Niedawne odkrycie bozonu Higgsa w LHC potwierdza słuszność
Transkrypt
Niedawne odkrycie bozonu Higgsa w LHC potwierdza słuszność
Nr wniosku: 217375, nr raportu: 19145. Kierownik (z rap.): mgr Paweł Bartłomiej Strzempek Niedawne odkrycie bozonu Higgsa w LHC potwierdza słuszność Modelu Standardowego (SM), który jest teorią opisującą oddziaływanie elektromagnetyczne, słabe i silne występujące pomiędzy cząstkami. Pomimo że teoria nie jest pełna (nie zawiera przyczynku od oddziaływania grawitacyjnego) dzięki niej udało się przewidzieć wiele obserwacji poczynionych w dziedzinie cząstek elementarnych jak chociażby istnienie bozonu W oraz Z czy też kwarku charm i bottom. Jednym z ważniejszych wyzwań stojących przed SM jest zrozumienie natury silnych oddziaływań a w szczególności mechanizmu uwięzienia kwarków i kreowania przez nie hadronów. Aby odnieść się do tych problemów powstaje nowy detektor pracujący dla eksperymentu PANDA, który będzie rejestrował cząstki pochodzące ze zderzeń protonów z antyprotonami dostarczanymi przez akcelerator budowanym dla FAIR w Darmstadt. Spektrometr projektowany dla eksperymentu PANDA dokonuje pomiaru cząstek za pomocą wielu pod-detektorów. Jednym z nich jest system rekonstrukcji śladów, którego zadaniem jest odtwarzanie śladów przelotów cząstek wewnątrz pola magnetycznego co będzie wykorzystane do określania ich pędów. Dodatkowym zadaniem systemu rekonstrukcji śladów będzie pomiar straty energii cząstek w materiale detektorze co z kolei umożliwia identyfikację cząstek. Budowa systemu rekonstrukcji śladów jest oparta o detektory dryfu w formie słomek o średnicy 1 cm, które wypełniane są specjalną mieszanką gazową. Wewnątrz każdej słomki rozciągnięty jest cienki drucik anodowy. Pomiędzy anodę i ściankę słomki, będącą katodą, przykłada się wysokie napięcie rzędu 1800V. Cząstka posiadająca ładunek przelatująca przez słomkę jonizuje gaz w niej zawarty produkując pary elektron-jon. Przemieszczające się elektrony i jony indukują sygnał w drucie anodowym, który to sygnał jest odczytywany przez zaawansowaną elektronikę czołową. Elektronika czołowa wzmacnia, kształtuje i dyskryminuje (zamienia w formę cyfrową) sygnał analogowy pochodzący ze słomki. Otrzymany w ten sposób sygnał cyfrowy jest przesyłam do dedykowanej płyty odczytu, która rejestruje czas przyjścia sygnału jak również jego szerokość z nanosekundową precyzją. Informacja czasowa pochodząca z wielu słomek jest zbierana i buforowana przez płytę odczytu a następnie zostaje wysłana do komputera w celu zapisu i analizy. Czas przyjścia sygnału ze słomki może zostać użyty do obliczenia punktu, w którym cząstka przeszła przez słomkę. Wiele takich punktów, które pochodzą z wielu warstw słomek, jest później wykorzystywane do odtworzenia śladu cząstki w detektorze. Jednym z głównych sukcesów projektu było zrekonstruowanie śladów cząstek z precyzją lepszą niż 150 μm. Nie byłoby to możliwe bez wcześniejszych dokładnych testów elektroniki, które doprowadziły do stworzenia kompletnego systemu odczytu dla prototypu detektora słomkowego. Innym istotnym wynikiem było sprawdzenie, że pomiar straty energii może być przeprowadzony przy pomocy metody pomiaru czasu nad progiem a co za tym idzie możliwa jest identyfikacja cząstek z użyciem detektora do rekonstrukcji śladów cząstek. Ostatecznie stworzony został kompletny prototyp detektora wraz z systemem odczytu, który jest gotowy do seryjnej produkcji i zainstalowania w eksperymencie PANDA. Rysunek 1: Przykład rekonstrukcji śladu cząstki w prototypie detektora słomkowego składającego się z 3 podwójnych 16 słomkowych warstw.