127. Prawo do życia a inne uprawnienia

Transkrypt

127. Prawo do życia a inne uprawnienia
życie i płodność
Kwartalnik
interdyscyplinarny
Numeri
Rocznik 6
Rok 2012
życie i płodność
REDAKCJA
RADA PROGRAM OW A
Redaktor naczelna:
Przew odniczący:
Prof. dr hab. n. m ed. Bogdan Chazan,
Iw ona Rawicka
dr n. m ed. spec. gin. poł.
adiun kt U niw ersytetu S zczecińskiego
Z-ca red. nacz.:
M arian Szczepanowicz, Kraków
Sekretarz redakcji:
Bożena Klimas
m gr nauk o rodzinie KUL, Kraków
Red a kto r j ę z y ko w y :
Zofia Wanic,
dr PAN Kraków
Redaktor statystyczny:
Krystyna Kluz,
dr KA im. A.F. M od rzew skiego, Kraków
R edaktorzy m edyczni:
M arian Stanisław Gabryś,
prof. zw . dr hab. m ed. AM, W rocław
Alina Deluga
dr n. m ed. UM, Lublin
Redaktor p e d a g o g iczn y :
Ewa Dybowska
dr p e d a go g ik i, Al, Kraków
R e d a k to r p s y c h o lo g ic z n y :
Agnieszka Hennel-Brzozowska
dr p sycho logii UP, Kraków
R edaktorzy teologiczn i:
Ks. Tom asz Kraj
dr hab. UPJPII, Kraków
Redaktor etyczny:
g in e k o lo g położnik, W arszawa
Członkow ie:
Prof. zw. dr hab. Franciszek Adamski,
prof. UJ, prof. KA AFM, so cjo log, Kraków
Ks. dr hab. Tadeusz Biesaga,
prof. UPJPII, bioetyk, Kraków
Dr hab. n. m ed. W enancjusz Dom agała,
prof. PAM, p a tom orfolog, Szczecin
Dr hab. Urszula Dudziak,
p sych o log , te o lo g , KUL, Lublin
Prof. zw. dr hab. med. Marian Stanisław Gabryś,
g in e k o lo g położnik, gin e k o lo g-o n k o lo g,
AM w e W rocławiu
Prof. zw. dr hab. Stanisław Grygiel,
prof. P ap ieskiego U niwersytetu
Laterańskiego, W atykan
Ks. dr hab. Zdzisław Kroplewski,
prof. US, te o lo g , Szczecin
Ks. dr hab. Andrzej Muszala,
bioetyk, UPJPII, Kraków
Prof. zw . dr hab. n. m ed. Jan Oleszczuk,
prof. UM, gin e k o lo g położnik, Lublin
Dr hab. Z b ig n iew Stawrowski,
prof. UKSW, Instytut S tud iów
Politycznych PAN, W arszawa
Ks. dr hab. Stanisław Warzeszak,
prof. UKSW, bioetyk, W arszawa
Recenzenci:
dr Beata Dobrowolska, UM Lublin
Ks. dr hab. G rzegorz Hołub, UPJPII, Kraków
Ks. A ndrzej Muszala
dr hab. UPJPII, Kraków
Tłum aczenie:
m gr D anuta Pasieka, j. angielski
Adres redakcji:
30-020 K raków , ul. W ó jto w s k a 3 - p o k . 36
t e I./fax 12 633-06-13
e-m ail: r e d a k c ja @ z y c ie ip lo d n o s c .p l
w w w .z y c ie ip lo d n o s c .p l
W y d an o n a k ła d e m
Fundacji Życie i P łodn ość w Krakowie
31-429 Kraków, ul.Ł ukasiew icza 6/1
oraz M ię d zy w y d z ia ło w e g o Instytutu Bioetyki
UPJPII w Krakowie
PROJEKT OKŁADKI:
Karol M izdrak
SKŁAD:
Grupa R eklam ow a NIEDZIELSKI
w w w .n iedzielski.com .pl
DRUK:
Drukarnia Know-How, w w w .d kh.com .p l
Redakcja nie zwraca m ateriałów nie zamówionych
oraz zastrzega sobie prawo ich skracania
i zmiany tytułów. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Zam ieszczon e artykuły zg o d n ie z w ykazem MNiSW z dnia 25 06 2010 r. Lp. 1777 o trzym ują 2 punkty za publikację naukową.
Spis treści
Iw o n a K o z i i c o w s k a
Czy Twoje dziecko jest bezpieczne? Rola łożyska i wpływ metali ciężkich na rozwój płodu
ludzkiego
............................................................................................................................................. 5
N a t a l ia Su s z c z e w ic z , Ew a Sl iz l e ń -K u c z a p s k a
Antykoncepcja hormonalna-dlaczego „n ie”? Medyczny punkt w idzenia..................................15
Ks.
