wrzesień w bibliotece - Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie
Transkrypt
wrzesień w bibliotece - Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie
WRZESIEŃ W BIBLIOTECE Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie, ul. Dobra 56/66, 00-312 Warszawa Tel.: 5525660, fax: 5525659, e-mail: [email protected] http://www.buw.uw.edu.pl wrzesień 2010 r. FESTIWAL NAUKI W BUW W dniach 18-26 września odbył się w Warszawie XIV Festiwal Nauki. BUW jak zwykle włączył do programu własne propozycje — tym razem wyjątkowo liczne. Biblioteka zaprezentowała się zarówno jako instytucja prowadząca własne badania, jak i jako cenne zaplecze do badań naukowych róŜnych specjalności. W cyklu spotkań klubowych Między egiptologią a egiptomanią, których głównym referentem był egiptolog z UW, prof. Andrzej Niwiński, zaproponowaliśmy trzy spotkania: "Odkrycie" staroŜytnego Egiptu w nowoŜytnej Europie i początki egiptologii (udział wzięli takŜe dr hab. Hieronim Kaczmarek z Uniwersytetu Szczecińskiego oraz Jolanta Czerzniewska i Zbigniew Olczak z Gabinetu Zbiorów XIX Wieku), Entuzjaści, kolekcjonerzy, wandale. Pozytywy i negatywy rozwoju badań nad staroŜytnym Egiptem w XIX wieku (takŜe z udziałem dr hab. Hieronima Kaczmarka) oraz Egiptomania w XIX i XX wieku w Polsce i na świecie (wystąpili dr Leszek Zinkow z UJ oraz Lilianna Nalewajska z Sekcji Informacji i Dydaktyki OUiIN). W drugim cyklu, przygotowanym przez kolegów z Gabinetu Rycin, Zabawy, festiwale, święta. Wykłady z pokazami oryginalnych dzieł sztuki z Gabinetu Rycin BUW, zaplanowano spotkania: "Rury ogniem miotające" czyli architektura okazjonalna i fajerwerki w rysunkach ze zbiorów Gabinetu Rycin BUW (przeprowadzone przez Przemysława Wątrobę), Oblicza świętowania w grafice dawnej ze zbiorów Gabinetu Rycin BUW (przeprowadzone przez Małgorzatę BiłozórSalwę) oraz Święto i zabawa w grafice nowoczesnej ze zbiorów Gabinetu Rycin BUW (spotkanie Zofii Kajczuk, nie odbyło się z powodu choroby referentki). Dwukrotnie (jako klub młodzieŜowy i jako lekcja festiwalowa) odbyło się spotkanie Komputer, lupa czy odkurzacz? Tajniki pracy nad dawnym rękopisem muzycznym prowadzone przez Ewę Hauptman-Fischer z Gabinetu Zbiorów Muzycznych oraz spotkanie Człowiek renesansu w czasach pozytywizmu: Julian Ochorowicz (1850-1917) prowadzone przez Liliannę Nalewajską. Tegoroczna edycja Festiwalu w BUW była wyjątkowo udana, program imprez bogaty, a publiczność — szczerze zainteresowana. aw MIĘDZYNARODOWA SZKOŁA HUMANISTYCZNA Z inicjatywy Instytutu Badań Interdyscyplinarnych „Artes Liberales” UW co roku odbywają się spotkania Międzynarodowej Szkoły Humanistycznej Europy Środkowej i Wschodniej — sesje bibliotekoznawcze dla kolegów zza wschodniej granicy. BUW jest partnerem projektu od 2008 roku; w organizację tegorocznej edycji włączyli się równieŜ Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy, Biblioteka Narodowa i Biblioteka Publiczna Dzielnicy Ochota — Przystanek KsiąŜka. Tegorocznym tematem była „Obsługa czytelników w bibliotece w dobie społeczeństwa informacyjnego”, sesja trwała od 1 do 30 września, a uczestniczki (w tym roku przyjechały same panie) były pracownicami Lwowskiej Biblioteki Naukowej im. W. Stefanyka. W BUW zaplanowaliśmy cztery dni zajęć (13-16 września), podczas których staraliśmy się przedstawić 1 Bibliotekę w róŜnych kontekstach – naukowym, akademickim, społecznym, opowiedzieć o naszej ofercie i nowych formach działalności. Zajęcia poprowadzili: dyr. Ewa Maciuszko, Lilianna Nalewajska, Zuza Wiorogórska, Anna Pełka, Agnieszka Wróbel, Agnieszka Kasprzyk, Roman Tabisz i Anna Wołodko. aw ERASMUS Poprzednio swoje relacje z erasmusowych wyjazdów prezentowali: Anna Górska (Mediolan), Grzegorz Kłębek i Agnieszka Salwowska (Cardiff), Ludmiła Sawicka (Berlin), Anna Kafara i Dorota Gozdal (Wilno), Marianna Czapnik (Madryt), Anna Wołodko (Lublana), ElŜbieta Międzybrodzka (Debreczyn), Anna Zawadzka, Walentyna Karmelitow, Anna KsiąŜczak (Rotterdam), Karolina Kamińska i Małgorzata Gabara-StrzyŜ (Hamburg), Lilianna Nalewajska i Agnieszka Wróbel (Glasgow), Agnieszka Bartczak i Magdalena Szymańska (Salamanka). Dziś dwie relacje z Turcji. W dniach 7-11 czerwca przebywałyśmy na praktyce w Bibliotece Głównej (Kampus Sile) i wydziałowej (Kampus Maslak) Uniwersytetu ISIK w Stambule, jednej z prywatnych, nowoczesnych tureckich uczelni. Uniwersytet został załoŜony w 1996 r. pod auspicjami Fundacji Feyziye Schools, a kultywowana przez uczelnię idea uczelni świeckiej sięga 1885 r., kiedy to grupa tureckich businessmenów załoŜyła w Salonikach (na terenie dzisiejszej Grecji) szkołę podstawową dla tureckich dzieci – oferującą jako jedyna, spośród kilku prywatnych szkół działających w tym czasie na terenie Imperium Osmańskiego świeckie nauczanie. W szkole tej pierwsze nauki pobierał Mustafa Kemal (Atatürk) – przyszły bohater tureckiej wojny narodowowyzwoleńczej (1919-1922), który w 1923 roku proklamował Republikę Turecką, stając się jednocześnie wielkim reformatorem kraju (m.in. obalono sułtanat i kalifat, wprowadzono nakaz noszenia strojów cywilnych (nie religijnych), wprowadzono kodeksy cywilne, prawne, handlowe, wprowadzono kalendarz gregoriański, zlikwidowano poligamię. W 1928 roku Atatürk podjął decyzję o przejściu z pisma arabskiego na łaciński. Wizerunki Atatürka (obrazy, popiersia, zdjęcia, pomniki) są w Turcji wszechobecne: w instytucjach publicznych, obiektach kultury (równieŜ na fasadzie głównego gmachu i miejscach reprezentacyjnych Uniwersytetu Isik), a nawet w bazarowych kramikach, których są tysiące. Celem praktyki było poznanie struktury organizacyjnej biblioteki głównej, zasad jej funkcjonowania, zapoznanie się z rodzajami i zasadami udostępniania zbiorów, w tym zasobów elektronicznych, jak równieŜ zapoznanie się z rodzajem zbiorów i zasadami ich