podatkowy monitor - EY

Transkrypt

podatkowy monitor - EY
DORADZTWO PODATKOWE
CZERWIEC 2007
PODATKOWY MONITOR
ERNST & YOUNG
NR 6/2007 – CZERWIEC
Ernst & Young
Szanowni Państwo,
Przedstawiamy Państwu już dziesiąte
wydanie miesięcznika „PODATKOWY
MONITOR ERNST & YOUNG”.
Niniejszy biuletyn zawiera publikacje
pracowników Działu Doradztwa
Podatkowego Ernst & Young, które
ukazały się w prasie codziennej
w czerwcu 2007 r.
W przypadku jakichkolwiek pytań lub
wątpliwości dotyczących tematyki
podatkowej poruszanej w zamieszczonych
artykułach i komentarzach, prosimy o
bezpośredni kontakt z ich autorami.
Życzymy Państwu przyjemnej lektury,
Zespół doradców podatkowych
Ernst & Young
DORADZTWO PODATKOWE
Spis treści
Blokada na zmiany paliwowej akcyzy......................................................................................3
Możemy walczyć o biopaliwa w UE ........................................................................................4
Najpierw rejestracja firmy, a potem odliczanie VAT...............................................................5
Jakie obowiązki powinien spełnić podatnik słoweńskiego VAT .............................................7
Opodatkowanie w Słowenii zależy od rezydencji ....................................................................8
Ilość rozwiązanych problemów miernikiem jakości...............................................................11
Podwyższenie limitu dla zwolnienia podmiotowego przyniesie niewielkie korzyści
przedsiębiorcom......................................................................................................................13
Jakie znaczenie ma moment doręczenia decyzji podatkowej .................................................15
Faktura nie musi zawierać podpisu i pieczątki .......................................................................16
Wydatki na drogę - do rozliczenia ..........................................................................................18
Znaczki wracają do łask, i to do końca 2008 roku..................................................................19
Rejestracja spółki w Rumunii wpływa na rezydencję ............................................................21
Propozycje zmiany VAT są niezgodne z prawem Unii ..........................................................23
Jakich formalności muszą dopełnić podatnicy rumuńskiego VAT ........................................25
Opóźnienie w spłacie nie decyduje o powstaniu przychodu ..................................................26
Lepiej poczekać ze zbyciem wykupionego mieszkania..........................................................28
Faktura elektroniczna musi mieć podpis i akceptację.............................................................29
Jak stosunek prawny wpływa na postępowanie podatkowe ...................................................31
Kupując nieruchomość, warto zadbać o dokumentację..........................................................32
Organy samorządowe nadal będą udzielać odpowiedzi na pytania podatników....................34
Bez podatku za dodatkowe doradztwo finansowe ..................................................................35
Podatki dobre na wszystko......................................................................................................37
Usługi rzeczoznawstwa nie będą zwolnione z podatku..........................................................38
Nowe interpretacje mogą być niezgodne z konstytucją..........................................................39
Gilowska analizuje podatki w Europie ...................................................................................42
Nowe interpretacje nie zawsze uchronią przed zapłatą podatku ............................................43
VAT już nie taki straszny, ale nie dla wszystkich ..................................................................44
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
2
DORADZTWO PODATKOWE
Blokada na zmiany paliwowej
akcyzy
Od przyszłego roku zmiany stawek akcyzy będą musiały być zaakceptowane
przez większość parlamentarną.
Od przyszłego roku minister finansów będzie miał mniejszy wpływ na ceny paliw.
Kierowcy nie będą narażeni na gwałtowne podwyżki akcyzy paliwowej, ale z
drugiej strony zostaną też ograniczone możliwości fiskusa do przeciwdziałania
drożyźnie na rynku.
Takie będą efekty zapisania stawek tego podatku w projekcie nowej ustawy, której
projekt trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych. Jeśli zostanie ona
uchwalona w proponowanym przez Ministerstwo Finansów kształcie, to od
początku 2008 r. każdą zmianę stawek będzie musiał zaakceptować parlament.
Paweł Rochowicz,
komentuje
Szymon Parulski,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Dziennik
z dn. 01.06.2007
Wprowadzenie takiego rozwiązania oznacza, że minister finansów straci
możliwość szybkiego reagowania na sytuację rynkową i łagodzenia ewentualnych
skoków cen paliw. A o te w ostatnim czasie dość łatwo. Wpływa na to m.in.
niestabilna sytuacja polityczna w roponośnych rejonach świata. W jej wyniku ropa
naftowa potrafi gwałtownie drożeć. W Polsce przekonaliśmy się O tym na własnej
skórze w 2005 roku, kiedy to po huraganie Katrina w odległej Zatoce
Meksykańskiej ceny paliw na stacjach osiągnęły niebotyczny poziom. Wówczas
tylko dzięki decyzji ministra finansów o obniżeniu akcyzy na paliwa o 25 gr. na
litrze ceny paliw spadły. Do poziomu sprzed września 2005 r. akcyza powróciła
dopiero z początkiem tego roku. W myśl nowej ustawy takie rozwiązanie można by
zastosować nie dłużej niż na trzy miesiące.