W ło d z im ie r z W ie c z o r e k , E w e lin a G a l a n t
Biomedyczne i psychospołeczne konsekwencje a n ty k o n cep cji................................................... 35
M a g d a l e n a Sz y m a ń s k a
Informowanie pacjentki o niepowodzeniu położniczym — badanie le k a r z y ......................... 45
G r a ż y n a Bą c z e k , Ew a D m o c h - G a jzler sk a
Rola położnej w nauczaniu metod rozpoznawania płodności a system kształcenia
p o ło ż n e j...............................................................................................................................................S1
L a s o c k a A n n a , R a w i c k a Iw o n a
Zaburzenia odżywiania a płodność k o b ie ty ................................................................................ 59
Ks.
T a d e u s z B ie s a g a
SDB
Prawo do życia a inne upraw nienia................................................................................................7$
M ateu sz G o n et
Refleksja etyczna nad pozyskiwaniem organów do transplantacji............................................ 85
A n n a D m o w s k a , M a r z e n a Sa m a r d a k i e w i c z
Wybrane aspekty rozwoju dziecka w sytuacji c h o r o b y ................................
• • 95
K a m il P e l c z a r
Status ludzkiego embrionu w prawodawstwie Wielkiej B r y ta n ii...................... - ..................116
życie i płodność
Ks. T a d e u s z B i e s a g a SDB
1 . 2012, 75 —84
Prawo do życia a inne uprawnienia
1.
związana jest ze znoszeniem kary śmier­
Z a g r o ż e n ia praw a d o ż y c ia
ci, z podważaniem jej jako uzasadnionego
Współcześnie m ożna zauważyć obszary,
etycznie i prawnie środka sprawiedliwości
w których prawo do życia jest ciągle osła­
społecznej. W tym punkcie cywilizacja za­
biane oraz takie, w których jest wzmacnia­
chodnia traktuje znoszenie kary śmierci jako
ne. Osłabianie prawa do życia dotyczy
najwyższe osiągnięcie swego humanizmu.
szczególnie okresu prenatalnego i związane
W sumie można m ówić o współczesnej
jest z legalizacją aborcji, z dopuszczeniem
dialektyce uzasadniania i praktykowa­
w jakiejś mierze klonowania człowieka,
nia prawa do życia, czyli o tym, że osła­
procedur in vitro legalizujących niszczenie
bia się stosowanie tego prawa względem
dopuszcze­
najsłabszych, takich jak człowiek w okresie
nie tworzenia hybryd zwierzęco-ludzkich.
prenatalnym, człowiek ciężko, nieuleczalnie
tzw.
em brionów
zbędnych,
Osłabienie prawa do życia dotyka również
chory, a wzmacnia się to prawo wobec czło­
ludzi ciężko chorych, dotkniętych choroba­
wieka zdrowego, silnego, wobec przestępcy.
m i neurologicznymi, wegetatywnie czy ter­
Zjawisko to ujawnia charakterystyczne ce­
minalnie chorych. Kwestionowanie prawa
chy cywilizacji, w której żyjem y oraz sto­
do życia tych osób idzie w parze z legalizacją
jącą u jej podstaw niespójną antropologię
eutanazji, z podważaniem przez utylitary-
i etykę.
styczne etyki jakości życia, statusu osobowe­
Zaskakujące jest bowiem w demokracji
go ludzi w ciężkich stadiach chorobowych
osłabianie prawa do życia ludzi niewin­
oraz z propozycjami uznania za kryterium
nych i słabych fizycznie, a wzmacnianie
śmierci, nie tyle śmierć pnia mózgu, co
dotychczasowej ochrony życia ludzi sil­
śmierć półkul mózgowych. Tego typu ten­
nych, w tym również winnych ciężkich
dencje wspierają koncerny biotechnologicz­
przewinień. Przykład niewolnictwa poucza,
ne oraz mentalność ekonomiczna, w której
że przez wiele wieków systemy społeczne
rachunek korzyści i strat materialnych staje
krajów cywilizowanych nie potrafiły prze­
się ostatecznym kryterium działania.
ciwstawić się niesprawiedliwości, służąc sil­
obszary wzmacniania
niejszym i dyskryminując słabszych. W tym
prawa do życia, to tego typu tendencja
kontekście rodzi się pytanie, czy w krajach
Jeśli chodzi o
Tadeusz Błesaga SD B
76
demokratycznych nie m am y do czynienia
zabezpieczeń przed przemocą silniejszych
z podobnym zjawiskiem podważania prawa
względem słabszych.
do życia słabszych, w imię praw silniejszych.
O czywiście
każde
zjawisko
ma wie­
le przyczyn,, zarówno teoretycznych, jak
2.
