Ola Rzążewska
Transkrypt
Ola Rzążewska
Autor: Ola Rzążewska Walcz, z nieśmiałością Zabawa w układanie scenariusza filmu, wspólne robienie wizytówek to przykłady ćwiczeń, które pomagają zwalczyć nieśmiałość naszego dziecka. Nieśmiałe dziecko wydaje się nie sprawiać problemów wychowawczych – nie buntuje się, nie przeciwstawia, jest spokojne i zgodne. Rodzice zbierają pochwały i wyrazy uznania, że mają dobrze wychowane dziecko, a taka reakcja znajomych czy dalszej rodziny tłumi czujność. Nasz niepokój obudzi się dopiero wtedy, gdy maluch trafi do przedszkola albo zerówki i tam ciężko będzie mu w pierwszej grupie rówieśniczej. Podpowiemy łatwe sposoby i ćwiczenia na zwalczanie nieśmiałości w konwencji zabawy, można zastosować w domu. dziecka, które 1. Film o Twoim życiu Zaproponuj dziecku, że pobawicie się w układanie scenariusza filmu, jaki mógłby zostać nakręcony na jego temat. Połóżcie się wygodnie, zrelaksujcie i odpowiadajcie głośno na następujące pytania (w ten sposób powstaną dwa scenariusze, i nie szkodzi, jeśli będą się od siebie różnić): Gdzie toczy się akcja filmu? O czym jest film, czyli jaki jest główny wątek? Kim jest główny bohater? Jak wygląda? Kogo lubi, a kogo nienawidzi? Co lubi jeść? Jak się najczęściej zachowuje? Kto jeszcze gra w tym filmie? Kto go reżyseruje? Czy publiczności będzie się podobał taki film? Jak kończy się film? Jak publiczność będzie się zachowywać w czasie seansu? Czy film kończy się jak bajka jakimś morałem? Pozwala to dziecku ćwiczyć mówienie o sobie w bardzo komfortowych dla niego warunkach. Daje też możliwość, aby w wyobraźni (a więc bardzo bezpiecznie) przećwiczyć, jakie emocje rodzą się w nim, gdy jest inny – inaczej wygląda, robi i lubi inne rzeczy niż w prawdziwym życiu. To bardzo ważne umiejętności dla nieśmiałego dziecka. 2. Zróbmy sobie naklejkę Niech każde z Was weźmie dziesięć samoprzylepnych karteczek i napisze sobie 10 wizytówek. Każda z nich zaczyna się słowem „jestem...”. Dopuszczaj możliwość abstrakcyjnego opisu, np. „jestem niebieski” albo „jestem kwadratowy”. Jeśli dziecko ma ochotę, można z nim porozmawiać, dlaczego czuje się niebieskie, ale nigdy nie nalegaj na wyjaśnienia. Możesz przecież wrócić do tego za 2 tygodnie, gdy będzie całe ubrane na niebiesko – wtedy opór przed rozmową będzie mniejszy. 3. Zarycz lwie Siadacie z zamkniętymi oczami i na przemian naśladujecie odgłosy różnych zwierząt. Zacznij Ty, np. zatrąb jak słoń. Jeśli dziecko ma ochotę przewodzić, zgódź się i koniecznie pamiętaj – nie musicie trzymać się reguł, jeśli macie ochotę gwizdać albo śpiewać piosenki bez sensu, róbcie to. Gdy chcecie krzyczeć albo po prostu głośno się śmiać, to naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie. Sąsiedzi jakoś to przetrzymają, a taka ekspresja wokalna jest bardzo ważna dla dziecka z problemem nieśmiałości. 4. Najlepsze i najgorsze Całe nasze życie wśród różnych, czasem przypadkowych zdarzeń i spotkań z ludźmi. To ćwiczenie pozwoli Ci odkryć, jak ważne mogą być one dla Twojego dziecka. Wypiszcie na kartkach pięć najfajniejszych i pięć najmniej przyjemnych rzeczy, jakie zdarzyły się ostatnio Wam obojgu. Porozmawiajcie o tym. Od Ciebie zależy, w jaki sposób i kiedy rozpoczniesz rozmowę. Jeśli dziecko nie chce rozmawiać, możesz wrócić do tematu przy innej okazji. Tak będzie naturalniej. 5. Spójrz w lustro Oczywiście spoglądacie oboje, najlepiej w duże, wiszące lustro. Róbcie na przemian śmieszne i straszne miny. Odgadujcie, jakie zwierzę mogłoby mieć taką minę i jak się wtedy czuje albo co mogłoby nam w takiej chwili powiedzieć. Wyobrażajcie sobie, że widzicie się po raz pierwszy jako np. słonia robiącego smutne miny. Co wtedy najlepiej powiedzieć takiemu zatroskanemu słonikowi? Przećwiczcie takie reakcje w przypadku różnych zwierząt i rozmaitych ich nastrojów. Reguła powodzenia tego ćwiczenia jest prosta – im bardziej się wygłupiasz i jesteś wyluzowana, tym łatwiej przyjdzie to dziecku i lepiej będziecie się oboje bawić. 6. Narysuj siebie Weźcie duże arkusze kartonu, pędzle i farby plakatowe. Niech każde z Was narysuje siebie w dowolny sposób, ważne, żeby to były rysunki z rozmachem i fantazją. Nie ograniczajcie się tym, że rysunki mają być podobne do Was. Przecież nie muszą! A potem porozmawiajcie o tym: jakich kolorów jest najwięcej na rysunku czy jesteś na nim sama, czy jest jeszcze ktoś czy są wszystkie części ciała, czy jakichś brakuje, czy może są ukryte czy robisz coś na rysunku, czy jesteś bierna jaki masz humor Warto: Uczyć dziecko rozpoznawania swoich potrzeb – kiedy przygotowujesz mu kąpiel, zapytaj: „Masz ochotę na płyn do kąpieli? Mamy jeżynowy i sosnowy, który wolisz?”. Pomóc mu w kontaktach z innymi dziećmi. Jeśli zostało zaproszone do kolegi do domu, szybko poprzyj ten pomysł, żeby wesprzeć jego budzącą się odwagę. Zachęcać dziecko do odmawiania, jeśli nie ma na coś ochoty. Dobrze by było, gdyby umiało stanowczo mówić – NIE. Nie dać się wciągnąć w wyręczanie dziecka w codziennych obowiązkach. Pamiętać, że oduczenie się nieśmiałości trwa długo, więc nie wymagajmy od dziecka za dużo i zbyt szybko. UWAGA, PROBLEM! Jeśli mimo upływu czasu, starań Twoich i nauczycielki proszonej o pomoc nieśmiałość dziecka nie zmniejsza się nawet trochę, skontaktuj się z psychologiem z poradni psychologiczno-pedagogicznej i poproś go o pomoc. Pracują tam specjaliści z bardzo dużym doświadczeniem i na pewno znajdą rozwiązanie tych kłopotów. Ale przede wszystkim nie zostawiaj dziecka z problemem – nieśmiałość sama nie minie.