Eksperci wskazują, że nowa ustawa jest korzystna dla Polski z punktu widzenia
prawa unijnego. Dalsze obniżki stawek akcyzy mogłyby nas narazić na kolizję z
prawem UE. Już dziś stawki akcyzy w Polsce są zbliżone poziomem do
europejskiego minimum (określanego kwotowo w euro). Różnica jest tak
niewielka, że wystarczyłby wzrost kursu euro o kilkadziesiąt groszy, by osiągnęły
one to minimum, a nawet spadły poniżej niego.
Dlatego ustawodawca nie zamierza zmieniać obecnie obowiązujących stawek
akcyzy. Gaz LPG będzie obciążony jak obecnie stawką 695 zł za 1000 kg. Oleje
opałowe natomiast będą obciążone znacznie niższą stawką niż oleje napędowe. Od
1000 litrów oleju napędowego producent zapłaci 1048 zł, a stawki od olejów
opałowych uzależnione będą od ich rodzaju. Resort zamierza za to objąć akcyzą
także gaz ziemny (CNG), używany np. do napędu autobusów. Projekt przewiduje
nałożenie na to paliwo stawki wysokości 695 zł za 1000 kg. Zdaniem niektórych
ekspertów spowoduje to wzrost cen tego gazu o 75 proc, do 2,5 zł. Nic więc
dziwnego, że najbardziej z nowych regulacji cieszą się zwolennicy autogazu. - To
bardzo dobra wiadomość. Regulacja ta ustabilizuje rynek LPG w Polsce - ocenia
Koalicja na Rzecz Autogazu w wydanym wczoraj oświadczeniu.
Eksperci wskazują, że wielomiesięczne zamieszanie wokół zapowiadanych i
odwoływanych podwyżek akcyzy na autogaz spowodowało spowolnienie wzrostu
tego rynku. - Mamy nadzieję, że określenie stawek akcyzy w ustawie spowoduje
wzrost zainteresowania gazem LPG - mówi Sylwia Popławska z Koalicji Na Rzecz
Autogazu Związku Pracodawców. Z danych zrzeszenia wynika, że o ile przed 2006
rokiem w kraju przybywało rocznie przeszło pół miliona aut z napędem na gaz, to
w ubiegłym roku ten przyrost wyniósł już tylko 250 tys. Sprzedaż autogazu zaś
wzrosła w 2006 roku tylko o 2 proc., a w poprzednich latach co roku rosła o
kilkadziesiąt procent. - Pewność co do przyszłego opodatkowania może ponownie
pobudzić ten wzrost - przyznaje Popławska. Podkreśla przy tym, że działanie
resortu finansów jest w tym przypadku uzasadnione, ponieważ używanie paliw
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
3
DORADZTWO PODATKOWE
gazowych na większą skalę oznacza niższą niż przy tradycyjnych paliwach emisję
dwutlenku węgla do atmosfery. To z kolei da Polsce korzystniejszą pozycję w
sporze z Komisją Europejską o limity emisji gazów cieplarnianych. Wczoraj do
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości trafiła skarga polskiego rządu na
decyzję Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Kiedy nowa ustawa ma szansę wejść w życie? Według informacji rzecznika resortu
finansów Jakuba Lutyka, za półtora miesiąca projektem powinien zająć się rząd.
Następnie ustawa trafi do Sejmu. Jeśli parlament szybko się z nią upora, wejdzie w
życie z początkiem 2008 roku.
Nowa ustawa zbliża nas do UE
Szymon Parulski, doradca podatkowy w Ernst & Young
Projekt nowej ustawy usztywnia stawki akcyzy na paliwa, pozwalając na ich
obniżanie tylko w wyjątkowych wypadkach. Uważam, że taka furtka dla doraźnej
zmiany stawek zupełnie wystarcza. Wprawdzie dotychczas minister finansów mógł
je obniżać, gdy np. ceny paliw gwałtownie wzrastały, ale w praktyce skorzystał z
tego prawa tylko raz. Polskie stawki na paliwa nie mogą być niższe - i tak są już na
minimalnym poziomie wymaganym przez UE. Jestem natomiast zaskoczony, że
objęto akcyzą gaz ziemny do napędu pojazdów. Dyrektywy unijne nie wymagają
tego od krajów członkowskich, choć niektóre kraje UE rzeczywiście ją na to
paliwo nałożyły.