C z t e r y p o j ę c ia g o d n o ś c i a pr a w o d o
ż y c ia
i praktycznych. Być może, błędne uzasad­
nienia praw człowieka, czyli błędne antro­
Często przeciwnicy prawa do życia emb-
pologie i etyki wspierają błędne tendencje
rionu ludzkiego wysuwają zarzut, że przy­
społeczno-ekonomiczne oraz błędne lega­
pisywanie takich samych praw embrionowi
lizacje. Być może, dzieje się też odwrotnie,
ludzkiemu i dorosłemu człowiekowi jest
błędne tendencje społeczne oddziaływają na
niedorzecznością.
myślenie humanistów w usprawiedliwianiu
podważają oni status embrionu ludzkie­
Ową
sugestywną tezą
i uzasadnianiu przez nich różnych egoi-
go i jego prawo do życia. Tymczasem nikt
zm ów i dewiacji ludzkich. Ponieważ prawo
ze zwolenników prawa do życia embrionu
do życia jest podstawowym uprawnieniem
ludzkiego nie twierdzi, że embrion ludzki
człowieka, stąd jego rozumienie i stosowa­
ma takie same prawa jak człowiek dorosły,
nie w demokracji ujawnia, z jakim humani­
czyli, że ma on prawo do wolności myśli,
zmem m am y do czynienia.
słowa, sumienia itd. Z tego, że embrion,
Jednym ze sposobów ograniczania pra­
płód, noworodek, dziecko nie ma tych sa­
wa do życia jest mnożenie innych szcze­
mych uprawnień, co człowiek dorosły, nie
gółowych uprawnień, które to prawo
wynika, że nie ma on prawa do życia. Z cze­
podważają.
odpowiedniego
go innego wynika bowiem prawo do życia,
materialnego standardu życia, prawem do
a z czego innego wynikają inne uprawnienia
wolności wyboru, prawem do prywatności,
człowieka.
Prawem
do
prawem do tzw. zdrowej reprodukcji pod­
Pomocą w tym rozgraniczeniu i upo­
waża się prawo do życia nieurodzonych lub
rządkowaniu praw człowieka może być
ciężko i przewlekle chorych. O w a tenden­
r o z r ó ż n i e n ie
cja, wzm ocniona pozytywizm em prawnym,
albo typów godności ludzkiej zapropono­
umożliwia majstrowanie nawet przy zasad­
wane przez Josefa Seiferta ucznia Dietricha
niczych wartościach, które stanęły u pod­
von Hildebranda i w jakimś zakresie ucznia
staw demokracji, a które np. reprezentuje
Karola Wojtyły.
czterech
różnych
aspektów
Deklaracja Praw Człowieka odwołująca się
W yróżnia on cztery pojęcia godno­
do przyrodzonej godności ludzkiej. Jeśli
ści, z których każde jest podstawą innych
bowiem poza państwem i prawem stano­
uprawnień moralnych człowieka. Są to:
w ionym nie m am y innego uzasadnienia
(i) godność ontyczna (ontological digni-
moralności, to znaczy, że państwo może
ty), którą posiadamy wraz z zaistnieniem
wszystko ustanowić, w tym również rady­
natury ludzkiej, (2) godność świadomego
kalnie zmienić to, co dotychczas obowiązy­
podm iotu (<dignity ofth e conscious subject),
wało. W tym kontekście demokracja nie ma
wynikła z aktualnie używanej świadomości,
Prawo do życia a inne uprawnienia
77
(3) godność nabyta albo moralna {acquired
notorycznych przestępców. Pozytywne, na­
moral dignity), którą nabywam y przez właś­
byte cechy osobowości dają szersze upraw­
ciwą aktualizację naszej osobowości, (4)
nienia ich posiadaczom, a mniejsze albo
godność relacyjna, którą otrzymujemy jako
ograniczone uprawnienia tym, którzy tych
dar płynący od drugich, ze strony wspólno­
cech nie posiadają. C en im y bardziej wzorce
ty, społeczności i Boga {dignity as gift, besto­
zachowań prezentowane przez osobowości
wed dignity) [1].
i autorytety moralne, a odrzucam y wzorce
Każda z tych godności jest podstawą
innych
uprawnień
człowieka.
Godność
ontyczno-aksjologiczna jest podstawą pra­
w a do życia. Zakres tego uprawnienia jest
prezentowane przez osobowości propagują­
ce swymi zachowaniami różne dewiacje lub
wprost przestępstwa i zbrodnie.
Czwarty
rodzaj
godności
nabywamy,
najszerszy, gdyż obejmuje wszystkie isto­
podejmując i realizując różne relacje spo­
ty ludzkie. Podmiotowość ontyczna jest
łeczne oraz relację z Bogiem. W relacjach
w swej aksjologii najszersza i jest podstawą
tych coś od siebie dajemy, ale równocześnie
uprawnień, bez względu na inne, aktualnie
otrzymujemy. W relacjach ojca i matki do
przejawiane cechy bytu ludzkiego.
dziecka m am y do czynienia z darem m i­
Godność podm iotu aktualnie świado­
łości i życia, które dziecko otrzymało, ale
mego i samoświadomego swej świadomo­
również z odwzajemnionym darem miłości
ści generuje uprawnienia związane z tym,
dziecka do rodziców. Bycie ojcem, matką,
co wyraża rozumne życie świadome. Jest
dzieckiem - to zasadnicze godności, które
to zdolność myślenia, mówienia, poszuki­
są podstawą specyficznych uprawnień i zo­
wania prawdy, podejmowania rozumnych
bowiązań moralnych.
