Pobierz PDF - Kancelaria Kufieta

Transkrypt

Pobierz PDF - Kancelaria Kufieta
NEWSLETTER – wrzesień 2013r.

PRÓBY
UNIKNIĘCIA
UBEZPIECZYCIELI
WYPŁATY
W
ODSZKODOWANIA
PRZYPADKU
SZKÓD
PRZEZ
POWSTAŁYCH
W WYNIKU KRADZIEŻY Z WŁAMANIEM ORAZ ZDARZEŃ
PODOBNYCH

WYROK SĄDU NAJWYŻSZEGO Z DNIA 14 LIPCA 2006 ROKU
O SYGN. II CSK 64/06
Próby uniknięcia wypłaty odszkodowania
przez ubezpieczycieli w przypadku szkód
powstałych w wyniku kradzieży z włamaniem
oraz zdarzeń podobnych
Jeżeli
prowadzimy
działalność
gospodarczą
i
działając
przezornie,
ubezpieczyliśmy się na wypadek ryzyka kradzieży z włamaniem i rabunku mienia lub
ubezpieczyliśmy się również od szkód powstałych na skutek kradzieży z włamaniem,
rozboju albo aktów wandalizmu, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że mimo wszystko
nie możemy spać spokojnie, ponieważ ubezpieczyciel zrobi wszystko, żeby tylko nie
wypłacić należnego nam odszkodowania.
Jeżeli otrzymamy już prawomocny wyrok sądu w sprawie karnej stwierdzający, że na
terenie naszego przedsiębiorstwa miała miejsce kradzież z włamaniem oraz doszło do
powstania szkód na mieniu, w pierwszej kolejności powinniśmy powiadomić o tym naszego
ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel zazwyczaj w takich przypadkach uznaje szkodę poniesioną
przez ubezpieczonego, gdyż nie chce zajmować stanowiska wbrew wyrokowi sądu karnego.
Jednak może się zdarzyć, że odmówi wypłaty odszkodowania powołując się na brak
dostatecznego zabezpieczenia obiektu.
Przyczyną powyższego jest złożoność i niejednoznaczność umów ubezpieczeniowych.
Nadto zawierają one często ogromną ilość wymogów jakie powinien spełnić ubezpieczony.
Wymaga to od przedsiębiorcy podjęcia wielu dodatkowych czynności, podpisania
dodatkowych umów z osobami trzecimi, a kosztuje na tyle dużo, że przedsiębiorcy może już
się nie opłacać ponoszenie kosztów samej polisy.
Znane są przypadki gdy ubezpieczyciel domaga się zabezpieczenia lokalu dając do
wyboru ubezpieczonemu wstawienie krat w oknach albo alternatywnie zapewnienie lokalowi
stałego dozoru i systemu alarmowego. Jednak pomimo zapisów zawierających alternatywę
łączną w postaci: „lub”, która oznacza że ubezpieczony może skorzystać z obu form
zabezpieczenia albo tylko z tej którą sobie wybierze, ubezpieczyciel w odpowiedzi na
wezwanie do zapłaty pisze o braku dostatecznego zabezpieczenia obiektu, traktując
alternatywę łączną jako koniunkcję i to nawet w przypadku kiedy przedsiębiorca zapewni
swojemu obiektowi stały dozór. Zgodnie z postanowieniami ustawy o ochronie osób i mienia,
ochrona mienia jest zapewniana poprzez działania zapobiegające przestępstwom i
wykroczeniom przeciwko mieniu oraz przeciwdziałające powstawaniu szkody wynikającej z
tych zdarzeń, a także polegające na niedopuszczaniu na teren osób nieuprawnionych. Co
ważne nie każdy pracownik ochrony nie musi posiadać odpowiednie licencje. Mimo wszystko
ubezpieczyciel, wbrew ustawie oraz postanowieniom umowy ubezpieczenia, którą jest
związany, często mówi o konieczności zapewnienia stałego dozoru przez podmioty
posiadające koncesję na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie ochrony osób i
mienia. Nie wystarczy mu przy tym, żeby koncesjonowana agencja ochroniarska prowadziła
stały monitoring systemu alarmowego obiektu oraz dawała możliwość dojazdu grupy
interwencyjnej w każdym czasie. Ubezpieczyciel chce, aby licencjonowani pracownicy
ochrony będący zatrudnieni w agencji ochroniarskiej osobiście przebywali na terytorium
chronionego obiektu przedsiębiorstwa przez całą dobę – niezależnie od tego czy mówimy o
ochronie supermarketu czy sklepu spożywczego o powierzchni dziesięciu metrów!
Ubezpieczyciele próbują się również bronić przed odpowiedzialnością poprzez
odmienne rozumienie definicji dotyczących budynku oraz lokalu bez jednoczesnego
wprowadzenia odrębnych definicji w zawieranych umowach lub OWU. Należy pamiętać, że
istnieją prawne regulacje określające znaczenie budynku i lokalu. Co w przypadku braku
wprowadzenia odmiennej definicji w zawieranych umowach nie uprawnia ubezpieczyciela do
innego traktowania tych pojęć.
Pomimo praktyk obrony prawnej stosowanych przez ubezpieczycieli opisanych
powyżej pamiętać należy, że ubezpieczony niezależnie od tego czy prowadzi działalność
gospodarczą jest uprzywilejowany w stosunku do zakładu ubezpieczeń, który jest traktowany
jako profesjonalista w dziedzinie ubezpieczeń. W związku z powyższym w razie wątpliwości
orzeka się na korzyść ubezpieczonego. Ubezpieczony powinien zwrócić szczególną uwagę na
zapisy umowy którą podpisuje, a także na treść odpowiedzi jakich udziela na pytania
zadawane mu podczas zawierania umowy ubezpieczenia, które mają służyć przedumownemu
ustaleniu sposobu zabezpieczenia obiektu. Jeśli w momencie zawarcia umowy nie mamy
żadnych wątpliwości co do stosowania jej zapisów, to nie powinniśmy się już martwić.
Zgodnie bowiem z orzecznictwem nieprecyzyjne, bądź sprzeczne albo w inny sposób błędne
sformułowanie pytań lub umowy obciąża ubezpieczyciela.
Ważne orzeczenie:
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2006 roku o sygn. II CSK 64/06
W wyroku stwierdzono, że ujemne konsekwencje błędnie lub nieprecyzyjne sformułowanego
pytania obciążają wyłącznie zakład ubezpieczeń jako profesjonalistę, tak samo jak wadliwie
opracowane ogólne warunki ubezpieczeń, pozwalające na ich dowolną interpretację.
Podsumowanie:
1. Gdy
nasze
przedsiębiorstwo
jest
ubezpieczone
na
wypadek
kradzieży
z włamaniem lub innych podobnych zdarzeń powodujących szkodę na mieniu
przedsiębiorstwa znajomość podstawowych przepisów prawa cywilnego może
uchronić nas przed próbami uniknięcia wypłaty odszkodowania przez
ubezpieczyciela
NEWSLETTER
Kancelaria Prawna Rafał Kufieta
ul. Wita Stwosza 28/104, 50 -149 Wrocław
tel. (+48 71) 70 70 186, (+48 71) 79 64 165
fax. (+48 71) 70 70 185
[email protected]
www.kancelariakufieta.pl

Podobne dokumenty