Nieprawidłowy cholesterol – problem społeczny?
Transkrypt
Nieprawidłowy cholesterol – problem społeczny?
dla zdrowia cholesterol Nieprawidłowy Żywność – problem społeczny? Cholesterol – wróg czy przyjaciel? Czy można żyć bez niego? Coraz więcej wiemy o tej nie rozpuszczającej się w wodzie substancji koniecznej do budowy błon komórkowych, ale także do „produkcji” jakże ważnych hormonów płciowych, hormonów stresu czy wreszcie do wytwarzania kwasów żółciowych. Skąd się bierze? Wszyscy wiemy, że otrzymujemy go z pożywieniem. To oczywiste, ale także – w organizmie człowieka nieustannie trwa produkcja cholesterolu – co więcej – przy ograniczeniu cholesterolu w diecie, wątroba podejmuje zwiększony wysiłek, by zwiększyć jego produkcję. Czy cholesterol jest szkodliwy? Od dawna są dowody, że zwiększonemu stężeniu cholesterolu całkowitego, a zwłaszcza frakcji LDL – lipoproteiny o niskiej gęstości („zły cholesterol”), towarzyszy zwiększone ryzyko chorób układu krążenia: zawału serca, udaru mózgu, miażdżycy naczyń obwodowych. Dziś wiemy, że zasadniczym wrogiem naczyń jest nie tyle samo stężenie cholesterolu, ale powstające w wyniku stresu oksydacyjnego, 14 prof. dr hab. n. med. Mirosław Dłużniewski Katedra i Klinika Kardiologii, Nadciśnienia Tętniczego i Chorób Wewnętrznych, II WL Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego produkty jego utleniania. To one odkładają się na ścianach naczyń krwionośnych – tętnic wieńcowych, mózgowych, nerek, kończyn, ale także narządów płciowych (zaburzenia erekcji). Tu warto jeszcze raz przypomnieć, że cholesterol nie rozpuszcza się w wodzie, więc jego nadmiar nie może zostać wydalony z moczem lub potem (jak na przykład sód). Musi się gdzieś „zakwaterować” w organizmie i wybiera naczynia, ale też skórę (np. żółtaki na powiekach, ścięgna, mięśnie itd, itd). Skąd się bierze ten na pół-przyjaciel, na pół-wróg? Co dzisiaj jada wiecznie spieszący się, zestresowany i, co nie bez znaczenia, niewyedukowany, nasz już chory, a może tylko jeszcze bardzo zagrożony pacjent. Otóż generalnie „byle co” i często „byle gdzie” – szybko wytwarzane, poddane obróbce przemysłowej z ogromną ilością tłuszczów nasyconych produkty „fast food” – frytki, hamburgery, pyszne zapiekanki, dużo czerwonego mięsa (często dobrze wysmażonego) i tłuszczów zwierzęcych, błędy i grzechy polskiej diety można by długo wyliczać. A przecież mówimy o społeczeństwie, którego dorosła populacja to ponad 65% osób z podwyższonym cholesterolem, to podwyższone wartości ciśnienia tętniczego krwi u prawie co drugiego mężczyzny i co trzeciej kobiety, to w końcu coraz więcej osób z nadwagą czy otyłością, często palących papierosy. Nadwaga i otyłość to udowodnione czynniki ryzyka choroby niedokrwiennej serca, a towarzyszące im nadciśnienie i hiperlipidemia znakomicie podnoszą to ryzyko. A przecież mówimy o społeczeństwie, w którym wg niedawnych badań ponad 90% uważa, że wysoki poziom cholesterolu nie szkodzi sercu oraz, że nieprawidłowa dieta nie jest zagrożeniem dla tego kochanego przecież przez nich narządu. Związek „złego cholesterolu” frakcji LDL z MIAŻDŻYCĄ Już w dzieciństwie następuje odkładanie się Ch-LDL w ścianach tętnic (są już także pierwsze dowody, że już w życiu płodowym w określonych warunkach przy złej diecie i nadmiernym wzroście wagi u matki, może się rozpocząć proces miażdżycowy!). Warto pamiętać, że wg zaleceń Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego (AHA) z 2007 roku za graniczne wartości stężenia cholesterolu całkowitego u dzieci i młodzieży uznano > 170 mg/dl, a za nieprawidłowe > 200 mg/dl. Dla cholesterolu – LDL wartości te wynoszą > 110 mg/dl i > 130 mg/dl, dla „dobrego cholesterolu” – HDL wartości poniżej 40 mg/dl przyjęto za nieprawidłowe, a dla trójglicerydów > 110 mg/dl. W Stanach Zjednoczonych wartości > 170 mg/dl stwierdzono aż 44,6% badanych, a więc prawie u co drugiej osoby, a wartości > 200 mg% u prawie 14%. Wspomniany „dobry cholesterol” jest ważnym elementem w „gospodarce” tłuszczowej organizmu – „zabiera” bowiem utleniony cholesterol i trójglicerydy z różnych miejsc