Wycieczka do Pozna- nia klasy 5a i 5b Piosenka o Poznaniu

Transkrypt

Wycieczka do Pozna- nia klasy 5a i 5b Piosenka o Poznaniu
dla domowych gryzoni, wresz- ja siostra i ja – żeby nie obudzić
cie gigantyczną klatkę, w której Panicza, bo wyrwany z chomiPanicz Chomik ma wybieg czego snu gryzie, jak rottweiler.
większy niż oba nasze psy
w ogrodzie.
W taki oto sposób malutki,
niekłopotliwy
gryzoń
Uff, no dobrze, lista ży- sterroryzował moją rodzinę i
czeń spełniona. Chomik zado- powoli odbiera nam dach nad
mowił się na całego. Czuje się głową.
u nas swobodnie, jakby to on
gościł nas u siebie, a nie my
jego. Po trzech pierwszych nocach dostał pokój mojej siostry
Jaś Piotrowski, kl. V a
Wycieczka do Poznania klasy 5a i 5b
Piosenka o Poznaniu
Co w Poznaniu dzieje się,
To pytanie dręczy mnie,
Mam ja pomysł,
Tam pojadę i przekonam sama
się.
Ref:
I always think about Poznań,
Which in the clouds hand
painted is,
Because the city is interesting,
and the life is more than good.
na własność. Bo przecież to Klasy 5 wraz z Panią Marzeną,
Bo w Poznaniu są koziołki,
nocne zwierzątko i musi treno- Panią Elą oraz Panią Justyną od
Groby i kościoły też,
wać od zapadnięcia zmroku aż 18.09.2013r. do 21.09.2013r.
Każdy znajdzie coś dla siebie,
do świtu! Na kołowrotku, który wyjechały na wycieczkę do PoChoćby pomnik, albo wiersz.
piszczy i chrobocze, na karuze- znania. Codziennie zwiedzalili, która skrzypi, i w ogóle na śmy muzea i kościoły. Byliśmy
wszystkich swoich sprzętach do w muzeum instrumentów i w
chomiczego fitnessu, i stukają Ostrowie Lednickim. Wieczomałe łapki po plastikowych pię- rami dostawaliśmy ciekawe zaterkach, co całkowicie unie- dania i odgrywaliśmy scenki.
możliwia spanie ośmioletniej Byliśmy również w kościele w
dziewczynce. Wylądowała u którym pochowano Mieszka I.
rodziców w sypialni, a zadowo- Pod koniec wycieczki odwielony z siebie chomik panoszy dziliśmy muzeum znanego posię
dróżnika Arkadego Fiedlera.
w jej pokoju, jak król. Powoli Były tam różne ciekawe ekspo-
Ref:
przejmuje cały dom we włada- naty na przykład wypchane
I always think of Poznań,
nie, bo nasze psy muszą być krokodyle czy prawdziwe moWhich in the clouds hand
nieustannie trzymane na uwięzi tyle w gablotach. Wszystkie
painted is,
albo w garażu w obawie, że po- dzieci i nauczyciele po powroBecause the city is interesting,
żrą nowego lokatora. Ludzie też cie byli zadowoleni i mówili, że
and the life is more than good.
chodzą cichutko na paluszkach wycieczka była fantastyczna.
Nie ma czasu do stracenia,
– ludzie, czyli moi rodzice, moTymon Potowski Va
7