Pokaż treść! - Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w
Transkrypt
Pokaż treść! - Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w
q q q q q q maj 2004 Dni Kolbuszowej w obiektywie Nr 5 (101) Fot. Krzysztof Wilk WYDARZENIA... Od 30 kwietnia do 5 maja goúci≥a w irlandzkim mieúcie Cobh delegacja UrzÍdu Miejskiego w Kolbuszowej. Tak wiÍc w czasie, gdy Irlandia by≥a miejscem g≥Ûwnych uroczystoúci zwiπzanych z przyjÍciem nowych paÒstw do Unii Europejskiej, nasz region reprezentowali tam: burmistrz Zbigniew Chmielowiec z ma≥øonkπ, przewodniczπcy Rady Miejskiej Jan Wiπcek oraz jego zastÍpca ñ JÛzef Fryc, przewodniczπca Komisji Oúwiaty ñ Ewa WÛjcicka, przewodniczπca Komisji WspÛ≥pracy z Zagranicπ ñ Joanna Zio≥o i radny powiatu kolbuszowskiego Jacek Dziewic. Delegacja zapozna≥a siÍ z pracπ Rady Miasta Cobh, ze strukturπ oúwiaty w Irlandii, nawiπza≥a kontakt z Klubem Biznesu miasta Cobh. Naszych samorzπdowcÛw przyjπ≥ takøe minister Irlandii ds. WspÛ≥pracy MiÍdzynarodowej, ktÛry zadeklarowa≥ pomoc w szerszym nawiπzaniu kontaktÛw. Przeprowadzone rozmowy dajπ realnπ szansÍ na zatrudnienie m≥odych ludzi, znajπcych dobrze jÍzyk angielski, w Cobh i najbliøszej okolicy. Jeszcze w tym roku planowany jest przyjazd do Kolbuszowej m≥odzieøy z Cobh, zaú rewizyta na MiÍdzynarodowy Festiwal M≥odzieøy organizowany w tym mieúcie odbÍdzie siÍ w przysz≥ym roku. (-) Michael McCormack ñ prezydent Klubu Biznesu Cobh, Zbigniew Chmielowiec, Terry Andersen ñ burmistrz Cobh i biskup John McGee ñ wieloletni sekretarz Jana Paw≥a II. Wydawca: Regionalne Towarzystwo Kultury im. Juliana Macieja Goslara w Kolbuszowej. Redakcja: Jacek Bardan - redaktor naczelny, INDEKS: 32616X ISSN 1232-051X. Agnieszka Chodorowska, Anna Ragan, Micha≥ Franczyk, Andrzej JagodziÒski, JÛzef Sudo≥, Barbara Szafraniec - sekretarz redakcji, wspÛ≥praca - Magdalena DudziÒska. Adres redakcji: ul. Jana Paw≥a II 8, 36-100 Kolbuszowa, tel. 017/22 75 199, fax 017/ 22 70 258, e-mail: [email protected] Sk≥ad, ≥amanie i druk: "ABAKUS" s.c., Kolbuszowa ul. Wiktora 21, tel. 017/22 70 230. Materia≥Ûw nie zamÛwionych redakcja nie zwraca. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany tytu≥Ûw, skracania tekstÛw i poprawek stylistycznych. Przedruk dozwolony tylko za zgodπ autorÛw lub redakcji. Za treúÊ og≥oszeÒ i reklam redakcja nie odpowiada. Jesteúmy w internecie: http://www.kolbuszowa.biz.pl/prasa/ziemia/ 1 Maja, jak pamiÍtajπ co dojrzalsi Czytelnicy ÑZiemi Kolbuszowskiejî, by≥ ongiú waønπ datπ w roku obrzÍdowym tzw. Polski Ludowej. Nazywany by≥ ten dzieÒ åwiÍtem Pracy i, zgodnie z logikπ tamtych czasÛw, by≥ dniem wolnym od pracy, w ktÛrym jednak trzeba by≥o pÛjúÊ na rytualny pierwszomajowy pochÛd. ZbiÛrkÍ wyznaczano w zak≥adach pracy i szko≥ach; tam rozdawano szturmÛwki, transparenty ze stosownymi napisami w rodzaju ñ ÑAby Polska ros≥a w si≥Í a ludzie øyli dostatniejî, wydawano instrukcje: gdzie, kiedy i jakie okrzyki naleøy spontanicznie wznosiÊ. W Kolbuszowej uczestnicy manifestacji gromadzili siÍ na stadionie. Tam wys≥uchiwano transmisji z przemÛwienia aktualnego pierwszego sekretarza o wzroúcie wydobycia wÍgla i przezwyciÍøaniu oczywiúcie przejúciowych trudnoúci, o wieczystej przyjaüni ze Zwiπzkiem Radzieckim, o zdecydowanym odporze dawanym zachodnim imperialistom, o nieskoÒczonej wyøszoúci planowej gospodarki socjalistycznej nad trawionym kryzysami kapitalizmem. Na koniec nastÍpowa≥o zapewnienie, øe partia przewodnia nigdy swego ludu pracujπcego miast i wsi nie opuúci i przed nieszczÍúciem, ktÛre spotka≥o narody na zachÛd od £aby, choÊby nie wiem co, obroni. Pokrzepieni tπ deklaracjπ manifestanci ruszali ustalonym porzπdkiem ulicπ, a jakøe, 1 Maja ku rynkowi, nazywanemu - nie wiedzieÊ czemu - Placem Wolnoúci. Pod koniec tej trasy, ko≥o Biblioteki, sta≥a sobie trybuna dla wybraÒcÛw ludu, ku ktÛrej (ku ktÛrym) to maszerujπcy mieli kierowaÊ uúmiechniÍte twarze, wznosiÊ entuzjastyczne okrzyki i wymachiwaÊ radoúnie, ale z szacunkiem i oddaniem. Spiker zaú czyta≥ o szczegÛlnych osiπgniÍciach defilujπcych za≥Ûg w realizacji wytycznych, w przekraczaniach planu, w szerzeniu na niwie, w kierowaniu siÍ po linii itp. itd. Zwiπzek tych enuncjacji z rzeczywistoúciπ nikogo rzecz jasna nie obchodzi≥, bo teø nie o prawdÍ w tym wszystkim sz≥o, ale o ogÛlnie dobre samopoczucie. Atmosfera zaú wúrÛd úwiÍtujπcych by≥a radosna na ogÛ≥, bo w przeddzieÒ rzucono do sklepÛw jakiú deficytowy towar, pogoda zwykle dopisywa≥a, a wieczorem czeka≥ jeszcze festyn z piwem, kie≥basπ zwyczajnπ i muzykπ. Ostatnie takie úwiÍtowanie 1 Maja w Kolbuszowej odby≥o siÍ w 1989 roku i zapewne nikt z jego uczestnikÛw nie podejrzewa≥, øe kiedyú w≥aúnie w ten dzieÒ, wyznaczony urzÍdowo, jako obowiπzkowa afirmacja drogi do komunizmu, znajdziemy siÍ w klubie najwyøej gospodarczo rozwiniÍtych paÒstw kapitalistycznych. MinÍ≥o piÍtnaúcie lat, co z perspektywy jednego pokolenia jest jednak duøym dystansem. Czy musieliúmy czekaÊ tak d≥ugo? Nie wiem. Ale trudno teø sobie wyobraziÊ, aby w to pogodne przedpo≥udnie schy≥kowego PRL-u, ca≥y pierwszomajowy pochÛd, miast przedefilowaÊ przed honorowπ trybunπ, skrÍci≥ nagle w prawo w ulicÍ Targowπ i wszed≥ do Unii Europejskiej. J. B. Nr Nr 55 (101) 101) Z Irlandiπ pierwszy krok Pierwszomajowy pochód do Unii maj 2004 WYDARZENIA... maj 2004 Øeby by≥o bezpieczniej Nr 5 (101) 15 kwietnia br. odby≥y siÍ powiatowe eliminacje do OgÛlnopolskiego Turnieju BezpieczeÒstwa w Ruchu Drogowym i OgÛlnopolskiego M≥odzieøowego Turnieju Motoryzacyjnego. Tradycyjnie konkursy objÍli patronatem: dyrektor WojewÛdzkiego Oúrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie, Starosta Kolbuszowski, Komendant Powiatowy Policji w Kolbuszowej, Komendant Powiatowy PaÒstwowej Straøy Poøarnej w Kolbuszowej i prezes Klubu Ratownictwa Drogowego ÑNILî w Kolbuszowej. Do wspÛ≥zawodnictwa przystπpili zwyciÍzcy eliminacji gminnych - 12 zespo≥Ûw reprezentujπcych szko≥y podstawowe, úrednie i gimnazja. Uczniowie musieli wykazaÊ siÍ znajomoúciπ przepisÛw ruchu drogowego, zasad udzielania pierwszej pomocy oraz umiejÍtnoúciπ precyzyjnego i bezpiecznego prowadzenia pojazdÛw (rower, motocykl, samochÛd ñ stosownie do kategorii wiekowej). W M≥odzieøowym Turnieju Motoryzacyjnym na 2004 r. powiat kolbuszowski bÍdzie reprezentowa≥a druøyna Zespo≥u SzkÛ≥ Agrotechniczno ñ Ekonomicznych w Weryni, natomiast w Turnieju BezpieczeÒstwa w Ruchu Drogowym na 2004 r. druøyny: Gimnazjum Publicznego w Woli Raniøowskiej i Szko≥y Podstawowej w Woli Rusinowskiej. ZwyciÍzcy otrzymali wiele cennych nagrÛd ñ aparaty fotograficzne, kaski rowerowe, plecaki, art. piúmienne, zegary, kalkulatory, albumy oraz policyjne maskotki ÑPopoî ñ ufundowane przez sponsorÛw ñ WojewÛdzki Oúrodek Ruchu Drogowego w Rzeszowie, FirmÍ FIN S.A. w Kolbuszowej, Starostwo Powiatowe i KPP w Kolbuszowej. ÑNastÍpcy Janka Muzykantaî Pisaliúmy juø dwukrotnie na naszych ≥amach o zorganizowanym dziÍki wsparciu Akademii Rozwoju Filantropii konkursie piosenki dla dzieci i m≥odzieøy ÑNastÍpcy Janka Muzykantaî w Kolbuszowej. Dz i Í k i d u ø e m u z a a n g a ø o w a n i u grupy entuzjastÛw i przyjaciÛ≥ PoczÍstunek dla uczestnikÛw, jak co roku, przygotowali Hurtownia ÑAgaî i ZUiPM ÑRadikalî w Kolbuszowej. Organizatorzy serdecznie dziÍkujπ sponsorom i dyrekcji Zespo≥u SzkÛ≥ Agrotechniczno m ≥ o d z i e ø y u d a ≥ o s i Í z o rg a n i z o w a Ê imprezÍ muzycznπ o duøym zasiÍgu, ñ Ekonomicznych w Weryni za udostÍpnienie obiektu na przeprowadzenie konkursu. EWA S CZKOWSKA, CZES£AW MATU£A choÊ w myúl regulaminu festiwalu, w pierwszej edycji wziÍ≥y udzia≥ dzieci i m≥odzieø ze szkÛ≥ podstawowych i gimnazjÛw Gminy Kolbuszowa. Koncert fina≥owy, ktÛry odby≥ siÍ 18 kwietnia w Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej, zgromadzi≥ sporπ widowniÍ. NagrodÍ g≥Ûwnπ festiwalu zdo by≥a Katarzyna Mazan z Gimnazjum w Kupnie. W kategorii szkÛ≥ podstawowych miejsca zdobyli: I Beata Paúko SP Kolbuszowa Dolna, II - Karolina Mazan SP PrzedbÛrz, III - Karolina Guzior SP DomatkÛw. W kategorii gimnazjÛw: I - Natalia Rzπsa Gimnazjum Nr 2 Kolbuszowa, II - Dagmara Persa Gimnazjum Kupno, III - Angelika Dziubek Gimnazjum Wide≥ka. Przyznano takøe dwa wyrÛønienia: dla Karoliny Futymy ze Szko≥y Podstawowej Nr 1 w Kolbuszowej oraz Barbary Starzec z Gimnazjum Nr 2 w Kolbuszowej. KoÒcowym akordem festiwalu by≥ wystÍp laureatÛw przed mieszkaÒcami miasta podczas obchodÛw Dni Kolbuszowej 3 maja. AN maj 2004 Nr Nr 55 (101) 101) 3 maja na uroczystej sesji Rady Miasta i Powiatu Kolbuszowskiego odby≥o siÍ uroczyste wrÍczenie nagrÛd laureatom XIV Turnieju Wiedzy Historycznej o Regionie. Tegoroczna edycja pod nazwπ ÑØycie w Ma≥ej Ojczyünie ñ moøe byÊ pasjonujπce!î odby≥a siÍ w ramach projektu jÍzykowego programu Socrates Comenius. Komisja konkursowa przyzna≥a trzy rÛwnorzÍdne pierwsze miejsca, ktÛre zdoby≥y Anna Cudecka, Agnieszka S≥oma i Angelika Konefa≥ oraz cztery wyrÛønienia dla Mariusza Sasieli, Lucyny Chrzπstek, Waldemara Gπski oraz Sylwii Halat. Nagrody i wyrÛønienia wrÍczyli starosta Bogdan Romaniuk oraz zastÍpca burmistrza Kolbuszowej Jan Zuba. (-) Palestra w Kurii Na poczπtku kaødego roku ks. biskup Kazimierz GÛrny spotyka siÍ w siedzibie Kurii Biskupiej z adwokatami, cz≥onkami OkrÍgowej Rady Adwokackiej w Rzeszowie, wúrÛd ktÛrych sπ takøe cz≥onkowie Zespo≥u Adwokackiego w Kolbuszowej. Prawnicy informujπ ks. biskupa o najwaøniejszych sprawach nurtujπcych ich úrodowisko, przyjmujπc øyczenia owocnej pracy i b≥ogos≥awieÒstwo. JAN MALEC Po raz X Zarzπdy Osiedli nr l, 2, 3 w Kolbuszowej og≥aszajπ konkurs ÑPiÍknie u Ciebie piÍknie moøe byÊ i u mnieî na ≥adny balkon, taras, ogrÛdek. Kryteria oceny: 1. Balkony - kompozycja, ukwiecenie, wraøenie estetyczne. 2. Tarasy i ogrÛdki - wkomponowanie ogrÛdka w otoczenie; budowle ogrodo- we: altanki, domki, pergole, oczka wodne, skalniaki; wykorzystanie materia≥Ûw naturalnych /kamieÒ, drewno itp./ 3. OgrÛdki tradycjonalne - widok estetyczny. Podsumowanie konkursu nastπpi we wrzeúniu. ZENONA CHODOROWSKA KO£O GOSPODY— WIEJSKICH W P£AZ”WCE Z inicjatywy przewodniczπcy Rady Gminy a takøe prezesa ZG PSL w Dzikowcu ñ Franciszka Ozgi oraz so≥tysa P≥azÛwki ñ Joanny Podsiad≥yñDziuba, 22 lutego tego roku w Domu Straøaka w P≥azÛwce, odby≥o siÍ spotkanie za≥oøycielskie Ko≥a GospodyÒ Wiejskich. Panie zrzeszone w kole, ktÛre obecnie liczy 18 cz≥onkiÒ przyjÍ≥y program dzia≥ania na bieøπcy rok, w tym: zorganizowanie kursu pieczenia, gotowania oraz zdrowego øywienia rodziny, kursu komputerowego, wspÛlnych wyjazdÛw do teatru czy kina. Przewodniczπcπ Ko≥a wybrano JoannÍ Podsiad≥yñDziuba. Na zebranie inaugurujπce powstanie pierwszego na terenie gminy Dzikowiec ko≥a gospodyÒ wiejskich, przyjÍ≥o zaproszenie liczne grono goúci z Balbinπ Borowskπ ñ opiekunem KGW Powiatu Kolbuszowskiego. Patronackπ opiekÍ nad KGW w P≥azÛwce zadeklarowa≥ JÛzef BieleÒ, jako prezes ZG KÛ≥ek i Organizacji Rolniczych. ChÍÊ pomocy ze strony samorzπdu gminnego zg≥osili rÛwnieø Franciszek Ozga oraz Krzysztof Klecha. Jan Zuba, jako komendant OSP w P≥azÛwce, zaproponowa≥ wspÛlne uøytkowanie pomieszczeÒ Domu Straøaka. Natomiast Franciszek Durak, w imieniu GS w Dzikowcu, przekaza≥ na rzecz KGW naczynia sto≥owe na kwotÍ 300 z≥. AGNIESZKA KUNA maj 2004 Gmina Kolbuszowa podzielona jest na siedem rejonÛw s≥uøbowych (dzielnic), a do kaødego z nich przydzielony jest policjant dzielnicowy. W≥aúnie do nich powinni zg≥aszaÊ siÍ mieszkaÒcy w sprawach podlegajπcych kompetencji policji. Dzielnicowy nie tylko przyjmie zawiadomienie o przestÍpstwie czy wykroczeniu, lecz rÛwnieø udzieli wskazÛwek i porad jak naleøy siÍ zachowaÊ i gdzie siÍ udaÊ po pomoc w bardziej z≥oøonych sytuacjach. Nr 5 (101) REJON NR 1 obejmuje zachodniπ czÍúÊ miasta do ulic Grunwaldzkiej i Piaskowej. W jego sk≥ad wchodzπ rÛwnieø takie ulice jak: Akacjowa, gen. Bora-Komorowskiego, Broniewskiego, 22-go Lipca, Gancarza, Gwardii Ludowej, JagielloÒska, Jesionowa, Kasztanowa, Kazimierza Wielkiego, Kossaka, Konopnickiej, Krasickiego, Krakowska (na zachÛd od Grunwaldzkiej), PartyzantÛw (na zachÛd od Øeromskiego), PiÍkna, Po≥udniowa, Przerwy-Tetmajera, Pszenna, Reymonta, Rzemieúlnicza, M. Siedmiograj, Siewna, S≥owackiego, SkowroÒskiego, Topolowa, Warzywna, Zawadzkiego, Zboøowa i Øytkowskiego. m≥. asp. Jakub Augustyn policjant dzielnicowy rejonu numer 1 tel. s≥uøbowy 227-53-45 REJON NR 2 obejmuje centrum miasta Kolbuszowa z ulicami: Jana Paw≥a II, Piekarskπ, Plac Wolnoúci, Prusa, Pi≥sudskiego, Reja, RÛøanπ, Rzπdzkiego, Sienkiewicza, S≥onecznπ, Szopena, Sportowπ, Targowπ, 3-go Maja, Wiúniowπ, Witosa, Wojska Polskiego, Zielonπ. sierø. szt. Miros≥aw Brudz policjant dzielnicowy rejonu numer 2 tel. s≥uøbowy 227-53-45 REJON NR 3 obejmuje wschodniπ czÍúÊ miasta Kolbuszowa z ulicami: Batorego, Chrobrego, Fabrycznπ, Handlowπ, 11-go Listopada, Kolejowπ, Koúciuszki, Leúnπ, Rolnika, Rzeszowskπ, ks. Ruczki, Soko≥owskπ, Towarowπ, TyszkiewiczÛw, Wiktora, Øytniπ, Jaúminowπ, Klonowπ i Wrzosowπ. st. sierø. Janusz Bπk policjant dzielnicowy rejonu numer 3 tel. s≥uøbowy 227-53-46 REJON NR 4 obejmuje miejscowoúci: Kolbuszowa Dolna, ZarÍbki, åwierczÛw, Werynia. asp. Stanis≥aw Zygmunt policjant dzielnicowy rejonu numer 4 tel. s≥uøbowy 227-53-46 REJON NR 5 obejmuje miejscowoúci: Kupno, PorÍby KupieÒskie, Kolbuszowa GÛrna. st. post. Piotr Frysztak policjant dzielnicowy rejonu numer 5 tel. s≥uøbowy 227-53-81 REJON NR 6 obejmuje miejscowoúci: Bukowiec, DomatkÛw, PrzedbÛrz, Huta Przedborska, Nowa Wieú. st. sierø. Stanis≥aw Darasz policjant dzielnicowy rejonu numer 3 tel. s≥uøbowy 227-53-45 REJON NR 7 obejmuje miejscowoúci: Wide≥ka, K≥apÛwka. Rejon obs≥ugiwany jest przez policjanta