Ona i on - strachy na wróble w chmurach pierzastych

Transkrypt

Ona i on - strachy na wróble w chmurach pierzastych
„Ona i on - strachy na wróble w chmurach pierzastych”
Na obrazku kolorowym bez ram czasu zegara,
wspina się ku niebu, tam gdzie raj ptasi,
strachów na wróble niezwykła para.
A zaprosiły ją i jego panie chmury białe i czarne,
jak dzień i noc.
Majster Bieda z ziemskiej oficyny,
koc - garnitur na nim stary, a on słodkie je maliny.
Młoda para radosna.
Ona z welonem od wiatru strzępiastym,
płynącym jak balon szlakiem ptasich głosów,
Pękaty warkocz jej obfity od pszenicznych kłosów.
On, pan kukła, czupiradło z gałganów na wzór człowieka,
teraz wolny od strachów wszelkich już tylko na niebo czeka.
Z rękami - patykami rozłożonymi na oścież szczerze.
Pozostawili za sobą pola i sady, które już inny strach strzeże.
Młoda para pięknych straszydeł niezwykle czupurzastych,
wspina się na szlaki niebieskie wśród chmur wichrów opierzastych.
On jej rękę poda,
ona odwagi mu doda,
manna z przestworzy sypie obficie,
a w nich budzi się nowe życie.
Kto się śmieje z mezaliansu nieziemskiego,
niech zamilknie, choć wróblem nie jest.
I tyle wszystkiego.
Autor: Lech Galicki

Podobne dokumenty