorstwo (będącej jego niejako „właścicielem")42. S. Buczkowski stanowczo jednak
podkreślał, że choć - co prawda - skutki gospodarcze są takie same, to
jednak z prawnego punktu widzenia taka sytuacja bynajmniej nie oznacza ukrytego zbycia przedsiębiorstwa. Zdaniem autora, świadczy o
tym fakt, że osoba dłużnika nie ulega zmianie, gdy w dalszym ciągu
pozostaje nim istniejąca spółka, która może funkcjonować wyzby41
42
Ustawa z 16.04.1993 r. (Dz.U. Nr 47, poz. 211); zob. także B. Sołtys, op.cit., s.
19-26.
S. Buczkowski, Ograniczona odpowiedzialność przedsiębiorcy. Studium prawnohandlowe, Warszawa 1937, s. 56 i nast.; podobnie S. Włodyka, Prawo umów...,
s. 89.
118
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
wając się wszystkich akcji, udziałów. Ponadto, jak podkreślał S. Buczkowski, zbycie udziałów nie jest zbyciem części majątku, ponieważ
udziały nie są składnikami majątku spółki, lecz jako prawa spółkowe
są udziałami w prawie rozporządzania majątkiem spółki jako przedmiotem leżącym poza nim"43.
Także współcześnie doktryna oraz orzecznictwo akcentują odróżnienie zbycia praw do członkostwa w spółce od zbycia samego przedsiębiorstwa tej spółki44. Zbycie np. przedsiębiorstwa S.A. będzie
miało miejsce wówczas, gdy po spełnieniu wymogów określonych
kodeksem handlowym, przedmiotem czynności prawnych będzie wyodrębniony kompleks majątkowy w rozumieniu art. 551 k.c., a jej
akcje pozostaną nadal przy dotychczasowym właścicielu. W takim
stanie spółka może nadal egzystować, zmieniając przedmiot swej
działalności, w oparciu o nowo zorganizowane przedsiębiorstwo w
znaczeniu art. 551 k.c. Także orzeczenie SN z 21.02.1946 r. jakby potwierdza ten tok wypowiedzi, gdyż stanowi ono, że „odstąpienie
wszystkich udziałów w spółce z o.o. w charakterze wkładu na rzecz
SA. nie jest równoznaczne z przeniesieniem własności przedsiębiorstwa spółki z o.o."45 W przypadku spółki nie istnieje tak wyraźny
związek między przedsiębiorstwem (jako przedmiotem) a jego właścicielem (podmiotem), jak w przypadku przedsiębiorstwa państwowego. Spółka, w przeciwieństwie do przedsiębiorstwa państwowego,
wiedzie żywot niezależny od losów przedsiębiorstwa. Zbycie przedsiębiorstwa przez spółkę nie powoduje, iż spółka traci rację bytu (por.
art. 221 pkt 3 k.h.), zaś suma uzyskana ze sprzedaży przedsiębiorstwa
wchodzi bezpośrednio do majątku spółki. Przedsiębiorstwo państwowe zaś, które wyzbywa się wszystkich środków służących realizacji
celu, do jakiego zostało powołane, traci swoją rację bytu (por. orzeczenie SN z 20.09.1990 r. „niedopuszczone jest, by przedsiębiorstwo
państwowe wniosło w charakterze aportu całe swoje mienie, gdyż
to oznacza jego likwidację ,..")46.
43
44
45
46
Tak M. Poźniak-Niedzielska, Zbycie przedsiębiorstwa..., s. 40.
Por. S. Włodyka, Prawo umów..., s. 89, a także S. Soitysiński, A. Szajkowski,
J. Szwaja, Kodeks handlowy - Komentarz, t. I, Warszawa 1994, s. 36 i nast.
Orzeczenie SN z 2.02.1946 r. C III 1944/45, |w:] Prawo handlowe. Zbiór orzecznictwa, pod redakcją J. Strzępki, Katowice 1992, s. 208.
Orzeczenie SN z 20.09.1990 r.
119
Monika
Wolanin
W związku z możliwością zbycia przez spółkę przedsiębiorstwa
w znaczeniu przedmiotowym nasuwa się pytanie natury ogólnej czy spółka handlowa może posiadać więcej niż jedno przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym (art. 551 k.c.)? W doktrynie nie
odpowiedziano na to pytanie w sposób jednoznaczny. Wyraża się poglądy, że np. spółka z o.o. może mieć więcej niż jeden zorganizowany kompleks składników materialnych i niematerialnych, stanowiących wyodrębnioną całość gospodarczą (np. cegielnia i młyn albo
przedsiębiorstwo zagraniczne i zakład produkcyjny wytwarzający na
potrzeby rynku krajowego)47. Wydaje się, iż odrębne w sensie ekonomicznym całości, wchodzące w skład jednego podmiotu gospodarczego, mieszczą się w pojęciu „zorganizowanych części mienia
przedsiębiorstwa" i jako takie nie stanowią odrębnego przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym48.
