Miejsce 3. Czerwona Torebka i (niby) złe wilki. Miejsce 2. Kto się boi

Transkrypt

Miejsce 3. Czerwona Torebka i (niby) złe wilki. Miejsce 2. Kto się boi
SUBIEKTYWNY RANKING NAJWAŻNIEJSZYCH INFORMACJI GOSPODARCZYCH M. CZERWIŃSKIEGO
OPRACOWANY NA POTRZEBY PRZEDMIOTU ANALIZA I INTERPRETACJA INFORMACJI GOSPODARCZYCH
Miejsce 3. Czerwona Torebka i (niby) złe wilki.
RANKING NR 4/15
Z TYGODNIA
26.10.-01.11.2015 R.
We wtorek 27 października br. raportem bieżącym nr 35/2015 Grupa Handlowa Czerwona Torebka SA poinformowała o umorzeniu postępowania upadłościowego
względem spółki zależnej, ale również o złożeniu przez wierzyciela spółki zależnej wniosku o ogłoszenie upadłości tej spółki zależnej.
Baśń o Czerwonym Kapturku zna praktycznie każdy, ale niewielu zdaje sobie sprawę, że ma ona setki wersji, a kolejna tworzy się właśnie na naszych oczach. Zgodnie
z klasyczną odmianą baśni niewinną dziewczynką, niosącą koszyczek wypełniony smacznym placuszkiem i flaszką wina, jest w tym przypadku spółka giełdowa Czerwona
Torebka SA. Biedna schorowana babcia, której dziewczynka zawsze idzie z pomocą, to sklep internetowy Merlin.pl będący od 2013 roku własnością Czerwonej Torebki
(tym samym Merlin.pl SA jest spółką zależną Czerwonej Torebki). Złymi wilkami są natomiast wierzyciele Merlina (Exorigo - Upos Sp. z o.o oraz szczeciński TM Toys sp.
z o.o.), którzy nie chcąc dłużej czekać na należne im pieniądze złożyli do poznańskiego sądu wnioski o ogłoszenie upadłości tejże spółki. Czy Czerwonemu Kapturkowi
i tym razem uda się uratować babcię dzięki czemu cała historia zakończy się happy endem? | Zapewne tak, bo już w w/w raporcie bieżącym otrzymaliśmy informację,
że jeden z wierzycieli porozumiał się z Merlinem i cofnął swoje roszczenia, a więc Sąd będzie rozpatrywał tylko wniosek szczecińskiego producenta zabawek.
Podstawową przesłanką ogłoszenia przez sąd upadłości jakiegoś dłużnika jest uznanie go za niewypłacalnego, którą to kwestię z kolei reguluje art. 11 ustawy z dnia 28
lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze. Skala zadłużenia Melina wobec TM Toys prawdopodobnie nie jest na tyle duże, aby sąd uznał ten popularny sklep
internetowy za niewypłacalny, natomiast sam fakt ujawnianie przez Czerwoną Torebkę tych informacji pokazuje, że spółka ta w dalszym ciągu dokonuje złych wyborów
inwestycyjnych i w zasadzie nie jest dla mnie zrozumiałe jakim cudem jeszcze istnieje. Tysiące ludzi zostało oszukanych wizją stałego zysku na poziomie 8% rocznie
z wynajmu pawilonów handlowychi, które w większości stoją puste a dodatkowo niewypałem okazało się tworzenie sieci dyskontów pod marką Czerwonej Torebkiii.
Merlin.pl do 2011 radził sobie fantastycznie, natomiast dziś w rankingach najlepszych oraz najpopularniejszych sklepów internetowych jest wyraźnie „w tyle” za
Morele.net, Mall.pl czy Empik.com, co przekłada się m.in. na wielomilionowe straty.
Miejsce 2. Kto się boi Biedronki?
Artykuł o takim tytule, autorstwa B. Drewnowskiej oraz P. Mazurkiewicza, został opublikowany 31 października br. na łamach dziennika Rzeczpospolita.
