2011-06-01 do RD - Stowarzyszenie Zielona Mogiła

Transkrypt

2011-06-01 do RD - Stowarzyszenie Zielona Mogiła
Kraków dnia 01.06.2011 r.
Stowarzyszenie Zielona Mogiła
31-979 Kraków, ul. Ptaszyckiego 19
Szanowni Radni Dzielnicy XVIII Kraków - Nowa Huta
os. Centrum B bl. 6, 31-927 Kraków
Dotyczy: żywotnych problemów mieszkańców nie tylko os. Mogiła związanego z
próbą lokowania spalarni śmieci przy ul. Giedroycia w Krakowie.
Stowarzyszenie Zielona Mogiła zwraca się do Państwa radnych Dzielnicy
XVIII w Krakowie z wnioskiem o dogłębne zainteresowanie się problemami, jakie
niesie za sobą budowa spalarni śmieci na terenie naszej dzielnicy przy ul. Giedroycia
w Krakowie. Ponieważ jest wśród Państwa większość radnych, która nie brała
udziału w wyrażeniu zgody przez Radę Dzielnicy na lokowanie w naszej dzielnicy
tego zakładu, który zaliczany jest do przedsięwzięć znacząco oddziaływującego na
środowisko, to chcemy wskazać na zagrożenia, które: albo były ukrywane przed
Państwa poprzednikami, albo nie były w wystarczający sposób przedstawione przez
stronę reprezentującą inwestora. Obecnie nasze stowarzyszenie dysponuje dużo
większym zakresem materiału dowodowego, wskazującego na olbrzymie zagrożenie
dla bezpieczeństwa, zdrowia, środowiska i spadku wartości domów i mieszkań
mieszkańców nie tylko Nowej Huty.
Uważamy, że powinny odbyć się spotkania Radnych z ekspertami, którzy
wprowadzili radnych poprzedniej kadencji w błąd w przedstawianiu braku zagrożeń
ze strony działania i lokowania spalarni śmieci. Uważamy, że poprzez działanie 2
komisji:
 Prawa i Porządku Publicznego ( przeciwdziałanie zagrożeniom dla
społeczeństwa )
 Planowania Przestrzennego, Ochrony Środowiska, Mienia i Rozwoju
Gospodarczego ( już w nazwie tej komisji są sprawy ochrony środowiska )
będzie możliwość zapoczątkowania szerokiej dyskusji na temat niebezpieczeństwa
jakie niesie za sobą budowa tego zakładu i uświadomi Państwu radnym potrzebę
naprawienia błędu jaki został popełniony przy opiniowaniu lokalizacji spalarni śmieci
na terenie naszej dzielnicy.
Pragniemy przedstawić Państwu Radnym następujące problemy i zagrożenia,
jakie niesie za sobą budowa spalarni śmieci- na co mamy dowody:
1. Władze Krakowa i inwestor spalarni, jakim jest Krakowski Holding
Komunalny dopiero teraz przyznają się do okłamania opinii publicznej, że
spalarnia śmieci ma być lokowana na terenie, któremu zagraża powódź. Opinia
podległego prezydentowi Krakowa Wydziału Zarządzania i Bezpieczeństwa
Kryzysowego UM potwierdza, że teren przy ul. Giedroycia w Krakowie jest
zagrożony powodzią. Unijne dyrektywy ( powodziowa i wodna ) wykluczają
budowę obiektów niebezpiecznych na takim terenie. W Polsce przepisy te już
są wprowadzane.
2. Państwowy Inspektor Sanitarny w swojej opinii wskazał, że budowa spalarni
śmieci powinna być przeprowadzana Obwodnicą S7 dla ochrony zdrowia
społeczeństwa –pragnie się tę opinię zignorować, bo powszechnie wiadomo, że
ze względu na problemy finansowe może być kłopot z szybkim
wybudowaniem tej inwestycji. Zgodnie z raportem środowiskowym dla
spalarni śmieci obwodnica S7 na terenie naszej dzielnicy miała się rozpocząć
już w 2009 r.
3. Kraków nie potrzebuje energii cieplnej ze spalani śmieci, bo posiada jej w
znaczny nadmiarze. Budowa kolejnej ciepłowni wpłynie na zwiększenie efektu
cieplarnianego. Przedstawiany przez społeczeństwo alternatywny dla spalarni
śmieci system gospodarki odpadami z powodzeniem funkcjonuje w Niemczech
( np. w Dreźnie ). Produkt tego systemu zdobył złoty medal na targach
POLEKO i do Polski jest sprowadzany jako tzw. „zielona energia”.
4. Zapylenie powietrza już w Nowej Hucie wykazuje przekroczenia. W
odległości do kilku km od planowanej lokalizacji spalarni działają liczne
zakłady, które mogą być sprawcami poważnych awarii jak np.: Huta Mittal ( w
tym jej wydziały jak :Stalownia, Wielkie Piece, Koksownia, Walcownia ),
Komex S.A., Elektrociepłownia Łęg, Arge, Wytwórnia Gazów Technicznych
Air Liguide, oraz Cementownia i bardzo uciążliwa Spalarnia Odpadów
Medycznych, czyli spalarnia odpadów niebezpiecznych. Pomimo
nagromadzonej już tak dużej liczby zakładów oddziaływujących negatywnie
na środowisko, to w naszej dzielnicy Krakowa dochodzi do prób lokalizowania
kolejnych uciążliwych zakładów, jak spopielarnia zwłok i spalarni śmieci.