decyzji, rozwijania swej osobowości, rea­
Również różne relacje społeczne - bycie
lizacji poznanego świata wartości utylitar­
lekarzem, księdzem, nauczycielem i w y­
nych, witalnych, estetycznych, moralnych,
chowawcą, realizacja profesji, powołania,
intelektualnych czy religijnych. Godność
misji - skutkują obdarzeniem nas przez
podm iotu świadomego generuje prawo do
społeczeństwo ową godnością spełniania
wolności myślenia, mowy, słowa, sumienia
odpowiedzialnego zadania we wspólnocie
itp.
kulturowej,
narodowej,
państwowej
czy
Godność osobowościowa, zwana też m o­
religijnej. Otrzym ane w ten sposób upraw­
ralną, to godność nabyta przez własne po­
nienia są zarezerwowane dla obdarzonych
stępowanie moralne i społeczne. Posiadane
tą godnością. Niektóre funkcje społeczne
zdolności, potencjalnie tkwiące w naturze
dają pewnym ludziom, np. prezydentowi,
osoby ludzkiej, m ogą być rozwijane lub za­
premierowi, specyficzne uprawnienia, któ­
niedbane. Indywidualne zdolności osobo­
rych inni nie posiadają.
wości, różne talenty m ogą być rozwinięte lub
W relacji z Bogiem, oprócz powołania
zignorowane. W dziedzinie nabytych cech
otrzymanego wraz z aktem stwórczym, m o­
moralnych m am y różnorodność osobowo­
żemy otrzymać specyficzne wezwanie skiero­
ści od heroizmu świętych poprzez agresję
wane np. do apostołów, charyzmatycznych
Tadeusz Biesaga SD B
78
świętych,
by
podjęli
szczególną
misję
O w a ontyczno-aksjologiczna wartość nie
w dziejach Kościoła. Wezwanie takie zmie­
da się porównać z innym i wartościami, nie
niło
jest też wartością wym ienną, nie ma ona
Szawła,
prześladowcę
chrześcijan,
w Pawła, gorliwego apostoła, męczenni­
swojej ceny.
ka, świadka Dobrej N ow iny o Chrystusie.
Przez ową, otrzymaną jako dar D ucha św.,
3.
charyzmatyczną godność Kościół ciągle jest
i a k t u a l n e z d o l n o ś c i b y t u lu d z k ie g o
P raw o d o ż y c ia a p o t e n c ja l n e
wstrząsany i odnawiany od wewnątrz.
Porównując uprawnienia wynikłe z czte­
W związku z godnością ontyczno-aksjo-
rech form godności ludzkiej, trzeba powie­
logiczną oraz z godnością podm iotu świa­
dzieć, że godność ontyczno-aksjologiczna
domego toczy się spór, czy brak tej drugiej
jest radykalnie inną podstawą uprawnień
nie podważa prawa do życia tych ludzi,
niż pozostałe form y godności. G odność ta
którzy aktualnie, ze względu na etap swe­
jest niezależna od tego, czy człowiek w peł­
go rozwoju lub z przyczyn chorobowych,
ni rozwinie wszystkie możliwości natury
nie mają aktualnej, dojrzałej świadomości
ludzkiej, np. możliwości psychiczne, spo­
podmiotowej. Szczególnie w kulturze no­
łeczne, moralne czy religijne. Godność ta
wożytnej i współczesnej, w której świado­
nie ma swego przeciwieństwa, nie m ożem y
m a wolność jednostki stała się zasadniczą
jej stopniować. W związku z godnością
podstawą walki o jej prawa, sugeruje się, że
moralną, nabytą, m ożem y powiedzieć, że
w razie braku dojrzałej, świadomej wolności
ktoś jest bardziej wielkoduszny czy po­
człowiek traci prawo do życia. Bioetycy tego
korny, m iłosierny niż ktoś drugi. W sferze
nurtu myślenia wykluczają z grona osób
wartości estetycznych m ożem y powiedzieć,
zarówno ludzi w okresie prenatalnym, no­
że jedno dzieło jest piękniejsze od drugie­
worodki, dzieci do okresu dojrzałej świado­
go. W świecie wartości jakościowej m am y
mej odpowiedzialności za siebie, jak i ludzi
do czynienia ze stopniowaniem, które nie
psychicznie chorych, obarczonych chorobą
da się zastosować w stosunku do wartości
Alzheimera, będących w sranie wegetatyw­
ontycznej. W szyscy ludzie mają ten sam
nym czy terminalnie chorych. Nasilanie
stopień godności ludzkiej. M ożem y ana­
się różnych chorób neurologicznych i psy­
logicznie m ów ić o godności innych istot
chicznych może zwiększyć klasy ludzi, któ­
żywych jako stworzeń Boga. Bycie stwo­
rych ze względu na dysfunkcje świadomości
rzeniem a bycie osobą ludzką to oczywi­
i samoświadomości siebie oraz swoich za­
ście coś innego. G odność osoby przynależy
dań, wykluczy się z grona osób i tym samym
bowiem specyficznemu bytowi, jakim jest
pozbawi się ich prawa do życia. W myśleniu
człowiek. W skazuje specyficzną cenność
tym prawo do życia uzasadnia się aktualnie
tego bytu, niedającą się porównać z war­
spełnianymi aktami świadomości. W razie
tością przedm iotów martwych, roślin czy
ich braku prawo to tracimy. W tym ujęciu
zwierząt. Jest to wartość ontyczna, niespo­
prawo do życia jest prawem nabytym i utra-
tykana w innych bytach nieosobowych.