3. Zbycie przedsiębiorstwa w trybie postępowania upadłościowego
Tworzenie podstaw i budowa gospodarki rynkowej, opartej na wielości konkurujących ze sobą podmiotów gospodarczych, prowadzi
niejednokrotnie do eliminowania podmiotów nieefektywnych, które
nie potrafią utrzymać się na wolnym rynku. Dlatego częstym zjawiskiem jest upadanie podmiotów gospodarczych, w tym również nierentownych przedsiębiorstw państwowych, w oparciu o procedurę regulowaną rozporządzeniem - Prawo upadłościowe z 1934 r.49 W
związku z tym, że upadłość przedsiębiorstwa państwowego stanowi
niejako dodatkową, odrębną ścieżkę prywatyzacji, właściwym wydaje
się przedstawienie kilku wybranych, syntetycznych uwag odnośnie
do zbycia przedsiębiorstwa w tym trybie.
47
48
49
Tak S. Sottysiński, A. Szajkowski, J. Szwaja, op.cit., s. 34 i nast.
Pogląd o tym, że spółka z o.o. może mieć tylko jedno przedsiębiorstwo, z tym że
nie wyklucza to prowadzenia zróżnicowanej działalności gospodarczej w wyodrębnionych jednostkach organizacyjnych, wyraził A. Weiss w glosie do uchwały
SN z 21.04.1989 r. (OSP 1990, z. 7, poz. 265, s. 75-76); argumenty na poparcie
tezy, iż spółka może mieć więcej niż jedno przedsiębiorstwo przytacza Wiśniewski (Prawo spółek, t. II, s. 48-50 i nast.).
Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 24.10.1934 r. - Prawo upadłościowe (tekst jedn.: Dz.U. z 1991 r. Nr 118, poz. 512 z późn. zm.).
120
Przedsiębiorstwo jako
przedmiot
zbycia..
Zgodnie z art. 1 prawa upadłościowego, podmiot, który zaprzestał
płacenia długów, a jego majątek nie wystarcza na ich zaspokojenie,
będzie uznany za upadły Upadłe przedsiębiorstwo państwowe zobowiązane jest wydać syndykowi w takiej sytuacji cały swój majątek.
Majątek ten stanowi masę upadłości, którą syndyk zarządza i przeprowadza jego likwidację. Likwidacja majątku upadłego przedsiębiorstwa państwowego następuje przede wszystkim przez jego sprzedaż.
Zgodnie z treścią art. 113 prawa upadłościowego, przedsiębiorstwo (w
znaczeniu przedmiotowym) powinno być sprzedane w całości, o ile to
możliwe. Co oznacza jednak sformułowanie „sprzedaż przedsiębiorstwa w całości", skoro ustalone zostało, że przedsiębiorstwo to właśnie zorganizowana, funkcjonalna całość? Wydaje się, że intencją
ustawodawcy było niepozbawianie materialnej bazy przedsiębiorstwa (jego majątku) cech zorganizowanej całości. Innymi słowy, aby
ta majątkowa podstawa przedsiębiorstwa została w całości nabyta
przez określoną osobę (fizyczną, prawną itp.). W takich jednak przypadkach, ze względu na cel postępowania upadłościowego, jakim jest
zaspokojenie wierzycieli, przedmiotem sprzedaży są z reguły raczej
określone elementy majątku przedsiębiorstwa, które mogą w sobie
mieścić tzw. czynnik organizacji.
Dodać jednak należy, że wspomniany artykuł 113 prawa upadłościowego ma jednak tylko charakter pewnej wskazówki, postulatu, na co wskazuje zwrot „powinno (...) o ile to możliwe". W praktyce
jednak dosyć rzadko sprzedawane są w tym właśnie trybie przedsiębiorstwa, a wspomniany art. 113 nie ma charakteru bezwzględnie
wiążącego. § 2 art. 113 stanowi ponadto, iż nabywca przedsiębiorstwa nie
odpowiada za długi upadłego (związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa), lecz zgodnie z treścią art. 120 § 2 będzie jednak odpowiadał z tytułu hipotek ustanowionych na nieruchomościach wchodzących w skład przedsiębiorstwa oraz z tytułu należności podatkowych
z nieruchomości. Dodać należy, że sprzedaż przedsiębiorstwa w postępowaniu upadłościowym może być dokonana z wolnej ręki.
Na marginesie tego zagadnienia wątpliwości budzić może używane w literaturze sformułowanie „sprzedaż upadłego przedsiębiorstwa"50. Nieprecyzyjność określenia „upadłe przedsiębiorstwo" nasuwa
50
Tak J. Jacyszyn, Sprzedaż upadłego przedsiębiorstwa, „Rejent" 1992, nr 2, s. 58.
121
Monika
Wolanin
wątpliwości, o jakie przedsiębiorstwo tu chodzi - przedsiębiorstwo jako
przedmiot czy też podmiot? Rozporządzenie Prezydenta RP - Prawo
upadłościowe ani razu nie używa takiego zwrotu. Upadły może być
jedynie określony podmiot gospodarczy, np. przedsiębiorstwo państwowe, a nie przedsiębiorstwo w znaczeniu przedmiotowym, które
zdolności upadłościowej z całą pewnością nie ma, a które może tylko
(jako przedmiot) zgodnie z prawem zostać sprzedane w tym trybie51.
51
Por. K. Kruczalak, Prawo handlowe, Gdańsk 1992, s. 92-93.
122