Do Pragi najtaniej można dojechać autobusem firmy eurolines, który
Transkrypt
Do Pragi najtaniej można dojechać autobusem firmy eurolines, który
Do Pragi najtaniej można dojechać autobusem firmy eurolines, który odchodzi z Warszawy o 21:00 i na miejscu jest się ok. godziny 7 rano (bilet studencki w obie strony OPEN kosztuje 180zł). Jeżeli chodzi o zakwaterowanie to są chyba 3 campusy. Ja mieszkałam na Strahovie, gdzie wszystkie bloki, oprócz bloku 8 są delikatnie mówiąc w opłakanym stanie, ale można się do tego przyzwyczaić, bo wspaniały park otaczający Strahov z oczkami wodnymi, ogród różany, kolejka linowa wynagradzają to wszystko. Pokoje są dwuosobowe, nie ma w nich umywalek i lodówek generalnie też (jeśli ktoś ma naprawdę ogromnego farta, to trafi mu się lodówka, ale to graniczy z cudem☺). Trzeba wziąć ze sobą kilka metrów kabla do Internetu (można kupić na miejscu, ale w Polsce wychodzi o połowę taniej) i jakiś przedłużacz z kilkoma gniazdkami i jeszcze czajnik elektryczny. Opłata za pokój z elektrycznością wynosi ok. 2400 koron. Na początku płaci się kaucję zwrotną 2000-3000 koron. Internet kosztuje 800 koron za cały semestr (100 mega szybkość ☺) i w tym jest też siłownia, która jest w akademiku. Na każdym piętrze są dwie kuchnie i łazienki (przestroga dla dziewczyn: wspólne z chłopakam). Przy campusie jest mnóstwo boisk do piłki nożnej, koszykówki, tenisa, siatkówki, siatkówki plażowej, a po drugiej stronie ulicy jest basen (60 koron za 2-3 godziny pływania). Jest też wielka stołówko-restauracja. Studenckie obiady kosztują w granicach 3550 koron, a te lepsze restauracyjne około 80-120 koron. Praktycznie w każdym bloku jest bar ☺. Do centrum jest 10 minut na piechotę przez park lub 5 minut kolejką linową. Dojazd jest bardzo dobry w każde miejsce. Blok 8 to jedyny odremontowany blok, gdzie są takie jakby segmenty mieszkaniowe: 2 dwuosobowe pokoje, łazienka i kuchnia. No ale koszt już wzrasta o 1000 koron za miesiąc. Jest jeszcze campus na Masarykovej przy samej Politechnice. Warunki tam są dobre (pokoje z kuchnią itp.) ale nie ma tam tego klimatu życia studenckiego, no i oczywiście dużo drożej. Bilet 3-miesięczny kosztuje 720 koron (obejmuje wszystko, kolejkę linową też). Na początku trzeba ze sobą wziąć przynajmniej 6000 koron na pierwsze opłaty (pokój, kaucja, bilet miesięczny, karta startowa do tel. – pamiętaj, żeby sobie wziąć jakiś tel. bez simlocka, bo czeski numer naprawdę tam się przydaje). Jeśli ktoś lubi dobrze i niedrogo zjeść, to najlepiej wziąć jakieś garnki z domu i gotować sobie samemu (ja wytrzymałam miesiąc na jedzeniu stołówkowym – nie polecam). A i dobrze założyć sobie konto w jakimś banku, gdzie można bezprowizyjnie wypłacać pieniądze za granicą. Ja miałam w citibanku, w Pradze jest jego kilka oddziałów (zawsze to 100 koron zostaje w kieszeni).