pobierz artykuł - Journal of Modern Science

Transkrypt

pobierz artykuł - Journal of Modern Science
JoMS 2/17/2013, ss. 377-395
Kateryna Novikova
WSGE | 377
378 | WSGE
Społeczne teorie tożsamości: przegląd
wybranych koncepcji
Social theories of identity: chosen conceptions review
dr Kateryna Novikova
Wyższa Szkoła Gospodarki Euroregionalnej
im. Alcide de Gasperi w Józefowie
[email protected]
Abstracts
Identity represents exceptionally useful analytic category to use in social research on individuals and social communities. To exploit effectively
the idea of identity in social research, one ought to re-evaluate its status in
some classical and contemporary social theories. For this sake several conceptions appear in the paper. Among them there are identity conceptions
by German sociologist Georg Simmel as well as American psychologist
Erik Erikson. There are also conceptions by American sociologists who
practised the interactionist and dramaturgical approaches: George Herbert Mead and Erving Hoffman. The conceptions are described considering the terms self and interaction, the web of group affiliations, symbols
and signs in social interaction, identity as synthesis of life experiences as
well as self-reflection and taking of the Other’s perspective. There are also
several reasons for using the aforementioned conceptions in contemporary social research presented in the paper.
Pojęcie tożsamości reprezentuje niezwykle przydatną kategorię analityczną dla badania sytuacji jednostki oraz społeczności ludzkich. Aby
wykorzystać w pełni wszystkie możliwości tożsamości jako pojęcia socjologicznego, warto ocenić jej miejsce w klasycznych oraz współczesnych
teoriach społecznych. W tym celu zostały zwięźle przedstawione wybrane
koncepcje tożsamości: niemieckiego socjologa Georga Simmla, amerykańskiego psychologa Erika Eriksona oraz takich amerykańskich socjologów,
jak przedstawiciela nurtu interakcjonistycznego George’a Herberta Meada
oraz nurtu dramaturgicznego Ervinga Goffmana. Zostały przeanalizowane z akcentem na takie pojęcia, jak jaźń i interakcja, krzyżowanie się kręgów społecznych i przynależność grupowa, symbole i znaki w interakcji
społecznej, tożsamość jako synteza doświadczeń życiowych, refleksja nad
WSGE | 379
sobą oraz również przyjmowanie perspektywy innego. Zostały również
przedstawione powody, dla których dane koncepcje i ich elementy mogą
być pomocne w badaniu świata współczesnego.
Keywords:
Identity, difference, self, interaction, symbols, biography
Tożsamość, odmienność, jaźń, interakcja, symbole, biografia
Wprowadzenie
We współczesnym społeczeństwie w zjawiskach różnego rodzaju – od
ruchów emancypacyjnych do dążeń fundamentalistycznych – możemy
odnotować zwiększenie znaczenia fenomenu tożsamości, poszerzenie jej
oddziaływania na życie społeczne, polityczne i kulturowe na poziomie zarówno globalnym, jak i lokalnym. W socjologii pokrywają te zmiany z odnotowywanymi od pewnego już czasu zmianami w statusie teoretycznym
tożsamości, która stała się pojęciem niezwykle popularnym. Pojęcie tożsamości odgrywa niewątpliwie kluczową rolę w obserwacji i analizie współczesnych procesów społecznych oraz działań społecznych. Zmiana równowagi ryzyka i zaufania w społeczeństwie podniosła pojęcie tożsamości do
pozycji niezastąpionego instrumentu wyjaśniania coraz bardziej złożonej
rzeczywistości społecznej.
Właściwe zrozumienie tożsamości jako zjawiska i analiza jej funkcji
poznawczych jako terminu socjologicznego nie wydają się możliwe bez
odwołania do teorii, z których początek bierze popularność tego pojęcia. Dyskurs naukowy różnych okresów dotyczący tożsamości jest dosyć
zróżnicowany. W danej rozprawie przedstawione są koncepcje tożsamości
w socjologii Georga Simmla i psychologii Erika Eriksona oraz koncepcje
tożsamości znajdujące się w ramach nurtów interakcjonistycznego oraz
dramaturgicznego teorii socjologicznej. Tożsamość zajmuje w tych koncepcjach specyficzne miejsce, różnie oceniane zarówno przez autorów, jak
i późniejszych krytyków. Niewątpliwie jednak proponują one takie spojrzenie na zjawisko tożsamości oraz jej uwikłanie w procesy społeczne oraz
społeczno-psychologiczne, które może okazać się pomocne w obecnych
czasach postępującej indywidualizacji społeczeństwa, a zwłaszcza, jak
stwierdził Zygmunt Bauman, aktualnego zapotrzebowania dla „polityki
życia” i zwrócenia się socjologii w stronę jednostki i jej wyborów osobistych (Bauman 2012). Pojęcie tożsamości reprezentuje niezwykle przydat-
380 | WSGE
ną kategorię analityczną dla zgłębienia zarówno uniwersalnych problemów
jednostek i społeczności, jak i takich problemów świata współczesnego,
które przejawiają się na przykład w ruchach społecznych, zbiorowym działaniu oddolnie organizowanym, jak również zmianach osobowości i więzi
społecznych pod wpływem sieci i nowych technologii.
Jednostka w socjologii Georga Simmla
Jeden z najwybitniejszych socjologów europejskich Georg Simmel
określany jest również jako pierwszy europejski „interakcjonista” (Turner,
2004, s. 408). Oprócz zagadnień konfliktu, wymiany, pieniądza w jego pracach powstaje również problem jednostki, jej osobowości i tożsamości.
Osobowość w ujęciu Simmla jest rezultatem tworzenia „w subtelnym
procesie nieustannej negocjacji” licznych interakcji między całkowicie
subiektywnymi jednostkami. Jednostki stają się „obiektywnym elementem teoretycznego i praktycznego świata” oraz uzyskują „obiektywną formę równowagi i sprawiedliwości dzięki wymianie roszczeń i ograniczeń,
określając nawzajem swoją pozycję i miarę” właśnie w ramach interakcji.
