Mój wakacyjny pamiętnik
Transkrypt
Mój wakacyjny pamiętnik
Mój wakacyjny pamiętnik Wpisany przez MÓJ WAKACYJNY PAMIĘTNIK 24 czerwca 2005 - Koniec roku szkolnego. HURRAAA!!! Jak wszyscy uczniowie nie mogłam doczekać się tego dnia. Ukończyłam z wyróżnieniem pierwszą klasę gimnazjum. Bardzo się cieszyłam z tego, ale bardziej z wakacji. Kamienna Góra - Wrocław - Berlin - Olbia 26 czerwca 2005 - Leciałam samolotem. Sardynia - z oddali zobaczyłam piękną posiadłość w kolorze miodowym, która rozciągała się na ogromnej powierzchni. Do tej pory mój hotel oglądałam na stronach Internetu. 27 czerwca 2005 - Podczas uroczystej kolacji z burmistrzem miasta Olbia - Settimo Nizzi otrzymaliśmy dyplomy. 30 czerwca 2005 - Do hotelu Melia Olbia przyjechała 46-osobowa grupa chłopców z reprezentacji Włoch "Milan Junior Camp". Rozmawialiśmy z nimi po angielsku. Opowiadali nam o wielu mistrzostwach, w których brali udział. 2 lipca 2005 - Rejs statkiem wśród wysp i wysepek, które niekiedy są prywatna własnością. Na owych wyspach stoi co najwyżej jeden dom. Ten cud natury to Archipelag Magdalena. 3 lipca 2005 - Mieliśmy okazje być kibicami Młodzieżowych Mistrzostwa Sardynii w pływaniu. Zawody odbywały się na odkrytym basenie olimpijskim na terenie naszego hotelu. Na tym samym basenie instruktor codziennie uczył nas pływać. 1/3 Mój wakacyjny pamiętnik Wpisany przez 5 lipca 2005 - W Muzeum Archeologicznym spotkaliśmy się z profesorem Rubensem Dosiano, który pokazał nam jako pierwszym zwiedzającym znalezisko ? szkielet łodzi rzymskiej sprzed 1000 lat. 6 lipca 2005 - Wieczór uprzyjemnił nam występ zespołu folklorystycznego, który zaprezentował kilka typowych sardyńskich tańców. 7 lipca 2005 - Wycieczka do Luogostano - gospodarstwa agroturystycznego. Zjedliśmy tam pyszny obiad ? zupę, którą je się widelcem i nożem, oraz pieczone prosię. 9 lipca 2005 - Rejs na wyspę Tavolava - obszar morski objęty ochroną przez Ministra Ochrony Środowiska. Dookoła wyspy w wodzie pływały ogromne, czerwone meduzy. Obiad był na statku - spaghetti z bazylią. 12 lipca 2005 - Nasi instruktorzy od tenisa byli bardzo sympatyczni i wyrozumiali. Miło było na zajęciach. Na ostatnich zajęciach wszyscy instruktorzy otrzymali od nas w podziękowaniu czapeczki i koszulki z napisem "Dolny Śląsk - silny region w Europie". 2/3 Mój wakacyjny pamiętnik Wpisany przez 13 lipca 2005 - Wycieczka na przylądek Coda Cavallo, zwiedzanie zabytków kultury nuvaghów, plaża Taiti. Plaża Taiti to najpiękniejsze miejsce w jakimkolwiek byłam. Piasek był tak drobny i biały jak mąka, woda przejrzysta i cieplutka. W gospodarstwie agroturystycznym zjedliśmy prawdziwą włoską pizzę. 14 lipca 2005 - Spotkanie pożegnalne z Burmistrzem w Urzędzie Miasta Olbia. Podsumowaliśmy wszystko co zobaczyliśmy, poznaliśmy, posmakowaliśmy. Na pożegnanie dostaliśmy miejscowe specjały - oliwę z oliwek i miód. Jedna z naszych koleżanek podziękowała w naszym imieniu po włosku za gościnę. Wszystko co dobre szybko się kończy. Następne wakacje już za rok. Ewa Rybska kl. 2c 3/3