Wyłowili ciało wędkarza Złe warunki w punkcie poboru krwi?
Transkrypt
Wyłowili ciało wędkarza Złe warunki w punkcie poboru krwi?
Wię k szo ś ć d róg p ow iatow ych w fata l ny m sta n ie Św iad kow ie h i stori i . Syb eria , Sta n i sł aw Sz yd ł o Susza odbi ła się na rzepaku s. 5 s. 4 s.6 Piątek 14 sierpnia 2015 Nr 61 (1599) Cena:1,80 zł (w tym 8% VAT) ISSN 1644-1249 INDEKS 349887 Gmina Ińsko Wyłowili ciało wędkarza Czytaj s. 2 Złe warunki w punkcie poboru krwi? Kompletna para okularów już od 99 zł Regulamin dostępny w salonie WD6.2.P.1.08/06.03 Czytaj s. 3 Autoskup - skupujemy każde pojazdy, płacimy nawet za wraki, oferujemy najwyższe ceny. Tel. 536 079 721 Galeria Starówka Najkorzystniejsze ul. B. Chrobrego 8 kursy walut Pon. - Pt. 9:00 - 21:00 N e g o c j o w a n e Sob. 09:00 - 21:00 SPRAWDŹ Nd. 10.00 - 20.00 +48 91 836 93 30 www.dukato.szczecin.pl WD180.1.PK.27.02/20.03/piątek R WD182.1.OKŁ./DO WD225.2.24.04/17.07 WD1.2.P.21.03/DO www.kamieniarstwostargard.pl 0% tel. 793 777 496 aty PF D i P A F a h j c tek stałyc filtry cząs Regenera SPRZEDAŻ NAGROBKÓW Udzielamy rocznej gwarancji Kostki na cmentarzu montaż • skup • sprzedaż STACJA KONTROLI POJAZDÓW dla emerytów i rencistów 10% taniej GEOMETRIA KÓŁ 3D WD56.2.P.4.07/DO WD201.4.OKŁ.13.03/DO 2 INFORMACJE 14 sierpnia 2015 Gmina Ińsko Nasza Sonda Jak oceniamy kondycję polskiej armii? W najbliższą sobotę 15 sierpnia będziemy obchodzić Święto Wojska Polskiego. Z tej okazji zapytaliśmy stargardzian, jak oceniają kondycję polskiej armii. Pytanie tym bardziej zasadne, że w naszym mieście mamy dużą jednostkę wojskową. Barbara Nie śledzę za bardzo doniesień na temat polskiej armii, ale myślę, że jest coraz lepiej wyszkolona, tym bardziej, że jest to armia zawodowa. Chociaż nie wiem czy wycofanie zasadniczej służby wojskowej było dobrym posunięciem. Wtedy potencjalnych żołnierzy w sytuacji wojny było więcej. Bożena Mój mąż był żołnierzem zawodowym, ale nie żyje już kilkadziesiąt lat. Ja jako kobieta mało się tym interesuję, ale myślę, że wojsko jest coraz lepsze. Czuję się bezpiecznie. Poza tym mamy wielu sojuszników na zachodzie i w razie czego liczę na ich pomoc. W miniony czwartek strażacy wyciągnęli z jeziora Studnickiego zwłoki mężczyzny, który wybrał się tam na ryby. Strażacy wracając rano z akcji poszukiwawczej dachowali na tzw. „betonce”. Mężczyzna na ryby wyruszył w środę. O północy zmartwiona jego nieobecnością w domu rodzina powiadomiła służby ratunkowe. Nurkowie poszukiwali mężczyzny do trzeciej w nocy, jednak ze względu na trudne nocne warunki akcję przerwano. - Rankiem nurkowie wrócili nad jezioro i odnaleźli ciało mężczyzny w pobliżu łódki na głębokości 3 m – informuje kpt. Marcin Makowski ze stargardzkiej Straży Pożarnej. Ranni strażacy Strażacy Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodnego wracając z opisywanej wyżej akcji około godziny 7:45 ulegli wypadkowi na drodze wojewódzkiej nr 142 czyli tzw. „betonce”. - Na miejsce wysłano jeden zastęp JRG Stargard, a także OSP Żarowo i OSP Sowno – wyjaśnia kpt. Marcin Makowski. Terenowy Nissan, którym jechali strażacy na wysokości Strumian zjechał na pobocze i dachował. Dwóch strażaków odniosło obrażenia, jeden z nich został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. A.W. MZK informuje „10”pojedzie inną trasą Barbara Specjalnie nie interesuję się wojskiem, ale myślę że rola armii w dzisiejszych czasach nie ma większego znaczenia w razie dużego konfliktu międzynarodowego. W dobie broni biologicznej i atomowej liczebność wojsk czy jego uzbrojenie to szczegół. To bardziej sprawa sumienia i spojrzenia na świat i ludzkość przez osoby dowodzące w razie tej wojny i sprawa ewentualnego przyciśnięcia guzika. Stanisław Nawet namawiam syna żeby zaciągnął się do służby wojskowej. Dziś to dobry i pewny zawód, a do wojska nie przyjmują byle kogo. Teraz mamy armię zawodową, ale w razie jakiejś wojny nie wiem czy to dobrze, że zrezygnowano ze służby zasadniczej. Młodzi chłopcy nawet nie wiedzą jak złapać karabin. Wyłowili ciało wędkarza Od dnia 22 sierpnia 2015r. ulegnie zmianie część trasy linii komunikacyjnej numer 10. Zmiana ma charakter sondażowy do 31 grudnia 2015r. Dotyczy odcinka trasy od przystanku Nowowiejska-Dębowa do przystanku Kazimierza Wielkiego i przebiegać będzie ulicami Dębowa – Sikorskiego – Andersa. W związku z tym, w okresie funkcjonowania takiego przebiegu trasy ustanawia się nowe przystanki: Dębowa, Sikorskiego, Andersa. Dla linii nr 10 przestają obowiązywać przystanki: WiejskaJagiellońska i Jagiellońska. Przystanek Nowowiejska nie będzie przystankiem końcowym, wobec czego nie ma jak dotychczas konieczności kasowania kolejnego biletu. Rozkład jazdy na pozostałej części trasy pozostaje bez zmian. Pomóżmy sobie! • Potrzebuję segment i łóżko piętrowe lub dwa pojedyncze. Agnieszka Tel. 511 346 791 • Potrzebuję lodówki. Anna Tel. 666 595 827 • Oddam prawie nową kanapę 2 osobową. Tel: 91 804 83 28 91 573 09 96 INFORMACJE Krwiodawcy narzekają 3 14 sierpnia 2015 Złe warunki w punkcie poboru krwi? - Żeby oddać krew trzeba stać w kilkugodzinnych kolejkach. Każdemu by się odechciało – zaalarmował nas czytelnik. Czy rzeczywiście punkt krwiodawstwa w Stargardzie jest źle zorganizowany? W Stargardzie honorowo krew można oddać w jednym miejscu, przy ulicy Limanowskiego w punkcie Ekipowego Poboru Krwi. Rejestracja dawców trwa od godziny 8.00 do 11.00. Bywa tak, że cała procedura oddawania krwi zajmuje nawet 1,5 godziny. Ale to wszystko uzależnione jest od ilości pacjentów, a także od tego czy krew oddajemy po raz pierwszy, czy już któryś raz z kolei. Jeszcz e do 2 012 w Stargardzie działał Oddział Terenow y Reg iona lnego Centrum K r w iodawst wa i Krwiolecznictwa przy ulicy Staszica. Warunki były tam o wiele lepsze, jednak decyzją szpitala krwiodawstwo musiało wynieść się z tej lokalizacji. - Zmieniono też formę organizacyjną dotychczasowego sposobu pobierania krwi poprzez przekształcenie Oddziału Terenowego w Stargardzie Szczecińskim w Ekipowy Pobór Krwi. Decyzja ta, podyktowana była przede wszystkim tym, że dotychczasowe pomieszczenia Oddziału nie spełniały wymogów nowych przepisów określających warunki techniczne dla oddziałów terenowych – wyjaśnia nam lek. Ewa Kłosińska, Dyrektor RCKiK W Stargardzie krew podczas wakacji dziennie oddaje około 15-20 osób w Szczecinie. Już od trzech lat pobór krwi odbywa się przy ulicy Limanowskiego, gdzie warunki może i nie są najbardziej dogodne, ale zdaniem pracowników wystarczające. - Wiadomo chciałoby się mieć ładniejsze i wygodniejsze pomieszczenia, ale i tak cieszymy się, że możemy tu być dzięki uprzejmości Polskiego Czerwonego Krzyża. Natomiast jeśli chodzi o czas oczekiwania na pobór, rzadko zdarzają się niezadowoleni krwiodawcy. Staramy się wszystko załatwiać jak najbardziej sprawnie i traktować naszych dawców z należytym szacunkiem. Oczywiście zdarza się tak, że przychodzi grupa uczniów czy żołnierzy i wtedy czas oczekiwania nieco się wydłuża, ale na tę ilość osób, które w Stargardzie krew oddają, ten punkt jest całkowicie wystarczający i zazwyczaj wszystko działa sprawnie – uważa dr Ryszard Chmurowicz ze stargardzkiego punktu poboru krwi. Zdanie doktora potwierdza ta k że dy rektor RCKIK w Szczecinie, Ewa Kłosińska. - Ilość personelu obsługująca dawców, jest dostosowana do ilości zgłaszających się chętnych do oddania krwi. Z analiz jakie prowadzimy na bieżąco wynika, że od roku 2011 średnia dzienna zgłaszających się dawców utrzymuje się na stałym poziomie, a zatem jest taka sama, jak przed zmianą lokalizacji i wynosi 20 osób – wyjaśnia dyrektor. O tym, że pobór krwi zajmuje kilkanaście minut wie każdy krwiodawca, poza tym poprzedzają go niezbędne procedury. Należy zarejestrować się, wypełnić specjalną ankietę, a także porozmawiać z lekarzem i przejść podstawowe badania. To wszystko dla dobra zarówno krwiodawców, jak i odbiorców krwi. Te kilkadziesiąt poświęconych minut krwiodawcom wynagradza zawsze miła i uśmiechnięta obsługa, ponadczasowa czekolada i dzień wolny od pracy. Krwiodawcy, dzięki swojemu poświęceniu mogą liczyć także na ulgi podatkowe czy darmowe przejazdy autobusami w Stargardzie. Przywilejów za te niewątpliwe poświęcenie jest zatem sporo, ale chyba największym jest poczucie, że oddając krew ratujemy komuś życie, dając cząstkę siebie pomagamy innym. Jednak każde sygnały krwiodawców są ważne, dlatego dyrektor Ewa Kłosińska zapewnia, że uwagi dotyczące stanu technicznego pomieszczeń, jak i organizacji poboru zostaną dokładnie przeanalizowane i rozważone. Alicja Wojewska Konkurs trwa Trzy osoby na dyrektora bursy Tr w a p o st ę p ow a n ie konkursowe, które ma wyłonić dyrektora stargardzkiej bursy. Swoje kandydatury złożyły trzy osoby. To już drugi konkurs na dyrektora bursy szkolnej. Pierwszy ogłoszony 30 kwietnia nie został rozstrzygnięty, ponieważ żaden z sześciu kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów od komisji, powołanej przez Zarząd Powiatu, w skład której weszli m.in. przedstawiciele: Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu w Starostwie, Kuratorium Oświaty w Szczecinie, rady pedagogicznej i związków zawodowych. Do drugiego konkursu zgłosiły się trzy osoby, dwie z nich startowały w poprzednim konkursie. Marek Fiszer, aktualnie właściciel punktu ksero oraz Ewa Ludwińska, była burmistrz miasta i gminy Chociwel. Z nieoficjalnych informacji „Dziennika”, że to właśnie E. [email protected] Ewa Ludwińska, była burmistrz Chociwla, to jedna z kandydatek na fotel dyrektora bursy szkolnej w Stargardzie Ludwińska ma wygrać konkurs, ponieważ po utracie stanowiska burmistrza usilnie szuka pracy. W poprzednim konkursie wygrać nie mogła, bo w jej kandydaturze brakowało dokumentów. Teoretyczne kompetencje do piastowania tego stanowiska ma, jest osobą z wykształceniem pedagogicznym, a przez wiele lat była dyrektorem szkoły. Niespodziankę swoją kandydaturą sprawiła Małgorzata Rybicka, która w pierwszym konkursie nie startowała. M. Rybicka to radna Rady Miejskiej w Stargardzie z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Przez wiele lat piastowała funkcję kierownika półinternatu, pracę straciła w wyniku likwidacji placówki. Potem prowadziła własną firmę cateringową. Nazwisko zwycięzcy konkursu poznamy w środę, 19 lipca. O jego wyniku poinformujemy na łamach „Dziennika”. Nowy dyrektor będzie miał trudną rolę. Atmosfera w placówce nie jest najlepsza. O bursie było głośno wiosną tego roku, ponieważ skargę na byłą już dyrektor Grażynę Liszkę do kuratorium złożył jeden z uczniów mieszkających w placówce, a kuratorium podczas kontroli stwierdziło kilka rażących nieprawidłowości w działalności bursy. Skargę na byłą dyrektor złożyli także zrzeszeni w związku zawodowym pracownicy bursy. A.W. 4 Większość dróg powiatowych w fatalnym stanie INFORMACJE 14 sierpnia 2015 Sprawdź, które zostaną wyremontowane Choć Zarząd Dróg Powiatowych w Stargardzie wciąż modernizuje siatkę swoich dróg, większość z nich jest w fatalnym stanie. Sprawdziliśmy, które drogi powiatu zostaną wyremontowane jeszcze w tym roku, a których remont planuje się na najbliższe lata. Zarząd Dróg Powiatowych zarządza siecią 596,5 km dróg w powiecie stargardzkim, z czego 44,5 km to ulice w Stargardzie i innych miastach powiatu. ZDP zajmuje się także utrzymaniem 32 obiektów mostowych i 201 przepustów. Z prawie 600 km dróg powiatowych większość jest w złym stanie. - Szacuje się, że 85 % dróg w ymaga przebudow y lub remontów – wyjaśnia Tadeusz Mantyk, specjalista ds. drogowych ZDP. Jednak budżet jakim dysponuje ZDP nie pozwala na remont