System społecznego komunikowania się
Transkrypt
System społecznego komunikowania się
Stanowisko Forum Dialogu – marzec 1997r. System społecznego komunikowania się 1. Współczesna demokracja nie może istnieć bez sprawnego i pluralistycznego systemu komunikacji społecznej. Co więcej, od chwili powstania społeczeństw masowych, rola środków społecznego przekazu systematycznie rośnie. Nie bez przyczyny o naszej epoce mówi się jako o czasach społeczeństw informacyjnych i informatycznych. Bez demokratycznego i rozwiniętego systemu społecznej komunikacji społeczeństwo obywatelskie i demokracja nie mają warunków rozwoju, a co więcej podlegają procesom degeneracyjnym. Biorąc pod uwagę szczególne znaczenie komunikacji społecznej w budowie polskiej demokracji a także nieustanną walkę polityczną toczącą się wokół mediów pragniemy zainicjować dialog na temat systemu środków społecznego komunikowania się w Polsce u progu XXI w. 2. Sądzimy, że warunkiem uspołecznienia środków masowego przekazu jest ich prywatyzacja i demonopolizacja. Zarówno w warunkach monopolu państwa jak i w przypadku dominacji jednej czy dwóch grup politycznych lub kapitałowych na rynku mediów można mówić co najwyżej o sterowanym systemie mediów. Polski rynek środków społecznego przekazu jest dopiero w fazie tworzenia się. Dynamicznym zmianom podlega zarówno rynek prasowy jak i rynek mediów elektronicznych. Podobnie dzieje się na nierozłącznie związanym z mediami rynku reklamowym. Wychodząc ze skrajnie monopolistycznego modelu totalitarnego, nie stworzyliśmy jeszcze normalnego (w sensie uznanym w demokracjach zachodnich) rynku mediów, zarówno gdy idzie o media publiczne, jak i prywatne. Również rynek reklamy w Polsce jest dopiero w fazie tworzenia się. Wobec dynamicznego przekształcania się rynku medialnego wyjątkowo szkodliwe stają się ingerencje i naciski polityków na świat mediów. Niezwykle ważne jest też, aby środowiska gospodarcze oraz kręgi opiniotwórcze sprzyjały niezależności mediów. Podatność polskich mediów na działania zewnętrzne i labilność całego systemu jest nieporównywalnie większa niż w stabilnych i ukształtowanych demokracjach. 3. System prawny, regulujący działanie mediów i reklamy stanowi wciąż hybrydę prawodawstwa epoki komunistycznej i prób nowoczesnej legislacji. Nawet niedawno uchwalone ustawy, jak prawo prasowe czy ustawa o radiofonii i telewizji, wymagają obecnie nowelizacji. 4. Dialog na temat środków komunikacji społecznej jest tym potrzebniejszy, że jesteśmy świadkami rewolucji technicznej w tej dziedzinie. Cyfrowy przekaz obrazu i dźwięku, niezwykły rozwój internetu oraz sieci kablowych, a także technik satelitarnych rodzi zupełnie nowe możliwości. Zarazem niesie zagrożenia, które wiążą się z pytaniem o granicę pomiędzy wolnością a odpowiedzialnością twórców przekazu medialnego. 5. Wartością nadrzędną w systemie demokratycznym pozostaje i powinna pozostać nieskrępowana wolność słowa. Może być ona ograniczana jedynie w rzadkich i prawnie zdefiniowanych przypadkach. Ograniczenia wolności słowa winny być obiektem politycznego i publicznego consensusu. Dotyczyć mogą jedynie takich sfer życia, w których nadużycie wolności publikacji stwarza zagrożenie powszechne. Tak dzieje się w przypadku „twardej” pornografii, propagandy przemocy lub świata antywartości (jak komunizm i faszyzm) czy wreszcie naruszania dóbr osobistych obywateli lub fundamentalnych zasad racji stanu państwa. Niedopuszczalne jest jednak, aby ochrona wspomnianych wartości odbywała się za pomocą cenzury lub jakichkolwiek form kontroli administracyjnej. Zasadniczą formą kontroli winny stać się kodeksy etyczne i regulacje wewnętrzne środowiska dziennikarskiego. W wyjątkowych przypadkach w dziedzinę wolności słowa może interweniować władza sądownicza. Interwencje takie muszą odbywać się na zasadach określonych w powszechnie obowiązujących ustawach (Kodeks cywilny, Kodeks karny). Jedną z gwarancji wolności słowa jest prawo do publikacji. Niedopuszczalne jest stosowanie kryteriów politycznych przy przyznawaniu koncesji w dziedzinie druku lub emisji programów radiowych albo telewizyjnych, ani uniemożliwianie komukolwiek pracy w zawodzie dziennikarza. Realizacja prawa do wolności wypowiedzi wiąże się ze stworzeniem możliwości ekonomicznych dla dowolnych form publikacji. W szczególności dotyczy to regulacji prawnych rynku reklamowego. Niedopuszczalna jest wybiórczość w działalności firm zajmujących się akwizycją reklam. Konieczne jest również ścisłe określenie możliwości odmowy zamieszczania reklam przez media. 