calnym, nie obejmuje ono wszystkich ludzi,
Prawo do życia a inne uprawnienia
79
lecz klasę aktualnie świadomych swojej od­
też, jak chcą przeciwnicy tego stanowiska
rębności i swojego zainteresowania dalszym
- Dean Stretton, Judith Thom son i Jeffrey
trwaniem. Inni są tego prawa pozbawieni.
Reiman, stajemy się nim w późniejszym
O w ym
redukcjonistycznym,
deskryp-
etapie rozwoju. C zy m ożna się zgodzić ze
tywnym i funkcjonalistycznym koncepcjom
stanowiskiem JefFreya Reimana, że em b­
osoby m ożna przeciwstawić realistyczne,
rion ludzki i dorosły człowiek posiadają
substancjalistyczne jej ujęcie. Czyni to na
ten sam organizm, lecz są różnym i bytami
terenie filozofii angloamerykańskiej m.in.
i tylko ten drugi jest bytem osobowym?
Patrick Lee w głośnym artykule Argument
C zy w związku z tym m ożem y podważyć
za prawem do życia na podstawie substan­
prawo do życia we wcześniejszym etapie
cjalnej tożsamości (The pro-life argument
rozwoju, a podtrzym ać go w późniejszym?
frotn substantial identity) [2]. jego zdaniem
C zy kryterium świadomości swej odrębno­
substancj alność embrionu ludzkiego oraz
ści oraz świadomego pragnienia dalszego
posiadana przez niego istotowo wewnętrz­
życia, świadomej troski o swe interesy, jest
na potencjalność rozwoju sprawia, że nie
uzasadnionym kryterium bycia osobą i po­
m ożem y odrywać życia ludzkiego od bycia
siadania prawa do życia?
człowiekiem, od bycia osobą ludzką, po­
Przeciw swym adwersarzom Patrick Lee
sługując się tym i określeniami dla różnych
formułuje w czterech punktach następujące
etapów rozwoju tego samego bytu. Życia
argumenty z substancjalnej tożsamości
ludzkiego nie m ożna dzielić abstrakcyjny­
bytu ludzkiego: „1. Ty i ja posiadamy we­
mi pojęciami, odrywając od siebie życie
wnętrzną wartość, która czyni nas podm io­
fizyczne, psychiczne, duchowe, oddzielając
tem praw. 2. Posiadamy ową wewnętrzną
byt ludzki od bycia osobą. Życie ludzkie
wartość na podstawie tego, czym istotowo
jest bowiem istnieniem bytu ludzkiego. N ie
jesteśmy. 3. Tym, czym jesteśmy, jest też każ­
można go utożsamić z jakimiś aktualnymi
dy ludzki organizm. 4. Ludzki, fizyczny orga­
przejawami tego bytu. N ie można go ode­
nizm powstaje od jego poczęcia. (Przyjmując
rwać od istnienia konkretnego indywidu­
dane biologiczne, wiemy, że nowy, odrębny,
um, które w różnym czasie swego istnienia,
ludzki organizm ukonstytuowany jest przez
wyłania z siebie różne swoje przejawy.
fuzję plemnika i jaja). 5.W niosek z tego taki,
Podobnie, bycie osobą nie spada z nieba
że to, co posiada ową wewnętrzną wartość
przy okazji ujawniania aktów świadomej
(jako podm iot praw), jest od poczęcia. To,
odpowiedzialności za siebie, ale jest nie­
co teraz czyni złym zabicie mnie i ciebie,
odłączne od istnienia ludzkiego, od bycia
w twoim i moim przypadku było obecne
człowiekiem. Człow iek istnieje zawsze na
od początku, kiedy istnieliśmy zarówno jako
sposób osoby.
dorastający, uczący się chodzić, nowonaro-
Patrick Lee przywołał to stanowisko
w
dyskusji z bioetykami analitycznymi
w języku ich filozofii. Zapytał, czy od po­
czątku rozwijamy się jako człowiek, czy
dzeni, jak też, kiedy istnieliśmy jako płody
i embriony ludzkie” [3].