wszystkich dróg wymagających naprawy. Lwią jego część pochłania bieżące utrzymanie tych tras, bowiem drogi stare i zniszczone wymagają większych nakładów finansowych, niż drogi nowe. ZDP nie ma pieniędzy na remont wszystkich, a utrzymać trzeba także drogie stare. Tworzy się zatem swoiste błędne koło. Utrzymanie i ochrona około 600 km dróg kosztuje ZDP 3 mln 187 tys. zł. Taki budżet na ten cel zaplanowano na 2015 rok. - W zakres utrzymania i ochrony dróg wchodzi: stan nawierzchni dróg ( jezdni i chodników), obiekty mostowe i inżynieryjne, pobocza w tym zieleń drogowa, odwodnienie, urządzenia organizacji i bezpieczeństwa ruchu, oczyszczanie jezdni i chodników, utrzymanie zimowe oraz pobór opłaty parkingowej w SPP w Stargardzie – informują pracownicy ZDP. Nowa jakość dróg Na zadania inwestycyjne w bieżącym roku przeznaczono 4 mln 379 tys. 936 zł. Większość tej kwoty pochłonie remont dróg układu podstawowego, zaś 1 mln 212 tys. zł remont dróg układu uzupełniającego. ZDP w ten właśnie sposób podzieliło siatkę swoich dróg. - Drogi powiatowe podzielono na układ podstawowy o długości 186 km oraz układ uzupełniający o długości 366 km, bez uwzględnienia ulic w miastach – tłumaczy T. Mantyk. ZDP może strać się także o dofinansowania ze środków Unii Europejskiej czy gmin powiatu. Dlatego w tym roku uda się zrealizować inwestycje na większą kwotę niż sam budżet remontowy ZDP. Już wykonano remont części drogi nr 1716Z prowadzącej przez Stargard – Witkowo Układ sieci dróg Powiatu Stargardzkiego. Źródło Zarząd Dróg Powiatowych – Dolice – do granic powiatu. Remont, który zakończył się na początku lipca znacznie polepszył dojazd mieszkańcom miejscowości w gminie Dolice. Inwestycja pochłonęła ponad 3 mln 52 tys. zł. W trakcie jest także remont stargardzkiej ulicy Limanowskiego, która także zarządzana jest przez ZDP. W inwestycji partycypuje Urząd Miasta. Nowa nawierzchnia, chodnik i parkingi łącznie pochłoną 780 tys. zł i mają powstać do końca sierpnia tego roku. Chodniki w Szadzku, Chlebowie, Klępinie i Brudzewicach ZDP musi pamiętać nie tylko o drogach łączących miejscowości, czy o drogach w mieście, ale także o bezpieczeństwie mieszkańców wsi. Dlatego w tym roku wybudowano chodnik w miejscowości Szadzko w gminie Chociwel. Rozpoczęto także budowę chodnika w Chlebowie w gminie Stara Dąbrowa. - Przekazanie placu budowy nastąpiło w dniu 09.06.2015 r. Planowany termin zakończenia robót do dnia 30.08.2015 r. W ramach zadania zostanie wykonany chodnik z betonowej kostki brukowej na długości 166 m i szerokości 2 m wraz ze zjazdami do przyległych posesji – informuje T. Mantyk. W połowie lipca rozpoczęto także budowę chodnika w Klępinie w gminie Stargard. Do końca września ma tam powstać 165 m brukowej ścieżki dla pieszych. W połowie lipca odebrano także nowy chodnik w Brudzewicach. Inwestują w Ińsko ZDP w tym roku planuje także remont chodników w Ińsku. - Remont wykonamy na ulicy Młynarskiej na odcinku od ulicy Przybrzeżnej do ulicy Poprzecznej oraz istniejących chodników na ulicy Poprzecznej. Remont chodników polegać będzie na wymianie istniejącej zniszczonej nawierzchni z betonowych płytek chodnikowych i wymianę betonowych krawężników drogowych i obrzeży chodnikowych. Zadania wykonuje Gmina Ińsko w ramach robót publicznych. Termin zakończenia ustalono na 31.10.2015 rok – wyjaśniają pracownicy ZDP. Kropla w morzu potrzeb I choć na bieżąco ZDP remontuje siatkę dróg, potrzeby wciąż są ogromne. Na najbliższe lata ZDP planuje remont odcinków dróg z Sowna do Stargardu, czy z Krępcewa przez Rzeplino do granic powiatu, zmodernizowana ma zostać kolejna część drogi ze Stargardu przez Witkowo do Dolic, droga ze Skalina do Zieleniewa i część dróg w Stargardzie. Ale pewności, które drogi zostaną wyremontowane i kiedy nie ma. - Realizacja zależna jest od możliwości budżetu powiatu oraz uzyskania dofinansowania ze źródeł zewnętrznych - przekonuje T. Mantyk z ZDP. Stan dróg powiatowych nie jest najlepszy, ale małymi krokami zmierza ku lepszemu. Im więcej dróg będzie wyremontowanych, tym mniej pieniędzy będzie wydawane na ich bieżące utrzymanie, a więcej będzie można przeznaczyć na realizację kolejnych inwestycji. Małymi krokami drogi powiatu stargardzkiego zmieniają swoje oblicze. Alicja Wojewska 91 573 09 96 INFORMACJE 5 14 sierpnia 2015 Cykl: Świadkowie historii. Syberia, Stanisław Szydło ze Stargardu Zabrali nas w mroźną noc... Po 70 latach od wywózki na Syberię, która nastąpiła 10 lutego 1940 r., swoimi wspomnieniami tamtego czasu dzieli się z nami Stanisław Szydło. Stanisław Szydło przyszedł na świat 30 października 1931 r. Mój ojciec Wojciech był chłopem z dziada-pradziada, natomiast mama Franciszka z domu Misztal, zajmowała się domem – rozpoczyna swoją opowieść pan Stanisław - Miałem też rodzeństwo, najstarsza była Maria, urodziła się w 1926 r., następny był Piotr (1927), potem Jan (1929), który mieszka w Poznaniu, emerytowany żołnierz. Po mnie zaś na świat przyszła Zofia (1933), następnie urodzili się Jurek (1938) i Iga (1939). zaatakowana przez Niemców a następnie Sowietów. Życie w okupowanym kraju znalazło się w ogniu wojny. Sytuacja stawała się coraz bardziej niepewna was wszystkich wyrizajem! My was pozarzynamy!” Wiadomo co się później stało na Wołyniu i w Małopolsce wschodniej, w 1943 roku. O tym nie wolno Byliśmy w szoku. Tata, który wrócił od razu z obory, został usadzony przez nich na krześle w kuchni. Sołdaci mieli karabiny z długimi bagnetami. Jeden zapomnieć! Moja mama potem często powtarzała, że może dlatego żyjemy, że wywieźli nas na Syberię, bo w przeciwnym razie zabili by nas Ukraińcy w trakcie słynnej Rzezi wołyńskiej. Żeby obronić się przed Ukraińcami chłopi organizowali dyżury nocne. Pamiętam, że nawet mój ojciec musiał tłumaczyć się pewnego razu na sowieckim posterunku z organizowania takich nocnych czuwań. Na pytanie sołdatów, w jakim celu zbiera się nocą wraz z chłopami w grupach, tata odpowiedział, że Polacy robią to dla ochrony własnych rodzin przed Ukraińcami. I Sowieci wypuścili go – wspomina nasz bohater. z nich skierował tacie karabin w stronę szyi. Drugi natomiast przeszukał dom. Następnie dali nam około godziny na spakowanie. Wzięliśmy więc, co się dało, przede wszystkim pierzynę i pościel i ubraliśmy się tak ciepło jak mogliśmy. Spakowaliśmy też chleb w prześcieradło. Na szczęście mama sporo go napiekła na niedzielę. Ojciec chwycił jeszcze dwa worki pszenicy. Mój brat spuścił szybko ze smyczy naszego psa, Brytana, który zaczął bardzo nerwowo biegać po całym podwórku. Na zewnątrz czekały już na nas sanie. Enkawudziści wsadzili nas na nie, po czym ruszyliśmy w stronę stacji. Nasz pies biegł jeszcze długo za nami i zniknął gdzieś na horyzoncie – opowiada pan Stanisław. Dzieciństwo w Małopolsce i na Kresach Do roku 1935 rodzina Szydłów mieszkała w Firlejowie, w powiecie miechowskim, który po II wojnie światowej znalazł się w granicach woj. krakowskiego (przed wojną woj. kieleckie). W czerwcu 1935 r. trafiliśmy z Małopolski do Kolędzian, miejscowości będącej wówczas siedzibą gminy wiejskiej w powiecie czortkowskim, w woj. tarnopolskim. Właśnie w Kolędzianach ojciec nabył ziemię uprawną w ramach reformy rolnej. Gospodarstwo miało 7 ha. Tak się składało, że obok nas mieszkała rodzina Trzasków, do której należała siostra mojej mamy. Natomiast nieco dalej w sąsiedztwie zamieszkała rodzina Szpytmanów. Wraz z nami z Małopolski do Kolędzian trafili też państwo Chuchrowie i kilkadziesiąt innych rodzin. Z dzieciństwa pamiętam, że chodziłem często do rodziny Szpytmanów i bawiłem się z ich synem. Na ich podwórku był źrebak. Pewnego razu kolega namówił mnie, żebym złapał źrebaka za ogon. Gdy bez zastanowienia zrobiłem to, konik od razu zdzielił mnie kopytem w twarz. Na szczęście skończyło tylko rozcięciem wargi. Oprócz, jak widać nie zawsze bezpiecznych zabaw, kąpaliśmy się też razem w beczce. W 1938 r. z racji, że byliśmy rówieśnikami, rozpoczęliśmy razem ze Szpytmanem, naukę w szkole podstawowej. I takie można powiedzieć migawki z dzieciństwa zachowały się w mej pamięci – stwierdza z nutką nostalgii w głosie pan Stanisław. Dzieciństwo pana Stanisława, jego kolegi Szpytmana oraz wielu innych dzieci skończyło się bardzo szybko. We wrześniu 1939 r. Polska została [email protected] Stanisław Szydło, zdjęcie współczesne i napięta. - We wrześniu wkroczyli okupanci. Jak dziś stoi mi w oczach posępna mina mojego ojca – wspomina pan Stanisław. Życie w okupacji - Bardzo zapadła mi w pamięć jedna z pierwszych, znanych mi osobiście, ofiar wojny. To był starszy brat mojego kolegi, w y mienionego wcześniej Szpytmana. Jakoś pod koniec września, kiedy Sowieci byli już na naszych terenach, wracał on akurat od dziewczyny, która mieszkała we wsi Zalesie. Nagle napotkał oddział Sowietów. Kazali mu się zatrzymać, ale on to zignorował. Prawdopodobnie był od nich jeszcze spory dystans i pomyślał, że zdoła uciec. Niestety nim ubiegł kilka kroków, dostał kulę w kark i padł na miejscu. Rozpacz u Szpytmanów była straszna. Na początku października całą naszą kolonię ogarnął następny niepokój. Pewnego dnia zobaczyliśmy chmary Ukraińców przechodzących przez nasze osady. Wykrzykiwali coś o Polakach „Lachy, lachy”. Donośny wrzask unosił się po okolicy. Niektórzy wymachiwali widłami. Czuli gniew i siłę. Zaczęli przyglądać się naszym gospodarstwom i dzielić je między siebie. Pamiętam, że zabrali część jeszcze nieumłóconego zboża, ale także kilka świń, sporo kur, krów i koni. Po czym na jakiś czas dali spokój. Ale na ostrzeżenie powiedzieli – „Wy Polaki, my Noc wywózki 10 lutego 1940 r. przyszedł najtrudniejszy i jednocześnie jeden z najtragiczniejszych momentów dla mieszkańców Kresów – deportacja. Wywózce ulegli w tym czasie głównie osadnicy wojskowi, urzędnicy państwowi czy leśnicy. Sowieci bardzo dobrze wiedzieli, że przedstawiciele wymienionych grup będą doskonałym wręcz zapleczem logistycznym dla polskiej walki podziemnej i partyzanckiej przeciw Rosjanom i Niemcom. Na Syberię deportowana została także rodzina pana Stanisława Szydło. - To była noc, zbliżał się poranek. Ojciec poszedł nakarmić zwierzęta. Nagle do domu wpadli dwaj enkawudziści i wszystkich pobudzili. Początek długiej drogi Rodzina pana Stanisława została załadowana do wagonu na jednej ze stacji znajdującej się pomiędzy Kolędzianami a Husiatynem, który znajdował się już na ukraińskiej stronie. Pociąg ruszył w stronę ZSRR. Dramaturgii całej sytuacji dodawał fakt, że najmłodsze z dzieci, córka Iga, miała dopiero 60 dni, przedostatnie zaś dziecko, Jurek, nieco ponad rok. - W Husiatynie przesiadaliśmy się na szerokie tory. Musieliśmy przejść do rosyjskich bydlęcych wagonów. Po środku takiego wagonu stał piecyk. Zajęliśmy pryczę przy prawej ścianie. W ogóle w wagonie było bardzo ciasno, gdyż do jednego ładowano zwykle ponad 40 osób. W trakcie drogi podawano tylko gorąca wodę, tzw. kipietok. Kiedy pociąg jechał, dawało się słyszeć jednostajny stukot. Po kilku dniach namówiłem brata, żeby wywiercił scyzorykiem dziurę w desce zabitego okna, gdyż w wagonie panowały egipskie ciemności. Brat wziął więc scyzoryk i zaczął wiercić. W czasie drogi, przez tę niewielką dziurkę, mogliśmy oglądać szerokie połacie terenu pokrytego białym puchem. Niestety ta możliwość obserwacji nie trwała długo. Na jednej z kolejnych stacji jakiś sowiecki strażnik dojrzał otwór, wpadł do wagonu i krzyczał - „Kto to zrobił?” Starszy brat przyznał się od razu. Rodzice, którzy znali rosyjski, załagodzili jednak całą sytuację. Przyniesiono jakiś kołek i zatknięto, wywiercony przez brata, otwór – wspomina pan Stanisław. Już pod Uralem pewna osoba zmarła w naszym wagonie. W trakcie postoju zabrano zwłoki i położono je na ziemi. Co się później z nimi stało, Bóg jeden wie. Tak zresztą było w wielu przypadkach zgonów w czasie podróży. Kazano położyć nieboszczyka na ziemi, pozostawić i tyle. W zatrważająco trudnych warunkach jechaliśmy blisko cztery tygodnie. Nie było dostępu do bieżącej wody, wszyscy byli strasznie brudni i zawszeni. Za ustęp służyła dziura w podłodze. To był szczyt upodlenia, jaki zaserwowały nam rosyjskie władze okupacyjne – stwierdza z żalem Sybirak. Borowlanka Po miesiącu deportowani dotarli na miejsce katorgi, gdzie mieli spędzić sześć długich i ciężkich lat. - Stacją końcową była Borowlanka. Po wysadzeniu z wagonów, umieszczono nas na hali, gdzie znajdowało się bardzo dużo ludzi. Spędziliśmy tam ok. jednej doby. Nazajutrz wsadzono nas do odkrytego samochodu. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów dotarliśmy do wsi o nazwie Łotkiny, skąd saniami przetransportowano nas do baraków. Pamiętam, że najpierw trafiliśmy do baraku nr ciąg dalszy na stronie 6 6 INFORMACJE 14 sierpnia 2015 34, lecz nie byliśmy tam długo. Następnie przeniesiono nas do baraku nr 30, natomiast najdłużej mieszkaliśmy w 118-tym – wymienia pan Stanisław. Na miejscu deportowani, przede wszystkim dorośli i młodzież, byli zatrudniani do bardzo ciężkich prac. Zbierali żywicę z drzew, zajmowali się wyrębem sosen na opał, a niektórzy pracowali przy wstępnej obróbce kolb karabinowych. Syberyjska brzoza stanowiła dobry materiał do ich wyrobu. Trzeba było wypracować normę dzienną, by dostać głodową rację żywnościową w postaci 400 gram chleba. I nie był to chleb dobrej jakości, tylko bardzo czerstwy i nie najlepszy w smaku, a z wyglądu przypominał cegłę. Czasami zdarzało się, że nie dowieziono chleba w ogóle z powodu warunków pogodowych i wtedy nie było już zupełnie nic do jedzenia. Najtrudniejszym okresem zawsze była zima, gdy dni są najkrótsze. Ze względu na brak światła i awitaminozę spowodowaną niedożywieniem, deportowani cierpieli na kurzą ślepotę. Kiedy w izbie paliło się łuczywo, widać było jedynie płomień. Bardzo niebezpieczna była czerwonka, czyli dyzenteria, choroba jelit, która jest zakaźna i ma ostry przebieg. Pewnego lata pochłonęła ona naraz 90 osób. Do tego wszystkiego dochodziły wszechobecne wszy i pluskwy. Te ostatnie nie dawały spokoju ani dniem ani nocą, poza tym strasznie śmierdziały. Żeby z nimi walczyć, w zimie wystawiało się ubrania na mróz, w lecie zaś trzymano ubrania nad ogniskiem – wspomina pan Stanisław. Śmierć ojca Opisane powyżej choroby i dolegliwości, spowodowane uwłaczającymi ludzkiej godności warunkami życia w barakach, miały tragiczne skutki także w rodzinie Szydłów. Na początku marca 1941 r. najpierw mama, następnie ojciec a na końcu starsza siostra trafili do różnych szpitali. Mama została przewieziona do szpitala w miejscowości Caryckaja Pristań nad rzeką Ob, tata i siostra zaś byli hospitalizowani w Czerwiance. Najstarszy 14-letni wówczas brat Piotr, ja i rodzeństwo zostaliśmy sami. Nikt się nami nie interesował. Piliśmy sok z brzozy, zbieraliśmy głodowy, który objawia się wzdęciem brzucha, nóżki były u niej jak u pająka a palce rąk powykręcane. To był maj lub czerwiec 1941 r. Ja, starszy brat Janek i młodsze rodzeństwo przebywaliśmy w pomieszczeniu gospodarczym. Robotnicy przynieśli wapno i zaczęli bielić ściany. Nasza siostra, Iga, miała wtedy nieco ponad rok. Nie mogła wiedzieć, czym jest wapno. Z pew- dawali nam jedzenie. Żeby zdobyć trochę więcej pożywienia chodziliśmy także na żebry do sąsiedniego sowchozu kilka kilometrów od wioski Zagajnowa. Latem zawsze było, pod względem zdobywania jedzenia, trochę lepiej, gdyż tajga obfitowała w wiele owoców leśnych - grzybów, jagód. Przy wiosce otrzymaliśmy też kilka arów działki do zagospodarowania we Rok 1935. Firlejów w powiecie Miechowskim. Na zdjęciu u góry od lewej: ojciec, Wojciech Szydło, po bokach bracia i kuzyni. U dołu od lewej: Marysia Szydło, dziadek ze strony mamy, brat Piotr, mama Franciszka z Zosią. Na dole szósty od lewej, mały Stanisław Szydło, ciocia (siostra mamy), dziadek i brat Janek także lebiodę, pokrzywy i inne rośliny, które nadawały się do jedzenia. Na początku czerwca ze szpitala wróciła nasza siostra, Marysia. Niestety kilkanaście dni później, 22 czerwca, zmarł ojciec. Powiadomili nas o tym zesłańcy, którzy razem z nim leżeli na oddziale i wrócili do baraków. Piotrek i Marysia pobiegli do Czerwianki, która była oddalona ok. 10 km. Pokazano im tylko grób ojca. Na początku lipca ze szpitala wróciła mama. Przeżyła olbrzymi wstrząs, kiedy dowiedziała się, że ojciec już nie żyje – opowiada Sybirak. Głód - Z powodu głodu cierpieli wszyscy, a najbardziej najmniejsze dzieci. Moja najmłodsza siostra Iga miała obrzęk nością była strasznie głodna. Wzięła więc łyżkę i pośpiesznym ruchem zagarnęła nią wapno. Kiedy już wkładała je do ust, zorientowawszy się w sytuacji, natychmiast zareagowałem i instynktownie jej tę łyżkę wytrąciłem – opowiada pan Stanisław. własnym zakresie. Sadziliśmy tam kartofle – opowiada pan Stanisław. Wracamy do ojczyzny! Na początku 1944 r. dzięki staraniom matki, Szydłowie przenieśli się do oddalonej o 30 km. wioski Zagajnowa, w rejonie Trojckim. Tam pani Franciszka Szydło, Piotr i Marysia pracowali w kołchozie. - Dla młodszych nie było pracy. Natomiast pamiętam, że latem mieliśmy ze starszym bratem Jankiem możliwość wypasania krów. Za tę pracę niektórzy rosyjscy kołchoźnicy - Po sześciu latach, wydawałoby się trwających całą wieczność, nastąpił kres syberyjskiej gehenny. W kwietniu 1946 r. dowiedzieliśmy się, że wracamy do Polski. Radość była nie do opisania. Po kilku dniach od otrzymania wiadomości mieliśmy już być gotowi do opuszczenia Zagajnowej. Kiedy przyszedł czas powrotu, przetransportowano nas na stację w Trojckoje, a stamtąd po niespełna dziesięciu dniach oczekiwania załadowano nas do, co prawda nadal bydlęcych, ale otwartych już wagonów. Wyruszyliśmy do Polski. Jechaliśmy około siedmiu znacznie odczuł tegoroczną suszę. Plony są niższe o jakieś 25 procent. - Rzepak ostatecznie wypadł blado. Przed zbiorem wyglądał ładnie, niski plon mnie zaskoczył – mówi Andrzej Barszcz. Niskie plony rzepaku obserwuje się praktycznie w całej Polsce. Dobrze, że chociaż cena nie odbiega od tej z lat ubiegłych. W skupach oferuje się 1500 zł za tonę rzepaku. Bogdan Barszcz większość zbóż zakontraktował jeszcze przed zbiorem, dlatego obecne ceny nie miały dla niego większego znaczenia. Nie żałuje, bo jak mówi ceny zbóż nie są w tym roku najlepsze. Przykładowo za tonę pszenicy konsumpcyjnej średnio w skupie płaci się 650 zł, a jęczmienia 540 zł. Spółka Rolpol problemu ze sprzedażą zbóż nie ma, ponieważ większość we własnym zakresie przetwarza na nasiona. Aby rolnik, który kupuje nasiona był zadowolony, ziarno trzeba odpowiednio przygotować. Zatem w Łęczynie, mimo że żniwa już na mecie, pracy jeszcze sporo. Andrzej Barszcz własne żniwa już skończył, teraz kosi u sąsiadów. Pogoda dopisuje, ważne żeby nie padało. - W tym roku pogoda była aż za W kołchozie tygodni. Jakże byliśmy szczęśliwi. Niemniej stale towarzyszyła nam też pamięć o tych, którzy nie przeżyli wywózki, zwłaszcza kiedy wyglądaliśmy przez okna pociągu, patrząc na znikający za nami krajobraz, wiedzieliśmy, że gdzieś za widnokręgiem, w zmarzniętej ziemi, pozostały groby bliskich – wspomina pan Stanisław. W Tetyniu Po powrocie do Polski, rodzina Szydłów dotarła na Pomorze Zachodnie do Stargardu, po czym osiadła w Tetyniu, w powiecie Pyrzyckim. - Tutaj zaczęło się nowe życie. Ale nie była to już ta sama Polska, jaką opuściliśmy w czasie wojny. Niestety nie wolno nam było opowiadać o syberyjskich przeżyciach. Kiedy, kontynuując naukę, przedstawiłem swój życiorys, musiałem poczynić wiele zmian w wersji, którą napisałem, a dokładnie poprawki dotyczyły Syberii. Nakazano mi napisać, że nie zostałem deportowany, tylko ewakuowany do ZSRR ze względu na działania wojenne. To było bolesne. O Syberii wspominała często moja mama. Oczywiście władza była o wszystkim dobrze poinformowana i doszło nawet do takiego zdarzenia, że mój brat, remontujący posterunek milicji w Pyrzycach, usłyszał od jednego funkcjonariusza: - „Niech ta twoja matka, Szydło, nie mówi już tyle o Syberii, bo się za nią weźmiemy.” Ot znaleźli wrogów ludu. Sybiracy byli zmuszani do milczenia przez 45 lat rządów komunizmu. Na szczęście od 25 lat możemy już spokojnie, bez strachu przed represjami, mówić o tym, co przeżyliśmy na Syberii, by nie zapomniały następne pokolenia. Piotr Słomski Żniwa na mecie Susza odbiła się na rzepaku Lato to czas wakacji i urlopów, ale nie dla wszystkich. Pełne ręce roboty w tym czasie mają rolnicy. Żniwa zbliżają się do mety. Jakie są efekty całorocznej pracy rolników z powiatu stargardzkiego? Tegoroczne plony rolnicy oceniają różnie. Wiosenna susza, o której alarmowały media w całej Polsce, na szczęście mocno nie odbiła się na plonach gospodarzy z powiatu stargardzkiego. - Zboża mogę ocenić dobrze, pszenicy zebrałem około 5 ton z hektara, pszenżyta 7 ton, jęczmienia jarego 5 ton. Słabo wypadło żyto, 3 tony z hektara to wynik o wiele gorszy niż w latach ubiegłych - mówi Andrzej Barszcz rolnik ze Słodowa( gm. Suchań,) który prowadzi 35 hektarowe gospodarstwo. Jego zdanie na temat tegorocznych plonów potwierdza Bohdan Rataj, dyrektor spółki Rolpol z siedzibą w Łęczynie (gm. Stara Dąbrowa). Rolpol uprawia 1600 ha pól, ziarno, które z nich zbiera przetwarza na nasiona. Żniwa w spółce ukończone są już w ponad 80 procentach. - Jeśli chodzi o zboża to mogę porównać plony do tych z poprzedniego roku. Nie jest źle – wyjaśnia Bohdan Rataj. – Natomiast rzepak dobra. Straszny upał, powodował, że na polu czuliśmy się jak w piekle – opowiada rolnik. I choć najnowsza technologia znacznie ułatwia pracę na polu to i tak okres żniw to czas bardzo ciężkiej pracy na polu od wczesnych godzin rannych do nocy. Mimo, że zbiory zbliżają się do końca, rolnicy nie zamierzają odpoczywać. Przed niektórymi jeszcze zbiór kukurydzy, potem buraków cukrowych. Nadchodzi też czas przygotowania pół i obsiania oziminami. Dla rolnika chwili wytchnienia brak… A.W. 91 573 09 96 INFORMACJE 7 14 sierpnia 2015 Na straganie, w dzień targowy… Owoce idealne na upał Owoce to produkty, które najchętniej jemy właśnie podczas upałów. To słusznie, bo dostarczają organizmowi, niezbędnych w gorące dni, mikro i makroelementów. Sprawdziliśmy jakie owoce najbardziej lubią stargardzianie. Na stargardzkim rynku u zbiegu ulic Reja i Słowackiego ruch od rana. Nic dziwnego, sierpień to czas kiedy stoiska z warzywami są najlepiej zaopatrzone. Świeże ogórki i pomidory cieszą się powodzeniem, bo stargardzianie chętnie robią z nich przetwory. Ale popularnością cieszą się także owoce. - Klienci w te gorące dni kupują bardzo dużo owoców. Także na przetwory, powodzeniem cieszą się wiśnie na kompot, a także na zupę owocową, która jest wspaniałym posiłkiem na upał – wyjaśnia pani Ania ze stoiska warzywnego. Stargardzianie najbardziej lubią produkty polskie, sezonowe. Choć wydawałoby się, że przy takich temperaturach, jakie za oknami panują już dwa tygodnie, prym wiedzie arbuz, nic bardziej mylnego. Jak dodaje pani Ania klienci dużą uwagę zwracają na ceny, a te najniższe są dla produktów krajowych. - Stargardzianie chętnie kupują śliwki, tak po prostu żeby pojeść, teraz ich cena waha się w okolicach czterech złoty, więc jest naprawdę atrakcyjna. Klienci pytają też o czereśnie, czasem jest lato, więc musi być ciepło, a