Prezentacja programu PowerPoint

Transkrypt

Prezentacja programu PowerPoint
Newsletter / 15 lipca 2015 r.
Str.2. Gdy pracodawca w sposób ciężki naruszy podstawowe obowiązki
pracownicze naraża się na ryzyko obowiązku wypłaty pracownikowi
odprawy pieniężnej
Str.3. Podejście do mobbingu nie zawsze restrykcyjne
Str.5. Odstąpienie od umowy z podwykonawcą a solidarna odpowiedzialność
inwestora za zapłatę – orzeczenie Sądu Najwyższego
Str.7. Nowa ustawa o substancjach zubożających warstwę ozonową
Gdy pracodawca w sposób ciężki naruszy podstawowe
obowiązki pracownicze naraża się na ryzyko obowiązku
wypłaty pracownikowi odprawy pieniężnej
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 2 lipca 2015 r., sygn. III PZP 4/15 orzekł że w przypadku rozwiązania
umowy o pracę przez pracownika z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę podstawowych
obowiązków pracowniczych (art. 55 § 11 k.p.), pracownik ma prawo do odprawy pieniężnej, o której
mowa w art. 8 w związku z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach
rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (dalej:
Ustawa), jeżeli przyczyny te stanowiły wyłączny powód rozwiązania stosunku pracy.
W sprawie pracownicy zatrudnionej na stanowisku kierownika regionu pracodawca nie wypłacał w
terminie należnego jej wynagrodzenia wynikającego ze stosunku pracy.
Powyższe skłoniło pracownicę do rozwiązania z pracodawcą umowy o pracę w trybie
natychmiastowym, na podstawie art. 55 § 11 k.p. z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę
podstawowych obowiązków pracowniczych.
Pracownika, oprócz odszkodowania (które zostało jej przyznane na podstawie art. 55 § 11 k.p.),
dochodziła również odprawy pieniężnej na podstawie art. 8 w związku z art. 10 ust. 1 Ustawy.
W I Instancji Sąd Rejonowy odmówił przyznania pracownicy odprawy twierdząc, iż art. 8 w zw. z art. 10
Ustawy nie stanowią podstawy przyznania określonej tam odprawy w zaistniałej sytuacji. Sąd II
Instancji na skutek apelacji powódki powziął jednak wątpliwość co do tego jednocześnie zwracając się
do SN o rozstrzygniecie tej kwestii.
Przypomnieć należy że art. 10 Ustawy przewiduje przyznanie odprawy pracownikowi, z którym
pracodawca rozwiązał umowę o pracę z przyczyny niedotyczącej pracownika, jeżeli przyczyna ta
stanowiła wyłączny powód uzasadniający wypowiedzenie stosunku pracy lub gdy rozwiązanie stosunku
pracy następuje z ww. przyczyn ale na mocy porozumienia stron.
Z ustnych motywach rozstrzygnięcia (nie ma jeszcze uzasadnienia uchwały) Sąd Najwyższy wskazał,
że w przypadku w którym pracodawca dopuszcza się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków
pracowniczych jak w niniejszej sprawie, to rozwiązanie umowy o pracę przez pracownika należy
traktować jakby to pracodawca rozwiązał umowę za porozumieniem.
W konsekwencji jeśli rozwiązanie umowy o pracę z ww. przyczyn nastąpiło z inicjatywy pracownika i
jednocześnie naruszenie, którego dopuścił się pracodawca, stanowi wyłączna przyczynę rozwiązania
stosunku pracy, pracownikowi należy się odprawa określona w art. 8 w zw. z art. 10 Ustawy.
Więcej informacji: Marta Kaczmarczyk tel. (71) 75 00 747
2
Podejście do mobbingu nie zawsze restrykcyjne
W ostatnim orzeczeniu Sąd Najwyższy przeanalizował definicję mobbingu przy ocenie nieprawidłowego
zachowania przełożonego w stosunku do pracownika, wskazując, że konieczne jest sprawdzenie, czy
zostały spełnione wszystkie przesłanki mobbingu uregulowane w kodeksie pracy.
Pomimo niewątpliwe negatywnego stosunku przełożonego i nieprawidłowych zachowań, Sąd
Najwyższy stwierdził, że nie wszystkie przesłanki mobbingu zostały spełnione, a zatem pomimo
naruszenia godności pracownika, zarzut mobbingu okazał się bezskuteczny.