udostępniania w bibliotece wydziałowej. Uniwersytet ISIK jest uczelnią o profilu technicznym, w której w ramach 4 wydziałów (elektronika, informatyka, fizyka i matematyka, inŜynieria przemysłowa) na 17 kierunkach kształci się 2,5 tys. studentów. Kampus Sile gdzie znajduje się biblioteka główna połoŜony jest nad Morzem Czarnym w azjatyckiej części Stambułu, aŜ 60 km od jego centrum. Biblioteka główna stanowi integralną część miasteczka akademickiego z nowoczesnym zapleczem naukowym, sportowo-rekreacyjnym, akademikami, przychodnią zdrowia, bankiem, pocztą, stołówką, kawiarniami, supermarketem. Zbiory biblioteki głównej liczące 25 tys. woluminów są rozmieszczone w wolnym dostępie wg Klasyfikacji Biblioteki Kongresu stosowanej w większości bibliotek akademickich w Turcji. Czasopisma z bieŜącego roku są dostępne w czytelni ogólnej w porządku alfabetycznym w liczbie 132 tytułów. Dzięki m.in. członkostwu Biblioteki ISIK w konsorcjum ANKOS (The Anatolian University Libraries Consortium) oprócz zbiorów drukowanych studenci mają dostęp do zbiorów elektronicznych, w tym: 48 tys. e-ksiąŜek, 22 tys. tytułów prenumerowanych czasopism elektronicznych, 46 baz danych. Zespół bibliotekarzy biblioteki głównej liczy 6 osób, z których kaŜda wykonuje w trybie okresowych dyŜurów wszystkie prace w bibliotece wraz z obsługą modułu Pytanie do bibliotekarza dostępnego dla czytelników online. „Tajniki” obsługi modułów: wypoŜyczeń, katalogowania, 2 zakupów znane są wszystkim pracownikom w takim samym, czyli doskonałym stopniu. W 2007 roku Uniwersytet otworzył w Kampusie Maslak w centrum Stambułu Wydział Sztuk Pięknych z pięcioma kierunkami artystycznymi (grafika, wzornictwo przemysłowe, rzeźba, moda i projektowanie, architektura wnętrz), na których kształci się 600 studentów. Zbiory biblioteki liczą 4,5 tys. jednostek, w tym ok.tysiąc filmów. W ostatnim dniu pobytu odwiedziłyśmy bibliotekę główną Uniwersytetu Stambulskiego, a w szczególności magazyn główny z zasobem ok. 3 mln. woluminów, który obsługiwany jest tylko przez jednego pracownika dzięki nowoczesnym windom łączącym trzy piętra biblioteki. Dzięki znacznym odległościom pomiędzy odwiedzanymi w ramach praktyki miejscami udało nam się dotknąć magii tego niezwykłego miasta – perły architektury bizantyjskiej. Udało nam się zwiedzić sporo zabytków, m.in. Świątynię Hagia Sophia, Cysternę Bazylikową, Pałac Topkapi, Błękitny Meczet, Pałac Dolmabahce. Odległość kilkudziesięciu kilometrów pokonywana codziennie pomiędzy centrum miasta a Kampusem Sile zawsze juŜ będzie się nam kojarzyć z przeprawami „z kontynentu na kontynent” przez Cieśninę Bosfor, w której (teraz naprawdę rozumiemy dlaczego) bez pamięci zakochiwali się odwiedzający Stambuł turyści, a Orhan Pamuk (Laureat Nagrody Nobla 2006) miłość swoją do tego wspaniałego miasta opisał przejmująco w ksiąŜce Stambuł – wspomnienia i miasto. Odwiedzenie bibliotek sułtańskich słynących z cennych historycznych zbiorów rękopiśmiennych i odwiedzenie słynnych targów starych ksiąŜek w dzielnicy Beyazit zostawiamy sobie na, mamy nadzieję, kolejną wyprawę do Stambułu..... Beata Feliszewska, Renata Gierak STAś W BIBLIOTEKACH UNIWERSYTETU HACETTEPE (HACETTEPE ÜNIVERSITESI KÜTÜPHANELERI), ANKARA, TURCJA W ramach Programu LLP Erasmus, razem z Karoliną Minch, odbyłyśmy tygodniowy staŜ, od 20 do 24 września, w Głównej Bibliotece Hacettepe Üniversitesi w Ankarze, w Turcji. Hacettepe Üniversitesi ma trzy duŜe biblioteki: medyczną — Tip Kütüphanesi, kampusu Beytepe — Beytepe Kütüphanesi i bibliotekę konserwatorium muzycznego — Ankara Devlet Konservatuvari Kütüphanesi. Tip Kütüphanesi jest największą i najwaŜniejszą biblioteką medyczną w Turcji. Korzystają z niej nie tylko studenci i pracownicy Uniwersytetu Hacettepe, ale takŜe uczniowie róŜnego rodzaju szkół medycznych i pracownicy wszystkich szpitali w Ankarze i poza nią. Biblioteki Uniwersytetu Hacettepe są zarządzane centralnie. Mają wspólny budŜet, a pozyskiwanie, selekcja i katalogowanie zbiorów są realizowane dla wszystkich jednostek równocześnie. Większość opisów bibliograficznych jest ściągana bezpośrednio z OCLC i tylko modyfikowana, co znacznie przyspiesza pracę. Tym sposobem bibliotekarz jest w stanie skatalogować trzydzieści ksiąŜek dziennie, podczas gdy nowych opisów ksiąŜek tureckich moŜe stworzyć tylko pięć. Zasobami elektronicznymi zarządza osobny dział. Biblioteki Uniwersytetu Hacettepe pracują w systemie bibliotecznym Millenium opartym na języku Java. Korzystają z trzech modułów: wypoŜyczeń, katalogowania i czasopism. Podobnie jak BUW nie uŜywają modułu gromadzenia. Biblioteka Medyczna i kampusu Beytepe od trzech lat są otwarte dla uŜytkowników 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, ale po godzinie 17.00 wpuszczani są tylko studenci i pracownicy Uniwersytetu. Studenci bardzo sobie chwalą to udogodnienie i w czasie sesji egzaminacyjnej biblioteki są wypełnione do ostatniego miejsca. Dzięki porozumieniu z dwoma innymi uniwersytetami w Ankarze, z bibliotek Uniwersytetu Hacettepe mogą wypoŜyczać zbiory równieŜ studenci tych uniwersytetów. Biblioteki Uniwersytetu Hacettepe oferują swoim uŜytkownikom wiele szkoleń, nie tylko dla studentów pierwszego roku. Proponują specjalne programy dla kadry naukowej i ćwiczenia z wykorzystania konkretnych baz. Opłacają licencje dostępu do około 70 elektronicznych baz zasobów bibliotecznych oraz Serials Solutions, AtoZ i Ulrichs Web do zarządzania nimi. Negocjacje cen i zakup elektronicznych baz danych są prowadzone z wydawcami przez konsorcja narodowe. 