BOHDAN ŁAZUKA:
Transkrypt
BOHDAN ŁAZUKA:
BOHDAN ŁAZUKA: TRZYMAM SIĘ!!! Bohdan Łazuka: jeden, ale w trzech osobach! Aktor dramatyczny, wykonawca estradowo-kabaretowy i aktor filmowy! Którą z tych osób szanuje pan najbardziej? – pytamy mistrza. - Odpowiem okrężnie: najmniej zdradziła mnie estrada. Ciągle mi się jeszcze marzy jakaś nieuchwytna pełnia, jakiś szczyt teoretycznie możliwy do osiągnięcia w każdej z tych dyscyplin, ale praktycznie osiągalny na estradzie, na której można połączyć dowcip z filozofią i poezją, a na dodatek dołożyć coś z siebie. Czy talent jest rodzajem powołania? - Nigdy nie negowałem, że talent jest rodzajem powołania. Ale opowieści o aktorstwie wyssanym z mlekiem matki są wyssane z palca. W rodzinie nie było przede mną żadnego komedianta. Dominowały tak zacne zawody, jak inżynier, adwokat, lekarz. Profesje, które nie kojarzą się z żadnym artystycznym bałaganem. O komediancie mogła opowiedzieć ciocia wujkowi w dowcipie, ale nawet to było w złym guście. HANKA BIELICKA o Bohdanie Łazuce: Jako dobra babcia chciałabym dać Bodziowi w skórę, bo to utalentowany duży leń! Artyści estrady muszą czuwać nad swoją pozycją, dobijać się o nowe teksty, pokazywać w nowym repertuarze. A Bohdan nie jest w żadnym teatrze, tylko jeździ po Polsce samopas, nikt go nie pilnuje! Córka Agata z Nowego Jorku: Łazuka jaki jest, każdy widzi... Ten żarcik z powiedzonka o koniu krąży od lat. A Łazuki przybywa! Z wiotkiego „żigolaka” zmienił się w cierpliwego przyjaciela, nie tracąc wdzięku i poczucia humoru. OLGA ŁAZUKA: Mój tata... Jest bardzo dziecinny. Potrafi wstawać o 6 rano po to, aby oglądać kreskówki na „Cartoon Network”. Nawet wtedy nie je tak dużo, co już jest sukcesem. Kiedy program kreskówek kończy się, przełącza na „Eurosport” i ogląda całą noc! Rano wstaje i chodzi pół dnia zły! A jeśli w telewizji jest jakiś poważny mecz piłki nożnej, to robi wszystko (co jest dziecinne), abyśmy z mamą wyszły na czas meczu. Obiecywał kiedyś mamie, że da jej futro, jak wyjdzie. W końcu je dostała. Tata uwielbia jeść. Potrafi zjeść wszystko. Czasami, kiedy ja już nie mogę czegoś, to tata to je – w tajemnicy przed mamą. Ogólnie mówiąc potrafi być bardzo śmieszny i lubimy go za to! W PROGRAMIE „TRZYMAM SIĘ!” USLYSZYMY: 1. Życzenia dla pani 2. Miłość złe humory ma 3. Dzidzia 4. Bal na Gnojnej 5. Ballada amerykańskiego żołnierza 6. Liliowy Negr 7. Czy te oczy mogą kłamać? 8. Dla mnie tylko ty 9. Mała kobietko 10.Ramona 11.Zimny drań 12.Przepraszam cię 13.A jednak Warszawianki 14.Bo to się zwykle tak zaczyna 15.Dzisiaj, jutro, zawsze 16.W siną dal 17.Bohdan, trzymaj się! .........ORAZ ZUPEŁNIE NOWE UTWORY!!!