Orzeczenie nie stanowi oczywiście przyzwolenia dla złego traktowania pracowników, uwzględnia
jednak perspektywę pracodawcy i zakres jego uprawnień oraz wymogi dla stwierdzenia, czy określone
zachowanie jest już mobbingiem, czy ewentualnie inną formą naruszenia dóbr pracownika.
W wyroku z dnia 22 kwietnia 2015 r. (II PK 166/14) Sąd Najwyższy oceniał sytuację pracownika na
stanowisku kierownika działu technicznego Muzeum, który zarzucił swojemu byłemu pracodawcy
stosowanie mobbingu. Sądy pierwszej i drugiej instancji zasądziły na rzecz pracownika odszkodowanie.
Zdaniem Sądu Najwyższego nie zostały jednak spełnione wszystkie przesłanki mobbingu, a wyrok
został uchylony i sprawę przekazano do ponownego rozpoznania.
W opinii Sądu Najwyższego:
•
nie można mówić o mobbingu w przypadku krytycznej oceny pracy, jeżeli przełożony nie ma na celu
poniżenia pracownika, a jedynie realizacji planu; pojęcie mobbingu nie obejmuje zachowań
pracodawcy dozwolonych prawem; krytykowanie pracownika i obarczanie go odpowiedzialnością za
błędy innych pracowników powinno być oceniane w świetle zajmowanego przez niego stanowiska i
zakresu obowiązków;
•
działania mobbingowe muszą być na tyle intensywne i naganne, że przyczynią się do powstania u
pracownika bardzo silnego odczucia zastraszenia i beznadziejności sytuacji;
•
o mobbingu można mówić, wtedy gdy w pierwszej kolejności następuje uporczywe i długotrwałe
nękanie lub zastraszanie pracownika, a dopiero działania o takim charakterze rodzą skutki w
postaci: po pierwsze - zaniżonej samooceny przydatności zawodowej, po drugie - poniżenia lub
ośmieszenia pracownika, bądź po trzecie - wyeliminowania z zespołu pracowników;
3
Podejście do mobbingu nie zawsze restrykcyjne
•
nie wystarczy jednokrotne lub kilkakrotne stosowanie mobbingu w krótkim okresie, gdyż cechą
relewantną mobbingu jest uporczywe i długotrwałe nękanie lub zastraszanie pracownika.
Przyjmuje się (szczególnie w pracach psychologicznych), iż długotrwały terror psychiczny w miejscu
pracy obejmuje okres co najmniej 6 miesięcy izolowania go (w stanie faktycznym sprawy nękanie
miało miejsce przez 5 tygodni; SN wskazał, że w konkretnych okolicznościach już taki okres może
być wystarczający dla stwierdzenia mobbingu, jednak w rozstrzyganej sprawie uznał, że pracownik
będący byłym wojskowym oraz osobą na kierowniczym stanowisku charakteryzował się wyższą
odpornością psychiczną);
•
wulgaryzmy, krytykowanie powoda w obecności podwładnych i odczuwane również przez innych
pracowników, jako poniżające powoda zachowanie dyrektora pozwanego ewidentnie naruszało
godność pracowniczą powoda i nie powinno mieć miejsca. Naruszanie godności pracowniczej w
stosunkowo krótkim okresie w czasie wykonywania pilnych i stresujących zadań nie powinno
być jednak utożsamiane z mobbingiem - zwłaszcza, gdy nie prowadzi do izolacji pracownika i
obniżonej samooceny. Powód ciągle współpracował ze swymi podwładnymi; prawie codziennie też
uczestniczył w naradach z dyrektorem. Z opinii psychologicznej wynika też, że po rozwiązaniu
stosunku pracy z pozwanym niezwłocznie podjął nowe zatrudnienie, co świadczyłoby o zachowaniu
pełnego poczucia wartości zawodowej.
Przy ocenie czy doszło do mobbingu należy więc szczegółowo weryfikować wszystkie przesłanki, o
których mowa w art. 943 kodeksu pracy – brak którejś z nich spowoduje, że zarzut stosowania
mobbingu będzie bezskuteczny.