klienci chętniej kupują i przychodzą na rynek, kiedy jest taka pogoda. W pochmurne dni utarg jest mniejszy. Żeby ulżyć sobie w tej gorączce staram się dużo pić, a poza tym sięgam po winogrona i wiśnie, które świetnie orzeźwiają – dodaje pani Ania. Ochota na owoce latem, to najlepsza odpowiedź na potrzeby organizmu w tak upalne dni. Nawadnianie organizmu jest bardzo istotne, ale potrzebne nam są też produkty bogate w substancje odżywcze, a szczególnie w mikro i makroelementy, a tych najwięcej mają właśnie owoce i warzywa. A.W. - Owoce sezonowe sprzedają się najlepiej - mówi pani Ania do pojedzenia, a w większych ilościach na kompot – mówi sprzedawczyni. Dobrze sprzedają się także borówki amerykańskie i jagody. Przecież wspaniale smakują ze śmietaną i cukrem. Dlatego sprzedawcy w te upalne dni wcale nie narzekają, choć jest gorąco, a pot spływa po czole. - Mam cień pod namiotem, więc nie jest źle. Poza tym FOTO tydzień Uwaga! Urząd Miejski nieczynny Dzisiaj (14.08.) Urząd Miejski jest nieczynny - w związku z koniecznością udzielenia dnia wolnego od pracy w zamian za dzień świąteczny przypadający w wolną sobotę. Tyczy się to wszystkich wydziałów UM znajdujących się przy ulicach Czarnieckiego i przy Rynku Staromiejskim. Już od dziś dzieci mogą bawić się na długo wyczekiwanych nowych urządzeniach na placu zabaw nieopodal MDK przy ulicy Struga. Jeszcze wczoraj pracownicy firmy budowlanej kończyli stawianie huśtawek. Jedna z nich jest dostosowana do potrzeb dzieci niepełnosprawnych. Burmistrz Chociwla informuje, że na tablicy ogłoszeń Urzędu Miejskiego w Chociwlu przy ulicy Armii Krajowej 52 podany jest do wiadomości wykaz nieruchomości przeznaczonych do zbycia. Wykaz dotyczy działki położonej w obrębie Bobrowniki gmina Chociwel oznaczonej numerem 104. Wykaz podaje się do wiadomości od dnia 14.08.2015 r. do dnia 04.09.2015 r. Prace na ulicy Spokojnej trwają. Wykonawcy do zakończenia prac dużo „roboty” nie zostało. Jak widać na zdjęciu asfalt i większa część chodnika wraz z ścieżką rowerową jest już gotowa. [email protected] 8 Tylko my drukujemy bez pośredników czyli tanio w w INNE 14 sierpnia 2015 po lig w raf .d @ om po ju st dy .p .p l l Dom Judy sp. z o.o. Wydajemy: Drukarnia offsetowa Foldery, Ulotki Drukarnia prasowa Plakaty, Książki Wizytówki Drukarnia cyfrowa 35 zł za 100 sztuk Studio graficzne Introligatornia Tel. 91 392 21 65 AH1.6.ŚK.7.03/DO NOWOGARD • ul. Boh. Warszawy 7A Zuzia Machała, ur. 11.08.2015r., waga 3470 g, dł. 57 cm Maksymilian Kurowski, ur. 11.08.2015r., waga 3250 g, dł. 55 cm z mamą www.partnerstal.pl GARAŻE • WIATY SCHOWKI na śmietniki KOJCE dla psów - 91 443 51 87 Szczecin - 94 721 61 83 Koszalin - 798 710 329 TRANSPORT MONTAŻ NA CAŁY KRAJ GRATIS WD.204.15.KOLOR.DO 91 573 09 96 INNE Przyjemne z pożytecznym 9 14 sierpnia 2015 Piknik Rodzinny w Sołectwie Karkowo Najlepsi w zawodzie W sobotę 8 sierpnia w Karkowie na placu przy świetlicy odbył się Piknik Rodzinny, podczas którego zorganizowano zbiórkę na remont Kościoła. Organizatorzy przygotowywali wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych, dzieci zabawiał klaun oraz wróżka, a także ani- mator baniek mydlanych, był zamek dmuchany dla najmłodszych oraz wiele konkursów. W konkursach brały udział także [email protected] osoby dorosłe. Panie zmierzyły się w piciu piwa przez słomkę, a panowie w piciu kisielu także przez słomkę. Podczas pikniku odbyła się też cenna licytacja, z czego uzyskano fundusze na remont kościoła. Licytację przeprowadziła Pani Elżbieta Kowalczyk oraz niezawodny sołtys z Chlebowa Pani Izabela Wojciechowska, której mieszkańcy są wdzięczni za pomoc. Karkowo słynie z dobrego jadła, dlatego na pikniku nie zabrakło pysznych pierogów, grochówki i bigosu. Sponsorem nagrody głównej w loterii fantowej było BricoMarche Stargard Szczeciński. Oprawą muzyczną zajął się zespół VENTUR. Podczas pikniku rozegrał się także mecz o Puchar Sołectwa, w którym sołectwo Karkowo zajęło pierwsze miejsce. Sponsorami imprezy byli także Urząd Miasta Szczecin, OSiR, Apteka Kelina, Apteka Malwa, Kwiaciarnia „AGA”, BALOMANIA, Urząd Miasta Chociwel, osoby prywatne. - Na łamach gazety pragniemy podziękować wszystkim sponsorom oraz osobom, które zaangażowały się w organizację pikniku. Bez Państwa pomocy i wsparcia nie osiągnęlibyśmy takiego wielkiego sukcesu – mówią organizatorzy imprezy. Piknik przygotowała Rada Sołecka: Sylwia Ślwińska, Paweł Datkiewicz, Patryk Strycharczyk i Elżbieta Pyrka. RED zdobyli doświadczenie Dziesięciu uczniów z Zespołu Szkół im. Mieszka I w Stargardzie Szczecińskim zakończyło niedawno staż w dziale utrzymania ruchu Bridgestone Stargard. Była to główna część dofinansowywanego ze środków unijnych projektu „Najlepszy w zawodzie”. Kolejnym elementem współpracy będzie realizacja patronatu pomiędzy szkołą a firmą, która docelowo obejmie aż 400 uczniów. Młodzi uczestnicy projektu przygotowywali się do stażu niemal przez cały rok. Brali udział w zajęciach praktycznych pod kątem pracy w fabryce, uczyli się języka zawodowego i poznawali jej funkcjonowanie „od kuchni” (podczas specjal- się zaangażowaniem w realizację powierzonych im zadań. Niemal samodzielnie przygotowali np. pomieszczenie szkoleniowe w fabryce – mówi Tomasz Mach, opiekun stażystów z działu utrzymania ruchu Bridgestone Stargard. – Uczniowie mają nych wycieczek). Najlepsi odbyli w lipcu miesięczny, płatny staż w Bridgestone Stargard. – Staż pozwolił nam zobaczyć, jak funkcjonuje nowoczesna fabryka, w której wszystko musi być dopięte na ostatni guzik – mówi Szymon Marcinkowski, jeden ze stażystów, uczeń trzeciej klasy o profilu technik elektronik w ZS nr 1 w Stargardzie Szczecińskim. – Mogliśmy uczyć się na nowoczesnym sprzęcie i różnych modelach sterowników, z którymi rzadko mamy kontakt na co dzień. Zdobywając nowe umiejętności, mogliśmy liczyć na doświadczenie i pomoc opiekunów oraz starszych kolegów z zespołu – dodaje Szymon Marcinkowski, który zdecydował się na kontynuację stażu w Bridgestone Stargard, a po zakończeniu nauki planuje dalszy rozwój zawodowy w tym kierunku. Pozytywne strony projektu „Najlepszy w zawodzie” zostały zauważone nie tylko przez jego młodych uczestników. Program zwyciężył w rozgrywającym się w lipcu krajowym etapie Konkursu „Europejskie Nagrody Promocji Przedsiębiorczości”. Korzyści z jego realizacji już teraz zauważa też Bridgestone Stargard. Stażyści wykazali bardzo dużą wiedzę teoretyczną, jednak brakowało im wiedzy praktycznej. Na stażu mogli zapoznać się z różnorodnymi urządzeniami z zakresu automatyki (m.in. Mitsubishi, czy Allen Bradley). Takie doświadczenie może przydać im się w dalszej karierze zawodowej, zwłaszcza, jeśli w przyszłości zasilą oni Bridgestone Stargard lub będą poszukiwać pracy w firmie wykorzystującej podobne technologie – dodaje Tomasz Mach. Współpraca pomiędz y Bridgestone Stargard a ZS nr 1 trwa od kilku lat. Jej kontynuację stanowi podpisana w marcu tego roku umowa patronacka, obejmująca klasy o profilu technik mechatronik, technik elektryk, technik elektronik oraz technik informatyk. Zakłada ona organizację staży, praktyk, a także specjalistycznych kursów i szkoleń dla uczniów oraz kadry pedagogicznej ZS nr 1. Dla najzdolniejszego ucznia przewidziane zostało stypendium, a najlepsi absolwenci będą mogli ubiegać się o pracę w BSST. To nie pierwsze i nie ostatnie wspólne działanie Bridgestone Stargard z zachodniopomorską placówką oświatową. inf. własna 10 14 sierpnia 2015 SŁOWO BOŻE Parafia pw. Chrystusa Króla Wszechświata ul. J. Nowakowskiego 2 Niedziela: 6.45, 8.30, 10.00, 11.30, 13.00, 18.00 Dni powszednie: 7.00,18.00 21 NIEDZIELA ZWYKŁA Biuro parafialne czynne: Poniedziałek, Środa, - 16.00 - 17.00 Czwartek , Wtorek 9.00 - 10.00 tel. 91 573-75-75 [email protected] Parafia pw. św. Józefa Oblub. NMP ul. św. Jana Chrzciciela 1 Niedziela: 6.30, 8.00, 9.30, 11.00, 12.30, 14.00, 19.00 Dni powszednie: 6.30, 8.00, 18.30 Biuro parafialne czynne: Poniedziałek - Czwartek 16.00 - 17.30 Piątek - Sobota 11.00 12.00 tel. 91 578-30-50 wewn. 37 [email protected] EWANGELIA (J 6,54.60-69) Słowa życia wiecznego Słowa Ewangelii według świętego Jana. Ucząc w synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział: „Kto spożywa moje ciało i pije moją kre w, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym”. A spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, w ielu mówiło: „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?” Je zu s je dn ak św i a d om te g o, że u c zniow i e Je g o na to sze mrali, rze kł do nic h: „To w a s gor sz y? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego, jak będzie wstępował tam, gdzie był przedte m? Duch daje życie; ciało na nic się nie przyda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą”. Jezus bowiem na początku wiedział, którzy to są, co nie wierzą, i kto miał Go wydać. Rzekł w ięc: „Oto dlaczego wam pow iedziałe m: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli mu to nie zostało dane przez Ojca”. Odtąd wielu uczniów Jego się w ycofało i już z Nim nie chodzili. Rzekł w ięc Jezus do Dw unastu: „Czyż i w y ch cecie odejść?” Odpow iedział Mu Szymon Piotr: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga”. Oto słowo Pańskie. tłumaczenia, swoje powody, swoje widzenie świata i rzeczywistości, których Bóg nie chce zrozumieć, których On w swoim "oddaleniu" nie chce uznać. Podobnie jest w sprawie naszej wierności Bogu, w naszych codziennych interesach, w nasz ej uc z ciwości, r z etelności, prawości lub rac z ej jej braku. W tak wielu sytuacjach i w tak wielu wypadkach zapominamy, odrzucamy, buntujemy się, bo wier zymy ciał u i podążamy z a jego wymogami, za jego racjami i za jego prawem. Nie może żyć człowiek w rozdarciu i nie może żyć podwójnym życiem. Tak bardzo przywiązany do ciała i jego praw odrzuca więc Boga i Jego prawa i nakazy. Często kolejnym krokiem jest rezygnacja z religijnych prakt yk, z sakramentów, z łaski, z możliwości nawrócenia. Odr zucamy samo Życ ie, odr zucamy Ducha, aby iść za ciałem. I w ten sposób rodzi się nasz praktyczny, codzienny materializm, nasze małe codzi e nne ni e w i e r nośc i i od e jśc i e w uł u dę, w pozorne szczęście. Są prawdy wiar y, w które wier zymy i nie da się ich do końca zrozumieć. Dlatego Bóg po Wniebowstąpieniu swojego Syna posyła Ducha Świętego. To On dopełnia w nas dzieła, które zapoczątkował Ojciec, a wypełnił Syn. Dzięki Jego łasce mamy dostęp do Bożych tajemnic. To On daje nam potrzebne dar y duchowe – char yzmaty, abyśmy, pomi mo na s z e j ni e doskonał oś c i, mogli b yć narzędziem w ręku Pana dla wypełnienia misji Kościoła. Jak relacjonuje dzisiejszy fragment Ewang e lii, w i e lu u c znió w ni e w ytr z ymał o i odeszło od Jezusa. Bo wiara jest wymagająca, ale jak podkreśla św. Piotr, tylko Jezus daje słowa życia wiecznego. Jakże często i my tak myślimy, a nawet mówimy, s ł u c h a ją c Bo ż y c h p r z y k a z a ń, n a r z e k a ją c na pr z e star z ał e i nie dzi si e jsz e w ymagania moralne. Jakże często i my tak właśnie widzimy r zec zywistość religii, Kościoła, praw Bożych, wymagań stawianych nam jako chr ześcijanom. Gorszymy się, oburzamy, utyskujemy, narzekamy, Jezu, ofiaruję Ci tych wszystkich, którzy odrzucili odr zucamy, szemr zemy jak uc zniowie Jezusa. Twoją naukę i nie poszli za Tobą. Miej miłosierdzie Czy nie jest tak właśnie dlatego, że nie rozumiemy? nad nimi.. Czy nie jest tak dlatego, ż e nasz e myślenie Tchr. Łukasz Klimek jest pł ytkie, pr zyziemne, egoist yc zne, jedynie ludzkie, doc zesne? Mamy s woje racje, s woje Parafia pw. Ducha Świętego