6. Prawo do informacji przysługuje wszystkim obywatelom. Sygnatariusze Forum Dialogu uważają, że prawo do informacji jest we współczesnym świecie jednym z najważniejszych praw obywatelskich. Realizacja tego prawa w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Wykonywanie w sposób rzetelny i odpowiedzialny zawodu dziennikarskiego wymaga nieskrępowanego dostępu do informacji. Uważamy, że zbyt wiele instytucji życia publicznego w Polsce jest obecnie zamkniętych informacyjnie. Równocześnie niewystarczająca jest często ochrona gospodarki prywatnej i dóbr osobistych obywateli nie sprawujących funkcji publicznych przed ingerencją mediów. Jednym z najważniejszych źródeł informacji pozostają agencje informacyjne. Ich niedorozwój na polskim rynku, połączony z monopolistyczną pozycją Polskiej Agencji Prasowej, będącej organem rządowym, zagraża realizacji zasady wolnego i pełnego dostępu do informacji. 7. Szczególne miejsce w systemie społecznego komunikowania się zajmują media publiczne. Pełnią one niezwykle ważną rolę edukacyjną i kulturotwórczą. Obciążone są również obowiązkiem obiektywnego i kompletnego przekazu informacji. Sygnatariusze Forum Dialogu dostrzegają rolę mediów publicznych i potrzebę szczególnych regulacji finansowych oraz ustawowych w odniesieniu do nich. Zarazem jednak wyrażają niepokój, zarówno co do sposobu wykonywania misji mediów publicznych (w szczególności procesu ich komercjalizacji oraz polityzacji), jak i dominacji tych mediów na rynku mediów elektronicznych. Dostrzegamy potrzebę nowego unormowania prawnego w odniesieniu do systemu mediów elektronicznych. Nadanie rangi konstytucyjnej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT) sprzyjać może utrwaleniu niezdrowych form działania tej instytucji. Przyjęcie zasady parytetu politycznego przy powoływaniu KRRiT doprowadziło do upolitycznienia procesu koncesyjnego oraz przeniesienia zasady politycznego doboru członków na poziom rad nadzorczych publicznych stacji radiowych i telewizyjnych. Ingerencję świata polityki w media publiczne uważamy za największe niebezpieczeństwo dla tych mediów. Zasada rzeczywistej, a nie formalnej apolityczności Krajowej Rady jest jedyną możliwością trwania tego gremium jako regulatora rynku mediów elektronicznych. Telewizja publiczna w rzeczywistości pozostaje telewizją polityczno-rządową. Tak stwierdzają raporty niezależnych obserwatorów zagranicznych. Takie jest również doświadczenie przeciętnego widza. Jak się wydaje, w medium tym, pełniącym rolę swego rodzaju fetysza w naszym życiu publicznym, konieczna jest reforma wzmacniająca zdecydowanie jego rolę wychowawczo-edukacyjną oraz wymuszająca rzeczywisty obiektywizm przekazu informacyjnego. Wobec medium o tak potężnej sile oddziaływania szczególnie zasadne byłoby zastosowanie formuły zawartej w dokumentach II Soboru Watykańskiego, a żądającej, aby ludzie używający środków społecznego przekazu „znali zasady porządku moralnego i ściśle je w tej dziedzinie wcielali w życie”. Aby Telewizja Polska stała się telewizją publiczną potrzebne są regulacje prawne gwarantujące jej rzeczywistą niezależność od polityków, wyraźne określenie zasad etyki dziennikarskiej dziennikarza telewizji publicznej oraz - co nie mniej ważne - precyzujące zasady finansowania tego medium, wraz z rezygnacją z korzystania z Kodeksu handlowego jako podstawowego narzędzia rozliczania Zarządu. Wydaje się, iż jednym ze sposobów realizacji tego celu może być autonomizacja poszczególnych anten i wzmocnienie kontroli merytorycznej rad programowych, powoływanych na zasadzie pełnej apolityczności. Część sformułowanych wyżej uwag dotyczy również radiofonii publicznej. W jej wypadku trzeba jednak pamiętać, iż wymaga ona zdecydowanego wsparcia państwa realizując liczne zadania pozaantenowe (jak np. utrzymywanie orkiestr, a poprzez system zamówień - także całej polskiej muzyki poważnej). Spółki Polskiego Radia poddane są też słabszemu naciskowi politycznemu, co nie znaczy, że nie jest to realne niebezpieczeństwo. Dodatkowym zagrożeniem jest związane z postępującą komercjalizacją rozgłośni regionalnych Polskiego Radia odchodzenie przez nie od misji radia publicznego. Upadek sieci nadawczej zarządzanej przez Telekomunikację Polską SA godzi bezpośrednio w polski interes narodowy, czego znanym ale nie jedynym przykładem jest los masztu radiowego w Gąbinie. Reasumując, można powiedzieć, iż konieczne jest uspołecznienie mediów publicznych, reorganizacja KRRiT idąca w kierunku jej depolityzacji oraz głęboka reforma struktu ral na me dió w publi czn ych , wzmacni ają ca autono mię poszczególnych anten i programów, połączona ze sprecyzowaniem oczekiwań społecznych w dziedzinie pełnienia szeroko rozumianych funkcji edukacyjno-wychowawczych. Konieczne również wydaje się zreformowanie systemu finansowania mediów elektronicznych poprzez odchodzenie od abonamentu. 