PersonelPlus 12-2014.indb

Transkrypt

PersonelPlus 12-2014.indb
EDUKACJA I ROZWÓJ
Opinia – Krzysztof Filarski
Co chrześcijaństwo
może zaoferować
biznesowi?
Krzysztof Filarski
jest partnerem
zarządzającym firmą
doradczą Westhill
Consulting. W swoim
profilu zawodowym
zawsze dodaje, że chętnie
porozmawia o religii. Mało
kto to robi – możesz być
pierwszy.
Wydarzeniem grudnia już od wielu lat
jest Boże Narodzenie. Firmy organizują w tym miesiącu więcej cennych działań CSR. Kiedy czytacie ten artykuł, działy sprzedaży waszych firm domykają cele
kwartalne, a często i roczne, ciesząc się
z „rajdu świętego Mikołaja”. Wiele firm
w grudniu realizuje 25 proc. swoich celów
sprzedażowych. Mam jednak przeczucie,
że w tym wszystkim chodzi o coś więcej.
Tylko o co?
Prywatnie większość z nas pamięta, że są to
święta Bożego Narodzenia, a nie „święta grudniowe”, „święta zimowe” czy „okres okołonoworoczny”. Że 25 grudnia narodził się Jezus
Chrystus. Tylko czy można i wypada mówić
o tym na nomen omen wigilii irmowej?
Mojżesz, który nie był zbyt dobrym mówcą, za
to był wizjonerem, miał odwagę, by zmienić
destrukcyjne nawyki codziennego życia całego narodu. Ile razy dziennie myślimy, by zmienić nawyki swoich pracowników, czy choćby
swoje…
Józef Egipski administrował tak właściwie całym znanym światem, pełniąc rolę drugiej osoby po faraonie (dyrektor zarządzający?). Przewodził ludźmi, handlował na olbrzymią skalę,
zajmował się logistyką i magazynowaniem zboża. Ktoś mniej zaznajomiony z Pismem Świętym bardziej spodziewałby się, że bohaterowie
z kart Biblii byli znani o tyle, o ile żyli na pustyni i żywili się szerszeniami i miodem (tylko
w święta).
Chrześcijaństwo a biznes
Biznes a chrześcijańskie
umiarkowanie
Znacznie modniej jest dziś w biznesie być
buddyst ą. Ta niezw yk ła religia akcent uje
istotne wartości dla przedsiębiorcy – koncentrację bardziej na drodze niż na celu, dążenie do spełnienia wewnętrznego, równowagę w relacji z sobą i innymi, medy tację.
Chrześcijaństwo? W potocznym, bardzo polskim rozumieniu propaguje ubóstwo (dziadost wo?), bogat y przedsiębiorca biblijnie
ma najdłuższą drogę do zbawienia i świętości (przypowieść o „uchu igielnym”), mamona to zło wcielone. Czy na pewno? Przecież
największe biznesy świata rozwijały i rozwijają się w krajach o korzeniach chrześcijańskich. Wielu multimilionerów twierdzi, że codzienną inspirację i siłę do zarządzania biznesem znajdują w Biblii. Bohaterowie Starego
Testamentu są liderami na skalę dziś prawie
niedostępną!
Ubóstwo i medytacja na pustyni – oczywiście
też! Doświadczenie chrześcijańskich ojców pustyni dla wielu biznesmenów jest niezwykle aktualne i przydatne. Coraz popularniejsze wśród
osób zarządzających organizacjami są zamknięte rekolekcje. Specjalizują się w tym benedyktyni, a i jezuici mogą nas nauczyć zarządzania
na najwyższym poziomie. Ich organizacja działa
z sukcesami od ponad 400 lat. Przedsiębiorczy
uczestnicy szukają skupienia, re leksji, oczywiście kontaktu z Bogiem, ale i z samym sobą.
Ta oferta jest zbliżona do tego, co oferują nasi
przyjaciele z kultur wschodnich. Z jedną różnicą
– chrześcijaństwo opiera się na osobowej relacji z Bogiem i na stanowczym podkreśleniu jednego życia, które mamy. Dlatego decyzje, które
podejmujemy, muszą być zgodne z celem wyższym od tego życia i od nas samych. Drugiego
podejścia nie będzie. Brzmi za bardzo jak na
94 Personelplus | grudzień2014
kazaniu? Od pewnego poziomu rozwoju biznesu już nie. Idea misji i wizji irmy, a kolejno jej
wartości to jedna z najbardziej wyświechtanych
pojęć w zarządzaniu strategicznym. Nie dlatego że fairness i zespołowość to miałkie wartości. Dlatego, że czujemy, iż są to slogany, a zachowania liderów są z nimi sprzeczne. Podobnie surowo oceniamy księży i każdego chrześcijanina,
który zachowuje się inaczej, niż mówi. Poszukiwania autentyczności i wiarogodności są absolutnie kluczowe zarówno w biznesie, jak i w religii. Tutaj menedżerowie wiele mogliby się nauczyć od świętych chrześcijańskich.
