notatka - Wydawnictwo SONIA DRAGA

Transkrypt

notatka - Wydawnictwo SONIA DRAGA
MAUDE JULIEN
Za kratami
Książka, oparta na autentycznych wydarzeniach,
mocno wzburzyła francuską opinię społeczną.
Edycja francuska sprzedała się w 33 tysiącach
egzemplarzy!
Książkę opublikowano w Niemczech oraz
w Portugalii, w przygotowaniu jest edycja
japońska.
„Niesamowita opowieść o tym, jak przetrwać we
wrogim środowisku, w którym przerażona
zdominowana istota zbiera siły, opracowuje
strategię, mężnieje, wymyka się na koniec”.
Le Nouvel Observateur
„Świadectwo równie przejmujące jak krzepiące”.
Elle
O książce
Gdzie znaleźć odwagę, by uciec
prześladowaniu, lub siłę,
by znosić je w ciszy?
Oparta na autentycznych
wydarzeniach historia o tym, jak
chorobliwe mogą być ambicje
bliskich.
ISBN:
978-83-7999-435-9
Oprawa:
miękka ze skrzydełkami
Premiera:
25 listopada 2015
Cena:
37,90
Tłumaczenie:
Maria Zawadzka
Format:
143x205 mm
Mimo upływu lat Maude Julien pamięta jeszcze
szczęk żelaza, który słyszała, gdy zamykały się za
nią kraty luksusowego więzienia – ponurej,
otoczonej parkiem rezydencji w okolicy SaintOmer, zakupionej przez ojca. Zamknięta w niej
żyła odizolowana od świata i ludzi, mimowolnie
przygotowując się do misji, jaką wyznaczył jej
ojciec, dygnitarz loży masońskiej.
Mężczyzna, dzień po dniu, realizował swój plan
wychowania córki na „nadczłowieka”. Miała
nauczyć się przezwyciężać strach, znosić
wyrzeczenia, ból i samotność. Wszystko po to, by
odegrać kluczową rolę w misji, do której ją
przygotowywał. To, jak perfidny był to plan,
zrozumiała dopiero po latach.
Jak uwolnić się z takiego ucisku? Gdzie znaleźć
odwagę, by uciec prześladowaniu, lub siłę, by
znosić je w ciszy?
Nagłówki francuskich gazet po publikacji
książki:
„Mój ojciec obserwuje mnie z bronią w ręku”
„W więzieniu mojego ojca”
„Mój ojciec, kat”
„Zamknięta przez 15 lat Maude publikuje
instrukcję ucieczki”
„Lekcja przetrwania”
„Więziona 15 lat przez swego ojca Maude Julien
rodzi się na nowo”
„Ucieczka doskonała”
„Więziona 15 lat przez swojego ojca, opowiada
swoje cierpienie”
Kilka słów od autorki
Dostojewski ocalił moje życie
„[…] Nigdy nie chodziłam do szkoły. Nie chodziliśmy też na
zakupy, ubrania zamawialiśmy z katalogu, a chleb piekliśmy
samodzielnie. Dwa razy w roku ojcu dostarczano jedną
krowę, dwie owce i świnię. Zwierzęta te przyjeżdżały żywe,
następnie zabijał je rzeźnik, a gotowe kawały mięsa
wkładałam na koniec wraz z matką do wielkich zamrażarek.
Bramy domowego więzienia przekroczyłam po raz
pierwszy, gdy miałam osiemnaście lat. Moja matka trzy lata
później, kiedy zmarł ojciec.
Nie lubię sensacyjnych wspomnień! Jednak w moim
zawodzie każde osobiste doświadczenie jest bardzo ważne.
Szczególnie w zaciszu gabinetu, w intymnej atmosferze
terapii, można odnaleźć to, co najbardziej potrzebne
w procesie leczenia pacjenta.