Osobowość według Simmla powstaje jako obiektywny element w trakcie
pewnych ulotnych i subiektywnych procesów, które zakładają „wzajemne
asocjacje i apercepcje, zachodzące pomiędzy pojedynczymi przedstawieniami” (Magala, 1999, 26-27). Niezwykle ważna dla każdej jednostki oraz
kształtowania się jej osobowości jest obecność innej jednostki i interakcja
z nią.
W swoim eseju sprzed stu lat, choć wciąż aktualnym, dotyczącym
mentalności mieszkańców wielkich miast na tle „szybkich i nieustannych
zmian zewnętrznych i doznań wewnętrznych”, spowodowanych urbanizacją, Simmel przeanalizował między innym pragnienia jednostki do niezależności i odrębności „w obliczu przemożnego naporu społeczeństwa”.
Doszedł do wniosku, że są dwa typy indywidualizmu, które podkreślają
wolność i niepowtarzalność jednostki, pomagają jej zachować, „uratować
swą osobowość”, ponieważ nie pozostaje jej nic innego, jak „przejaskrawiać maksimum cech swoistych i odrębnych, aby w rozgwarze wielkiego
miasta móc dosłyszeć samą siebie” (Simmel, 2005, s. 314-315). Jednostka
czuje się bardziej dowartościowana przez akcent na różnice oddzielające
ją od innych, na swoją „niezwykłość”. Znany kanadyjski socjolog i badacz
sieci, tożsamości i wspólnoty - Barry Wellman podkreślił, że w ujęciu Simmla takie jednostki posiadają większą swobodę osobistą, „manewrując
WSGE | 381
przez swoje częściowe przywiązania, nie będąc całościowo zanurzonymi
w jednym kręgu społecznym” (Wellman, 1999, s. 20). Podobne rozumienie jednostki społecznej i jej tożsamości może pomóc odpowiednio ocenić
współcześnie na przykład wpływ nowych technologii multimedialnych
i sieciowych na człowieka bez ich demonizowania.
W oparciu o podobieństwa lub różnice między ludźmi Simmel wyróżnia poziom społeczności (społeczeństwa, grupy, masy, kręgu społecznego)
i jednostki. Bowiem elementy najbardziej powszechne, mniej skomplikowane, prostsze, starsze, mocno ugruntowane w każdej jednostce składają
się na cechy i zachowania, dzięki którym tworzy się społeczność ludzka.
Simmel odwołuje się do wymiaru psychologicznego jednostki, „obrazu
struktury społecznej”, twierdząc, że o istnieniu wspólnoty często przemawiają wspólne cechy charakteru, prymitywniejsze, mniej uduchowione
i mniej subtelne, lecz takie, które można stosunkowo pewnie przypisać
każdej jednostce (2005, s. 22). Niekiedy umożliwia to nawet kształtowanie tak zwanego ducha ogółu, jednolitego, determinującego zachowanie
jednostki w oparciu o pierwszą powszechniejszą warstwę oraz identyczny
udział każdej jednostki (Simmel, 2005, s. 30; Simmel, 2008, ss. 77-84, Simmel, 2007, s. 163). W taki sposób Simmel wyróżnia tożsamości zbiorowe
i indywidualne, choć nie artykułując tych terminów w sposób, w jaki używane są we współczesnej socjologii, przedstawia raczej dwie płaszczyzny
jednego zjawiska, osobowości albo też świadomości jednostki.
Im bardziej wzrasta subtelność i wyrafinowanie cech charakteru, tym
w większym stopniu można powiedzieć, że wyróżniają one jednostkę jako
indywiduum, a nie jako członka grupy. Fundamentalne wartości zbiorowe
są nie tylko prostsze i mniej wyspecjalizowane i z tego powodu można
stwierdzić, że są dostępne większości, lecz również, jak to ujmuje Simmel, zostały przekazane jednostce „zewnętrznie i wewnętrznie” i dlatego
są oczywiste i zrozumiałe na mocy rzeczywistości (Simmel, 2005, 21-23).
Mimo wszystko, twierdzi Simmel, często „własności i zachowania, które
jednostka dzieli z innymi, tworząc w ten sposób masę, uchodzą za mniej
wartościowe” (Simmel, 2005, s. 25).
Zatem bez względu na równie wielkie znaczenie podobieństw i różnicy
to odmienności są najczęściej uświadamiane oraz odczuwane przez ludzi.
Inne, rzadko spotykane, indywidualne uchodzą więc za preferowane i cenniejsze. Poza tym, jak podsumowuje Simmel tendencję rozwoju cywilizacyjnego, „odmienność w stosunku do innych istot pobudza i w przeważającej mierze określa naszą aktywność”, bo to „przyciąga naszą świadomość,
382 | WSGE
pobudza nasze zainteresowanie, wzmaga naszą wewnętrzną ruchliwość”
(Simmel, 2005, s. 24).
Szerzej Simmel opracował zagadnienia kształtowania zbiorowości
(grup lub kręgów społecznych) i jednostki oraz ich wzajemnych powiązań
w artykule o tak zwanych „sieciach przynależności grupowych”. Tytuł oryginalny Die Kreuzung sozialer Kreise amerykański popularyzator Simmla
Reinhard Bendix przetłumaczył jako Web of Group Affiliations, czyli Sieć
afiliacji grupowych, lecz tłumaczenie dosłowne brzmi jako Krzyżowanie
się kręgów społecznych, tak również jest używane w Polsce (Simmel, 1964;
Simmel, 2008, s. 311-361). Simmel stwierdził, że „podstawą każdego ujęcia struktury społecznej jest przekonanie, iż struktura składa z relacji i połączeń pomiędzy jednostkami” (Turner, 2004, s. 604). Jednostka zawsze
należy do pewnych grup, z których każda konstytuuje pewnego rodzaju
„system koordynat” albo układ odniesienia dla jednostki. Im więcej takich
układów, tych mniejsze prawdopodobieństwo, że inna jednostka wykaże
taki sam wzorzec przynależności grupowych (Simmel, 1964, s.140). Ten
proces potwierdza niepowtarzalność każdej jednostki, czyli jej tożsamość
osobową, i jest związany z procesem indywidualizacji oraz zjawiskiem indywidualizmu (Simmel, 2007, s. 163-176). Osobowość jednostki kształtuje
się w punkcie przecięcia niezliczonych wpływów społecznych, w wyniku
kombinacji różnorodnych powiązań grupowych jednostki.