Zgodnie z powyższą logiką, Patrick Lee
podważa
argumenty
adwersarzy,
którzy
Tadeusz Biesaga SDB
8o
w oparciu o aktualne cechy dorosłego czło­
poprzednio nie było. N ie potrafią podać
wieka, powołując się na brak owych cech
koniecznej
u embrionu ludzkiego, pozbawiają go wsob­
zaistnienia tak specyficznego bytu. N ie tłu­
przyczyny wystarczającej
do
nej wartości i prawa do życia. Argum enty
m aczy tego również stanowisko J. Reimana,
takie upadają, gdy się wyjaśni, skąd się
w którym utrzymuje on, że m am y do czy­
biorą owe cechy, aktualne zdolności doro­
nienia z kontynuacją fizyczną danego orga­
słego człowieka. Chodzi o odpowiedź, czy
nizmu, ale z dyskontynuacją istotową bytu
owe zdolności mentalne traktuje się jako
ludzkiego, czyli pojawieniem się istotowo
spadające z nieba istotowe zm iany natury
nowego bytu, nie związanego z dotychcza­
poprzedniego bytu, czy też jako akcyden-
sowym organizmem [4].
talne, ilościowe zm iany będące realizacją
Jeśli wykluczy się fakt, że ciało embrionu
rozwoju osobowej, indywidualnej substan­
czy płodu ludzkiego jest ciałem człowieka-
cji natury rozumnej. Innymi słowy, chodzi
osoby, to wtedy nie rozróżni się go od ciała
0 odpowiedź, czy brak dojrzałej świadomo­
zwierząt, a nawet od ciała zmarłego czło­
ści u dziecka w porównaniu z człowiekiem
wieka. Ciało takie nie ma wtedy swojej
dorosłym to różnica istotowa, jakościowa,
bytowości, swojej wewnętrznej organizacji
w której m am y do czynienia z dwoma róż­
i potencjalności bytu ludzkiego. Tymczasem,
nym i bytami, czy też m am y do czynienia ze
ciało embrionu ma swoją wewnętrzną kon­
zmianą ilościową, w której dziecko posiada
stytucję, nie jest chaotycznym zbiorem ko­
tę samą racjonalną naturę co dorosły, z tym,
mórek, lecz zorganizowanym indywiduum,
że u dorosłego przejawia się ona w sposób
które aktualizuje swoje ontyczne potencjal­
pełniejszy, dojrzalszy. C zy ludzi poniżej 20
ności, zarówno w okresie prenatalnym, jak
lub 40 IQ , wskaźnika ich inteligencji, jak
i postnatalnym, zarówno przed urodzeniem,
chciał Józef Fletcher, należy pozbawić mia­
jak i po urodzeniu, w okresie dzieciństwa,
na bytu osobowego i prawa do życia, czy też
młodości, dorosłości i starości.
owe wskaźniki obrazują tylko różny stopień
Przypisywanie życiu ludzkiemu wartości
ilościowego rozwoju ludzkiej inteligencji?
tylko wtedy, gdy ktoś ma aktualną świa­
Przecież ci z wysokim I Q n ie są nadludźmi,
domość swej odrębności i wyraża pragnie­
a ci z niższymi wskaźnikami ilościowymi,
nie kontynuacji tego życia - jak chce J.
podludźmi. Ilościowy rozwój inteligencji
Reimann czy Peter Singer - nie jest twier­
ludzkiej jest otwarty, można nawet rzec
dzeniem o wartości życia ludzkiego jako
w swej ilościowej mierze - nieskończony.
takiego, ale tylko o tym, że człowiek ową
N ie realizuje się on jednak przez demate­
wartość świadomie rozpoznaje i może ją
rializację bytu ludzkiego i osiągnięcie przez
świadomie realizować. Tendencja do za­
niego natury bytu absolutnego, boskiego.
chowania swego życia istnieje i objawia się
Aktualiści, klasyfikujący ludzi na osoby
najpierw jako tendencja danego bytu, a jej
1 nieosoby na podstawie zachodzenia aktu­
późniejsze uświadomienie przez człowieka
alnych aktów świadomości, nie potrafią w y­
konstytuuje podstawowe dobro dla jego
jaśnić, skąd nagle pojawiła się osoba, której
świadomej troski.
Prawo do życia a inne uprawnienia
81
Aktualiści nie rozumieją wewnętrznej po-
innym wewnętrzne potencjalności embrio­
tencjalności substancjalnej bytu ludzkiego,
nu ludzkiego, o których wiemy, że będą się
myląc ją albo z możliwościami użycia dane­
realizować własną m ocą wewnętrzną, nieza­
go bytu do innych celów poza celem wpisa­
leżnie od różnych możliwości zewnętrznych
nym w jego naturę, albo z możliwościami
czy też możliwości, jakie przyniesie osobista
różnych funkcji w społeczności, które stają
historia indywidualnej osobowości ludzkiej.
się podstawą uprawnień wtedy, gdy ktoś je
Wraz z aktualizacją wewnętrznej poten­
aktualnie posiada. Em brion ludzki, tak jak
cjalności bytu ludzkiego, człowiek oprócz
i dorosły człowiek, np. więzień w Auschwitz
prawa do życia, zyskuje inne uprawnie­
Birkenau, może być użyty do innych ce­
nia, również te posiadane przez dorosłego
lów, np. do produkcji różnych materiałów.
człowieka.
