podatkowy monitor - EY
Transkrypt
podatkowy monitor - EY
DORADZTWO PODATKOWE CZERWIEC 2007 PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG NR 6/2007 – CZERWIEC Ernst & Young Szanowni Państwo, Przedstawiamy Państwu już dziesiąte wydanie miesięcznika „PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG”. Niniejszy biuletyn zawiera publikacje pracowników Działu Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, które ukazały się w prasie codziennej w czerwcu 2007 r. W przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości dotyczących tematyki podatkowej poruszanej w zamieszczonych artykułach i komentarzach, prosimy o bezpośredni kontakt z ich autorami. Życzymy Państwu przyjemnej lektury, Zespół doradców podatkowych Ernst & Young DORADZTWO PODATKOWE Spis treści Blokada na zmiany paliwowej akcyzy......................................................................................3 Możemy walczyć o biopaliwa w UE ........................................................................................4 Najpierw rejestracja firmy, a potem odliczanie VAT...............................................................5 Jakie obowiązki powinien spełnić podatnik słoweńskiego VAT .............................................7 Opodatkowanie w Słowenii zależy od rezydencji ....................................................................8 Ilość rozwiązanych problemów miernikiem jakości...............................................................11 Podwyższenie limitu dla zwolnienia podmiotowego przyniesie niewielkie korzyści przedsiębiorcom......................................................................................................................13 Jakie znaczenie ma moment doręczenia decyzji podatkowej .................................................15 Faktura nie musi zawierać podpisu i pieczątki .......................................................................16 Wydatki na drogę - do rozliczenia ..........................................................................................18 Znaczki wracają do łask, i to do końca 2008 roku..................................................................19 Rejestracja spółki w Rumunii wpływa na rezydencję ............................................................21 Propozycje zmiany VAT są niezgodne z prawem Unii ..........................................................23 Jakich formalności muszą dopełnić podatnicy rumuńskiego VAT ........................................25 Opóźnienie w spłacie nie decyduje o powstaniu przychodu ..................................................26 Lepiej poczekać ze zbyciem wykupionego mieszkania..........................................................28 Faktura elektroniczna musi mieć podpis i akceptację.............................................................29 Jak stosunek prawny wpływa na postępowanie podatkowe ...................................................31 Kupując nieruchomość, warto zadbać o dokumentację..........................................................32 Organy samorządowe nadal będą udzielać odpowiedzi na pytania podatników....................34 Bez podatku za dodatkowe doradztwo finansowe ..................................................................35 Podatki dobre na wszystko......................................................................................................37 Usługi rzeczoznawstwa nie będą zwolnione z podatku..........................................................38 Nowe interpretacje mogą być niezgodne z konstytucją..........................................................39 Gilowska analizuje podatki w Europie ...................................................................................42 Nowe interpretacje nie zawsze uchronią przed zapłatą podatku ............................................43 VAT już nie taki straszny, ale nie dla wszystkich ..................................................................44 CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 2 DORADZTWO PODATKOWE Blokada na zmiany paliwowej akcyzy Od przyszłego roku zmiany stawek akcyzy będą musiały być zaakceptowane przez większość parlamentarną. Od przyszłego roku minister finansów będzie miał mniejszy wpływ na ceny paliw. Kierowcy nie będą narażeni na gwałtowne podwyżki akcyzy paliwowej, ale z drugiej strony zostaną też ograniczone możliwości fiskusa do przeciwdziałania drożyźnie na rynku. Takie będą efekty zapisania stawek tego podatku w projekcie nowej ustawy, której projekt trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych. Jeśli zostanie ona uchwalona w proponowanym przez Ministerstwo Finansów kształcie, to od początku 2008 r. każdą zmianę stawek będzie musiał zaakceptować parlament. Paweł Rochowicz, komentuje Szymon Parulski, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Dziennik z dn. 01.06.2007 Wprowadzenie takiego rozwiązania oznacza, że minister finansów straci możliwość szybkiego reagowania na sytuację rynkową i łagodzenia ewentualnych skoków cen paliw. A o te w ostatnim czasie dość łatwo. Wpływa na to m.in. niestabilna sytuacja polityczna w roponośnych rejonach świata. W jej wyniku ropa naftowa potrafi gwałtownie drożeć. W Polsce przekonaliśmy się O tym na własnej skórze w 2005 roku, kiedy to po huraganie Katrina w odległej Zatoce Meksykańskiej ceny paliw na stacjach osiągnęły niebotyczny poziom. Wówczas tylko dzięki decyzji ministra finansów o obniżeniu akcyzy na paliwa o 25 gr. na litrze ceny paliw spadły. Do poziomu sprzed września 2005 r. akcyza powróciła dopiero z początkiem tego roku. W myśl nowej ustawy takie rozwiązanie można by zastosować nie dłużej niż na trzy miesiące. Eksperci wskazują, że nowa ustawa jest korzystna dla Polski z punktu widzenia prawa unijnego. Dalsze obniżki stawek akcyzy mogłyby nas narazić na kolizję z prawem UE. Już dziś stawki akcyzy w Polsce są zbliżone poziomem do europejskiego minimum (określanego kwotowo w euro). Różnica jest tak niewielka, że wystarczyłby wzrost kursu euro o kilkadziesiąt groszy, by osiągnęły one to minimum, a nawet spadły poniżej niego. Dlatego ustawodawca nie zamierza zmieniać obecnie obowiązujących stawek akcyzy. Gaz LPG będzie obciążony jak obecnie stawką 695 zł za 1000 kg. Oleje opałowe natomiast będą obciążone znacznie niższą stawką niż oleje napędowe. Od 1000 litrów oleju napędowego producent zapłaci 1048 zł, a stawki od olejów opałowych uzależnione będą od ich rodzaju. Resort zamierza za to objąć akcyzą także gaz ziemny (CNG), używany np. do napędu autobusów. Projekt przewiduje nałożenie na to paliwo stawki wysokości 695 zł za 1000 kg. Zdaniem niektórych ekspertów spowoduje to wzrost cen tego gazu o 75 proc, do 2,5 zł. Nic więc dziwnego, że najbardziej z nowych regulacji cieszą się zwolennicy autogazu. - To bardzo dobra wiadomość. Regulacja ta ustabilizuje rynek LPG w Polsce - ocenia Koalicja na Rzecz Autogazu w wydanym wczoraj oświadczeniu. Eksperci wskazują, że wielomiesięczne zamieszanie wokół zapowiadanych i odwoływanych podwyżek akcyzy na autogaz spowodowało spowolnienie wzrostu tego rynku. - Mamy nadzieję, że określenie stawek akcyzy w ustawie spowoduje wzrost zainteresowania gazem LPG - mówi Sylwia Popławska z Koalicji Na Rzecz Autogazu Związku Pracodawców. Z danych zrzeszenia wynika, że o ile przed 2006 rokiem w kraju przybywało rocznie przeszło pół miliona aut z napędem na gaz, to w ubiegłym roku ten przyrost wyniósł już tylko 250 tys. Sprzedaż autogazu zaś wzrosła w 2006 roku tylko o 2 proc., a w poprzednich latach co roku rosła o kilkadziesiąt procent. - Pewność co do przyszłego opodatkowania może ponownie pobudzić ten wzrost - przyznaje Popławska. Podkreśla przy tym, że działanie resortu finansów jest w tym przypadku uzasadnione, ponieważ używanie paliw CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 3 DORADZTWO PODATKOWE gazowych na większą skalę oznacza niższą niż przy tradycyjnych paliwach emisję dwutlenku węgla do atmosfery. To z kolei da Polsce korzystniejszą pozycję w sporze z Komisją Europejską o limity emisji gazów cieplarnianych. Wczoraj do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości trafiła skarga polskiego rządu na decyzję Komisji Europejskiej w tej sprawie. Kiedy nowa ustawa ma szansę wejść w życie? Według informacji rzecznika resortu finansów Jakuba Lutyka, za półtora miesiąca projektem powinien zająć się rząd. Następnie ustawa trafi do Sejmu. Jeśli parlament szybko się z nią upora, wejdzie w życie z początkiem 2008 roku. Nowa ustawa zbliża nas do UE Szymon Parulski, doradca podatkowy w Ernst & Young Projekt nowej ustawy usztywnia stawki akcyzy na paliwa, pozwalając na ich obniżanie tylko w wyjątkowych wypadkach. Uważam, że taka furtka dla doraźnej zmiany stawek zupełnie wystarcza. Wprawdzie dotychczas minister finansów mógł je obniżać, gdy np. ceny paliw gwałtownie wzrastały, ale w praktyce skorzystał z tego prawa tylko raz. Polskie stawki na paliwa nie mogą być niższe - i tak są już na minimalnym poziomie wymaganym przez UE. Jestem natomiast zaskoczony, że objęto akcyzą gaz ziemny do napędu pojazdów. Dyrektywy unijne nie wymagają tego od krajów członkowskich, choć niektóre kraje UE rzeczywiście ją na to paliwo nałożyły. Możemy walczyć o biopaliwa w UE Unia Europejska może pozwolić Polsce na obniżenie akcyzy na biopaliwa. Akcyzę podwyższył minister finansów, kiedy okazało się, że niższe stawki są niezgodne z ustaleniami wspólnotowymi. - Moglibyśmy sobie wywalczyć odstępstwo, podobnie uczyniła to już Wielka Brytania - mówi Szymon Parulski, doradca podatkowy w Ernst & Young. Od razu zaznacza jednak, że nie będzie to takie proste. - Tego rodzaju zabiegi wymagają dużej aktywności i wydaje się, że rząd ma do załatwienia w UE bardziej priorytetowe dla siebie sprawy - dodaje przedstawiciel Ernst & Young. Zdaniem Parulskiego akcyza jest najlepszym i najbardziej elastycznym narzędziem, jakim rząd mógłby pomóc producentom biopaliw, ale są i inne. Jednym z nich jest ulga w podatku dochodowym. Komentuje Szymon Parulski, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego, BROG Media Biznes z dn. 01.06.2007 - To nie jest złe rozwiązanie, ale na początku wirtualne, bo realna ulga pojawi się dopiero wtedy, kiedy pojawi się zysk, a na początku są przecież inwestycje - podkreśla Parulski. Istnieje też pomysł wykorzystania specjalnych stref gospodarczych, ale to możliwe będzie tylko w przypadku nowych projektów. Z pewnością w grę nie wchodzą dodatkowe dopłaty dla hodowców rzepaku, które są sprzeczne z europejskimi regulacjami. Natomiast przedsiębiorcy, którzy zainwestowali w biopaliwa i w wyniku szybkiej zmiany stawek akcyzy utracili planowane zyski, mogą się poważnie zastanawiać nad roszczeniem z racji naruszenia przez ustawodawcę zasady praw słusznie nabytych. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 4 DORADZTWO PODATKOWE Najpierw rejestracja firmy, a potem odliczanie VAT Polscy podatnicy nie mogą odliczyć VAT od zakupów dokonanych przed zarejestrowaniem działalności w urzędzie skarbowym. Projekt nowelizacji ustawy też nie zmienia tego niekorzystnego rozwiązania. Jeśli świeżo upieczony przedsiębiorca zechce wyposażyć swoje biuro czy kupić samochód, zanim formalnie zarejestruje się w urzędzie, musi pokryć cały podatek z własnej kieszeni. Nie otrzyma zwrotu, mimo że wykorzysta te towary do działalności gospodarczej, nawet wtedy, gdy już złożył w urzędzie skarbowym dokumenty rejestracyjne. Takie rozwiązanie łamie podstawową w VAT zasadę neutralności nakazującą, aby ciężar tego podatku ponosił tylko ostateczny konsument. Dominuje formalizm Anna Grabowska, komentuje Krzysztof Sachs, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 04.06.2007 Chodzi o druk VAT-R a dodatkowo aktualizację NIP, z której wynika, że dana osoba jest podmiotem gospodarczym. Ich brak skazuje podatnika na spór z urzędnikiem skarbowym, co zazwyczaj kończy się w sądzie. - Regulacje wspólnotowe nie uzależniają prawa do odliczenia od tego, czy ktoś jest zarejestrowany w urzędzie. Również Europejski Trybunał Sprawiedliwości wiele razy orzekał, że podmiot, który zakłada firmę i dokonuje zakupów w celu jej prowadzenia, ma prawo do odliczenia podatku zawartego w ich cenie. W Unii, inaczej niż u nas, liczy się intencja, a nie papier. Złożenie wniosku o rejestrację rozumiane jest najwyżej jako akt staranności administracyjnej. Wszystko to można wskazać sądowi w ewentualnym sporze - sugeruje Tomasz Grunwald, doradca podatkowy w KPMG. Zanim dojdzie do sporu w sądzie, najpierw należy odwołać się od decyzji władz skarbowych (stwierdzającej zawyżenie odliczonego podatku) do izby skarbowej. Niestety, zwykle bywa to nieskuteczne i dopiero w WSA czy NSA podatnik może liczyć na korzystny dla siebie wyrok. Problem tylko w tym, że już w ciągu 14 dni od wydania decyzji nakazującej zwrot odliczenia musi wpłacić pieniądze do urzędu. Niewypełnienie tego obowiązku w terminie naraża go na egzekucję komorniczą. Cała ta sytuacja jest bardzo trudna, zwłaszcza że w grę wchodzą przecież firmy, które dopiero rozpoczynają karierę na rynku i zwykle nie mają pieniędzy, a jeśli nawet, to muszą je inwestować. Sposoby na urzędników Wykorzystywaną przez podatników metodą wybrnięcia z sytuacji, w której muszą wydawać pieniądze bez szansy na zwrot VAT, może być zakup towaru bez jednoczesnego odbioru faktury. Nabywca weźmie ją np. dopiero po kilku tygodniach, a w międzyczasie zarejestruje działalność. Umożliwi mu to odliczenie podatku od takiego zakupu. Wielu ekspertów i podatników uznaje, że według naszych obecnych przepisów prawo do odliczenia powstaje z chwilą otrzymania faktury. Skoro zaś nastąpiło to już wtedy, gdy nabywca był zarejestrowany na VAT, urzędnik nie powinien odmawiać mu prawa do odliczenia. Żeby jednak było to możliwe, należy uznać powyższą tezę, a nie przyjmować, że obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury przez sprzedawcę. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 5 DORADZTWO PODATKOWE Podobnie będzie, gdy nabywca zwróci towar i kupi go ponownie już po złożeniu w urzędzie druku VAT-R. Otrzyma nań nową fakturę dającą mu pełne prawo do odliczenia podatku naliczonego. Z tego rozwiązania nie skorzystają już jednak osoby, które kupiły towary i wzięły faktury przed rejestracją, a dopiero potem zwróciły się do sprzedawcy o ich anulowanie. Muszą wówczas otrzymać fakturę korygującą, która odzwierciedla stan z dnia wystawienia pierwotnego dokumentu. Skoro wówczas prawa do odliczenia nie było, to nie ma go też po uzyskaniu korekty. Wszystkie te działania są jednak szukaniem sztucznych rozwiązań po to tylko, żeby złagodzić skutki niekorzystnej regulacji. Między 12 a 15 czerwca ma się odbyć posiedzenie sejmowej podkomisji ds. nowelizacji VAT. Jest więc jeszcze czas na jej zmianę. OPINIA Krzysztof Sachs, doradca podatkowy w Ernst & Young Można żądać zwrotu W państwie członkowskim UE źródłem prawa są nie tylko ustawa o VAT i rozporządzenia wykonawcze, ale również przepisy wspólnotowe (przede wszystkim dyrektywy I i VI). Jeśli przepisy krajowe są z nimi sprzeczne lub stosowane niezgodnie z wykładnią Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, podatnicy mogą w większości wypadków bezpośrednio stosować dyrektywy, domagać się odszkodowania za szkody poniesione wskutek błędnego implementowania do przepisów krajowych prawa wspólnotowego lub zażądać pobranego niezgodnie z nim zwrotu VAT. Ryszard Mastalski, prof. zw. dr hab. Prawo musi realizować cel dyrektywy Zgodnie z art 93 TWE harmonizacji w ramach prawa wspólnotowego podlegają podatki pośrednie w takim zakresie, jaki jest niezbędny do swobodnego przepływu towarów i usług między państwami Wspólnoty. Unijne dyrektywy wiążą państwa członkowskie co do cela Ich adresaci powinni w określonym czasie uzyskać założony rezultat, przy czym mają swobodę wyboru środków służących jego osiągnięcia Europejski trybunał Sprawiedliwości wydał już ponad 300 orzeczeń potwierdzających tę tezę. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 6 DORADZTWO PODATKOWE Jakie obowiązki powinien spełnić podatnik słoweńskiego VAT Podmioty zagraniczne rozpoczynające działalność w Słowenii muszą zarejestrować się dla celów VAT. Jakie obowiązki musi spełnić podatnik słoweńskiego podatku od towarów i usług? Zgodnie ze słoweńskimi przepisami o VAT podmioty słoweńskie, których obroty w ciągu ostatnich 12 miesięcy przekroczyły wartość ok. 21 tys. euro, podlegają obowiązkowi rejestracji dla celów tego podatku. Zarejestrowani podatnicy VAT składają deklaracje VAT za okres sprawozdawczy, którym może być miesiąc, kwartał kalendarzowy lub okres sześciu miesięcy. Deklarację VAT należy złożyć oraz uiścić VAT należny najpóźniej w ostatnim dniu roboczym miesiąca następującego po okresie sprawozdawczym. Artur Prajs, konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 04.06.2007 W przypadku zbyt późnej rejestracji (lub jej braku) przewidziano kary od ok. 1250 euro do ok. 41 700 euro. Wspomniane kary dotyczą również zbyt późnego (lub braku) złożenia deklaracji VAT. Dodatkowo, kary za spóźnioną wpłatę VAT (lub brak wpłaty) równe są od ok. 2080 euro do ok. 125 000 euro. Słoweńscy podatnicy VAT, po przekroczeniu odpowiednich progów, zobowiązani są do składania miesięcznych deklaracji Intrastat. Obowiązek ten występuje po przekroczeniu w danym roku wartości, odpowiednio 100 tys. euro dla wewnątrzwspólnotowego nabycia lub wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów. Po przekroczeniu progów: 3 mln euro dla wewnątrzwspólnotowego nabycia oraz 7 mln euro dla wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów, podatnicy zobowiązani są do raportowania dodatkowych danych, takich jak np. wartość statystyczna, środek transportu, warunki dostawy. Deklaracje Intrastat składa się w formie papierowej, elektronicznej lub przez stronę internetową. Złożenie deklaracji powinno nastąpić do 15 dnia miesiąca następującego po miesiącu sprawozdawczym. Jeśli ten dzień jest dniem wolnym od pracy, deklarację należy złożyć najpóźniej w ostatnim dniu roboczym poprzedzającym ten dzień. Za niedopełnienie wymogów raportowych Intrastat (np. zbyt późne złożenie deklaracji, niezłożenie deklaracji lub złożenie błędnej deklaracji), podatnikowi grozi kara w wysokości do ok. 1250 euro. Zgodnie ze słoweńskimi przepisami o VAT, istnieje obowiązek przygotowania i złożenia informacji podsumowujących dla dokonywanych wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów. Jednak informacji podsumowującej nie składa się za okresy, w których podatnik nie dokonał wewnątrzwspólnotowych transakcji. Informacja podsumowująca powinna być złożona nie później niż do 10 dnia drugiego miesiąca następującego po okresie sprawozdawczym (kwartale kalendarzowym). Przykładowo, informacja za pierwszy kwartał (styczeń, luty, marzec) powinna być złożona do 10 maja. Informacja podsumowująca może być złożona zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Za niedopełnienie wymogów raportowych związanych z informacją podsumowującą (np. zbyt późne złożenie deklaracji, niezłożenie deklaracji lub złożenie błędnej deklaracji), grozi kara od ok. 1250 euro do ok. 41 700 euro. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 7 DORADZTWO PODATKOWE Opodatkowanie w Słowenii zależy od rezydencji Spółki będące rezydentami Słowenii podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym od wszystkich swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągania. Natomiast rezydenci innych państw podlegają opodatkowaniu w Słowenii, jeśli prowadzą tam działalność za pośrednictwem zakładu. Dochody osiągane przez polskiego rezydenta podlegają opodatkowaniu w Słowenii w zakresie, w jakim wynikają z faktu posiadania przez niego nieruchomości położonej na terytorium Słowenii lub osiągane są za pośrednictwem tzw. zakładu, w rozumieniu konwencji o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej między Polską a Słowenią. Definicja zakładu Ewa Matyszewska, komentuje Ewa Dolińska, konsultant oraz Sylwia Migdał, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 04.06.2007 Jak wyjaśnia Ewa Dolińska, konsultant podatkowy z Ernst & Young w świetle regulacji wynikających z konwencji, za zakład uważana jest stała placówka, przez którą przedsiębiorca całkowicie lub częściowo prowadzi działalność gospodarczą na terytorium Słowenii. Przykładowo, zakładem może być siedziba zarządu, filia, biuro, fabryka, warsztat i kopalnia, a także inne miejsce wydobywania zasobów naturalnych. Ponadto zakład polskiego przedsiębiorcy powstanie w Słowenii, gdy osoba posiadająca pełnomocnictwo do zawierania umów w imieniu przedsiębiorcy działa w sposób ciągły na terytorium Słowenii. - W przypadku robót budowlanych - zakład polskiego przedsiębiorcy powstanie, gdy przez okres dłuższy niż 12 miesięcy będzie on utrzymywał w Słowenii plac budowy lub też prowadził prace budowlane, montażowe lub instalacyjne - tłumaczy Ewa Dolińska. Jednocześnie dodaje, że konwencja przewiduje zamknięty katalog sytuacji, gdy posiadanie przez przedsiębiorcę stałej placówki na terytorium Słowenii nie jest równoznaczne z posiadaniem zakładu dla celów lokalnego podatku dochodowego od osób prawnych, m.in. prowadzenie działalności o charakterze przygotowawczym i pomocniczym dla podstawowej działalności przedsiębiorstwa, składowanie, przechowywanie lub wystawianie dóbr należących do przedsiębiorstwa. Wysokość podatku Dochody osiągane przez słoweńskich podatników CIT podlegają opodatkowaniu 23-proc. stawką. podatku dochodowego od osób prawnych. - Zgodnie z planowanymi zmianami, stawka CIT będzie stopniowo obniżana do 20 proc. w 2010 roku. Należy zauważyć, że w rozumieniu słoweńskiego prawa podatkowego, za podatników CIT uważani są również nierezydenci nieposiadający osobowości prawnej, którzy nie są jednocześnie podatnikami PIT, np. spółki osobowe - tłumaczy Sylwia Migdał, doradca podatkowy z Ernst & Young. Za koszty uzyskania przychodów uważa się większość wydatków ponoszonych związanych bądź wynikających z prowadzenia działalności gospodarczej. Możliwe jest odliczenie do 50 proc. wydatków poniesionych na rozrywkę, CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 8 DORADZTWO PODATKOWE reprezentację lub wydatków związanych z działalnością rady nadzorczej. - Podstawą opodatkowania jest dochód wynikający ze sprawozdania finansowego sporządzonego zgodnie ze słoweńskimi standardami finansowymi z uwzględnieniem przepisów prawa podatkowego. Do kosztów podatkowych nie można zaliczyć m.in. darowizn, bonusów, nagród wypłacanych członkom zarządu, opłat karnych, kosztów związanych z defraudacją - dodaje Sylwia Migdał. Koszty odsetek od pożyczek od podmiotów powiązanych są odliczalne do wysokości rynkowej stawki procentowej z dnia udzielenia pożyczki. Dodatkowo nie można zaliczyć do kosztów podatkowych odsetek od udziałowców, których udziały przekraczają 25 proc. od tej części zadłużenia, która przekracza ośmiokrotność kapitału zakładowego (od 2008 roku sześciokrotność). Do wyceny rozchodu zapasów stosuje się generalnie tę samą metodę co dla celów rachunkowych. Trzeba zwrócić jednak uwagę, że od 2006 roku nie jest dopuszczalne stosowanie do wyceny rozchodów zapasów metody LIFO (lastin, first-out). Dopuszczalne nadal są: FIFO (first-in, first-out), metoda średniego kosztu lub kosztu rzeczywistego. Wybrana metoda rozchodu powinna być stosowana przez co najmniej pięć lat. Zyski kapitałowe Zyski kapitałowe traktowane są na równi z pozostałymi dochodami z działalności przedsiębiorstwa i opodatkowane są standardową stawką CIT. - Do 50 proc. zysków kapitałowych ze sprzedaży udziałów może być zwolnione z opodatkowania CIT, jeżeli słoweńska spółka posiadała co najmniej 8 proc. udziałów w spółce zależnej przez minimum sześć miesięcy. Jednak w sytuacji sprzedaży udziałów w spółce zależnej przez słoweński podmiot w terminie do dziesięciu lat od jego założenia, zyski kapitałowe zwolnione z opodatkowania w ciągu ostatnich pięć lat od dokonania transakcji powinny być uwzględnione w podstawie opodatkowania CIT w roku dokonania sprzedaży udziałów. Analogicznie jedynie 50 proc. strat kapitałowych jest możliwe do odliczenia - wskazuje Sylwia Migdał. Dywidenda otrzymana przez spółkę słoweńską od zagranicznej spółki może być zwolniona z opodatkowania, w sytuacji gdy spółka słoweńska posiada w spółce zależnej, będącej rezydentem jednego z państw Unii Europejskiej, co najmniej 15 proc. udziałów nieprzerwanie przez dwa lata. Rozliczanie straty Straty podatkowe mogą obniżać dochody uzyskiwane przez podatników w kolejnych latach podatkowych (bez ograniczenia czasowego). Ewa Dolińska podkreśla, że brak jest możliwości rozliczania straty z dochodem wypracowanym w latach poprzednich, jak również rozliczania strat w ramach podatkowej grupy kapitałowej. Jednak straty podatkowe mogą nie podlegać dalszemu odliczeniu w sytuacji, gdy w ciągu roku podatkowego uległ zmianie co najmniej 25-proc. pośredni lub bezpośredni udział w kapitale tej spółki lub istotnie zmienił się profil działalności spółki. Podatek u źródła Dywidendy, odsetki oraz należności licencyjne wypłacane ze spółek CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 9 DORADZTWO PODATKOWE słoweńskich do polskich rezydentów opodatkowane są 25-proc. stawką podatku u źródła. W praktyce jednak stosowanych jest wiele zwolnień. Zgodnie z konwencją, dywidendy wypłacane do polskiej spółki mogą być opodatkowane 15-proc. lub obniżoną 5 proc. stawką CIT, jeśli spółka otrzymująca ma co najmniej 25-proc. udział w kapitale spółki zależnej. Ponadto na mocy Dyrektywy 90/435/EWG dotyczącej wspólnego systemu opodatkowania stosowanego w przypadku spółek dominujących i spółek zależnych różnych państw członkowskich, dywidendy wypłacane ze spółki słoweńskiej do spółki polskiej, która posiada co najmniej 15 proc. udziałów (10 proc. od 1 stycznia 2009 r.) w kapitale spółki słoweńskiej nieprzerwanie przez okres co najmniej dwóch lat, mogą być zwolnione z podatku u źródła w Słowenii. Wymóg dwuletniego posiadania udziałów może być spełniony także po dacie wypłaty dywidendy, gdy odbiorca dywidendy przedłoży stosowną gwarancję bankową. Jak wskazali eksperci z Ernst & Young, odsetki i należności licencyjne wypłacanych na rzecz podmiotu polskiego na mocy konwencji opodatkowane są 10-proc. stawką podatku u źródła. Jednak, na mocy implementowanej przez Słowenię Dyrektywy 2003/49/EC o wspólnym systemie podatkowym w odniesieniu do odsetek oraz należności licencyjnych płaconych między spółkami powiązanymi z różnych państw UE, odsetki i należności licencyjne wypłacane ze spółki słoweńskiej do spółki polskiej posiadającej co najmniej 25 proc. udziałów w kapitale spółki zależnej nieprzerwanie przez okres dwóch lat, mogą być zwolnione z podatku u źródła w Słowenii. PODSTAWA PRAWNA Konwencja sporządzona dnia 28 czerwca 1996 r. w Lublanie między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Słowenii w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1998 r. nr 35, poz. 198). CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 10 DORADZTWO PODATKOWE Ilość rozwiązanych problemów miernikiem jakości Rynek doradztwa podatkowego w Polsce w 80 proc. należy do czterech największych firm. Konkurują one nie tylko między sobą, ale również z małymi firmami doradczymi i biurami rachunkowymi. Ernst & Young jest zaliczany do tzw. Wielkiej Czwórki. Jak pan postrzega konkurencję na rynku? - Pozycję tzw. Wielkiej Czwórki na rynku usług doradztwa podatkowego najlepiej ilustrują dostępne dane finansowe. Według nich rynkowy udział czterech wiodących firm doradczych wynosi ponad 80 proc. Oznacza to, że mimo zmian dokonujących się na rynku usług doradztwa podatkowego, większość klientów stale wybiera Wielką Czwórkę. Z danych tych jednoznacznie wynika również, iż Ernst & Young jest obecnie największą firmą doradztwa podatkowego w Polsce. Łukasz Zalewski, rozmowa z Jackiem Kędziorem, partnerem w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 04.06.2007 Jakie pana zdaniem są przyczyny tej sytuacji? - Z pewnością na rynku jest miejsce dla wielu firm doradczych i uważam, że rosnąca konkurencja może mieć pozytywny wpływ na dalszy rozwój branży. Uważam jednak, że w przypadku dużych firm doradczych, takich jak Ernst & Young, spojrzenie na podatki jest bardziej wszechstronne niż w firmach o mniejszej skali działania. Doradztwo podatkowe to dziś dyscyplina wymagająca nie tylko specjalizacji, ale również interdyscyplinarnego podejścia oraz dostępu do międzynarodowej wiedzy. Czym innym jest posiadanie wiedzy teoretycznej, a czym innym powiązanie tej wiedzy z praktyką funkcjonowania systemów podatkowych w różnych krajach. Dla klienta kluczowe jest, by proponowane rozwiązania mogły być skutecznie wdrożone i to tak, żeby wytrzymywały one próbę czasu. Mniejsze firmy twierdzą, że zagrożenie dla ich działalności stanowią np. biura rachunkowe. Czy także dla firmy takiej jak E&Y? - Biura rachunkowe nie są dla nas konkurencją. Skąd się więc bierze przewaga firm Wielkiej Czwórki? - O przewadze konkurencyjnej E&Y stanowią nasi klienci, którymi są najlepsze firmy polskie i zagraniczne. W naszej firmie pracują również najlepsi absolwenci polskich uczelni, którzy mają możliwość zdobywania kwalifikacji w oparciu o wiedzę lokalną i międzynarodową. Niewątpliwym atutem naszych doradców jest bogate doświadczenie w pracy dla naszych wymagających klientów. O ile o kwalifikacjach pilota decyduje liczba godzin spędzonych w powietrzu, o tyle o jakości doradcy podatkowego świadczy ilość problemów klienta, które rozwiązał. Myślę, że nasi doradcy pod względem zdobytych doświadczeń należą do elity w swoim zawodzie. A czy dla E&Y zagrożeniem są również tysiące interpretacji urzędów skarbowych? - Interpretacje nie są zagrożeniem dla naszej działalności. Wiedza i informacje o tym, jakie jest orzecznictwo czy też interpretacje urzędów, są dziś powszechnie dostępne. Każdy może sam do nich dotrzeć i, co należy CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 11 DORADZTWO PODATKOWE podkreślić, ma to pozytywny wpływ na otoczenie, w którym działają podmioty gospodarcze. Naszą domeną są sytuacje trudne i kontrowersyjne, czyli tematy, które wymagają eksperckiej wiedzy, gdzie nawet uzyskanie wiążącej interpretacji podatkowej nie jest wystarczającym zabezpieczeniem interesu podatnika. Dodatkowo specjalizujemy się we wdrażaniu kompleksowych rozwiązań, w tym mających na celu optymalizację podatkową czy też zarządzanie różnymi kategoriami ryzyka podatkowego. Doradztwo podatkowe wymaga nie tylko specjalizacji, ale również interdyscyplinarnego podejścia oraz dostępu do międzynarodowej wiedzy. Jakie są więc oczekiwania klientów? - Oczekiwania klientów nie ograniczają się obecnie do uzyskiwania opinii prawnych dotyczących stosowania przepisów prawa podatkowego. Oczekują oni natomiast rozwiązywania ich podatkowych problemów biznesowych, tak by zwiększała się przewaga konkurencyjna ich firm... no i oczywiście sukcesów w sporach z fiskusem. Jak pan widzi rozwój rynku doradczego? Czy będzie on zmierzał w kierunku specjalizacji? - Tak, myślę, że rynek zmierza w kierunku specjalizacji. Klienci oczekują najlepszych ekspertów w danym obszarze doradztwa podatkowego. Nie oznacza to jednak wyłącznie specjalizacji w tradycyjnych obszarach jak VAT, CIT czy PIT, ale również posiadanie doświadczenia w rozwiązywaniu problemów podatkowych typowych dla danej branży czy określonych rodzajów działalności. Czy decydujące znaczenie ma również wiedza o tym, jak wdrożyć rozwiązania? - Oczywiście. Nawet najlepszy pomysł jest zaledwie punktem wyjścia do osiągnięcia sukcesu. Jednak zasadnicze znaczenie odgrywa dopiero umiejętność sprawnego i skutecznego wdrożenia danego rozwiązania. Czy spotkali się państwo z sytuacją, kiedy klienci korzystają z kilku firm doradczych naraz? - Tak, spotykamy się z takimi przypadkami. Jeśli jednak klienci znajdą właściwego doradcę, to rzadko korzystają z usług innych. Klienci doceniają wysoką jakość usług i oczekują zrozumienia ich potrzeb. W zamian oferują doradcy zaufanie i lojalność. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 12 DORADZTWO PODATKOWE Podwyższenie limitu dla zwolnienia podmiotowego przyniesie niewielkie korzyści przedsiębiorcom ZMIANA PRAWA: Od przyszłego roku limit zwolnienia z VAT ma wynieść 50 tys. zł. To zmiana korzystna dla podatników, ale jej znaczenie będzie niewielkie. Opublikowany przez Ministerstwo Finansów projekt zmian w ustawie o VAT oraz ustawie o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym zakłada m.in. zmianę limitu dla zwolnienia z VAT. Od przyszłego roku ma on wynieść 50 tys. zł zamiast dzisiejszych 10 tys. euro. - Podniesienie limitu zwolnienia z VAT z 10 tys. euro na 50 tys. zł to zmiana korzystna dla podatników, ale jej znaczenie jest niewielkie - uważa Tomasz Olkiewicz, radca prawny i partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy. Ewa Matyszewska, komentuje uwagę Roman Namysłowski, menedżer w zespole VAT Ernst &Young, Gazeta Prawna z dn. 05.06.2007 Jak wyjaśnił, limit ten określa wysokość rocznych; obrotów, których osiągnięcie powoduje konieczność rozpoczęcia rozliczania VAT od następnego roku. Poniżej tej kwoty nie ma obowiązku rejestracji dla celów VAT ani płacenia tego podatku. - Dotychczasowe ustalenie limitu w euro wymagało dokonania przeliczenia na złote. Była to niepotrzebna uciążliwość i wyrażenie limitu w złotych jest rozsądną propozycją - argumentował Tomasz Olkiewicz. Jednocześnie dodał, że przy okazji podniesiono sam limit, co z pewnością ucieszy grupę podatników, których obrót wyniesie ponad 10 tys. euro, ale mniej niż 50 tys. zł, gdyż będą oni mogli zachować zwolnienie. - Nie zawsze zwolnienie z VAT jest korzystne, z uwagi chociażby na brak prawa do odliczenia podatku naliczonego. W przypadku projektowanej zmiany nie ma jednak powodów do obaw, gdyż zwolnienie z VAT z uwagi na niski obrót nie ma charakteru bezwzględnego. Jeśli ktoś bardzo chce płacić VAT także od obrotu poniżej 50 tys. zł, to może zrezygnować ze zwolnienia komentował nasz ekspert z MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy. Ułatwienie dla początkujących Zdaniem ekspertów podniesienie limitu zwolnienia z VAT byłoby pewnym ułatwieniem dla firm małych, zaczynających działalność. Paweł Kowalczyk, menedżer w PricewaterhouseCoopers (biuro w Katowicach), wyjaśnił w rozmowie z nami, że obowiązujący obecnie limit 10 tys. euro nie jest szczególnie wysoki. Można uznać, że średnio prosperujące przedsięwzięcie limit taki powinno wyczerpać dosyć szybko (w 2007 roku jest to 39 700 zł), co powoduje konieczność składania deklaracji VAT i prowadzenia ewidencji VAT. Z tego też względu wydaje się, że urealnienie tej kwoty (chociaż niezbyt duże) jest dobrym rozwiązaniem z punktu widzenia CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 13 DORADZTWO PODATKOWE drobnych przedsiębiorców. - Istotną nowością projektu nowelizacji przedstawionego przez resort finansów jest ustalenie kwoty zwolnienia w polskiej walucie. Wyeliminuje to konieczność wydawania rozporządzenia ustalającego w złotych kwotę zwolnienia obowiązującą w danym roku. Doda to na pewno przejrzystości tej regulacji i w pewien sposób uprości planowanie. Z drugiej strony należy stwierdzić, że zmiana nie jest na tyle istotna, aby mogła mieć realny wpływ na przychody budżetowe - stwierdził Paweł Kowalczyk. Powrót do zwolnienia W kontekście planowanych zmian pojawia się pytanie, czy podatnicy, którzy dziś przekroczyli limit obrotów na poziomie 10 tys. euro, będą mogli powrócić do zwolnienia VAT, gdy zostanie wprowadzony nowy limit w wysokości 50 tys. zł. Beata Hudziak, menedżer, doradca podatkowy HLB Frąckowiak i Wspólnicy, odpowiadając na to pytanie, podkreśliła, że biorąc pod uwagę brzmienie obecnie obowiązujących przepisów ustawy o VAT stwierdzić należy, że jeżeli podatnik utraci zwolnienie przed wejściem w życie znowelizowanych przepisów, to mało prawdopodobne jest, aby mógł wrócić do zwolnienia z tego powodu, że nowe przepisy przewidują wyższy limit zwolnienia podmiotowego. - Może jednak zdarzyć się, że przepisy nowelizowanej ustawy o VAT wejdą w życie w ostatnim miesiącu, w którym przykładowo podmiot korzysta ze zwolnienia; wówczas pojawią się wątpliwości, czy prawo do zwolnienia przysługiwać będzie do kwoty 39,7 tys. zł, czy też do 50 tys. zł. Odpowiedź na to pytanie powinna znaleźć się bezwzględnie w nowelizowanych przepisach. Za proponowaną zmianą powinny pójść także zmiany w przepisach dotyczących kas rejestrujących, na mocy których obowiązek instalowania kasy występuje już po przekroczeniu 40 tys. zł zauważyła Beata Hudziak. Konsekwencja nowej dyrektywy Zaproponowana przez Ministerstwo Finansów zmiana jest konsekwencją wejścia w życie przepisów Dyrektywy 2006/112/WE, która zastąpiła obowiązującą do końca 2006 roku VI Dyrektywę i nie wynika bynajmniej z chęci MF do zwiększania dotychczasowego limitu zwolnień. Na ten aspekt nowelizacji ustawy o VAT zwrócił uwagę Roman Namysłowski, menedżer w zespole VAT Ernst &Young. - Warto pamiętać, że zwiększenie limitu zwolnienia oznacza, że ze zwolnienia może korzystać większa grupa podmiotów. Co istotne, podmioty te nie mają wtedy obowiązku rejestracji i przede wszystkim obowiązku comiesięcznego składania deklaracji VAT-7. Szkoda, że negocjując limit zwolnienia przed przystąpieniem Polski do Wspólnoty nie zdobyliśmy się na nieco większy limit, przynajmniej w kwocie porównywalnej z naszymi sąsiadami – Czechy 35 tys. euro, Słowacja - 40 tys. euro - uważa Roman Namysłowski. Jego zdaniem ministerstwo zdaje się nie dostrzegać, że mniejsza liczba podmiotów zarejestrowanych to nie tylko mniejsze wpływy do budżetu, ale również zdecydowanie mniejsze koszty ściągania VAT. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 14 DORADZTWO PODATKOWE Jakie znaczenie ma moment doręczenia decyzji podatkowej Zgodnie z art. 212 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z pózn. zm.) organ, który wydał decyzję, jest nią związany od chwili jej doręczenia. Doręczenie decyzji wyznacza moment, od którego trafia ona do obrotu prawnego i wywiera skutki prawne. Data, jaką opatrzony jest dokument, nie ma tu zasadniczo znaczenia. Jakie znaczenie w praktyce ma moment doręczenia decyzji wydanej przez fiskusa podatnikowi? Moment prawidłowego doręczenia decyzji lub postanowienia staje się kluczowy w sytuacji, gdy upływają terminy, w których - zgodnie z prawem - powinny być wydane (a właściwie - doręczone) decyzje lub postanowienia. Niestety, nadal praktyką wielu organów skarbowych pozostaje wydawanie takich dokumentów w ostatnich dniach terminu. Zdarza się, że pismo opatrzone jest datą wcześniejszą niż ostatni dzień terminu, ale nadawane na poczcie i doręczane jest podatnikowi już po jego upływie. Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 06.06.2007.2007 Opóźnienia w doręczeniu decyzji lub postanowienia mogą mieć różne skutki w zależności od kontekstu procesowego, w którym są wydawane. Na przykład doręczenie decyzji określającej wysokość zobowiązania podatkowego po terminie określonym w art. 139 lub art. 140 Ordynacji podatkowej (czyli terminach załatwienia spraw w postępowaniu podatkowym) jest naruszeniem prawa. Trudno byłoby jednak argumentować, że to naruszenie mogło mieć wpływ na merytoryczny wynik sprawy. Innymi słowy, na gruncie obowiązujących przepisów organy podatkowe bez większych konsekwencji doręczają decyzje po upływie wspomnianych terminów. Jedyną, częściowo skuteczną, gwarancją dla podatnika są tu przepisy wstrzymujące bieg odsetek od zaległości podatkowych po upływie określonych terminów na załatwienie sprawy (art. 54 Ordynacji podatkowej). Inaczej jest w przypadku interpretacji podatkowych. Tu ustawodawca przewidział swoistą sankcję za przekroczenie przez organ podatkowy trzymiesięcznego terminu na wydanie postanowienia w postaci związania organu stanowiskiem przedstawionym we wniosku podatnika (jest to tzw. milcząca interpretacja). W niedawno rozpatrywanej sprawie, na tle sytuacji, w której podatnikowi doręczono interpretację prawa podatkowego po upływie trzech miesięcy od dnia wpływu wniosku do naczelnika urzędu skarbowego, sąd administracyjny orzekł, że po upływie terminu organ nie miał prawa wydania postanowienia zawierającego interpretację sprzeczną ze stanowiskiem podatnika (sygn. akt III SA/Wa 3931/06; niepublikowany). Przepisy w sprawie interpretacji nie są jednak jedynymi, w których doręczenie postanowienia w terminie może być warunkiem jego ważności. W przepisach o zwrocie nadwyżki VAT naliczonego nad należnym (art. 87 ust. 2 ustawy o podatku od towarów i usług) albo o zwrocie VAT zagranicznym przedsiębiorcom znajdziemy np. sformułowanie, że organ podatkowy może przedłużyć termin do dokonania zwrotu w celu dodatkowego sprawdzenia jego zasadności. Logicznie rozumując, należy stwierdzić, że przedłużenie terminu może być dokonane wyłącznie do momentu, kiedy termin jeszcze nie upłynął. A zatem i postanowienie o przedłużeniu terminu musi być doręczone (a nie - tylko sporządzone) przed upływem tego terminu. Jeśli zatem byłoby ono doręczone po terminie, utraciłoby podstawę i nie mogłoby wywrzeć skutków prawnych. Innymi słowy, niezwrócony w terminie zwrot stałby się z urzędu nadpłatą. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 15 DORADZTWO PODATKOWE Faktura nie musi zawierać podpisu i pieczątki Urzędnicy nie chcą przyjmować faktur VAT bez podpisu podatnika Przepisy nie przewidują obowiązku podpisywania i pieczętowania Na upartych urzędników jest sposób: podatnik może złożyć skargę Zarówno prawo unijne, jak i przepisy polskie nie nakazują podpisywania, a tym bardziej stawiania pieczątek na fakturach. Mimo to niektórzy urzędnicy nie akceptują faktur bez tych elementów. - To sprzeczne z prawem - wskazują eksperci. Skąd wziął się problem? Napisała do nas czytelniczka z prośbą o poradę. Sprowadziła ze Szwecji samochód, na który otrzymała fakturę. Zgłosiła się z nią do urzędu komunikacji w jednej z podwarszawskich miejscowości, aby zarejestrować auto. Niestety, urzędniczka w okienku stwierdziła, że nie może dokonać rejestracji, bo faktura nie jest podpisana. Nie zawiera również pieczątki podatnika, który ją wystawił. Tym samym jest nieważna. Podobnych sytuacji jest więcej. Grażyna J. Leśniak, komentuje Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 11.05.2007 - Nie znam na tyle przepisów, aby wiedzieć, czy szwedzki sprzedawca postąpił prawidłowo. Samochód sprowadziłam, a nie mogę go zarejestrować. Co powinnam zrobić - pytała nas czytelniczka. Odpowiedź jest prosta. Należy wydrukować rozporządzenie w sprawie wystawiania faktur, a następnie pokazać je urzędniczce w urzędzie komunikacji. Przepisy te wyczerpująco wskazują elementy, jakie powinna zawierać faktura. Próżno szukać w nich podpisu czy pieczątki. Urzędnik nie ma racji... Urzędniczka nie może odmówić przyjęcia faktury z powodu braku podpisu wystawcy. Jak wyjaśniła w rozmowie z nami Agnieszka Wierzbicka, doradca podatkowy w kancelarii CMS Cameron McKenna, przepisy unijne nie przewidują obowiązku podpisywania faktur, a w ślad za nimi takiego obowiązku nie przewiduje również polska ustawa o VAT. Wymóg podpisywania faktur istnieje, co prawda, w ustawie o rachunkowości, jednak ta sama ustawa daje możliwość rezygnacji z niego, jeśli wynika to z odrębnych przepisów. - Nie wchodzi w grę również ocena przez urzędniczkę, czy obowiązek podpisywania faktur istnieje na gruncie prawa szwedzkiego, chociaż z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że takiego obowiązku nie ma. Szwecja, jako członek Unii Europejskiej, jest zobowiązana do implementacji aktów prawa wspólnotowego, co oznaczałoby, że również w Szwecji nie istnieje obowiązek podpisywania faktur VAT przez wystawcę - argumentowała Agnieszka Wierzbicka. Jednocześnie dodała, że czytelniczka powinna żądać uznania jako ważnej faktury wystawionej za nabyty w Szwecji samochód. Jeśli to nie poskutkuje, ma prawo złożenia skargi na działanie urzędniczki. ...i nie zauważa błędów Faktura nieopatrzona podpisem, a także bez pieczątki jest ważna. Na ten aspekt zwrócił uwagę Marek Bytof, doradca podatkowy z kancelarii Taxways, który wskazał, że przepisy rozporządzenia wykonawczego ministra finansów zawierają zamknięty katalog wymagań odnośnie do treści faktury. Podpis nie jest tam wymieniony, a to znaczy, że nie jest obowiązkowy. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 16 DORADZTWO PODATKOWE - Z drugiej strony, wymaganie podpisu na fakturze stoi w sprzeczności z prawem europejskim. Odmowa zarejestrowania samochodu pod pretekstem braku podpisu nie znajduje uzasadnienia. Możliwe, że stanowisko urzędnika to efekt przyzwyczajeń nabytych w czasach, gdy obowiązywały przepisy dawno uchylone podkreślił Marek Bytof. Zdaniem naszego rozmówcy problem powinna rozwiać życzliwa dyskusja wnioskodawcy z urzędnikiem na temat aktualnego stanu prawnego. Ważne prawo unijne Podatek od towarów i usług jest podatkiem zharmonizowanym w ramach Unii Europejskiej. To oznacza, że Polska od momentu wejścia do Wspólnoty musiała dostosować przepisy w zakresie VAT do norm unijnych. Roman Namysłowski, doradca podatkowy, menedżer Ernst & Young, podkreślił, że, po pierwsze, art. 229 Dyrektywy 2006/112/UE zabrania państwom członkowskim wprowadzania wymogu podpisywania faktur. Po drugie, nawet gdyby polskie przepisy nakładały taki obowiązek, czego oczywiście nie czynią, to mógłby on dotyczyć wyłącznie polskich faktur. Kompetencje polskiej ustawy ograniczają się wyłącznie do transakcji dokonanych w naszym kraju. - Polska ustawa o VAT nie może narzucać zasad wystawiania faktur w odniesieniu do transakcji realizowanych w innych krajach Wspólnoty. Poza tym to nie pieczątka i podpis decydują o istnieniu podatnika. Władze skarbowe mają inne możliwości zweryfikowania, czy wskazany na fakturze podmiot istnieje, np. poprzez funkcjonujący system wymiany informacji tzw. VIES - radził Roman Namysłowski. Dodał, że przepis art. 229 Dyrektywy jest prosty, jasny i precyzyjny - podatnik może zatem powołać się w sytuacji konfliktu z urzędnikiem bezpośrednio na dyrektywę unijną. Polska egzotyka Polska ustawa o podatku od towarów i usług oraz wydane na jej podstawie rozporządzenie w sprawie wystawiania faktur nie wprowadzają wymogu podpisywania ani tym bardziej przystawiania pieczątek na fakturach. W tym zakresie nasze uregulowania prawne pozostają w zgodzie z ustawodawstwem unijnym, które za pomocą dyrektyw unifikuje przepisy w zakresie VAT we wszystkich krajach będących członkami Unii. - Na uwagę zasługuje więc jednoznaczne stwierdzenie zawarte w art. 22(3) (b) akapit trzeci - poprzednio obowiązującej tzw. VI Dyrektywy VAT, że państwa członkowskie nie wprowadzą wymogu podpisywania faktur (obecnie dyrektywa 2006/112/WE Rady UE-przyp. red.). W konsekwencji dotyczy to zarówno podpisu sprzedawcy, jak i podpisu nabywcy - tłumaczył Przemysław Polkowski, doradca podatkowy w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy. Dodał, że odmienne postanowienia zawarte w przepisach krajów członkowskich byłyby pogwałceniem tych wytycznych. Zdaniem naszego rozmówcy, mając wskazane regulacje na względzie, negatywna kwalifikacja prawna dotycząca ważności niepodpisanej faktury zagranicznej przeprowadzona przez urzędniczkę z urzędu komunikacji wydaje się być recenzją nietrafioną. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 17 DORADZTWO PODATKOWE Wydatki na drogę - do rozliczenia Czy wydatki spółki na budowę lub modernizację drogi publicznej prowadzącej do jej siedziby można uznać za koszt podatkowy? - Takie wydatki stanowią koszt uzyskania przychodów, o ile są ponoszone w celu uzyskania przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia ich źródła. W przypadku budowy czy modernizacji drogi dojazdowej do siedziby spółki łatwo taki związek wykazać. Istnienie dogodnego połączenia z siecią dróg publicznych leży w interesie spółki, zaś ułatwienie dostępu do swojej siedziby obecnym i potencjalnym kontrahentom warunkuje jej dalszy rozwój. Podobne stanowisko zaprezentował minister finansów w piśmie z 14 lipca 2006 r. (nr DD6-821343/WK/06/249) i jest ono powszechnie akceptowane przez organy skarbowe. Jak zatem prawidłowo rozliczać takie wydatki? Ewa Matyszewska, rozmowa z Michałem Majdańskim, doradcą podatkowym Ernst & Young w Poznaniu, Gazeta Prawna z dn. 12.06.2007 - O ile zasadność zaliczania do kosztów wydatków na budowę drogi publicznej nie budzi kontrowersji, to wybranie właściwego momentu ich zaliczenia rodzi wątpliwości. Z praktyki wynika, że rozliczenie takich wy-, datków jest możliwe w następujący sposób: traktowanie tych wydatków jako inwestycji w obcym środku trwałym i w konsekwencji rozpoznawanie wydatków jako koszt pośrednio, tj. poprzez odpisy amortyzacyjne (najczęściej prezentowane stanowisko), traktowanie takich wydatków jako zwiększających wartość początkową inwestycji (budynku, budowli) i rozliczane poprzez odpisy amortyzacyjne, zaliczanie tych wydatków do kosztów w momencie ich poniesienia (rzadko prezentowane stanowisko). We wspomnianym piśmie minister finansów wskazał na niepoprawność pierwszego z przedstawionych podejść, co może doprowadzić do ujednolicenia stanowiska organów podatkowych w tej kwestii w przyszłości. Czy podatnicy powinni kierować się w rozliczeniach takich wydatków właśnie pismem ministerialnym? - Stanowisko ministra może budzić pewne kontrowersje, w szczególności że powołuje się ono na przyjętą praktykę w zakresie definiowania inwestycji w obcych środkach trwałych. Niemniej, przyjmując za słuszne stanowisko ministra, możliwe jest rozliczanie tych wydatków za pośrednictwem odpisów amortyzacyjnych lub bez wykorzystania tego mechanizmu. W pierwszym przypadku przyjmuje się założenie, że wydatki na drogę publiczną zwiększają wartość początkową używanego środka trwałego (np. budynku, w którym znajduje się siedziba spółki). W drugim przypadku należałoby rozważyć nowe (obowiązujące od 2007 roku) zasady rozliczania w czasie kosztów pośrednio związanych z przychodami. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 18 DORADZTWO PODATKOWE Znaczki wracają do łask, i to do końca 2008 roku Prawdopodobnie już w wakacje osoby fizyczne i przedsiębiorcy będą mogli regulować należną opłatę skarbową znaczkami, których nie zdążyli wykorzystać do końca ubiegłego roku. Grażyna J. Leśniak, komentuje Marcin Baran, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 14.06.2007 Wczoraj, głosami 382 posłów przy dwóch głosach sprzeciwu. Sejm uchwalił nowelizację ustawy o opłacie skarbowej. Przywraca ona możliwość wnoszenia opłaty skarbowej posiadanymi a niewykorzystanymi do 31 grudnia 2006 roku znakami. Przygotowanie tej ustawy zapowiadało Ministerstwo Finansów już w lutym tego roku, gdy się okazało, że od 1 stycznia razem z wejściem w życie nowej ustawy znaki opłaty skarbowej wyszły z użycia. Tak istotna zmiana została wprowadzona bez żadnego okresu przejściowego. W efekcie firmy i osoby fizyczne nie mogły się ani pozbyć posiadanych zapasów, ani też ich wykorzystać. Indywidualne straty z tego powodu sięgały przeciętnie od kilkuset złotych do nawet kilkuset tysięcy złotych. Po protestach ministerstwo zdecydowało się więc przywrócić możliwość stosowania znaczków skarbowych, ale tylko do końca tego roku. Sejm zdecydował jednak inaczej. Stare znaki opłaty skarbowej (tj. według wzoru określonego w przepisach obowiązujących do końca 2006 r.) będzie można wykorzystywać do 31 grudnia 2008 r. Do tego też czasu posiadanymi znaczkami skarbowymi będą mogli się posługiwać także przedsiębiorcy zobowiązani - na mocy art. 61 § 1 ordynacji podatkowej - do prowadzenia księgi rachunkowej lub podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Po wejściu ustawy w życie (a stanie się to po upływie siedmiu dni od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw) znaczki skarbowe będzie więc można naklejać na wnioskach o dokonanie czynności urzędowej albo na dokumencie zgłoszenia. Także na wnioskach o wydanie zaświadczenia lub zezwolenia. Wykorzystają je również osoby, które będą składać dokumenty potwierdzające udzielenie pełnomocnictwa lub prokury, a także wypisy, odpisy lub kopie tego dokumentu. Ponadto adwokaci, radcy prawni, doradcy podatkowi i rzecznicy patentowi będą mogli składać w sądzie, w organie administracji rządowej lub samorządowej uwierzytelnione przez siebie kopie dowodu zapłaty opłaty skarbowej od składanego pełnomocnictwa lub prokury. Także jego odpisu, wypisu lub kopii. W razie jednak wątpliwości sąd lub organ administracji publicznej będzie mógł zażądać przedstawienia oryginału dowodu zapłaty. Wbrew wcześniejszym planom Ministerstwa Finansów nie będzie można regulować opłaty skarbowej urzędowymi blankietami wekslowymi. Z tego pomysłu zrezygnowało ministerstwo po uzgodnieniach międzyresortowych, zanim jeszcze projekt ustawy trafił pod obrady rządu i do Sejmu. - Ministerstwo postanowiło się wycofać z tej propozycji, bo nie bardzo było wiadomo, co z tym zrobić. Pojawił się problem techniczny, bo weksle jako takie zostały zwolnione z opłaty skarbowej. Jak zatem umożliwić wykorzystanie czegoś, co jest już niepotrzebne? Ponieważ problem blankietów wekslowych to zdecydowanie mniejsza skala i mniejsza dolegliwość społeczna, z pierwotnej propozycji się wycofaliśmy. Nikt też już tej kwestii nie podniósł w trakcie prac legislacyjnych - podkreśla Jakub Lutyk, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 19 DORADZTWO PODATKOWE Teraz ustawa trafi do Senatu. OPINIA Marcin Baran, doradca podatkowy w firmie Ernst & Young Dobrze się stało, że Sejm o rok wydłużył okres wykorzystania znaczków skarbowych. Gdyby tego nie zrobił, gest ministerstwa tylko z pozoru byłby hojny. Wiele osób i firm mogłoby bowiem nie zdążyć z wykorzystaniem zapasów znaczków przez pozostałe sześć miesięcy tego roku. Uzasadnienie projektu zmian stwierdza, że przywrócenie znaczków skarbowych nie będzie miało wymiernych skutków finansowych dla podatników czy samorządów. Być może łatwiej poprzez naprawę złego prawa się rozgrzeszyć z ewidentnego błędu legislacyjnego, gdy się nie wskazuje, ile naprawdę mógł on nas wszystkich kosztować. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 20 DORADZTWO PODATKOWE Rejestracja spółki w Rumunii wpływa na rezydencję Spółki będące rezydentami Rumunii podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce ich osiągnięcia. O rezydencji podatkowej w Rumunii decyduje fakt założenia spółki na terytorium tego kraju. Polscy rezydenci podlegają opodatkowaniu w Rumunii, jeśli prowadzą na jej terytorium działalność gospodarczą w formie tzw. zakładu. Jak wyjaśnia Anna Pardała, konsultant z Ernst & Young, zgodnie z umową zawartą między Polską a Rumunią w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, przez pojęcie zakładu należy rozumieć stałą placówkę, poprzez którą całkowicie lub częściowo prowadzona jest działalność gospodarcza przedsiębiorstwa. W szczególności zakładem jest m.in. miejsce zarządu, filia, biuro, fabryka, warsztat, a także kopalnia i miejsca wydobywania zasobów naturalnych. - Warto zaznaczyć, że również plac budowy, a także wszelkie prace budowlane i montażowe oraz związana z nimi działalność nadzorcza stanowią zakład pod warunkiem jednak, że trwają dłużej niż dziewięć miesięcy (krócej niż większości umów opartych na Konwencji Modelowej OECD) - dodaje Anna Pardała. W myśl postanowień umowy utrzymywanie stałej placówki nie zawsze skutkuje istnieniem zakładu dla celów podatku dochodowego w Rumunii. Przykładowo, zakładu nie obejmuje utrzymywanie przez przedsiębiorstwo placówki w celach reklamy, dla gromadzenia informacji lub prowadzenia jakiejkolwiek innej działalności o charakterze przygotowawczym lub pomocniczym. Zakładem nie jest również wykonywanie przez spółkę czynności za pośrednictwem brokera, generalnego przedstawiciela lub jakiegokolwiek innego niezależnego przedstawiciela pod warunkiem jednak, że osoby te działają w ramach swojej zwykłej działalności. Ewa Matyszewska, komentują Sylwia Migdał menedżer i Anna Pardała konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 18.06.2007 - Prowadzenie przez polskiego rezydenta działalności gospodarczej w formie zakładu w Rumunii sprawia, że jego dochód alokowany do tego zakładu podlegać będzie opodatkowaniu rumuńskim podatkiem dochodowym - przypomina Anna Pardała. Podatek do zapłaty Podstawowa stawka podatku dochodowego w Rumunii dla spółek prowadzących działalność gospodarczą wynosi 16 proc. Sylwia Migdał, doradca podatkowy, menedżer Ernst & Young, wskazuje, że dochody osiągane przez kluby nocne, bary, dyskoteki, kasyna również podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym według stawki 16 proc, pod warunkiem jednak, że kwota podatku nie jest niższa niż 5 proc. przychodu osiągniętego z tego typu działalności. W sytuacji, gdy warunek ten nie jest spełniony, przedsiębiorstwo zobligowane jest do zapłaty podatku w wysokości stanowiącej 5 proc. wykazanego przychodu. - Rumuński system podatkowy przewiduje możliwość zastosowania preferencyjnych zasad opodatkowania dla tzw. mikrospółek, którymi mogą być przedsiębiorstwa spełniające łącznie następujące warunki: ich roczny obrót nie przekracza 100 tys. euro; liczba pracowników wynosi nie więcej niż dziewięć osób (musi być w spółce zatrudniona co najmniej jedna osoba) i ponad 50 proc. osiąganego dochodu powinno pochodzić z działalności innej niż doradztwo i zarządzanie - informuje Sylwia Migdał. Jednocześnie dodaje, że wskazane spółki mają prawo do opodatkowywania nieosiąganego dochodu, lecz obrotu. Podatek w 2007 roku dla takich firm wynosi 2 CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 21 DORADZTWO PODATKOWE proc. przychodów (2,5 proc. w 2008 roku i 3 proc. w 2009 roku). Przedstawicielstwa podlegają opodatkowaniu na bazie rocznej i zobligowane są do zapłaty w dwóch równych ratach ekwiwalentu w lejach kwoty 4 tys. euro, pod warunkiem że umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania nie wyklucza tej formy opodatkowania. Podstawa opodatkowania Podstawę opodatkowania CIT w Rumunii ustala się w oparciu o zysk księgowy z uwzględnieniem pewnych korekt dla celów podatkowych. Nie stanowią przychodów podatkowych: dywidendy otrzymane przez podmiot rumuński od innego podmiotu rumuńskiego (może być jednak nałożony 10-proc. niekredytowalny podatek u źródła), od 1 stycznia 2007 i. przy spełnieniu określonych warunków zwolnieniu z opodatkowania podlegają również dywidendy otrzymane od podmiotów z innych krajów Unii, rozwiązanie rezerw, które wcześniej nie były zaliczane do kosztów podatkowych. Do kosztów podatkowych nie można natomiast zaliczyć m.in. opłat za opóźnienia w płatnościach, strat w środkach trwałych i obrotowych, jeśli nie były ubezpieczone, wydatków na reprezentację w części przekraczającej 2 proc. dochodu podlegającego opodatkowania, kosztów odsetek, jeśli zadłużenie przekracza wartość kapitału ponadtrzykrotnie (przy spełnieniu określonych warunków koszty te można rozliczyć w przyszłych okresach), wynagrodzeń, które nie są opodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznych (chyba że prawo stanowi inaczej). Straty podatkowe mogą być rozliczane z przyszłymi dochodami przez pięć kolejnych lat podatkowych. Straty podatkowe spółek, które przestały istnieć na skutek połączenia lub podziału, nie podlegają odliczeniu - zwraca uwagę Anna Pardała. Podatek u źródła Zgodnie z umową dywidendy wypłacane polskim rezydentom podlegają 15-proc. podatkowi u źródła. Istnieje jednak możliwość obniżenia tej stawki do 5 proc, jeżeli polska spółka uprawniona do odbioru dywidendy posiada w kapitale rumuńskiej spółki wypłacającej dywidendę bezpośrednio przynajmniej 25-proc udział. Możliwe jest również - jak podkreśla Sylwia Migdał - całkowite zwolnienie z podatku u źródła na mocy dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich o wspólnym systemie opodatkowania stosowanym w przypadku spółek dominujących i spółek zależnych różnych państw członkowskich. Dla jego zastosowania wymagane jest, aby polska spółka otrzymująca dywidendę posiadała bezpośrednio, co najmniej przez dwa lata nie mniej niż 15 proc. (od 1 stycznia 2009 r. - 10 proc.) udziału w kapitale spółki rumuńskiej. Dwuletni okres może zostać spełniony także po wypłacie dywidendy, jednak w takiej sytuacji należy najpierw wpłacić podatek, o którego zwrot można ubiegać się w dacie upływu dwuletniego okresu posiadania udziałów lub akcji. Odsetki i należności licencyjne, które powstają w Rumunii wypłacane są nierezydentom, podlegają opodatkowaniu 16-proc. CIT. Na mocy umowy stawka podatku u źródła od odsetek i należności licencyjnych wypłacanych rezydentom Polski może być obniżona do 10 proc. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 22 DORADZTWO PODATKOWE Propozycje zmiany VAT są niezgodne z prawem Unii Możliwość odliczania podatku przez rok, a nie, jak teraz, przez dwa miesiące oraz zwrot w ciągu 50 dni zamiast obecnych 60 - oto szczególnie drażliwe punkty nowelizacji ustawy o VAT. Z obserwacji prac sejmowej podkomisji oraz opinii ekspertów wynika, że przede wszystkim tych dwóch zmian w ustawie o VAT nie chce zaakceptować Ministerstwo Finansów. Projekt nowelizacji ustawy miał być 14 czerwca omawiany przez Sejmową Komisję Finansów. Został jednak ponownie skierowany do podkomisji, która ma się zebrać w tej sprawie 26 czerwca. Oficjalnie mówi się, że posłowie muszą się zapoznać z opiniami eksperckimi zawierającymi krytyczne uwagi do rządowych pomysłów i poselskich poprawek - stąd zatrzymanie prac. Anna Grabowska, komentuje Krzysztof Sachs, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 18.06.2007 Autorami dwóch opinii są doradcy podatkowi: Tomasz Michalik i Krzysztof Sachs, a trzeciej prof. Marek Kalinowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Poznaniu. Targi i 3 proc. dla żywności Wszyscy eksperci zgodnie krytykują pomysł opodatkowania kompleksowej organizacji targów i wystaw (oraz usług pomocniczych do nich) w kraju siedziby usługodawcy. Podkreślają, że art. 56 dyrektywy 2006/112/UE wyraźnie tego zabrania, gdy chodzi o zabudowę i wynajem stoiska na targach i wystawach. Kolejny punkt zdaniem wszystkich ekspertów sprzeczny z unijną dyrektywą to wydłużenie do 31 grudnia 2010 r. stosowania 3-proc. stawki VAT na dostawę artykułów spożywczych i usług wykorzystywanych przy produkcji rolnej. - Ta zmiana jest niezgodna z art. 128 ust. 3 i 4 dyrektywy, który pozwala Polsce korzystać z preferencyjnej stawki jedynie do końca 2008 r. Żeby móc ten okres wydłużyć, potrzebna jest zgoda państw UE, a tej nie ma - podkreśla Krzysztof Sachs. Sankcja za brak kasy Wątpliwości wszystkich sejmowych ekspertów budzi też projekt 30-proc. sankcji na podatników, którzy zbyt późno wprowadzą kasy fiskalne. Problem ten nie jest uregulowany w przepisach unijnych, ale nie ma wątpliwości, że wszelkie sankcje powinny być zapisane w kodeksie karnym skarbowym lub ustawie o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, a nie w ustawie o VAT. Rozwiązanie zaproponowane w nowelizacji może też doprowadzić do dwukrotnego ukarania tej samej osoby za ten sam czyn (karą z k.k.s. i sankcją z ustawy o VAT), co Trybunał uznał już za niekonstytucyjne. Nieodpłatny wywóz i termin zapłaty Różnego zdania są eksperci w sprawie likwidacji zerowej stawki VAT od nieodpłatnego przekazania towarów do innego kraju Wspólnoty. Według Krzysztofa Sachsa i Tomasza Michalika jest to rozwiązanie sprzeczne z art. 128 dyrektywy UE, która do każdego przemieszczenia towarów między CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 23 DORADZTWO PODATKOWE państwami Unii każe stosować stawkę zerową. Nie ma przy tym znaczenia, czy dzieje się to za opłatą czy nie. Profesor Kalinowski uważa natomiast, że zmiana dostosowuje nasze przepisy