3 UŜytkownicy mogą korzystać ze sporego zbioru filmów szkoleniowych dostępnych z komputerów bibliotecznych. Chętnie teŜ wypoŜyczają e-booki i audiobooki, chociaŜ biblioteka nie ma jeszcze w zbiorach e-booków po turecku. Turcy są bardzo otwarci, serdeczni i towarzyscy. Lubią rozmawiać i lubią być obsługiwani. Dlatego w bibliotekach nie ma papierowych ulotek ani samoobsługowych kserografów. O wszystko przecieŜ moŜna zapytać i dodatkowo dowiedzieć się ciekawostek z prywatnego Ŝycia rozmówcy. Matylda Filas *** WYJAZD SZKOLENIOWY NA LITWĘ W trzeciej dekadzie września (23- 26.09) miał miejsce pierwszy, tak liczny, zagraniczny wyjazd szkoleniowy bibliotekarzy z Uniwersytetu Warszawskiego. Wybór padł na Litwę (z racji bliskich kontaktów BUW z Biblioteką Uniwersytecką w Wilnie). Dominowali pracownicy BUW (37 osób), ale były teŜ trzy koleŜanki z bibliotek wydziałowych oraz pięć osób towarzyszących (członkowie rodzin uczestników wycieczki). Podobnie, jak w przypadku wcześniejszych naszych wyjazdów (dla przypomnienia – w 2008 r. odwiedziliśmy: w czerwcu Olsztyn, we wrześniu Gdańsk i Pelplin), program obejmował część merytoryczną, czyli zwiedzanie wybranych bibliotek oraz część turystyczną. Tradycyjnie juŜ bibliotekarze z BUW otrzymali wsparcie finansowe Dyrekcji BUW w wysokości 50% kosztów wyjazdu. Tym razem grupa inicjatywno-organizacyjna w składzie: Agata Mickiewicz, ElŜbieta Petrović, Ewa Józefowicz, Emilia Słomianowska- Kamińska i Małgorzata Zarudzka, postanowiła skorzystać z oferty biura podróŜy Droga, naleŜącego do byłego bibliotekarza BUW – Grzegorza Koziarskiego. Odwiedziliśmy dwie biblioteki wileńskie: Litewskiej Akademii Nauk oraz uniwersytecką. Biblioteka Litewskiej Akademii Nauk im. Wróblewskich, ocalona dzięki staraniom środowisk naukowych i bibliotekarskich z całej Europy, w tym z Polski (władze litewskie planowały w ramach reorganizacji bibliotek naukowych zamknąć tę bibliotekę, a zbiory przekazać innym instytucjom), mieści się w starym budynku, do którego dobudowano w latach siedemdziesiątych magazyn. Pomieszczenia pałacu Tyszkiewiczów (kupionego dla potrzeb biblioteki w latach 20. przez rząd polski) dostosowano do potrzeb bibliotecznych, budując w salach antresole z krętymi metalowymi schodkami. Atmosferą przypomina to trochę stary BUW. Księgozbiór jest tam głównie humanistyczny, a wielką wartość przedstawiają zbiory specjalne. Naszą opiekunką była p. Leokadia Kaireliene, sekretarz naukowy biblioteki. Przygotowano dla nas pokaz zbiorów specjalnych. Spośród rękopisów i archiwaliów wybrano varsaviana – rękopiśmienny plan Warszawy, księgi meldunkowe, dokumenty osobiste, w tym rodziny Piłsudskich, były tam równieŜ przedwojenne druki ulotne. Widzieliśmy poza tym pięknie oprawne albumy z rodzinnymi zdjęciami rodziny Wróblewskich i fotografiami Jana Bułhaka, egzemplarze ksiąŜek pochodzące z waŜnych bibliotek historycznych. Biblioteka Uniwersytecka - biblioteka główna Uniwersytetu Wileńskiego mieści się w zabytkowych budynkach uniwersytetu, tuŜ obok Pałacu Prezydenckiego. Istnieją poza tym liczne biblioteki wydziałowe. Na peryferiach Wilna powstaje nowy kampus uniwersytecki. Tam teŜ będzie wybudowany nowy gmach Biblioteki – jednocześnie głównego litewskiego centrum informacji naukowej (widzieliśmy makietę). Biblioteka jest otwarta 6 dni w tygodniu, w czasie sesji egzaminacyjnych działa teŜ w niedzielę. Korzysta z oprogramowania ALEPH. W ofercie dla studentów i pracowników są liczne wydawnictwa elektroniczne - ksiąŜki i czasopisma, podobnie jak w innych bibliotekach akademickich. Ze strony głównej moŜna czytać czasopisma naukowe Uniwersytetu Wileńskiego i inne czasopisma litewskie udostępniane w open access. Ciekawe są cyfrowe kolekcje ( rękopisów, archiwaliów, zdjęć, lithuaników). Biblioteka posiada wielkie zbiory drukowane. Większość z nich jest przechowywana w klimatyzowanym magazynie, który teŜ mieliśmy okazję zobaczyć. 4 Biblioteka jest ciągle w przebudowie. MoŜe słuŜyć za wzór adaptacji zabytków do potrzeb uczelni. W wyremontowanych pomieszczeniach zbiory stoją w wolnym dostępie. Zabytkowa architektura kontrastuje z nowoczesnym wyposaŜeniem i odwaŜną kolorystyką (zielona czytelnia lituanistyczna, czytelnia czasopism bieŜących). Wykładowcom udostępnia się na zajęcia niewielkie audytoria. W korytarzach jest duŜo miejsc, gdzie czytelnicy mogą rozmawiać, nie rozpraszając niczyjej uwagi. W bibliotece znajdują się wspaniałe zabytkowe sale: Lelewela, Biała (w budynku obserwatorium astronomicznego, wkrótce będzie tam czytelnia orientalistyczna) i najpiękniejsza – sala Smuglewicza (dawny refektarz). Obecnie trwa w niej jubileuszowa, przygotowana na 540-lecie istnienia biblioteki, wystawa skarbów z jej bogatych zbiorów specjalnych. MoŜna zobaczyć autografy królów polskich, jednocześnie wielkich ksiąŜąt litewskich, dokumenty waŜne dla Wielkiego Księstwa Litewskiego, mapy, ksiąŜki z kolekcji Zygmunta Augusta w charakterystycznych oprawach z królewskim superekslibrisem, pierwszy druk wydany w języku litewskim Katekizmas (autor: Martynas Mažvydas, Królewiec1547), prawosławne księgi liturgiczne i bogato ilustrowane dzieła naukowe z XVII-XVIII w. Oprowadzały nas panie Danuta Kazlauskiene z oddziału informacji naukowej i Lilija Karželien÷, kierowniczka oddziału przechowywania zbiorów. Poza biblioteką zwiedziliśmy uniwersytecki kościół świętych Janów, dziedzińce uniwersyteckie, a potem w Zaułku Bernardyńskim odwiedziliśmy Muzeum Adama Mickiewicza, po którym oprowadzał nas dyrektor Rimantas Šalna (w maju, w trakcie Tygodnia Bibliotek był gościem BUW). Nasza wyprawa miała bardzo bogatą część krajoznawczą. Wymagało to od uczestników nie lada kondycji fizycznej. W czwartek weszliśmy na Górę Trzykrzyską, z której oglądaliśmy panoramę Wilna. W piątek po południu zwiedzaliśmy Wilno (cmentarz na Rossie, gotyk wileński: kościoły św. Anny i bernardynów, barok: kościół św.