„Patrz tam, gdzie inni patrzą i zobacz to, czego inni zobaczyć nie

Transkrypt

„Patrz tam, gdzie inni patrzą i zobacz to, czego inni zobaczyć nie
„Patrz tam, gdzie inni patrzą i zobacz to, czego inni zobaczyć nie potrafią”
Dni 1-3 kwietnia to czas szczególny. Wtedy to właśnie nasza szkolna
drużyna Destination Imagination pod wdzięczną nazwą ”Siedmioro
Przygodowców”
po raz pierwszy uczestniczyła w XI Ogólnopolskiej
Olimpiadzie Kreatywności.
Przez cały rok szkolny przygotowaliśmy się do tego wydarzenia. Pod
okiem naszych pań trenerek, Agnieszki Bagińskiej i Edyty Sałasznik, ćwiczyliśmy
wyzwania „Na już” oraz Wyzwanie Drużynowe. W tym roku postanowiliśmy
wybrać wyzwanie teatralne pod tajemniczą nazwą „Na tropie”. Na początku pilnie
czytaliśmy wszystkie wskazówki, których było niemało. I zaczęło się…. Pisanie
scenariusza przedstawienia, projektowanie strojów, gromadzenie i tworzenie
rekwizytów. Dużo tego było, ale daliśmy radę i 1 kwietnia pojawiliśmy się na
ceremonii rozpoczęcia XI Ogólnopolskiej Olimpiady Kreatywności.
Dzięki znakowi drużyny, szybko poznaliśmy naszą Drużynę Bliźniaczą„Mikusie. Drugi dzień upłynął nam bardzo szybko. Wzięliśmy udział w
warsztatach o tworzeniu kreskówek, próbowaliśmy swoich sił w przeróżnych
zadaniach, eksperymentach. Wreszcie nadszedł ten moment. Weszliśmy na salę,
w której mieliśmy zmierzyć się z wyzwaniem „Na już” Podpisaliśmy deklarację
poufności i przystąpiliśmy do działania. Udało się, dzięki wspólnej pracy
wykonaliśmy zadanie wzorowo. Wieczorem przenieśliśmy się do Hali Orbita, aby
spotkać się z „Mikusiami” i wspólnie przystąpić do Wyzwania Bliźniaczego, które
polegało na stworzeniu komiksu o zdrowiu. Świetnie się bawiliśmy. Najlepsze
jednak było wciąż przed nami. O godzinie 20 rozpoczęła się impreza integracyjna,
na której mogliśmy, wspólnie z innymi drużynami, tańczyć, śpiewać i śmiać się do
woli. Poznaliśmy dzieci z Turcji, Chin, Stanów Zjednoczonych. Zmęczeni, ale
szczęśliwi wróciliśmy do domu, aby przygotować się do najważniejszego dla nas
zadania- Wyzwania Drużynowego.
Trzeciego
dnia
Olimpiady
zaprezentowaliśmy
wszystko,
czego
nauczyliśmy się przez cały rok. Kciuki za nas trzymali nasi rodzice, trenerki, pani
dyrektor. Pozostało już tylko czekać na wyniki. W tym roku niestety nie udało się
nam stanąć na podium i wyjechać na Światową Olimpiadę, ale wiele się
nauczyliśmy i w przyszłym damy z siebie jeszcze więcej. Na razie skupiamy się na
zadaniach „ Na już” i w dalszym ciągu rozwijamy naszą kreatywność.
Drużyna DI
Bardzo mi się podobało na tej olimpiadzie, było tam dużo dzieci z całego
świata i moja drużyna, która jest super! Na olimpiadzie jest fajny zwyczaj,
że wszyscy wymieniają się znaczkami. Wymieniałem się znaczkami z
obcokrajowcami i Polakami. Zdobyłem smoka z USA, flagę Chin, flagę Turcji
i znaczek zwycięzców z USA, czyli złotą żarówkę. Fajne były występy
specjalistów z DI np. nauka stepowania, nauka przewidywania, zajęcia
humanistyczne i zajęcia posługiwania się komputerami i technologią. Nasza
drużyna była 5 z wyzwania na już. I to jest super! Cieszę się, że mogłem być
na DI, bo to była świetna impreza.
Mikołaj
Olimpiada Kreatywności DI "Oczyma Wyobraźni,, podobała mi się , bo cały
czas robiliśmy fajne rzeczy jak na przykład: wyzwania na już, stepowanie
i zamienianie się znaczkami z drużynami innych miast i państw.
Mimo ,że wraz ze swoją drużyną nie zdobyliśmy miejsca na podium, to
jesteśmy zadowoleni ,że mogliśmy brać udział w tak fajnym wydarzeniu .
Podczas tych 3 dni poznaliśmy wiele ciekawych osób z całej Polski, a
także innych państw mi; z Chin, Turcji, Stanów Zjednoczonych czy z Anglii.
Wspaniale się bawiliśmy i jednocześnie dowiedzieliśmy się różnych
ciekawostek o świecie nauki. Jako drużyna braliśmy udział w wielu
eksperymentach z dziedziny chemii, fizyki, biologii i techniki.
Mimo napiętego planu, nie byliśmy zmęczeni, ale podekscytowani całym
wydarzeniem.
Mam nadzieję, że za rok też będę uczestniczył w Olimpiadzie
Kreatywności DI, bo to wspaniała przygoda, którą zapamiętam na całe życie.
Wiktor
Mi na DI najbardziej podobało się wyzwanie „Na już” To wyzwanie polegało
na tym, by wymyślić komunikację z dźwięków wydawanych przez
zwierzęta.
Dostaliśmy kartkę, na której było napisane: 1. kaczka czerwona, 2. Kaczka
niebieska itd. W cztery minuty wymyśliliśmy 10 słowny język zwierząt, a
następnie podzieliliśmy się na dwie grupy: odbiorców i nadawców. Ja byłem
w odbiorcach:).Potem przez dwie minuty nadawcy mówili nam w tym
języku, a my musieliśmy poustawiać kaczki do takich kolorów, jakimi
słyszeliśmy od nadawców. Było dość trudne, prawda? ALE TEŻ SUPER!!!
Maciek
Najbardziej podobało mi się wyzwanie bliźniacze. Poszło nam dobrze.
Podzieliliśmy się na role. Naszym zadaniem było narysowanie komiksu,
wszystko szło zgodnie z planem, ale na sam koniec dziewczynka z drużyny
bliźniaczej źle coś napisała. Oprócz tego praca była bardzo ładna i staranna.
Świetne było też wyzwanie na już w, którym chodziło o dobrą kolejność
zapisania 10 kaczek. Mieliśmy to wykonać poprzez dźwięki. Zebraliśmy 68
punktów/100 punktów. To dosyć dobrze. Zajęliśmy 5 miejsce w wyzwaniu
na już.
Paweł