ul. Warszawska 31 Niedziela: 7.00, 9.30, 11.00, 12.30, 18.00 Dni powszednie: 7.00, 18.00 Biuro parafialne czynne: Poniedziałek 16.00 - 17.00 Środa 16.00 - 17.00 Piątek 16.00 - 17.00 tel: 91 577 55 85 Parafia pw. Najśw. Serca Pana Jezusa ul. Żwirki i Wigury 10 Niedziela: 10.00, 11.30, 18.00 Dni powszednie: 7.00, 17.00, 18.00 Biuro parafialne czynne: codziennie po mszy wieczornej tel: 607 573 165 [email protected] Parafia pw. Przemienienia Pańskiego ul. Twardowskiego 1 Niedziela: 8.30, 10.30, 12.00, 18.00 Dni powszednie: 8.30, 10.30, 12.00, 18.00 Biuro parafialne tel: 91 576-07-53 Parafia pw. NMP Królowej Świata ul. Bol. Krzywoustego 12 Niedziela: 8.00, 9.30, 11.00, 12.30, 18.00 Dni powszednie: 7.00, 18.00 Biuro parafialne czynne: wtorek i czwartek od 16 do 17, w soboty przed południem od 10 do 12. tel: 91 576-07-53 Parafia pw. Miłosierdzia Bożego ul. Ks. Jerzego Popiełuszki 5 Niedziela: 6.30, 8.00, 9.30, 11.00, 12.30, 15.00, 16.30 Dni powszednie: 7.00, 17.00, 18.00 Biuro parafialne czynne: Poniedziałek 9.00 - 11.00 Środa 15.30 - 17.30 Piątek 15.30 - 17.00 tel: 91 573-21-12 91 573 09 96 INFORMATOR 11 14 sierpnia 2015 STARGARDZKI INFORMATOR TELEFONY ALARMOWE Policja, 997 Straż pożarna, 998 lub 91-578-87-50 Pogotowie ratunkowe, 999 Straż miejska, 986, 91-577-50-90 Żandarmeria,, 91-576-62-30 Pogotowie energetyczne, 991 Pogotowie gazowe, 992 Pogotowie ciepłownicze, 993 Pogotowie wodno-kanalizacyjne, 91-578-35-80 Pogotowie weterynaryjne, 91-577-00-30 Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, ul. Skarżyńskiego, tel. 91578-06-36 Parafia pw. NMP Królowej Świata, ul. Krzywoustego, tel. 91-57830-22 Parafia pw. Przemienienia Pańskiego, os. Pyrzyckie, tel. 91-576-0753 Parafia pw. św. Krzyża, ul. Lotników, tel. 91-576-03-14 PARAFIE INNYCH WYZNAŃ Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, ul. Brzozowa, tel. 91-577-1928 Parafia Prawosławna, ul. Jana Chrzciciela 2, tel. 91-834-10-51 INSTYTUCJE Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, ul. Skarbowa 1, tel. 91-480-49-09 Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ul. Warszawska 9A, tel. 91-578-45-83 Ognisko św. Brata Alberta, ul. Krasińskiego 10, tel. 91-577-65-96 Polski Czerwony Krzyż, ul. Limanowskiego 24, tel. 91-577-23-00 Sąd Rejonowy, ul. Wojska Polskiego 19, tel. 91-578-74-31 Prokuratura Rejonowa, ul. Czarnieckiego 32, tel. 91-577-13-44 Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ul. Składowa 1, tel. 91-579-25-00 Zan Sp. z o.o. Zarząd i administracja nieuchomościami, Hetmana Stefana Czarnieckiego 23E, tel. 91 577 29 17 SŁUŻBA ZDROWIA Szpital, tel. 91-577-63-55 Przychodnia nr 6, ul. Mickiewicza 18, tel. 91-578-56-16 lub 91-834-27-44 Poradnia Medycyny Pracy, ul. Pierwszej Brygady 18, tel. 91-573-8999 Fam-Med, os. Kopernika 10, tel. 91-578-38-74 Zachód, os. Zachód A-17, tel. 91-573-21-90 Wojskowa Specjalistyczna Przychodnia, al. Żołnierza 37, tel. 91-576-63-28 Ewa-Lek, ul. Pocztowa 2, tel. 91-834-04-76 Medis, ul. Wojska Polskiego 24, tel. 91-577-26-00 Przychodnia Specjalistyczna, ul. Staszica 16, tel. 91-578-37-45 lub 91577-00-46 Centrum Medyczne Consilius, ul. Staszica 9-15, tel. 91-577-55-66 Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, ul. Pierwszej Brygady 35 „c”, tel. 91-578-46-93 Przychodnia Terapii Uzależnień, ul. Warszawska 16, tel. 91-579-0900 Ośrodek Psychoterapii i Szkoleń „Pracownia”, ul. Gdańska 4, tel. 91487-35-86 Powiatowy Urząd Pracy, ul. Pierwszej Brygady 35, 91-578-40-1 URZĘDY POCZTOWE Poczta, ul. Chopina 31 U lok. 4, tel. 91-573-82-88 Poczta, ul. Pogodna 8, tel. 91-573-55-52 Poczta, ul. Szczecińska 81 (CH Tesco), tel. 91-573-50-39 Poczta, ul. Lotników 21, tel. 91-576-01-69 Poczta, ul. Lechonia 8A, tel. 91-835-98-71 Poczta, ul. Tańskiego 22, tel. 91-834-52-37 Poczta, ul. Szczecińska 71, tel. 91-573-76-90 Poczta, ul. Barnima I 2, tel. 91-578-57-47 Poczta, ul. Wojska Polskiego 22/4, tel. 91-577-05-91 Poczta, ul. Pocztowa 1, tel. 91-578-57-58 INNE USŁUGI POGRZEBOWE Punkt Informacyjno-Konsultacyjny dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, ul. Krasińskiego 16, tel. 91-578-08-40 Punkt Poradnictwa Rodzinnego, ul. Brzozowa, tel. 91-834-49-67 MPGK, ul. Okrzei 6, tel. 91-577-12-74 Zakład Wodociągów i Kanalizacji, ul. Bogusława IV, tel. 91-577-15-71 lub 91-579-27-57 Oczyszczalnia ścieków, ul. Drzymały 65, tel. 91-578-47-96 lub 91578-44-25 Zakład Oczyszczania Miasta, ul Bogusława IV, tel. 91-577-01-69 lub 91-577-02-13 Informacja MZK, 91-573-22-13 Klub Abstynenta „Ala”, ul. Warszawska 16, 91-834-60-60 lub 698615-315 Centrum Informacji Turystycznej, Rynek Staromiejski 4, tel. 91-57854-66 SACRUM, ul. Wieniawskiego 6, tel. 884-224-562 lub 662-072-249 Hades, ul. Szkolna, tel. 91-573-04-98 lub 509-609-103, 509-609-101 MPGK, ul. Spokojna, tel. 91-577-15-63 lub 603-184-339 KULTURA Muzeum, ul. Rynek Staromiejski 2-4, tel. 91-578-38-35 lub 91-57725-56 Książnica Stargardzka, ul. Mieszka I 1, tel. 91-578-82-40 Stargardzkie Centrum Kultury, ul. Piłsudskiego 105, tel. 91-578-32-31, kino 91 577 13 93 Młodzieżowy Dom Kultury, ul. Portowa 3, tel. 91-834-43-01 Klub Wojskowy, ul. 11 Listopada 22, tel. 91-576-64-75 Dom Kultury Kolejarza, ul. Szczecińska 17, 91 573 23 24 APTEKI SPORT Ośrodek Sportu i Rekreacji, ul. Szczecińska 35, tel. 91-573-25-70 Młodzieżowy Ośrodek Sportowy, ul. Pierwszej Brygady 1, tel. 91834-52-63 Kręgielnia Rondo, ul. Czarnieckiego 1/23, tel. 91-834-10-20 TAXI Plus Taxi, tel. 665-790-000 Lider Taxi, tel. 91-573-55-55 lub 91-573-00-00 Halo Taxi, tel. 91-577-11-77 lub 91-578-33-33 Gryf Taxi, tel. 91-573-44-44 Szach Taxi, 91-573-33-33 Taxi Radio, tel. 91-573-06-66 Echo Taxi, tel. 91-578-64-64 lub 194 54 Pomoc Drogowa TeleHol, tel. 603-91-21-41 lub 91-577-10-51 PARAFIE RZYMSKOKATOLICKIE URZĘDY Parafia pw. Ducha Świętego, ul. Warszawska, tel. 91-577-55-85 Parafia pw. św. Józefa przy kościele św. Jana, tel. 91-578-30-50 Parafia pw. Miłosierdzia Bożego, ul. Popiełuszki, tel. 91-573-21-12 Parafia pw. Chrystusa Króla Wszechświata, os. Chopina, tel. 91-57375-75 Urząd Miasta, ul. Czarnieckiego 17, tel. 91-578-48-81 Starostwo Powiatowe, ul. Skarbowa 1, tel. 91-480-48-00 Urząd Gminy, ul. Rynek Staromiejski 5, tel. 91-561-34-10 Urząd Skarbowy, ul. Towarowa 15, tel. 91-576-32-00 Kwiatowa, ul. Kwiatowa 1, tel. 91-577-63-14 Euro-Apteka, ul. Wyszyńskiego 9/2, tel. 91-577-50-86 Novum, ul. Reja 13, tel. 91-577-50-13 Alfa, ul. Chrobrego 3a, tel. 91-834-08-60 Rodzinna, ul. Słowackiego 5, tel. 91-835-20-11 Antidotum, ul. Piłsudskiego 23/5 (obok Netto), tel. 91-563-64-12 Natura, ul. Czarnieckiego 2c, tel. 91-578-30-38 Śródmiejska, ul. Wyszyńskiego 21 a, tel. 91-834-62-66 Apteka Chopina, ul. Rumuńska 9A/G/2, tel. 91-577-25-00 Twoja Apteka, ul. Wyszyńskiego 22, tel. 91-578-11-18 Apteka Numer Jeden, ul. Piłsudskiego 16, tel. 91-391-79-17 Zachodnia, os. Zachód B14 (Piotr i Paweł), tel. 91-573-38-79 Vita, ul. Wojska Polskiego 12, tel. 91-577-55-10 Staromiejska, ul. Rynek Staromiejski 5, tel. 91-577-24-43 PZF Cefarm-Szczecin, ul. Piłsudskiego 9, tel. 91-577-17-68 PZF Cefarm-Szczecin, ul. Szczecińska 40, tel. 91-573-46-09 PZF Cefarm-Szczecin, ul. Pogodna 6 a, tel. 91-573-32-31 Nowa, ul. Reja 5a, tel. 91-577-59-90 Na Zdrowie, os. Zachód A 17, tel. 91-573-89-60 Przy Luxpolu, ul. Pierwszej Brygady 18, tel. 91-834-75-97 Centrum, ul. Czarnieckiego 1e, tel. 91-834-00-05 Tesco, ul. Szczecińska 81, tel. 91-573-03-66 Dbam o Zdrowie, al. Żołnierza 37, tel. 91-578-51-01 DGA4, ul. Kościuszki 73 (Kaufland), tel. 91-579-04-83 ROZKŁAD JAZDY BUSÓW FEDEŃCZAK Stargard – Szczecin: 05:40, 06:00, 06:50, 07:00, 08:00, 08:25, 09:05, 10:00, 10:10, 11:45, 12:20, 13:30, 14:10, 15:30, 16:00, 16:30, 17:10, 17:55, 19:10, 20:00. Szczecin – Stargard: 06:05, 06:45, 07:35, 08:00, 08:30, 09:40, 10:40, 11:00, 11:25, 13:00, 14:00, 14:35, 14:55, 15:15, 16:45, 17:05, 17:35, 18:20, 19:10, 20:20. Stargard – Nowogard: 9:00, 12:30, 14:55. Nowogard - Stargard: 06:50, 11:20, 13:40, 15:15. Stargard – Ińsko: 08:20, 10:50, 13:10, 14:30, 16:00, 18:05. Ińsko – Stargard: 06:30, 09:30, 12:00, 14:30, 15:23, 17:00. Stargard – Chociwel: 06:30, 07:30, 09:30, 11:50, 13:50, 15:20, 17:10. Chociwel – Stargard: 05:55, 08:10 10:45 13:00 14:30, 16:15. Stargard – Stara Dąbrowa: 07:40, 11:00, 13:20, [email protected] 15:45. Stara Dąbrowa – Stargard: 06:51, 09:11, 12:31, 14:51. Stargard – Dobrzany: 06:15, 07:50, 09:45, 12:00, 14:20, 16:15, 18:20. Dobrzany – Stargard: 05:10, 07:10, 08:45, 11:05, 12:50, 15:20, 17:10. Stargard - Choszczno: 06:10, 08:20, 10:40, 13:10, 15:25, 17:10. Choszczno – Stargard: 05:00, 07:00, 09:30, 12:05, 14:30, 16:15. 14:40, 15:05, 15:45, 16:15, 16:40, 17:00, 17:20, 17:30, 18:30, 18:50, 19:35, 20:10. Szczecin – Stargard: 6:20, 6:55, 7:05, 7:25, 7:45, 8:20, 8:40, 9:20, 9:50, 10:20, 10:50, 11:40, 12:50, 13:30, 13:50, 14:10, 14:45, 15:55, 16:05, 16:15, 16:55, 17:15, 17:25, 17:45, 18:05, 18:30, 18:40, 19:35, 19:55, 20:40, 21:15. MTF Stargard – Pyrzyce: 6:05, 7:10, 7:35, 8:00, 8:20, 8:207, 9:00, 9:25, 10:15, 10:35, 10:55, 11:40, 12:45, 13:00, 13:30, 14:15, 15:05, 15:20, 15:45, 16:50, 17:40, 18:15, 20:20. Stargard – Nowogard: 15:20, 15:55, 16:45, 17:20, 18:40, 19:40. Nowogard – Stargard: 5:20, 6:00, 6:35, 8:10, 9:10, 11:05. Pyrzyce - Stargard: 5:30, 6:00, 6:25, 7:00, 7:45, 8:40, 8:55, 9:30, 10:10, 10:45, 11:20, 11:40, 12:30, 13:00, 14:15, 14:30, 4:40, 15:30, 16:45, 17:00, 17:40, 18:45, 19:20. TRANSA Stargard – Brzezina: 5:05, 6:00, 6:50, 9:00, 11:00, 13:30, 14:30, 15:30, 17:10, 19:15. Brzezina – Stargard: 5:40, 6:50, 8:00, 10:00, 12:20, 14:30, 15:30, 16:30, 18:00. Stargard – Szczecin: 5:00, 5:50, 6:10, 6:30, 6:35, 6:40, 7:15, 7:50F, 8:10, 8:45, 8:55, 9:25F, 9:50, 10:40, 11:25, 11:35, 12:05, 13:05, 14:00, 14:20, 12 KRZYŻÓWKA Z n a g r o d ą ! Dwie pierwsze osoby, które przyjdą we wtorek z właściwie rozwiązaną krzyżówką i hasłem, otrzymają najnowsze wydanie Dziennika Stargardzkiego. Gazetę można odebrać od godziny 9.00 w siedzibie redakcji przy ul. Szczecińskiej 26/3. Powodzenia! Poprzedza rozwód Kwas w kuchni Żółty barwnik Batalion Prymitwny pług Cenniejsza Samolot niż pasażerski złoto Sterta Dzieło gisera Rampa dla pasażerów Czarownik z Syberii Zydel Borowik Niestały pierwiastek Panika, latanina Dopływ Sanu Bezmocz Gatunek wierzby Arabski Jan Straż Słoneczny Ciężar Jej nie wypada Porazińska Kamasz Twaróg Trzonek Pismo Urbana Ten kto zginął tragicznie — ...Wiślany Groźny car Kuzyn psa Cyganka z "Chaty za wsią" Syn Dedala Grecka z Kolosem ANNA JASIŃSKA, lat 57, zmarła 10.08.2015r., wystawienie zwłok o godzinie 9, pogrzeb o godzinie 10 na Nowym Cmentarzu DZDZIEL STANISŁĄW, lat 73, zmarł 10.08.2015r., wystawienie zwłok o godzinie 10, pogrzeb o godzinie 11 na Nowym Cmentarzu URBANEK JERZY, lat 54, zmarł 11.08.2015r., wystawienie zwłok o godzinie 11, pogrzeb o godzinie 12 na Nowym Cmentarzu DANIEL GÓRKA, lat 40, zmarł 10.08.2015r., wystawienie zwłok o godzinie 11:30, pogrzeb o godzinie 12 na Starym Cmentarzu DOROTA RAJSZEL, lat 50, zmarł 12.08.2015r., wystawienie zwłok o godzinie 12, pogrzeb o godzinie 13 na Nowym Cmentarzu JANINA ŚMIERZCHALSKA, lat 78, zmarła 49.08.2015r., wystawienie zwłok o godzinie 13, pogrzeb o godzinie 14 na Nowym Cmentarzu Najniższa ocena Część Euroazji Imię dla burka ANURIA, KADYKS, NATAL, OCHRA Styl w sztuce Silnik Izotop wodoru Biblijny niegodziwiec Np. tygrys Miasto w Hiszpanii Tan ARASZKIEWCZ ROMAN, lat 61, zmarł 8.08.2015r., pogrzeb odbył się o 10 na Starym Cmentarzu CHARYTOWIAK ARTUR, lat 39, zmarł 9.08.2015r., pogrzeb odbył się o 12 na Nowym Cmentarzu Pochówki 14.08.2015r. Kuzynka ary Prowincja w RPA Pochówki 12.08.2015r. MARCIN SARNA, lat 32, zmarł 4.08.2015r., pogrzeb odbył się o 11 na Nowym Cmentarzu ANNA ROLA, lat 54, zmarła 1.08.2015r., pogrzeb odbył się o 16.00 na Nowym Cmentarzu ...brydż Boznańska Odeszli do wieczności... Pochówki 13.08.2015r. Drzewem nie będzie Szpon Niefart Wynajem samolotu lub statku INNE 14 sierpnia 2015 Olejek różany Ozdoba wojskowej czapki Okrąg Ajer Sprzedam dom na wsi z budynkiem gospodarczym i garażem na działce o pow. 1700 m2 KOSIARKI TRAWNIKOWE TRAKTORKI, KOSY, GLEBOGRYZARKI Kupuj u profesionalisty - 25 lat na rynku Serwis - Doradztwo - Kredyty - Części MTD, Stihl, Stiga - PHU „SWISSPOL” Stargard, Strachocin 44a - tel. 91 577 52 03 Stargard, ul. Czarnieckiego 10 - tel. 91 578 61 11 Tel. 508 163 512 DM6.2.