św. Piotra i Pawła na Antokolu, kościół św. Teresy z kaplicą Matki Boskiej Ostrobramskiej, monastyr prawosławny z cerkwią Świętego Ducha, klasztor bazylianów z przepiękną bramą, klasycystyczną katedrę św. Stanisława z kaplicą św. Kazimierza, patrona Litwy oraz podziemiami. W sobotę byliśmy w Trokach: w zrekonstruowanym zamku księcia Witolda, muzeum karaimskim (kienesa- karaimski dom modlitwy - była niestety z powodu święta niedostępna dla zwiedzających) i farze z cudownym obrazem Matki Boskiej Trockiej, patronki Litwy. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Ponarach – w czasie wojny hitlerowcy i współpracujący z nimi litewscy ochotnicy z tzw. Oddziałów Specjalnych zamordowali tam ponad sto tysięcy ludzi, wśród nich 80 tysięcy śydów i 20 tysięcy Polaków. Po powrocie do Wilna kto miał siłę, poszedł do podominikańskiego kościoła św. Ducha, najpiękniejszego chyba kościoła barokowego w Wilnie. Niedziela była dniem powrotu. Wracaliśmy przez Kowno.Zwiedziliśmy starówkę z kolegium jezuickim (w tym budynku, w gimnazjum powiatowym uczył Adam Mickiewicz), z pięknym ratuszem pochodzącym z XVI wieku, popularnie nazywanym "białym łabędziem" i gotyckimi kościołami oraz klasztor kamedułów w PoŜajściu. Kościół klasztorny z zabytkowymi freskami był niestety zamknięty.Pogodę mieliśmy wspaniałą. Humory nam dopisywały. Mieszkaliśmy w Wilnie w pobliŜu Starówki (Alexa Old Town Hotel). Obok hotelu znajduje się słynna wileńska hala handlowa, gdzie moŜna było robić zakupy. W drodze powrotnej, juŜ w Polsce, nasz pilot przeprowadził konkurs wiedzy o Wilnie. Część uczestników spała zmęczona trudami wycieczki, inni intensywnie myśleli, by prawidłowo odpowiedzieć na pytania. Wygrała ElŜbieta Międzybrodzka z OUIN BUW, zdobywając główną nagrodę, choć brawa naleŜą się teŜ innym uczestnikom konkursu. Po powrocie uczestnicy wycieczki wypełniali anonimową ankietę, w której oceniali zarówno program merytoryczny, jak i turystyczny, wystawiając takŜe noty organizatorom wyjazdu ze strony BUW oraz biura turystycznego. Ogromnie nam miło, Ŝe ci, którzy zechcieli odpowiedzieć na naszą ankietę (24 osoby), prawie jednogłośnie ocenili wartość poznawczą programu bibliotecznego wycieczki na 5 (w skali1-5), tym bardziej, Ŝe udział w jego przygotowaniu spoczywał głównie na Emilii Słomianowskiej, która jest zwykle gościem tych bibliotek przy okazji prywatnych i częstych 5 odwiedzin Wilna. Wskazania w ocenie programu turystycznego były juŜ nieco bardziej zróŜnicowane (od 2 do 5) w zaleŜności od kategorii podlegającej ocenie (przewodnik, zwiedzane atrakcje, czas poświęcony na zwiedzanie) w kaŜdym mieście (Wilno, Troki, Kowno), ale w przewaŜającej większości były to jednak noty najwyŜsze: 4 i 5. Jedyne, nieliczne mankamenty, na które wskazywali uczestnicy to standard usług hotelowych i wyŜywienia. W ankiecie padło teŜ pytanie o propozycje wycieczek w przyszłości i tu zdecydowanie uczestnicy byli prawie jednej myśli, wskazując na Lwów w 17 ankietach (cóŜ – „w miarę jedzenia rośnie apetyt” – biblioteczny równieŜ). Alina Cywińska, ElŜbieta Petrović KONFERENCJE, SEMINARIA, WARSZTATY W dniach 9-10 września brałyśmy udział w V Forum Młodych Bibliotekarzy organizowanym przez SBP tym razem w Lublinie, w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego. Wystąpiłyśmy z referatem Bibliotekarz dyplomowany – mission impossible?, w którym starałyśmy się podzielić wiedzą dotyczącą przygotowań i przebiegu egzaminu, a takŜe wypunktować nieścisłości, niejasności i anachronizmy w wymaganiach egzaminacyjnych. Było to o tyle ciekawe wyzwanie, Ŝe razem z nami brała w sesji udział prof. Maria Juda z UMCS, członek komisji egzaminacyjnej. FMB zgromadziło w tym roku około 140 młodych bibliotekarzy z całej Polski, w przewadze z bibliotek publicznych, ale właściwie kaŜdy typ bibliotek był na Forum reprezentowany. Sesje na konferencji skupiały się wokół czterech tematów: Komunikacja interpersonalna w praktyce bibliotecznej, Rozwój zawodowy w bibliotece, Pozyskiwanie funduszy zewnętrznych oraz Budowanie wizerunku biblioteki. Uczestnicy mogli teŜ wziąć udział w warsztatach, dotyczących m.in. tworzenia stron www, e-learningu, otwartości w nauce i edukacji. Zaprezentowano równieŜ wstępną wersję projektowanego portalu internetowego SBP (niezaleŜnego od EBIB-u), a takŜe zorganizowano zwiedzanie rozbudowanego i wyremontowanego trzy lata temu gmachu biblioteki. Pomysł na regularne spotkania najmłodszych adeptów zawodu jest bardzo trafiony – tematyka Forum jest dobrana w taki sposób, aby kaŜdy, niezaleŜnie od typu biblioteki, w której pracuje, mógł zorientować się, jakie są praktyczne aspekty naszej pracy, o których na studiach raczej nie uczą: zarządzanie biblioteką, zdobywanie funduszy unijnych, rozwój zawodowy i naukowy, działalność w stowarzyszeniach i związkach zawodowych. Nie były to tematy nowe, ale przedstawione w interesujący sposób przez praktyków uzupełniły naszą dotychczasową wiedzę. Najciekawszym elementem Forum były dyskusje zamykające poszczególne sesje, gdzie najlepiej było widać, z jakimi problemami muszą sobie radzić (młodzi) bibliotekarze i jakie są róŜnice w pracy w zaleŜności od typu i wielkości biblioteki. Z drugiej strony, mimo przeciwności, młodzi bibliotekarze chcą działać, mają motywację i juŜ obmyślają program na spotkanie za rok, które najprawdopodobniej odbędzie się w Poznaniu. Zuza Wiorogórska, Izabela Wiencek W dniach 14-15 września w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu odbyły się warsztaty dla katalogujących stare druki w katalogu NUKAT. Pierwszy dzień został poświęcony opracowaniu bibliograficznemu według formatu MARC21, drugi – problematyce rejestrowania (opracowania) proweniencji – znaków własnościowych znajdujących się na egzemplarzach dawnej ksiąŜki. W warsztatach brało udział ok. 50 osób z 26 bibliotek, m.in. z BN, BUP, BJ, BUWr, Ossolineum, BG PAN, KsiąŜnicy Pomorskiej i Cieszyńskiej, Biblioteki Śląskiej (jak widać, nie tylko z bibliotek katalogujących w NUKAT) oraz dwóch przedstawicieli Centrum NUKAT. Warsztaty