PALLOTTI-HOSTEL: Paka w Akademiku

Transkrypt

PALLOTTI-HOSTEL: Paka w Akademiku
PALLOTTI-HOSTEL: Paka w Akademiku
Zima tego roku prócz mrożących krew w żyłach temperatur, śniegu po kolana oraz coraz
gorętszego oczekiwania na wiosnę przyniosła także możliwość wyjścia poza siebie i
pomocy innym. Jako studenci mieszkający w Pallotti-Hostel podjęliśmy się
zorganizowania paczki dla rodziny, której nasza pomoc była potrzebna. Zacznijmy od
początku...
Szlachetna Paczka będąca ogólnopolską akcją świątecznej pomocy obchodzi w tym roku
jubileusz 10-lecia swojej działalności. Oparta na idei przekazywania bezpośredniej pomocy
sprawia, że tylko w zeszłym roku udało się rozpromienić twarze 8000 rodzin. Na tegoroczne
statystyki przyjdzie nam trochę poczekać. Jednak nie liczby są tu najważniejsze, lecz dobro,
które się pomnaża.
W Pallotii-Hostel zaczęło się od akcji intrygująco-reklamującej, tak by nikt nie pozostał obojętny
na organizowane przedsięwzięcie. Do haseł „reklamowych” należały: „w Pallotii wsadzają do
PAKI”, „przyPAKUJ z nami” oraz „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Po takim
wstępie przyszedł czas na odkrycie kart i zaproponowanie wszystkim mieszkańcom akademika
wspólnego zorganizowania Szlachetnej Paczki. Pozytywny odzew utwierdził w przekonaniu, że
czasem wystarczy dać drugiemu człowiekowi możliwość czynienia dobra, by zdziałać rzeczy
piękne.
Wybrawszy rodzinę, rozpisaliśmy jej poszczególne potrzeby, przygotowaliśmy miejsce
składania darów i czekaliśmy... Artykułów spożywczych i środków chemicznych przybywało
wraz z upływem kolejnych dni. Naszych akademikowych koleżanek i kolegów w udaniu się do
sklepu nie wystraszył nawet siarczysty mróz oraz niechęć do jakiejkolwiek aktywności poza
ciepłem domu. Nasza akademikowa paczka to 6 kartonów zapakowanych po brzegi, lecz
1/2
PALLOTTI-HOSTEL: Paka w Akademiku
przede wszystkim dobro wspólnie wyświadczone drugiemu człowiekowi. Szczególnym darem
okazał się być zakup łóżka – umożliwiły to władze akademika, które od grudniowego czynszu
każdego z nas pozwoliły wziąć na ten szczytny cel pewną sumę pieniędzy. Ten gest sprawił, że
udział w przygotowywaniu paczki mieliśmy wszyscy. Pośród darów nie zabrakło również
prezentów niespodzianek, które wszyscy członkowie „naszej” rodziny otworzą w wigilijny
wieczór…
Nasze przedsięwzięcie zostało sfinalizowane 12 grudnia 2010 roku, kiedy to odwieźliśmy naszą
paczkę do magazynu. Na miejscu prócz domowej atmosfery i pachnących pierniczków można
było przekonać się, że wraz z nami naprawdę wiele osób otworzyło tej zimy swoje serca (i
portfeleJ). Miło było otrzymać od wolontariusza informację o uśmiechniętych twarzach
obdarowanej przez nas rodziny.
Czas spotkania opłatkowego w naszym akademiku dał okazję do podsumowania akcji. Na
znak, że dobro pomnaża się, gdy się je dzieli, podzieliliśmy się opłatkiem otrzymanym od
Stowarzyszenia WIOSNA. Trwając w pewności, że „to nie rzeczy pomagają, ale ludzie”
czekamy na przyszły rok.
Ilona Matyka i Małgorzata Stoff
Studenci z Pallotii-Hostel
2/2