dzielnicowego sierø. szt. Bogdana Palucha, ktÛrego obowiπzki Komendant Powiatowy Policji w Kolbuszowej powierzy≥ czasowo st. post. Piotrowi Frysztakowi. st. post. Piotr Frysztak policjant dzielnicowy rejonu numer 5 tel. s≥uøbowy 227-53-81 Jeøeli wystπpi naglπca potrzeba lub dzielnicowy jest nieobecny moøna siÍ zwrÛciÊ siÍ do asp. Mariusza Øelazo nadzorujπcego pracÍ Zespo≥u Dzielnicowych lub teø innego dzielnicowego. asp. Mariusz Øelazo tel. s≥uøbowy 227-53-42 Pomoc rÛwnieø moøna uzyskaÊ u dyøurnego Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej dzwoniπc pod numer 997 lub 22-75-310. SAMORZ¥D ... ABSOLUTORIUM DLA BURMISTRZA Skarbnik Stanis≥aw Zuber poinformowa≥ o pozytywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej w Rzeszowie w sprawie sprawozdania z wykonania budøetu MiG z≥oøonego przez Burmistrza Kolbuszowej. Sprawozdanie pozytywnie zaopiniowa≥y rÛwnieø Komisja FinansÛw i Gospodarki Komunalnej oraz Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej. Rada Miejska jednog≥oúnie podjÍ≥a uchwa≥y w sprawie przyjÍcia sprawozdania Burmistrza z wykonania budøetu Miasta i Gminy Kolbuszowa za 2003 rok oraz udzieli≥a Burmistrzowi Kolbuszowej z tego tytu≥u absolutorium. Zbigniew Chmielowiec podziÍkowa≥ radnym za wspÛ≥pracÍ przy realizacji budøetu oraz za udzielone absolutorium. POMOC DLA ROLNIK”W InformacjÍ na temat przygotowania rolnictwa do wejúcia do UE przedstawili JÛzef Jakubczyk Przewodniczπcy Komisji Rolnictwa i Inwentaryzacji Mienia Rady Miejskiej oraz Boles≥aw PiÛrek ñ kierownik Biura Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa w Kolbuszowej ñ w zakresie postÍpu sk≥adania przez rolnikÛw wnioskÛw o dop≥aty ze úrodkÛw UE oraz o warunkach, jakie muszπ spe≥niaÊ rolnicy starajπcy siÍ o renty strukturalne. Burmistrz Chmielowiec poinformowa≥, øe w UrzÍdzie Miejskim w Kolbuszowej zatrudniono osobÍ, ktÛra pomoøe rolnikom przy wype≥nianiu wnioskÛw o dop≥aty. Dyøury w poszczegÛlnych wsiach zostanπ uzgodnione z so≥tysami. Pomocy w tym zakresie udziela rolnikom rÛwnieø ODR Kolbuszowa. Nr Nr 55 (101) 101) Porzπdek obrad XX sesji Rady Miejskiej, odbytej 20 kwietnia dotyczy≥ miÍdzy innymi przyjÍcia sprawozdania Burmistrza Kolbuszowej z dzia≥alnoúci finansowej za 2003 rok oraz udzielenie Burmistrzowi absolutorium, informacjÍ o przejÍciu przez gminÍ zadaÒ wynikajπcych z ustawy o úwiadczeniach rodzinnych, przygotowania naszego rolnictwa do wymogÛw Unii Europejskiej, podzia≥u Gminy na obwody g≥osowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ustalenia sieci publicznych przedszkoli i oddzia≥Ûw przedszkolnych w szko≥ach podstawowych oraz informacji o przygotowaniach do obchodÛw 500 lecia Weryni. maj 2004 Z obrad Rady Miejskiej B. BOCHNIARZ Uk≥ad staromiejski Kolbuszowej pochodzi z 1700 roku, kiedy to wytyczony zosta≥, kwadratowy rynek o wymiarach 122 m x 122 m. Uk≥ad miejski rozplanowano po lewej stronie rzeki Nil, natomiast po prawej stronie zlokalizowane zosta≥o okaza≥e barokowe za≥oøenie pa≥acowe. Plac rynkowy pozostawa≥ do czasu II wojny úwiatowej miejscem targowym. Na zdjÍciach z okresu miÍdzywojennego plac jest pustπ przestrzeniπ, brak jest bruku, ú c i e ø e k i c h o d n i k Û w. W centralnym miejscu znajdowa≥a siÍ studnia, wokÛ≥ ktÛrej pojawi≥y siÍ pierwsze nasadzenia drzew. Obecny uk≥ad rynek kolbuszowski zyska≥ w latach 40-tych, kiedy to niemieckie w≥adze okupacyjne zagospodarowywa≥y rynki w wiÍkszoúci miasteczek galicyjskich. W centralnej czÍúci wokÛ≥ studni wyznaczono kolisty plac, od ktÛrego rozchodzπ siÍ alejki. Plac dooko≥a obsadzono drzewami, a studniÍ zadaszone niewielkim budynkiem otwartym arkadowo, krytym dachem czterospadowym. W latach powojennych systematycznie uzupe≥niano nasadzenia drzew, wybudowany zosta≥ rÛwnieø pomnik wdziÍcznoúci øo≥nierzom Armii Czerwonej. Na poczπtku lat 90-tych pomnik zosta≥ zburzony i pozosta≥ po nim cokÛ≥ wykorzystany obecnie do u≥oøenia pod≥ogi i organizowania imprez publicznych. Zosta- ≥a przeprowadzona wycinka krzewÛw, czÍúci drzew i zasiane trawniki. Urzπdzone zosta≥y miejsca parkingowe na samochody osobowe a w≥aúciciele kamieniczek w wiÍkszoúci wyremontowali kamieniczki wokÛ≥ rynku i przy ulicach do niego przyleg≥ych. Urzπdzenie i wyglπd rynku nie jest jed- nak zadowalajπcy, w zwiπzku z czym Urzπd Miejski podjπ≥ dzia ≥ania zmierzajπce do poprawy jego wyglπdu. Z koÒcem 2003 roku utraci≥y moc obowiπzujπcπ miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, dlatego teø Rada Miejska w Kolbuszowej podjÍ≥a uchwa≥Í: o przystπpieniu do opracowania planu przestrzennego rynku i terenu przyle- g≥ego. Plan przestrzenny jest w trakcie opracowania, a jednym z elementÛw jego opracowania jest analiza historyczno-urbanistyczna i wytyczne konserwatorskie do projektu planu. Plan przestrzenny jest opracowaniem niezbÍdnym, gdyø jego brak uniemoøliwia wydawanie jakichkolwiek decyzji o pozwoleniu na budowÍ na tym obszarze. Niezaleønie od opracowania planu - kaøda dzia≥alnoúÊ inwestycyjna musi byÊ uzgadniana z WojewÛdzkim Konserwatorem ZabytkÛw. W tradycjÍ miasta wpisa≥o siÍ juø uroczyste obchodzenie Dni Kolbuszowej i czÍúÊ imprez artystycznych odbywa siÍ na rynku. Brak zadaszenia nad u≥oøonπ z desek pod≥ogπ powoduje, øe czÍsto zespo≥y artystyczne rezygnujπ z wystÍpÛw / deszcz niszczy sprzÍt muzyczny i nag≥aúniajπcy/. Biorπc to pod uwagÍ planujemy wykonanie zadaszenia/sta≥ego lub rozbieralnego/, ≥πcznie z urzπdzeniem terenu wokÛ≥ tego miejsca. Planujemy rÛwnieø czÍúciowe wybrukowanie kostkπ terenu rynku, urzπdzenie ciπgu pieszego do rynku zielonego, oraz wybrukowanie i urzπdzenie terenu wokÛ≥ zabytkowej synagogi. Po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego rynku - Urzπd Miejski zamierza zleciÊ opracowanie dokumentacji technicznej, w ktÛrej zawarty zostanie ca≥y program odnowy i urzπdzenia rynku. B. B. -maj 2004 INFORMACJA Burmistrza Kolbuszowej z d n ia 5 maja 2004 r . Na pvdi.1.t""K" IU1. "4 ~•. I uru.1,•y ~ dnia 21 i.tycm1.a 200-lf. Ord)'ń:„.')a \\')ł>of"a do p:irł1trtic:11tu curopc:JJ:Kb'<> • Nr 25. pot. 2 19/ pocbj~ do \\i:1domoki publicvic; inromucn o uc,,..'Or-IAn)-Ch ot>u·ocbch do J;.10$0\\~nia.. Kh nunrr.ich, granicllch oraz i;icdziOOch 00'''000\\)'Ch komisji \\')łK!m:ydl dltl prz(1ltowad1.cnia v.')'boró""' do Parl~mcn1u E"ropcjsti<'go 7.al'"~~h na dl.i~"fl 13 c1.c"'c:a 2004 roku /1)1~U . Nr 5 (101) NrC~ . K- " jl C.n•itt ..,„„,1. „ „' IM>t~•rvo Si01llilo• Qtw„ ....... ~j K11mh ji \\·, 1io1f't'1~J \\\'boKt f<I M._K........,.,..-. ~ Mldl('ł>ll:Z4 lkiic'_ . t:.„„ Chn.ibr\-ci;o, fabr)-c-...,.. ll.t~11. J - \\'iUtu. 5)1.&t. l\Jdv~„;><w:i 1\.1 1 „ , ..._,,.._ K~ ~"l. K<i(..W t.9J..,.,b Kit.."'łld. l.rin.ł. 11 ~ l'IK \\'~ .t~"W I ((I 2.211 R(llnil;a, Ił.~'"- ~s , $k(;l\a 8:.INqp:i, ,....._,,;, K~ T(l'"~' 11l1CC: I K(ll~~ li"° (ołlt>Ód6 11l:pc~ll)'Ctll f)vł.~X.... \\',._,..11, 1yinia.. Soi.ecno'6 Kol~ D11'1111.t db:t' li°"""U:ł. ł•'vl-1~ M-Koeu-ll llllN' /\Jch)nlh "~· Atmd Kl:ljooo-tJ, 1~~ l'tusa, ~·~ H11~ ł\dl:llJa, luu ' !ki•... ~(o ~>(""'' J<i«fa 11..t~lf", ~„""*"- IJP"'"1'. \~ lt.a1'*,j1, J "°lł,11, t-l1kobp RC)il. M«ab. NMo:l. ~... r.11-. IV!~ Jl'Ckl!i11~ LC'\c:„'(ł,, J~r. Uibl~ rub11U1111 1ohMQ lt'.lm1ny ~111il l'ol~71d ~17 1 IJ'> ()p.~11, '""1~~ l'itłt•>b, l•l(tna,. ltobłllo>oo'O, ROJ.No,~ $f)MO••<ł,, T~'(l'oł..11, \\1n-l>l"':OI \\'i1C>M, \\~(nitno.'- \li'ol..ta., 7.id°"" ~f~ł:.olbu~-a uli«. ~ ~- ~;o..·„ Ak~ACh u.•"*'°""'<ł~ ' ...... „l).dn)M <~. "'...i- ~„ z..,...,qi... Socelt;r.l(',;a, J.,c!kiitk11. h~ Kv.imi....-111 l'lłb>k~ lilrh Klbi~ >nl_,..'a. J11h- ~ Julius,... ~. ll(llt)ł.S Ka..,_._, ,..,.._,..,..~, „...........""" S~ MW1>1»~11 „.,.„~ ~ ' • • " " "" li bl<ll.6w. M-. ,,.„rCll0.1Q t.,lł.,,..">i:IC'JO. .......... R~ln•CI~, $!ca,.., Siei_. Sbl"t)Hicp. Si~f- 1m:n<locp. ~wo(!~ n111t.a A!llm.t., f('POlo• 'a. ""~"',.., \\1.cl). . .11 lklmi...,.)kq,,,. \\'lłdy..ł.JIO'a lt'l')-.....1... \\'ład}~ SiloNo:;....• \ \ 'b"t«i.. .:-u. ""'"lłh l'ol.j.:...... Z...-1..,t. ~li Mi-~;11 ' • ~t.llrjł.i., \fitj•\i Duoi1 Kul!uiy ... ~~......oet 111 (~ 1~61'! Id :!J71 $6J. rrmYo)"f-jm, .:..-..,;, Kuoinotr•Jo \\"ocłlOI'.~ Kt$111. ll I.opel, ,\la'-::ii, ~W.. Mu.i "-'rnltllrj, Mini S..-.ln!inplf. M~a. ~kot-1twicrr.&.. N3dlici K,1o,;niK'(ia 11hc...: ~ Mo;11. ' td'"•..bi r-1a •lc)ni "-""lq.>,. CiNnWDldll..t. c1...·.ru11 ·- (,O:ohn..to N.o-itr;,, "'~ ~I.N• J . Nr". Nr ~.Nr 5b.l'o\> !< Solt\"'IM'O Kolbu-11 ~ Pn• li, J""'" fl)'IOUl>O, f'11"Yr11MIM . ,,.., 11li«: LdN. ~"'- t-hdtdL N-10•,...4. Sad ~11tnl. PlxlrMl'l'lllh s.r.y. T~ ,\llc)>ll l>l>n• K11łl111) 111 ~ .„.... "'"'°'~" 661cł i11 1$6.), ~ S.d.UI l'.111"~).-h • K11lbu.KP•cł ..tJ.ta n,,..„i lcl. l2716Jl Pod-.„0"'„ ' " t:•~ Dolr>CJ ~ ..:l.?:!il ~I \\',...'1,,. $...1..-iv.v z,.,~, $tM.t. l'l:lch'„.,._..~ „ .bo~ 1.tl. 1~1 I 6?7 lob~„- 'ioln-1•U l('--'-b 'iolm„-o Kol..........,_ Giim.1 'ioln-1•U \\'tdcfb ""'' „ W""""' t.'.I 1111 660 "•Loll l"oxl"'-'"~ •.:u~ wl 111~ l,llO S1ł.olł !\)(I.i,„_,. 'ioln1'""0 \\'-n111 u1~11· , _ "~-- 'iolm„v "'"'"" ........„ „ „ „ sa..a.~.-.„i:.i . kl l-211 IC „,1.oQ l"oxl"'-'"~ '" "-•.kb Id 221'>011 S1l:GU l'l'ld.i,„_,. • ,:„,,,<! td 1.U6 lb2 'iolm„u Oo"°"'-......: .......„OSI>... „ ~ · __._ Jt id ~~'""" „tl<lb P1>ch11..._11 '"' łllli<00t>l'<ł Id !2111111 IS 'iolrn•u lbNdbw c;:,1.;nt.o P'ucl"'""'< fn „ ·n-..•ic lei 1211 t>S:ł " 'ioln1'°" l h11a l~a ~wooosP„ łł..:~,...,....,,.. ' wł 'iolrn•u l'tlNb(.-r "~ 'iolm„o !I.""'~ \\'iri R<m1r.10Sl'w Nooon \\\•kl 'ioltc1•'0 .c;„~""· "~ P'ucl"'"""'""' „.~...lf!T-•t: Id 221? Jl.41 ti..ol)ftl S'J"talJ wt:•..,.,...~J ul C]....,„'!lldlla ""'- ll71 222 " "" " 'iolMwo I~ l<:·-ra-Joc 5.'f'UI S.-.~!n:IP(I l~mqp"I 1.slblki()plc\• Zcll.,..u1oqw Kę~j "9Sol!WJ l"ocl.i,..·; rn „ .h-~1 l .U/1-S.c<I ll1ł JH Bumlis1rz Kolbuszowej Zbii..'llicw Chmiclowit."C øe na tablicy og≥oszeÒ UrzÍdu Miejskiego w Kolbuszowej, ul. ObroÒcÛw Pokoju 21 wywieszony zosta≥, zgodnie z art. 35 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o gospodarce nieruchomoúciami / jedn. tekst Dz. U. Nr 46 poz. 543 z pÛün. zm./, r wykaz nieruchomoúci gruntowych niezabudowanych po≥oøonych w Weryni, przeznaczonych do sprzedaøy w trybie przetargowym, r wykaz nieruchomoúci gruntowych zabudowanych budynkiem starej szko≥y przeznaczonym do rozbiÛrki, po≥oøonych w Przedborzu, przeznaczonych do sprzedaøy w trybie przetargowym. r wykaz nieruchomoúci gruntowych niezabudowanych, po≥oøonych w Kol- ÑCertyfikat Jakoúciî dla PGKiM PrzedsiÍbiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kolbuszowej otrzyma≥o z Centrum Promocji Polski ñ Polskiej Akademii Jakoúci, Zintegrowany Certyfikat Jakoúci Zarzπdzania oraz StatuetkÍ Mister Poland©Quality Europartner, a dyrektor Zbigniew Pietras otrzyma≥ osobisty Tytu≥ WyrÛøniajπcy Mister Poland©Quality Euromanager. Gratulujemy. OG£OSZENIE Burmistrz Kolbuszowej przypomina wszystkim przedsiÍbiorcom: q posiadajπcym zezwolenia na handel napojami alkoholowymi, ≥πcznie z piwem o obowiπzku dokonania wp≥aty II raty op≥aty alkoholowej za 2004 r w nieprzekraczalnym terminie do dnia 31 maja 2004 r., q dzia≥ajπcym na podstawie wpisu do ewidencji dzia≥alnoúci gospodarczej prowadzonej przez Burmistrza Kolbuszowej do dokonania aktualizacji wpisu zgodnie z Polskπ Klasyfikacjπ Gospodarki w nieprzekraczalnym terminie do dnia 31 grudnia 2004 r. Cz≥onkowie Gminnej Komisji Rozwiπzywania ProblemÛw Alkoholowych w Kolbuszowej w kaødy wtorek w godz.9.00 - 11.00 w pok. nr 1 UrzÍdu Miejskiego w Kolbuszowej przyjmujπ potrzebujπcych. Prosimy o korzystanie z porad w razie potrzeby. Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej ul. Koúciuszki 2 , 36- 100 Kolbuszowa, tel 2271-296 OG£ASZA PRZETARG PISEMNY NIEOGRANICZONY Na sprzedaø kioskÛw ( 2 kioski 3-stanowiskowe, 1 kiosk jednostanowiskowy) Kioski moøna obejrzeÊ w Parku Etnograficznym w Kolbuszowej , ul. Wolska. Pisemne oferty naleøy sk≥adaÊ w zapieczÍtowanych kopertach z napisem ÑPrzetarg ñ nie otwieraÊî. Otwarcie ofert nastπpi 01.06. 2004 r. o godz. 1000 w siedzibie sprzedajπcego Sprzedam Fiat Seicento 900, wrzesieÒ 1999r., 37000 km, czerwony, immobiliser, alarm, centralny zamek na pilota, komplet kÛ≥ zimowych, pierwszy w≥aúciciel, cena 13.500 z≥, WiadomoúÊ: tel. 0 603 117 609. 