Substancjalne
potencjalności
embrionu
„Ludzki embrion — pisze Patrick Lee —
ludzkiego są czymś innym niż możliwości
posiada w sobie wszystko, co realnie jest po­
zdobycia aktualnych funkcji społecznych.
trzebne, aby dynamicznie się rozwijał i aby
Książę Karol jest potencjalnym królem, ale
w pewnym momencie przejawiał wyższe
przez tę potencjalność nie ma uprawnień,
funkcje mentalne. Posiada on w sobie natu­
jakie ma król. M ożna odwrócić jednak ten
ralne zdolności do funkcji mentalnych, któ­
argument i powiedzieć, że m im o iż książę
rych rozwinięcie wymaga tylko stosownego
Karol nie jest królem i nie ma uprawnień
środowiska i pożywienia” [5]. Zdolności te
króla, to jednak ma prawo do życia. Prawo
aktualizują się i osiągają stopniowo dojrza­
do życia nie wynika bowiem z aktualnych
łość poprzez okres prenatalny, dzieciństwo,
możliwości podjęcia funkcji społecznych.
młodość. „Chociaż ludzie różnią się w y­
D otyczy to wszystkich innych argumen­
tów
zarzucających
zwolennikom
raźnie pod względem talentów i osiągnięć,
prawa
czyli stopniem rozwoju ich naturalnych
do życia od poczęcia, że popełniają błąd,
zdolności (natural capacities), to jednak są
traktując potencjalnego X -a tak jak X-a ak­
równi przez posiadanie tej samej natury. Są
tualnego. Błędność tego zarzutu jest dwo­
sobie równi dzięki posiadaniu tych samych
jaka. Po pierwsze rozróżnienie uprawnień
podstawowych,
związanych z czterema aspektami godno­
mimo że m ogą być one rozwinięte w róż­
ści ludzkiej obala zarzuty, jakoby chodziło
nym stopniu” [6].
naturalnych
zdolności,
o takie same uprawnienia embrionu, jak
Prawa do życia nie m ożna uzależnić od
uprawnienia dorosłego człowieka. N ikt nie
jakiegoś etapu rozwoju potencjalności bytu
domaga się dla embrionu ludzkiego prawa
ludzkiego. Embrion ludzki posiada bo­
do wolności myśli, słowa, sumienia czy też
wiem tę samą substancjalną naturę ludzką,
prawa do tronu w W ielkiej Brytanii. Brak
co dorosły człowiek, posiada tę samą god­
tych uprawnień nie podważa jednak prawa
ność ontyczno-aksjologiczną wyznaczoną
do życia opartego na innych przesłankach
jego naturą. Godność podm iotu świado­
niż prawo do tronu. Czym innym są m oż­
mego, godność osobowościowa, moralna
liwości zewnętrzne objęcia tronu, a czym
czy godność relacyjna jako dar wspólnoty,
Tadeusz Biesaga SD B
82
społeczności i Boga, dają m u dalsze upraw­
blasku, ale jej nie konstytuują. Człow iek
nienia. Nawet jeśli nie nabędzie wszystkich
posiada ją od początku swego zaistnienia aż
uprawnień, nie traci tym samym tej god­
do śmierci. Jeśli ktoś nie posiada uprawnień
ności, której nikt z ludzi nie m ógł m u na­
związanych z innym i formami godności,
dać ani nie może m u odebrać. Podważanie
np. z byciem aktualnie rodzicem, lekarzem,
prawa do życia ze względu na etap rozwo­
księdzem, to taki brak nie podważa jego
ju i aktualnie ujawniane zdolności czy to
prawa do życia.
biologiczne, czy psychiczne, czy społeczne,
Oparte
na
godności
ontyczno-aksjo-
jest dyskryminacją człowieka ze wzglę­
logicznej prawo do życia jest niestopnio-
dów biologicznych, psychologicznych czy
walne. N ie można go bardziej przypisać
społecznych.
dorosłemu, a w mniejszej mierze dziecku,
Prawo do życia nie jest przerzuceniem
noworodkowi czy też embrionowi ludz­
wartości późniejszych etapów życia czło­
kiemu. N ie m ożna też twierdzić, że zabój­
wieka na wcześniejsze,
czyli przerzuce­
stwo młodszego jest mniejszym zabójstwem
niem wartości czy godności świadomego
niż dorosłego ani odwrotnie, że zabójstwo
podm iotu na etap nieświadomego życia.
starszego jest mniejszym zabójstwem niż
W
zabójstwo młodszego. Przez znoszenie kary
wyjaśnieniu związku m iędzy wym ie­
nionym i czterema formami godności czło­
śmierci nie chcemy pozbawić tego prawa
wieka trzeba raczej stwierdzić, że godność
nawet notorycznego przestępcy. N ie można
ontyczno-aksjologiczna i związane z nią
pozbawiać tego prawa człowieka w okresie
prawo do życia i rozwoju, jest konieczną
prenatalnym. Inne uprawnienia są stopnio­
i niezbędną podstawą następnych form
walne, np. prawo do wolności, może być
godności, które bez pierwszej nigdy by się
przyznane, ale w razie jego nadużycia może
nie pojawiły. Godność ontyczno-aksjolo-
być ograniczone. Jedynym zawieszeniem
giczna embrionu ludzkiego nie pochodzi
prawa do życia jest sytuacja bezpośredniej
z uczestnictwa w godności człowieka doro­
agresji, w której w obronie siebie staramy
słego. 'Wymienione poza nią trzy następne
przeciwstawić się temu, który to życie chce
form y godności ludzkiej dodają pierwszej
zniszczyć.