organizmu (także ze ścian naczyń tętniczych) i transportuje je do wątroby, która produkuje z nich żółć i wydala przez jelito. HDL – wypłukując Ch-LDL ze ścian naczyń krwionośnych przedłuża ich „młodość” i elastyczność zmniejszając ryzyko powstania miażdżycy. Przechodząc od dzieci do dorosłego życia Dzieci mniej więcej do 4 roku życia mają bardzo korzystne relacje między „złym” i „dobrym” cholesterolem i trzeba tu podkreślić, że nie sam poziom cholesterolu ma największe znaczenie, ale właśnie stosunek cholesterolu całkowitego do HDL lub stosunek LDL:HDL (u dzieci < 2:1). U dorosłych zalecany stosunek lub współczynnik „RATIO” dla cholesterolu całkowitego i Ch-HDL to < 4,0 dla mężczyzn i < 3,5 dla kobiet. Jak osiągnąć korzystne wartości LDL i HDL cholesterolu Zaczynamy oczywiście od zmiany stylu życia, na który powinny składać się zwiększenie aktywności fizycznej (wzrost Ch-HDL) i odpowiednia dieta (↓Ch-LDL, ↓TG, ↑HDL). Mamy mnóstwo dowodów, że aktywność fizyczna wiąże się z mniejszym ryzykiem zgonu niezależnie od przyczyny, a także z powodu choroby niedokrwiennej serca. Zmiana diety na racjonalną, dobraną indywidualnie (w odróżnieniu od hasła „proszę się odchudzić”) ma dużą szansę na powodzenie, bowiem pozwala konkretnej osobie jeść! Stosowanie diety niskokalorycznej powinno dotyczyć tylko tych ludzi, dla których jest to konieczne (przy wysokim stężeniu cholesterolu oraz, co oczywiste, już z różnych powodów u osób chorych, czyli w prewencji wtórnej). W diecie powinny się znaleźć – błonnik (n.p. błonnik występujący w jabłkach, grejpfrutach, otrębach, brokułach itp.); kwasy omega-3 występujące n.p. w rybach morskich, nasionach lnu; warzywa i owoce obniżające poziom cholesterolu; ważne są także orzechy włoskie, ziemne, migdały no i oczywiście oliwa z oliwek, warto także pamiętać o zielonej herbacie itd. itd. Oczywistą informacją jest szkodliwość palenia papierosów, która podnosi istotnie ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego. Wiemy że papierosy obniżają stężenie Ch-HDL (mocniej u kobiet), a tandem papierosy + podwyższony ChLDL to prawie gwarancja zawału serca i miażdżycy w bardzo młodym wieku – moi „rekordziści” to osoby dwudziestoparoletnie! To jest najtrudniejsze! Najtrudniejsza bez wątpienia jest profilaktyka (prewencja pierwotna). Kiedy zacząć, jak przekonać do tego siebie i rodzinę. Należy zacząć jak najwcześniej. Pierwsze badania kontrolne lipidów krwi powinny być wykonane nie później niż około 20 roku życia, a u osób z rodzin obciążonych chorobami sercowo-naczyniowymi w mojej opinii jeszcze wcześniej. Konieczna jest także kontrola wartości ciśnienia zarówno w warunkach komfortu jak i podczas stresu (jeśli to możliwe). Do podstawowych badań poza oceną wagi, zmierzeniem obwodu brzucha (ocena tłuszczu trzewnego i insulinooporności), należy wykonanie pełnego lipidogramu (cholesterol całkowity, LDL, HDL, TG), poziomu cukru na czczo, po obciążeniu glukozą i coraz częściej u osób otyłych z cukrzycą w rodzinie, także hemoglobiny glikowanej. Test wysiłkowy oceniający rezerwę wieńcową oraz badanie echokardiograficzne powinny być wykonane u osób z nieprawidłowymi wartościami lipidowymi również jak najczęściej. Każde odchylenie od normy w badaniach, czy próbach obciążeniowych powinny zakończyć się konsultacją u kardiologa. Piśmiennictwo [1].Komentarz Prof. Marka Naruszewicza, Kardiologia Polska 2008,66,5 [2].Rozpowszechnienie głównych czynników ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego w Polsce.Kardiologia Polska 2004,61,supl.IV [3].Wyniki wielośrodkowego ogólnopolskiego badania stanu zdrowia ludności program WOBASZ. Kardiologia Polska 2005,63:69supl.4) [4].Aktualne kryteria rozpoznawania dyslipidemii. Docelowe stężenia lipidów w chorobach serca i naczyń. Kardiologia oparta na faktach 2010,1,154. [5].Hayman LL.Primary prevention of cardiovascular disease in nursing practice: focus on children and youth. Circulation 2007,116,344 [6].Szostak-Węgierek D.’ Dlaczego w polskich szkołach nie powinna być sprzedawana żywność typu „fast food ? ‘Kardiologia Polska 2009,67,;3 15