W sytuacji jednak ciężkiego naruszenia godności pracownika, pracownik może rozwiązać umowę o
pracę bez wypowiedzenia, a dodatkowo może żądać, aby pracodawca dopełnił czynności potrzebnych
do usunięcia skutków tego naruszenia, w szczególności, aby złożył oświadczenie odpowiedniej treści i
w odpowiedniej formie (art. 24 § 1 kodeksu cywilnego). Niezależnie od tego sąd może na żądanie
poszkodowanego przyznać mu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną
krzywdę lub zasądzić ją na wskazany przez niego cel społeczny.
Więcej informacji: Marta Wilczyńska, tel. (71) 75 00 743
4
Odstąpienie od umowy z podwykonawcą a solidarna
odpowiedzialność inwestora za zapłatę – orzeczenie Sądu
Najwyższego
10 lipca 2015 r. Sąd Najwyższy wydał orzeczenie (III CZP 45/15), zgodnie z którym w razie odstąpienia
przez wykonawcę od umowy o roboty budowlane, zawartej z podwykonawcą, inwestor nie ponosi
odpowiedzialności na podstawie art. 647[1] § 5 kodeks cywilnego, tj. inwestor nie poniesie solidarnej
odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę w
przypadku odstąpienia od umowy podwykonawczej.
Wprawdzie pisemne uzasadnienie wydanego w przedmiotowej sprawie orzeczenie nie zostało jeszcze
opublikowane jednak z treści pytania prawnego skierowanego do Sądu Najwyższego można
wywnioskować, które z argumentów Sąd Najwyższy uznał za przekonujące.
Orzeczenie zostało wydane w związku ze stanem faktycznym, w którym podwykonawca domagał się
zapłaty od inwestora części wynagrodzenia za dostawę i montaż stolarki aluminiowej.
W odpowiedzi na pozew inwestor zarzucił roszczeniu bezpodstawność ze względu na odstąpienie od
umowy z podwykonawcą przez generalnego wykonawcę poprzez wykonanie umownego prawa
odstąpienia.
Zgodnie zaś z art. 395 § 2 kodeksu cywilnego w razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana
jest za niezawartą – taka czynność wyeliminowała więc ze skutkiem ex tunc umowę z obrotu prawnego.
Podwykonawca próbował przekonać orzekające w sprawie sądy (co poskutkowało przed sądem I
instancji), że wszelkie modyfikacje zawartej przez strony umowy, w tym odstąpienie od niej, są wobec
inwestora nieważne bowiem rodzaj odpowiedzialności inwestora jest najdalej idącą odpowiedzialnością
za cudzy dług, niezależną od winy, mającą charakter gwarancyjny i przełamującą zasadę
obowiązywania zobowiązania wyłącznie między stronami. Powyższe prowadziłoby do uznania, że
odpowiedzialność inwestora ma charakter samodzielny, niezależny od odpowiedzialności wykonawcy.
Argumentacja ta przekonała co prawda sąd I instancji jednak według Sądu Najwyższego nie była
uzasadniona.
Wobec odstąpienia od umowy i przez to jej unicestwienia podstawa do żądania zapłaty przez
podwykonawcę uległa modyfikacji z żądania zapłaty na podstawie stosunku umownego do żądania
zapłaty na podstawie ustawowej – art. 395 § 2 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym to, co strony już
świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach
zwykłego zarządu. Za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie
odpowiednie wynagrodzenie.
5
Odstąpienie od umowy z podwykonawcą a solidarna
odpowiedzialność inwestora za zapłatę – orzeczenie Sądu
Najwyższego
W związku z odstąpieniem dochodzone przez podwykonawcę roszczenie utraciło przymiot
wynagrodzenia za wykonanie umowy o roboty budowlane, bowiem umowa przestała istnieć (umowa
uważana jest za niezawartą). Warunkiem prawnym istnienia odpowiedzialności solidarnej inwestora jest
natomiast istnienie umowy podwykonawczej, na którą inwestor wyraził zgodę, przyjmując na siebie
odpowiedzialność solidarną za zapłatę należnego podwykonawcy wynagrodzenia.
Brak jest natomiast podstaw do przyjęcia, że art. 647[1] § 5 kodeksu cywilnego statuuje
odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia, o którym mowa w art. 395 § 2 kodeks cywilnego czy
jakiegokolwiek innego roszczenia niż roszczenia o zapłatę wynagrodzenia z umowy podwykonawczej.
Z uwagi na daleko idące dla inwestora skutki (potencjalnie nawet podwójna zapłata) Sąd Najwyższy
wielokrotnie wypowiadał się za ścisłą wykładnią solidarnej odpowiedzialności inwestora.