31 marca na XIX sesji Rady Powiatu radni powo≥ali Powiatowego Rzecznika KonsumentÛw, ktÛrym zosta≥ Jan Wlaz≥o. Do jego obowiπzkÛw bÍdzie naleøa≥o wykonywanie zadaÒ powiatu w zakresie ochrony praw konsumentÛw. W tym w szczegÛlnoúci: r zapewnienie bezp≥atnego poradnictwa konsumenckiego i informacji prawnej w zakresie ochrony interesÛw konsumentÛw, r sk≥adanie wnioskÛw w sprawie stanowienia i zmiany przepisÛw prawa miejscowego w zakresie ochrony interesÛw konsumentÛw, r wystÍpowanie do przedsiÍbiorcÛw w sprawach ochrony praw i interesÛw konsumenckich, r wytaczanie powÛdztwa na rzecz konsumentÛw oraz wstÍpowanie, za ich zgodπ, do toczπcego siÍ postÍpowania w sprawach o ochronÍ interesÛw konsumentÛw, r prowadzenie edukacji konsumenckiej, poprzez prelekcje i spotkania z m≥odzieøπ szkolnπ, cz≥onkami stowarzyszeÒ, kontakt z mieszkaÒcami powiatu kolbuszowskiego, organizowanie szkoleÒ, itp. maj 2004 BURMISTRZ KOLBUSZOWEJ INFORMUJE Konsumenci majπ rzecznika Nr Nr 55 (101) 101) Sprzedaø nieruchomoúci Pamiętajmy, konsumentem jest każdy z nas! Zgodnie z aktualnie obowiπzujπcymi przepisami konsumentem jest osoba, ktÛra zawiera umowÍ z przedsiÍbiorcπ w celu niezwiπzanym bezpoúrednio z dzia≥alnoúciπ gospodarczπ (tj. kupuje na w≥asne potrzeby towary (np.: meble, odzieø, obuwie, sprzÍt rtv, agd, art. spoøywcze) lub us≥ugi. Rejestracja podatnikÛw podatku od towarÛw i us≥ug dla potrzeb handlu wewnπtrzwspÛlnotowego Naczelnik UrzÍdu Skarbowego w Kolbuszowej informuje, øe zgodnie z przepisami nowej ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarÛw i us≥ug, opublikowanej w Dz. U. Nr 54 pod pozycjπ 535 podatnicy dokonujπcy lub zamierzajπcy dokonywaÊ transakcji z podmiotami z paÒstw bÍdπcych cz≥onkami Unii Europejskiej (rÛwnieø tymi, ktÛre przystπpi≥y do UE z dniem 1 maja 2004 r.), sπ obowiπzani do zarejestrowania siÍ dla potrzeb handlu wewnπtrzwspÛlnotowego. Rejestracji tej podatnicy dokonujπ poprzez zaznaczenie odpowiednich kwadratÛw w za≥πczniku do zg≥oszenia rejestracyjnego VAT-R oznaczonego symbolem VAT-R/UE, w ktÛrym zg≥oszπ, øe: 1) bÍdπ dokonywaÊ wewnπtrzwspÛlnotowej dostawy towarÛw lub 2) bÍdπ dokonywaÊ wewnπtrzwspÛlnotowego nabycia towarÛw lub 3) bÍdπ nabywaÊ od podatnikÛw z innych paÒstw cz≥onkowskich UE wewnπtrzwspÛlnotowe us≥ugi transportu towarÛw lub us≥ugi zwiπzane z tego rodzaju us≥ugami albo niektÛre us≥ugi poúrednictwa (jeøeli us≥ugi te stanowi≥by u nich import us≥ug). Zgodnie z przepisami w/w ustawy dotyczπcymi rejestracji, podatnicy zarejestrowani jako podatnicy VAT, ktÛrzy wykonujπ czynnoúci opodatkowane podatkiem od towarÛw i us≥ug oraz ktÛrzy w zg≥oszeniach VAT-R i VAT-R/UE (zgodnie z nowym wzorem) zg≥oszπ, øe bÍdπ dokonywaÊ transakcji wewnπtrzwspÛlnotowych, zostanπ zarejestrowani jako podatnicy VAT-UE. Czynnoúci zwiπzane z rejestracjπ sπ realizowane przez tut. Organ podatkowy juø od dnia 13 kwietnia br. Podatnicy, ktÛrzy otrzymajπ potwierdzenia o zarejestrowaniu ich jako podatnikÛw VAT-UE (potwierdzenie ñ druk VAT-5UE), sπ obowiπzani po 1 maja 2004 r. w transakcjach wewnπtrzwspÛlnotowych pos≥ugiwaÊ siÍ numerem identyfikacji podatkowej (NIP), nadanym zgodnie z ustawπ z dnia 13 paüdziernika 1995r. o zasadach ewidencji i identyfikacji podatnikÛw i p≥atnikÛw (Dz. U. Nr 142, poz. 702 z pÛün. zm.), poprzedzonym kodem ÑPLî. EDUKACJA... maj 2004 Nr 5 (101) Z SOKRATESEM W POLSCE W poprzednim numerze ÑZiemi Kolbuszowskiejî opisaliúmy program pobytu 30-to osobowej grupy m≥odzieøy z Zespo≥u SzkÛ≥ Technicznych w Kolbuszowej w Bretanii, ktÛrzy - wraz z opiekunami - realizowali, w ramach programu ÑSokrates-Comeniusî, projekt jÍzykowy zatytu≥owany ÑØy- byli zauroczeni wspania≥ymi sekreterami, komodami, szafami. Po powrocie do Kolbuszowej zwiedziliúmy takøe wystawÍ w Muzeum: ÑDawna Kolbuszowa i jej mieszkaÒcyî, gdzie mogliúmy obejrzeÊ kilka egzemplarzy mebli zrobionych przez miejscowych stolarzy, jak rÛwnieø dokumentacjÍ cie w Ma≥ej Ojczyünie ñ moøe byÊ pasjonujπceî. Od 28 marca do 6 kwietnia 2004 roku kontynuowaliúmy naszπ przygodÍ z Sokratesem - tym razem juø w Polsce. Wtedy w≥aúnie przebywa≥a w Kolbuszowej 28 osobowa grupa uczniÛw francuskich z opiekunami, ktÛrych powitaliúmy w naszej szkole w niedzielÍ wieczorem. Program by≥ zorganizowany w taki sposÛb, aby uczniowie pracujπcy nad projektem mogli spotykaÊ siÍ z wybitnymi postaciami naszego regionu i byÊ w miejscach, w ktÛrych øyli, dzia≥ali i pracowali. OprÛcz tego, popo≥udniami, przygotowywaliúmy koÒcowπ prezentacjÍ projektu jak rÛwnieø redagowaliúmy gazetkÍ dwujÍzycznπ. W pierwszy dzieÒ pobytu pokazaliúmy naszym francuskim przyjacio≥om szko≥Í i nasze miasto. Po po≥udniu zapoznaliúmy siÍ z postaciπ Marii Kosiorowskiej - kobiety, ktÛra pomaga≥a Øydom podczas II wojny úwiatowej. Odwiedziliúmy Jej dom rodzinny w PorÍbach Dymarskich a przy okazji zabytkowy, drewniany koúciÛ≥ z XVII wieku. Po po≥udniu odby≥o siÍ spotkanie z Mieczys≥awem Godlewskim - øo≥nierzem Armii Krajowej, wiÍüniem ≥agrÛw sowieckich, ktÛry podczas swojego wystπpienia opisa≥ pobyt w ≥agrach Borowicze na pÛ≥nocy Rosji. By≥o to bardzo g≥Íbokie przeøycie nie tylko dla m≥odego pokolenia FrancuzÛw, ale i dla nas - PolakÛw. Drugi dzieÒ - to kolejny temat: meble kolbuszowskie. Poranna wycieczka do zamku w £aÒcucie pozwoli≥a na zapoznanie siÍ z wyrobami kolbuszowskich stolarzy z XVIII wieku. Wszyscy tyczπcπ sposobu ich wykonywania. Dope≥nieniem tego tematu by≥a wizyta w Centrum Kszta≥cenia Praktycznego, gdzie obecnie trwa rekonstrukcja komody kolbuszowskiej wykonywana przez uczniÛw naszej szko≥y. A w úrodÍ udaliúmy siÍ do Przemyúla, gdzie zostaliúmy przyjÍci w PaÒstwowej Wyøszej Szkole Zawodowej, ktÛrej rektorem jest, pochodzπcy z Kolbuszowej, prof. Jan Draus ñ historyk, publicysta, by≥y senator, wyk≥adowca uniwersytecki. Niestety, Profesor by≥ nieobecny, ale dziÍki uprzejmoúci kanclerza szko≥y Jana Musia≥a mogliúmy siÍ zapoznaÊ z jej dzia≥alnoúciπ. Zwiedziliúmy rÛwnieø Przemyúl, a po po≥udniu zamek w Krasiczynie. W naszym projekcie nie zabrak≥o miejsca dla osÛb ze úwiata sztuki. Ca≥e czwartkowe przedpo≥udnie spÍdziliúmy na skansenie i pracowaliúmy pod czujnym okiem artysty-malarza Maksymiliana Starca, malujπc ÑmiÍdzynarodowyî obraz. Bawiliúmy siÍ takøe przy muzyce W≥adys≥awa Pogody, poznajπc rÛwnoczeúnie jego øycie i twÛrczoúÊ. Popo≥udnie by≥o rÛwnie intensywne jak ca≥y poranek. Najpierw zapoznaliúmy siÍ z postaciπ Mariana Krzaklewskiego ñ dzia≥acza ÑSolidarnoúciî, polityka i naukowca. Niestety, pan Krzaklewski nie mÛg≥ przyjechaÊ na czwartkowe spotkanie, ale obieca≥ spotkaÊ siÍ z nami w sobotÍ na finalnej prezentacji. NastÍpnie grupa polskich uczennic dokona≥a prezentacji Stanis≥awa Droødøa - pochodzπcego z Kupna profesora fizyki jπdrowej, wyk≥adowcy na wielu uniwersytetach. M≥odsi koledzy przygotowali znakomity program ÑMiÍdzy naukπ a zabawπî oparty na ciekawych doúwiadczeniach fizycznych, ktÛre wciπgnÍ≥y wszystkich do wspÛlnej zabawy. W piπtek pojechaliúmy do Krakowa, gdzie po zwiedzeniu miasta z≥oøyliúmy wizytÍ w galerii Andrzeja Mleczki ñ znanego rysownika i karykaturzysty. Przyjπ≥ nas bardzo mi≥o, ofiarowujπc francuskim goúciom ksiπøkÍ o najnowszej historii Polski, w ktÛrej znalaz≥y siÍ teø Jego rysunki. Przed odjazdem by≥ jeszcze czas na spacer po starym Krakowie. A w sobotÍ nadesz≥a najwaøniejsza dla nas chwila ñ finalna prezentacja projektu. WúrÛd zaproszonych goúci byli: Mieczys≥aw Godlewski, W≥adys≥aw Pogoda, Marian Krzaklewski, Maksymilian Starzec i Ewa Draus ñ reprezentujπca swojego brata Jana Drausa. Nie zabrak≥o rÛwnieø przedstawicieli w≥adz powiatu i gminy Kolbuszowa, Podkarpackiego Kuratorium Oúwiaty, instytucji kolbuszowskich, nauczycieli, rodzicÛw uczniÛw przyjmujπcych FrancuzÛw, wszystkich osÛb zwiπzanych z realizacjπ tego przedsiÍwziÍcia. Po oficjalnym wystπpieniu dyrektora Zespo≥u SzkÛ≥ Technicznych Edwarda Mazura przysz≥a kolej na zaprezentowanie postaci ñ zrobili to uczniowie, ktÛrzy pracowali nad kaødπ z nich. Na zakoÒczenie g≥os zabrali zaproszeni goúcie, a potem wszyscy spotkali siÍ na wspÛlnej zabawie przy muzyce Kapeli W≥adys≥awa Pogody. PrzyjÍcie goúci francuskich by≥o moøliwe dziÍki wsparciu finansowemu Starostwa Powiatowego, za co serdecznie dziÍkujemy. W naszym projekcie znalaz≥o siÍ rÛwnieø miejsce dla nieøyjπcej juø literatki i za≥oøycielki teatru ÑKacperekî ñ Marii Siedmiograj. Przedstawienie Jej postaci odby≥o siÍ w przedostatni dzieÒ pobytu naszych goúci. Wtedy takøe zwiedziliúmy najwiÍkszπ atrakcjÍ turystycznπ Kolbuszowej Park Etnograficzny. A øe pogoda by≥a ≥adna, wiÍc humory dopisywa≥y i wszyscy byli bardzo zadowoleni z wycieczki po skansenie. Deszcz poøegna≥ naszych przyjaciÛ≥ we wtorkowy ranek. UCZNIOWIE ZESPO£U SZK”£ TECHNICZNYCH W RAZ Z OPIEKUNAM Wszystkim, ktÛrzy z akceptacjπ odnieúli siÍ do naszej akcji ñ serdecznie dziÍkujemy, zapewniajπc rÛwnoczeúnie, øe øaden grosz nie zostanie zmarnowany. SzczegÛlnie gorπco dziÍkujemy wszystkim w≥aúcicielom i pracownikom sklepÛw, ktÛrzy umoøliwili sprzedaø wielkanocnych chlebkÛw. Wyrazy wdziÍcznoúci sk≥adamy: firmie ÑAgaî p. DziÛbka, firmie ÑOrzechî, firmie ÑU Gajdyî; sklepom: ÑMaxî, ÑDanielî, ÑNa zielonejî; Dyrekcji LO, p. Glinianemu, p. WiÍsyk, p. RÛg; dyrekcji i pracownikom ZOZ. M£ODZIEØ I OPIEKUNOWIE S Z K O L N E G O K O £ A Ñ C A R I TA S î DZIA£AJ•CEGO PRZY GIMNAZJUM N R 2 I M . J A N A PAW £ A I I W KOLBUSZOWEJ CZAR PAR W KOLBUSZOWEJ G”RNEJ 17 kwietnia w Szkole Podstawowej w Kolbuszowej GÛrnej odby≥ siÍ I Gminny Konkurs ÑMatematyczny Czar Parî klas III ñ IV. Celem konkursu by≥o rozwijanie zainteresowaÒ i uzdolnieÒ matematycznych dzieci oraz wy≥onienie najzdolniejszych matematycznie uczniÛw. W piÍciu konkurencjach (zegar i kalendarz, uk≥adanka geometryczna, krzyøÛwka liczbowa, palcem po mapie, zadania tekstowe) wspÛ≥zawodniczy≥y 24 pary z oúmiu szkÛ≥. Wy≥oniono zwyciÍskie pary: 1. Marta Dryja i S≥awomir Sudak - SP PrzedbÛrz, 2. Wojciech Nowak i Wilk Andrzej - SP Werynia, 3. Micha≥ Matwijec i £ukasz Kulig - SP Kupno, 4. Aleksandra Wiatr i Aleksandra Pos≥uszny - SP nr 1 Kolbuszowa, 5. Maciej K≥osowski i Emilia Stobierska - SP nr 2 Kolbuszowa. WyrÛønieni uczniowie wezmπ udzia≥ w Konkursie Powiatowym, ktÛry odbÍdzie siÍ 15 maja w Cmolasie. Ponadto laureaci otrzymali pamiπtkowe dyplomy i nagrody ksiπøkowe, a pozostali uczestnicy dyplomy za udzia≥ i drobne nagrody rzeczowe. ZOFIA GIL KRYSTYNA CZOCHARA dekalogu (II) Drugie przykazanie Dekalogu brzmi nastÍpujπco: ÑNie bÍdziesz bra≥ imienia Jahwe, twego Boga do czegoú niegodnegoî (Wj 20,7). Podkreúlona jest teø prawda, øe Jahwe ÑbÍdzie pamiÍta≥ i nie uniewinniî tego, kto wzywa Jego imienia do czegoú niegodnego. ImiÍ w Biblii nie jest jakimú okreúleniem umownym czy przypadkowym, lecz oznacza ono ISTOT i PRZYMIOTY tego, kto je nosi. OznaczaÊ teø moøe rolÍ, jakπ ma spe≥niÊ ten, kto dane imiÍ nosi. ZniewaøaÊ czyjeú imiÍ to tyle, co zniewaøyÊ osobÍ je noszπcπ, poznaÊ czyjeú imiÍ jest rÛwnoznaczne z poznaniem danej osoby, zaú dzia≥aÊ w czyimú imieniu ñ to tyle, co dzia≥aÊ zamiast niego. Z tego wynika jasno, øe bezczeúciÊ imiÍ Boga ñ to tyle samo, co zniewaøaÊ samego Boga. I przeciwnie ñ mi≥owaÊ imiÍ Boga ñ to tyle samo, co mi≥owaÊ i wys≥awiaÊ Boga. Dlatego zakaz wzywania imienia Boga jest zakazem instrumentalnego, niegodnego, czczego pos≥ugiwania siÍ Bogiem. Kiedy zatem wymawianie imienia Boga staje siÍ naduøyciem ñ grzechem? Dzieje siÍ tak przede wszystkim wtedy, gdy imiÍ Boøe i w ogÛle úwiÍtoúÊ jest odnoszona i wykorzystywana w praktykach magicznych, zaklÍciach, wrÛøbach tak bardzo powszechnych nie tylko w staroøytnoúci. Istnieje teø moøliwoúÊ naduøywania imienia Boga podczas sk≥adania k≥amliwej przysiÍgi. Powo≥anie siÍ na Boga podczas sk≥adanej przysiÍgi, obietnicy czy úlubu ma byÊ gwarantem prawdomÛwnoúci i wiernoúci cz≥owieka. KrzywoprzysiÍstwo ma miejsce wtedy, gdy intencjπ sk≥adajπcego przysiÍgÍ jest powo≥anie siÍ na Boga jako úwiadka k≥amstwa. Jest to wiÍc grzech skierowany przeciw Prawdzie, jakπ jest BÛg, ktÛry sam siÍ nie myli, ani innych w b≥πd wprowadzaÊ nie moøe. Spotykane nieraz wyraøenie typu: ÑJak Boga kochamî, wypowiadane przy rzeczach b≥ahych, stanowi løejszπ odmianÍ tego typu wykroczenia. Jeøeli Ñniepotrzebneî wymienianie imienia Boøego sprzeciwia siÍ wspania≥oúci, úwiÍtoúci i mi≥oúci Boøej, to tym bardziej lekkomyúlne i bez szacunku wymawianie imienia Boøego niewiele ma wspÛlnego ze úwiadectwem wiary i z poboønoúciπ. CiÍøkim grzechem moøe byÊ úwiadome wymawianie imion úwiÍtych w tym celu, by wzbudziÊ bunt, wielkie wzburzenie czy przekleÒstwo. Obowiπzkiem mi≥oúci chrzeúcijaÒskiej jest øyczenie innym ludziom potrzebnego dobra. PrzekleÒstwo zaú jest s≥ownym wyraøeniem øyczenia, by kogoú w przysz≥oúci spotka≥o coú z≥ego. Przeklinanie ludzi, úwiata, rzeczy stworzonych przez wezwanie imienia Boøego lub Jego nieprzyjaciela, szatana, jest ciÍøkim grzechem przeciw czci Boøej i mi≥oúci bliüniego. Intensywniejszπ formπ przekleÒstwa jest z≥orzeczenie, czyli úwiadome øyczenie komuú nieszczÍúcia osobistego, powodowanego niechÍciπ czy pragnieniem zemsty. Podsumowujπc podkreúliÊ naleøy, øe drugie przykazanie, podobnie jak pierwsze, stoi na straøy wartoúci zwiπzanych bezpoúrednio z ludzkπ relacjπ do Boga jako StwÛrcy i Zbawcy. Innymi s≥owy, obejmujπ swojπ normatywnoúciπ etyczny wymiar poboønoúci i úwiadectwa chrzeúcijaÒskiego, a takøe warunkujπ moøliwoúÊ osiπgniÍcia przez kaødego chrzeúcijanina tej úwiÍtoúci, do jakiej zosta≥ powo≥any. S. HALINA CHOJNACKA maj 2004 W Wielkim Tygodniu, przed åwiÍtami Wielkanocnymi, w ca≥ej Polsce odby≥a siÍ akcja ÑCaritasî ñ ÑBπdø dobry jak chlebî. Polega≥a ona na sprzedawaniu specjalnie na tÍ okazjÍ przygotowanych chlebÛw, z czego dochÛd zosta≥ przeznaczony na doøywianie biednych dzieci. Do tej akcji aktywnie w≥πczy≥a siÍ m≥odzieø ze Szkolnego Ko≥a ÑCaritasî dzia≥ajπcego przy Gimnazjum nr 2 im. Jana Paw≥a II. Przez dwa dni (6 i 7 kwietnia), od 6:30 rano, gimnazjaliúci ze swymi opiekunami przygotowywali chlebki, ktÛre nastÍpnie sprzedawano obok sklepÛw spoøywczych. Wiele osÛb entuzjastycznie w≥πczy≥o siÍ do akcji. Pojawiali siÍ ludzie, ktÛrzy za chleb p≥acili duøo wiÍcej niø naleøa≥o, ale byli teø i tacy, ktÛrzy dawali pieniπdze, a nie brali chleba. Szkolne Ko≥o ÑCaritasî zarobi≥o ok. 1600 z≥. Porozmawiajmy o... Nr Nr 55 (101) 101) Osobistoúci naszej Ma≥ej Ojczyzny maj 2004 - Marian Krzaklewski Nr 5 (101) Pan Marian Krzaklewski znany nam jest przede wszystkim jako przewodniczπcy Niezaleønego Samorzπdnego Zwiπzku Zawodowego ÑSolidarnoúÊî ñ zwiπzku, ktÛry powsta≥ w 1980 roku na skutek niezadowolenia spo≥ecznego i przyczyni≥ siÍ do obalenia komunizmu w Europie. Ale pan Krzaklewski to takøe inøynier, doktor nauk technicznych pracujπcy naukowo w Polskiej Akademii Nauk, a takøe na Politechnice ålπskiej w Gliwicach. By≥ autorem zjednoczenia prawicy i powstania Akcji Wyborczej SolidarnoúÊ przed wyborami parlamentarnymi w 1997. Pe≥ni≥ funkcjÍ pos≥a w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1997-2001. Od 2003 roku jest cz≥onkiem Komitetu Wykonawczego EUROCADRES, czyli Europejskiego Ruchu Zwiπzkowego PracownikÛw z Wyøszym Wykszta≥ceniem i Kadr Kierowniczych. Od niedawna