Diecezja tarnowska Rekolekcje tematyczne duchowość małżeńska

Transkrypt

Diecezja tarnowska Rekolekcje tematyczne duchowość małżeńska
Diecezja tarnowska
Rekolekcje tematyczne duchowość małżeńska
W parafii św. Jadwigi w Dębicy w dniach 7-9 grudnia 2012 r. odbyły się rekolekcje Duchowość
małżeńska przeznaczone dla małżeństw należących do kręgów Domowego Kościoła, gałęzi rodzinnej
Ruchu Światło-Życie z rejonu Dębica-Mielec.
Uczestniczyło w nich 120 osób, w tym również dzieci, którymi
opiekowała się diakonia wychowawcza: s. Kasia ze Zgromadzenia
Służebniczek Dębickich wraz z opiekunkami DSM. Organizatorami
rekolekcji byli Ania i Jacek Nowakowie pełniący posługę pary
rejonowej. Słowo Boże kierował do nas moderator rejonowy ks.
Grzegorz Salamon, a towarzyszyli mu, dzieląc się swoim życiem,
Basia i Roman Kosakowscy z Nowego Sącza. Nie zabrakło także
diakonii muzycznej, która została stworzona specjalnie na
potrzeby tych rekolekcji.
Rekolekcje rozpoczęły się w piątek wieczorem o godzinie 18:00
w kaplicy budynku parafialnego. Po zawiązaniu wspólnoty każde małżeństwo otrzymało od pary
prowadzącej różę - symbol miłości małżeńskiej, która jest jak kwiat; gdy go pielęgnujesz to rozkwita,
a gdy nie, to usycha. Ks. Grzegorz poprowadził konferencję na temat istoty małżeństwa i rodziny,
sięgając do tekstów KKK i listu do rodzin Jana Pawła II.
Podczas sobotniej przedpołudniowej konferencji ks. Grzegorz mówił o duchowości małżeńskiej,
na którą składają się dwie miłości: miłość małżeńska i miłość do Boga. Nie wykluczają się
one, ale mogą się uzupełniać i pomagać małżonkom spełniać we dwoje wszystkie
wymagania życia chrześcijańskiego. Basia i Roman podzielili się z nami swoją wspólną drogą do
Boga. Zwrócili uwagę, że w małżeństwie, im małżonkowie są bliżej Boga, tym bardziej
przybliżają się do siebie. Miłość przeżywana przez nich jest czymś niezwykłym, danym przez
Najwyższego. Podczas spotkania w grupach dzieliliśmy się własnymi doświadczeniami życia w rodzinie
chrześcijańskiej, a także rozmawialiśmy na temat obejrzanego wspólnie filmu Próba ogniowa i na jego
podstawie układaliśmy tematy do dialogu małżeńskiego.
Wieczorem zgromadziliśmy się w kaplicy na medytacji ikony Świętej Rodziny. Wpatrzeni i zasłuchani
mogliśmy rozważać tkliwość i delikatność emanującą z ikony, która wyraża pewne misterium, czyli
tajemnicę. Każde małżeństwo jest misterium, każdy z małżonków stanowi pewną tajemnicę dla
drugiego. Obecny na ikonie Jezus błogosławi i przypieczętowuje przymierze z Bogiem każdej
chrześcijańskiej rodziny. Ikona, aby żyła musi znajdować się w centrum modlitwy. Każde małżeństwo
jest ikoną i aby żyło, a nie wegetowało, musi być blisko Boga. Medytacja zakończyła się,
zaczerpniętym z chrześcijańskiej tradycji wschodniej, błogosławieństwem ikoną.
Podczas niedzielnej konferencji Basia i Roman przypomnieli nam charyzmat Ruchu Światło-Życie
oraz omówili szczegółowo narzędzia formacyjne, którymi posługujemy się w Domowym Kościele. Na
spotkaniu w grupach, dzieliliśmy się naszą realizacją zobowiązań i wizją swojej drogi formacyjnej.