Pozostając w bajkowych porównaniach można zapytać, czy Biedronka to nie jest przypadkiem współczesny Gargamel a smerfami, które ten zły czarownik próbuje
przetopić na złoto, są producenci dostarczający swoje wyroby do tych sklepów? Niestety wczytując się w artykuł Drewnowskiej i Mazurkiewicza możemy odnieść
wrażenie, że relacje pomiędzy tą siecią sklepów a jej dostawcami zaczynają coraz bardziej przypominać zażyłość, jaką darzą się Gargamel i niebieskie człekopodobne
stworki. W artykule czytamy, że walczące o rynek sieci handlowe wywierają coraz większą presję cenową na dostawców a kto się jej nie podda, sporo ryzykuje. | Kurs
giełdowego Wawla po opublikowaniu 29 października informacji o możliwym ograniczeniu lub nawet całkowitym zaprzestaniu współpracy z Jeronimo Martins Polska
spadł o blisko 12%. Wawel za pośrednictwem Biedronek sprzedaje ¼ swoich produktów, a więc ewentualny brak tego kanału dystrybucji siłą rzeczy wymusi na spółce
reorganizację, chociaż jej zarząd przekonuje, że są w stanie pokryć te straty w przeciągu roku poprzez nawiązanie współpracy z innymi sieciami. Przez podobne perypetie
przechodzą inne spółki z GPW, tj.: Zakłady Przemysłu Cukierniczego „Otmuchów” oraz Grupa Ambra (producent i dystrybutor win), którym współpraca z dyskontem,
oczekującym coraz niższych cen, coraz mocniej odbija się czkawką. | Według Listy 500 największych firm w Polsce obroty Biedronki w 2014 roku wyniosły 35,8 mld zł,
co czyni ją drugą co do wielkości firmą w Polsce. Smutnym wnioskiem z tej całej historii jest to, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie ma żadnych prawnych
środków, aby chronić polskich producentów przed tym złym czarownikiem rodem z Portugalii.
Miejsce 1. Zaufanie konsumentów w USA na wciąż wysokim poziomie.
27 października br., jak co każdy ostatni wtorek miesiąca, amerykański instytut badawczy The Conference Board Inc. opublikował indeks nastroju (zaufania)
konsumentów.
Publikowany przez Conference Board Consumer Confidence Index (w skrócie CB Consumer Confidence) należy do tej samej grupy mierników oceny bieżącej sytuacji
ekonomicznej co Economic Situation Germany opracowywany przez niemiecki Instytut ZEW (patrz Ranking 2). Oba te indeksy stanowią praktyczny wymiar
zapoczątkowanych w latach 60-tych XX wieku badań nad ekonomią behawioralną oraz jej pokrewnymi nurtami, takimi jak socjoekonomia, psychoekonomia oraz
neuroekonomia. Ekonomiści starają się wytłumaczyć decyzje ekonomiczne na gruncie psychologii, próbują wniknąć w umysły i odczucia ludzi aby wytłumaczyć ich
zachowania na rynku. Obecnie badania nastrojów konsumentów (oraz inwestorów) prowadzone są niemal w 200 krajach całego świata i traktowane są na równi
z danymi statystyki oficjalnejiii, którą w Polsce reprezentuje GUS czy Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. | CB Consumer Confidence, z uwagi na swój rygor
metodyczny, jest jednym z najpilniej śledzonych wskaźników zaufania na świecie a przez inwestorów uważany jest również za wskaźnik informujący z wyprzedzeniem
o wydatkach konsumpcyjnych. Od początku 2015 roku wartość indeksu oscyluje pomiędzy 90 a 103 punktu, a obecna wartość 97,6 pkt. nie pozwala na wyciągnięcie
jednoznacznych wniosków odnośnie przyszłości. Z jednej strony mamy do czynienia ze stabilizacją indeksu na dość wysokim poziomie, co oznacza że konsumenci wciąż
dobrze oceniają swoją sytuację ekonomiczną, ale ostatnie 15 lat pokazuje, że im dłużej trwa taka stabilizacja tym bardziej prawdopodobne jest pogorszenie nastrojów
w najbliższym czasie, chociaż nie można przesądzać o skali możliwych spadków.
i
I. Sudak, Czerwona Torebka daje 8 proc. zysku rocznie. Sprzedali lokale za 56 mln zł, wyborcza.biz z dnia 31 stycznia 2014 r.
Akcjonariusze Dyskont Czerwona Torebka zdecydowali o likwidacji spółki, ISBnews z 22 kwietnia 2015 r.
iii
M. Drozdowicz-Bieć, Psychologiczne uwarunkowania nastrojów konsumentów i propozycja alternatywnego ich pomiaru, Prace i Materiały Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH nr 87,
Warszawa 2011 s. 87-115.
ii