do norm unijnych. Za dostawę wewnątrzwspólnotową (korzystającą ze stawki 0 proc.) każe ona jego zdaniem uznawać tylko czynności odpłatne. Nie ma też zgody między ekspertami co do zmienionych zasad momentu powstania obowiązku podatkowego. Krzysztof Sachs ocenia je jako zgodne z dyrektywą UE. Tomasz Michalik i prof. Kalinowski mają zaś wątpliwości np. w kwestii komisu. Nowy przepis przewiduje, że obowiązek podatkowy u komitenta powstawałby w tej samej chwili co u komisanta, a nie pozwala na to art. 66 dyrektywy. Zastrzeżenia budzi moment powstania obowiązku podatkowego podczas eksportu i częściowego wykonania usługi. - Przepisy wspólnotowe pozwalają państwom członkowskim na rozwiązania szczególne w kwestii obowiązku podatkowego, ale ściśle wskazują ich zakres. My chcemy poza te granice wykroczyć - wyjaśnia prof. Marek Kalinowski. Wbrew zasadzie równości Problemem szczególnie kontrowersyjnym jest skrócenie podstawowego terminu zwrotu nadwyżki VAT naliczonego nad należnym. Dziś wynosi on 60 dni, po zmianach ma być o dziesięć dni krótszy. Dla budżetu państwa oznacza to, że krócej będzie on dysponował pieniędzmi podatników, a to budzi sprzeciw MF. Tomasz Michalik i prof. Kalinowski twierdzą, że przy okazji pojawia się kwestia zgodności z konstytucją. Chodzi o ustalenie terminu zwrotu na 180 dni dla podmiotów zaczynających działalność lub funkcjonujących krócej niż rok. Żeby dostać pieniądze w ciągu 50 dni, muszą one złożyć zabezpieczenie finansowe. - Takie rozwiązanie budzi zastrzeżenia z punktu widzenia art. 32 konstytucji, czyli zasady równości wobec prawa - twierdzi T. Michalik. Ryczałt wymaga konsultacji Profesor Marek Kalinowski ma również zastrzeżenia, czy zgodny jest z unijną dyrektywą przewidziany w projekcie ryczałt podatkowy dla firm o mniejszych obrotach, zajmujących się np. usługami budowlanymi, szewskimi, kuśnierskimi czy zegarmistrzowskimi. Według niego byłby on dopuszczalny tylko wtedy, gdyby Polska skonsultowała pomysł z unijnym Komitetem VAT. Jeśli tego nie zrobiła (a nic na ten temat nie wiadomo), wprowadzenie ryczałtu będzie nielegalne CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 24 DORADZTWO PODATKOWE Jakich formalności muszą dopełnić podatnicy rumuńskiego VAT Jakim wymogom w zakresie VAT sprostać muszą przedsiębiorcy, którzy chcą rozpocząć prowadzenie firmy w Rumunii? Rumuńskie przepisy o VAT powstawały w oparciu o regulacje francuskie, stąd wiele mechanizmów właściwych dla zharmonizowanego unijnego VAT zostało wprowadzonych już w 2004 roku. Przepisy te nakazują rejestrację dla celów VAT wszystkim podmiotom, które w ciągu roku przekroczą próg sprzedaży wynoszący 35 tys. euro, w terminie dziesięciu dni od zakończenia miesiąca, w którym przekroczenie progu nastąpiło. Podmioty, które nie przekroczyły limitu obrotów, mogą dokonać zgłoszenia rejestracyjnego dobrowolnie. Konieczność dokonania zgłoszenia rejestracyjnego wystąpi również wtedy, gdy wartość wewnątrzwspólnotowych nabyć towarów dokonywanych przez niezarejestrowanego podatnika przekroczy 10 tys. euro. Elżbieta Choina-Łucjan, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 18.06.2007 Należy podkreślić, że wskazane progi rejestracji nie mają zastosowania w przypadku podmiotów, które nie mają w Rumunii siedziby. Oznacza to, że przykładowo polska spółka zamierzająca dokonywać czynności podlegających opodatkowaniu rumuńskim VAT, zobligowana będzie do dokonania zgłoszenia rejestracyjnego przed dokonaniem pierwszej takiej czynności. Wymóg rejestracji dotyczy również sytuacji, gdy podmiot zagraniczny dokonywać będzie w Rumunii jedynie wewnątrzwspólnotowych nabyć towarów bądź zwolnionych z VAT wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów. Okresem rozliczeniowym dla celów VAT w Rumunii jest miesiąc kalendarzowy; jedynie podatnicy, których roczny obrót nie przekracza 100 tys. euro, mogą dokonywać rozliczeń kwartalnych. Podatnicy są zobowiązani do składania deklaracji VAT i zapłaty podatku za poszczególne miesiące w terminie do 25 dnia miesiąca następnego. Do 25 dnia następującego po każdym kwartale podatnicy mają z kolei obowiązek składać informację podsumowującą, zawierającą dane o wszystkich dokonanych w danym kwartale wewnątrzwspólnotowych: dostawach i nabyciach towarów, a także transakcjach trójstronnych. W przypadku gdy kwota podatku naliczonego wykazanego w deklaracji VAT przekroczy kwotę podatku należnego, nadwyżka podatku naliczonego może zostać przeniesiona na następny miesiąc bądź też można wnioskować ojej zwrot. Zwrot podatku przysługuje jedynie wówczas, gdy nadwyżka podatku naliczonego nad należnym w danej deklaracji przekracza 5 tys. lejów rumuńskich (RON), co stanowi ok. 1430 euro. Termin, w jakim organy podatkowe powinny dokonać zwrotu, wynosi 45 dni od dnia złożenia deklaracji. W praktyce jednak bywa on dłuższy. Duzi podatnicy (tj. osoby prawne, których obrót za poprzedni rok przekroczył próg 70 mln RON (ok. 20 mln euro) mają prawo do zwrotu VAT na żądanie (tzw. szybki zwrot) poprzedzonego kontrolą podatkową. Pozostali podatnicy mogą również skorzystać z tej procedury, ale dopiero po poddaniu się kompleksowej analizie ryzyka. Warto pamiętać, że niezłożenie w deklaracji podatkowej w terminie może skutkować karą w wysokości od 500 do 10 tys. RON. W przypadku niezapłacenia podatku w terminie naliczane są odsetki karne w wysokości 0,1 proc. dziennie. Podatnicy dokonujący wysyłek towarów z Rumunii do innych krajów UE oraz otrzymujący towary wysyłane z innych krajów UE do Rumunii zobowiązani są do składania miesięcznych deklaracji INTRASTAT, po przekroczeniu progu 900 tys. RON w przypadku wywozów oraz 300 tys. RON w przypadku przywozów. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 25 DORADZTWO PODATKOWE Opóźnienie w spłacie nie decyduje o powstaniu przychodu Rezygnacja z należnych na podstawie umowy odsetek od udzielonej pożyczki może stanowić o jej udzieleniu bez oprocentowania i zaliczenie ich do kategorii nieodpłatnych świadczeń otrzymanych przez pożyczkobiorcę. Wyrok WSA w Warszawie z 27 października 2004 r. Organy podatkowe określiły podatnikowi stratę z działalności gospodarczej za 1997 rok. Ich zdaniem zaniżył on wysokość osiągniętego w 1997 roku przychodu o wartość nieodpłatnych świadczeń stanowiących niezapłacone odsetki od udzielonych w 1997 roku pożyczek pieniężnych. Ponadto w ocenie organów podatnik zaniżył również wysokość osiągniętego w 1998 roku przychodu o wartość nieodpłatnych świadczeń stanowiących niezapłacone odsetki od udzielonych w 1997 roku pożyczek pieniężnych. Aleksandra Tarka, komentuje Michał Grzybowski, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 18.06.2007 Sprawa trafiła ostatecznie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który uwzględnił skargę podatnika. Jak wyjaśniono w uzasadnieniu, zaskarżeniu poddane zostały decyzje ministra finansów wydane w trybie nadzwyczajnym, stwierdzenia nieważności. Oceniając zaskarżone decyzje sąd podkreślił, że wymieniając w art. 14 ust. 2 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (w brzmieniu obowiązującym w 1997 i 1998 roku) nieodpłatne świadczenie jako przychód kształtujący podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym nie sprecyzowano, co należy rozumieć przez nieodpłatne świadczenie. Ograniczała się jedynie do wskazania sposobu i kryteriów ustalania wartości nieodpłatnych lub częściowo odpłatnych świadczeń. Z tego względu należało odwołać się do pojęcia świadczenia zgodnego z przepisami prawa cywilnego (art. 353 kodeksu cywilnego). Dla celów podatkowych, przez nieodpłatne świadczenie należy przyjmować te wszystkie zdarzenia prawne lub gospodarcze, których skutkiem było nieodpłatne. To jest takie, które nie są związane z kosztami lub inną formą ekwiwalentu przysporzenie w majątku podatnika mające konkretny wymiar finansowy. Jednakże warunkiem uznania nieodpłatnego świadczenia za przychód jest - co wynika z literalnego brzmienia wymienionego przepisu jego otrzymanie przez podatnika. Nie wystarczy zatem samo zawarcie umowy o nieodpłatne świadczenie, lecz konieczne jest jej wykonanie. Uzyskiwanie przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia podlegającego opodatkowaniu może zdaniem sądu wynikać z nieodpłatnego korzystania z rzeczy na podstawie umowy użyczenia, korzystania z nieoprocentowanych pożyczek, z nieodpłatnych świadczeń w postaci usług wchodzących w zakres działalności gospodarczej świadczącego usługi, korzystania z różnych form energii, gazu itp. W każdym przypadku uznania danego przychodu za świadczenie nieodpłatne organy podatkowe zobowiązane są do ustalenia rzeczywistego zamiaru stron, czy dane świadczenie ma być wyłącznie jednostronnym przysporzeniem, czy też wiąże się z nim świadczenie na rzecz drugiej strony. Odmienna interpretacja prowadząca do zaliczenia do tego rodzaju świadczeń należnego oprocentowania z tytułu zaciąganych pożyczek związanych z działalnością gospodarczą była niedopuszczalna. Zdaniem sądu samo opóźnienie w terminowej spłacie pożyczki przez zobowiązanego nie przekreślało jej odpłatnego charakteru. Dopiero bowiem CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 26 DORADZTWO PODATKOWE rezygnacja z należnych na podstawie umów odsetek mogła stanowić o ich udzieleniu bez oprocentowania i pozwalała na zaliczenie do kategorii nieodpłatnych świadczeń otrzymanych przez pożyczkobiorcę. Z aneksów do umów pożyczki wynikało, że dotyczyły one przesunięcia ustalonych w umowie terminów spłaty pożyczek, a nie rezygnacji przez pożyczkodawcę z przysługującego mu oprocentowania. W takim stanie faktycznym brak było podstaw do uznania, iż pożyczki te miały charakter nieodpłatny. OPINIA Michał Grzybowski, doradca podatkowy, menedżer Ernst & Young Wyrok WSA jest potwierdzeniem zasady, iż dopóki zobowiązanie o charakterze dłużnym (np. z tytułu udzielonej pożyczki) istnieje i nie zostało umorzone, dopóty nie dochodzi do zmiany charakteru tego zobowiązania - z odpłatnego na nieodpłatny. W przedmiotowej sprawie strony umowy pożyczki ustaliły zarówno wysokość oprocentowania bieżącego, jak i wysokość oprocentowania odsetek za opóźnienie w terminowej spłacie pożyczki. Powyższe zapisy umowy pożyczki wskazują, że miała ona charakter odpłatny. Jednocześnie, jak słusznie wskazał WSA, samo opóźnienie w spłacie odsetek nie oznacza, że pożyczka stała się zobowiązaniem nieodpłatnym. Aby bowiem uznać dane świadczenie za nieodpłatne w świetle art. 14 ust. 2 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, nie jest wystarczającym samo zawarcie umowy o nieodpłatne świadczenie. Konieczne jest otrzymanie nieodpłatnego świadczenia przez podatnika. W tym przypadku pożyczkobiorca takiego świadczenia nie otrzymał. Do powstania nieodpłatnego świadczenia, a w konsekwencji przychodu z tego tytułu, dojdzie dopiero w sytuacji rezygnacji pożyczkodawcy z należnych odsetek, np. poprzez ich umorzenie. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 27 DORADZTWO PODATKOWE Lepiej poczekać ze zbyciem wykupionego mieszkania Osoby, które kupią mieszkanie lokatorskie po preferencyjnej cenie, nie powinny się spieszyć z jego sprzedażą. Co prawda roczne zameldowanie zwalnia od podatku, ale eksperci nie są zgodni, jak liczyć ten okres. Od 31 lipca ponad 900 tys. spółdzielców będzie mogło wykupić mieszkania za symboliczną kwotę. Odpowiednia ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta. Część lokatorów rozważa sprzedaż wykupionego mieszkania. Natychmiastowa transakcja może się jednak okazać nieopłacalna ze względów podatkowych. Dowolny termin meldunku Konrad Piłat, komentuje Karol Raźniewski, konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 19.06.2007 - Nie ma wątpliwości, że osoby, które wykupią mieszkania lokatorskie, sprzedając je, muszą stosować nowe zasady opodatkowania ich sprzedaży. W wypadku sprzedaży nieruchomości nabytych po 31 grudnia 2006 r. zbywca płaci 19-proc. podatek od uzyskanego dochodu. Dla osób, które wykupią mieszkania za symboliczną kwotę, w praktyce oznaczałoby to obliczanie tego podatku od całej ceny. Na szczęście od podatku zwolnione są osoby, które były zameldowane w lokalu na pobyt stały przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy - mówi Łukasz Strzelec, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers. Jego zdaniem do zwolnienia uprawniać będzie także okres zameldowania przed nabyciem nieruchomości. Nie powinno mieć również znaczenia, że miało ono miejsce przed 1 stycznia 2007 r., kiedy to weszło w życie omawiane zwolnienie. Przepis wprowadzający zwolnienie nie zawiera bowiem takich dodatkowych warunków. Najpierw trzeba kupić Nie wszyscy eksperci zgadzają się z taką interpretacją. - Osoby, które wykupią mieszkanie np. w sierpniu, będą mogły je sprzedać bez podatku najwcześniej po roku. Co prawda ustawa o PIT wyraźnie nie określa, że tylko zameldowanie w okresie, gdy sprzedawca był właścicielem nieruchomości, uprawnia do ulgi, ale urzędy skarbowe w ten sposób interpretują ten przepis. Powołują się na wykładnię funkcjonalną. Dlatego lepiej nie ryzykować wcześniejszej sprzedaży, chyba że się uda uzyskać korzystną wiążącą interpretację - mówi Karol Raźniewski, starszy konsultant w Ernst & Young. Także Łukasz Strzelec zauważa, że odpowiadając na interpelację poselską, Ministerstwo Finansów dokonało niekorzystnej dla podatników interpretacji tego przepisu. Nieodpłatne świadczenie Z wykupem mieszkań związany jest jeszcze jeden problem. - Nie wydaje się, aby jakikolwiek urząd zdecydował się uznać, że wykup mieszkania po preferencyjnej cenie jest podlegającym opodatkowaniu nieodpłatnym świadczeniem. Niewątpliwie nie takie są intencje ustawodawcy. Formalnie istnieje jednak taka możliwość - mówi Łukasz Strzelec. - Skoro cena mieszkania ustalona jest w ustawie, to nie można uznać, że w związku z jego wykupem powstaje przychód z otrzymania nieodpłatnego świadczenia. Warto jednak, aby odpowiednie zwolnienie zostało dodane do ustawy o PU potwierdza Karol Raźniewski. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 28 DORADZTWO PODATKOWE Faktura elektroniczna musi mieć podpis i akceptację W przypadku elektronicznych faktur VAT musi być zachowana autentyczność ich pochodzenia i integralność treści wyrażona podpisem elektronicznym. Faktury VAT nie muszą zawierać ani podpisu, ani pieczątki. O ważności faktur bez tych elementów pisaliśmy w GP z 6 czerwca. Po naszym artykule czytelnicy zaczęli zgłaszać swoje wątpliwości. Jedna z nich dotyczy podpisywania faktur elektronicznych. Podatnik prowadzi sklep internetowy i udostępnia faktury drogą elektroniczną na stronie internetowej do wydruku dla swoich klientów. Ewa Matyszewska, komentuje Roman Namysłowski, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 20.06.2007 - Przy przesyłaniu faktur drogą elektroniczną teoretycznie powinien znajdować się podpis elektroniczny, jednak po wydrukowaniu tej faktury przez klienta jest ona standardową fakturą VAT w formie papierowej, czyli nie wymaga podpisu i pieczątki. Czy takie faktury są pełnowartościowe - pyta czytelnik. Zdaniem Andrzeja Pośniaka, prawnika z CMS Cameron McKenna, rozwiązanie zastosowane przez podatnika jest nieprawidłowe. Przede wszystkim nie zapewnia ono wymaganej przepisami autentyczności pochodzenia i integralności treści faktur VAT wystawianych i przesyłanych w formie elektronicznej. Zgodne z rzeczywistością Faktury VAT mogą być wystawiane i przesyłane przez podatników w formie elektronicznej. Będzie to możliwe, pod warunkiem -jak podkreślił Andrzej Pośniak - że autentyczność pochodzenia i integralność treści faktur wystawianych w formie elektronicznej będą zagwarantowane: bezpiecznym podpisem elektronicznym lub poprzez wymianę danych elektronicznych (EDl) zgodnie z umową w sprawie europejskiego modelu wymiany danych elektronicznych, jeżeli zawarta umowa, dotycząca tej wymiany, przewiduje stosowanie procedur gwarantujących autentyczność pochodzenia faktury VAT i integralność danych. - Co więcej, wystawianie i przesyłanie przez podatników faktur VAT W formie elektronicznej będzie możliwe dopiero po uzyskaniu przez nich akceptacji takiego sposobu obiegu dokumentów ód odbiorców faktur. Akceptacja może być wyrażona w formie pisemnej lub w elektronicznej, a faktury VAT mogą być wystawiane i przesyłane w formie elektronicznej nie wcześniej niż od dnia następującego po dniu, w którym odbiorca faktury dokonał akceptacji tłumaczył ekspert z CMS Cameron McKenna. Faktura informacyjna Na konieczność spełnienia określonych warunków przy wystawianiu faktur elektronicznych wskazał również Roman Namysłowski, menedżer podatkowy z Ernst & Young. Wyjaśnił, że obowiązek wystawiania faktur z własnej woli dotyczy tylko i wyłącznie dostaw towarów czy świadczenia usług na rzecz podatników. Jeżeli klientem jest osoba fizyczna, nie trzeba wystawiać faktur, chyba że osoba taka zwróci się z takim żądaniem do przedsiębiorcy. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 29 DORADZTWO PODATKOWE - Przy fakturach elektronicznych chodzi o zapewnienie, że faktura wystawiona przez sprzedawcę jest identyczna w swej treści z fakturą, którą posiada nabywca. Innymi słowy, kwota zadeklarowanego przez sprzedawcę podatku należnego nie powinna być mniejsza niż kwota odliczona przez nabywcę podkreślił Roman Namysłowski. Wskazał jednocześnie, że jeżeli wymienione warunki dotyczące e-faktur nie są spełnione, wydrukowany dokument ma jedynie wartość informacyjną i nie daje nabywcy towarów żadnych uprawnień, a sprzedawcy nie zwalnia z obowiązku wystawienia faktury VAT. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 30 DORADZTWO PODATKOWE Jak stosunek prawny wpływa na postępowanie podatkowe Kwestia ustalenia treści stosunku prawnego dla celów postępowania podatkowego nie była jeszcze przedmiotem zbyt wielu orzeczeń sądowych ze względu na krótki okres obowiązywania art. 199a Ordynacji podatkowej. Przepis ten obowiązujący od 1 września 2005 r. w sposób jednoznaczny rozstrzyga kwestię tego, kto jest właściwy do ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, z którym związane są skutki podatkowe. Po wielu latach obowiązywania niedoskonałych przepisów dotyczących klauzuli obejścia prawa ustawodawca zdecydował się dwa lata temu powierzyć sądowi powszechnemu wyłączną kompetencję w tym zakresie. Jak stosunek prawny wpływa na postępowanie podatkowe? Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 20.06.2007 Wyznacznikiem pewnego niepokojącego trendu w omawianym zakresie jest wyrok Warszawskiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 18 czerwca 2007 r. (sygn. akt III SA/Wa 603/07; niepublikowany), który rozstrzyga kwestię, czy strony, które postanowiły użyć weksla do wykreowania źródła finansowania konkretnej transakcji, zawarły umowę pożyczki. Strony uważały, że łączy je stosunek wekslowy, natomiast organy podatkowe zakwestionowały tę okoliczność i przekwalifikowały stosunek wekslowy na pożyczkę. Sąd przyjął w swoim rozstrzygnięciu, że w tej sprawie organy były uprawnione do samodzielnej oceny, czy pomiędzy stronami zaszła określona czynność cywilnoprawna, ponieważ nie było w tej sprawie wątpliwości, a strony w istocie zawarły umowę pożyczki. Rozstrzygnięcie sądu wskazuje, że wprawdzie klauzula obejścia prawa podatkowego już nie obowiązuje, ale nadal znajduje mocne oparcie w praktyce organów podatkowych i orzecznictwie. Skoro bowiem organ podatkowy może po prostu nie mieć wątpliwości co do istnienia stosunku prawnego (nawet jeśli całkowicie zmienia kwalifikację dokonaną przez strony transakcji), to prawdopodobnie nie będzie się decydował na wystąpienie do sądu cywilnego, gdzie jego pozycja jest zrównana z pozycją podatnika i ciąży na nim ciężar dowodu. Lepiej i łatwiej jest pominąć wątpliwości i liczyć, że sąd administracyjny przychylnie odniesie się do zastosowania przez organ pozaprawnej koncepcji obejścia prawa. Zaakceptowanie takiego podejścia oznaczałoby, że co do zagadnienia obejścia prawa podatkowego jesteśmy w punkcie wyjścia. Wiele lat temu, zanim do Ordynacji podatkowej wprowadzono przepisy dające organom podatkowym kompetencję do badania konsekwencji podatkowych stosunku prawnego, organy również dokonywały przekwalifikowania czynności prawnych. Często w takich sytuacjach pojawiały się jednak wątpliwości, czy konsekwencje podatkowe czynności prawnych były określane przez organy prawidłowo czy po prostu w najwyższym możliwym wymiarze. Stąd istotnym gwarantem właściwego działania miało być wprowadzenie przepisów regulujących przesłanki postępowania organów podatkowych w takiej sytuacji. Dziś, kiedy organy unikają stosowania art. 199a Ordynacji, cofamy się do momentu, kiedy każda czynność cywilnoprawna może być przekwalifikowana, bo organ nie ma wątpliwości, że w danej sytuacji to nie weksel, tylko pożyczka, że to nie aport, tylko sprzedaż, nie darowizna, tylko np. wynagrodzenie ze stosunku pracy. Ani pogląd sądu o dopuszczalności działań organów podatkowych w zakresie ustalania konsekwencji podatkowych czynności cywilnoprawnych, ani cywilnoprawna ocena stosunku wekslowego zawarta w omawianym wyroku nie zasługują na akceptację. Wyrok nie jest prawomocny. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 31 DORADZTWO PODATKOWE Kupując nieruchomość, warto zadbać o dokumentację Głównym obszarem kontroli organów podatkowych w zakresie kupna nieruchomości jest cena takiej transakcji oraz źródło jej finansowania. Dlatego warto zbierać dokumentację potwierdzającą racje kupującego. Pod czujnym okiem fiskusa coraz częściej znajdują się podatnicy, którzy kupili nieruchomość. Trudno się temu dziwić, skoro ubiegłoroczne kontrole skarbowe najwięcej nieprawidłowości wykazały właśnie w tym zakresie. Do najczęściej występujących zaliczyć trzeba kupno domu lub mieszkania po zaniżonych cenach oraz finansowanie takich inwestycji ze środków niewiadomego pochodzenia. Eksperci podatkowi radzą, aby przy kupnie nieruchomości zadbać o odpowiednią dokumentację potwierdzającą cenę, np. opinie rzeczoznawców; oraz potwierdzenie źródła finansowania, np. umowy kredytowe. Ważna wartość rynkowa... Ewa Matyszewska, komentuje Marcin Baran, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 21.06.2007 Chcąc uniknąć ewentualnych problemów z fiskusem związanych z transakcją kupna mieszkania, należy przede wszystkim pamiętać, aby cena zakupu nie odbiegała znacząco od wartości rynkowej mieszkania. - Wartość rynkową określa się na podstawie przeciętnych cen stosowanych w podobnych transakcjach, z uwzględnieniem miejsca położenia mieszkania, jego stanu i stopnia zużycia, z dnia dokonania transakcji. Jeśli cena ta znacznie odbiega od cen rynkowych, wówczas warto zbierać dowody, które tłumaczyłyby jej wysokość - podkreślił Marcin Biernacki, prezes zarządu firmy Biernacki w Krakowie. Według niego, niska cena może wynikać np. z fatalnego stanu mieszkania, konieczności przeprowadzenia remontu istniejących instalacji, uciążliwego sąsiedztwa itp. - Dowody takie mogą stanowić np. dokumentacja fotograficzna, opinia niezależnego eksperta, kosztorys prac remontowych, faktury dokumentujące przeprowadzone prace remontowe czy modernizacyjne - podpowiadał Marcin Biernacki. ...i pochodzenie pieniędzy... W art. 82 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.) ustawodawca zobowiązał przedsiębiorców do sporządzania i przekazywania mu informacji o zdarzeniach wynikających z zawartych przez nich umów, które mogą mieć wpływ na powstanie obowiązku podatkowego. Zdaniem Marcina Barana, doradcy podatkowego w Ernst & Young, teoretycznie wskazany przepis mógłby być podstawą do żądania informacji o sprzedanych nieruchomościach, dziełach sztuki czy luksusowych pojazdach. Jednak z reguły zakup mieszkania przez osobę fizyczną nie ma wpływu na płacony przez nią podatek. - Do opodatkowania kwot wydatkowanych dochodzi wyłącznie wtedy, gdy organ wykaże, że pochodzą z nieujawnionych przychodów. Zwrócenie się do dewelopera o przekazanie danych wszystkich nabywców mieszkań w oparciu o art. 82 Ordynacji podatkowej oznacza logicznie, że w każdym, kto nabył mieszkanie, organ widzi potencjalnego oszusta podatkowego - tłumaczył Marcin Baran. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 32 DORADZTWO PODATKOWE Jednocześnie dodał, że stawka podatku od nieujawnionych przychodów wynosi aż 75 proc. podstawy opodatkowania, czyli wydatków i wartości zgromadzonego mienia nieznajdujących pokrycia w uprzednio opodatkowanych (albo wykazanych jako zwolnione) przychodach podatnika. - Podatnik, który zataił swoje przychody, ale chce się do tego przyznać, może jednak do czasu wszczęcia postępowania podatkowego (a więc np. po otrzymaniu protokołu kontroli) wykazać je w skorygowanym zeznaniu. Poddaje wtedy opodatkowaniu według normalnych zasad, a więc - skali podatkowej. Złożenie korekty zeznania może również uchronić go przed odpowiedzialnością karną skarbową - uważa ekspert Ernst & Young. ...i rozliczenia podatkowe W podstawowych zakresach obszarów kontroli podatkowej na 2007 rok, opracowanych przez Ministerstwo Finansów, nie uwzględniono obrotu nieruchomościami przez osoby prywatne. Nie należy jednak wyciągać z tego błędnego wniosku, że taki obrót nie będzie w ogóle przedmiotem zainteresowania organów skarbowych. Maria Pietrzyk, doradca podatkowy, w rozmowie z nami zwróciła uwagę, że z punktu widzenia kupującego, w pierwszej kolejności kontroli fiskusa może podlegać właściwość zastosowanych przepisów. - Do nieruchomości zakupionych przed 1 stycznia 2007 r. na zasadzie praw nabytych mają zastosowanie przepisy obowiązujące do końca 2006 roku. Osoby korzystające np. z ulgi odsetkowej mogą spodziewać się kontroli ich uprawnień w tym zakresie. Dlatego istotne jest, aby systematycznie zbierać wszystkie dokumenty potwierdzające prawo do korzystania z ulgi i wysokość odliczanych odsetek - wyjaśniła Maria Pietrzyk. Według niej w pozostałym zakresie kontroli może podlegać cena zakupu, która w myśl przepisów powinna być zbliżona do wartości rynkowej nieruchomości. - W przeciwnym razie obie strony transakcji, w tym również kupujący, powinny liczyć się z możliwością otrzymania wezwania do zmiany ceny zakupu lub wskazania przyczyn, dlaczego jej wysokość znacznie odbiega od wartości rynkowej. Dlatego ustalając cenę warto skorzystać z wyceny zrobionej przez rzeczoznawcę lub przygotować wcześniej stosowne wyjaśnienie - tłumaczyła Maria Pietrzyk. Dodała również, że zbieżność ceny zakupu z wartością rynkową będzie brana pod uwagę także przy kalkulacji podatku od czynności cywilnoprawnych. Trzeba także pamiętać, że notariusz sporządzający umowę sprzedaży jest m.in. zobowiązany do obliczenia i pobrania tego podatku od kupującego. Stosowne adnotacje w tym zakresie powinny znaleźć się w akcie notarialnym. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 33 DORADZTWO PODATKOWE Organy samorządowe nadal będą udzielać odpowiedzi na pytania podatników Mimo że od 1 lipca 2007 r. wydawaniem interpretacji podatkowych będzie zajmował się minister finansów, nadal będą to również robić wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta albo marszałek województwa. Od 1 lipca zmienią się zasady wydawania interpretacji podatkowych. Na wnioski podatników będzie głównie odpowiadał minister finansów za pośrednictwem czterech wyznaczonych do tego izb skarbowych (poznańskiej, bydgoskiej, katowickiej i warszawskiej). Podobnie jak dziś, stosownie do swojej właściwości interpretacje będą także wydawać organy samorządowe. Jednak urzędnicy obawiają się, że za niespełna dwa tygodnie w urzędach miast i gmin pojawi się wiele problemów przy wydawaniu interpretacji podatkowych. Ewa Matyszewska, komentuje Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 22.06.2007 - Zmiana Ordynacji podatkowej spowoduje przede wszystkim duże problemy dla gminnych organów podatkowych, których nikt zdaje się nie zauważać. Zasadniczą wątpliwość budzi forma, w jakiej powinny być wydawane pisemne interpretacje indywidualne od 1 lipca przez np. prezydentów miast. Przepisy nie określają bowiem, czy ma to być postanowienie jak dotychczas, decyzja lub inna forma - wskazał w liście do GP jeden z urzędników. Eksperci uspokajają, interpretacje organów samorządowych będą wydawane na dotychczasowych zasadach. Alicja Sarna, doradca podatkowy w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, uważa, że forma, w jakiej od 1 lipca 2007 r. powinny być wydawane interpretacje indywidualne dotyczące podatków, nie powinna budzić wątpliwości. - Zgodnie z art. 14j par. 3 Ordynacji podatkowej w zakresie nieuregulowanym art. 14 par. 1 i 2 stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące interpretacji wydawanych przez ministra finansów. Paragraf 1 art. 14j odnosi się do kompetencji organów samorządowych do wydawania interpretacji, zaś par. 2 stanowi, że opłata za jej wydanie stanowi dochód jednostki samorządu terytorialnego -tłumaczyła Alicja Sarna. Dodała, że skoro art. 14j nie odnosi się do formy interpretacji, to powinna być ona taka jak w przypadku ministra. - Od wójta, burmistrza, prezydenta miasta możemy więc oczekiwać odpowiedzi na piśmie, niebędącej ani postanowieniem, ani decyzją podsumowała. Jednocześnie wskazała, że fakt, że opracowany przez resort finansów wzór wniosku o wydanie interpretacji nie odnosi się do organów samorządowych, nie będzie przeszkodą do skła dania do nich wniosku o wydanie interpretacji. Wniosek taki będzie bowiem mógł być złożony w takiej formie, jak to ma miejsce obecnie - na piśmie. Według Agnieszki Tałasiewicz, partnera w Ernst & Young, odpowiedzi co do formy, w jakiej od 1 lipca mają być wydawane indywidualne interpretacje podatkowe, nie znajdziemy niestety w przepisach Ordynacji podatkowej. Z pomocą na szczęście przychodzą przepisy postępowania przed sądami CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 34 DORADZTWO PODATKOWE administracyjnymi dotyczące zaskarżania indywidualnych interpretacji do sądu administracyjnego. - Przepisy tej ustawy zostały zmienione i od 1 lipca katalog aktów, nad którymi kontrolę sprawują sądy administracyjne, został rozszerzony o pisemne interpretacje przepisów prawa podatkowego wydawane w indywidualnych sprawach. Oznacza to, że nie będziemy mieć w tym zakresie już do czynienia z postanowieniami ani z decyzjami administracyjnymi, lecz z nowym rodzajem aktu administracyjnego - wskazała nasza rozmówczyni. Wyjaśniła również, że co do formy zapytania w sprawach - rozpatrywanych przez prezydentów, burmistrzów czy wójtów, to - w związku z brakiem formularza - dopuszczalna będzie każda forma pisemna zawierająca wyczerpujące przedstawienie stanu faktycznego i jego ocenę prawną. Bez podatku za dodatkowe doradztwo finansowe Ta teza niedawnego wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ma spore znaczenie dla firm oferujących coraz szerszy wachlarz usług doradztwa finansowego. Opisany wczoraj skrótowo na naszych łamach wyrok (sygn. C-453/05) dotyczył niemieckiego przedsiębiorstwa pośredniczącego w udzielaniu kredytów przez banki. Dotyczy on spraw budzących wątpliwości nie tylko niemieckiego podatnika, który procesował się z władzami podatkowymi Brandenburgii. Także w Polsce przepisy o opodatkowaniu lub zwolnieniu z VAT niektórych usług finansowych budzą wątpliwości. Paweł Rochowicz, komentuje Roman Namysłowski, menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young Dziennik z dn. 23.06.2007 Przypomnimy, że rozpatrywana przez ETS sprawa dotyczyła firmy DVAG, która świadczyła swoim klientom - osobom fizycznym -usługi pośrednictwa kredytowego. Usługi te były każdorazowo związane z doradztwem finansowym dotyczącym indywidualnej sytuacji klienta. Jednak samo doradztwo firma DVAG zlecała innym podmiotom. Niemieckie władze podatkowe doszły do wniosku, że owa konsultacyjna część usługi pośrednictwa kredytowego powinna być opodatkowana VAT-em. Uznały bowiem, że do niej nie odnosi się zwolnienie od VAT usług finansowych, przewidziane zarówno w europejskiej dyrektywie, jak też w niemieckich przepisach podatkowych. ETS zauważył, że takie transakcje należy rozpatrywać z punktu widzenia ostatecznego efektu dla klienta. Zdaniem Trybunału nie ma przy tym znaczenia, że usługa składa się z dwóch elementów. W wyroku stwierdził zatem, że zwolnienie przysługuje, o ile pośrednictwo kredytowe jest tzw. świadczeniem głównym, a oferowane przy okazji doradztwo majątkowe ma charakter pomocniczy. Innymi słowy - istotne jest, by klient płacił za pośrednictwo w udzieleniu kredytu, niezależnie od możliwych różnorodnych form samej transakcji zawierającej także doradztwo. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 35 DORADZTWO PODATKOWE Polskie przepisy również zwalniają z VAT pośrednictwo finansowe, ale podobnie jak w Niemczech - przewidują, że doradztwo finansowe jest opodatkowane. Ale przepisy nie przewidują konkretnych uregulowań dla wszystkich sytuacji, jakie pojawiają się w życiu gospodarczym. W polskiej praktyce pojawiły się np. kłopoty z opodatkowaniem usług związanych z rozliczaniem kart płatniczych. Nie jest to bowiem usługa wymieniona wprost w ustawie VAT jako usługa zwolniona z podatku. Nie jest to też typowa usługa bankowa - firmy wypuszczające na rynek karty płatnicze nie zawsze są bankami. Charakter ich usług jest pomocniczy w stosunku do usługi głównej, polegającej np. na prowadzeniu konta czy udzielaniu kredytów. Tym samym, według czwartkowego wyroku ETS, takie usługi powinny być zwolnione z VAT. Polscy eksperci podatkowi od dawna sygnalizują, że jedną z przyczyn podobnych kłopotów firm finansowych w Polsce jest powiązanie przepisów o VAT z Polską Klasyfikacją Wyrobów i Usług. Przewiduje ona zamkniętą listę towarów i usług, a przepisy podatkowe określają sposób opodatkowania lub zwolnienia z podatku poszczególnych pozycji. Tymczasem na rynku wciąż pojawiają się nowe usługi, za którymi PKWiU nie nadąża. Dlatego sugerują rezygnację z odniesień do klasyfikacji i wprowadzenie ogólnych pojęć. Wyrok sądu korzystny dla klientów Roman Namysłowski, doradca podatkowy i menedżer w firmie Ernst & Young Uzasadnienie wyroku pokazuje wyraźnie, że w wypadku pośrednictwa finansowego sposób przeprowadzenia transakcji nie powinien mieć znaczenia dla kwestii zwolnienia z VAT. Liczy się końcowy efekt dla klienta, a w rozpatrywanym przez ETS przypadku było nim zawarcie umowy kredytowej. Gdyby któraś z firm w łańcuchu pośredników musiała płacić VAT, byłby on nie do odzyskania przez firmę nabywającą te usługi. W konsekwencji koszty tego podatku mogłyby zostać pośrednio przerzucone na klienta - osobę fizyczną. To wypaczałoby cały sens zwolnienia usług finansowych z VAT. Dlatego wyrok ten może mieć znaczenie także dla innych usług pośrednio związanych z usługami finansowymi. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 36 DORADZTWO PODATKOWE Podatki dobre na wszystko Dochodzi północ. Obrady rządu trwają już dwunastą godzinę. Ciągle nie wiadomo, jak rozwiązać najtrudniejszy problem gospodarczy państwa. Kraj nie ma własnych surowców. Brakuje nowoczesnych środków produkcji. Jedyna nadzieja w imporcie. A import ciągle słaby. Rząd próbował już wszystkich dostępnych środków. Zadekretowano, że wzrost importu stanowi priorytet państwa. Ustanowiono Order Zasłużonego Importera. Wszystko na nic. Import ani drgnie. Minister gospodarki bezradnie rozkłada ręce. Wtem głos zabrał minister do spraw najtrudniejszych. Wiem! Trzeba znacząco podnieść cła! Najlepiej o sto procent!. Członkowie rządu z niedowierzaniem popatrzyli na pomysłodawcę. To proste - wyjaśnił. - Spekulanci blokują granice. Uczciwi ludzie nie mogą dopchać się do celników. Na odprawy czeka się tygodniami. Podnieśmy cła, spekulacja przestanie się opłacać, granice się odblokują i import ruszy z kopyta!. Jeśli myślisz, drogi czytelniku, że powyższy scenariusz może zdarzyć się tylko na Wyspach Nonsensu, to czytaj dalej... Krzysztof Sachs, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Dziennik z dn. 25.06.2007 Całkiem inny kraj. Z powodu dziesięcioleci zaniedbań jednym z problemów społecznych jest brak mieszkań. Buduje się ich coraz więcej, ale wciąż za mało. Dlaczego? Z wielu powodów. Bo siła nabywcza ludności jest wciąż mała. Bo banki dopiero zaczynają wprowadzać nowoczesne kredyty hipoteczne, a społeczeństwo ciągle boi sieje zaciągać. Bo ogromne obszary potencjalnie budowlanych gruntów mają nieuregulowany status. Bo gminy latami nie są w stanie uchwalić planów zagospodarowania przestrzennego. Bo pozwolenia na budowę wydaje się miesiącami. I co na to rząd? Otóż rząd proponuje opodatkować spekulantów, przez których rosną ceny gruntów. Przecież każde dziecko wie, że jeśli opodatkuje się obrót nieruchomościami, to nieruchomości stanieją. I na koniec zagadka - jaki to kraj? Zgadłeś, drogi czytelniku. Ten sam, w którym w celu szybszej budowy dróg wliczono do benzyny podatek drogowy... CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 37 DORADZTWO PODATKOWE Usługi rzeczoznawstwa nie będą zwolnione z podatku Usługi w zakresie wyceny nieruchomości i projektowania budowlanego mogą korzystać ze zwolnienia od VAT od momentu przekroczenia obrotów 10 tys. euro. Natomiast usługi rzeczoznawstwa budowlanego ze zwolnienia nie skorzystają. JAKI PROBLEM ROZSTRZYGNĄŁ URZĄD Komentuje Korneliusz Sawiński, doradca podatkowy w Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 25.06.2007 Czy wykonując w ramach samodzielnie prowadzonej działalności gospodarczej wyłącznie usługi w zakresie wyceny nieruchomości można skorzystać ze zwolnienia od VAT na podstawie art. 113 ust. 9 ustawy o VAT, jeżeli wartość sprzedaży nie przekroczy w roku podatkowym kwoty 10 tys. euro? Czy wykonując w ramach samodzielnie prowadzonej działalności gospodarczej usługi w zakresie wyceny nieruchomości, jako przeważającą działalność, działalność sporadycznie usługi w zakresie projektowania budowlanego - może skorzystać ze zwolnienia od VAT? ODPOWIEDŹ URZĘDU Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o VAT zwalnia się od podatku podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 10 tys. euro. Podatnik rozpoczynający wykonywanie czynności opodatkowanych VAT w trakcie roku podatkowego jest zwolniony od podatku, jeżeli przewidywana przez niego wartość sprzedaży nie przekroczy w proporcji do okresu prowadzonej sprzedaży kwoty 10 tys. euro. Wymienionych zwolnień nie stosuje się do podatników świadczących usługi prawnicze oraz usługi w zakresie doradztwa, a także usługi jubilerskie. Do usług, które nie mogą korzystać ze zwolnienia z VAT zaliczono m.in. usługi rzeczoznawstwa, z wyłączeniem doradztwa rolniczego związanego z uprawą roślin i hodowlą zwierząt, a także związanego ze sporządzeniem planu zagospodarowania i modernizacji gospodarstwa rolnego. Podatniczka, wykonując w ramach samodzielnie wykonywanej działalności gospodarczej jedynie usługi w zakresie wyceny nieruchomości i usługi w zakresie projektowania budowlanego, może skorzystać ze zwolnienia od VAT na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o VAT, jeżeli wartość sprzedaży nie przekroczy w roku podatkowym kwoty 10 tys. euro. Natomiast w przypadku wykonania usługi rzeczoznawstwa budowlanego zwolnienie z art. 113 ust. 1 i 9 ustawy o VAT traci moc z chwilą wykonania takiej usługi. I cała działalność powinna być opodatkowana podatkiem od towarów i usług według stawek obowiązujących w przepisach podatkowych w zakresie podatku od towarów i usług. Postanowienie naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w Radomiu z 27 kwietnia 2005 r., nr 1424/1110/443/17/2005/IW. OPINIA Korneliusz Sawiński, doradca podatkowy, Ernst &Young, biuro w Poznaniu CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 38 DORADZTWO PODATKOWE W przedmiotowej interpretacji organ podatkowy uznał, że wykonanie przez podatniczkę usługi rzeczoznawstwa budowlanego oznacza automatycznie, iż traci moc zwolnienie przewidziane w art. 113 ust. 1 i 9 ustawy o VAT (zwolnienie podmiotowe). Swoje stanowisko organ podatkowy uzasadnił faktem, że rzeczoznawstwo znalazło się na liście towarów i usług wyłączonych ze zwolnienia podmiotowego, przedstawionej w rozporządzeniu ministra finansów. W mojej opinii, taki automatyzm w podejściu organu podatkowego nie zasługuje na aprobatę. Dokonując interpretacji prawa podatkowego, organ podatkowy powinien zweryfikować, czy świadczone przez podatniczkę usługi rzeczoznawstwa budowlanego mieszczą się jednocześnie w zakresie pojęcia usług w zakresie doradztwa (w rozumieniu art. 113 ustawy o VAT). Tylko w takim przypadku podatniczka nie będzie mogła skorzystać ze zwolnienia podmiotowego. Nowe interpretacje mogą być niezgodne z konstytucją NOWE PRAWO: Od 1 lipca interpretacje podatkowe będzie wydawał minister finansów Podatnik niezadowolony z urzędowej odpowiedzi będzie mógł złożyć skargę do sądu Taka procedura może być uznana za niekonstytucyjną, gdyż nie przewiduje dwuinstancyjności Już w przyszłym tygodniu wiążące interpretacje podatkowe będą wydawane na nowych zasadach. Od 1 lipca odpowiedziami na wnioski podatników będzie zajmował się minister finansów za pośrednictwem czterech izb skarbowych: bydgoskiej, poznańskiej, katowickiej i warszawskiej. Obecnie interpretacje wydają urzędy skarbowe. Procedura odwoławcza Ewa Matyszewska, komentuje Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Gazeta Prawna z dn. 27.06.2007 Jednak zmiana ta jest niczym w porównaniu ze zmianą procedury odwoływania się od otrzymanej odpowiedzi ministra finansów. Nowe przepisy ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.) przewidują bowiem, że podatnik niezadowolony z otrzymanej interpretacji będzie mógł wnieść skargę do sądu administracyjnego. Pojawia się pytanie, co z zasadą dwuinstancyjności postępowania? Eksperci wskazują, że z jednej strony nowa procedura może budzić wątpliwości co do jej zgodności z konstytucją. Z drugiej strony, do tak stworzonych zasad wydawania interpretacji trudno było stworzyć inną drogę odwoławczą. Zgodnie z Konstytucją RP, każda ze stron ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji. Wyjątki od tej zasady oraz tryb zaskarżania określają odpowiednie ustawy. Nowe przepisy Ordynacji podatkowej zakładają natomiast, że interpretacja indywidualna będzie zawierać pouczenie o prawie wniesienia skargi do sądu administracyjnego. - W wyniku zmiany przepisów Ordynacji podatkowej, od 1 lipca 2007 r. indywidualne interpretacje podatkowe wydawane przez ministra finansów będą podlegać zaskarżeniu bezpośrednio do sądu administracyjnego. Do postępowania w sprawie wydania interpretacji znajdą odpowiednie zastosowanie tylko niektóre przepisy postępowania podatkowego z Działu IV Ordynacji podatkowej, wskazane CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 39 DORADZTWO PODATKOWE w art. 14h. Nie uwzględniono w tym katalogu art. 127 Ordynacji podatkowej ustanawiającego zasadę dwuinstancyjności postępowania podatkowego - zauważył Maciej Grela, prawnik w warszawskim biurze Kancelarii Prawnej GLN. Jednocześnie dodał, że nowy sposób zaskarżania interpretacji może budzić wątpliwości co do ich zgodności z konstytucyjną zasadą dwuinstancyjności postępowania. - Zasada ta co prawda nie ma charakteru absolutnego (zgodnie z art. 78 konstytucji wyjątki od tej zasady oraz tryb zaskarżania określa ustawa), lecz jej ograniczenie wymaga jednak odpowiedniego uzasadnienia - podkreślił rozmówca. Zdaniem Macieja Greli, we wspomnianej kwestii wypowiadał się wielokrotnie Trybunał Konstytucyjny. Przykładowo, w wyroku z 13 czerwca 2006 r. (sygn. SK 54/04) TK stwierdza, że ustawodawca nie ma pełnej, niczym nieskrępowanej swobody w ustalaniu katalogu wyjątków od zasady określonej w art. 78 konstytucji, a jej ograniczenia powinny być podyktowane szczególnymi okolicznościami, które usprawiedliwiałyby pozbawienie strony postępowania środka odwoławczego. - Wydanie interpretacji stanowi w istocie rozstrzygnięcie, które wpływa istotnie na interes prawny podatnika. W świetle orzecznictwa TK, uzasadnienie dla pozbawienia podatnika prawa do kontroli instancyjnej w przypadku interpretacji może zatem budzić zastrzeżenia - argumentował prawnik Kancelarii Prawnej GLN. Wezwanie do ministra Eksperci, analizując nowe zasady dotyczące interpretacji, wskazują, że aby móc złożyć skargę, podatnik będzie musiał najpierw wezwać resort finansów do usunięcia naruszenia prawa polegającego na wydaniu wadliwej interpretacji. To swego rodzaju środek zastępczy dla dwuinstancyjności postępowania. Na ten aspekt nowych interpretacji zwróciła uwagę Agnieszka Tałasiewicz, partner w Ernst & Young. - Interpretacje wydawane przez ministra będą mogły być zaskarżane do sądu administracyjnego. Aby jednak móc złożyć skargę, podatnik będzie musiał najpierw wezwać MF do usunięcia naruszenia prawa polegającego na wydaniu wadliwej interpretacji. Wezwanie takie jest odpowiednikiem środka odwoławczego i ma zastosowanie w sytuacjach, w których nie istnieje organ odwoławczy mogący w granicach swoich kompetencji orzekać w sprawie zgodności z prawem zaskarżanego rozstrzygnięcia. W praktyce oznacza to konieczność ponownego rozpatrzenia sprawy przez MF, co na pewno wydłuży postępowanie, a w bardzo niewielu sytuacjach doprowadzi do zmiany interpretacji - tłumaczyła Agnieszka Tałasiewicz. Jej zdaniem, gwarancje procesowe wynikające z takiego rozwiązania są niewielkie i można by się nawet zastanawiać nad zgodnością z prawem takiej konstrukcji. Należy jednak pamiętać, że postępowanie w sprawach interpretacji podatkowych nie jest pełnoprawnym postępowaniem podatkowym i dlatego nie stosuje się do niego zasady dwuinstancyjności zawartej w ogólnych zasadach postępowania Ordynacji podatkowej, ani tym bardziej wynikającej z konstytucji zasady dwuinstancyjności w zakresie postępowania sądowego. Również Marcin Panek, doradca podatkowy w White & Case podkreślił, że zgodnie prawem o postępowaniu przed sądami administracyjnymi strona niezadowolona z treści pisemnej interpretacji podatkowej wydanej przez ministra finansów, zanim wniesie skargę do sądu administracyjnego, powinna wezwać ministra do usunięcia naruszenia prawa. - Skargę do sądu będzie można wnieść dopiero po otrzymaniu odpowiedzi na to CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 40 DORADZTWO PODATKOWE wezwanie lub po upływie 60 dni bezskutecznego oczekiwania na odpowiedź. Instytucja wezwania do usunięcia naruszenia prawa wydaje się być mało praktyczna i raczej iluzoryczna. Trudno oczekiwać, że wzywanie ministra finansów do ponownego rozważenia słuszności wydanej uprzednio interpretacji będzie odnosiło pozytywny dla podatników skutek - uważa Marcin Panek. Według niego, w praktyce istnieje również możliwość złożenia wniosku o wszczęcie postępowania mediacyjnego przed sądem administracyjnym, które przynajmniej w swych założeniach daje podatnikowi obiektywne forum do rzeczywistej dyskusji z ministrem finansów. Sąd może odrzucić skargę Wezwanie ministra do usunięcia naruszenia prawa będzie bardzo istotnym elementem nowej procedury wydawania interpretacji podatkowych. Tomasz Rolewicz, starszy konsultant w dziale doradztwa podatkowego PricewaterhouseCoopers wyjaśnił, że przed złożeniem skargi do sądu administracyjnego na interpretację podatnik w terminie 14 dni powinien pisemnie wezwać ministra finansów do usunięcia naruszenia prawa. Wymagają tego przepisy regulujące postępowanie przed sądami administracyjnymi. W ten sposób minister ma możliwość weryfikacji i zmiany udzielonej przez siebie interpretacji, jeżeli uzna ją za niezgodną z prawem. - Ominięcie etapu wezwania do usunięcia naruszenia prawa narazi podatników na odrzucenie skargi przez sąd, jako złożonej przedwcześnie. Rozwiązanie takie stanowi namiastkę rozpatrywania sprawy przez dwie instancje administracyjne i wynika z innego charakteru obecnych interpretacji - nie mają one formy orzeczenia, a raczej informacji na piśmie. Można się jednak zastanawiać, czy takie rozwiązanie, ze względu na faktyczny charakter rozstrzygnięcia indywidualnej sprawy podatnika przez interpretację, jest wystarczające z punktu widzenia konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności podkreślił Tomasz Rolewicz. Nowa forma odpowiedzi Małgorzata Sobońska, adwokat, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, wyjaśniając zasady wydawania interpretacji podatkowych po 1 lipca, stwierdziła, że w myśl przepisów Ordynacji podatkowej obowiązujących od 1 lipca 2007 r., interpretacje przepisów prawa podatkowego nie będą wydawane ani w formie postanowienia (jak obecnie), ani w formie decyzji. - W zakresie ich wydawania nie będzie stosowana procedura analogiczna do postępowania podatkowego. Od wydanej interpretacji podatnik nie będzie mógł się odwołać do organu drugiej instancji. Jak czytamy w uzasadnieniu rządowym do nowelizacji Ordynacji podatkowej, stosowanie takiej procedury do interpretacji prawa podatkowego nie jest niezbędne dla osiągnięcia celu wiążących interpretacji, tj. zagwarantowania bezpieczeństwa zachowań podatnika - zauważyła nasza rozmówczyni. Dodała także, że taki kształt regulacji nie narusza zasady zaskarżania orzeczeń organów administracji pierwszej instancji wyrażonej w art. 78 konstytucji przede wszystkim dlatego, że interpretacja prawa podatkowego nie jest wiążąca dla podatnika, nie stanowi zatem wprost o jego prawach lub obowiązkach. - Będzie ją jednak można zaskarżyć do sądu administracyjnego, który zgodnie z art. 3 par. 2 pkt 4a ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi od 1 lipca 2007 r. stanie się uprawniony do kontroli pisemnych interpretacji przepisów prawa podatkowego - wyjaśniła Małgorzata Sobońska. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 41 DORADZTWO PODATKOWE Gilowska analizuje podatki w Europie Już w rozliczeniach podatkowych za rok 2007 ma się pojawić możliwość odliczenia na każde dziecko ulgi równej kwocie wolnej od podatku, czyli 3013 zł. Projekt w tej sprawie złożyło do laski marszałkowskiej Prawo i Sprawiedliwość. - W ustawie powiązaliśmy ulgę na dziecko z kwotą przysługującą co roku dorosłemu podatnikowi - poinformowała przewodnicząca Komisji Finansów Publicznych Aleksandra Natalli-Świat z PiS. Oznacza to, że będzie ona co roku inna. W PIT za 2007 rok kwota wolna wynosi 3013 zł, czyli od podatku będzie można odliczyć 572,47 zł. W następnym roku kwota wolna wyniesie 3089 zł, co daje ulgę w podatku w wysokości 586,91 zł. Komentuje Jarosław Koziński, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 28.06.2007 Jeśli parlament przyjmie projekt, do przyszłorocznego budżetu wpłynie z podatków od osób fizycznych o 2,8 mld zł mniej. - Nie przygotowaliśmy wyliczeń na dalsze lata, ale ta kwota będzie się zmieniać podobnie jak kwota wolna od podatku - wyjaśniła Natalii-Świat. Wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska już wcześniej obiecała, że projekt poprze. Swą deklarację zgłosiła tuż przed głosowaniem nad rządowym projektem obniżenia składki rentowej łącznie o 7 punktów procentowych. Nadal nie wiadomo z kolei, jak miałby wyglądać podatek dla najbogatszych, którego wprowadzenie po pozytywnym wyniku referendum zapowiedział premier Jarosław Kaczyński. Wczoraj wicepremier potwierdziła, że jej resort analizuje na prośbę premiera, jak tego typu daniny wyglądają w innych krajach europejskich. - Na przykład podobne podatki majątkowe występują w Hiszpanii, Francji, a do 2005 roku również w Finlandii - wyjaśniła Gilowska. Jarosław Koziński, doradca podatkowy Ernst & Young, wyjaśnił, że we wszystkich tych krajach obowiązywały bądź nadal obowiązują obciążenia od wartości majątku netto, czyli aktywa minus zadłużenie. We Francji np. jest to podatek progresywny zaczynający się od kwoty 760 tys. euro. - Oznacza to, że za majątek o wartości do 760 tys. euro podatku płacić nie trzeba - wyjaśnia ekspert. - Najniższa stawka obciążenia wynosi 0,55 proc wartości, najwyższa płacona od majątku o wartości powyżej 15,5 mln euro wynosi 1,8 proc. W Hiszpanii stawki podatku zaczynają się od 0,2 proc, najwyższa zaś wynosi 2,5 proc. Daniną objęte są jednak majątki warte 108 tys. euro, czyli bardzo niewiele. Dodatkowe zwolnienie obejmuje tylko dom bądź inne miejsce zamieszkania warte jednak nie więcej niż 150 tys. euro. - To szersza forma podatku katastralnego - wyjaśnia Koziński. Kataster obejmowałby tylko nieruchomości. Podatek majątkowy nakładany jest na całym mąjątku podatnika. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 42 DORADZTWO PODATKOWE Nowe interpretacje nie zawsze uchronią przed zapłatą podatku Podatnicy, którzy otrzymają korzystną odpowiedź jeszcze przed transakcją, mogą liczyć na pełną ochronę. Nie zapłacą podatku i odsetek, unikną też kary. Od 1 lipca nie będzie już wątpliwości, że we wniosku o interpretację możemy zapytać zarówno o to, co już było, jak i o to, co dopiero będzie. Czyli zdarzenia przeszłe i przyszłe. Ale różny będzie zakres ochrony pytającego. Warto pytać o przyszłość... Przemysław Wojtasik, komentuje Agnieszka Tałasiewicz, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Rzeczpospolita z dn. 28.06.2007 Podatnik, który dostanie korzystną interpretację, nie musi się przejmować odsetkami za zwłokę i odpowiedzialnością karną skarbową. Jeśli otrzymał odpowiedź jeszcze przed transakcją, nie zapłaci też podatku. Nawet jeśli kontrolerzy z urzędu będą mieli inne zdanie i wymierzą mu zaległe zobowiązanie. Inaczej będzie w odniesieniu do zdarzeń, które wywołają skutki podatkowe przed wydaniem interpretacji. Nie grozi kara i odsetki, ale trzeba będzie zapłacić podatek wynikający z decyzji urzędu. Przykład Pan Kowalski prowadzący firmę konsultingową rozbił firmowy samochód. Ponieważ auto nie było objęte dobrowolnym ubezpieczeniem (AC), nie może zaliczyć do kosztów wydatków na jego naprawę. Ale ma nadzieję, że otrzyma odszkodowanie z OC sprawcy wypadku. Czy będzie opodatkowane? O to zapytał we wniosku o interpretację. W odpowiedzi przeczytał, że odszkodowanie to zwrot wydatków, których nie zaliczył do kosztów. Nie jest więc przychodem. Po roku podczas kontroli urząd skarbowy uznał, że odszkodowanie powinno jednak być opodatkowane i wymierzył w decyzji zaległy podatek. Jaką ochronę daje panu Kowalskiemu korzystna interpretacja? Jeśli dostał ją przed otrzymaniem odszkodowania - nie musi płacić zaległego podatku, nie grożą mu też odsetki i odpowiedzialność karna skarbowa. Jeśli najpierw dostał odszkodowanie, a potem dopiero przyszła interpretacja - powinien zapłacić podatek, uniknie natomiast odsetek i kary. ...i dużo wcześniej Lepiej więc pytać o swoje problemy z dużym wyprzedzeniem. Izba skarbowa może bowiem nie zdążyć z wydaniem interpretacji. Ma na to trzy miesiące, a opóźnienie powoduje, że prawidłowe staje się stanowisko podatnika (tzw. milcząca interpretacja). Ale uwaga - przy liczeniu trzymiesięcznego terminu nie uwzględnia się m.in. okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu. To bardzo enigmatyczne pojęcia i dają spore możliwości wydłużenia prac nad odpowiedzią. W tym czasie, kiedy urzędnicy będą się zastanawiać, transakcja może dojść do skutku i podatnik będzie już słabiej chroniony. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 43 DORADZTWO PODATKOWE ZDANIEM EKSPERTA Agnieszka Tałasiewicz, doradca podatkowy, partner w Ernst & Young Nowe przepisy mogą oznaczać koniec tzw. milczących interpretacji. To, że po trzech miesiącach wiążące stawało się stanowisko pytającego, mobilizowało urzędy do pracy. Po zmianach izba skarbowa zawsze zdąży wydać interpretację w terminie, bo będzie mogła go przedłużyć z przyczyn niezależnych od organu. Przepisy o interpretacjach odwołują się bowiem do art. 139 § 4 i art. 140 ordynacji podatkowej, które mówią o możliwości niezałatwienia sprawy w terminie. Z praktyki wiadomo, że powody przedłużania postępowania są z reguły uniwersalne - wysoki stopień skomplikowania sprawy i nawał pracy urzędników. Obawiam się, że organy podatkowe będą korzystały z tej możliwości także przy odpowiedziach na pytania podatników. To spowoduje, że tylko niewielu skorzysta z pełnej ochrony. Aby dostać interpretację jeszcze przed zdarzeniem, o które pytamy, musimy więc złożyć wniosek z dużym wyprzedzeniem. Możemy pytać też o rozliczenie starych transakcji. Przykładowo, jeśli firma zaliczyła w ubiegłym roku wydatek do kosztów, a teraz ma wątpliwości, czy zrobiła prawidłowo, może złożyć wniosek do izby skarbowej. Jeśli otrzyma pozytywną odpowiedź, nie będzie musiała płacić kary i odsetek w razie ewentualnej niekorzystnej decyzji urzędu. VAT już nie taki straszny, ale nie dla wszystkich Dzięki nowej definicji budownictwa społecznego, nad którą kończy prace rząd, rynek materiałów budowlanych może się ustabilizować. Kto najbardziej skorzysta na zmianach? Konrad Krasuski, komentuje Roman Namysłowski menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young, Parkiet z dn. 29.06.2007 Na początku czerwca Ministerstwo Finansów zaprezentowało długo oczekiwany projekt nowelizujący ustawę o VAT oraz ustawę o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym. Wprawdzie prace legislacyjne jeszcze się nie zakończyły (w tej chwili resort konsultuje propozycje z rynkiem i innymi ministerstwami), ale najważniejsze pomysły nie powinny ulec zmianie. - Projekt jest efektem porozumienia między resortami finansów i budownictwa, wcześniej Rada Ministrów przyjęła założenia do ustawy. To oznacza, że pełna zgoda w rządzie jest i pomysły nie powinny być modyfikowane - mówi Jakub Lutyk, rzecznik MF. Metraż już nie taki ważny Propozycja Ministerstwa Finansów składa się z dwóch części. Po pierwsze - w ustawie o VAT rząd chce wprowadzić definicję budownictwa społecznego. Chodzi o wykaz prac budowlanych, które mogą być objęte niższym, 7-proc. VAT. Branża nieraz alarmowała, że z początkiem 2008 r. Polska będzie musiała stosować podstawową stawkę podatku (22 proc.) w całym budownictwie, kończy się bowiem okres przejściowy przyznany nam w 2004 r. Eksperci wskazywali, że Unia Europejska pozwala jednak na wyjątki, pod warunkiem, że chodzi o ważny cel społeczny. I tak rząd chce, by preferencyjna stawka dotyczyła budowy domów jednorodzinnych o powierzchni do 220 CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 44 DORADZTWO PODATKOWE mkw, lokali do 120 mkw, noclegowni oraz domów dla bezdomnych. W rządzie długo trwał spór o limit metrażu. MF argumentowało, że musi być jakieś ograniczenie, jeżeli mamy do czynienia z pomocą państwa potrzebującym. Ostatecznie zdecydowano się na parametry, które pozwalają objąć niższym VAT-em większość budowanych mieszkań na rynku. Zgodnie z szacunkami Zakładu Mieszkalnictwa Instytutu Rozwoju Miast, definicji nie będzie odpowiadało jedynie 4 proc. budowanych domów i "niewielka" liczba mieszkań. Wydaje się, że jeszcze ważniejszym postanowieniem z punktu widzenia deweloperów jest to, że po przekroczeniu dopuszczalnego metrażu wyższy VAT będzie się płacić proporcjonalnie do nadwyżki, a nie od wartości całego dostarczonego mieszkania. Tym samym firmy budowlane nie będą musiały dwoić się i troić, aby powierzchnia oferowanych mieszkań nie wykraczała ponad limit. Niektórzy deweloperzy już zastanawiali się, czy w przypadku większych lokali nie dzielić ich sztucznie na dwie części. Remonty różnie traktowane Większy kłopot z definicją jest w przypadku remontów. Ustawodawca inaczej bowiem traktuje budownictwo jednorodzinne, inaczej wielorodzinne. W pierwszym przypadku MF sięga po katalog robót znany już z ustawy o zwrocie VAT. Tym razem jednak lista jest ograniczona. Niższa stawka nie obejmie np. robót związanych z inwestycjami w instalacje elektryczne, grzewcze czy gazowe (patrz ramki). Dlaczego? Tego MF nie chce wyjaśnić. Na pewno niższy VAT przysługiwać ma przy wymianie okien i drzwi wejściowych, a także remontach części wspólnych budynków (np. klatek schodowych). Co ważne - tak jak w przypadku budowy, na bezwarunkowe stosowanie 7-proc. stawki mogą liczyć tylko osoby, które remontują mieszkania do 120 mkw oraz domy do 220 mkw. Uwaga na limit Nie oznacza to, że pozostałe osoby nie mają szans na preferencyjne traktowanie. Projekt ustawy przewiduje bowiem, że do końca 2010 r. remonty będą opodatkowane niższym VAT-em, jeżeli wartość zużytych materiałów nie przekroczy połowy kwoty należnej za wykonaną usługę, pomniejszoną o podatek. W ten sposób MF chce się zabezpieczyć przed sprzedażą drogich materiałów budowlanych "pod płaszczykiem" robót remontowych i unikaniu w ten sposób 22-proc. stawki. Resort będzie także wymagać, by na fakturze za wykonanie usług znalazł się wykaz wszystkich zużytych materiałów, razem z ich cenami netto. Usługodawca będzie musiał także zachować dokumentację ich nabycia. Niewątpliwie taki obowiązek może być uciążliwy, zwłaszcza przy skomplikowanych, kapitalnych remontach. Wówczas faktura może liczyć nawet kilkanaście stron. Doradcy podatkowi zwracają jednak uwagę, że dzięki szczegółowemu zestawieniu zamawiający usługę będzie mógł w większym stopniu kontrolować koszty wykonawcy. Zwroty pozostają Drugą, niemniej ważną częścią nowelizacji jest zmiana ustawy o zwrocie części VAT inwestorom. Resort wyszedł naprzeciw wszystkim budującym samodzielnie w ramach tzw. systemu gospodarczego. MF zgodziło się bowiem na ubieganie się o zwrot podatku również po tym roku. Stosowanie przepisów pierwotnej ustawy "kończy się" 31 grudnia 2007 r. Tak więc inwestujący w mieszkania w dalszym ciągu będą mogli ubiegać się oddanie przez fiskusa CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 45 DORADZTWO PODATKOWE części VAT zapłaconego przy zakupie materiałów budowlanych odpowiadającej różnicy między 7- a 22-proc. podatkiem. W 2006 r. o zwrot wystąpiło prawie 630 tys. podatników. Tak jak do tej pory, można będzie raz do roku złożyć wniosek na specjalnym formularzu VZM-1, na którym podamy, jaka była wartość zakupionych przez nas materiałów. Będzie spokojnie Dwa elementy projektu ustawy: zwroty VAT i niższy podatek przy zakupie mieszkań nie gwarantują pod koniec roku, że unikniemy szaleństwa zakupów. Ewentualnie należy się spodziewać wzrostu popytu na te materiały i usługi, dla których rząd nie przewiduje preferencji. Wszystko jednak zależy od parlamentu - im szybciej uchwali ustawę, tym lepiej dla rynku. Z rozmów z posłami wynika, że chcą raczej rozszerzenia definicji budownictwa społecznego, niż zmian negatywnych dla inwestujących. Roman Namysłowski, specjalista ds. VAT w firmie doradczej Ernst & Young Fiskus nie skontroluje wszystkich faktur Od 2008 r. firmy wystawiające faktury za remont mieszkań będą musiały szczegółowo wymienić wszystkie zużyte w trakcie robót materiały oraz ich wartość. To istotna zmiana. Dotąd bowiem faktury za remont mieszkań zawierały przeważnie opis robót bez szczegółowego rozliczenia. Dzięki zmianom zleceniodawca będzie mógł w prosty sposób zweryfikować, jakie są składowe kosztu usługi. Z drugiej strony, trudno oczekiwać, by faktury takie były skrupulatnie kontrolowane przez urzędy skarbowe. Nie pozwoli na to skala zjawiska. Można sobie oczywiście wyobrazić wyrywkowe kontrole krzyżowe dostawcy i odbiorcy usługi. Pamiętajmy jednak, że przy bardziej skomplikowanych robotach lista zużytych materiałów może liczyć kilka stron. Powstaje pytanie, jak sprawdzić, czy rzeczywiście zostały użyte przy pracach budowlanych. Nie wydaje się, by fiskus był w stanie to zrobić bez angażowania dodatkowej liczby urzędników. Dlatego też spodziewam się, że kwestionowanie stosowania 7-proc. VAT przy remontach będzie równie rzadkie, jak kwestionowanie składanych od 2006 r. wniosków o zwrot części podatku zapłaconego przy zakupie materiałów budowlanych. CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG 46 ERNST & YOUNG Rondo ONZ 1 00-124 Warszawa Tel.: +48 (22) 557 70 00 Fax: +48 (22) 557 70 01 ERNST & YOUNG © 2007 Ernst & Young Wszelkie prawa zastrzeżone. Ernst & Young jest zarejestrowanym znakiem towarowym. www.ey.com/pl/podatki