Jako psychoterapeutka specjalizująca się w traumach,
przez długi czas byłam blisko, pracując z Davidem
Servanem-Schreiber. To on przedstawił mnie dziennikarce
Ursuli Gauthier. […]
Ursula przedstawiła mnie wydawczyni Sylvie Delassus. Ta
spytała mnie o moje wspomnienia z dzieciństwa i czasów
nastoletnich. Na początku pomyślałam, że to dziwne, nawet
niedorzeczne. Nie wyobrażałam sobie, aby dało się w nich
znaleźć jakikolwiek materiał literacki. Zrozumiałam jednak,
że nagromadzenie koszmarów, przez które przeszłam,
mogło dać mi więcej narzędzi, by pomagać każdemu, kto
musiał się zmierzyć lub nadal mierzy się z cieniami swojego
dzieciństwa, kryjącymi się w kątach jego duszy. Ludziom
narażonym na przemoc domową czy przynależność do sekty.
Zgadzając się na pisanie, musiałam ponownie stać się tą
małą dziewczynką – wypuścić ją na wolność. […]
Bez pomocy Sylvie i Ursuli nigdy nie powróciłabym do
„Zamku mojego cierpienia”. […]
Ta książka nosi w sobie triumf życia. Pewnego dnia
wydostałam się na wolność.
Książki były moim pierwszym dostępem do tej wolności.
W domu była ogromna biblioteka. Ojciec pozwalał mi
czytać jedynie Platona, Kafkę i Nietzschego. Miałam
dziewięć lat. Swoją książkę powinnam nazwać Dostojewski
ocalił mi życie. Czytanie pozwoliło mi zbudować wokół siebie
ochronną przestrzeń i zacząć rozumieć świat. Bez tego ciągle
tkwiłabym za tamtą bramą.
Czytanie pomogło mi także później. Jak można się
domyślić, kiedy nareszcie się wydostałam, nie byłam całkiem
normalna. Nie potrafiłam mówić, trwałam w zupełnym
milczeniu przez naprawdę długi czas. Byłam najbardziej
przepełnioną fobiami i strachem osobą, jaką można sobie
wyobrazić.
To właśnie dzięki książkom i ogromnej pracy nad sobą,
jaką wykonałam, wszystko ze mną w porządku. Uwolniłam
się. Dało mi to również dużo siły i prawo, by pomagać
wszystkim tym, którzy są odizolowani od świata i tkwią
w jakimś więzieniu.”
MAUDE JULIEN
Wydarzenia dzieciństwa wspomina po latach
słowami: „Miałam szczęście, że spotkałam na
swojej drodze dobrych, życzliwych ludzi, którzy
pokazali mi, że można żyć inaczej”. Teraz to ona
pomaga innym, pracując jako terapeutka
specjalizująca się w leczeniu traum. Ostatnio
prowadziła
badania
antropologiczne
nad
konsekwencjami akulturacji wśród australijskich
aborygenów. Często współpracuje z radiem
i telewizją; pomogła już setkom pacjentów.
NAJWAŻNIEJSZE DATY
Z ŻYCIA MAUDE JULUEN
23.11.1957 – przychodzi na świat w Lille
24.07.1976 – jako dziewiętnastolatka odzyskuje
wolność
1979 – umiera jej ojciec
1981 – przychodzi na świat jej pierwsza córka
1989 – przychodzi na świat jej druga córka,
a autorka rozpoczyna studia w Stanach
Zjednoczonych
1994 – otwiera swój gabinet terapii
wrzesień 2014 – wraz z Ursulą Gauthier opisuje
lata więzienia w książce Za kratami
Sonia Draga Sp. z o.o.,
Pl. Grunwaldzki 8-10, 40-127 Katowice,
Tel.: 32 7826477, 7826037, Fax: 032 2537728
Dział handlowy: Danuta Czarnowska, 693420384,
[email protected]
Promocja: Agnieszka Jedlińska, 695672067,
[email protected]
Redakcja: [email protected]