jest cz≥onkiem Komitetu Monitorujπcego Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego, zaú od 1 maja 2004 roku zasiada w Komitecie Ekonomiczno-Spo≥ecznym Unii Europejskiej w Brukseli. Zastanawialiúmy siÍ, w jaki sposÛb pan Krzaklewski - pochodzπcy z ma≥ego miasteczka jakim jest Kolbuszowa - sta≥ siÍ tym, kim jest? Co kszta≥towa≥o jego osobowoúÊ, jacy ludzie wywarli na niego najwiÍkszy wp≥yw? DziÍki wywiadom, a takøe materia≥om, ktÛre zgromadziliúmy uúwiadomiliúmy sobie, øe Ma≥a Ojczyzna w znacznym stopniu wp≥ynÍ≥a na kszta≥towanie siÍ osobowoúci naszego bohatera. Pan Marian Krzaklewski zawdziÍcza wiele swoim rodzicom, gdyø to oni przekazali dzieciom ñ jak powiedzia≥ - Ñbezcenny dar w postaci osobistego przyk≥adu, wzajemnej mi≥oúci i szacunku, sposobu odnoszenia siÍ do siebie i oraz do innych, nastawienia do ludzi ñ pe≥nego oddania i chÍci niesienia bezinte- resownej pomocy. To rodzice wpoili mi rÛwnieø szacunek do polskiej tradycji i do podstawowych wartoúci, ktÛrymi kierujÍ siÍ w øyciuî. Jego osobowoúÊ kszta≥towa≥o takøe rodzeÒstwo: dwie siostry, ktÛre studiowa≥y w Krakowie i w Warszawie. Odwiedziny u nich stawa≥y siÍ okazjπ do poznania tych miast z lat 60-tych. Bracia mieli wp≥yw g≥Ûwnie na zainteresowania sportowe. Z innych ludzi - to nieocenieni nauczyciele, jak m.in. profesor Liceum OgÛlnokszta≥cπcego W≥adys≥aw Burkiewicz ñ nauczyciel jÍzyka polskiego i ≥aciny, inspirujπcy twÛrcze podejúcie do wypracowaÒ szkolnych, ktÛre - jak wspomina pan Krzaklewski - Ñmia≥y byÊ czymú wiÍcej niø zwyk≥ym odrabianiem lekcjiî. Profesor by≥ takøe organizatorem teatru i chÛru szkolnego oraz konkursÛw o Kolbuszowej, w ktÛrych Pan Przewodniczπcy bra≥ udzia≥. Drugim, czÍsto wspominanym nauczycielem jest pani Halina DudziÒska - prezentujπca m≥odemu pokoleniu prawdziwπ historiÍ. SylwetkÍ m≥odego polityka kszta≥towa≥a takøe literatura, a wúrÛd niej Ñzakazaneî w tamtych czasach tytu≥y jak ÑHistoria Polskiî Cata-Mackiewicza, ÑPamiÍtnikiî genera≥a Hallera czy ÑDoktor Øiwagoî Leona Pasternaka. Duøy wp≥yw na zainteresowania polityczne mia≥a historia wspÛ≥czesna, a takøe historia przodkÛw - przekazana przez rodzicÛw i spisana przez stryja ÑSaga Rodu Krzaklewskichî oraz pamiÍtnik ÑØycie mojeî prapradziadka Tomasza Toczyskiego, uczestnika powstania listopadowego. Pan Krzaklewski wspomina, Ñøe spoza grona rodzinnego i nauczycielskiego znaczπcy wp≥yw na niego mieli ci ludzie, ktÛrzy swoimi osiπgniÍciami jak i sposobem bycia ukazali, na jakiej wysokoúci zawieszona jest poprzeczka w tych øyciowych zawodach, ktÛre potocznie nazywamy karierπî. Do nich zaliczajπ siÍ przyjaciele domu: Maria Siedmiograj ñ pisarka, dyrektor rzeszowskiego Teatru Lalki i Aktora ÑKacperekî; Stanis≥aw Nahlik ñ przedwojenny dyplomata, prawnik, profesor Uniwersytetu JagielloÒskiego oraz Stefan WÍgrzyn (kuzyn matki) ñ jeden z ojcÛw polskiej szko≥y informatyki stosowanej. W øyciu kaødego cz≥owieka waøne sπ miejsca, z ktÛrymi siÍ zetknπ≥, do ktÛrych chÍtnie wraca siÍ myúlami. Ma je i pan Krzaklewski ñ to przede wszystkim dom rodzinny w Kolbuszowej przy ulicy Lipowej ñ ÑGdybym mÛg≥ powrÛciÊ, to tylko do tego domu z lat 60-tych i 70-tych oraz otaczajπcego go ogrodu, ukszta≥towanego przez naszπ MamÍ jej pracπ i fantazjπ oraz szczegÛlnym umi≥owaniem kwiatÛwî. Inne miejsca to dziki odcinek Nilu od koÒca ulicy Zielonej aø do starej tamy. Mia≥ on swoje kaskady, kamienny prÛg ko≥o tartaku, za ktÛrym - jak wspomina Pan Krzaklewski Ñby≥o jedno z najlepszych miejsc wÍdkarskich. Na tym odcinku rzeki trafia≥y siÍ szczupaki, a rakÛw by≥o co niemiaraî. Marian Krzaklewski nie zapomina o swojej Ma≥ej Ojczyünie. Wspiera≥ m.in. utworzenie powiatu kolbuszowskiego, PaÒstwowej Szko≥y Muzycznej, budowÍ ronda, starostwa, koúcio≥a pod wezwaniem úw. Brata Alberta oraz udziela≥ pomocy przy zakupie gimbusa i samochodu dla osÛb niepe≥nosprawnych. Podczas prezentacji finalnej naszego projektu ÑØycie w Ma≥ej Ojczyünie ñ moøe byÊ pasjonujπceî - mieliúmy zaszczyt spotkaÊ siÍ z panem Marianem Krzaklewskim. Nasz goúÊ sprawi≥ mi≥π niespodziankÍ Francuzom wyg≥aszajπc przemÛwienie w ich ojczystym jÍzyku. WALDEMAR G•SKA, SEBASTIAN LUBERA, DARIUSZ SERAFIN ÑNiniejszy projekt zosta≥ zrealizowany przy wsparciu finansowym WspÛlnoty Europejskiej w ramach programu Sokrates-Comenius. Treúci samego projektu lub materia≥Ûw nie odzwierciedlajπ stanowiska Komisji Europejskiej czy Agencji Narodowej w danej sprawie, a w zwiπzku z tym ani Komisja Europejska, ani Agencja Narodowa nie ponosi za nie odpowiedzialnoúci.î Cynar z LO i III miejsce Krzysztof Skowron a wyrÛønienie Grzegorz Kubiú i Mariusz WroÒski z ZST-E w Weryni. ZwyciÍska dziesiπtka otrzyma≥a dyplomy i nagrody ksiπøkowe ufundowane przez Konsulat Generalny RFN w Krakowie, ksiÍgarniÍ jÍzykowπ LAMAR w Rzeszowie, a takøe przez Powiatowe Centrum Kultury w Kolbuszowej. W przerwie miÍdzy czÍúciπ pisanπ i ustnπ wystπpi≥ kabaret SZPILA z Publicznego Gimnazjum w Cmolasie z programem ÑMi≥oúÊ w krzywym zwierciadleî. WystÍp rozluüni≥ uczestnikÛw konkursu, wniÛs≥ nastrÛj wiosennej beztroski i nagrodzony zosta≥ hucznymi brawami i proúbami o bis. JOANNA STANISZEWSKA Samorzπd Uczniowski Szko≥y Podstawowej Nr 1 im. H. Sienkiewicza w Kolbuszowej zg≥osi≥ szko≥Í do konkursu ÑSuper Szko≥a 2003î. Oceniano osiπgniÍcia dydaktyczne i wychowawcze szko≥y, osiπgniÍcia w konkursach przedmiotowych, zajÍciach pozalekcyjnych, ko≥ach zainteresowaÒ, w przeglπdach recytatorskich, plastycznych, organizowanie czasu wolnego uczniom, sukcesy sportowe, inicjatywy w≥asne szko≥y w zakresie promocji zdrowia, uroczystoúci i imprezy bÍdπce tradycjπ szko≥y, realizacjÍ programu profilaktycznego, dzia≥alnoúÊ Klubu Integracji Europejskiej ÑEurokidsî, itp. SpoúrÛd 3 tysiÍcy szkÛ≥ biorπcych udzia≥ w konkursie Ñjedynkaî znalaz≥a siÍ w finale wúrÛd 18 szkÛ≥ publicznych, ktÛre zosta≥y najwyøej ocenione. Przed uczniami ostatni etap rywalizacji juø 18 maja w Warszawie. UczniÛw i nauczycieli czeka duøo pracy. Zgodnie z regulaminem konkursu szko≥a przygotowuje 30-minutowπ prezentacjÍ osiπgniÍÊ. maj 2004 21 kwietnia w Zespole SzkÛ≥ Agrotechniczno- Ekonomicznych w Weryni odby≥ siÍ ÑI Powiatowy Konkurs Wiedzy o PaÒstwach NiemieckojÍzycznychî, w ktÛrym rywalizowa≥o ze sobπ 24 uczestnikÛw z trzech szkÛ≥: Liceum OgÛlnokszta≥cπce w Kolbuszowej, Gimnazjum w Majdanie KrÛlewskim, Zespo≥u SzkÛ≥ AgrotechnicznoñEkonomicznych w Weryni. W grupie zaawansowanej przyznano I miejsce Rafa≥owi Augustynowi z LO, II Maciejowi Olucha z Gimnazjum w Majdanie KrÛlewskim, III - Wioletcie Orzech z LO, zaú wyrÛønienia otrzymali Barbara Micha≥ek i Joanna Pytlak z LO. W grupie poczπtkujπcej I miejsce otrzyma≥a Paulina Jarosz z Gimnazjum w Majdanie KrÛlewskim, II - Paulina Nr Nr 55 (101) 101) POWIATOWY KONKURS WIEDZY O PAŃSTWACH NIEMIECKOJĘZYCZNYCH JÍzyki obce úpiewajπco Druga edycja ÑDnia FrankofoÒskiegoî zorganizowana w Liceum OgÛlnokszta≥cπcym w Kolbuszowej, spotka≥a siÍ ze sporym zainteresowanie zarÛwno licealistÛw jak i gimnazjalistÛw. Na spotkanie z kulturπ franofoÒskπ stawili siÍ nauczyciele i uczniowie LO, a takøe goúcie: uczniowie z gimnazjum w Dzikowcu i gimnazjum nr 1 w Kolbuszowej wraz z opiekunami. W sobotÍ 27 marca w Liceum OgÛlnokszta≥cπcym w G≥ogowie odby≥ siÍ II Festiwal Piosenki ObcojÍzycznej. WúrÛd wielu uczestnikÛw nie zabrak≥o grupy licealistÛw z Kolbuszowej, z ktÛrych nikt nie wyjecha≥ bez nagrody. Ewelina Babiarz, uczennica klasy I f wyúpiewa≥a pierwsze miejsce i nagrodÍ ñ 20 godzinny kurs wybranego jÍzyka obcego na wybranym poziomie w ÑPromarzeî. Agata Mokrzycka z kl. II g wystπpi≥a z zespo≥em muzycznym zajmujπc II miejsce. Anna Kopera z kl. II d otrzyma≥a wyrÛønienie. Wszystkie te uczennice startowa≥y w kategorii jÍzyka angielskiego. By≥ teø i debiut piosenkarski ñ Zenon Ozga z kl. II f, ktÛry po prezentacji piosenki w jÍzyku francuskim zajπ≥ II miejsce. MARTA POPIELARZ Wspania≥e stroje, dobra gra aktorska gimnazjalistÛw z Dzikowca dowcipne skecze i wszystko to w jÍzyku francuskim bardzo podoba≥y siÍ publicznoúci. RÛwnie imponujπco zaprezentowa≥y siÍ gimnazjalistki z Kolbuszowej. Na zakoÒczenie grupa licealistÛw wystawi≥a Ñåpiπcπ krÛlewnÍî. By≥ teø czas na prezentacjÍ licealnych talentÛw muzycznych. Ewelina Tylutka zaúpiewa≥a piosenkÍ francuskπ ÑC`est serait bienî przy akompaniamencie gitarowym Krzysztofa Dryji. Zenon Ozga wystπpi≥ z balladπ ÑLes chansons ne servent · rienî. W ÑDniu FrankofoÒskim" nie mog≥o zabraknπÊ kuchni francuskiej. Pleúniowe sery, sa≥atki i ciasteczka stanowi≥y menu tegorocznego spotkania. MARTA POPIELARZ STYPENDIA DLA STUDENT”W maj 2004 Nr 5 (101) paÒstwowych i niepaÒstwowych szkÛ≥ wyøszych prowadzonych w systemie dziennym, wieczorowym, zaocznym i eksternistycznym (stale zamieszka≥ych na terenie Powiatu Kolbuszowskiego) Powiat Kolbuszowski jako projektodawca przystÍpuje do opracowywania wniosku do UrzÍdu Marsza≥kowskiego WojewÛdztwa Podkarpackiego dla Dzia≥ania 2.2 WyrÛwnywanie szans edukacyjnych poprzez programy stypendialne Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR). Prawid≥owe zrealizowanie programu niesienia pomocy w zdobywaniu wiedzy dzieciom i m≥odzieøy z obszarÛw i rodzin najuboøszych w naszym Powiecie zaleøeÊ bÍdzie od wspÛ≥pracy pomiÍdzy: Samorzπdami terytorialnymi, jednostkami oúwiatowymi i Ostatecznymi Beneficjentami (uczniami, studentami bezpoúrednio korzystajπcymi z pomocy stypendialnej). I. Projekt wspieranie rozwoju edukacyjnego dotyczy studentÛw: 1/ mieszkajπcych na obszarach zmarginalizowanych (sπ to obszary wiejskie, miasta do 20 tys. mieszkaÒcÛw), posiadajπcy sta≥e zameldowanie na terenie Powiatu kolbuszowskiego, 2/ znajdujπcy siÍ w trudnej sytuacji materialnej, pochodzπcy z rodzin o dochodzie rodziny w przeliczeniu na osobÍ lub dochodzie osoby uczπcej siÍ nie wyøszym niø kwota uprawniajπca do uzyskania úwiadczeÒ rodzinnych zapisana w Ustawie z dnia 28 listopada 2003r. o úwiadczeniach rodzinnych (Dz.U. Nr 228,poz.2255), 504 z≥ netto /osobÍ. II. Program stypendialny obejmowaÊ bÍdzie nastÍpujπce úwiadczenia: - ca≥kowite lub czÍúciowe pokrycie kosztÛw zakwaterowania w bursie, internacie akademiku lub na stancji, - ca≥kowite lub czÍúciowe pokrycie kosztÛw posi≥kÛw w sto≥Ûwce szko≥y, internatu lub prowadzonej przez inny podmiot, - ca≥kowite lub czÍúciowe pokrycie kosztÛw zakupu podrÍcznikÛw do nauki w szkole wyøszej, - refundacja kosztÛw dojazdÛw poniesionych wczeúniej przez studenta zwiπzanych z pobieraniem nauki (koszty zwiπzane z transportem do i ze szko≥y úrodkami komunikacji zbiorowej), - odp≥atnoúÊ za studia w szkole wyøszej prowadzonej w systemie dziennym, wieczorowym, zaocznym i eksternistycznym. Maksymalna kwota stypendium dla studentÛw szkÛ≥ wyøszych wynosiÊ bÍdzie 350, 00 z≥ w skali miesiπca. Stypendium zostanie przyznane na czas trwania nauki w danym roku akademickim, nie d≥uøej niø 10 miesiÍcy. Czas trwania dzia≥ania: 2004 ñ 2006 Wniosek Powiatu Kolbuszowskiego musi wskazywaÊ úciúle okreúlonπ grupÍ odbiorcÛw (beneficjentÛw ostatecznych). Zarzπd Powiatu zwraca siÍ do zainteresowanej m≥odzieøy studiujπcej o sk≥adanie wstÍpnych wnioskÛw do Sekretariatu Starostwa Powiatowego ul. 11-go Listopada 10, 36- 100 Kolbuszowa pok. 217 w terminie do dnia 31 maja 2004r. W wniosku naleøy okreúliÊ przewidywane do refundacji poniesione koszty przez studenta (opisane wyøej w pkt. II). SzczegÛ≥owych informacji moøna uzyskaÊ u P. Bogus≥awy Bryk Kierownik Biura Obs≥ugi Jednostek Powiatowych tel. 2275 - 867 Kryteria przyjÍÊ do Liceum OgÛlnokszta≥cπcego im. Janka Bytnara w Kolbuszowej na rok szkolny 2004/2005 • PrÛg punktowy - 130 punktÛw • Przedmioty premiowane: jÍzyk polski jÍzyk obcy matematyka do wszystkich klas oraz czwarty przedmiot ze wzglÍdu na klasÍ, ktÛrπ uczeÒ wybiera: odpowiednio, klasa z przedmiotami wiodπcymi: 1. matematyka, informatyka fizyka 2. biologia, chemia, fizyka biologia 3. jÍzyk polski, historia, elementy wiedzy o prawie historia 4. geografia, historia, elementy psychologii - geografia 5. jÍzyk polski, jÍzyk angielski historia • Zasady przeliczania ocen ze úwiadectwa na punkty zgodne z wytycznymi Podkarpackiego Kuratora Oúwiaty • Premiowanie innych osiπgniÍÊ uczniÛw zgodne z wytycznymi Podkarpackiego Kuratora Oúwiaty i dodatkowo: laureaci konkursu na szczeblu powiatowym Wiedzy o Wielkiej Brytanii oraz Podkarpackiego Konkursu Matematycznego organizowanych w LO w Kolbuszowej otrzymujπ - 5 punktÛw • Kandydaci przyjÍci do naszej szko≥y wybierajπ dwa jÍzyki obce: - jÍzyk angielski, jÍzyk niemiecki, jÍzyk francuski, jÍzyk rosyjski Wybrany jÍzyk obcy wiodπcy (3 godziny w tygodniu) powinien byÊ kontynuacjπ jÍzyka nauczanego w gimnazjum. ZajÍcia w grupach jÍzykowych odbywaÊ siÍ bÍdπ w grupach miÍdzyklasowych. Osoby przyjÍte odbÍdπ sprawdzian z wybranego jÍzyka obcego w celu zakwalifikowania do odpowiedniej grupy: podstawowej lub zaawansowanej. Test jÍzykowy nie ma wp≥ywu na przyjÍcie kandydata do naszej szko≥y. „NOE” Spółka z o.o. ul. Rapackiego 14 a 72-300 Gryfice poszukuje lokalu handlowego: r r r r powierzchnia 80-200 m² na parterze ścisłe centrum miasta kontakt tel. 091/ 384-70-28, 0 604 117 000 W tej uroczystoúci wziÍ≥a udzia≥ ca≥a spo≥ecznoúÊ uczniowska, grono nauczycielskie i zaproszeni goúcie, a wúrÛd nich Marian PiÛrek ñ wiceprezes Regionalnego Towarzystwa Kultury im. J. M. Goslara z Kolbuszowej, by≥y nauczyciel tej szko≥y i miejscowy so≥tys JÛzef Gancarz. Goúcie zapoznali uczniÛw z przesz≥oúciπ historycznπ tutejszej okolicy oraz aktualnymi problemami wsi. Duøe zainteresowanie wúrÛd uczestnikÛw wzbudzi≥a problematyka pochodzenia nazwisk ludzi i nazw miejscowoúci. Dyrektor Szko≥y Boles≥aw Kosiorowski w swoim wystπpieniu omÛwi≥ rolÍ i udzia≥ szko≥y