ŚCZB.1.03/DO WD226.1.ŚCZB.24.04/08.05 WD.4.ŚCZB.22.04/DO Mały domek w zabudowie szeregowej Osiedle Chopina 691-410-524, 91 573-82-21 WD5.2.ŚRCZB.7.03/DO Drewno kominkowe, drewno opałowe, wycinanie drzew i zakładanie trawników Tel. 508 163 512 DM6.2.ŚCZB.1.03/DO WD15.1.ŚCZB.7.03/DO Układanie polbruku, granitu Budowa ogrodzeń klinkierowych, panelowych z siatki tel. 669 342 893 PS1.4.ŚCZB.7.03/DO WD74.1.ŚCZB.4.04/DO 91 573 09 96 OGŁOSZENIA/REKLAMA 14 sierpnia 2015 13 14 Błękitni odpadają z Pucharu Polski SPORT 14 sierpnia 2015 Zagłębie odczarowało Stargard Nie będzie powtórki z zeszłego sezonu. W tej edycji Pucharu Polski, Błękitni Stargard zakończyli udział na 1/16 finału. We wtorek, doznali pierwszej porażki z zespołem ekstraklasowym na własnym boisku. Zagłębie Lubin pokonało biało-niebieskich, 4:2. Wszystkie mecze Błękitnych Stargard w tegorocznych spotkaniach w ramach rozgrywek o Puchar Polski cieszyły się ogromną popularnością. Mecze z ekstraklasowymi rywalami obserwował komplet publiczności. I jak dotąd, zawsze pomagał miejscowym. Błękitni ogrywali na własnym terenie kolejne przeszkody. Nie dawali nam rady piłkarze Cracovii, Lecha Poznań, Termaliki. Stargardzkie boisko odczarowali dopiero gracze beniaminka ekstraklasy, Zagłębie Lubin. Wyeliminowali Błękitnych i w nagrodę, o ćwierćfinał PP zagrają z Jagiellonią Białystok. Wiśniewski dawał prowadzenie Stargardzianie nie byli jednak łatwym kąskiem dla przedstawicieli T-Mobile Ekstraklasy. Nastawieni na twardą walkę, starali się wywierać jak największą presję na przeciwniku. Taka taktyka przynosiła wiele przechwytów i akcji zaczepnych. Bliski strzelenia pierwszej bramki w meczu był Rafał Gutowski, obrońców Zagłębia męczył niemiłosiernie Radosław Wiśniewski. W 23. minucie dopiął swego, gdy po zagraniu Wojciecha Fadeckiego umieścił piłkę w siatce. Radość stargardzkich kibiców nie miała granic. Do końca spotkania, które odbywało się w ogromnym upale, pozostało jednak bardzo dużo czasu. Szkoleniowiec ekipy przyjezdnej, Piotr Stokowiec, już uderzeniach nie popisał się kapitan biało-niebieskich, Marek Ufnal. Zmęczeni gospodarze po raz ostatni rzucili się do ataku. – Pod bramką Zagłębia był nawet Tomek Pustelnik – mówi Krzysztof Kapuściński. Groźne strzały oddawali Fadecki i Franciszek Siwek. Niebezpieczne w rzut k i Ariela Wawszczyka powodowały trochę zamieszania w polu karnym rywala. Wreszcie, graBłękitni Stargard – Zagłębie Lubin 2:4 (1:0) jący na pozycji defenBramki: Wiśniewski 2 (23` i 53`) – Sobków 2 (52` i 90`) i Janusz 2 (71`, 77`). sywnego pomocnika, Błękitni: Ufnal - Siwek, Liśkiewicz, Pustelnik, Wawszczyk, Fadecki, Kazimierowicz, Maciej Kazimierowicz Flis (78` Inczewski), Gajda (59` Bednarski), Gutowski, Wiśniewski (73` Magnuski). huknął pod poprzeczkę, w przerwie dokonał pierwminut wspomniany wcześniej ale bramkarz Lubina końszych zmian, które okazały się Janus strzelił dwie bramki, cami palców strącił piłkę na bardzo istotne dla przebiegu gry. odmieniając diametralnie losy poprzeczkę. – W tej sytuacji Na boisku pojawił się bowiem pojedynku. Co gorsza, przy obu widziałem już piłkę w siatce, ale Krzysztof Janus, czyli autor dwóch kluczowych bramek Piłkarki wygrywają w Sianowie w meczu. Zanim jednak do tego doszło kibice obejrzeli dwa, inne trafienia. W 52. minucie do wyrównania doprowadził 18-letni Eryk Sobków, natoPiłkarki Błękitnych Stargard zagrały bardzo dobrze w defenmiast minutę później dokładne wygrały w Sianowie XVII sywie, nie pozwalając przeciwpodanie Roberta Gajdy, po międzynarodowy turniej im. niczkom na wiele swobody, natoraz drugi zamienił na bramkę Anny Bocian. Podopieczne miast w ataku starały się wykoWiśniewski. W tym momencie Krzysztofa Kułackiego w finale rzystywać większość szans podbyło 2:1 dla Błękitnych. Mimo pokonały 1:0 KKP Chełmża, bramkowych – mówi trener widocznego zmęczenia poddzięki czemu powtórzyły sukces naszych dziewczyn, Krzysztof opie cz nyc h K r z y sz tof a Kapuścińskiego, wszyscy obecni na stadionie, byli dobrej myśli i wierzyli w sukces stargardzkich piłkarzy. bramkarz jednak obronił to uderzenie. Zabrakło nam szczęścia – powiedział podczas konferencji, trener Błękitnych. Ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którzy przypieczętowali sukces strzelając czwartą bramkę. W sytuacji sam na sam Ufnala po raz drugi pokonał Sobków. W ten sposób został ustalony końcowy wynik, 4:2 dla Zagłębia. Została walka w lidze Po wyeliminowaniu z Pucharu Polski, Błękitnym pozostała walka na II-ligowym froncie. Najbliższe spotkanie rozegrają w sobotę. W Stargardzie podejmą Nadwiślana Góra. Spotkanie to rozpocznie się o godz. 17:00. M.B. Powtórka sprzed dwóch lat żadnej bramki. Sięgnęły po główną nagrodę podobnie jak przed dwoma laty. Najlepszą zawodniczką imprezy została Małgorzata Ładniak, a najlepszym trenerem Krzysztof Kubacki. Pomyłki kapitana Niestety, w odstępie siedmiu Powiedzieli po meczu: Piotr Stokowiec (trener Zagłębia): - Wygraliśmy po ciekawym spotkaniu, bez dogrywki, z czego jestem bardzo zadowolony. Mecz miał kilka faz, z naszą dominacją w drugiej połowie. Muszę jednak pochwalić drużynę gospodarzy. Potrafiła nam strzelić dwie bramki. Czy jednak zwycięstwo nad nami przyniosłoby drużynie ze Stargardu więcej splendoru? Raczej nie, ponieważ teraz cała Polska patrzy na to, komu się powinie noga, a nie kto awansuje dalej. Takie mamy czasy. Wracając do meczu. W dniu dzisiejszym, mając na uwadze fakt, że już w piątek gramy z Lechem Poznań, dałem odpocząć kilku podstawowym graczom. Skład był więc nieco eksperymentalny. Zwycięstwo nad Błękitnymi jest jednak cennym sukcesem. Krzysztof Kapuściński (trener Błękitnych): - Wygrała ten mecz drużyna lepsza. Zagłębie zagrało bardzo mądrze. W pierwszej połowie nas przegoniło. Pewien wpływ na wynik miał jednak krótszy odpoczynek po meczu ligowym w Brzesku. Mamy też problemy z kontuzjami i nie wszyscy zawodnicy mogli wystąpić. Mimo tego, moi zawodnicy dali z siebie wszystko, strzelili dwie bramki ekipie z ekstraklasy, zaprezentowali się godnie. W samej końcówce strzał Kazimierowicza bramkarz gości wyciągnął tylko sobie znanym sposobem. W tej sytuacji zabrakło nam szczęścia. Nie gramy już więc na dwóch frontach, jak w poprzednim sezonie. Zostaliśmy wyeliminowani z pucharu, przez co postaramy się skupić na lidze. sprzed dwóch lat. Turniej w podkoszalińskim Sianowie odbył się w dniach 8-9 sierpnia. Wzięło w nim udział siedem drużyn. Oprócz gospodarzy, Victorii Sianów oraz Błękitnych Stargard, wystąpiły także ekipy Vielgovii Szczecin, Fali Międzyzdroje, KKP Chełmża, Vikinga Aleksandrów Kujawski i niemieckiego Neusterlitz. W pierwszym dniu rywalizacji odbyły się mecze grupowe, które zakończyły się kompletem zwycięstw Błękitnych. – Dziewczyny Kubacki. Błękitne pokonały po kolei Vielgovię 4:0, Chełmżę 5:0 i Międzyzdroje 2:0. Decydujące o podziale miejsc mecze odbyły się dzień później. Aby awansować do finału, trzeba było pokonać Vikinga z Aleksandrowa Kujawskiego. Okazało się to łatwym zadaniem. Błękitne zdeklasowały przeciwniczki 7:0. W finale ponownie zagrały z KKP Chełmża, czyli przyszłym rywalem ligowym, wygrywając jeszcze raz, lecz tym razem w mniejszym rozmiarze, 1:0. W całym turnieju stargardzkie piłkarki nie straciły - To był bardzo dobry turniej i gra w naszym wykonaniu, z czego, na 2 tygodnie przed inauguracją II ligi z AFC Kościan, jestem bardzo zadowolony. Przygotowania do ligi znajdują się już w końcowej fazie. Celem zespołu na ten sezon jest powrót do grona pierwszoligowców oraz budowa w ciągu najbliższych 4 lat zespołu na Ekstraligę – deklaruje Krzysztof Kubacki. M.B. 91 573 09 96 SPORT 15 14 sierpnia 2015 Piłkarski Skarb Kibica W sobotę startują rozgrywki piłkarskie na szczeblu III, IV ligi oraz lig okręgowych. Wystąpi w nich dziesięć zespołów reprezentujących powiat stargardzki. Postanowiliśmy zatem przybliżyć Państwu drużyny, które przez najbliższe 10 miesięcy będą walczyły na różnych frontach. W poniższym skarbie kibiców znajdziecie dokładne składy naszych ligowców, transfery, wyniki sparingów oraz cele na najbliższy sezon. IV liga W IV lidze w zbliżającym się sezonie wystąpią dwie drużyny z powiatu stargardzkiego. Kluczevia Stargard, która ubiegły sezon ukończyła na 9. miejscu oraz Piast Chociwel, zwycięzca szczecińskiej ligi okręgowej. Celem obu zespołów w zbliżającym się sezonie będzie utrzymanie miejsca w lidze, co jak wiemy, będzie znacznie trudniejsze niż w latach ubiegłych. Kluczevia Stargard Marcin Narkun jest szkoleniowcem Kluczevii Stargard od lutego 2007 roku i mimo młodego wieku, poprowadzi drużynę w kolejnym, już dziewiątym sezonie. Jest to bogaty w sukcesy okres dla piłkarzy popularnej Kluczevianki. Drużyna utrzymuje się w IV lidze najdłużej w historii. Rozpoczynający się w sobotę sezon 2015/16 będzie jednak wyjątkowo trudny. Ze względu na reorganizację rozgrywek, IV ligę opuści połowa występujących w niej drużyn. – Doszło do tego, że aby się utrzymać, trzeba walczyć o awans – mówi Marcin Narkun. I wiele w tym racji, skoro tylko osiem czołowych zespołów ma gwarancję utrzymania się w lidze. Trener Kluczevii dodał również, że konkurencja jest bardzo mocna, szczególnie spadkowicze z wysokimi budżetami, czy ambitne beniaminki. W letniej przerwie w zespole z Niemcewicza doszło do kilku zmian personalnych. Najważniejszą jest powrót do zespołu Grzegorza „Grzany” Magnuskiego, który zawsze gwarantował wysoki poziom skuteczności. Zmiana nastąpiła także na newralgicznej pozycji bramkarza. W miejsce Krzysztofa Drąga sprowadzony, aż z Irlandii, został Rafał Mazurek. Reszta składu pozostała bez większych zmian. Pierwszy mecz sezonu Kluczevia zagra na wyjeździe, ale już w przyszłą sobotę zaprezentuje się swoim kibicom w starciu [email protected] z Jeziorakiem Szczecin. Kadra: Bramkarze: Rafał Mazurek (1992), Arkadiusz Spychaj (1995), Aleksander Jarosz (1989), Obrońcy: Mariusz Nowicki (1988), Patryk Szczygielski (1992), Rafał Zalas (1985), Piotr Zdziarski (1987), Radosław Surma (1991), Robert Rawa (1988), Rafał Kozłowski (1990), Jakub Żelazowski (1997), Dawid Bisewski (1997), Pomocnicy: Kamil Bartoszyński (1991), Łukasz Bulik (1986), Artur Kościukiewicz (1994), Wi k tor Laba n (1988), Przemysław Wolski (1994), Jarosław Zalas (1986), Grzegorz Magnuski (1984), Paweł Więcek (1995), Dawid Banach (1996), Na p a s t n ic y : Kr ystian Gruszczyński (1995), Oskar Dura (1994), Tomasz Królak (1988). Trener: Marcin Narkun. Przyszli: Magnuski (Drawa Drawsko), Mazurek (AFC Gardna - Irlandia), Bisewski (Arkonia Szczecin), Banach (Błękitni Stargard), Więcek (z rezerw), Odeszli: Krzysztof Drąg, Emil Guzik (Jedność Przewłoki), Patryk Kurant (Błękitni Stargard), Jakub Prokopiak (Arkonia Szczecin), Grzegorz Bielicki (zakończył karierę). Sparingi: Drawa Drawsko – Kluczevia 6:3, Kluczevia – Sparta Węgorzyno 0:2, Kluczevia – Zorza Dobrzany 