bibliograficzne prowadziła Halina Mieczkowska (GSD BUW), autorka opracowania Format MARC21 rekordu bibliograficznego dla starych druków (wersja z XII 2007 dostępna na stronie Centrum NUKAT). Przedstawione zostały problemy związane z opracowaniem wydawnictw wielotomowych. Poruszono kwestię określania wariantów i wydań, katalogowania materiałów „z pogranicza”, czyli kalendarzy, czasopism, druków muzycznych opublikowanych do 6 roku 1800, ale takŜe druków z XV wieku (inkunabułów). Zanalizowane zostały błędy najczęściej popełniane przez katalogujących. Obecni na warsztatach bibliotekarze byli Ŝywo zainteresowani poruszanymi tematami, co tylko potwierdza potrzebę regularnego organizowania takich spotkań. Drugiego dnia przedstawiono stan opracowania proweniencji w dziewięciu bibliotekach (istniejące kartoteki, indeksy w drukowanych katalogach i bazy) oraz sposoby aktualnego odnotowywania i wyszukiwania zapisów własnościowych w katalogach lokalnych poszczególnych bibliotek. Swoje stanowisko względem wspólnej rejestracji proweniencji na bazie katalogu NUKAT (umieszczania opisów proweniencji w polach lokalnych i indeksowania ich), a właściwie braku takiej „opcji” przedstawił reprezentujący Centrum NUKAT Leszek ŚnieŜko. Propozycją, która została takŜe zgłoszona (do ewentualnego rozwaŜenia), jest moŜliwość zapewnienia wyszukiwania haseł właścicieli przez wyszukiwarkę KaRo, pod warunkiem ujednolicenia obecnych zasad i wprowadzenia indeksowania tych danych. Zastanawiano się równieŜ nad stworzeniem ogólnopolskiej bazy proweniencyjnej, skupiającej opisy z księgozbiorów instytucjonalnych z całej Polski. Wszyscy przedstawiciele uczestniczących czynnie w warsztatach bibliotek wyrazili potrzebę współpracy i ustaleń w zakresie opisu róŜnego rodzaju cech indywidualnych dawnej ksiąŜki. Izabela Wiencek BIBLIOTEKA OTWARTA NA ZMIANY Biblioteka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie w dniach 20-22 września zorganizowała konferencję naukową „Biblioteka otwarta na zmiany”. Kluczowym tematem był wolny dostęp w bibliotece i związane z tym zagadnienia, m. in. wolny dostęp jako element nowoczesnego zarządzania, reorganizacji transformacja przestrzeni bibliotecznej, organizacja dostępu do zbiorów, procedury zarządzania zasobami bibliotecznymi i ich wpływ na podniesienie sprawności i wydajności działania biblioteki oraz poprawę jakości obsługi uŜytkowników, rodzaj klasyfikacji i jej adekwatność do typu księgozbioru (zwracano szczególną uwagę na inny sposób poszukiwania przez czytelników potrzebnych publikacji w szkołach technicznych i humanistycznych). BUW reprezentowały Magdalena Fedorczyk-Falis, która wygłosiła referat Blaski i cienie wolnego dostępu. Z doświadczeń Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie oraz Lilianna Nalewajska z referatem Biblioteka z wolnym dostępem – jak budować i urządzić? Bibliotekarze z wielu polskich bibliotek akademickich mieli moŜliwość wymiany doświadczeń związanych z funkcjonowaniem wolnego dostępu w bibliotekach. Konferencja była okazją do przeanalizowania zagadnienia roli współczesnej biblioteki. Szczególnie interesująca była analiza aktywności czytelników w kontekście zagospodarowania przestrzeni Biblioteki Uniwersyteckiej UWM w Olsztynie. Obserwacje poczynione na podstawie funkcjonowania tamtejszej biblioteki, nowej, bo działającej od października 2007 r., pozwoliły lepiej poznać wpływ nowej formy udostępniania zbiorów oraz dodatkowej przestrzeni bibliotecznej na aktywność uŜytkowników. Takie analizy/ankiety wydają się nieodzownym elementem w bibliotekach, poniewaŜ pokazują potrzeby naszych czytelników. Lilianna Nalewajska, Magdalena Fedorczyk-Falis 30 września w Bibliotece Publicznej m. st. Warszawy, przy ulicy Koszykowej, odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Dokąd zmierzają biblioteki? — zorganizowane przez Bibliotekę oraz mazowiecki okręg Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. Uczestników spotkania powitała wicedyrektor biblioteki na Koszykowej, dr hab. Katarzyna Materska, zapowiadając prelegenta, dr Mariusza Luterka z Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz temat jego wystąpienia – Egovernment w bibliotece: trendy, innowacje, dobre praktyki. W najkrótszym ujęciu „E-government” oznacza sektor publiczny w środowisku elektronicznym, w tym m.in. udostępnianie uŜytkownikom drogą elektroniczną zasobów informacyjnych instytucji państwowych i usług, takich jak np. rozliczenie PIT-u. Ta innowacja ma na celu zwiększenie efektywności sektora publicznego (np. przyspieszenie wykonywania pewnych usług) oraz 7 ułatwienie uŜytkownikom zewnętrznym dostępu do informacji i usług publicznych (np. zlikwidowanie konieczności osobistej wizyty w urzędzie). E-government ma takŜe zwiększyć przejrzystość działalności instytucji publicznych. Coraz częściej stosowane jest pojęcie e-governance, obejmujące oprócz e-government, takŜe e-demokrację (ekonsultacje, e-głosowanie, e-ustawodawstwo), zwiększającą wpływ obywateli na funkcjonowanie państwa. Prelegent zwrócił uwagę na fakt, Ŝe w Polsce brak jest bliŜszego powiązania informatyzacji usług i udostępniania informacji drogą elektroniczną. Udostępnianie informacji regulowane jest ustawą o dostępie do informacji publicznych, wraz z towarzyszącymi jej rozporządzeniami. Utworzony został Biuletyn Informacji Publicznej i wskazano na konieczność publikowania określonych informacji na stronach podmiotowych BIP, wydzielonych ze stron www instytucji. BIP jest jednak zarządzany nienajlepiej. Nie ma teŜ kontroli i egzekucji obowiązku udostępniania informacji w BIP. Dr Luterek wyraził nadzieję, Ŝe bieŜąca sytuacja ulegnie zmianie dzięki planowanej nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej - nadzór nad tego typu serwisami znalazłby się wtedy w gestii Generalnego Inspektora ds. Ochrony