w przemianach tutejszego úrodowiska. Podsumowano takøe uczniowski konkurs na najlepsze opracowanie historyczne o swojej miejscowoúci. maj 2004 Pod takim w≥aúnie has≥em uczniowie Szko≥y Podstawowej w Mechowcu powitali pierwszy dzieÒ wiosny i po≥πczyli go z tradycyjnym obrzÍdem topienia Marzanny. Sta≥o siÍ to w dniu 22 marca br. Nr Nr 55 (101) 101) DzieÒ Regionalisty ñ powitanie wiosny! (MP) ortografii Welcome in Europe... Mistrzowie 19 marca w kolbuszowskim LO odby≥ siÍ fina≥ IV Powiatowego 2 marca odby≥ siÍ w Liceum OgÛlnokszta≥cπcym w Kolbuszowej Konkurs Recytatorski Poezji i Prozy AnglojÍzycznej oraz I Powiatowy Konkurs Wiedzy o Krajach AnglojÍzycznych ñ Wielka Brytania. Konkursu Ortograficznego. WúrÛd uczniÛw szkÛ≥ podstawowych I miejsce zdoby≥a Joanna Panek, II miejsce - Gabriela Bajor, a III miejsce - Natalia Rusin. WyrÛønienia przyznano Agnieszce Buczek i Dorocie Wawrzonek. Nagrody zdobyte w konkursie anglojÍzycznym wrÍcza≥ burmistrz Zbigniew Chmielowiec. Konkurs recytatorski zosta≥ przeprowadzony tylko w kategorii ñ gimnazja i szko≥y úrednie. WziÍ≥o w nim udzia≥ 5 gimnazjalistÛw z Dzikowca, Niwisk i Majdanu KrÛlewskiego oraz 4 uczniÛw szkÛ≥ úrednich z Zespo≥u SzkÛ≥ Agrotechniczno-Ekonomicznych w Weryni i LO w Kolbuszowej. Kaødy uczestnik zaprezentowa≥ fragment poezji i prozy w jÍzyku angielskim. Konkurs Wiedzy o Wielkiej Brytanii odby≥ siÍ w dwÛch kategoriach: gimnazja i szko≥y úrednie. Uczestnikami byli uczniowie z Gimnazjum nr 1 i nr2 w Kolbuszowej, Dzikowca, Wide≥ki, Cmolasu oraz Zespo≥u SzkÛ≥ Technicznych i LO w Kolbuszowej. W konkursie recytatorskim II miejsce zajÍ≥y - Olga Filipenko z Zespo≥u SzkÛ≥ w Dzikowcu i Katarzyna P≥aza z LO w Kolbuszowej, a III miejsce ñ Ewelina Pyrc z Gimnazjum w Niwiskach i Ewa Starzec z Zespo≥u SzkÛ≥ Agrotechniczno-Ekonomicznych. I miejsca jury nie przyzna≥o. NagrodÍ g≥Ûwnπ w konkursie wiedzy o Wielkiej Brytanii i I miejsce w kategorii szkÛ≥ úrednich zajÍ≥a Agnieszka Zuba, II miejsce Karol Wilk i Agata Stπpor z LO w Kolbuszowej. I miejsce w kategorii gimnazjÛw zdoby≥a Olga Filipenko z ZS w Dzikowcu, II miejsce ñ Patrycja Gniewek z Gimnazjum w Wide≥ce a III miejsce ñ Joanna StÛj z ZS w Dzikowcu i Anna RÛøaÒska z Gimnazjum w Wide≥ce. ANNA SERAFIN, JADWIGA £AKOMEK W kategorii szkÛ≥ gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych najlepsza by≥a Maria £agowska, II miejsce zajÍ≥a Anna Biziorek a III miejsce - Paulina Magda. Jury wyrÛøni≥o teø NataliÍ Kosiorowskπ i BarbarÍ Golis. AZS W sobotÍ 24 kwietnia uczniowie kl. VI ze Szko≥y Podstawowej w Cmolasie kolejny raz wyruszyli na ÑZielonπ Szko≥Íî. Tym razem zwiedzili zespÛ≥ drewnianych tÍøni w Ciechocinku, zamek w Malborku, gdaÒskπ StarÛwkÍ, katedrÍ w Oliwie, OgrÛd Zoologiczny i Oceanarium w Gdyni, Westerplatte, Muzeum Stefana Øeromskiego i Muzeum Boles≥awa Prusa w Na≥Íczowie. Wszyscy uczestnicy zgodnie stwierdzili, øe ÑZielona Szko≥aî nad morzem to atrakcyjna forma poznawania úwiata, czas zespo≥owej pracy, wypoczynku i zabawy oraz wspomnienia, ktÛre na d≥ugo zostanπ w pamiÍci. HALINA MAGDA maj 2004 Nr 5 (101) LICEUM W G£OGOWIE OTWIERA SWE PODWOJE... Nied³ugo up³ynie dwa lata, odk¹d we wrzeœniu pierwszy rocznik przekroczy³ progi liceum, które miejmy nadziejê ju¿ na sta³e wpisa³o siê w krajobraz G³ogowa. Szczególnie cieszy fakt, i¿ wœród uczniów du¿y procent stanowi¹ absolwenci gimnazjów z s¹siednich miejscowoœci, tj. Kolbuszowa, Wola Rani¿owska, Rani¿ów, Zaczernie, Wide³ka. Systematycznie remontowana i doposa¿ona we wspó³pracy z rodzicami placówka ma szansê staæ siê centrum oœwiatowym miasta, a mo¿e i regionu. Burmistrz Miasta i Gminy G³ogów M³p., który stanowi organ prowadz¹cy szko³y, dba o zapewnienie uczniom jak najlepszych warunków kszta³cenia. M³odzie¿ uczy siê w jasnych, 24-osobowych klasach, kompletnie wyposa¿onych w pomoce naukowe, zakupione z funduszy ministerialnych. Pracownia komputerowa umo¿liwia wirtualny kontakt ze œwiatem. Uczniowie maj¹ równie¿ do dyspozycji nowoczesn¹ pracowniê jêzykow¹, która zapewnia komfortowe warunki nauczania jêzyków obcych. W ramach zajêæ szko³a gwarantuje naukê p³ywania i jazdy konnej. Ka¿dy uczeñ ma mo¿liwoœæ nieodp³atnego poszerzania swojej wiedzy podczas zajêæ pozalekcyjnych. Dodatkowym atutem naszej placówki jest zapewnienie specjalistycznej opieki pedagoga, który s³u¿y rad¹ i pomoc¹ nie tylko uczniom, ale i ich rodzicom. Tak doskona³ych warunków pracy i równie bogatej oferty nie ma ¿adna szko³a w województwie. Aby zmobilizowaæ m³odzie¿ do wytrwa³ej pracy, ufundowane zosta³o stypendium naukowe dla uczniów uzyskuj¹cych najlepsze wyniki w nauce. Uczniowie z rodzin bêd¹cych w trudnej sytuacji materialnej zostali wyposa¿eni w podrêczniki. W budynku LO dzia³a tak¿e filia szko³y jêzyków obcych PROMAR. Liceum Ogólnokszta³c¹ce w G³ogowie ju¿ od dwóch lat jest organizatorem Konkursu Piosenki Obcojêzycznej. Ze swoj¹ ofert¹ wychodzi zarówno do gimnazjalistów, jak i uczniów szkó³ œrednich z regionu. W tegorocznej edycji konkursu, który zgromadzi³ rekordow¹ liczbê m³odych artystów, szczególnie mocno swoj¹ obecnoœæ zaznaczyli wychowankowie LO im. Janka Bytnara w Kolbuszowej. Ewelina Babiarz i Agata Mokrzycka to zdobywczynie pierwszego i drugiego miejsca w kategorii szkó³ œrednich. Uczennice przygotowane przez panie: A. Serafin i A. Mazurkiewicz zaprezentowa³y wysokie umiejêtnoœci jêzykowe i wokalne, czym wywo³a³y nie tylko zachwyt zgromadzonej publicznoœci, ale i zyska³y przychylnoœæ jurorów. Kameralna atmosfera SLO w G³ogowie sprawia, ¿e uczniowie nie s¹ tutaj anonimowi. Najwa¿niejsze, ¿e ka¿dy z nich mo¿e mieæ swój wk³ad w kreowanie wizerunku szko³y. Sposobów na to jest wiele, pocz¹wszy od zadbania o przyjaznoœæ i przytulnoœæ wnêtrza, skoñczywszy zaœ na godnym reprezentowaniu szko³y na zewn¹trz. Kwiaty, samodzielnie wykonane gazetki, prace szkolnych artystów, zdobi¹ce korytarze – to wszystko nadaje naszej placówce indywidualny rys, wzbudza w uczniach poczucie odpowiedzialnoœci, przywi¹zanie do instytucji, w której przysz³o im spêdziæ znaczn¹ czêœæ ¿ycia. W bie¿¹cym roku szkolnym w Samorz¹dowym Liceum Ogólnokszta³c¹cym planuje siê utworzenie trzech oddzia³ów: r matematyczno-informatycznego – z rozszerzonym programem matematyki, fizyki i informatyki, r humanistycznego – z rozszerzonym programem nauczania jêzyka polskiego i jêzyka angielskiego lub jêzyka polskiego i jêzyka niemieckiego, r biologiczno-chemicznego – z rozszerzonym programem nauczania biologii i chemii. Kandydaci sk³adaj¹ podanie o przyjêcie do szko³y wraz ze œwiadectwem ukoñczenia gimnazjum. Kryterium przyjêcia stanowi liczba punktów za wyniki uzyskane w gimnazjum – minimum 85. Zachêt¹ dla wszystkich, którzy zamierzaj¹ wst¹piæ w progi naszego Liceum, niechaj bêd¹ s³owa dyrektora Jerzego Komanieckiego: Staramy siê wykszta³ciæ ucznia otwartego na zmieniaj¹c¹ siê rzeczywistoœæ, przedsiêbiorczego, potrafi¹cego radziæ sobie w doros³ym ¿yciu, biegle w³adaj¹cego obcymi jêzykami, œwiadomego zagro¿eñ wspó³czesnego œwiata i umiej¹cego wybraæ miêdzy dobrem a z³em. Pozostaje nam mieæ nadziejê, ¿e wszyscy nasi wychowankowie, obecni i przyszli, w pe³ni wykorzystaj¹ szansê, któr¹ sami sobie dali, wybieraj¹c szko³ê w G³ogowie M³p. ANNA WILK T e k s t r e k l a m o w y KULTURA... maj 2004 ÑMÛj podpis pamiπtkπ Ci bÍdzieî Nr Nr 55 (101) 101) W dniach od 31 marca do 29 kwietnia w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Kolbuszowej prezentowana by≥a wystawa przygotowana przez Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej zatytu≥owana ÑMÛj podpis pamiπtkπ Ci bÍdzieî. Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej oraz Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna zadba≥y o to, aby czÍúÊ eksponatÛw z kolekcji Tadeusza i Wojciecha Sosnowskich przybliøyÊ mieszkaÒcom naszego miasta. Na wystawie moøna by≥o obejrzeÊ podpisy g≥Ûw koronowanych, prezydentÛw, premierÛw, znanych politykÛw, sportowcÛw, pisarzy, ludzi ze úwiata kultury. NajwiÍkszym rarytasem wystawy by≥ w≥asnorÍczny podpis Jana Paw≥a II. Wystawa by≥a licznie odwiedzana przez m≥odzieø szkolnπ, jak rÛwnieø starszych mieszkaÒcÛw Kolbuszowej. LK Z krajobrazem naszego regionu zwiπzane sπ wysokie drewniane krzyøe oraz znacznie niøsze metalowe lub øeliwne na kamiennych coko≥ach. Innym charakterystycznym elementem sπ ma≥e kapliczki szafkowe zawieszane na drzewach, a takøe duøe, drewniane lub murowane wolnostojπce budowle, w ktÛrych umieszczano wizerunki úwiÍtych. SpotkaÊ je moøna niemal wszÍdzie: przy drogach g≥Ûwnych, a takøe przy polnych i piaszczystych, w cieniu roz≥oøystego drzewa i w ogrÛdku przed domem, w g≥Íbi lasu i w szczerym polu. Kapliczki i krzyøe by≥y i sπ wyrazem wiary i religijnoúci miejscowej ludnoúci. Wznoszono je jako votum za ocalenie. Innym powodem by≥y proúby o opiekÍ nad ro d z i n π i d o b y t k i e m , o dobre urodzaje, ochronÍ od wszelkiego z≥a. Zatroskani, utrudzeni czÍsto przechodzimy obok, nie dostrzegajπc ich piÍkna. Dlatego w Zespole SzkÛ≥ im. Jana Paw≥a II w Wilczej Woli pod honorowym patronatem Starosty Kolbuszowskiego zorganizowano Powiatowy Konkurs Plastyczny - ÑKapliczki i krzyøe przydroøneî. W konkursie wziÍ≥y udzia≥ dzieci z oddzia≥Ûw przedszkolnych, uczniowie szkÛ≥ podstawowych i gimnazjum. Nades≥ano 304 prace z 17 placÛwek oúwiatowych. Jury w sk≥adzie: Piotr RÍdziniak (Biuro Wystaw Artystycznych) - przewodniczπcy, Barbara Stopyra (WojewÛdzki Urzπd Ochrony ZabytkÛw), Wojciech Dragan (Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej), Katarzyna Cesarz (Powiatowe Centrum Kultury) oraz Alina Trzeúniowska (plastyk) wybra≥o 24 najlepsze prace. Przyznano 15 nagrÛd i 9 wyrÛønieÒ. W kategorii oddzia≥y przedszkolne i nauczanie zintegrowane jury przyzna≥o nagrody nastÍpujπcym uczniom: 1 - Izabela MajdaÒska i Rafa≥ Dziewic, 2 - Paulina Su- rowiec i Grzegorz RÍbisz, 3 - Lidia Sudo≥, Paulina Jakubowska i Daniel Kasica (wszyscy uczniowie z Wilczej Woli); w kategorii klas IV-VI: 1 - Natalia Kosiorowska (SP nr 1 Kolbuszowa), 2 - Mateusz Pas (SP nr 2 Kolbuszowa) i Tomasz Miko≥ajewicz (SP nr 1 Kolbuszowa), 3 - Dawid SiÍbor (SP Werynia); w kategorii szkÛ≥ gimnazjalnych: 1 - Barbara SzczÍch (ZS Wilcza Wola), 2 - Ewelina Kiwak (ZS Dzikowiec), Monika Wo≥osz (ZS Wilcza Wola), 3 - Kamil Sidor (ZS Wilcza Wola). Podsumowanie konkursu nastπpi≥o 20 kwietnia 2004 r. w Zespole SzkÛ≥ w Wilczej Woli w galerii ÑNa strychuî. Zwiedzajπcy pokonkursowπ wystawÍ goúcie Krzysztof Klecha wÛjt gminy Dzikowiec, Jacek Bardan dyrektor Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, Wojciech Dragan przedstawiciel jury oraz nauczyciele i uczniowie ze szkÛ≥ biorπcych udzia≥ w konkursie mogli podziwiaÊ wysoki poziom prac plastycznych. Ponadto z zaciekawieniem obejrzeli wystawÍ czarno-bia≥ych fotografii przedstawiajπcych krzyøe i kapliczki z Wilczej Woli i okolic. Autorami zdjÍÊ sπ cz≥onkowie ko≥a fotograficznego, ktÛre od roku dzia≥a w gimnazjum w Wilczej Woli. Najwaøniejszym i najbardziej oczekiwanym elementem uroczystoúci by≥o nagrodzenie laureatÛw konkursu. Bogaty zestaw nagrÛd, a takøe zorganizowanie obu wystaw moøliwe by≥o dziÍki pomocy Starostwa Powiatowego w Kolbuszowej, Powiatowego Centrum Kultury, Dyrekcji Zespo≥u SzkÛ≥ w Wilczej Woli oraz licznym sponsorom. Pomoc materialnπ zaoferowa≥y nastÍpujπce osoby prywatne oraz instytucje: Andrzej Ømuda - Wydawnictwo AD OCULOS, Eløbieta i Roman Wilk Firma ÑLupusî w Kolbuszowej, Jacek Dziewic, Biuro Wystaw Artystycznych w Rzeszowie, WojewÛdzki Urzπd Ochrony ZabytkÛw delegatura w Rzeszowie, WojewÛdzki Dom Kultury w Rzeszowie, Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, Rada RodzicÛw Zespo≥u SzkÛ≥ w Wilczej Woli. GRAØYNA W”JTOWICZ, GRAØYNA TOKARZ Kazimierz Trela , nasz sta≥y wspÛ≥pracownik, jest autorem tekstu do piosenki Micha≥a Bajora pt. ÑBallada o niekochanych mÍøczyznachî, ktÛra znalaz≥a siÍ na najnowszej p≥ycie piosenkarza ÑZa Kulisamiî obok takich autorÛw jak: M≥ynarski, Przybora, CzapiÒska. Nie jest to jedyny sukces Kazimierza Treli. PiosenkÍ do jego tekstu ÑKrakÛw p≥aczeî, poúwiÍconego pamiÍci cygaÒskiego skrzypka Stefana Dymitera, ma w swoim repertuarze znakomita polska piosenkarka Edyta Geppert. maj 2004 VIII PREZENTACJE TWÓRCZOŚCI LUDOWEJ – SKANSEN Serdecznie zapraszamy na obchody Jubileuszu 500-lecia Wsi Werynia 6 czerwca 2004 Nr 5 (101) które bêdziemy œwiêtowaæ w dniu 20 czerwca 2004 r (niedziela) Dyrekcja oraz pracownicy Muzeum Kultury Ludowej serdecznie zapraszajπ wszystkich chÍtnych do spÍdzenia niedzieli w Parku Etnograficznym na spotkaniu z folklorem. Program uroczystoœci: godz. 930 Uroczysta Msza œw. w koœciele pw. Œw. Maksymiliana Marii Kolbego w Weryni z udzia³em Ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej ks. biskupa Kazimierza Górnego, ods³oniêcie i poœwiêcenie pomnika Chrystusa Mi³osiernego przed koœcio³em parafialnym. Od godzin wczesnopopo≥udniowych aø do wieczora na scenie bÍdπ wystÍpowaÊ liczne kapele i zespo≥y obrzÍdowe, a na terenie zagrÛd skansenowskich twÛrcy i rzemieúlnicy ludowi zaprezentujπ swoje wyroby. Wszyscy zwiedzajπcy bÍdπ mieli moøliwoúÊ sprÛbowania bπdü zakupienia tradycyjnych potraw regionalnych przygotowanych przez gospodynie wiejskie. Dla nikogo nie powinno zabraknπÊ kromki wiejskiego chleba z mas≥em lub smalcem. godz. 1100 Ods³oniêcie i poœwiêcenie Tablicy upamiêtniaj¹cej Jubileusz 500-lecia Weryni na budynku Wiejskiego Domu Kultury. godz. 12 00 Nadanie imienia patrona Szko³y Podstawowej w Weryni kpt. Józefa Batorego (ods³oniêcie i poœwiêcenie Tablicy Pami¹tkowej). godz. 1500 Zawody dru¿yn stra¿ackich z terenu gminy Kolbuszowa, na stadionie Sportowym w Weryni. godz. 1900 Festyn Ludowy. (-) CENTRUM HANDLOWE ul. 11 listopada 3, 