Aktualności

Transkrypt

Aktualności
Aktualności
Zwiedzili Podhale
06/09/2016, dodał: Magda Polańska
Ostatni słoneczny dzień wakacji upłynął uczestnikom zespołu Śwarni Lubomiyrzanie,
działającego przy Szkole Podstawowej nr 1 w Lubomierzu, na wędrówkach po górach, gdzie
pojechali dzięki Stowarzyszeniu na rzecz wspierania młodych talentów z Lubomierza,
fundującemu wycieczkę na Podhale.
Już w Rabce dołączył do nas przewodnik, a zarazem ratownik, Pan Stanisław Mlekodaj, który w
ciekawy sposób przedstawiał miejsca mijane podczas jazdy m.in. skansen w Rabce, otaczające
Zakopiankę góry, opowiadając ciekawe i nieznane legendy – wrażeniami dzielą się organizatorzy
górskiego wypadu.
Gdy dotarliśmy do pierwszego punktu naszej wycieczki, po wyjściu z autobusu Pan przewodnik
"zrobił przegląd" małych turystów, zwracając uwagę na buty i ubranie, a także ich formę, po czym
oznajmił, że się "nadają" na wyprawę, którą zaplanował. Była to Góra Obłazowa w okolicy przełomu
Białki, znajdująca się w Nowej Białej koło Nowego Targu. Wspięliśmy się na nią stromą skalną
ścieżką i z góry oglądaliśmy piękny widok na okolicę: Przełom Białki, Gorce, Pieniny i Tatry. Po
zejściu w okolicę rzeki, prowadzący opowiadał o zwyczajach zbójników, by zaprowadzić nas do
Jaskini Obłazowej, która została nazwana świętym miejscem dla archeologów z powodu odkryć,
których tam dokonano m. in. najstarszy bumerang świata wykonany z ciosu mamuta datowany ok.
23 0000 lat p.n.e.
Kolejne miejsce, do którego dotarliśmy to Głodówka znajdująca się w okolicy Bukowiny Tatrzańskiej.
Tam obok schroniska, zobaczyliśmy przepiękny widok szczytów najwyższych gór polskich, które Pan
przewodnik omówił krok po kroku. Dodatkowo udostępniono nam lunetę, dzięki której mogliśmy
obserwować panoramę Tatr z bliska.
Punktem kulminacyjnym było jednak zdobycie szczytu Nosal. Strome podejścia i zmęczenie nie
przeszkadzały, ponieważ rekompensowały je zapierające dech w piersiach widoki. Wszyscy dotarli na
górę, która wznosi się 1206m n.p.m. Podziwiając to przepiękne wzniesienie reglowe w Tatrach
Zachodnich, oglądaliśmy rozpościerające się szczyty górskie przed nami. Zeszliśmy inną drogą do
Kuźnic. Tam w Spichlerzu i Wozowni - Kolekcja Antoniego Kocyana - podziwialiśmy różne eksponaty
m.in. zwierzęta żyjące w Tatrach.
Trochę zmęczeni ale bardzo dumni z siebie i zadowoleni udaliśmy się na obiad do zakopiańskiego
pensjonatu.
Środowa lekcja przyrody, historii, archeologii, a przede wszystkim przetrwania była dla nas
wszystkich nowością. Była to wycieczka, która wymagała od wszystkich zaangażowania – dodają
Śwarni Lubomiyrzanie.
Serdeczne podziękowania kierujemy w stronę Pani Dyrektor Jadwigi Baran-Stożek za pomoc oraz
oczywiście s. Elżbiecie Ciebierze za wiarę, że wszyscy dotrzemy na szczyt – wyrazy wdzięczności
przekazują organizatorzy. Polecamy taki rodzaj aktywności wszystkim góralom zagórzańskim.
Dostrzegajmy i doceniajmy to co nas otacza, bo to nasz mały raj na ziemi, który jest na wyciągnięcie
ręki.
Katarzyna Wojtyczka
Dorota Wcisło