Danych Osobowych. Obecnie część usług, zinformatyzowanych oddolnie (m.in. w ramach program Wrota Polski - 2002, 2004), jest teraz scalana w portalu http://epuap.gov.pl. Następuje zatem stopniowe odejście od decentralizacji usług publicznych świadczonych drogą elektroniczną. Dr Luterek podkreślił teŜ, Ŝe brak naleŜytego porozumienia polskich sfer rządowych z instytucjami oferującymi informację publiczną i usługi publiczne oraz ignorowanie uŜytkowników jako aktywnych współtwórców e-government skutkuje dość często marnowaniem czasu, sił i środków oraz chybionymi wdroŜeniami, a w efekcie obojętnością, niezrozumieniem i/lub krytyką odbiorców. W e-government to nie twórca informacji jest najistotniejszy, ale informacja i dotarcie do niej przez uŜytkowników, którzy jej potrzebują. W zaawansowanych systemach informacji publicznej treści pochodzą z wielu źródeł, ale są osiągalne w pojedynczych punktach dostępu, np. w serwisie informacji i usług adresowanym do seniorów. Taki punkt dostępu powinien być związany z platformą usług (czyli w Polsce - z ePUAP). Biblioteki publiczne mogą uczestniczyć w e-government na róŜne sposoby: oferować bezpłatny dostęp do Internetu (punkty PIAP), udostępniać informacje i usługi drogą elektroniczną lub pośredniczyć w dostępie i pomagać uŜytkownikom w dotarciu do tychŜe informacji i usług (zwłaszcza ta ostatnia funkcja jest ostatnio aktywnie rozwijana przez biblioteki zagraniczne). Niemal równolegle z chwilą wynalezienia komputera tworzone są elektroniczne bazy bibliograficzne i katalogowe, które od momentu rozpowszechnienia Internetu w latach 90. XX w. są udostępniane online na szeroką skalę. Z tego powodu biblioteki naleŜą do aktywniejszych propagatorów idei e-government, chociaŜ nie spotykają się z naleŜytym zrozumieniem i wsparciem ze strony państwa. Uczestnicy spotkania pytali prelegenta m.in. o przewidywany termin całkowitego udanego wdroŜenia e-government w Polsce, zapotrzebowanie na kształcenie i moŜliwości kształcenia polskich kadr bibliotekarskich w zakresie e-government, wyzwania i zagroŜenia dla bibliotek wynikające z realizacji idei e-government. W dyskusji po wystąpieniu komentowano obojętność obywateli wobec nieudolności działań sfer rządowych, brak aktywnej współpracy pomiędzy jednostkami szczebla decyzyjnego i wykonawczego w zakresie e-government, brak ogniwa jednoczącego na tym polu wysiłki i pomysły bibliotek i instytucji pokrewnych bibliotekom. Agnieszka Kasprzyk, Jakub Burchard *** WYMIANA MIĘDZYNARODOWA WIZYTA W PRADZE... Jest takie powiedzenie: Chcesz rozśmieszyć Pana Boga? Powiedz Mu o swoich planach. Nie oznacza to, Ŝe planować nie warto, jednak po ostatnich doświadczeniach z wyjazdem do Národní 8 knihovny w Pradze w ramach umowy o wymianie pracowników, mogę śmiało powiedzieć, Ŝe ziarnko prawdy kryje się w tych dwóch zdaniach. Kilka miesięcy temu, po spotkaniu z panem Zdenkem Bartlem, kierownikiem oddziału kartotek wzorcowych, złoŜyłam prośbę o zgodę na tygodniowy pobyt w Bibliotece Narodowej, poniewaŜ ze strony czeskiej szybko przyszło potwierdzenie przyjęcia, formalności zostały załatwione wyjątkowo sprawnie i bezboleśnie. Plan mojego pobytu, krystalizował się podczas wymiany korespondencji z panem Bartlem. PoniewaŜ juŜ wcześniej miałam okazję poznać zasady funkcjonowania czeskiego katalogu centralnego, teraz chciałam się skupić na zgłębianiu tajników kartotek haseł wzorcowych, bez których, jak wiadomo, Ŝaden porządny katalog się nie obejdzie. Oczywiście zasady tworzenia haseł mamy takie same, oparte są na międzynarodowych zasadach i normach. Interesowały mnie róŜnice: organizacja współpracy bibliotek tworzących khw, przebieg kontroli haseł, eliminacja dubletów, wykorzystanie haseł khw przez inne niŜ biblioteki instytucje udostępniające róŜnego typu dokumenty oraz system szkoleń. Ten tydzień miał być dla mnie praktyką – aktywnym, na ile to moŜliwe oczywiście, włączeniem się w prace zespołu, czynnym zapoznaniem się z funkcjonowaniem kartoteki obsługującej czeską bibliotekę narodową i ponad 80 innych współpracujących bibliotek. Takie były plany. Wszystko wyglądało jednak inaczej, ale to z winy przypadku i róŜnych zbiegów okoliczności, a nie ze złej woli kogokolwiek. Muszę przyznać, Ŝe pani Dana Stankiewicz, która zorganizowała mi pobyt, bardzo się starała wychodzić naprzeciw moim oczekiwaniom, jednak nie zawsze było to moŜliwe. Pobyty pracowników z bibliotek, z którymi Národní knihovna ma podpisaną umowę o wymianie wyglądają zazwyczaj podobnie – przebiegają według ustalonego schematu. Oprowadza się gościa po działach biblioteki z naciskiem na te, które, z powodów zawodowych lub innych, najbardziej go interesują. Wyjątkową okazją jest moŜliwość odwiedzin w czytelniach i pracowniach zbiorów specjalnych – rękopisów, starych druków, zbiorów muzycznych. Pracownicy tych działów bardzo chętnie opowiadają o swojej pracy i pokazują najciekawsze zbiory i cenne kolekcje. W miarę moŜliwości organizowane są „wycieczki” po Klementinum – drugim co do wielkości zabytkowym kompleksie po Zamku Praskim, byłym klasztorze dominikanów, później Kolegium Jezuickim, z kościołem św. Konstantego, kościołem Zbawiciela z kaplicą Włoską, kaplicą Lustrzaną, obserwatorium i wieŜą astronomiczną. Warto skorzystać z okazji i nacieszyć oczy pięknymi wnętrzami, o ile nie są właśnie w remoncie. Jeśli czas pozwala i są takie moŜliwości, organizuje się odwiedziny w innych praskich bibliotekach lub instytucjach kulturalnych i naukowych. Jednym zdaniem program jest bogaty i ciekawy, ale nastawiony na zwiedzanie, oglądanie i ogólne zapoznawanie się z organizacją i funkcjonowaniem Národní knihovny. W tym samym czasie w praskiej bibliotece gościła pani z Biblioteki Jagiellońskiej i realizowała taki właśnie standardowy program. Pech chciał, Ŝe nagle, z dnia na dzień, pan Bartl, u którego