Życie jednostki oparte jest na wielości przynależności grupowych,
które w dużej mierze komplikują je, wnosząc dwuznaczność, niepewność
i różnorodne napięcia, co najczęściej się porównuje z domniemaną raz na
zawsze ustaloną pozycją w grupie pierwotnej czasów wcześniejszych. Jednak, zdaniem Simmla, z drugiej strony, ten proces zahartowuje jednostkę
i wzmacnia integracje jej osobowości (Simmel, 1964, s.142). Jednostka
zyskuje pewnego rodzaju jednolitość wewnętrzną, trzon, którego bardziej
świadoma staje właśnie w obliczu konieczności pogodzenia różnorodnych, a czasem konfliktowych interesów grup przynależności. Konflikty
zmuszają jednostkę do podjęcia pewnych wewnętrznych i zewnętrznych
działań przystosowawczych, lecz również mogą podtrzymać „energią”.
Pod wpływem powyższych procesów jednostka kształtuje swoją wyjątkową osobowość. Nawet należąc do tych samych grup, nigdy nie powtórzy
wzorca układu odniesienia, będzie się orientować samodzielnie i wyznaczać własne stanowisko i całą sytuację z odniesieniem do grup lub kategorii społecznych, które odróżnią ją od innych.
WSGE | 383
Tożsamość w perspektywie interakcjonistycznej
Przedstawiciele interakcjonistycznego nurtu teorii socjologicznej skupili się na analizie interakcji ludzi oraz ich sytuacyjnie związanych tożsamości (więcej Bokszański, 1999, s. 56). Dokonywane za pośrednictwem
symboli interakcje określają charakter społeczeństwa oraz tożsamości jego
członków, stymulują ich refleksyjność. Jak zauważyła Elżbieta Hałas, interakcjonizm zajmuje się czymś, co jest inter, nie tylko zaś intra lub extra,
proponując teorię podmiotowości, w której „uwarunkowania zewnętrzne
i wewnętrzne jednostki podporządkowane są jedynemu dynamicznego
procesowi kształtowania jaźni, przejawiającej się w działaniach” (2005,
s. 24).
Naukowcy, których dorobek stoi u źródeł interakcjonizmu, swego czasu rozpoczęli również dyskusję nad tożsamością jednostki, tworząc „koncepcję podmiotu działającego” (Bokszański, 1989, s. 52-69). Są to William
James, który podkreślał społeczną genezę jaźni, James M. Baldwin, akcentujący znaczenie postrzegania siebie przez pryzmat postrzegania innego,
Charles H. Cooley i jego postulat o powstawaniu tożsamości uczestników
interakcji w wyniku specyficznego procesu „odzwierciedlania” (Bokszański, 1989, s. 55-60).
George Herbert Mead rozwinął niezwykle ważną w socjologii koncepcję jaźni Ja – świadomość istnienia - i Mnie – przedmiot doświadczania, czyli „wewnętrznej-zewnętrznej dialektyki identyfikacji jako procesu,
w którym kształtują się tożsamości tak osobowe, jak i zbiorowe” (Jenkins,
2004, s. 18). Jaźń jest procesem; powstaje i rozwija się w trakcie dynamicznego procesu refleksji jednostki nad samą sobą. Nie można przedstawiać
jej jako struktury psychologicznej, struktury osobowości lub zorganizowanego kompleksu potrzeb i motywacji. Jednostka występuje w koncepcji
Meada jako aktywny podmiot działający. Herbert Blumer akcentował znaczenie dorobku Meada dla przekształcenia poglądu na istotę ludzką jako
aktora społecznego. Taki aktor społeczny lub też podmiot jest zdolny „postrzegać siebie, mieć pojęcie samego siebie, komunikować się ze sobą oraz
oddziaływać na siebie” (Blumer, 1975, s.71). Nie jest organizmem automatycznie reagującym na to, co oddziaływa z zewnątrz, jak i od wewnątrz.
Działa natomiast „według swych własnych praw, w obliczu obiektów, które
wskazuje, zajmuje się nimi i oddziałuje na nie” (Blumer, 1975, s.71). Ten
twórczy aspekt jaźni nadaje jednostce wyjątkową zdolność do myślenia
refleksyjnego i manipulacji, chociaż procesy myślowe są tylko jednym elementem jaźni ludzi uczestniczących w działaniach społecznych.
384 | WSGE
W myśli Meada kształtowanie istoty ludzkiej jako organizmu posiadającego jaźń, pojawienie się świadomości i umysłu odbywa się pod wpływem życia zbiorowego. Nie oznacza to jednak deterministycznego ujęcia
tożsamości, ponieważ oprócz części jaźni „Mnie”, która uległa socjalizacji,
umożliwiła kontrolę społeczną zachowania i sprawiła, że jednostka stała się obiektem sama dla siebie, istnieje „Ja” jako bardziej autonomiczna
i twórcza faza procesu, jakim jest jaźń, jako „czynnik zmiany i innowacji”
(Hałas, 1994, s. 38). W taki sposób społeczna geneza jaźni łączy się z refleksyjnym doświadczeniem jednostki, co czyni ją istotą niepowtarzalną
i niezwykle twórczą.