W czasie homilii ks. Grzegorz uświadomił nam, że jeśli coś zyskaliśmy na rekolekcjach, to po to, aby
się tym dzielić i nieść innym, jak światełko betlejemskie, które do nas wędruje. Na zakończenie Mszy
św. każde małżeństwo zostało indywidualnie pobłogosławione i otrzymało od animatorów instrukcję
agrotechniczną, jak pielęgnować ogród, którym jest nasza miłość małżeńska.
Bernadetta i Marek Kulas
Świadectwa z rekolekcji tematycznych w Dębicy
Dziękujemy Bogu za łaskę przeżycia rekolekcji tematycznych Duchowość małżeńska. W tym
zatrzymaniu, poprzez Eucharystię, adorację Najświętszego Sakramentu, Słowo Boże, rozśpiewaną i
radosną wspólnotę doświadczyliśmy intensywności przeżyć duchowych.
W jednej z konferencji ks. Grzegorza usłyszałam, iż istotą małżeństwa jest bycie ikoną
Boga, a ikona, aby żyła musi znajdować się w centrum modlitwy. Ta myśl poruszyła mnie
wewnętrznie i pozwoliła głębiej spojrzeć na nasze bycie we dwoje z mężem.
Uświadomiłam sobie, że my, wciąż zabiegani, żyjemy razem, ale jednocześnie obok
siebie, że owszem rozmawiamy ze sobą, ale nie o nas. Właściwie nie mamy czasu, aby
cieszyć się swoją obecnością. Naszym zatroskaniem jest głównie hospicjum, gdzie obydwoje
posługujemy, martwimy się o naszych chorych, żyjemy ich potrzebami, szukamy różnych rozwiązań,
by sprostać trudnym wyzwaniom. Bywa, i to nierzadko, że widzimy się dopiero późnym wieczorem, a
w międzyczasie ważne informacje przekazujemy sobie telefonicznie. Permanentny brak czasu dla
siebie, zarwane noce spowodowane natłokiem obowiązków, zaczęły negatywnie wpływać na nasze
wzajemne relacje: wzrastało w nas napięcie, budziły się emocje, niekoniecznie te pozytywne.
Poznając symbolikę ikony, wpatrując się w Świętą Rodzinę - komunię świętych osób, podczas
głębokiej modlitwy, dziękowałam Bogu za piękny dar posługi chorym i jednocześnie odkryłam, że Bóg
nie wymaga od nas, aż tak wielkiego zaangażowania w sprawy hospicjum. Pragnie naszej jedności.
Postanowiliśmy, że musimy coś zmienić i rozpoczęliśmy od dialogu.
Krysia i Ludwik
W czasie rekolekcji było nam dane przyjrzeć się naszemu małżeństwu przez pryzmat
ogrodu. Z zewnątrz może on wygląda ładnie, jest otoczony gustownym płotem. A w
środku? Nie wystarczy tylko raz w roku przekopać go, zorać, dać nawóz i posiać nasiona.
Należy go ustawicznie pielęgnować, podlewać, wyrywać chwasty, dbać o rozwój
posadzonych roślinek, by potem cieszyć się owocami. Podobnie jest w naszym
małżeństwie. Jak zauważyliśmy trzeba nam wiele systematycznego starania o dobre
słowo dla współmałżonka, podnoszenie go na duchu, życzliwą rozmowę, modlitwę,
przebaczenie, gest czułości, wyrozumiałość, a czasem i odrobinę szaleństwa.
Po raz kolejny uświadomiliśmy sobie ważność prawdy ewangelicznej: niech nie zachodzi słońce nad
gniewem waszym. Pomocą w jej realizacji, jak ufamy, będzie przedstawiona na rekolekcjach zasada
dotycząca dialogu małżeńskiego, że nie zawsze muszę mieć rację wtedy, gdy wydaje mi się, że mam
rację. Pozwala to o wiele prościej i łatwiej uzyskać płaszczyznę wspólnego porozumienia, współpracy i
przebaczenia, czego w jakimś stopniu już doświadczyliśmy.
Za ten czas szczególnego działania łaski Bożej w budowaniu wspólnoty w naszych małżeństwach i
wśród uczestników rekolekcji – chwała Panu!
KiZ