miałam spędzić tydzień, został odwołany do innych obowiązków i przebywał poza biblioteką. Przyłączyłam się więc do koleŜanki z Krakowa i rozpoczęłam zwiedzanie. To nie był mój pierwszy raz w praskiej bibliotece, więc moŜna powiedzieć, Ŝe niektóre wiadomości na tyle mi się utrwaliły, Ŝe następnym razem mogę świadczyć usługi przewodnika. Moja znajomość języka czeskiego cieszyła Czechów, a ja doskonaliłam umiejętność tłumaczenia symultanicznego. Dodam, Ŝe robiłam to pierwszy raz w Ŝyciu. Skutek był taki, Ŝe do mojej koleŜanki z Polski z rozpędu mówiłam po czesku, nawet gdy miałyśmy przerwę obiadową. Oczywiście nie ma tego złego... Choć na dyskusje o kartotekach zostały mi raptem dwa dni i nie zdąŜyłam czynnie włączyć się w prace zespołu, nie Ŝałuję i wyjazd uwaŜam za udany. Miałam prawdziwą przyjemność zobaczyć nowy gmach biblioteki technicznej – Národní technické knihovny – nowoczesny i niezwykle interesujący. Projektanci z pracowni Projektil Architekti załoŜyli, Ŝe budynek będzie spełniał rolę swoistego podręcznika architektury – stąd oszczędność w formie, ale niesamowita precyzja w dopracowaniu detali i rozwiązań przestrzennych i technologicznych. Wszystko ma tu swój głębszy zamysł, okablowanie pnące się po ścianach lub widoczne instalacje wentylacyjne i przeciwpoŜarowe nie są niedoróbkami, czy niechlujstwem wykonawców. Ich wyeksponowanie ma słuŜyć jako modelowy przykład zastosowania w praktyce 9 rozwiązań instalacyjnych – pokazaniem jak budynek wygląda „od kuchni” i jak funkcjonuje. Tęczowa posadzka nie tylko ubarwia szare wnętrze, jest to mapa statyki budynku. Czytelnie rozplanowano na obwodzie budynku przy przeszklonych ścianach, aby zapewnić czytelnikom jak najwięcej naturalnego światła. Większość zbiorów udostępniana jest w wolnym dostępie, ksiąŜki ułoŜono według Klasyfikacji Biblioteki Kongresu. Biblioteka techniczna jest „trzecim miejscem”, jest przyjazna czytelnikom, daje przestrzeń do spotkań, nauki i relaksu. Betonowe ściany zdobią grafiki przypominające rysunki ze szkolnych zeszytów. Na ostatnim piętrze moŜna pracować (lub się relaksować) pod gołym niebem, dla czytelników udostępniane są tarasy ze stolikami i parasolkami, na kaŜdym piętrze są sofy, automaty z batonikami i kawą. KsiąŜki z ogólnodostępnych półek moŜna wypoŜyczyć przy samoobsługowym stanowisku, a zwrot jest moŜliwy przez całą dobę i dokonuje się go za pomocą automatycznej wrzutni. Oczywistością są całkowicie zautomatyzowane punkty wykonywania kopii (cyfrowych i papierowych) z dokumentów, komputery z dostępem do katalogu i Internetu, kioski informacyjne. Dla najbardziej zatwardziałych studentów jest dostępna „nocna czytelnia”, która cieszy się niemałym zainteresowaniem i pokoje do pracy indywidualnej. W budynku mieści się równieŜ filia biblioteki miejskiej, biblioteka uczelniana (České vysoké učení technické v Praze), księgarnie, galerie, kawiarnie i sklepy. śycie tam tętni, tym bardziej, Ŝe biblioteka połoŜona jest w centrum akademickiego kampusu. Dzięki uprzejmości Czechów zwiedziłam teŜ pracownie i czytelnie Muzeum piśmiennictwa narodowego (Památníku národního písemnictví) na Strahovie i bibliotekę miejską. Podczas tego tygodnia w Pradze nie zrealizowałam w pełni moich zawodowych zamierzeń, ale z całą pewnością był to czas spędzony przyjemnie i poŜytecznie. Nawiązałam ciekawe kontakty, przyglądałam się pracy bibliotekarzy w Bibliotece Słowiańskiej, obejrzałam cenne cymelia ze zbiorów biblioteki. Wreszcie podyskutowałam teŜ o czeskich i polskich doświadczeniach w tworzeniu kartotek wzorcowych, o szybciej nawiązanej w Czechach współpracy z muzeami i archiwami i równie opornym wykorzystaniu khw w opisie obiektów przez biblioteki cyfrowe. Cel jest taki sam, drogi do niego prowadzące róŜne, a ja mam wraŜenie, Ŝe moglibyśmy czerpać z doświadczeń czeskich kolegów. Kamila Grzędzińska ... I GOŚCIE Z BERLINA W dniach 28-30 września gościliśmy panie Anette Kerschis i Reginę Borchert z Biblioteki Uniwersytetu Humboldta w Berlinie. Panie zapoznały się z budynkiem, obejrzały ogród na dachu, zapoznały się ze strukturą i działalnością Oddziałów Udostępniania i Informacji Naukowej oraz Gromadzenia i Uzupełniania Zbiorów, zwiedziły wybrane kolekcje zbiorów specjalnych (Gabinet Zbiorów Kartograficznych, Gabinet Zbiorów Muzycznych, Gabinet Starych Druków), oraz pracownię konserwatorską. aw WŁODAWA 11 W dniach 10-12 września we Włodawie odbył się juŜ po raz jedenasty Festiwal Trzech Kultur. Organizatorem, tak jak w latach ubiegłych, było Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego z siedzibą we Włodawie. Za kaŜdym razem, w okresie Festiwalu, zwykle ciche miasto Włodawa oŜywia się i tętni innym rytmem, na moment staje się gwarnym, wesołym miejscem obchodów wielkiego święta wielokulturowości, jedności wyznawców róŜnych religii i kultur. KaŜdego dnia odbywają się imprezy nawiązujące do trzech kultur: Ŝydowskiej, prawosławnej i katolickiej. Są to wystawy, spotkania, projekcje filmowe, koncerty, konkursy. Miejscem ich jest zarówno siedziba Muzeum — zespół budynków stanowiących pamiątkę po włodawskiej społeczności Ŝydowskiej jak i kościół pw. św. Ludwika , klasztor oo. paulinów, kościół pw. Najświętszego Serca Jezusowego, cerkiew pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny, jak i miejscowy dom kultury, czy po prostu ulica. Imprezy mają róŜnorodny charakter począwszy od rozrywkowych, a skończywszy na refleksyjnych, powaŜnych, pełnych zadumy nad tym, co jest, jak i nad tym, co było. Odbywają się od wczesnego ranka aŜ do późnych godzin wieczornych i są przeznaczone dla wszystkich grup 10 wiekowych: dzieci, młodzieŜy i dorosłych. Od lat Festiwal przyciąga nie tylko „aktualnych” włodawian, ale takŜe byłych mieszkańców tego miasta, gości z okolicznych miejscowości i stałych bywalców — przedstawicieli róŜnych instytucji