36-100 Kolbuszowa Do Pañstwa dyspozycji: r DOLNA KONDYGNACJA: q AGD q RTV q Art. Elektryczne q 1001 Drobiazgów (serwisy obiadowe, sztuæce, plastiki itp.) q Kwiaciarnia q Pasmanteria q Biuro Okrêgowe AVON. PARTER: q Art. Spo¿ywcze q Chemia gospodarcza q Us³ugi Foto q Kantor Wymiany Walut q Bankomat, q NOWO OTWARTE STOISKO MONOPOLOWE (DUZY WYBÓR NISKIE CENY) I PIÊTRO: q Odzie¿ damska i mêska q Obuwie damskie i mêskie q Zabawki, kosmetyki q Pami¹tki okolicznoœciowe q Rozlewnia Perfum q Art.szkolne i papiernicze q Œwiat dziecka q Sklep muzyczny q Bi¿uteria q Ekopralnia II PIÊTRO: q Specjalistyczne gabinety lekarskie q Badania USG q EKG q Gabinet Ginekologiczny q Gabinet Rehabilitacyjny (Fizykoterapii) q Gabinet Pielêgniarski q Analityka ZAPRASZAMY NA UDANE ZAKUPY!!! maj 2004 Nr Nr 55 (101) 101) Ochrona elektroniczna z wykorzystaniem grup patrolowo interwencyjnych Wychodzπc naprzeciw zapotrzebowaniu na bezpieczeÒstwo; przeciw dzia≥aniu kradzieøom, w≥amaniom; niszczeniu mienia i innym sytuacjom awaryjnym (poøar, awaria sieci wod-kan, sieci elektrycznej) proponujemy elektroniczny system ochrony mienia w skrÛcie ESOM. PowszechnoúÊ systemÛw alarmowych powoduje, øe ulice naszych miast rozbrzmiewajπ kaskadπ syren alarmowych. Spowszednia≥y one tak dalece, øe otoczenie przesta≥o na nie reagowaÊ, zw≥aszcza, øe 90 % to alarmy fa≥szywe (spowodowane wadliwπ obs≥ugπ, z≥ym stanem technicznym bπdü gryzoniami, ma≥ymi ptakami). Dotychczas z≥odzieje majπc do wyboru obiekt z alarmem i bez wybierali ten drugi. Obecnie, gdy systemy alarmowe sπ w prawie kaødym obiekcie wybierajπ miejsca, w ktÛrych wiedzπ, øe otoczenie nie reaguje na düwiÍki syren alarmowych z powodu niechÍci lub z przyzwyczajenia (bo alarm "wyje" codziennie). Co robiÊ gdy fala atakÛw przemocy, wandalizmu i kradzieøy nasila siÍ z dnia na dzieÒ, gdy niepokoimy siÍ o ciÍøko wypracowane mienie a nie staÊ nas na ochronÍ fizycznπ. Dyøurny Systemu prowadzi 12 godzinny nas≥uch informacji nap≥ywajπcych z indywidualnych systemÛw alarmowych. Informacje z systemu alarmowego w ciπgu kilku sekund wysy≥ane sπ automatycznie do Dyøurnego Systemu. Dyøurny reaguje natychmiast na sygna≥y alarmowe i zgodnie z umowπ z abonentem wysy≥a na miejsce alarmu grupÍ interwencyjnπ, ktÛra przystÍpuje do czynnej ochrony mienia. Po sprawdzeniu pod kπtem powstania sygna≥u podejmowane sπ czynnoúci w celu zabezpieczenia mienia powiadamiane sπ odpowiednie s≥uøby i wykonywane sπ inne czynnoúci zgodnie z umowπ z abonentem. Proponujemy ELEKTRONICZNY SYSTEM OCHRONY MIENIA najbardziej rozpowszechnionπ formÍ ochrony na úwiecie. System pracuje w godzinach uzgodnionych z abonentem. Proponujemy przyjÍcie pracy systemu CA£ODOBOWO Czas przyjazdu grupy interwencyjnej do obiektÛw w granicach administracyjnych miasta Kolbuszowa nie przekracza 5-10 minut. Czas przyjazdu do innych obiektÛw ustalany jest indywidualnie. Koszt za w/w us≥ugÍ p≥atny jest w formie miesiÍcznego abonamentu uzaleønionego od liczby obiektÛw. SkutecznoúÊ ochrony mienia w tym systemie porÛwnywalna jest z ochronπ fizycznπ przy 70% niøszych nak≥adach finansowych na ochronÍ. Zak≥ady ubezpieczeniowe za posiadanie systemu stosujπ wysokie zniøki w ubezpieczeniach (do 60%). SzczegÛ≥owe informacjÍ udzielamy po wczeúniejszym uzgodnieniu terminu spotkania. Zapraszamy do wspÛ≥pracy AGENCJA OCHRONY s.c. zenit Koncesja MSWiA L-0410/00 36-100 Kolbuszowa, ul. J. Bytnara 1 tel./fax 017/ 227 47 33, 228 05 65, 0 601 50 80 78 e-mail: [email protected] NIP 814-12-58-880 REGON 690386031 q konwoje i inkaso q ochrona obiektÛw i imprez q monitoring obiektÛw z grupπ interwencyjnπ q montaø i konserwacja instalacji alarmowych S£OWA I S£ÓWKA... maj 2004 KOLOROWY TYDZIE— Opowiadanka Sylwester Trzepizur Nr 5 (101) Gdy Chronos podstarza≥y dni rozrÛøniaÊ nie mÛg≥ W obawie, øe Tygodnia ≥ad w proch siÍ rozleci, Dni poznaczy≥ barwami ñ i nie wiedzieÊ czemu Barwy te postrzegajπ jedynie Poeci... To Oni PONIEDZIA£K”W podziwiajπ czernie: Tπ barwπ je poplami≥ Chronos dla porzπdku, I czarnπ niciπ czasu przetka≥ je misternie. Brzmi zatem czarny akord w Tygodnia poczπtku. WTORKI spowite w bia≥y woal tajemniczy, Jakby w krπg nich pe≥za≥y bia≥ej mg≥y tumany. Misterium bia≥ej magii i dym bia≥ych zniczy, Bo drugi dzieÒ Tygodnia ñ bielπ pomazany. Wszystkie åRODY lúniπ øÛ≥tej barwy odcieniami I blaskiem zniewalajπ ñ jak w≥adcÛw korony: Barwπ cytryn, plaø piaskiem, kanarkÛw piÛrami. Ten dzieÒ kolorem z≥ota zosta≥ oznaczony. A CZWARTKI nasiπkniÍte zieleniπ soczyúcie: Chronos nadziei kolor da≥ im w swej szczodroúci, Barwπ z ktÛrej tak dumne sπ trawy i liúcie, Dni czwarte wype≥nione w ca≥ej rozciπg≥oúci, PracÍ zaczÍ≥am w 1962 roku. ”wczesny dyrektor mia≥ na biurku Kapita≥, a w szufladzie bibliÍ. Na úcianach wisia≥y portrety. Sami ≥ysi. W 68. wyjecha≥ do Tel-Awiwu. NastÍpny by≥ krÛtko, oko≥o roku. Wylali go za coú na Ñreî. Rewanøyzm? Rewizjonizm? Niestety, nie mam do tego g≥owy. W 1970 przyszed≥ taki jeden obciÍty na jeøa. Portrety schowa≥am do szafy. Na biurku mia≥ kryszta≥y i Kraj Rad, a w szufladzie øubrÛwkÍ. W 1980 wywieüli go za bramÍ. Zaraz potem wyjecha≥ do StanÛw, ponoÊ do rodziny. Na jego miejsce przys≥ali majora. Ten by≥ najprzystojniejszy. Przypomina≥ ordynata Michorowskiego. Na úcianie kaza≥ powiesiÊ reprodukcje: Koúciuszko pod Rac≥awicami, SowiÒski w okopach Woli, Koniew pod Krakowem. Niewiele siÍ zna≥, ale umia≥ opowiadaÊ kawa≥y. Czasami za≥atwi≥ pasztetowπ lub ÑKluboweî. W 1984 przyszed≥ taki jeden bezpartyjny. Wszyscy mÛwili: spec, menedøer, tÍga g≥owa. W 86. za≥atwi≥ na zachodzie kredyty, a w 87. prysnπ≥ na Hawaje. Jak siÍ zmieni≥ ustrÛj przys≥ali pewnego ma≥olata. MÛwili, øe siedzia≥ przy okrπg≥ym stole. Wczeúniej ponoÊ teø siedzia≥. Na biurku mia≥ Tygodnik Powszechny, a w szufladzie Playboya. Lubi≥ szybkie samochody. Rozbi≥ chyba ze trzy. S≥uøbowe. Po nim, przez 3 miesiπce, by≥ taki z wπsem, podobny do Witosa. Rzadko siÍ pojawia≥, bo g≥owÍ mia≥ zaprzπtniÍtπ wykupywaniem PGR-Ûw i IgloopolÛw. Nawet nie zauwaøy≥am, kiedy go odwo≥ali. Teraz jest úwiatowiec. Zna jÍzyki, dobrze siÍ ubiera, jest g≥adki i elokwentny. Na úcianie kaza≥ powiesiÊ mapÍ Europy. Ciπgle dzwoni przez komÛrkÍ i pisze coú w notbuku. Na biurku ma Rzeczpospolitπ i Wyborczπ, a w szufladzie Nie. Albo odwrotnie, zaleøy kto przyjdzie. MyúlÍ, øe d≥ugo tu nie posiedzi, bo ci Francuzi, ktÛrzy ponoÊ majπ wykupiÊ naszπ firmÍ, krzywo na niego patrzπ. A dni kolejne ñ PI•TKI ñ tworzπ we fiolecie. Tona w alpejskich fio≥kach, w pianie leúnych wrzosÛw. KtÛø fiolet ten postrzega? Jedynie Poeci! Bo Oni na Chronosa odnaleüli sposÛb! SOBOTY zbrπzowia≥y ñ brπzowe ich god≥a, Jak wiewiÛrek futerka, kasztanÛw owoce. Kolorem czekolady szÛsty dzieÒ Tygodnia Urzeka i poblaskiem bursztynu migoce. W dyscyplinie zmieniajπ siÍ dni kolorowe, W karnoúci i porzπdku kaødy TydzieÒ leci. Chronos kolorÛw kolej wziπ≥ na swojπ g≥owÍ... A barwy dni wciπø widzπ jedynie Poeci... KAZIMIERZ TRELA S. Trzepizur, "W okowach czasu". Co NIEDZIELE wyrÛønia? CzerwieÒ oczywiúcie! (Kropla krwi, p≥atek rÛøy, koral jarzÍbiny...) DzieÒ siÛdmy koÒczy TydzieÒ. KoÒczy uroczyúcie. W bukietach polnych makÛw i blasku rubinÛw. W XVIII i w XIX wieku øyli w mieúcie Kolbuszowa mieszczanie, rzemieúlnicy ñ stolarze. Ich meble rozs≥awi≥y nazwÍ Kolbuszowej na ziemiach polskich i obcych, wesz≥y z czasem, na karty encyklopedii jako Ñrobota kolbuszowskaî. WúrÛd ostatnich, ktÛrzy jπ znali i stosowali, byli Aleksander i Wiktor Mazurkiewiczowie, ojciec i syn. Ostatnim Mohikaninem kolbuszowskiego meblarstwa nazwa≥ Wiktora Mazurkiewicza Adam Ch owaÒski w artykule pt. ÑW drodze u ürÛde≥ Niluî w jednym z BiuletynÛw Towarzystwa Opieki nad Zabytkami im. Juliana Goslara, dzia≥ajπcym dzisiaj pod nazwπ Towarzystwa Kultury tego samego imienia. Wiktora Mazurkiewicza przypomnia≥ ostatnio Maciej SkowroÒski, w artykule ÑWiktorowi Mazurkiewiczowi ñ ostatniemu Mohikaninowi kolbuszowskiego meblarstwa ñ w ho≥dzieî. Øaden z tych autorÛw nie przedstawi≥ dok≥adniejszego øyciorysu tego ÑMohikaninaî, ja zaú chcia≥abym to uczyniÊ. Z≥oøy≥o siÍ bowiem tak, øe urodzi≥am siÍ i ros≥am w pobliøu domu MazurkiewiczÛw i czÍsto tam bywa≥am. Wiktor Mazurkiewicz urodzi≥ siÍ w Kolbuszowej w roku 1888, jako drugie czy trzecie dziecko Aleksandra, mistrza stolarskiego i Karoliny z MaderÛw. Drugim jego imieniem by≥o Wojciech. Aleksander mia≥ rodzeÒstwo, ale ta sprawa nie jest dobrze znana. Mia≥ brata W≥adys≥awa, teø dobrego stolarza, u ktÛrego potem uczy≥ siÍ stolarstwa Aleksander Winiarski (1879 ñ 1965) z Nowego Miasta. Wiktor Mazurkiewicz mia≥ starszπ siostrÍ WandÍ, ktÛra wysz≥a za mπø za Micha≥a DudziÒskiego, szewca. Zdaje siÍ, øe mia≥ starszego brata, ktÛry pojecha≥ do USA i m≥odszego brata W≥adys≥awa, ktÛry zosta≥ nauczycielem, potem zaú by≥ d≥ugoletnim kierownikiem szko≥y w Kolbuszowej GÛrnej. Wiktor jako ch≥opiec biega≥ po zakamarkach K≥odniczÛwki, pasjonujπc siÍ, jak i jego koledzy, stacjonujπcymi tam huzarami i ich koÒmi. Chodzi≥ do szko≥y pod koúciÛ≥, uwaøanej za szko≥Í mÍskπ, chociaø wtedy uczy≥y siÍ w niej i dziewczÍta. Wyrasta≥ na m≥odego cz≥owieka, bÍdπcego wiÍcej niø úredniego wzrostu, szatyna, ≥agodnego, spokojnego charakteru, majπcego duøo cierpliwoúci oraz øyczliwoúci dla bliünich. Od pierwszych lat øycia interesowa≥a go praca ojca w warsztacie stolarskim TyszkiewiczÛw. Dla folwarkÛw hrabiowskich, ktÛrych by≥o co najmniej dziesiÍÊ we wsiach dooko≥a Kolbuszowej wciπø by≥y potrzebne jakieú roboty stolarskie. A na poczπtku XX wieku hr. Janusz Tyszkiewicz podjπ≥ budo- wÍ nowego murowanego pa≥acu w Weryni. Zatrudni≥ wtedy kilku stolarzy. Aleksandra Mazurkiewicza rÛwnieø. Warsztat stolarski na K≥odniczÛwce zajmowa≥ ca≥y drewniany, d≥ugi dom, ktÛry sta≥ z prawej strony drogi do zabudowaÒ folwarcznych, obecnej ulicy KiliÒskiego, do poczπtku lat trzydziestych XX wieku i wtedy, jako stary zosta≥ zburzony. Dzisiaj miejsce po nim jest puste. Ma≥y Wiktor zosta≥ uczniem swego ojca. Ten robi≥ w razie potrzeby stolarkÍ budowlanπ i innπ, ale i konserwowa≥ meble bÍdπce w weryÒskim dworze i wyrabia≥, na zamÛwienie mieszczan, komody zrobione intarsjowanym szlakiem, kasetki, szachownice. Wiktor poznawa≥ ÑrobotÍ kolbuszowskπî i uczy≥ siÍ jej. M≥odo, bo majπc dwadzieúcia trzy lata ñ oøeni≥ siÍ Wiktor Mazurkiewicz z pannπ Leontynπ Chodorowskπ majπcπ w posagu wπski, ale d≥ugi pas ziemi przy ulicy SÍdziszowskiej, leøπcy bliøej rynku. W 1912 r. urodzi≥o siÍ im pierwsze dziecko, cÛrka Maria, w nastÍpnym roku syn JÛzef. Nie dosta≥ imienia dziadka, jak naleøa≥o, ale imiÍ úwiÍtego patrona stolarzy. Wnet po tym, bo w sierpniu 1914 r., wybuch≥a wojna. WrÛciwszy z wojny Wiktor Mazurkiewicz nadal pracowa≥ w warsztacie TyszkiewiczÛw na K≥odniczÛwce. Dosta≥ ordynariÍ - tonÍ ziemniakÛw na rok, po dwanaúcie metrÛw pszenicy i øyta, po dwa litry mleka dziennie, tak øe nie musia≥ chowaÊ w domu krowy, i oko≥o dwadzieúcia z≥otych miesiÍcznie. W czasie wojny i stary dwÛr i nowy pa≥ac zosta≥y bardzo zniszczone w czasie inwazji rosyjskiej, ktÛra tu mia≥a miejsce w jesieni 1914 i trwa≥a do maja 1915 r. Rosjanie wszystko rabowali i niszczyli, rπbali meble i palili nimi w piecach. Zrozpaczony Klemens Drewnicki zarzπdca ñ pope≥ni≥ samobÛjstwo. Wiktor Mazurkiewicz mia≥ opiekÍ nad ocala≥ymi meblami. Hr. Jerzy bardzo je szanowa≥, ale wiÍkszoúÊ tych mebli rozsypywa≥a siÍ juø, jak mÛwi≥ p. Wiktor w proch i nie moøna ich by≥o uratowaÊ. cdn. Nr Nr 55 (101) 101) Wspomnienie o Wiktorze Mazurkiewiczu, artyúcie stolarzu, jego rodzinie i innych sprawach (I) maj 2004 HISTORIA ... HALINA DUDZI—SKA W czasie pobytu w Grodücu k. Z≥otoryi (reportaø w poprzednim numerze ÑZiemi Kolbuszowskiejî) dowiedzia≥em siÍ, øe mieszka tutaj rodzina o nazwisku PiÛrek. PrzyjÍ≥a mnie Stanis≥awa PiÛrek z domu Bajor, pochodzπca z BrzezÛwki, ktÛra opowiedzia≥a mi niezwyk≥e losy swojego zmar≥ego niedawno mÍøa, znanego mi zresztπ wczeúniej i z licznych opowiadaÒ i relacji ludzi pamiÍtajπcych czasy wojenne. Stanis≥aw PiÛrek urodzi≥ siÍ 11 wrzeúnia 1901 r. w Nowej Wsi w rodzinie wielodzietnej. By≥ synem Jana i Katarzyny z domu Kiwak. UkoÒczy≥ szko≥Í ludowπ 3ñklasowπ. W czasie pierwszej wojny úwiatowej jako ochotnik walczy≥ w legionach, gdzie otrzyma≥ stopieÒ kaprala. W okresie miÍdzywojennym, po przyuczeniu siÍ, pracowa≥ w zawodzie stolarza. W czasie drugiej wojny úwiatowej w dniu 10 maja 1941 r. wstπpi≥ w szeregi Zwiπzku Walki Zbrojnej (ZWZ), a od 1942 r. by≥ øo≥nierzem Armii Krajowej; przybra≥ pseudonim ÑKusownikî. Od poczπtku dzia≥a≥ w grupie dywersyjnej, a nastÍpnie w grupie wydzielonej do specjalnych zadaÒ por. ÑSawyî. WspÛ≥pracowa≥ z takimi ludümi konspiracji, jak: z dowÛdcπ Obwodu ÑKefirî Kolbuszowa ñ Franciszkiem Rzπdzkim ps. Borynaî, ÑKordyszewskiî, Kazimierzem WeryÒskim z Kolbuszowej, Franciszkiem Bajorem z BrzezÛwki, W≥adys≥awem Wilkiem z Trzeúnia, JÛzefem Czapkπ z Nowej Wsi i innymi. Bra≥ udzia≥ w karnych akcjach przeciwko kolaborantom wspÛ≥pracujπcych z okupantem niemieckim, m. in. w wykonywaniu wyroku na wÛjcie Dulu w Raniøowie, w PorÍbach Dymarskim na dostarczycielu bimbru Niemcom, w Nowej Wsi (RÍkas i Starka), w Widelce (Kaniasty i Mielcuszny) oraz w zamachu na øycie W≥odzimierza Halickiego w Kolbuszowej w kwietniu 1944 r. w tzw. ÑAkcji Zeroî (by≥ tutaj ≥πcznikiem). By≥ ranny w g≥owÍ w czasie akcji ÑBurzaî w PorÍbach KÍpieÒskich w dniu 16 lipca 1944 r. Ostatnia jego funkcja w konspiracji to komendant gajÛwki. Po wojnie ukrywa≥ siÍ w okolicy Kolbuszowej. W 1948 wyjecha≥ wraz z pierwszπ øonπ Anielπ do Grodüca, gdzie zamieszka≥ i podjπ≥ najpierw pracÍ jako straønik leúny, a po trzech latach aø do przejúcia na emeryturÍ by≥ drÛønikiem w gminie Zagrodno. Tam teø zmar≥ w roku 1995 i