3:1, Hutnik Szczecin – Kluczevia 0:1, Świt Skolwin – Kluczevia 0:0, Pogoń IISzczecin – Kluczevia 4:0. Piast Chociwel Po czterech latach gry w „okręgówce”, piłkarze Piasta Chociwel powrócili na IV-ligowy front. W dodatku, awans wywalczyli w doskonałym stylu, na wiele kolejek przed zakończeniem rozgrywek. Podopiecznych Tomasza Brzozowskiego teraz czeka, być może jeszcze trudniejsza, walka o pozostanie na tym szczeblu. – Odnośnie końcowego wyniku nie mamy żadnego ciśnienia. Walczymy oczywiście o utrzymanie, ale gdybyśmy spadli nikt w klubie nie robiłby tragedii – mówi trener Piasta. Tradyc ją st a ło się , że wszystkie, przedsezonowe sparingi Piast rozegrał na wyjazdach. – W okresie przygotowawczym nie brali udziału trzej doświadczeni gracze, Jakub Procyk, Marcin Hyriak i Krzysztof Lisowski. - Z tego powodu w sparingach poszukiwałem optymalnego ustawienia, a nie nastawiałem się na wynik – dodaje Brzozowski. Wymieniona trójka nie wystąpi również w pierwszych meczach nowego sezonu. Zabraknie w nich ponadto Daniela Hackiewicza, którego czeka pauza za czerwoną kartkę. Będą to duże osłabienia. W zespole jest jednak Mateusz Rybka sprowadzony z Unii Dolice, którego zadaniem będzie strzelanie bramek. Generalnie, skład zespołu nie zmienił się w porównaniu do ubiegłego sezonu. – Mogłem zdecydować się na przebudowę drużyny, jej wzmocnienie. Jestem jednak zdania, że powinni grać ci piłkarze, którzy wywalczyli awans. To taka nagroda za ich ciężką pracę i odniesiony sukces – powiedział na zakończenie rozmowy szkoleniowiec Piasta. W sobotę, o godz. 12:00, na inaugurację rozgrywek IV ligi, Piast podejmie drużynę MKP Szczecinek. Kadra: Bramkarze: Domini k Markiewicz (1997), Alan Pastor (1995), Michał Roguski (1995), Obrońcy: Tomasz Kozieł (1982), Adam Omelaniuk (1994), Jakub Procyk (1984), Adam Walles (1987), Łukasz Błaszczyk (1990), Damian Multan (1995), Krystian Gusciora (1996), Łukasz Baran (1997), Szymon Jaszczuk (1998), Pomocnicy: Adam Rusin (1988), Marcin Hyriak (1986), Kordian Kalinowski (1997), Kamil Kapczyński (1988), Krzysztof Lisowski (1990), Damian Kozak (1994), Mateusz Rybka (1987), Krystian Sosna (1995), Kamil Siepka (1999), Łukasz Łaniec (1999), Napastnicy: Daniel Hackiewicz (1989), Damian Wieliczko (1992), Kacper Kalinowski (1998), Trener: Tomasz Brzozowski. Przyszli: Baran (Arkonia Szczecin), Rybka (Unia Dolice), Sosna (Płomień Lisowo), Siepka, Jaszczuk, Łaniec (z juniorów), Odeszli: Mateusz Szymanowicz, Rafał Krystoforski (obaj Płomień Lisowo). Sparingi: Chemik Police – Piast 1:0, Sparta Węgorzyno – Piast 1:4, Vineta Wolin – Piast 2:0, Drawa Drawsko – Piast 5:1, Zorza Dobrzany – Piast 1:1. 16 SPORT 14 sierpnia 2015 Szczecińska Liga Okręgowa W ubiegłym roku na szczeblu szczecińskiej „okręgówki” mieliśmy okazje dopingować pięciu drużynom z naszego powiatu. Piast Chociwel uzyskał wówczas awans do IV ligi, natomiast Unia Dolice i Orkan Suchań zanotowały spadek. Do Zorzy Dobrzany i Iny Ińsko dołączyły jednak rezerwy Błękitnych Stargard, które okazały się najlepsze w rozgrywkach szczecińskiej klasy okręgowej. W ten sposób w gronie 16 zespołów mamy trzy drużyny z powiatu stargardzkiego. Ina Ińsko W tym roku Ina Ińsko obchodzi 55-lecie działalności. Oficjalnie uczczono ten jubileusz. Rozegrany został interesujący turniej. Nadrzędnym celem zespołu będzie jednak utrzymanie się w piątej lidze. – O tym, ile zespołów spadnie z naszej ligi zadecydują rozstrzygnięcia z wyższych lig. Na dzień dzisiejszy, wiemy jednak, że bezpiecznym miejscem może być szóste, siódme. Walka o utrzymanie będzie więc niezmiernie ciężka – mówi trener Iny, Ireneusz Aksiuszyc. Jego podopieczni rozegrali dużą ilość gier towarzyskich. Wyniki sparingów były różne, zależały od jakości wyjściowego składu. A ten uległ sporym przetasowaniom. Klub zrezygnował z większości zawodników spoza Ińska. W ich miejsce wprowadzani będą młodzi gracze. Największym wzmocnieniem jest Paweł Duda, który miniony sezon spędził w Błękitnych Stargard. – Co runda mamy więcej ubytków, niż zysków, ale jakoś dajemy radę powiedział szkoleniowiec. Kadra: Bramkarze: Bartosz Grzyśka (1997), Marcin Piela (1978), Arkadiusz Rogowski (1979), Obrońcy: Adam Dziemiańczyk (1995), Piotr Grochulski (1990), Rafał Migda (1993), Filip Paluszkiewicz (1993), Aleksander Tomoń (1995), Sebastian Hornicki (1993), Pomocnicy: Jakub Klym (1993), Konrad Klym (1995), Michał Pałczyński (1995), Jakub Sząber, Olaf Bałaszewski (1996), Kamil Kacprzak (1985), Paweł Duda (1992), Bartosz Matuszak (1994), Napastnicy: Marcin Kuryluk (1993), Wojciech Kliś (1976), Radosław Drozd (1987). Trener: Ireneusz Aksiuszyc. Przyszli: Duda (Błękitni Stargard), Matuszak (Wicher Przelewice), Odeszli: Michał Wolski (Rolpol Chlebowo), Andrzej Wilczyński (Sparta Węgorzyno), Tomasz Kustrzyk (Vielgovia), Sparingi: Ina – Błękitni Stargard 0:5, Sparta Węgorzyno - Ina 7:2, Ina - Remor Recz 2:2, Ina - Klon Krzecin 7:1, Ina - Pomorzanin Krąpiel 1:2, Ina - Mechanik Warnice 4:1, Ina - Mewa Resko 2:3, Ina - Spójnia Świdwin 4:0. Zorza Dobrzany W dobrzańskiej Zorzy, w ostatnich miesiącach, nastąpiły spore zmiany organizacyjne. Jeszcze przed końcem poprzedniego sezonu z funkcji prezesa klubu zrezygnował Miron Arendacz, a jego miejsce zajął Wacław Czajkowski. Piłkarze obronili się przed spadkiem, ale w okresie przygotowawczym doszło do kilku zmian kadrowych. Do drużyny, prowadzonej przez Piotra Kaczora, doszło dwóch graczy występujących wcześniej w Choszcznie. Duże zmiany nastąpiły na pozycji bramkarza. Nową ostoją Zorzy w zbliżającym się sezonie będzie Tomasz Dżegan, który w poprzednim sezonie bronił barw Sarmaty Dobra. Do drużyny dołączyło także kilku młodych wychowanków. – Liga w tym sezonie zapowiada się bardzo interesująco. Doszli do niej silni spadkowicze, mocne beniaminki. My w tym gronie postaramy się utrzymać. Ważne abyśmy ukończyli pierwszą część sezonu minimum w środkowej części tabeli. Na awans nas niestety nie stać – mówi Narcyz Mikołajczyk, klubowy skarbnik. Kadra: Bramkarze: Karol Bełtowski (1998), Sławomir Szczeciński (1975), Tomasz Dżegan (1984), Obrońcy: Michał Dutkowski (1995), Przemysław Filocha (1980), Artur Kapiński (1974), Mariusz Grzelak (1985), Dawid Garbicz (1997), Damian Śliwiński (1998), Szymon Konieczny (1989), Pomocnicy: Piotr Olejnik (1995), Kamil Sałapata (1996), Przemysław Rembisz (1989), Dominik Maziarz (1989), Grzegorz Halko (1997), Oskar Sieczkarek (1996), Sebastian Sobek (1997), Napastnicy: Marek Andrysiewicz (1988), Marcin Ćwiek (1993), Radosław Donifacy (1996), Trener: Piotr Kaczor. Przyszli: Sieczkarek, Garbisz (obaj Gavia Choszczno), Dżegan (Sarmata Dobra), Bełtowski (Błękitni), Maziarz (Orzeł Pęzino), Sobek, Śliwiński, Sałapata (wychowankowie), Odeszli: Radosław Tomporowski (Błękitni Stargard), Rafał Szymanik (Orkan Suchań), Hubert Gruchała (Czarni Marianowo), Marek Gicewicz (Biali Sądów), Daniel Rokosz, Arkadiusz Wojciechowski, Sparingi: Drawa Drawsko – Zorza 1:1, Kluczevia Stargard – Zorza 3:1, Ina Goleniów – Zorza 4:2, Zorza – Piast Chociwel 1:1, Zorza – Orkan Suchań 4:0, ustanawiały rekordy bijąc kolejnych rywali w poprzednim sezonie. Sebastian Inczewski i Jarosław Piskorz strzelali po kilka bramek w każdym spotkaniu. W konsekwencji podopieczni Jana Szydłowskiego szybko zapewnili sobie awans do wojewódzkiej okręgówki. Tutaj, jak twierdzi trener, nie będzie już jednak tak łatwo. Takich wyników, jak 13:0, 13:1 czy 11:0, nie da się powtórzyć. – Naszym celem jest miejsce w czołowej ósemce, ewentualnie szóstce – mówi szkoleniowiec. Wzorem minionych lat, w meczach w Stargardzie zespół rezerw zasilą gracze pierwszej drużyny. – Oni powinni nam zapewnić sporą ilość punktów. Gorzej może być na wyjazdach, gdzie będziemy musieli sobie radzić bez tych doświadczonych graczy. Uważam, że sobie poradzimy – dodaje trener Szydłowski. Stargardzianie rozpoczną zmagania w niedzielę, od spotkania z Sarmatą Dobra. Kadra: Bramkarze: Marek Wrzosek (1995), Obrońcy: Bartosz Gajda (1996), Maciej Gardygajło (1992), Oliwier Horla (1996), Konrad Kmiecik (1995), Patryk Kurant (1991), Michał Madej (1995), Michał Onyszczuk (1987), Michał Ziętkowski (1995), Dawid Wiśniewski (1996), Pomocnicy: Adrian Jakubowski (1990), Andrzej Kocikowski (1989), Jacek Loduchowski (1994), Michael Misiak (1993), Piotr Moliński (1992), Piotr Wędzina (1991), Napastnicy: Mateusz Bednarski (1994), Krzysztof Kochaniec (1994), Rafał Plewa (1996), Paweł Rybicki (1983), Trener: Jan Szydłowski Przyszli: Kurant (Kluczevia Stargard), Wędzina (Wicher Przelewice), Odeszli: Artur Szczuka (Zenit Koszewo), Karol Bełtowski (Zorza Dobrzany), Patryk Łabacz, Grzegorz Szymusik (Błękitni I). Sparingi: Odrzanka Radziszewo – Błękitni II 2:3 Ina Goleniów – Błękitni II 10:2. Błękitni II Stargard Rezerwy Błękitnych Stargard 91 573 09 96 SPORT Regionalna Klasa Okręgowa Grupa Szczecin Północ W grupie północnej wystąpią trzy ekipy z naszego powiatu – spadkowicz, Orkan Suchań, piąta drużyna minionego sezonu, Orzeł Pęzino oraz beniaminek Rolpol Chlebowo. Każda z nich ma podobny cel, utrzymanie się. Orkan Suchań w przerwie letniej uległ sporej metamorfozie, z tego powodu trener Roman Reszczyński zapowiada, że pierwsza część sezonu będzie miała charakter testowania ustawień i ogrywania zawodników. – Jesteśmy uszczupleni kadrowo, ale wiosną pokażemy, co jesteśmy warci – zapewnia trener Orkana. Sebastian Kozica, czyli szkoleniowiec Orła Pęzino, mówi natomiast, że celem jego drużyny jest miejsce w czołowej szóstce. W składzie Orła doszło także do sporych zmian. Odeszli dwaj bramkarze, Paweł Wiśniewski, czy Dominik Maziarz, ale w ich miejsce przyszli nowi, nie gorsi gracze. – Warto dodać, że przyjdzie nam rywalizować z zupełnie nowymi drużynami. Nie znamy żadnego z nich, a oni nie znają nas – mówi Kozica. Natomiast rewelacja minionego sezonu, sensacyjny triumfator grupy 2 A-klasy, ćwierćfinalista Pucharu Polski ZZPN, zespół Rolpolu Chlebowo, uległ najmniejszym przemianom. – Nie stać nas na wzmocnienia, ale udało się nam utrzymać trzon zespołu z poprzedniego sezonu – mówi grający trener Rolpolu, Eugeniusz Rogala. Ich marzeniem, podobnie jak pozostałych ekip, będzie zachowanie miejsca w regionalnej okręgówce. Orkan Suchań Kadra: Bramkarz: Piotr Niemczynowicz, Grzegorz Ciołek, Obrońcy: Tomasz Duda, Marcin Świderski, Łukasz Walus, Paweł Szczerba, Karol Kaczorowski, Pomocnicy: Daniel Piesyk, Damian Sałapata, Emil Świderski, Rafał Świderski, Bartłomiej Tyrkała, Kamil Ważny, Radosław Wiśniewski, Marcin Sałapata, Konrad Sałapata, Marian Sałapata, Napastnicy: Tomasz Adrabiński, Jacek Kłyszejko, Robert Owsianko, Jacek Skórka, Grzegorz Szubert. Trener: Roman Reszczyński. Rolpol Chlebowo Bramkarze: Ariel Sokołowski, Arkadiusz Snopek Obrońcy: Kordian Molik, Eugeniusz Rogala, Tomasz Rogala, Piotr Król, Piotr Piegat, Pomocnic y : Maciej Skrzeszowski, Przemysław Bilski, Piotr Doniecki, Grzegorz 17 14 sierpnia 2015 Adamek, Robert Rozworski, Karol Fadecki, Kamil Fadecki, Adrian Stachowicz, Przemysław Stachowicz, Michał Wolski, Sylwester Lenarczyk, Jakub Wrzosek, Michał Kadecki, Napastnicy: Dawid Szymczyk, Trener: Eugeniusz Rogala. Orzeł Pęzino Kadra: Bramkarze: Mariusz Misiel, Maciej Kaszuba, Jakub Zieliński, Obrońcy: Tomasz Filocha, Radosław Szynkiewicz, Łukasz Kuchenbeker, Marcin Kowalczyk, Mateusz Szynkiewicz, Łukasz Filocha, Paweł Zybowski, Pomocnicy: Łukasz Kaszuba, Paweł Kaszuba, Krzysztof Jankowski, Bartłomiej Pawlik, Paweł Banaszek, Patryk Bednarski, Robert Dzikiewicz, Kamil Dzikiewicz, Paweł Parobek, Łukasz Szynkiewicz, Arkadiusz Wojciechowski, Łukasz Partyka, Napastnicy: Kamil Jankowski, Da