2010_11_08_Romowie-najwieksza mniejszosc Europy

Transkrypt

2010_11_08_Romowie-najwieksza mniejszosc Europy
Seminaria eu ropejskie
2010/2011
koordynatorka: Aleksandra Saczuk
a.saczuk@schu man.org.pl
SE(3) 08.11 .2010
Romowie – największa mniejszość Europy
To było forum wy miany zdecydowanych opinii,
prowoku jących
do
przemyśleń
na
temat
„romskieg o problemu” w Europie . Czy Cyganie
to
ws tyd liwy
przyczyny
ich
problem
Europy
usuwania
z
?
Jakie
są
Francji? Jak Unia
Europe jska angażu je się w sprawę romską?
M.in. na te pytania odpowiedzie li goście: redaktor
Jaros ław Giziński z „Newsweeka” i dr Bartłomiej
Zd aniuk
wzbudził
z
Uniwersytetu
zainteresowanie
Warszawskiego.
–
fundacy jna
Temat
sa la
konferencyjna była wypełniona po brzegi.
Za częliśmy od scharaktery zowania społeczności r omsk ie j. Największe
mn iejsz ości (liczba
mnoga) – rozp oczął dr Zdaniuk, akcentując, że Cyg anie nie s tanowią jednej sp ójn ej
grupy . Podkr eśla ł to również re dak tor Giziński, wska zując na brak wspólnej tożsamości i
identy fika cji kulturowej, history cznej czy języko wej. Do tego k atalo gu dr Zda niuk dołożył brak
terytorium. Dzie nnikarz „Ne wsweeka” zwra cał uwagę na zr óżnicowa ne dialekty, co sprawia , że
język je st podstawą do izola cji poszczególnych kast, plemion r omsk ich; odgr ywa rolę utylitarną –
stąd nie rozwija ł się język literack i. Mimo braku wspólnych cech, Romów „łączy” Romanipen –
niepisany cyga ńsk i kodeks postępowania . Zgodnie z je go zapisami R om to człowiek, nie Rom – to
obcy. Dlatego Roma nipen z jednej strony por ządkuje społeczność romską , z dr ugiej strony
uprawomocnia jej odrębność i utr udnia integrację. Oba j goście podkreślili, że jest to ludność
wędrują ca (franc. le gens du voyage, dodał dr Zdaniuk).
Na jwięcej Romów przebywa w kr ajach Europy Środkowo-Wschodniej i na Bałkanach (Rumunia –
ok . 2,5mln. (tj. ok. 10% społe cze ństwa), Bułgaria – 800tys., Węgry – 600tys., Czechy, Słowacja).
Re dak tor Giziński mówił o
pro blemach z oceną liczebności te j grupy. Oficjalne dane
są
niedoszacowane, statystyki twor zy się na podstaw ie deklar acji. Robią c spisy powszechne nie można
py ta ć a ni o pochodzenie e tniczne, ani o wy zna nie. Zgodnie z danymi ze spisu powszechne go, w
Czechach mieszka 100 tys. Romów; wg nieoficjalnych źródeł liczba ta sięga ćwierć miliona.
Podobne ro zbieżności wida ć na Węgr zech: 200 tys. (wg oficjalnych dany ch) do sza cowa nych 600
tys. Romowie w Europie Wschodnie j ukry wają swoją prawdziw ą tożsamość, obaw ia jąc się
de gradacji społecznej.
Szuka jąc przyczyn, dlaczego Romowie sta wią wsty dliwy pr oblem goście wymienili: nis ki poz iom
edukac ji
i
wykształcenia
(J.G .),
ekonomiczne , ubóstwo, bezroboc ie
stosunek
d o
państwa
i przestępcz ość
i
kościoła
oraz
pro blemy
(B.Z.). Zaledwie 10% zd obywa
wykształcenie p odstawowe, 2% - średnie i 0,2% - wyższe. Ci którzy zdobyli wyższe
wy kszta łcenie, odcina ją się od swoich korzeni (inaczej niż Afr oamerykanie ) – w ska zał niekorzy stną
tendencję Jarosła w Giziński. To sprawia, że społeczność romska jest pozbawiona e lit, k tóre
mogłyby ją re pre zentować we władzach. Do wyjątków należy węgierska Romka , posła nka do
Parlame ntu Europejskiego – Livia Jaróka, która promuję e dukac ję jako środek do awansu
cy wiliz acy jnego
. Na tym skupiają się równie ż progra my Unii Europejskiej, podczas gdy Romowie
często oczek ują pomocy o char akter ze socjalnym. Redak tor Giziński zaobserwow ał na Węgrzech