Prawo do życia a inne uprawnienia
Piśmiennictwo:
1 Seifert J., T he right to life and the fourfold
root o f human dignity, w: The nature and
dignity o f the human person as the founda­
tion o f the right to life, the challenges o f the
contemporary cultural context, Proceedings
of the VIII Assembly of the Pontifical
Academy For Life (Vatican City, 2527.02. 2002) edited by Juan De Dios Vial
Correa and Elio Sgreccia, Libreria Editrice
Vaticana, Vatican City 2003, s. 183-215,
oraz J. Seifert, The Philosophical Diseases of
Medicine and Tneir Cure. Philosophy and
Ethics of Medicine, vol. 1: Foundation, w:
“Philosophy and Medicine”, vol. 82, wyd.
Springer, Dodrecht 2004, s. 115-138.
2 Lee P., The pro-life argument from sub­
stantial identity: a defence, “Bioethics”,
18(2004) nr 3, s. 249-263. Poglądy na ten
3
4
5
6
sam temat wyrażone są we wcześniej
pracy: P. Lee, Abortion and unborn hu­
man life, The Catholic American Press,
Washington 1997 oraz w m.in w artyku­
łach: P. Lee, A Christian Philosophers View
o f Recent. Directions in the Abortion Debate,
“Christian Bioethics”, 10(2004), s- 7~3r>R
Lee, Substantial identity and the right to life:
a rejoinder to Dean Stretton, “Bioethics”,
21(2007), nr 2>s- 93_97Lee P., The pro-life argument from substan­
tial identity: a defence, jw. s. 250.
Reiman J., Abortion and the ways we value
human life, Rowman and Littlefield, New
York 1999, s. 77nn.
Lee P., The pro-life argument from substan­
tial identity: a defence, jw. s. 253.
Tamże, s. 255.
Tadeusz Biesaga SD B
Streszczenie:
Summary
Artykuł uzasadnia prawo do życia jako pier­
The article presents the right to live as pri­
wotniejsze i różne od innych uprawnień
mordial and different from other ethical
etycznych. Czyni to, wykorzystując z jed­
rights, using the four notions o f human
nej strony cztery pojęcia godności ludzkiej,
dignity proposed by Josef Seifert on the
opracowane przez Josefa Seiferta, z drugiej
one hand and the arguments by Patrick
strony, przywołując argumenty formuło­
Lee formulated on the grounds o f substan­
wane z pozycji substancjalnej tożsamości
tial integrity o f man and potentiality o f
człowieka i potencjalności bytu ludzkiego
hum an being on the other. Both methods
przez Patricka Lee. O ba sposoby uzasadnie­
lead one to the conclusion that the hum an
nia prowadzą do wniosku, że prawo do ży­
em bryo’s, nasciturus’s and new-born baby’s
cia embrionu ludzkiego, płodu, nasciturusa,
right to live is unassailable, although it does
noworodka jest niepodważalne, m imo braku
not yet have any other rights possessed by
innych uprawnień, które posiada człowiek
an adult person. In the prenatal stage o f
dorosły. Prawo do życia człowieka w okresie
life the right to live is based on ontic-axi-
prenatalnym uzasadnia się bowiem w opar­
ological dignity and substantial potential­
ciu o godność ontyczno-aksjologiczną oraz
ity o f the hum an being and not on acts o f
substancjalną potencjalność bytu ludzkiego,
consciousness or moral responsibility.
a nie w oparciu o aktualne akty świadomości
czy odpowiedzialności moralnej.
Słowa kluczowe: godność ontyczna,
Key Words: ontic dignity; dignity o f
godność świadomego podm iotu, godność
a conscious subject; moral dignity; rela­
moralna, godność relacyjna, wewnętrz­
tional dignity; inherent potentiality o f hu­
na potencjalność bytu ludzkiego^ Josef
man being; Josef Seifert; Patrick Lee
Seifert, Patrick Lee
Ks.
p ro f.
d r
hab. T ad eu sz
B ie s a g a
SDB. Kieruje Międzywydziałowym
Instytutem Bioetyki i Katedrą Bioetyki na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II
w Krakowie. Jest autorem m. in. wydanego przez "Medycynę Praktyczną" pod­
ręcznika zatytułowanego "Elementy etyki lekarskiej". Redaguje serię książkową:
"Studia z bioetyki", oraz prowadzi dział „Etyka” w miesięczniku: "Medycyna
Praktyczna". W swych publikacjach rozwija obiektywne podstawy etyki me­
dycznej, inspirując się antropologią i etyką Karola W ojtyły i wykorzystując
w tym względzie propozycje personalistów polskich, europejskich i angloamerykańskich. Krytykuje różne formy relatywizmu i utylitaryzmu w bioetyce i etyce
medycznej, proponując rozstrzygnięcia respektujące godność i naturę osoby.