Dla kogo prezenty?

Dla kogo prezenty?
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Józef Andrzejewski
Cześc, dzieciaki.
Cześć, Jacek.
(wzdycha) Ech„.
Ale fajnie, już za tydzie ń Święta.
Yhmm„.
Pomyśl. Tyle będzie prezentów i radości.
Yhrnrn„.
Jacek?
Yhmm„.
Jacek. Co ty dzisiaj taki yhmm„. ujący.
Tak jakoś głupio mi.
To musi ci być strasznie głupio, bo wyglądasz jakbyś zjadł słoik musztardy.
Aż tak źle wyglądam?
A może nawet gorzej. No. wyduś to z siebie. Co to za kłopot?
Głupio mi, że nie dałem prezentu Jezusowi.
Nie rozumiem. Możesz mówić jaśniej?
Sam przed chwilą powiedziałeś, że zbliżają się święta.
No, tak. Ale dlaczego to ma być problem?
Powiedziałeś i:eż, że będzie dużo prezentów.
Tak i cieszę się, że tak będzie, bo co to za święta bez prezentów.
Ja też się bardzo cieszę, ale ja nie dawałem prezentów Jezusowi.
Fajny pomysł. I co czytałeś .
Czytałem fragment z Ewangelii Mateusza z 1i 2 rozdziału. I wtedy to zrozumiałem.
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Co zrozumiałeś?
Czytałem fragment o tym, jak po narodzinach Jezusa przyszli do niego trzej
mędrcy ze Wschodu i dali Jezusowi prezenty. I wtedy pomyślałem, że te
zbliżające się ~więta to przecież urodziny Jezusa. No, wiesz, ty masz kiedyś
urodziny, ja mam, każdy obchodzi urodziny.
Tak. Urodziny to prawie to samo co Święta. Góóóra prezentów.
Nie rozumiesz jeszcze?
Nie.
Coś tu jest nie tak.
Coś jest nie tak ze Świętami?
Tak.
Jacek. czy ty przypadkiem nie uderzyłeś się mocno w głowę.
Misja Pokoleń
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Jacek:
Karol:
Zobacz. Święta Bożego Narodzenia to Urodziny Jezusa, a my nie dajemy
prezentów Jezusowi, tylko sami je otrzymujemy. To tak, jakby na Twoich
urodzinach, każdy z twoich gości dostał mnóstwo prezentów, a ty nic. Miło
by ci było, co?
Ale bym wszystkim wygarnął!
A nie myślisz, że w Święta Bożego Narodzenia to przede wszystkim Jezus
powinien otrzymać prezenty od nas, tak jak dostał od tych Mędrców ze
Wschodu, kt órzy przyszli do Niego.
(smutniejąc) Aaaaa. Chyba łapię, o co Ci chodzi.
Głupio, co?
Yhmm ...
Mi też się tak zrobiło, gdy zrozumiałem, że na Urodziny Jezusa nie dawałem
Mu żadnych prezentów.
Yhmm ... głupio robiliśmy.
Yhmm ...
Yhrnrn .. .
Ale warto to zrobić, bo jak zrobimy choćby część z tych rzeczy, to już będą
to niezwykłe Święta. Dla Jezusa, dla nas i dla innych.
(do dzieci) Mam nadzieję, że wy, dzieci w te Święta też dacie Jezusowi dużo
prezentów. Pamiętajcie, ze Sw1ęta Bożego Narodzenia to urodziny Jezusa, a
pomagając innym, sprawiamy radość Jezusowi i w ten sposób dajemy Jemu
prezent urodzinowy.
Do zobaczenia. Z niektórymi z Was zobaczymy się w środę, gdy pojedziemy
śpiewać i dawać prezenty dzieciom z Pogotowia Opiekuńczego. To teź
będzie prezent dla Jezusa, a ze wszystkimi w następną niedzielę.
Do zobaczenia.
Misja Pokoleń