Z drugiej strony wyklucza się też perspektywa skrajnie indywidualistyczna, bowiem jednostka i „jej naturalne uposażenie” nie są wyłączną
podstawą rozwoju społeczeństwa. Relacje społeczne i współdziałanie, czyli interakcja, leżą u podłoża komunikacji i rozwoju świadomości i jaźni,
„rozwoju moralnego, polegającego na rozszerzającej się zdolności przyjmowania perspektywy partnera, grupy, aż po perspektywę uniwersalną”
(Hałas, 1994, s. 39-40). Oprócz bycia dla siebie przedmiotem i udzielania
sobie wskazówek, niemniej ważne jest przyjmowanie perspektywy innych
albo ról innych. Według Meada w fazie zabawy jako etapu kształtowania
jaźni na pierwszy plan występują różnego rodzaju i konkretnego znaczenia
„znaczący inni”, lecz na etapie tak zwanej gry jednostka uwzględnia rolę
„uogólnionego innego”, czyli całego systemu społecznego, którego ona jest
członkiem (Mead, 1964, s. 216-228).
Warto również odnotować, że geneza jaźni według Meada jest procesem raczej kognitywnym, a nie afektywnym, więc nie można jej definiować
jako samo-poczucie lub poczucie siebie. Więc centralną właściwością jaźni
jest również myślenie, dzięki któremu jednostka internalizuje i dramatyzuje wewnątrz siebie zewnętrzną konwersację, gesty i symbole. Aby rozwinąć jaźń, jednostka musi uwzględniać innych i ich postrzeganie, czego
wcale nie potrzebowałaby, gdyby jaźń była zjawiskiem wyłącznie emocyjnym. To również potwierdza społeczny charakter genezy i rozwoju jaźni
(Mead, 1964, s. 228). W taki sposób społeczeństwo, jaźń i umysł w koncepcji Meada występują jako różne wymiary bardzo spójnego zjawiska,
gdzie społeczeństwo to relacje pomiędzy istotami ludzkimi, które z kolei
nie mogą istnieć poza tymi relacjami, ponieważ jaźń jest „wewnętrznie interakcjonistyczna” (Jenkins, 2004, s. 42).
Społeczeństwo w ujęciu Meada nie jest prostą sumą jednostek i interakcji, lecz występuje jako „proces komunikacji i wzajemnego oddzia-
WSGE | 385
ływania”, gdzie komunikacja jest najbardziej uniwersalnym procesem
społecznym, zasadą organizacji społecznej, nawet podstawą demokracji
idealnej (por. Kaczyński 2011). Tylko przy doskonałej komunikacji oraz
rozwiniętej zdolności przyjmowania ról innych, każdy człowiek otrzyma
możliwość sprawiedliwej partycypacji w życiu społecznym wspólnoty uniwersalnej (Miałkowska-Rejmer, 2008, s. 69). Odpowiednio zorganizowane instytucje w tej wspólnocie będą pobudzać indywidualność, a nie, jak
poprzednio, niszczyć, wywierając ograniczenia i represyjny nacisk na jednostkę (Hałas, 1994, s. 40). Takie rozumienie społeczeństwa i jednostki zyskuje niezwykle aktualny charakter w nowoczesnych warunkach rozwoju
zaawansowanych technologii informacji i komunikacji, jak również nadmiernej indywidualizacji epoki nazywanej epoką późnej nowoczesności.
Erika Eriksona koncepcja tożsamości
Znany amerykański psychoanalityk - Erik Erikson należy bardziej do
tradycji myśli psychologicznej i społeczno-psychologicznej niż socjologicznej i społecznej, lecz to właśnie on w połowie XX wieku przyczynił
się do popularyzacji pojęcia tożsamości w aktualnym dyskursie socjologicznym i dlatego, a także ze względu na szereg innych kwestii, zasłużył
na naszą uwagę. W swojej pracy „Dzieciństwo a społeczeństwo” Erikson
uznał badanie tożsamości w naszych czasach za równie strategiczne, „jak
w czasach Freuda było badanie seksualności”, a tożsamość kulturową, produkt oddziaływań społecznych, za bardzo ważną dla problemu tożsamości
ego (2000; Hall, Gardner, Campbell, 2004, s. 201). Według Eriksona przyczyną wzrostu zainteresowania tożsamością było osłabienie reguł kierujących dotąd zarówno postrzeganiem Innego, jak i autopercepcją jednostki
(Bokszański, 2005, s. 7-8). Jak to trafnie ujął Mark Poster, kolaps spójności
osobowości jako figury kulturowej połowy wieku XX wysunął tożsamość
jako poważny termin analityczny na pierwszy plan na scenie naukowego
dyskursu (Poster, 2001, s. 6).
Zamiast subiekta Freuda lub autonomicznego aktora w wizji humanistycznej, Erikson zaproponował koncepcję osoby, która znajduje się w głębokim zamieszaniu odnośnie do pytania, kim jest. Osobowość Eriksona
przechodzi w życiu przez serię kryzysów, kształtując ego o niepewnej stabilności, nieustannie renegocjowane, znajdujące się w ciągłym zagrożeniu
dezintegracji i rozkładu (Poster, 2001, s. 7). Wspomniane różnego rodzaju
kryzysy psychospołeczne odbywają się w okresie dzieciństwa i adolescencji, stwarzając specyficzne warunki samodoświadczenia jednostki w jej
386 | WSGE
związkach z wewnętrznym i zewnętrznym światem i konsolidacji jej osobowości. W wyniku tego procesu następuje „trwała integracja wewnętrznych potrzeb i wymogów zewnętrznych”. Zatem jednostka zyskuje tożsamość jako syntezę doświadczeń z różnych stadiów własnego rozwoju oraz
jako poczucie wewnętrznej jedności i ciągłości, które zauważają zewnętrzni obserwatorzy, a które jednostka zdolna jest utrzymywać na przestrzeni
całego swego życia (Hurrelman, 1994, s. 134). Do rozwoju tożsamości prowadzą odpowiedniej „jakości” struktury osobowości, które powstają dopiero w okresie adolescencji, kiedy jednostka coraz bardziej uświadamia
sobie zmieniające się rzeczywistości wewnętrzne i zewnętrzne, czyli tak
zwane warunki egzystencjalne oraz strukturę własnego organizmu i kompetencji (Hurrelman, 1994, s. 136).