społecznych, kulturalnych i naukowych, a takŜe osób prywatnych. Festiwal oprócz tego, Ŝe promuje wielką ideę pogranicza — współistnienia obok siebie wielu kultur, Ŝycia w atmosferze poszanowania własnych odrębności, wzajemnego zrozumienia i współtworzenia najszlachetniejszych wartości — promuje samo miasto Włodawę. PołoŜona gdzieś na krańcach Polski, urokliwa, cicha jakby przycupnięta nad Bugiem Włodawa, w tych dniach znajduje się na pierwszym miejscu w informacjach radiowych i telewizyjnych, na razie jeszcze lokalnych, ale moŜe w przyszłości — ogólnopolskich. NaleŜy zaznaczyć, Ŝe Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie posiada dość bogaty i wydaje się, Ŝe unikatowy w skali kraju, zbiór dokumentów Ŝycia społecznego dotyczących problematyki pogranicza. Są to m.in. materiały dokumentujące Festiwal Trzech Kultur we Włodawie. W tym roku takŜe otrzymaliśmy komplet dokumentów z kolejnego Festiwalu. Emilia Słomianowska-Kamińska. PRZYPOMINANIE PRAWDZIWYCH WARTOŚCI Ilustracja, choć powstaje z inspiracji utworu literackiego, jest samodzielnym dziełem. W ksiąŜkach dla dzieci odgrywa równie waŜną rolę co tekst. Wszystkimi elementami: znakiem graficznym, kolorem, rysunkiem przykuwa uwagę, oswaja dziecko z formami plastycznymi, dostarcza jego wyobraźni najwięcej podniet. Pomaga w kształtowaniu dziecięcej wraŜliwości, wyrabia poczucie smaku. Nie jest obojętne, jaka sztuka towarzyszy nam od dzieciństwa. W drugiej połowie XX w. ilustracja ksiąŜkowa stanowiła przekrój polskiej grafiki i malarstwa, poniewaŜ wielu wybitnych artystów zaliczanych do ścisłej światowej czołówki ją uprawiało. Stąd powstało wielkie bogactwo form, stylów i rozwiązań formalnych. Ich dokonania złoŜyły się na „polską szkołę ilustracji dziecięcej”. Pomagali kilku pokoleniom polskich dzieci i rodziców wyrabiać wraŜliwość i poczucie smaku. Wartości artystyczne i walory kompozycyjne ich prac były źródłem inspiracji dla środowisk twórczych takŜe za granicą. Często artystyczny poziom ilustracji decydował o wartości ksiąŜki. Wokół Instytutu Wydawniczego „Nasza Księgarnia” ukształtowało się środowisko artystyczne, które ustalało kryteria i poziom nowoczesnej ilustracji w kraju — byli to absolwenci wyŜszych uczelni plastycznych, uczniowie świetnych wykładowców grafiki i malarstwa. Przyjęte przez nich miary wartości i smak artystyczny ukształtowały dokonania wcześniejszych twórców uznane za najwyŜsze osiągnięcia sztuki. Ale kontynuatorzy nie zamarli w bezruchu, poszli dalej, wnieśli nowe koncepcje, rozwiązania plastyczne. Starali się zaskoczyć czytelnika formą i treścią, zmusić go do emocjonalnego i intelektualnego wysiłku, pobudzali jego wraŜliwość. Sami stali się mistrzami, zdobyli uznanie i nagrody międzynarodowych gremiów... Seria „Mistrzowie ilustracji” wydawnictwa Dwie Siostry to powrót po latach do niektórych prac wybitnych polskich ilustratorów ksiąŜkowych w nowoczesnej szacie edytorskiej, próba odrodzenia wraŜliwości współczesnych czytelników na prawdziwą sztukę. Niestety, bez dobrych wydawnictw nie istnieje dobra ilustracja ksiąŜkowa. Co zaszkodziło polskiej sztuce ilustracyjnej — wieloletni brak ciągłości, akceptacja artystycznej bylejakości przez wydawców goniących za zyskiem i uwikłanych w walkę z konkurencją handlową, chętnie akceptowana przez masowego odbiorcę kosmopolityczna sztampa? We wrześniu odbyło się w BUW spotkanie uczniów jednej z warszawskich szkół plastycznych i miłośników wykwintnego edytorstwa z Teresą Wilbik i Bogdanem Butenką, twórcami o odmiennych stylem dokonaniach artystycznych, choć oboje wyszli z pracowni Jana Marcina Szancera w Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Oboje inteligentni, dowcipni, podsuwają czytelnikom ciekawe rozwiązania formalne i skojarzenia; on uprawia lapidarny, dziecięco naiwny, prościuchny rysunek, a przy tym jak architekt projektuje z 11 rozmachem doskonałą konstrukcję całej ksiąŜki, ona — świetną kompozycyjnie, bogatą kolorem, nic dziwnego, przecieŜ studiowała malarstwo w u prof. Eugeniusza Ejbischa, wysmakowaną i dopracowaną w kaŜdym detalu ilustrację. Czy to spotkanie zachęciło współczesną uzdolnioną plastycznie młodzieŜ, by w przyszłości spróbowała swych sił w ilustracji ksiąŜkowej, i przekonało, Ŝe wysiłek twórczy opłaca się, bo wartość prawdziwej sztuki nie tak szybko przemija — prace prezentowane na spotkaniu w BUW powstały kilkadziesiąt lat temu. Joanna Prosińska-Giersz KRONIKA TOWARZYSKA W dniu 29 sierpnia 90. urodziny obchodziła Pani Jadwiga Ćwiekowa. Jubileusz BUW uczcił bukietem róŜ i okolicznościową laurką. Jadwiga Ćwiekowa rozpoczęła swoje Ŝycie zawodowe w Przasnyszu jako nauczycielka tajnego nauczania. Po dramatycznych przejściach osobistych czasu wojny, ukończyła studia na Uniwersytecie Warszawskim i związała się na długie dziesięciolecia z BUW prowadząc Oddział Opracowania Rzeczowego Zbiorów. Stworzyła w BUW ‘szkołę’ przedmiotowego opracowania piśmiennictwa, kontynuując, ale teŜ rozwijając koncepcję katalogu przedmiotowego Adama Łysakowskiego. Jej podręcznik Opracowanie tematyczne piśmiennictwa (PWN, 1988) stał się, w tym zakresie, klasyką epoki przedkomputerowej. Czas Jej pracy i obecności w BUW ukształtował zawodowo wielu z nas i wciąŜ pozostaje w naszej pamięci. Dziękujemy! ekm KADRY Nowo zatrudnieni: - mgr Iwona Wiśniewska, kustosz, Centrum NUKAT, od 1 września. Przestali pracować: - dr Teresa Łapacz, st. kustosz dyplomowany, Oddział Udostępniania i Informacji Naukowej, od 30 września (przejście na emeryturę). • •• •••••• ••••••••••••••••••••••••••••••• • •••••••••••••••••••••••••• ••••• ••••••••••• ••••• •••••••••••••••••••••••••••••• • • • •••••••• •••••••••••••••••••••••••••••••••••• •••••••• ••••••••••••• •••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••• ••••••••••• •••••••• ••••••• •• •••••••••• •••••••••••••••••• 12