zosta≥ pochowany na parafialnym cmentarzu. MARIAN PI”REK Piotr Miodunka maj 2004 KOLBUSZOWA CZY WERYNIA WIELKA? ñ POCZ•TKI OSADY W åWIETLE NOWEJ INTERPRETACJI èR”DE£ Nr 5 (101) Regionalna historiografia wciπø podejmuje prÛby wyjaúnienia okolicznoúci za≥oøenia puszczaÒskich wsi Kolbuszowa i Werynia w kluczu rzochowsko-rzemieÒskim Tarnowskich, a przede wszystkim ustalenia kiedy ten fakt mia≥ miejsce? Znane ürÛd≥a opublikowane ukazujπ je obie w poczπtkach XVI wieku bez charakterystycznych dopiskÛw: Ñnowo za≥oøoneî czy Ñna surowym korzeniuî. Czy zatem powsta≥y duøo wczeúniej czy jednak bliøej tego okresu? DOTYCHCZASOWE POGL•DY NA POCZ•TKI KOLBUSZOWEJ Starsza literatura regionalna, mimo braku pewnych dowodÛw, przesuwa≥a poczπtki osadnictwa w okolicach Kolbuszowej do II po≥owy XIV wieku ñ myúl ta b≥πka siÍ jeszcze byÊ moøe w niektÛrych opracowaniach. Jako punkt wyjúcia s≥uøy≥ dokument rozgraniczenia z r. 1459, w ktÛrym pojawiajπ siÍ m.in. nazwy: PorÍby Mniejsze oraz Werynia. Stπd by≥ juø tylko ma≥y krok do stwierdzenia, iø PorÍba Ma≥a to pierwotna nazwa Weryni, i jest toøsama z wsiπ o takiej nazwie kupionπ przez Tarnowskich w koÒcu XIV wieku. Brakowa≥o jednak Kolbuszowej, siostry Weryni, ale i na to znalaz≥ siÍ sposÛb. Pos≥uøono siÍ dawnπ nazwπ tutejszej rzeki - TrzeúÒ, co po≥πczono z faktem, iø wieú o takiej nazwie Tarnowscy kupili (razem z Rzochowem) w r. 1379. Wsie zaú czÍsto bra≥y nazwÍ od rzeki nad, ktÛrπ by≥y po≥oøone. ZmianÍ nazwy wyt≥umaczyÊ jest ≥atwo ñ zwiπzana by≥a z przeniesieniem na prawo niemieckie i pojawieniem siÍ so≥tysa. Ca≥ej tej konstrukcji nie przeszkadza≥o, øe dobrze udokumentowana jest przynaleønoúÊ do Tarnowskich wsi TrzeúÒ pod samym Sandomierzem. Bardziej racjonalna wersja zak≥ada, øe procesy osadnicze rozpoczÍ≥y siÍ dopiero oko≥o 1459 roku i starsza by≥a wieú Werynia, Kolbuszowa istnia≥a natomiast przez d≥ugi czas jedynie jako so≥ectwo. W tym przypadku zak≥ada siÍ jednak naruszenie úredniowiecznego zwyczaju kszta≥towania przestrzeni wiejskiej. So≥ectwa zak≥adano bowiem nie na osobnoúci, ale jako integralnπ czÍúÊ osady, w strukturze siedlisk i pÛl innych rolnikÛw. Jako wstÍp do dalszych szczegÛ≥owych rozwaøaÒ trzeba stanowczo stwierdziÊ, øe do r. 1459 nic nie wiadomo o øadnych osadach, czy ich zaczπtkach w okolicach Kolbuszowej. Przesπdzajπcy jest tutaj dokument dzia≥u Tarnowskich z r. 1448, ktÛry wymieniajπc wsie klucza rzochowskiego nie pozwala øadnej z nich identyfikowaÊ ani z Weryniπ, ani z Kolbuszowπ. Oczywiúcie teoretycznie proces zasiedlania puszczy mÛg≥ byÊ skomplikowany i przechodziÊ wiele niepowodzeÒ, o ktÛrych nic nie wiemy. Twierdzenie, øe w I po≥owie XV wieku w dobrach Tarnowskich nie podejmowano zabiegÛw lokacyjnych, wzmacnia czÍsto cytowany dokument z roku 1549. DOKUMENT Z R. 1459 Dotyczy on ustalenia granicy miÍdzy dobrami Jana Mieleckiego i Jana Feliksa Tarnowskiego na odcinku biegnπcym przez PuszczÍ Sandomierskπ. Pierwszπ, niezwykle istotnπ informacjπ, jakπ on przekazuje jest wyliczenie osad, ktÛre sπ rozgraniczane. O ile po stronie majπtku Mieleckiego wymieniony jest niedawno za≥oøony Cmolas, to majπtek Tarnowskiego obejmuje jedynie wsie po≥oøone nad Wis≥okπ. Nie by≥o zatem jeszcze øadnej osady w puszczy, ktÛra mog≥a by byÊ przeciwwagπ dla Cmolasu. Gdyby by≥a, niewπtpliwie by jπ wpisano, poniewaø to dawa≥o lepsze moøliwoúci kontroli granicy. Nikt nie zna≥ jej bowiem lepiej niø miejscowi ch≥opi. Akt wytyczenia i ustalenia granicy wydrukowany zosta≥ w zbiorze zwanym Archiwum SanguszkÛw na podstawie kopii z XVIII wieku. Tym tekstem pos≥ugiwali siÍ dotπd wszyscy zajmujπcy siÍ poczπtkami Kolbuszowej i Weryni. Sam opis granicy jest dosyÊ suchy (wystarczy go porÛwnaÊ z podobnym aktem z r. 1510), a w czÍúci najbardziej interesujπcej bardzo niejasny. Na ca≥e szczÍúcie do dziú, w zbiorach Ossolineum zachowany jest oryginalny dokument. Korzysta≥em z jego odpisu, ktÛry po skonfrontowaniu z wersjπ drukowanπ, bezlitoúnie obnaøa jej b≥Ídy. Kluczowy fragment brzmi nastÍpujπco: Ñ...a Biala Olschina usque ad Porambi Minori, et a Porambi iste potok, qui affluit Vyrinya, et ab isto potok usque ad Rimczowo yezoro...î Naleøy przez to rozumieÊ, øe od Bia≥ej Olszyny, ktÛra prawdopodobnie leøa≥a w pobliøu ujúcia Sanny (przep≥ywajπcej przez WeryniÍ) do Trzeúni (Przyrwy) granica bieg≥a do Mniejszej PorÍby, a stamtπd potokiem (albo do potoku), ktÛry wpada≥ do Weryni. Zatem nie dochodzono do rzeki Weryni, co wydaje siÍ zrozumia≥e, skoro przep≥ywa≥a ona przez centrum pÛüniejszej krÛlewskiej wsi Dzikowiec, ale tylko do jakiegoú bezimiennego potoku. Mowa jest o miejscu zwanym PorÍby Mniejsze, co nasuwa wniosek, øe by≥y takøe PorÍby WiÍksze (ale nigdzie nie ma mowy o PorÍbie GÛrnej!). Ze úladÛw bytnoúci ludzkiej dokument wymienia jedynie dwie barcie po≥oøone w gÛrnym biegu wspomnianego potoku, w jego rozwidleniu. Nieodparcie nasuwa siÍ skojarzenie, øe owe PorÍby Mniejsze po≥oøone sπ w pobliøu dzisiejszej wsi Werynia. Mowa jest jednak tylko o wykarczowanej polanie ñ nie musia≥o to mieÊ bezpoúredniego zwiπzku z lokacjπ. Drzewa mog≥y zostaÊ wyciÍte jako budulec, szczegÛlnie, øe mog≥y to byÊ dÍby czy buki rosnπce na lepszych glebach zajÍtych pÛüniej przez rolnictwo. Z analizowanego dokumentu wynika wiÍc jedynie to pewne, øe osadnictwo oparte na prawie niemieckim jeszcze nie dotar≥o w ten zakπtek Puszczy. Sπ tam jedynie úlady eksploatacji gospodarczej ñ karczunki, barcie. Moøna natomiast przypuszczaÊ, øe rozgraniczenie majÍtnoúci pobudzi≥o Tarnowskich do lepszego zabezpieczenia swoich interesÛw w puszczy, w czym niezmiernie mog≥o im pomÛc sta≥e osadnictwo. PIERWSZE WZMIANKI O KOLBUSZOWEJ I WERYNI... Obie puszczaÒskie osady Tarnowskich, czyli Kolbuszowa i Werynia, pojawiajπ siÍ w ürÛd≥ach nagle i w stosunkowo licznej liczbie wzmianek. 1 maja roku 1500 przed sπdem ziemskim pilzneÒskim stanÍ≥a Anna, øona szlachetnego Miko≥aja z Kolbuszowej (de Colbusszowa), a 28 kwietnia 1503 roku, przed tymøe sπdem szlachetny Miko≥aj zwany Kolbusz z Weryni (de Vyrynya). W roku 1508, w dwÛch rÛønych ürÛd≥ach (rejestrze poborowym i dziale spadku), poúrÛd dÛbr Stanis≥awa Tarnowskiego z Rzemienia wymieniono wsie Kolbuszowa i Werynia. Rejestr poborowy z roku 1510 wylicza obok innych wsi tegoø Tarnowskiego takøe WeryniÍ WiÍkszπ i WeryniÍ Mniejszπ po≥oøone w parafii Werynia (ale dokument graniczny z tego roku wymienia tylko Kolbuszowπ). PÛüniejsze rejestry (z lat 1525 i 1530) zawierajπ informacjÍ o obu (dwÛch - uterque) Weryniach. W roku 1513 Stanis≥aw Tarnowski wykupi≥ od Miko≥aja Kolbusza (Kolbuskiego) jego dziedziczne so≥ectwa w Kolbuszowej i Weryni. Wreszcie z roku 1516 pochodzi wzmianka o parafii w Kolbuszowej. Rejestr taksacyjny powiatu pilzneÒskiego z lat 1527-1530 okreúla Kolbuszowπ i WeryniÍ jako wsie bliskie (czy teø sπsiednie, przyleg≥e) oraz opodatkowuje je razem, bez wyszczegÛlniania przynaleønoúci kaødej z nich z osobna. ... I CO Z NICH WYNIKA Powyøsze informacje dajπ siÍ zinterpretowaÊ i uporzπdkowaÊ w pewnπ logicznπ ca≥oúÊ. Z pewnoúciπ wynika z nich, iø miÍdzy rokiem 1459 a 1500 Tarnowscy lokowali w centrum puszczy dwie nowe osady. W ürÛd≥ach o charakterze fiskalnym nazywane sπ one Weryniπ WiÍkszπ i Weryniπ Mniejszπ. W pozosta≥ych mowa o Kolbuszowej i Weryni. Sπ to oczywiúcie te same miejscowoúci, co potwierdza ich konsekwentne, przez ca≥y wiek XVI wspÛlne opodatkowanie, zapoczπtkowane przez Ñobie Werynieî. Jeøeli w r. 1510 odnotowano parafiÍ Werynia, a od r. 1516 wiemy o parafii w Kolbuszowej, to chodzi o tπ samπ CO WIEMY Dla Tarnowskich za≥oøenie na kraÒcach swojego majπtku, w g≥Íbi puszczy, dwÛch nowych wsi by≥o inwestycjπ ryzykownπ (trzeba by≥o zapewniÊ im samodzielnπ egzystencjÍ), ale perspektywicznπ. ByÊ moøe wydanie przysz≥emu so≥tysowi przywileju osadniczego nastπpi≥o szybko po rozgraniczeniu z r. 1459 i wynika≥o z chÍci ochrony, za pomocπ poddanych, dopiero co ustalonej granicy. Powsta≥e wsie miejscowi nazywali Weryniami, dla rozrÛønienia dodawali, øe jedna by≥a WiÍksza (Kolbuszowa), a druga Mniejsza. Czy obie za≥oøono jednoczeúnie - tego nie da siÍ jednoznacznie przesπdziÊ. Charakterystyczne jest jednak, iø jedna z nich otrzyma≥a (prawdopodobnie juø w dokumencie lokacyjnym) oficjalnπ nazwÍ Kolbuszowa urobionπ od nazwiska zasadücy Kolbusza. Moøna przyjπÊ za prawdopodobne, øe pÛüniejszπ inicjatywπ kolbuskiego so≥tysa by≥o osadzenie w pobliøu drugiej wsi ñ dzisiejszej Weryni. Wydaje siÍ, øe niewielkie moøliwoúci da dalsze poszukiwanie pierwszych pisanych informacji o obu osadach. Wzmianki: o Kolbuszowej z 1500 roku, a o Weryni z 1503 roku, pozostanπ chyba najstarszymi nam znanymi. maj 2004 Zachowane do dzisiaj dokumenty nie przekaza≥y takøe daty powstania parafii w Kolbuszowej. Pierwsze wiadomoúci o jej istnieniu pochodzπ z roku 1510 i 1516. Moøna natomiast przyjπÊ niemal jako pewnik, øe fundacja parafii, czyli wyznaczenie jej podstaw materialnych przez w≥aúciciela majπtku, nastπpi≥a wkrÛtce po sprowadzeniu pierwszych osadnikÛw. Trudno sobie wyobraziÊ, by mia≥o to miejsce pÛüniej niø ok. 10 lat po lokacji wsi ñ zatem by≥o to jeszcze w XV wieku. Skπd pewnoúÊ? W koÒcu XV wieku ludnoúÊ wiejska przyswoi≥a juø sobie potrzebÍ regularnego wype≥niania podstawowych obowiπzkÛw chrzeúcijanina takich jak niedzielna i úwiπteczne msza, coroczna spowiedü i przyjmowanie sakramentÛw. Z powodu odleg≥oúci i drogi przez las mieszkaÒcy Kolbuszowej i Weryni nie mogli byÊ przy≥πczeni do najbliøszej parafii w dobrach rzemieÒskich, czyli do Rzochowa. Z drugiej strony patroni parafii ñ Tarnowscy, nie byli w stanie tolerowaÊ wype≥niania praktyk religijnych kolbuszowian i werynian w pobliskim Cmolasie naleøπcym do Mieleckich. Powstanie parafii w miejscu mog≥o byÊ nawet jednym z postanowieÒ aktu lokacyjnego, a z ca≥π pewnoúciπ by≥o perspektywπ nieodleg≥π. Ciekawy jest fakt, øe nastÍpcπ pierwszego znanego plebana kolbuszowskiego Marcina by≥ w r. 1516 Feliks z Kolbuszowej. Dowodzi to pewnego okrzepniÍcia parafii i d≥uøszego czasu jej funkcjonowania, co pozwoli≥o na wydanie kap≥ana rodaka, ktÛry przypuszczalnie jako ch≥opiec pobra≥ w miejscowej szkÛ≥ce minimum wiedzy pozwalajπcej kszta≥ciÊ siÍ w wiÍkszym oúrodku. Nr Nr 55 (101) 101) parafiÍ w tej samej wsi (jeszcze w r. 1581 O SO£TYSIE MI KO£AJU rejestr poborowy mÛwi o parafii Werynia, KOLBUSZU podczas wizytacji w r. 1595 wÛjt rzochowski Najprawdopodobniej zasadücπ obu wsi, mÛwi o plebanie Ñw Weryni czyli w Kolbu- a pÛüniej ich so≥tysem by≥ Miko≥aj Kolbusz szowejî). Miejscowy so≥tys identyfikowany lub jego przodek. èrÛd≥a przydajπ mu okrejest raz przez Kolbuszowπ, raz przez Wery- úlenie nobilis ñ szlachetny. Czy by≥ jednak niÍ, ale posiada w obu so≥ectwa i chyba raz pochodzenia rycerskiego nie jest do koÒca nazwany jest so≥tysem w Weryniach (in Vy- pewne. Na pewno mia≥, jak chyba wszyscy ryny ñ nie Vyrynya). Nazwa Kolbuszowa jest so≥tysi, takie aspiracje i stπd teø oboczna typowa dla pochodzπcej od nazwiska za- postaÊ nazwiska - Kolbuski. Szlachciansadücy i pierwszego so≥tysa. Bezpoúrednim kπ by≥a natomiast niewπtpliwie jego øona dowodem takiego sposobu nazywania jest Anna, cÛrka Jana Rokosza z Koszyc Wielnp. dokument z 1422 r., w ktÛrym wieú Sza- kich. Znamy takøe inne osoby z krÍgu jego dowa (w okolicach DÍbicy, nie istnieje albo zmieni≥a nazwÍ) mia≥ za≥oøyÊ so≥tys Jan Szady. Takøe w okolicach Mielca w ten sposÛb odbija≥ siÍ w nazewnictwie proces przenoszenia na prawo niemieckie. W XVI wieku wystÍpujπ tu wsie Cyranowa Wola (Cyranka) i Markowa Wola (na terenie Z≥otnik). Niekiedy taka nazwa Ñso≥tysiaî, zawsze wystÍpujπca w oficjalnych dokumentach (nadaniach dzia≥ach spadku), konkurowa≥a z innπ uøywanπ przez miejscowπ ludnoúÊ. I tak wspomniana Markowa Wola by≥a nazywana takøe Pogwizdowem. Te oboczne (czÍsto starsze) nazwy znane sπ nam tylko dziÍki rejestrom poborowym, podatki bowiem p≥aci≥a gromada Kolbuszowa i Werynia na mapie Miega z l. 80. XVIII w. i stπd wciπgano do rejestru nazwy jakimi miejscowi sami siÍ pos≥ugi- najbliøszej rodziny - siostra Katarzyna by≥a wali. Nie ulega zatem wπtpliwoúci, øe po øonπ mieszczanina ropczyckiego Stanis≥awa sπsiedzku lokowano dwie wsie Werynie, Cioska, mia≥ takøe brata stryjecznego Jakuba ale rozrÛøniane jako WiÍksza i Mniejsza. Kolbuskiego. Wykupienie z jego rπk so≥ectw Jedna z nich od nazwiska zasadücy i pierw- w Kolbuszowej i Weryni przez w≥aúciciela szego so≥tysa zosta≥a oficjalnie nazwana majπtku rzemieÒskiego jest potwierdzeniem Kolbuszowπ, i to okreúlenie dosyÊ rych≥o obserwowanego w ca≥ej Polsce wypierania i skutecznie wypar≥o poprzednie. Pozo- so≥tysÛw i przejmowania ich zamoønych staje tylko wyjaúniÊ, ktÛra z WeryÒ zosta≥a gospodarstw. åwiadczy to takøe o tym, øe ostatecznie Kolbuszowπ, a ktÛra Weryniπ wsie te by≥y juø dobrze rozwiniÍte, a proces bezprzymiotnikowπ. Z porÛwnania obsza- ich lokacji uwieÒczony sukcesem ñ so≥tys rÛw dawnej wsi Kolbuszowa (dzisiejsze nie mia≥ wiÍc juø duøo do roboty, a mÛg≥ miasto Kolbuszowa oraz wsie Kolbuszowa jedynie konsumowaÊ owoce swojej pracy. GÛrna i Dolna) z Weryniπ wynika jedno- Miko≥aj Kolbusz vel Kolbuski zmar≥ miÍdzy znacznie, øe Weryniπ WiÍkszπ by≥a w≥aúnie rokiem 1513 a 1519, pozostawiajπc liczne Kolbuszowa, Werynia Mniejsza zosta≥a po potomstwo, synÛw: Marcina, Jana, Piotra prostu Weryniπ. oraz cÛrki: AnnÍ, ZofiÍ i KatarzynÍ. Wdowa Trudno jednoznacznie stwierdziÊ dla- po nim Anna øy≥a jeszcze w roku 1526. By≥a czego to Werynia WiÍksza nazwana zosta≥a osobπ niezwykle obrotnπ dzierøawi≥a rÛøne Kolbuszowπ. ByÊ moøe by≥a nieco starsza, wsie od Stanis≥awa Tarnowskiego (zresztπ a moøe dlatego, bo miejscowe so≥ectwo by≥o opiekuna jej dzieci) i udziela≥a okolicznej wiÍksze, bogatsze i tu rezydowa≥ so≥tys szlachcie gotÛwkowych poøyczek. Kolbusz. Tutaj teø Tarnowscy ufundowali ByÊ moøe sπ jeszcze ürÛd≥a, ktÛre przed rokiem 1510 parafiÍ (w r. 1516 zwanπ przybliøπ nam postaÊ KolbuszÛw, weryÒjuø parafiπ w Kolbuszowej). Pojawienie siÍ skich so≥tysÛw, a tym samym rzucπ jeszobu WeryÒ w rejestrach poborowych jest cze nieco úwiat≥a na poczπtki samych osad. o tyle istotne, bo pozwala bliøej oznaczyÊ Mnie osobiúcie prawdopodobne wydaje siÍ koÒcowπ datÍ moøliwego okresu lokacji. mieszczaÒskie ich pochodzenie ñ konkretTrzeba wprawdzie jeszcze bliøej przeglπd- nie z Ropczyc. OtÛø w roku 1440 przyjÍty nπÊ najstarsze rejestry (z lat 1504 i 1506), zosta≥ do prawa miejskiego w Krakowie ale z ca≥π pewnoúciπ wymienione sπ one barchannik z Ropczyc Marcin Kaulbosse. w r. 1510, co przy za≥oøeniu, øe jako wsie Przypuszczam, øe jacyú jego krewni pona terenie wykarczowanym potrzebowa≥y zostali jednak w rodzinnym mieúcie, a ich przynajmniej 20 lat wolnizny (zwolnienia nazwisko uleg≥o spolszczeniu. Zresztπ, jak od podatkÛw), pozwala datowaÊ ich lokacjÍ wyøej wspomniano, siostra Miko≥aja Kolbuna okres przed rokiem 1490. Moøliwym ter- sza w≥aúnie mieszka≥a w Ropczycach. Wielce minem poczπtkowym (a quo) jest oczywiúcie frapujπcy jest zresztπ fakt wystÍpowania po rok 1459. dziú dzieÒ w okolicach tego miasta nazwiska Kolbusz. maj 2004 Nr 5 (101) Codziennie s≥yszymy, a czÍsto dotyczπ nas bezpoúrednio niedogodnoúci w funkcjonowaniu s≥uøby zdrowia. WúrÛd wielu przyczyn, ktÛre siÍ na to sk≥adajπ jest brak nowoczesnego sprzÍtu w Oúrodkach Zdrowie, Poradniach Specjalistycznych, a przede wszystkim w szpitalach. SprzÍt specjalistyczny jest drogi, a jego eksploatacja i amortyzacja sπ kosztowne. Pomimo duøych trudnoúci finansowych, z duøπ przyjemnoúciπ moøemy poinformowaÊ, øe dziÍki pomocy firm i osÛb prywatnych, oraz firm farmaceutycznych, przy poparciu Dyrekcji SP ZOZ Kolbuszowa w ostatnich miesiπcach Szpital Powiatowy w Kolbuszowej wzbogaci≥ siÍ w nowy aparat usg, ktÛry bÍdzie s≥uøy≥ pacjentom Oddzia≥u Chirurgii OgÛlnej i Urologii, oraz gastroskop z torem wizyjnym gdzie obraz w czasie badania jest odczytywany na ekranie telewizyjnym i moøe byÊ interpretowany przez kilku lekarzy. Gastroskop ten s≥uøy wszystkim Oddzia≥om i Poradniom. Chcia≥bym podkreúliÊ, øe dziÍki podobnej pomocy dwa lata temu zakupiliúmy laparoskop do ma≥oinwazyjnych operacji w jamie brzusznej. Po tego typu operacjach /przede wszystkim wyciÍcie pÍcherzyka øÛ≥ciowego z powodu kamicy pÍcherzyka øÛ≥ciowego/ pacjenci znacznie szybciej wracajπ do zdrowia. Dlatego pozwolÍ sobie gorπco podziÍkowaÊ za okazanπ pomoc finansowπ i organizacyjnπ wszystkim osobom i firmom, ktÛre poprzez swojπ hojnoúÊ wzbogaci≥y moøliwoúÊ diagnostyki i leczenia pacjentÛw w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej. W imieniu pacjentÛw i personelu Szpitala Powiatowego w Kolbuszowej DR N. MED. JAROS£AW RAGAN Pani Jolancie Garus wyrazy g≥Íbokiego wspÛ≥czucia z powodu úmierci M ØA sk≥adajπ: dyrekcja i pracownicy Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Kolbuszowej Koleøance Jolancie Garus wyrazy wspÛ≥czucia z powodu úmierci mÍøa Bronis≥awa sk≥adajπ Burmistrz Kolbuszowej i pracownicy UrzÍdu Miejskiego w Kolbuszowej POØEGNANIE W dniu 21 kwietnia 2004 na cmentarzu komunalnym w Tarnobrzegu poøegnaliúmy naszπ wychowawczyniÍ: magister polonistyki HALIN SZKWAR Odesz≥a w 60 roku øycia, po cierpieniu, w ktÛrym okaza≥a si≥Í swojego charakteru. By≥a naszπ wychowawczyniπ w latach 1974 ñ1978, uczπc nas radoúci øycia, uczciwoúci, optymizmu i wiary przed czekajπcπ nas niewiadomπ przysz≥oúciπ. Przy kaødej okazji podkreúla≥a rolÍ sprawiedliwoúci i tolerancji wobec drugiego cz≥owieka. Zawsze potrafi≥a pocieszyÊ i pokazaÊ dobrπ stronÍ niepowodzenia. To w≥aúnie ONA uczy≥a nas, øe to, kim bÍdziemy w øyciu, przede wszystkim zaleøy od nas. W 1979 roku przenios≥a siÍ do pracy w Liceum OgÛlnokszta≥cπcym im. Tadeusza Koúciuszki w Tarnobrzegu, gdzie pracowa≥a do momentu przejúcia na emeryturÍ. Wykszta≥ci≥a i wychowa≥a kilka pokoleÒ m≥odzieøy, ktÛrej dawa≥a z siebie to, w co wierzy≥a i co by≥o treúciπ jej øycia ñ wiarÍ w lepszπ przysz≥oúÊ, wiarÍ w cz≥owieka. Po przejúciu na emeryturÍ by≥a pe≥na wigoru i planÛw rzeczy, ktÛre chcia≥a zrealizowaÊ. Niestety nieub≥agana choroba przerwa≥a niÊ JEJ øycia. WYCHOWANKOWIE LICEUM OG”LNOKSZTA£C•CEGO IM. JANKA BYTNARA W KOLBUSZOWEJ. Pani Jolancie Garus wyrazy wspÛ≥czucia z powodu úmierci MÍøa sk≥adajπ Przewodniczπcy oraz Radni Rady Miejskiej w Kolbuszowej NOCNE DYØURY APTEK W KOLBUSZOWEJ 10 ñ 16 maja Plac Wolnoúci 37 17 ñ 23 maja ul. Pi≥sudskiego 8 24 ñ 30 maja ul. 11 Listopada 6 31 maja ñ 06 czerwca ul. ObroÒcÛw Pokoju 17 7 ñ 13 czerwca Plac Wolnoúci 37 14 ñ 20 czerwca ul. Pi≥sudskiego 8 W dniu 20 kwietnia na parkiecie hali Liceum OgÛlnokszta≥cπcego w Kolbuszowej odby≥ siÍ Fina≥ WojewÛdzki Licealiady w koszykÛwce dziewczπt. Aby trafiÊ do grona najlepszych naleøa≥o przejúÊ trudnπ drogÍ m.in. zawody powiatowe, rejonowe, pÛ≥fina≥ i ostatecznie rozgrywki baraøowe zadecydowa≥y o losach kolbuszowskich licealistek otwierajπc im drogÍ do fina≥u. Po zaciÍtych meczach najlepiej przygotowanπ okaza≥a siÍ druøyna rzeszowianek, ktÛre zdoby≥y pierwsze miejsce w Finale Licealiady w wojewÛdztwie podkarpackim. Na drugim miejscu znalaz≥y siÍ zawodniczki ze Stalowej Woli, trzecia lokata przypad≥a koszykarkom z Sanoka. DziewczÍta z Liceum OgÛlnokszta≥cπcego w Kolbuszowej zajÍ≥y czwartπ lokatÍ. WúrÛd zawodniczek naszego LO pierw- szoplanowπ postaciπ we wszystkich meczach by≥a Magdalena Cudo zdobywajπc 26 punktÛw. Sk≥ad druøyny LO Kolbuszowa: Magdalena Cudo, Ma≥gorzata Fila, Agata Kardyú, Edyta Kardyú, Katarzyna Nagaú, Karolina Popielarz, Gabriela Romaniuk, Agata Skowron, Ewa Szymko, Katarzyna Burek oraz Anna Barnaú. Uczniowski Klub Sportowy ÑPiastî Bukowiec Pomys≥, aby utworzyÊ Uczniowski Klub Sportowy zrzeszajπcy uczniÛw, starszπ m≥odzieø i rodzicÛw zrodzi≥ siÍ podczas Pikniku Rodzinnego w maju 2003 roku. G≥Ûwnym inicjatorem pomys≥u by≥a dyrektor Szko≥y Podstawowej w Bukowcu Maria Antos oraz Bogdan Blat- nauczyciel wychowania fizycznego. Prezesem UKS ÑPiastî zosta≥ JÛzef Olszowy. ZespÛ≥ reprezentuje wieú, szko≥Í oraz firmÍ Krzysztofa Kluzy, ktÛry od samego poczπtku wspomaga Klub finansowo (m.in. ufundowa≥ kompletne stroje sportowe). Druøyna trenuje raz w tygodniu w sali gimnastycznej Gimnazjum w Kupnie w ramach akcji Ñsala dla wsiî. Poczπwszy od grudnia ubieg≥ego roku aø szeúÊ razy reprezentowa≥a Bukowiec w zawodach sportowych. NajwiÍkszym sukcesem druøyny w sk≥adzie: JÛzef Olszowy - trener, Rafa≥ Popielarz, Tomasz èdzieb≥o, Rafa≥ Perlicki, £ukasz Szafran, Rafa≥ Mazan, £ukasz Wojda, Piotr Wilk, £ukasz Draus, Grzegorz Olszowy i Tomasz Ko≥acz by≥o zdobycie I miejsca w Ostatkowym Turnieju Pi≥ki Siatkowej w Budach G≥ogowskich. ZespÛ≥ z Bukowca wygra≥ tam wszystkie mecze z druøynami reprezentujπcymi Gimnazja: nr 7 w Rzeszowie, w Kupnie, w Przewrotnym i Budach G≥ogowskich. Drugie miejsce w tych zawodach wywalczy≥o Gimnazjum nr 7 z Rzeszowa, a trzecie ñ Gimnazjum w Kupnie. Nr Nr 55 (101) 101) IV miejsce w województwie podkarpackim maj 2004 REKREACJA I SPORT... A.WILK J”ZEF OLSZOWY W sobotni poranek 17 kwietnia w hali sportowej Liceum OgÛlnokszta≥cπcego w Kolbuszowej rozpoczπ≥ siÍ II turniej pi≥ki siatkowej o Puchar Przewodniczπcego Zarzπdu Oddzia≥u Stowarzyszenia InøynierÛw i TechnikÛw Leúnictwa i Drzewnictwa w Kroúnie. Do zaciÍtej rywalizacji przystπpi≥o, aø 14 druøyn reprezentujπcych nastÍpujπce Nadleúnictwa: Oleszyce, Narol, Lutowiska, KomaÒcze, Lesko, G≥ogÛw, TuszymÍ, DynÛw, BirczÍ, SieniawÍ, Radymno, LubaczÛw, StrzyøÛw i KolbuszowÍ. Po zaciÍtych, stojπcych na bardzo wysokim poziomie meczach zawody wygra≥a druøyna gospodarzy. Ich droga do zwyciÍstwa by≥a niezwykle trudna. Na drodze do pucharu sta≥y druøyny z G≥ogowa, Lutowisk, Oleszyc i Narola. Bardzo dobrze bawili siÍ zarÛwno uczestnicy jak i licznie zgromadzeni kibice. SzczegÛlnie dobrze do kibicowania przygotowa≥a siÍ grupa ze Strzyøowa przywoøπc transparenty i trπbki. Najm≥odszym zawodnikiem turnieju by≥ 13 letni Marcin Maksymowicz (syn leúnika), a najlepszym seniorem zosta≥ nadleúniczy Adam Pilch z Dynowa. ZakoÒczenie imprezy odby≥o siÍ w szkÛ≥ce leúnej w åwierczowie, gdzie dla zawodnikÛw i kibicÛw zosta≥ przygotowany pieczony dzik. BART£OMIEJ PERET ŒRODOWISKO... maj 2004 Nadleúnictwo Kolbuszowa zaprasza na úcieøki przyrodnicze ÑBIA£K”WKAî W NOWEJ WSI Nr 5 (101) DotrzeÊ na niπ moøna jadπc z Kolbuszowej oko≥o 5 kilometrÛw w kierunku Niwisk. Tuø przy drodze w lesie znajduje siÍ tablica kierujπca na parking i poczπtek úcieøki. Bezpoúrednio do parkingu przylega Ñzielona klasaî. Znajdujπ siÍ w niej sto≥y, ≥awki, miejsce na ognisko oraz szereg tablic przyrodniczych. Ustawiono rÛwnieø duøπ tablicÍ informujπcπ o przebiegu tras przejúcia. D≥uøszπ pÍtlÍ liczπcπ oko≥o 4 kilometrÛw moøna pokonaÊ w ciπgu dwÛch godzin. KrÛtszπ pÍtlÍ, bo liczπcπ oko≥o 1.5 kilometra - w ciπgu pÛ≥ godziny. Na trasie umieszczono ≥πcznie 11 miejsc przystankowych, na ktÛrych ustawiono barwne tablice zawierajπce wyjaúnienia rÛønych tematÛw zwiπzanych z lasem oraz krÛtkie opisy spotykanych przy trasie roúlin takich jak: bluszcz pospolity, konwaliÍ majowπ, ≥uiskiewnika rÛøowego, øywca gruczo≥owatego i kruszynÍ pospolitπ. Spacerujπc w ciszy i spokoju moøna spotkaÊ wpatrujπce siÍ w nas jelenie, pasπce siÍ sarny i uciekajπcego dzika. Pieszπ wÍdrÛwkÍ umili nam úpiew wielu gatunkÛw ptakÛw. Po przejúciu ca≥ej úcieøki wracamy na miejsce, na ktÛrym moøna przygotowaÊ ognisko i rodzinny piknik. ÑBia≥kÛwkÍî polecam ze wzglÍdu na ciekawe i urozmaicone fragmenty malowniczego lasu. åcieøkÍ moøna pokonaÊ pieszo, na rowerze lub konno. ÑMAZIARNIAî W WILCZEJ WOLI DojechaÊ do niej moøna: z Rzeszowa przez RaniøÛw i WolÍ Raniøowskπ, z Kolbuszowej przez Dzikowiec i LipnicÍ, z Tarnobrzegu przez Majdan KrÛlewski i Kopcie, ze Stalowej Woli przez BojanÛw i Spie. åcieøka ma charakter rekreacyjny. W miejscu biwakowym sπ trzy paleniska z rusztami, dwa zadaszenia oraz sporo ≥awek i sto≥Ûw. Do dyspozycji turystÛw sπ stale uzupe≥niane zapasy drewna na ognisko. AtrakcyjnoúÊ tego miejsca stanowi nie tylko bliskoúÊ zbiornika wodnego, ale rÛwnieø wybudowane boisko do plaøowej pi≥ki siatkowej. åcieøka przebiega w bezpoúrednim sπsiedztwie zalewu przez piaszczyste wydmy. Podczas spaceru moøna zapoznaÊ siÍ z treúciπ tablic edukacyjnych umieszczonych na miejscach przystankowych i opisami spotykanych przy trasie roúlin. Kaødy z dziewiÍciu przystankÛw zosta≥ wyposaøony w dÍbowe sto≥y i ≥awy. Na szczycie jednego z piaszczystych wzgÛrz wybudowano taras widokowy, z ktÛrego rozciπga siÍ zapierajπca dech w piersiach panorama na czÍúÊ zalewu, otaczajπce go lasy i sπsiedniπ wieú WolÍ Raniøowskπ. Ca≥a trasa liczy oko≥o 3.5 kilometra i moøna jπ pokonaÊ w ciπgu 1,5 godziny. Fragment úcieøki to tzw. Ñtrakt krÛlewskiî, z ktÛrego korzystano juø w XIV wieku. Las znajdujπcy siÍ w bezpoúrednim sπsiedztwie úcieøki bogaty jest w jagody oraz grzyby. ÑDYMARKAî W POR BACH DYMARSKICH. NazwÍ zawdziÍcza ustawionym tu niegdyú dymarkom, czyli piecom, w ktÛrych wytapiano rudy øelaza. Sk≥ada siÍ ona z trzech pÍtli majπcych ≥πcznπ d≥ugoúÊ oko≥o 25 kilometrÛw. DojechaÊ do poczπtku trasy moøna w rÛøny sposÛb. Z Kolbuszowej i Cmolasu jedziemy przez Mechowiec Po przybyciu do wsi P≥azÛwka za remizπ OSP skrÍcamy w lewo i po pokonaniu 200 metrÛw drogi øwirowej dojeødøamy na poczπtek trasy, przy ktÛrej znajdujÍ siÍ duøy parking. Z okolic Raniøowa jedziemy przez LipnicÍ i Kopcie, a natomiast z Majdanu KrÛlewskiego prze WolÍ Rusinowskπ i Kopcie. Na poczπtku trasy wybudowano Ñzielonπ klasÍî z ≥awami, sto≥ami oraz palenisko z rusztem. Do niej przylega ma≥a pÍtla (oko≥o 0.5 km). Poprowadzono jπ miÍdzy piÍtnastoma olbrzymimi dÍbami, ktÛre uznano za pomniki przyrody. Znajdujπ siÍ na niej dwa drewniane mostki, ktÛre majπ charakter tarasÛw na jednym z úrÛdleúnych oczek wodnych. Spacerujπc niπ moøna podziwiaÊ malowniczπ dolinÍ rzeki Przyrwa. Moøemy takøe przejúÊ pÍtlÍ nazwanπ ÑP≥azÛwkaî (1.5 km) lub nieco d≥uøszπ (ok. 8 km) zwanπ ÑKrÛlewskie GÛryî. Przejazd rowerem ca≥ej úcieøki zajmuje ok. 4 godzin. Na trasie wyznaczono 11 miejsc przystankowych, ustawiono barwne tablice, na ktÛrych przedstawiono wiele ciekawych tematÛw zwiπzanych z lasem i otaczajπcym terenem. Przy úcieøce znajduje siÍ rÛwnieø zabytkowy koúciÛ≥ w PorÍbach Dymarskich. BART£OMIEJ PERET r Nr Nr 55 (101) 101) maj 2004 r r r r r Kolbuszowa GÛrna 275 tel./fax 017/ 22 73 466, 0 601 59 68 47 Czynne: poniedz. pi¹tek - 800 - 1800, sobota 800 - 1400 Badania techniczne przeglπdy rejestracyjne r samochody osobowe - dostawcze do 3,5 t r ciπgniki rolnicze r samochody z instalacjπ gazowπ r motocykle OFERUJEMY: czÍúci zamienne do samochodÛw krajowych i zagranicznych klocki hamulcowe szczÍki elementy zawieszenia i uk≥adÛw kierowniczych t≥umiki amortyzatory - Wymiana Gratis oleje: SHELL WYMIANA GRATIS!!! BP WYMIANA GRATIS!!! r filtry oleju i powietrza r kompleksowπ diagnostykÍ pojazdÛw r naprawy, regulacje - na miejscu. r r r r r r r SUPER OFERTA r regulacja geometrii zawieszenia na najnowszym urzπdzeniu komputerowym firmy BEISSBARTH BEZP£ATNIE: r sprawdzimy pe≥nπ geometrie zawieszenia pojazdu przy zakupie 4 szt. opon dotyczy rÛwnieø naszego centrum serwisowego ogumienia - (Plac GS Kolbuszowa), tel. 22 74 359 r zatankowanie 5 l gazu lub umycie swojego samochodu w myjni samochodowej - po wykonaniu okresowego badania technicznego. filLl I0 1 maj 2004 Za I 55 zł 8?, 1 0 J::I z VA.., Nr 5 (101) co dostajesz Aucoryzowany przed•tawiGiel I miesiąc 160minut 640 sM&ów! lub przez cały czas, kiedy jesteś z nami! CANAL+