Zbigniew Bokszański zwraca uwagę na kluczowy aspekt schematu rozwoju psychospołecznego jednostki, w którym tożsamość określa się jako
układ psychospołeczny, który ma pozostać relatywnie zintegrowany i wolny od konfliktów i ułomności (Bokszański, 1989, s. 28). Chociaż do jej
powstania prowadzi pełny niepewności i trudności proces „cyklu życiowego”, tożsamość musi zostać w rezultacie układem wyraźnie stabilnym,
potwierdzonym przez otoczenie społeczne jednostki (Bokszański, 2005,
s. 33). Ten proces również funkcjonuje w dyskursie humanistycznym jako
proces socjalizacji (Ferszt-Piłat, 2008; Kirsten, 2010).
Niestabilność obrazu siebie oraz niemożność uzyskania wsparcia
i uznania związana jest z pomieszaniem ról i kryzysem albo tak zwaną dyfuzją tożsamości, chociaż w rzeczywistości nawiązuje do „procesualności
jaźni” aktora społecznego, która jest często z innych perspektyw korzystna.
W koncepcji Eriksona jaźń występuje jednak jako rodzaj struktury o dostatecznie trwałych cechach lub też jako stan, którego kategorie definicyjne
były poddawane badaniom (Erikson, 2000, s. 78-82). Jak zauważa Bokszański, tożsamość u Eriksona jest tym, co jednostka posiada lub nawet
jest w nią wyposażona, czy też doświadcza jako posiadanie (Bokszański,
2005, s.34). Jeśli jednostka oprócz wielości przynależności grupowych
nie posiada silnie rozwiniętego, stabilnego poczucia jaźni lub traci go, jak
trafnie odnotował Anthony P. Cohen, mówi się, że jest „nie w pełni sobą”
(1994, s. 9).
Konsekwencją stabilności poczucia siebie przez aktora jest tak zwana identyczność jaźni, czyli kontynuacja w czasie pewnych cech podmiotu, pozostawanie ciągle tym samym, bycie kimś, kto jest tożsamy ze sobą
z przeszłości (Bokszański, 2005, s. 36). Jednostka w koncepcji Eriksona
WSGE | 387
jakby „kontynuuje” siebie, a jej tożsamość jest trwała. Stanowisko to różni
na przykład się od takich koncepcji, które pojmują tożsamość w terminach
odmienności, utrzymania granic odrębności w celu zachowania cech wyjątkowych danego indywiduum.
Warto odnotować rolę czynników makrostrukturalnych w koncepcji
tożsamości Eriksona, jak również znaczenie sfery tożsamości jednostki
dla analizy przemian społeczeństwa globalnego. Bokszański wiąże nawet
renesans problematyki tożsamościowej, zapoczątkowany przez Eriksona,
z ogólnymi problemami psychospołecznymi społeczeństwa amerykańskiego, będącymi „następstwem trwającego kilka dziesięcioleci okresu jego
gwałtownych przemian” (1989, s. 3). Szybko zmieniające się współczesne
społeczeństwo wymaga bowiem interdyscyplinarnego programu badań
nad sytuacją jednostki, częścią którego musi być koncepcja tożsamości.
Warunki zewnętrzne życia jednostki ludzkiej, wraz z jej możliwościami
psychofizjologicznymi, aspiracjami autonomicznymi a rolami społecznymi występują jako potężne czynniki, które w myśli Eriksona mogą utrudniać, ułatwiać lub w różnoraki inny sposób wpływać na przebieg procesu
kształtowania i trwania jej tożsamości jednostki (Erikson, 2004, s. 21-25).
Erikson wprowadził pojęcie tożsamości do szeregu innych pojęć, takich jak osobowość społeczna, rola społeczna lub charakter, nie wypierając
ich, nie negując ich znaczenia. Tożsamość u Eriksona musi być stabilna,
oparta jest na doświadczeniu życiowym jednostki, swoistej autobiografii
postrzegania siebie, całościowego i wewnętrznie ciągłego. I choć Erikson
możliwie miał inne cele, dzięki zastosowaniu tego pojęcia badacze społeczni mają możliwość pełniejszego opisu sytuacji jednostki i jej zachowania z uwzględnieniem wpływów zmieniających się warunków społecznych, w których jednostka jest usytuowana. Społeczne czynniki są zatem
uwzględnione w analizie jednostki społecznej bez ich nadmiernego uwypuklenia, jak i bez przeceniania wpływu podmiotowości jednostki.
Tożsamość w podejściu dramaturgicznym
Mistrz intuicyjnego rozumienia jednostki i społeczeństwa Erving
Goffman, który rozwinął podejście dramaturgiczne w socjologii, rozpatrywał tożsamość osobową jako konstrukcję intencjonalną (1959; 2005;
2006). Celem uformowania tożsamości osobowej jest osiągniecie jak największych korzyści lub niekorzyści dla posiadacza tej tożsamości w jego
interakcyjnych uwikłaniach ze znaczącymi innymi (Cohen, 1994, s. 10).
388 | WSGE
Podkreślenie znaczenia zjawiska interakcji sytuuje koncepcję Goffmana
bardzo blisko perspektywy interakcjonistycznej, bez względu na to, że jego
ogólne orientacje teoretyczne wyróżniają się na tle tych orientacji teoretycznych, odznaczają się złożonością, zróżnicowaniem i wieloaspektowością.