8. Jedną z podstaw demokratycznego systemu społecznego przekazu w państwach rozwiniętych pozostają prywatne media niekomercyjne. Szczególną rolę odgrywają one w kształtowaniu opinii publicznej na poziomie regionalnym i lokalnym. Bywają również ośrodkami krystalizacji, wokół których organizowane są inicjatywy społeczne i polityczne różnego szczebla. W Polsce spośród mediów tego sektora względny sukces odniosły jedynie media kościelne i katolickie jak Radio Maryja. Oczywista słabość tego sektora musi zostać przełamana poprzez nowe regulacje finansowe, a w szczególności stworzenie możliwości korzystnych odpisów podatkowych w wypadku przekazywania środków na media niekomercyjne i niepubliczne, zwolnienia podatkowe dla właścicieli tych mediów oraz poprzez uznanie ich za niekonkurencyjne wobec mediów publicznych. Media niekomercyjne powinny również uzyskać ustawowe preferencje, takie same jak organizacje non profit. 9. Przytoczone wyżej argumenty nie mogą przesłaniać oczywistego faktu, iż fundamentem demokratycznego systemu komunikacji społecznej jest sektor prywatny, nastawiony na sukces komercyjny. Media prywatne, a zwłaszcza telewizja, są wciąż w fazie tworzenia się. Z niepokojem dostrzegamy, że podatki oraz rozszerzanie się pola reglamentacji i koncesjonowania rynku reklam, nadawców i wydawców, ograniczają swobodę działania i opłacalność inwestycji na rynku mediów. Również bariery postawione wobec kapitału zagranicznego nie sprzyjają przełamaniu modelu rynku sterowanego. Polska pozostaje krajem bardzo niskiego czytelnictwa prasy. Tej słabości nie rekompensuje rozwój rynku radiowego oraz telewizyjnego, zwłaszcza, że ten ostatni działa w warunkach quasi-monopolu telewizji publicznej. Sygnatariusze Forum Dialogu sądzą, iż jak najszybszy rozwój pluralistycznego rynku mediów powinien stać się jednym z naczelnych priorytetów polityki państwowej w najbliższych latach. Oznacza to m.in. dopuszczenie do likwidacji monopolu i unowocześnienia systemu dystrybucji prasy. 10. Preferencjami finansowymi powinny cieszyć się również inicjatywy wprowadzające na polski rynek nowe techniki przekazu. Dzięki internetowi, telewizjom i radiofoniom kablowym oraz rozpowszechnieniu się przekazu cyfrowego mamy szansę odrobić częściowo zapóźnienie cywilizacyjne odziedziczone po PRL-u. Polityka państwa w odniesieniu do tych dziedzin winna zrezygnować ze wszelkiego fiskalizmu, traktując je jako inwestycję w przyszłość Polski. 11. Ze względu na sytuację naszego kraju wsparcia wymagają publikacje i audycje kierowane do odbiorców za granicą. Tworzenie propolskiego lobby wśród innych narodów i podtrzymywanie kontaktu z Polakami za granicą jest konstytucyjnym obowiązkiem władz Rzeczypospolitej. 12. Stwarzając warunki wolnego dostępu do informacji równocześnie należy egzekwować spełnianie przez nadawców dziennikarzy podstawowych wymogów etycznych. Niedopuszczalne jest manipulowanie opinią publiczną i prowadzenie kampanii politycznych skierowanych przeciwko środowisku dziennikarskiemu jako grupie zawodowej. Z drugiej strony należy oczekiwać, że środowisko to wykluczy z grona poważnych publicystów tych autorów, którzy operują kłamstwem i pomówieniem oraz uprawiają kryptopornografię i naruszają zasady ochrony dóbr osobistych obywateli. 13. System komunikacji społecznej nie wyrasta w próżni, jest elementem całej struktury politycznej i społecznej państwa. Wiele słabości systemu mediów w Polsce wiąże się z niedowładem sądownictwa czy też zwyczajnie niskim poziomem zamożności obywateli. Słabość społeczności lokalnych i struktur samorządowych, brak wolnego kapitału społeczny immobilizm... Spowolnienie rozwoju swobodnego systemu społecznej komunikacji zaczyna być postrzegane jako czynnik mogący opóźnić nasze wejście do struktur Zachodu. 14. Niezwykle ważnym czynnikiem systemu komunikacji społecznej jest jego rola edukacyjna i kulturotwórcza. Społeczne uczestnictwo w kulturze realizuje się w rosnącym stopniu właśnie poprzez media. Jednym z zasadniczych zadań środków społecznego przekazu u progu XXI wieku jest promocja i ochrona wartości uniwersalnych naszego kręgu kulturowego, a także narodowej tożsamości kulturowej i cywilizacyjnej.