Jeśli potraktujemy siebie samych jak nasz najważniejszy projekt, to zarządzanie strategiczne irmą jest bardzo podobne do dobrze ukierunkowanego życia. Do chrześcijańskiego życia. Słowa: cel, misja życiowa i zawodowa, sens
pracy oraz pytania: „Po co to robię?”, „Dlaczego
ja?”, „Jak uczynić ważnym każdy dzień?”, nie zostały odkryte przez coaching. Z całym szacunkiem drodzy certy ikowani coachowie, te pytania są w Biblii (a wielu twierdzi, że są tam również odpowiedzi).
Ile jest dziś chrześcijaństwa
w biznesie?
Mnóstwo! Do wartości duchowych odwołują
się najwięksi myśliciele nowoczesnego biznesu.
Stephen Covey w swoim głównym przesłaniu
odwołuje się do wartości duchowych i chrześcijańskich (był mormonem). W książce Spencera
Johnsona „Kto zabrał mój ser?”1 główny bohater
Bojek odmawia modlitwę za swojego przyjaciela Zastałka. Patrick Lencioni (autor bestsellerów o zarządzaniu) każdą swoją książkę kończy podziękowaniem dla Boga. Philip Kotler
w „Markegingu 3.0” ogłasza erę duchowości
w zarządzaniu. Pytanie jest inne: ile może być
dziś chrześcijaństwa w biznesie?
Biznes po chrześcijańsku, czyli…
Kawałek drzewa na biurku prezesa z wyrytym
napisem „Mój szef jest stolarzem” to dobry początek autentycznego zarządzania w duchu
chrześcijańskim. Jest wiele obszarów, które czynią z chrześcijanina dobrego menedżera i pracownika. Jeśli myślicie o uczciwości, to macie rację – i ja chciałbym, by tak było… Jednocześnie
patrząc na trendy w zarządzaniu, widzę kilka
innych, nieoczywistych pozytywów w związku
między wiarą a biznesem.
Szybkość w podejmowaniu decyzji
Jeśli określimy siebie jako osobę ze sprawnym
wewnętrznym kompasem nakierowanym na
wartości biblijne, wiele decyzji staje się prostych. Pojawia się rewelacyjna dla prowadzenia biznesu korzyść: szybkość działania! Wiele
rozterek wynika z psychologicznych kon liktów
dążenie – unikanie oraz zmora naszych czasów
– zwlekanie. Jeśli macie w swoim życiu doświadczenie, że dzięki modlitwie podjęliście ważną
i dobrą decyzję, to wiecie, o czym piszę.
Mały lub nieistniejący stres w pracy
Chrześcijanie, w odróżnieniu od wielu wyznawców innych religii, mocno podkreślają rolę zaufania Bogu. To znaczna korzyść czytać wezwanie do Urzędu Skarbowego i wierzyć, że twoim
osobistym przyjacielem jest Stworzyciel, który stworzył ten świat (i, prawdopodobnie, także sam Urząd Skarbowy, ale tutaj teolodzy nie
są zgodni…).
Pogoda ducha
Wiem, że nie widać tego za dobrze, obserwując
tak samo skupione twarze osób w kościele bez
względu na okres w roku liturgicznym. Jednak
od pewnego poziomu zaangażowania pasja, siła
i radość działania jest widoczna i nieporównywalna z niczym innym! Gdyby płatni pracownicy twojej irmy tak radowali się swoją pracą jak wolontariusze Szlachetnej Paczki, twoja
irma byłaby znacznie lepsza i efektywniejsza.
Znacznie.
Życzenia z choinką
Jeśli jesteście klientami irmy, którą zarządzam,
co roku otrzymujecie od nas kartkę świąteczną. W treści znajdziecie życzenia Bożego błogosławieństwa z okazji świąt Bożego Narodzenia. Oczywiście jest pokusa, by życzyć wam rozwoju, pomyślności i samych sukcesów z okazji
świąt. Mamy jednak przekonanie graniczące
z pewnością, że są to święta Bożego Narodzenia. Mocno również wierzymy, że Dobra Nowina
to niezwykle wartościowe wypełnienie strategii każdej sensownej irmy na świecie.■
1
S. Johnson, Kto zabrał mój ser?,
Warszawa 2006.
grudzień2014 | Personelplus
95