Znaczenie jednostki i jej tożsamości w rozważaniach Goffmana pozwala również przeanalizować pewien specyficzny model aktora lub
podmiotu interakcji. Chociaż Goffman stwierdza, że „właściwym przedmiotem badań nad interakcją nie jest jednostka i jej psychologia, ale syntaktyczne związki między działaniami różnych, przebywających w swoim
towarzystwie osób”, powstaje pytanie, kim są te osoby, „jaki minimalny
model podmiotu działania jest potrzebny, żeby wstawienie go między podobnych mu dało uporządkowany przebieg zachowań”, czyli jakie cechy
ten podmiot musi posiadać, aby wnosić do interakcji odpowiedni wkład
(2006, s.3). Pojawienie się tych cech, czyli fenomenu tożsamości, musi być
rozpatrywane jednak przy uwzględnieniu warunków, w których się odbywa interakcja.
Społeczeństwo, zdaniem Goffman, pomaga w kategoryzowaniu ludzi,
a „przedstawicieli poszczególnych kategorii wyposaża w zestawy atrybutów uchodzących za ich cechy typowe i naturalne” (2005, s. 31-32). Te kategorie są stosowane przez partnerów w interakcji, lecz to układy społeczne
w dużej mierze wyznaczają, jakie kategorie są dostępne, a więc jakich ludzi
możemy napotkać w danym społeczeństwie. Każda spotkana osoba, postrzegana przez innych w pewien sposób, należy do pewnej kategorii i posiada określone atrybuty społeczne, co pozwala przewidzieć jej tożsamość
społeczną. Przy tym Goffman akcentuje przewagę pojęcia tożsamości na
przykład przed statusem społecznym. Uwzględnia bowiem ono zarówno
„cechy osobiste, np. uczciwość, jak strukturalne, np. wykonywany zawód”
(2005, s. 32). Następną czynnością jest przekształcenie wspomnianych
przewidywań w normatywne oczekiwania, w wymagania, które stawiane
są napotkanej osobie. Przypisany jednostce charakter jest pozorną (albo
też wirtualną w interpretacji Bokszańskiego) tożsamością społeczną, przypisaną jej warunkowo i z perspektywy przeszłości. Można również wyodrębnić tak zwaną rzeczywistą (lub aktualną) tożsamość społeczną, za którą
należałoby uznać tę kategorię społeczną, do której jednostka rzeczywiście
należy, a także faktycznie określające ją atrybuty (Goffman, 2005, s. 32).
Ważną rolę w kształtowaniu tożsamości odgrywa informacja społeczna, która, zdaniem Goffmana, dotyczy mniej lub bardziej stałych cech
WSGE | 389
jednostki, „w przeciwieństwie do nastrojów, które mogą u danej jednostki
występować przelotnie” (2005, s.79). Przekazywana jest przez tę samą osobę, której dotyczy, która przedstawia siebie przy pomocy znaków i różnych
form ekspresji ciała w obecności tych, którzy są odbiorcami informacji,
jest refleksyjna i uosobiona (Goffman, 2005, s.79). Regularne i rutynowe
oraz zmieniające się i na nowo tworzone znaki są symbolami, niezbędnymi w konstrukcji obrazu siebie w oczach partnera, ostatecznie w interakcji
społecznej.
Chociaż poglądy na istotę życia społecznego Goffmana wywodzą się
z tradycji socjologicznej interakcjonizmu, w „Rytuale interakcyjnym” krytykuje on zbyt uproszczone twierdzenie Meada o tym, że jednostka przyjmuje wobec siebie taką postawę, jaką przyjmują wobec niej inni. Jednostka
sama niesie odpowiedzialność za to, jakie wrażenie robi. Jednak jest ona
zdolna malować swój obraz tylko fragmentarycznie, uzupełniony on zostanie zaś przez innych, którzy wyrażą uznanie wobec niej, czyli przekażą
jej „szacunek”, jak to ujmuje Goffman. Własne unikatowe „ja”, jakie posiada jednostka, jest więc w dużej mierze wynikiem tak zwanej „współpracy ceremonialnej”. Poza tym ważne są role, w których „jednostka jako
przedmiot działania odniesie sukces bądź poniesie klęskę”. Goffman zatem
przyznaje, że „poszczególni działający tworzą ostateczny materiał analizy”
(Goffman, 2005, s. 85).
Zdaniem Bokszańskiego trójczłonowy schemat pojęciowy tożsamości
w teorii piętna Goffmana może występować jako samodzielna koncepcja
tożsamości w nurcie dramaturgicznym (1989, s. 157-161). Na powyższy
schemat tożsamości indywidualnej składa się tożsamość społeczna i osobista oraz tak zwana tożsamość „Ja” lub ego. Tożsamość osobista jest specyficznym obszarem, powiązanym z założeniem niepowtarzalności jednostki. Jako przykład służy dla Goffmana fakt, że z reguły „w niewielkich,
trwałych kręgach społecznych każdy członek jest nam znany jako osoba
szczególna czy wyjątkowa” (2005, s.92). Jednostkę można odróżnić od
wszystkich innych przy pomocy mechanizmu pozytywnych identyfikatorów lub wyróżników, które podobne są do fotograficznego wizerunku
jednostki w umysłach innych czy wiedzy o jej szczególnym miejscu, do
których dopasować można tylko jedną osobę i to będzie zawsze aktualne
(Goffman, 2005, s. 93).
Z drugiej strony, podobnie jak Erikson, Goffman akcentuje wymiar
biograficzny tożsamości osobistej jednostki, który porównany został
z watą cukrową, do której przyklejają się kolejne warstwy; tak i osoba za-
390 | WSGE
wsze posiada unikalną kombinację faktów życiowych tak, że pełen zestaw
informacji na jej temat nigdy nie będzie dotyczył nikogo innego. Jak zauważa Goffman, proces osobistej identyfikacji można wyraźnie zaobserwować w działaniu, przyjmując za punkt odniesienia nie małą grupę, ale
dużą bezosobową organizację, taką jak administracja państwowa. Standardową praktyką organizacji tego typu jest obecnie oficjalna rejestracja
sposobu identyfikacji każdej osoby, z którą ma ona do czynienia, co oznacza, że stosuje ona pewien zestaw wyróżników wyodrębniających tak znakowaną osobę od innych jednostek (Goffman, 2005, s. 94). Odgrywa to
tak znaczącą rolę w życiu jednostki, że „biografia przywiązana do udokumentowanej tożsamości może nałożyć wyraźne ograniczenia na wybrany
przez jednostkę sposób autoprezentacji” (Goffman, 2005, s. 99). „Jednostka może mieć tylko jedną biografię, co gwarantują raczej prawa fizyki niż
prawa społeczeństwa” (Goffman, 2005, s. 100). Ta absolutna pojedynczość
życia, zdaniem Goffmana, stoi w wyraźnej sprzeczności z wielością Ja,
którą można w jednostce odkryć, jeśli spojrzeć na nią z perspektywy roli
społecznej. Ustrukturyzowane, zrutynizowane i zestandaryzowane role są
częścią unifikującej organizacji społecznej, lecz Goffman nie łączy je z tożsamością osobistą, ponieważ to właśnie ze względu na nią jednostka jest
jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna.
