PLACKI CZYLI NIC NIE MARNUJEMY W KUCHNI
Transkrypt
PLACKI CZYLI NIC NIE MARNUJEMY W KUCHNI
PLACKI CZYLI NIC MARNUJEMY W KUCHNI NIE Placki to idealny sposób na wykorzystanie resztek, które pozostały po domowej produkcji mleka. Ciasto na placki można również wykorzystać do pieczenia muffinów. Tym razem wykorzystałam miazgę kokosową. Dodatkowo użyłam „trocin” jabłka, które pozostały w sokowirówce po wytwarzaniu świeżego soku. Jabłko w formie puree dobrze zastępuje jajko. Mała uwaga do przepisu: proporcje składników należy dostosować do ilości resztek, które mamy do wykorzystania. Składniki: wiórki kokosowe w postaci papki/ miazgi po produkcji mleka – u mnie ok. 50g miazga z jabłka, która pozostała po produkcji soku – z jednego średniego (bez skórki) 1 łyżka skrobi ziemniaczanej/ tapioki/ skrobi kukurydzianej 1 łyżka nasion babki płesznik 1 łyżka mielonego (odtłuszczonego) siemienia lnianego 2 łyżeczki ksylitolu (można również użyć miodu, stewii, cukru trzcinowego – zależnie od wskazań) mleko roślinne (kokosowe, migdałowe, z orzechów, nasion, inne dowolne) do sporządzenia gęstej masy 1-2 łyżeczki cynamonu 1 łyżeczka budyniu waniliowego bezglutenowego (opcjonalnie) olej kokosowy lub masło klarowane do smażenia Osoby które mogą spożywać jaja, mogą pominąć dodanie skrobi, a zamiennie – wbić do masy jajko. Jeśli chcemy aby, placki były przystosowane do: 1) diety paleo – zamieniamy skrobię na jajo bądź jeśli nie możemy spożywać jaj – używamy dozwolonych zamienników jaja (żelatyna, soda, mus owocowy); pomijamy również budyń; mleko roślinne powinno być inne niż ze zbóż, 2) Diety Specyficznych Węglowodanów (SCD) – zamieniamy skrobię na jajo bądź jeśli nie możemy spożywać jaj – używamy dozwolonych zamienników jaja (żelatyna, soda, mus owocowy); pomijamy również budyń; zamieniamy również ksylitol na miód; mleko roślinne powinno być inne niż ze zbóż; w późniejszych etapach można użyć mleka z dozwolonej fasoli. Przygotowanie Sporządzenie placków polega na wymieszaniu mikserem wszystkich składników. Przed smażeniem placków należy masę pozostawić do „związania się” składników na około 10 minut. Tłuszcz do smażenia potrzebny jest tylko do usmażenia pierwszej porcji. Jeśli mamy dobrą patelnię z nieprzywierającym dnem tłuszcz może być pominięty. Placki bardzo dobrze się smażą. Nie przykrywamy patelni. Dobrze smakują z konfiturą lub miodem (warto zachęcić niejadka dodatkową porcją słodyczy). Dobre do zabrania na wynos. Długo również zachowują świeżość, nawet pozostawione poza lodówką. Dobrze smakują również w towarzystwie koktajli (na zdjęciach koktajl z banana, mleka z nasion słonecznika i cytryny). Posmarowane konfiturą czy miodem placki bądź popite koktajlem owocowym nie są w tym przypadku straszne. Wydawać by się mogło, że dość spora ilość węglowodanów prostych może znacznie podnieść poziom glukozy we krwi. Należy jednak pamiętać, że w plackach mamy dużą porcję błonnika, dodatek nasion babki płesznik (mają zdolność do obniżania poziomu glukozy we krwi) oraz zdrowy tłuszcz (kokos, mleko roślinne z orzechów lub nasion/ pestek), który również wpływa na „wyhamowanie” metabolizm węglowodanów. Placki są naprawdę sycące. :) Nie bójmy się eksperymentować! Jeśli mamy niewykorzystane częściowo składniki, starajmy się je bądź mrozić do późniejszego wykorzystania lub dodajmy je do innych potraw. Nie pozwólmy się marnować żywności! Smacznego! :)