Powietrze w Nowej Hucie już jest bardzo zatrute. Występują przekroczenia w
emisji pyłów i NOx, co chcemy Szanownym Radnym przedstawić. W tym
roku wielokrotnie dochodziło już do sytuacji, kiedy powinien być ogłoszony
alarm dla ludności z powodu zatrucia powietrza. Spalarnia ma emitować
zgodnie z raportem środowiskowym do zatrutego już powietrza rocznie
kolejne tony pyłów, tlenków azotu (NOx) i kilogramy metali ciężkich.
5. W Analizie Wielokryterialnej starano się w nieprawdziwy sposób przedstawić
problem występowania na terenie ul. Giedroycia licznych siedlisk prawem
chronionych zwierząt. Stowarzyszenie Zielona Mogiła zgłosiła nawet tą
sprawę do prokuratury.
6. Radni, którzy podejmowali decyzję wyrażająca zgodę na budowę spalarni
śmieci na terenie naszej dzielnicy nie pochylili się nad problemem spadku
wartości nieruchomości zlokalizowanych nie tylko w pobliżu spalarni śmieci,
ale i w centrum Nowej Huty. Czytając doniesienia prasowe wielokrotnie
można się przekonać, że traktuje się naszą dzielnicę jako śmietnik na wszystkie
uciążliwości, które zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju powinny być
równomiernie rozmieszczane w mieście. Ostatnim przykładem jest postawa
mieszkańców Podgórek Tynieckich, którzy w ten sposób traktują Nową Hutę:
„Zbudujcie spopielarnię w Hucie, tu są malownicze rekreacyjne tereny!” (
art. w Gazecie Wyborczej: Burzliwe negocjacje. Spopielarnia? Po naszym
trupie! z dzisiejszego dnia )
7. Wyborem lokalizacji dla spalarni śmieci przy ul. Giedroycia Radni poprzedniej
kadencji zostali wprowadzenie w błąd. Zgodnie z aktualnym Studium
Uwarunkowań i
Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta
Krakowa z 2003 r budowa spalarni śmieci miała być prowadzona na terenie
kombinatu, a ta koncepcja powinna być brana jako podstawowa pod uwagę. W
2004 r. ze względów ekologicznych Państwa poprzednicy w Radzie Dzielnicy
odrzucili jednak taką koncepcję, dlatego ze zdziwieniem społeczeństwo os.
Mogiła dowiedziało się, że radni następnej kadencji przyzwolili na budowę
spalarni śmieci w pobliżu ich domów. Winę tutaj naszym z dniem ponosi
przede wszystkim były przewodniczący Rady Dzielnicy pan Edward Porębski,
do którego wielokrotnie zwracaliśmy się o pomoc w zmianie wyznaczenia
terenu przy ul. Giedroycia pod budowę spalarni śmieci. Spotkania
konsultacyjne w styczniu 2009 r ( w budynku NOT na os. Centrum C i w
katakumbach Klasztoru o.o. Cystersów) dobitnie wskazały, że prawie wszyscy
mieszkańcy os. Mogiły i Lesiska są przeciwni budowie na swoim terenie
spalarni śmieci. Dzisiaj się dowiadujemy, że większość społeczeństwa
zamieszkałego w pobliżu innej lokalizacji spalarni na Kujawach wyrażała
zgodę na budowę tego typu obiektu w pobliżu swoich domów, dlatego też z
jeszcze większym niesmakiem wspominamy jego działanie przeciwko
społeczności, którą nasze stowarzyszenie reprezentuje. Uważamy, że tytuł art.
w gazecie Fakt „Radny nas oszukał” z dnia 11.05.2011 r. w pełni oddaje
postępowanie przewodniczącego poprzedniej rady.
8. Naszym zdaniem hucznie podpisana tzw. „Umowa społeczna” dzięki którym
Nowa Huta miała zyskać finansowanie inwestycji w zamian za zgodę za
wybudowanie spalarni śmieci jest przykładem niewłaściwego działania władz
Krakowa. Najpierw ogranicza się wiele działań inwestycyjnych i remontowych
na terenie naszej dzielnicy przez niewłaściwy podział budżetu miasta i to przez
wiele lat, a potem „łaskawie daje się” nadrobić swoje zaniedbania przez
wymuszenie zgody na budowę spalarni. To nie z powodu podpisania umowy
społecznej nasza dzielnica powinna mieć odpowiednie zabezpieczenia przez
powodzią ( umocnione wały, przepompownie ), place zabaw, równe drogi, czy
kanalizację. Teraz okazuje się jeszcze, że nawet terminy realizacji tych zadań
nie są dotrzymywane. Umowa społeczna na szczęście z tego powodu może być
anulowana.
Uważamy, że na wiele podniesionych w tym piśmie problemów powinni Państwo
szukać odpowiedzi u przedstawicieli KHK i władz Krakowa. My obiecujemy
współpracę w przedstawianiu szczegółów tych kwestii i oczekujemy działania, aby
wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Mamy pisemne zapewnienie od urzędników szczebla
ministerialnego, że dotacja na spalarnię śmieci nie będzie uruchomiona do czasu
zakończenia postępowania sądowoadministracyjnego i uważamy, ze jeszcze nie jest
za późno, aby uchronić Kraków przed budową tak uciążliwego i drogiego zakładu.
Przy okazji oceny kolejnej decyzji środowiskowej w sprawie budowy spalarni śmieci
Rada Dzielnicy będzie proszona o wyrażenie swojej opinii. Nie jest co prawda ona
wiążąca dla inwestora, ale naszym zdaniem Państwa negatywna opinia bardzo będzie
pomocna przy rozważaniach przez Komisje Europejską zasadności wpierania
niechcianej przez społeczeństwo inwestycji.
Z uszanowaniem