pr ze ja wy pozy ty wnych zmia n w myśleniu mło dych Romów, któr zy za czy nają anga żow ać się w
działalność samorzą dów cygańskich – zmie nia się ich dotychczas r oszczeniowe nastawienie.
Wina leży również po stronie państw i ich nietrafionych działań w stosunku do Romów (uzależnianie
pomocy socjalne j od liczby dzieci; korupcja powodująca marnotrawstwo śr odków – np. w Rumuni
„przepa da” z tego powodu 70% pomocy; umieszczanie dzieci romskich w tzw. klasach specja lnych,
co – z założe nia – miało im pomó c w szybszym wyrównaniu braków, inicjatywie zarzucono jednak
cechy rasizmu). Na pytanie o wła ściwe k ierunki rozwią zania „romskiego proble mu”, goście mówili,
że trzeba postawić na zmianę formy pomocy (o dejście od pomocy socja lnej1), edukację 2 (zarówno
Romów, jak również ur zę dników, służb państwowych zajmują cych się Cyga nami). – Rozwi ązan ie
europe js kiego proble mu z Romami jest uzależnione od poprawy sytuac ji e konomicznosp ołecznej w ich krajach pochodz enia: głównie B ułg arii i Ru munii, ak centował Dr Zdaniuk.
– Romowie potrzebują zbiorowej reprezentacji na p oziomie Unii Europejskiej – mówił
dziennikarz, który widzi Unię w roli „zastępczej matki”, „bufora”, „instytucji odwoławcze j”. Bior ąc
po d uwagę ogr omne rozdrobnie nie społeczności, będzie to trudne do osiągnię cia. Tylko na
Węgrzech, mówił re daktor , istnieje ok. 200 orga nizacji nie tylko niewspółpracujących, ale często
rywalizujących o pieniądze.
Pr oblem romski – w związk u z rozszerzeniem Unii o Rumunię i Bułgarię ora z z kryzy sem
ek onomicznym – zaczą ł być coraz bardzie j widoczny w państwa ch Europy Za chodniej: Hiszpanii,
Francji, Niemczech, Wło sze ch. Będzie narastał po pr zy stąpieniu Rumunii i Bułgarii do strefy
Schengen. To co dzisiaj obserwujemy we Fra ncji to przykład zbijania kapitału politycznego na
niechęci i o bawie społeczeństw pr zed przybysza mi. Romów dotkną ł sy ndrom imigrancki, mimo, że
S łowacja wprowadz iła programy tz w. pomocy ukierunkowanej
, w ramach której zapewniono dzieciom wyprawki do szkół,
prz ekazuje się produkty żywnoś ciowe czy bony na towary żywnościowe, zamiast sum pieniędzy (z apobieganie niewłaś ciwemu
wyko rzystaniu pomocy finansowej).
2
Na Węgrzech i na S łowacji pomoc socjalna uzależniona jest od ucz ęszczanie dzieci do szkoły, a nie – jak wcześniej – od licz by
dzieci.
1
są obywatelami Unii Europejskiej. Dlaczego? – Bo w cyganów można uderzyć, nie podpalą
samochodów, nie mają elit, które za prote stują , tłuma czył dr Zdaniuk.
Seminarzyści py tali o możliwość utworzenia państwa r omskiego (obaj prelege nci odrzucili taką
możliwość), o zna cze nie wolnego r ynk u jak o regula tora problemu. Jeden z uczestników poprosił
redaktora Gizińskiego o wcie le nie się w rolę kandy data na burmistrza Limanowe j. „Zero to lerancji
dla drobnej pr zestępczości” – brzmia łoby hasło Jaro słwa Gizińsk ie go, k tóry podkreślał, że w je go
ocenie w Limanowej nie ma problemu etnicznego; przeważają problemy społeczne, zawiodła
egzekucja prawa.
To kontrower syjna sark ozy jska ka mpania usuwania Cyganów spr awiła, że temat romski znalazł się
w programie Seminariów. Może – paradoksalnie – dzięki wydarzeniom we Francji dojdzie do
zwiększenia św iadomości istnienia problemu romskiego, pogłębione j debaty i dzia ła ń.
Seminaria objęte są p atronatem
Przedstawicielst wa Komisji Europejskiej w Polsce

Podobne dokumenty