Przedmiotowe orzeczenie ujednolica rozbieżności w orzecznictwie i w sposób jednoznaczny, korzystnie
dla inwestora przesądza, że warunkiem jego odpowiedzialności jest istnienie ważnego zobowiązania
wykonawcy wynikającego z łączącej go z podwykonawcą umowy.
Więcej informacji: Olga Kotarska, tel. (71) 75 00 754
6
Nowa ustawa o substancjach zubożających warstwę
ozonową
10 lipca 2015 r. weszła w życie ustawa z 15 maja 2015 r. o substancjach zubożających warstwę
ozonową oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych. Ustawa ma na celu ograniczenie
emisji do atmosfery tzw. „f-gazów” i substancji zubożających warstwę ozonową (freonów i halonów)
(dalej: Substancje). Wymienione Substancje znajdują się m.in. w urządzeniach chłodniczych,
klimatyzacyjnych, pompach ciepła czy gaśnicach.
Ustawa została wprowadzona w celu dostosowania prawa krajowego do regulacji Unijnych (m.in.
reguluje po raz pierwszy kwestie wykorzystywania fluorowanych gazów cieplarnianych) i zastępuje
dotychczasową ustawę z 2004 r. Adresatami ustawy są podmioty prowadzące działalność związaną ze
stosowaniem Substancji.
Ustawa wprowadza szereg obowiązków m.in. konieczność umieszczania etykiet oraz dołączania
instrukcji w języku polskim na produktach zawierających Substancje, wprowadzanych na polski rynek,
czy przekazywania rocznych sprawozdań w wersji elektronicznej do Instytutu Chemii Przemysłowej im.
prof. Ignacego Mościckiego w Warszawie. Do przekazywania sprawozdań zobowiązane są podmioty
zajmujące się obrotem produktami zawierającymi Substancje (wwożeniem / wywożeniem z kraju), a
także podmioty wykorzystujące Substancje do produkcji, serwisowania lub konserwacji urządzeń i
systemów ruchomych, gaśnic oraz systemów klimatyzacji w niektórych pojazdach silnikowych,
prowadzące ich odzysk, recykling, regenerację lub niszczenie.
Ustawa wprowadza także system certyfikacji przedsiębiorców i personelu obsługującego urządzenia
zawierające Substancje. Certyfikat będzie wydawany bezterminowo na wniosek i udostępniany w
rejestrze elektronicznym.
Powstanie również elektroniczny Centralny Rejestr Operatorów Urządzeń i Systemów Ochrony
Przeciwpożarowej, nadzorowany przez Ministra właściwego ds. środowiska. Rejestr ten będzie służył
do ustalenia Operatorów poszczególnych urządzeń i ich identyfikacji oraz będzie zawierał informacje
dotyczące ich instalacji, konserwacji i serwisowania.
W celu zdyscyplinowania przedsiębiorców oraz zapewnienia wzmożonej ochrony warstwy ozonowej w
ustawie zostały wprowadzone kary pieniężne za nieprzestrzeganie przepisów wspólnotowych i
krajowych dotyczących Substancji.
Ustawa nie weszła w życie w całości – m.in. przepisy dotyczące obowiązku posiadania certyfikatu dla
personelu i certyfikatu dla przedsiębiorców czy części przepisów wprowadzających administracyjne
kary pieniężne, wejdą w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia..
Więcej informacji: Krystyna Mazalik, tel. (32) 41 62 103, Magdalena Kordas, tel. (32) 41 62 101
7
Jeśli są Państwo zainteresowani uzyskaniem szerszych informacji, prosimy o kontakt z
doradcami Kancelarii, z których porad zazwyczaj Państwo korzystają lub kontakt z wyżej
wskazanymi autorami tekstów.
Niniejszy Newsletter nie stanowi porady prawnej ani podatkowej. Kancelaria nie ponosi
odpowiedzialności za wykorzystanie informacji w nim zawartych bez wcześniejszego zasięgnięcia
opinii Kancelarii.
Olesiński & Wspólnicy KANCELARIA ADWOKACKA,
Adwokat Rafał Olesiński
ul. Powstańców Śląskich 2-4,
53-333 Wrocław
www.olesinski.com
Tel. +48 (71) 75 00 700
Fax: +48 (71) 75 00 789
[email protected]
8

Podobne dokumenty