mia n Żaba, Rober t K ie łc z e w s k i , Kr ystian Kostrzewa. Trener: Sebastian Kozica Grupa Szczecin Południe Spadkowicz z wojewódzkiej okręgówki, Unia Dolice oraz triumfator rozgrywek grupy 5 A-klasy, Nadchodzą zmiany Trwa proces reorganizacyjny rozgrywki piłkarskie w Polsce. W sezonie 2016/2017 w III lidze nastąpi powrót do ligi czterech województw, tj. Kujawsko-Pomorskiego, Wielkopolskiego, Pomorskiego i Zachodniopomorskiego. To oznacza, że drużyny z miejsc 7-16 na pewno opuszczą trzecioligowy front. Bezpiecznie nie może się jednak czuć nawet zespół, który zajmie 3. miejsce. Jak zwykle bowiem ilość drużyn, która się utrzyma zależy od zespołów, które spadną z drugiej ligi, a także od wyniku baraży. Zmiany nastąpią także w IV lidze zachodniopomorskiej, która nas bardziej interesuje. W sezonie 2015/2016 tylko zwycięzca tych rozgrywek zagra klasę rozgrywkową wyżej. Jeśli chodzi o spadki, mimo że za rok liga się zwiększy do osiemnastu klubów, to dwie ostatnie drużyny przeniosą się do wojewódzkich okręgówek. W pesymistycznej wersji, bezpiecznym miejscem, dającym utrzymanie, będzie ósme. W wojewódzkich i regionalnych okręgówkach teoretycznie niewiele się zmienia. Jednak trzeba pamiętać o tym, że ilość drużyn spadających z tych lig ulegnie zwiększeniu o ilość drużyn spadających z rozgrywek o klasę wyżej. M.B. Biali Sądów, to przedstawiciele naszego powiatu w południowej grupie regionalnej okręgówki. Unia dysponująca kadrą będącą mieszanką doświadczenia z młodością, z dwoma Ukraińcami w składzie, celuje w powrót do szczecińskiej ligi okręgowej. – Powalczymy o awans, ale naszym głównym celem jest jak najlepsza gra w piłkę – mówił nam prezes Unii, Paweł Pluta. Natomiast Biali z Sądowa, aby zapewnić sobie utrzymanie, dokonali wzmocnień w postaci zakupu takich graczy, jak Krystian Kamuda, Adam Milkowski, czy Marcin Gicewicz. – 6. miejsce jest celem minimum – mówi prezes Białych, Łukasz Serafin. Unia Dolice Kadra: Bramkarze: Robert K l i ma sz ewsk i, Mateusz Bednarski, Jarosław Thiel, Obrońcy: Grzegorz Kownacki, Mariusz Madejski, Radosław Kamiński, Paweł Graban, Marcin Polnar, Paweł Sosna, Patryk Furgał, Dominik Górecki, Łukasz Ler, Bartosz Mularczyk, Pomocnicy: Bartosz Danicki, Bartosz Kamiński, Mateusz Skierkowski, Alan Pelczarski, Oskar Janik, Remigiusz Miksiewicz, Maksym Supon, Bartosz Sulechowski, Dominik Cimcioch, Napastnicy: Jacek Paliwoda, Mateusz Korycki, Kamil Jarząbek, Oleg Sestrenski. Trener: Arkadiusz Zając Biali Sądów Kadra: Bramkarze: Sebastian Serafin, Dawid Piechocki, Obrońcy: Tomasz Jaskólski, Daniel Serafin, Paweł Gierycz, Michał Mikołajczyk, Kamil Grzybek, Marcin Nitecki, Mateusz Władyczak, Pomocnicy: Hubert Rosiński, Jarosław Telej, Marcin Pawlak, Jakub Szulik, Marcin Gołąb, Damian Szulik, Jan Kisielewicz, Mariusz Korcz, Marcin Gicewicz, Michał Orlikowski, Napastnicy: Jacek Kominowski, Przemysław Sulowski, Krystian Kamuda, Adam Milkowski. Trener: Maciej Zadka. „Ekspert Piłkarski” Typy "Dziennika" Podbeskidzie Bielsko Biała - Pogoń Szczecin: 1:1 Błękitni Stargard - Nadwiślan Góra: 1:0 Olimp Gościno - Kluczevia Stargard: 1:1 Piast Chociwel - MKP Sczecinek: 1:2 Zorza Dobrzany - Ina Ińsko: 1:0 Błękitni II Stargard - Sarmata Dobra Nowogard: 2:0 Orzeł Pęzino - Mewa Resko: 0:0 Sparta Gryfice - Orkan Suchań: 1:1 Rolpol Chlebowo - Iskierka Śmierdnica: 0:1 Gavia Choszczno - Unia Dolice: 1:2 Biali Sądów - Orzeł Trzińsko - Zdrój: 1:1 Dodatkowy: Piast Gliwice - Legia Warszawa 0:2 KUPON KONKURSOWY NR 1 Mecze w dniach 14-16.08.2015 Podbeskidzie Bielsko Biała - Pogoń Szczecin: ....... : ....... Błękitni Stargard - Nadwiślan Góra: ....... : ....... Olimp Gościno - Kluczevia Stargard: ....... : ....... Piast Chociwel - MKP Sczecinek: ....... : ....... Zorza Dobrzany - Ina Ińsko: ....... : ....... Błękitni II Stargard - Sarmata Dobra Nowogard: ....... : ....... Orzeł Pęzino - Mewa Resko: ....... : ....... Sparta Gryfice - Orkan Suchań: ....... : ....... Rolpol Chlebowo - Iskierka Śmierdnica: ....... : ....... Gavia Choszczno - Unia Dolice: ....... : ....... Biali Sądów - Orzeł Trzińsko - Zdrój: ....... : ....... Dodatkowy ............................................................... : ....... : ....... Imię i nazwisko, telefon Termin dostarczenia lub przesłania kuponu: 14.08.2015, godz. 16.00 DM112.6.ŚK.31.07/DO [email protected] 18 14 sierpnia 2015 SPORT Terminarz rundy jesiennej Mecze Kluczevii Stargard i Piasta Chociiwel 1. kolejka: 15.08. godz. 12:00 Piast Chociwel - MKP Szczecinek, 15.08. godz. 15:00 Olimp Gościno - Kluczevia Stargard, 2. kolejka: 22.08. godz. 16:00 Kluczevia Stargard - Jeziorak Szczecin, 22-08. godz. 18:00 Osadnik Myślibórz - Piast Chociwel, 3. kolejka: 29.08. godz. 16:00 Piast Chociwel - Kluczevia Stargard, 4. kolejka: 05.09. Kluczevia Stargard - Gryf Kamień Pom. 05.09. Iskra Białogard - Piast Chociwel, 5. kolejka: 12.09. Piast Chociwel - Olimp Gościno, 12.09. Ina Goleniów - Kluczevia Stargard, 6. kolejka: 19.09. Kluczevia Stargard - Hutnik Szczecin, 19.09. Jeziorak Szczecin - Piast Chociwel, 7. kolejka: 26.09. Piast Chociwel - Rasel Dygowo, 26.09. Wiekowianka Wiekowo - Kluczevia Stargard, 8. kolejka: 03.10. Kluczevia Stargard - Astra Ustronie Morskie, 03.10. Piast Chociwel - Gryf Kamień Pomorski 9. kolejka: 10.10. Ina Goleniów - Piast Chociwel, 10.10. Odra Chojna - Kluczevia Stargard, 10. kolejka: 17.10. Kluczevia Stargard - Dąb Dębno, 17.10. Piast Chociwel - Hutnik Szczecin, 11. kolejka: 24.10. Wiekowianka Wiekowo - Piast Chociwel, 24.10. godz. 14:00 GKS Leśnik Manowo - Kluczevia Stargard, 12. kolejka: 31.10. Kluczevia Stargard - MKP Szczecinek, 31.10. Piast Chociwel - Astra Ustronie Morskie, 13. kolejka: 07.11. Odra Chojna - Piast Chociwel, 07.11. Osadnik Myślibórz - Kluczevia Stargard, 14. kolejka: 14.11. Rasel Dygowo - Kluczevia Stargard, 14.11. Piast Chociwel - Dąb Dębno, 15. kolejka: 21.11. Kluczevia Stargard - Iskra Białogard, 21.11. godz. 13:00 GKS Leśnik Manowo - Piast Chociwel. Mecze Iny Ińsko, Zorzy Dobran i Błękitnych II Stargad 1. kolejka: 15.08. godz. 17:00 Zorza Dobrzany - Ina Ińsko, 16.08. 16:30 Błękitni II Stargard - Sarmata Dobra, 2. kolejka: 22.08. 17:00 Ina Ińsko - Iskra Golczewo, 22.08. 17:00 Polonia Płoty - Zorza Dobrzany, 23.08. 16:30 Arkonia Szczecin - Błękitni II Stargard, 3. kolejka: 29.08. 16:00 Zorza Dobrzany - Intermarche-Rega Trzebiatów, 30.08. 17:00 Błękitni II Stargard - Ina Ińsko, 4. kolejka: 05.09. Ina Ińsko - Piast Karsko, 05.09. Polonia Płoty - Błękitni II Stargard, 05.09. Pomorzanin Nowogard - Zorza Dobrzany, 5. kolejka: 12.09. Zorza Dobrzany - Stal Lipiany, 12.09. Błękitni II Stargard - Intermarche-Rega Trzebiatów 12.09. Stal Szczecin - Ina Ińsko 6. kolejka: 19.09. Ina Ińsko - Sparta Węgorzyno 19.09. Pomorzanin Nowogard - Błękitni II Stargard 19.09. 13:00 Zorza Dobrzany - Iskra Golczewo 7. kolejka: 26.09. Błękitni II Stargard - Zorza Dobrzany 26.09. Energetyk Gryfino - Ina Ińsko 8. kolejka: 03.10. Ina Ińsko - Kłos Pełczyce 03.10. Zorza Dobrzany - Piast Karsko 03.10. 14:30 Iskra Golczewo - Błękitni II Stargard 9. kolejka: 10.10. Błękitni II Stargard - Stal Lipiany 10.10. Stal Szczecin - Zorza Dobrzany 10.10. Morzycko Moryń - Ina Ińsko 10. kolejka: 17.10. Ina Ińsko - Sarmata Dobra 17.10. Zorza Dobrzany - Sparta Węgorzyno 17.10. Błękitni II Stargard - Piast Karsko 11. kolejka: 24.10. Stal Lipiany - Błękitni II Stargard 24.10. Energetyk Gryfino - Zorza Dobrzany 24.10. 15:00 Arkonia Szczecin - Ina Ińsko 12. kolejka: 31.10. Stal Lipiany - Ina Ińsko 31.10. Zorza Dobrzany - Kłos Pełczyce 31.10. Błękitni II Stargard - Sparta Węgorzyno 13. kolejka: 07.11. Energetyk Gryfino - Błękitni II Stargard 07.11. Morzycko Moryń - Zorza Dobrzany 07.11. Ina Ińsko - Polonia Płoty 14. kolejka: 14.11. Intermarche-Rega Trzebiatów - Ina Ińsko 14.11. Zorza Dobrzany - Sarmata Dobra 14.11. Błękitni II Stargard - Kłos Pełczyce 15. kolejka: 21.11. Morzycko Moryń - Błękitni II Stargard 21.11. Ina Ińsko - Pomorzanin Nowogard 21.11. 15:00 Arkonia Szczecin - Zorza Dobrzany 91 573 09 96 OGŁOSZENIA/REKLAMA Apteki Dyżurne w Stargardzie 19 14 sierpnia 2015 dyżur rozpoczyna się o godz. 8:00 rano i kończy o godz. 8:00 następnego dnia 14.08.2015 „Apteka z Sercem Prima" ul. Piłsudskiego 23/5 (NETTO) 91-563-64-12 5 0 g r za 15.08.2015 „Natura" ul. Czarnieckiego 2c) 91-578-30-38 16.08.2015 „Grodzka” ul. Grodzka 6 91-836-82-32 17.08.2015 „Apteka Chopina” ul. Rumuńska 9A/G/2 91-577-25-00 18.08.2015 „Natura” ul. Czarnieckiego 2c 91-578-30-38 DM16.6.ŚCZB.7.03/DO 19.08.2015 „Śródmiejska" ul. Wyszyńskiego 21 a 91-834-62-66 20.08.2015 „Twoja Apteka” ul. Wyszyńskiego 22c 91-578-11-18 21.08.2015 „Lekosfera DGA4" ul. Kościuszki 73 (KAUFLAND) 91-579-04-83 DM7.4.ŚCZB.1.03/DO W.1.CZB.DO DM81.4.ŚCZB.22.08/DO Sekretariat Dorota Mariańska Pracuj w Promedica24 jako opiekun/ka osób starszych w Niemczech i Anglii, wyjazdy od zaraz, atrakcyjne wynagrodzenie, nie znasz języka – zapraszamy na kurs języka niemieckiego od podstaw. Szczecin – 666096774 Kolportaż Leszek Gulak Tomasz Tracz FIRMA USŁUGI TRANSPORTOWE „WAW-MAR” Skład i oprac. graficzne Marcin Kopczyński Reklama tel. 91 39 22 165 tel. 91 573 09 96 [email protected] Wydawca/druk Dom Judy Sp. z o. o. ul. Bohaterów Warszawy 7a, 72-200 Nowogard Redakcja zastrzega sobie prawo do adiustacji nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie odpowiada. Strona internetowa: www.dziennikstargardzki.pl NIERUCHOMOŚCI – KUPIĘ +Kupię mieszkanie do remontu lub zadłużone. Tel. 663 389 709 DAM PRACĘ s Opiekunki do Niemiec od zaraz. 533 848 005 s Zatrudnię osobę z doświadczeniem do opieki nad chorym, leżącym. kontakt 604483327. s Firma zatrudni mechanika samochodowego, tel. 609 493 989 2. Firma zatrudni spedytora, tel. 609 493 989 USŁUGI vUsługi remontowo - budowlane, hydrauliczne, przyłącza wod-kan. Tel. 603219-478 www.trawnikizrolki.com.pl tel. 669 342 893 tel. 91 573 09 96 redakcja@ dziennikstargardzki.pl Marcin Brański Michał Padiasek NIERUCHOMOŚCI – SPRZEDAM +Działki budowlane w Grzędzicach, 4 km od Stargardu. Uzbrojone, wydane warunki zabudowy. Tel. (91) 576-41-10, lub 695-986-397 +Sowno. Działka budowlana o pow. 8000 m2, uzbrojona, przy drodze asfaltowej. Cena 15zł/m2. Tel. 502-914559 +Dom sprzedam lub zamienię na mieszkanie. Tel. 511-087-354 +Działki budowlane w Żarowie sprzedam. Tel. 91 576 40 78, 605 513 664 +Okazja! Sprzedam lokal 42,3 m2 przy ul. Słowackiego 22E/5. Cena 175 000 zł (do negocjacji). Tel. 789 278 534 v Trawniki z rolki, ogrody ul. Szczecińska 26/3 73-110 Stargard Szczec. Redakcja czynna od pon. do pt. w godz. 8.00-16.00 Redakcja Piotr Słomski (red. naczelny) Tel: 511 407 627 Alicja Wojewska Marcin Kopczyński s ł owo ZATRUDNI KIEROWCÓW KAT. D (AUTOBUS) - mile widziane doświadczenie w zakresie przewozu osób. - praca na terenie Maszewa, na pojazdach 19-osobowych INFORMACJE POD NUMERAMI: 607 398551, 695 630510 Sprzedam lub wynajmę lokal użytkowy handlowo-usługowy w Szczecinie ul. Dubois pow. 14 m kw. tel. 509 328 710, 509 328 601 W./DO 20 14 sierpnia 2015 OGŁOSZENIA/REKLAMA Stargard i okolice z lotu ptaka Autorami zdjęć lotniczych są Martyna i Rafał, znani jako Fotografia Stargard. Para na co dzień oferująca szeroki wachlarz usług fotograficznych. Więcej o nich przeczytacie na www.fotografia.stargard.pl oraz na profilu f b.com/fotografiastargard Stargard Szczeciński ul. Pierwszej Brygady 35 (teren ZNTK) tel./fax 91 562 05 70, 24h 665 824 777 Zakuwanie węży Siłowniki hydrauliczne Pompy, Silniki, Rozdzielacze REGENERACJA • PRODUKCJA • NAPRAWA • SPRZEDAŻ www.hydro-flex.pl [email protected] DM105.1.ŚK.2.12./DO AH1.6.ŚK.7.03/DO