Perspektywa roli społecznej pokazuje, że jednostka może również dobrze oddzielać tę rolę od publiczności, nawet utrzymując, że nie jest już
tym, kim była wcześniej, przybierając „różne formy Ja”. Takie różne rodzaje
ról lub profilów, przyjmowane przez jednostkę, w ujęciu Goffmana, określają charakter jej osobowości społecznej, czyli tożsamość społeczną i jej
normy (2005, s.101). Tożsamość społeczna występuje poprzez wspomniane wyżej kategoryzowanie, które wykonuje „inny” dla określenia tożsamości partnera, bardziej sztywnej tożsamości pozornej oraz później tożsamości rzeczywistej, czyli dostosowanej do konkretnego partnera i realiów
interakcji (Bokszański, 1989, s. 157-158). Istnieje wiele innych, z którymi
jednostka pozostaje w określonych „relacjach roli”. „Jednostkę postrzegać
można zatem jako centralny punkt w relacjach do kontinuum osób, od
tych ledwie świadomych jej istnienia, aż po znających ją osobiście, z których każda może mieć inną ilość informacji na jej temat” (Goffman, 2005,
s. 110-111). Otaczający jednostkę ludzie, mniej lub bardziej przypadkowe kontakty dzięki różnorodnym codziennym zajęciom oraz wielość jej
ról tworzą dość problematyczną wielość tożsamości. Mimo wszystko jednostka zachowuje pewną pojedynczą strukturę biograficzną. Potrafi ona
WSGE | 391
pogodzić wrażenie wywoływane na partnerach, ze specyficznymi cechami
narzucanymi przez role.
Zdaniem Goffmana schemat tożsamości społecznej i osobistej będzie
bardziej klarowny, gdy się te poszczególne jego elementy ze sobą zestawi
i porówna z „czymś, co Erikson i inni nazywali ego lub tożsamością odczuwaną, mianowicie z subiektywnym znaczeniem własnej sytuacji jednostki
oraz jej ciągłości i charakteru, które jednostka nabywa w wyniku różnorodnych doświadczeń społecznych” (Goffman, 2005, s. 147). Więc tożsamość
ego to ten wymiar subiektywny, refleksyjny, tożsamość „odczuwana” przez
jednostkę, której nie przyjmował Mead. Jednak Goffman akcentuje swobodę refleksyjności jednostki na swój temat, bowiem „jest oczywiście tak,
że jednostka tworzy swój wizerunek z tych samych materiałów, z których
inni wcześniej konstruują jej społeczną i osobistą identyfikację, jednakże
korzysta ze znacznej swobody wobec tego, co kształtuje (2005, s. 148).
Dla teorii tożsamości indywidualnej Goffmana nie jest charakterystyczna jakakolwiek stała i spójna „koncepcja-siebie”, trudna bowiem do
przyjęcia w perspektywie dramaturgicznej. Zakłada ona natomiast „tożsamość odczuwaną” oraz „pozycję publiczną”, które składają się na koncepcję kariery aktora społecznego, preferowanej przez naukowca przed pojęciem biografii (Bokszański, 1989, s. 168). Kariera moralna w tej koncepcji
występuje jako jaźń w ciągu dłuższego czasu, która jest zmieniana przez
jednostkę w efekcie rekonstrukcyjnych zabiegów obrazu siebie w każdej
bieżącej sytuacji interakcji. Społeczne warunki przebiegu kariery moralnej oraz każdego przypadku przejawiania się jaźni zyskują w perspektywie
dramaturgicznej ogromne znaczenie. Jaźń nawet jest ujmowana jako coś,
co tkwi, co jest ulokowane w dominujących zasadach organizacyjnych danego systemu społecznego, a operuje poprzez jednostkę oraz tych, którzy
ją otaczają. Brak trwałej, zbudowanej raz na zawsze przez jednostkę tożsamości, jej kreowanie na użytek odrębnych sytuacji jest kompensowany
w tej koncepcji przez zakładaną stabilność struktur społecznych i standardów kulturowych, dostarczających „scenariusze przedstawień”.
Goffman połączył zatem w swoim podejściu mikrosocjologicznym
działanie, wyrażające się w odniesieniu do tożsamości w jej nieustannym
kreowaniu w konkretnych sytuacjach, i rolę w postaci pewnych standardów kulturowo-społecznych oraz względnie stabilnych struktur w społeczeństwie.
392 | WSGE
Zakończenie
Zwracamy się do teorii klasycznych autorstwa mniej lub bardziej oddalonych chronologiczne od współczesności teoretyków społecznych
przede wszystkim w celu znalezienia inspiracji dla analizy skomplikowanej
współczesności. Jednocześnie pozwala to „nie wyważać otwartych drzwi”.
