Starogardzianie w obiektywie Krzysztofa Rudka

Transkrypt

Starogardzianie w obiektywie Krzysztofa Rudka
Starogardzianie w obiektywie
Krzysztofa Rudka
W piątek (20 stycznia) o godz. 18.00 w Galerii „A” Starogardzkiego
Centrum Kultury odbędzie się wernisaż wystawy fotografii Krzysztofa
Rudka zatytułowanej „STAROGARDZIANIE z urodzenia i wyboru”. Prace
oglądać będzie można do 10 lutego br.
Na wystawie zaprezentowane zostaną fotograficzne portrety starogardzian, którzy
byli bohaterami sesji zdjęciowych Krzysztofa Rudka dla magazynu „VERIZANE”.
Nie będą to jednak ujęcia znane czytelnikom czasopisma, ale takie, które nie
zostały opublikowane na jego łamach.
Krzysztof Rudek jest fotografem i fotoreporterem związanym z magazynem
lokalnym „VERIZANE”, członkiem Starogardzkiego Towarzystwa Fotograficznego
im. Józefa Walińskiego.
– Urodziłem się z aparatem w dłoniach, a moim pierwszym zdjęciem był portret
zdziwionego lekarza odbierającego poród. Taki żarcik. Urodziłem się w tym
samym roku, w którym świat usłyszał po raz pierwszy płytę L.A. Woman z
utworem „Riders on the Storm” grupy The Doors i album Johna Lennona
„Imagine”, Fancis Giacobetti był autorem zdjęć do kalendarza Pirelli, a Joe Frazier
pokonał Muhammada Alego. Rosłem, obserwowałem świat i nieuchronnie
zmierzałem w stronę radzieckiej wersji aparatu Leica II, czyli popularnego Zenita.
Wreszcie dostałem go od ojca. Pstrykałem i pstrykałem, ale nie zachowało się ani
jedno zdjęcie z tego pięknego okresu, więc nie wiem czy przejawiałem jakiś talent.
Minęło kolejnych wiele lat i do moich rąk trafił cyfrowy aparat Sony Mavica na
dyskietki 3,5 calowe. Zakochałem się w nim, ale znowu nie dane mi było cieszyć
się tym cudeńkiem zbyt długo, żadne też ze zdjęć nie przetrwało do dzisiaj.
Nadszedł wreszcie rok 2005! Na świat przyszło nowe dziecko firmy Canon: Canon
350D z fabrycznie dołączanym obiektywem 18-55mm f3.5-5.6. I się zaczęło
pstrykanie! A mieszkałem wówczas w Londynie. I to pstrykanie trwa do dzisiaj. A
nie mieszkam już w Londynie. W 2014 roku zaproponowano mi współpracę z
czasopismem „Verizane”, a w lutym 2015 ukazał się pierwszy numer z moimi
fotografiami. Najchętniej fotografuję architekturę oraz ludzi. Największe
osiągnięcie w dziedzinie fotografii? Porównanie moich zdjęć w „Verizane” z
prezydentem Starogardu Gdańskiego Januszem Stankowiakiem do zdjęć
prezydenta Baracka Obamy zrobionych dla magazynu „Time” – tak o sobie
opowiada Krzysztof Rudek, autor fotografii, które oglądać będzie można na
wystawie: