Joystick Competition Pro SL-6603-SBK

Transkrypt

Joystick Competition Pro SL-6603-SBK
Joystick Competition Pro SL-6603-SBK
Rzookol
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
w
.p
pa
.p
l
Jaś wrócił ze szkoły wcześniej niż zwykle. Zamknął swój pokój na klucz. Po chwili, na monitorze zaczęły pojawiać się
różnokolorowe obrazy. Zacisnął rękę i zaczął poruszać nią we wszystkie strony sapiąc nieraz. Oznaka zadowolenia
przez parę chwil pojawiała się na jego twarzy. Przedmiot, który sprawiał tyle przyjemności był tylko w jego posiadaniu.
Nacisnął jeszcze raz fire i przeszedł do następnego etapu.
Ten krótki wstęp obrazuje rolę drążka wychyłowego w historii rozwoju informatyki w Polsce. Przez lata amigowcy
rządzili w grach nie tylko muzyką i grafiką, lecz także intuicyjnym sposobem sterowania bohaterami w grach. Mierna
konkurencja jaką stanowiły komputery IBM PC mogła się pochwalić co najwyżej nowymi ustawieniami klawiatury lub
dżojstikami analogowymi, których użyteczność w większości typów gier pozostawiała wiele do życzenia.
15 lat później dżojstik jest jedną z niewielu rzeczy, za którą wielu postamigowców tęskni. Także osobom
wykorzystującym nowe wcielenia Amig, takie jak komputery marki Pegasos czy MicroA1, brakuje nieraz starego
amigowego feelingu, gdy grając pod emulatorami muszą się męczyć z tak niedostosowaną do ówczesnych gier
klawiaturą.
Dla fanatyków, fascynatów, a także zwykłych graczy, którzy chcą powspominać stare czasy, niemiecka firma
SpeedLink przygotowała nie lada gratkę. Jest nią cyfrowy, 4 przyciskowy dżojstik Competition Pro o symbolu
SL-6603-SBK działający w oparciu o standard USB. Dodatkowo do dżojstika dołączona jest płytka ze 185 grami na
Amigę oraz programem, w którym możemy je uruchomić (a raczej uruchomić prekonfigurowane WinUAE). Przeglądając
listę można zauważyć, że przeważnie są to gry dostępne powszechnie w internecie, w tym dość ciekawe przykłady
oprogramowania z kolekcji F1-Licenceware. Chlubną perełką jest pełna wersja Foundation DC. Dane na płytce
przygotowane są w postaci instalatora pod system operacyjny Windows, więc by z nich skorzystać należy uprzednio
zainstalować pakiet na pececie. Dodatkowo otrzymujemy licencjonowany przez obecnego właściciela praw autorskich
ROM Amigi w wersji 1.3 oraz 3.0.
Sam dżojstik posiada typową wtyczkę USB i jest zasilany przez gniazdo z płyty głównej komputera. Standardowy dla
komputerów Amiga i pochodnych stos USB Poseidon poprawnie rozpoznaje i konfiguruje urządzenia. Od tego momentu
wszystkie systemowe programy wykorzystujące bibliotekę lowlevel.library mogą być sterowane przy użyciu dżojstika.
Poseidon umożliwia także dostosowanie szczegółów działania do potrzeb użytkownika, lecz domyślny tryb jest w pełni
wystarczający i dla tego typu manipulatora nie potrzeba nic przestawiać.
w
w
Główny test dotyczył współpracy oprogramowania, a także wygody użytkowania. Jeśli chodzi o wygodę można ją
ocenić na 4+. Niewielki drążek oraz przyciski umieszczone poza nim na obudowie zmuszają do przestawienia się na
nowy tryb pracy (dla tych, którzy z takiego typu dżojstika nie korzystali). Efektywne wykorzystanie wszystkich czterech
przycisków wymaga pewnej wprawy natomiast dla typowych amigowych zastosowań (jeden przycisk) dżoj obsługuje się
nad wyraz wygodnie. Niestety od spodu nie posiada przyssawek, więc ręka obsługująca główny przycisk (duży, po lewej
stronie) musi jeszcze podtrzymywać dżojstik. Sama budowa wydaje się być solidna. Drążek jest metalowy z plastykową
osłonką, więc nie ryzykujemy przedwczesnej destrukcji tego elementu. Kabel dżojstika jest długi, toteż można go
ustawić w najbardziej wygodnym miejscu przy komputerze. Na obudowie dostępny jest także przełącznik aktywujący
autofire.
W trakcie kilkudniowego testu dżojstik sprawdziłem pod emulatorami oraz programami natywnymi pod systemem
MorphOS 2.1, na komputerze Pegasos II z procesorem G4. Nie zauważyłem problemów podczas działania. Testy
przeprowadziłem na przykładowej grze wykorzystującej bibliotekę SDL, czyli na popularnym "OpenTyrianie". Gra się
przyjemniej i wygodniej aniżeli na klawiaturze. Podobnie "Wipeout 2097" nie sprawiał żadnych problemów. Bardzo miło
dżojstik zachowuje się podczas gry na emulatorach. Gra w "Metal Sluga" czy "Commando" pod emulatorem M.A.M.E. z
nowym dżojem to prawdziwa przyjemność. Pozostałe gry, zachowują się wyjątkowo przyzwoicie umożliwiając
skorzystanie ze wszystkich czterech przycisków. Problemów nie sprawia dżojstik także pod emulatorem Snes9x.
Podobnie ma się sprawa z amigowymi grami pod E-UAE. "Project X", "Superfrog", "The Chaos Engine", "Alien Breed
Tower Assault", a także "Mortal Kombat 2" nabierają starego blasku. Gra się z przyjemnością, a klawiatura znów służy
tylko do wpisywania kodów na nieśmiertelność.
Strona 1
Joystick Competition Pro SL-6603-SBK
Rzookol
(c) Polski Portal Amigowy (www.ppa.pl)
w
w
w
.p
pa
.p
l
Podsumowując, uważam, że produkt firmy SpeedLink idealnie wpisał się w zapotrzebowanie rynku. Pewnym minusem
jest cena wynosząca około 50 zł. Wcześniej dżojstik dostępny był w wersji bez płytki z grami i kosztował odpowiednio
taniej. Niestety nie jest ona już dostępna w sprzedaży. Większość danych z płytki można legalnie pobrać z różnych
miejsc w sieci chociaż licencjonowane obrazy kickstartów oraz Foundation DC mogą niezdecydowanych zachęcić do
zakupu.
Strona 2