Również pozwala to na porównanie różnych podejść, skonfrontowanie
teorii z okolicznościami jej powstania, możliwe też jej ewolucji z aktualnymi zmianami społecznymi. Najważniejszym jednak wnioskiem będzie
znalezienie kategorii i schematów analitycznych przydatnych dla analizy
świata współczesnego. Krzyżowanie się kręgów społecznych Georga Simmla dostarcza zatem rozumienia funkcjonowania tożsamości w świecie
rozproszonych cząstkowych przynależności, w świecie złożonych sieci
społecznych oraz wspólnot społecznych organizowanych na wzór sieciowy. Interakcyjny wymiar kształtowania tożsamości zarówno w ujęciu
klasyka socjologii G.H.Meada, jak niedosiężnego w swej intuicyjności
Ervinga Goffmana niewątpliwie może wzbogacić wszelkie próby uporania
się ze współczesną złożonością komunikacyjną świata opartego na elektronicznych sieciach komunikacyjnych oraz multimedialnym przedłużeniu świata rzeczywistego. Koncpecja biograficznego wymiaru tożsamości
Erika Eriksona może natomiast wesprzeć rozumienie wielości społecznych zachowań ludzkich, które prowadzą do utrwalenia własnych historii,
również przy pomocy nowoczesnych technologii, na przykład w wizualnej
dokumentacji życia codziennego i odświętnego oraz jej dzieleniem się ze
znaczącymi innymi. Warto podkreślić, że dorobek socjologów jest bardzo
bogaty nie tylko w elementy inspirujące badaczy współczesnych, lecz również w kategorie i schematy mogące otworzyć nowe perspektywy szczegółowe i uogólniające na skomplikowany świat współczesny.
References
Bartoszek A. (1984). Społeczne tworzenie osobowości. Zarys socjologicznych
teorii osobowości. Katowice: Wyd. Uniwersytetu Śląskiego.
Bauman Z. (2012). Socjologia jako zawód i powołanie. Globalny Dialog
Newsletter. (Tom 2, nr. 5).
Blumer H. (1975). Implikacje socjologiczne myśli George’a Herberta Meada,
[w:] Elementy teorii socjologicznych: materiały do dziejów współczesnej
socjologii zachodniej, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Bokszański Z. (1999). Tożsamość aktora społecznego a zmiana społeczn,.
WSGE | 393
[w:] J. Kurczewska, red., Zmiana społeczna. Teorie i doświadczenia polskie. Warszawa: Instytut filozofii i socjologii PAN.
Bokszański Z. (1989). Tożsamość, interakcja, grupa. Łódź: Wydawnictwo
Uniwersytetu Łódzkiego.
Bokszański Z. (2005). Tożsamości zbiorowe. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Cohen A. P. (1994). Self consciousness: an alternative anthropology of identity. London: Routledge.
Erikson E. H. (2000). Dzieciństwo i społeczeństwo. Poznań: Rebis.
Erikson E H. (2004). Tożsamość a cykl życia. Poznań: Rebis..
Ferszt-Piłat K. (2008). Elementy tożsamości społeczno-kulturowe w polskich
i niemieckich podręcznikach do historii i socjalizacja obywatelska. Journal of Modern Science. (Tom 2/5).
Goffman E. (2005) Piętno. Rozważania o zranionej tożsamości. Gdańsk:
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Goffman E. (2006). Rytuał interakcyjny. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Goffman E. (1959). The presentation of self in everyday life. New York: Anchor Books.
Hall C. S., Gardner L., Campbell J. B. (2004). Teorie osobowości. Warszawa:
Wydawnictwo Naukowe PWN.
Hałas E. (2005). Jaźń jako interakcja symboliczna a konstrukcjonistyczne
koncepcje człowieka późnej nowoczesności, [w:] E. Hałas i K. Konecki, (red.). Konstruowanie jaźni i społeczeństwa. Europejskie warianty
interakcjonizmu symbolicznego. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe
Scholar.
Hałas E. (1994). Obywatelska socjologia szkoły chicagowskiej: Charles H.
Cooley, George H. Mead, Herbert Blumer. Lublin: RW KUL.
Hurrelman K. (1994). Struktura społeczna a rozwój osobowości: wprowadzenie do teorii socjalizacji. Poznań: Wyd. UAM.
Jenkins R. (2005). Social identity. London: Routledge.
Kaczyński M. (2011). Etyczne podstawy zasad prawnych dotyczących
wolności, praw i obowiązków obywatela w demokratycznym państwie
prawnym. Journal of Modern Science (Tom 1/8).
Kirsten J. (2010). Socjalizacja osób niepełnosprawnych a osiągnięty status
394 | WSGE
tożsamości. Journal of Modern Science (1/7).
Magala S. J. (1999). Między giełdą a śmietnikiem. Eseje simmlowskie.
Gdańsk: Słowo/Obraz/Terytoria.
Mead G. H. (1964) On Social Psychology. Edited by Anselm Strauss. Chicago: The University of Chicago Press.
Miałkowska-Rejmer Z. (2008). Pojęcie grupy społecznej – przegląd definicji.
Journal of Modern Science. (Tom 2/5).
Misztal B. (2000). Teoria socjologiczna a praktyka społeczna. Kraków:
UNIVERSITAS.
Misztal B. (2005). Tożsamość jako pojęcie i zjawisko społeczne w zderzeniu z procesami globalizacji, [w:] E. Budakowska, red. Tożsamość bez
granic. Współczesne wyzwania. Warszawa: WUW.
Morris B. (1996). Western Conceptions of the Individual. Oxford: Berg Publishers.
Poster M. (2001). What’s the matter with the Internet? Minneapolis: University of Minnesota Press.
Simmel G. (1964). Conflict. The web of group affiliations. London: Free
Press.
Simmel G. (2007). Filozofia kultury. Wybór esejów. Kraków: Wydawnictwo
Uniwersytetu Jagellońskiego.
Simmel G. (2008). Pisma socjologiczne. Warszawa: Oficyna Naukowa.
Simmel G. (2005). Socjologia. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Turner J. H. (2004). Struktura teorii socjologicznej. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Wellman B. (1999). The network community: an introduction to networks in
the global village, [w:] B. Wellman, red. Networks in the global village:
life in contemporary communities. Boulder, CO: Westview Press.
WSGE | 395
396 | WSGE