Możemy walczyć o biopaliwa w
UE
Unia Europejska może pozwolić Polsce na obniżenie akcyzy na biopaliwa.
Akcyzę podwyższył minister finansów, kiedy okazało się, że niższe stawki
są niezgodne z ustaleniami wspólnotowymi.
- Moglibyśmy sobie wywalczyć odstępstwo, podobnie uczyniła to już Wielka
Brytania - mówi Szymon Parulski, doradca podatkowy w Ernst & Young. Od
razu zaznacza jednak, że nie będzie to takie proste. - Tego rodzaju zabiegi
wymagają dużej aktywności i wydaje się, że rząd ma do załatwienia w UE
bardziej priorytetowe dla siebie sprawy - dodaje przedstawiciel Ernst & Young.
Zdaniem Parulskiego akcyza jest najlepszym i najbardziej elastycznym
narzędziem, jakim rząd mógłby pomóc producentom biopaliw, ale są i inne.
Jednym z nich jest ulga w podatku dochodowym.
Komentuje
Szymon Parulski,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego,
BROG Media Biznes
z dn. 01.06.2007
- To nie jest złe rozwiązanie, ale na początku wirtualne, bo realna ulga pojawi
się dopiero wtedy, kiedy pojawi się zysk, a na początku są przecież inwestycje
- podkreśla Parulski. Istnieje też pomysł wykorzystania specjalnych stref
gospodarczych, ale to możliwe będzie tylko w przypadku nowych projektów.
Z pewnością w grę nie wchodzą dodatkowe dopłaty dla hodowców rzepaku,
które są sprzeczne z europejskimi regulacjami. Natomiast przedsiębiorcy,
którzy zainwestowali w biopaliwa i w wyniku szybkiej zmiany stawek akcyzy
utracili planowane zyski, mogą się poważnie zastanawiać nad roszczeniem z
racji naruszenia przez ustawodawcę zasady praw słusznie nabytych.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
4
DORADZTWO PODATKOWE
Najpierw rejestracja firmy, a
potem odliczanie VAT
Polscy podatnicy nie mogą odliczyć VAT od zakupów dokonanych przed
zarejestrowaniem działalności w urzędzie skarbowym. Projekt nowelizacji
ustawy też nie zmienia tego niekorzystnego rozwiązania.
Jeśli świeżo upieczony przedsiębiorca zechce wyposażyć swoje biuro czy kupić
samochód, zanim formalnie zarejestruje się w urzędzie, musi pokryć cały
podatek z własnej kieszeni.
Nie otrzyma zwrotu, mimo że wykorzysta te towary do działalności
gospodarczej, nawet wtedy, gdy już złożył w urzędzie skarbowym dokumenty
rejestracyjne. Takie rozwiązanie łamie podstawową w VAT zasadę neutralności
nakazującą, aby ciężar tego podatku ponosił tylko ostateczny konsument.
Dominuje formalizm
Anna Grabowska,
komentuje
Krzysztof Sachs,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 04.06.2007
Chodzi o druk VAT-R a dodatkowo aktualizację NIP, z której wynika, że dana
osoba jest podmiotem gospodarczym. Ich brak skazuje podatnika na spór z
urzędnikiem skarbowym, co zazwyczaj kończy się w sądzie.
- Regulacje wspólnotowe nie uzależniają prawa do odliczenia od tego, czy ktoś
jest zarejestrowany w urzędzie. Również Europejski Trybunał Sprawiedliwości
wiele razy orzekał, że podmiot, który zakłada firmę i dokonuje zakupów w celu
jej prowadzenia, ma prawo do odliczenia podatku zawartego w ich cenie. W
Unii, inaczej niż u nas, liczy się intencja, a nie papier. Złożenie wniosku o
rejestrację rozumiane jest najwyżej jako akt staranności administracyjnej.
Wszystko to można wskazać sądowi w ewentualnym sporze - sugeruje Tomasz
Grunwald, doradca podatkowy w KPMG.
Zanim dojdzie do sporu w sądzie, najpierw należy odwołać się od decyzji władz
skarbowych (stwierdzającej zawyżenie odliczonego podatku) do izby skarbowej.
Niestety, zwykle bywa to nieskuteczne i dopiero w WSA czy NSA podatnik
może liczyć na korzystny dla siebie wyrok. Problem tylko w tym, że już w ciągu
14 dni od wydania decyzji nakazującej zwrot odliczenia musi wpłacić pieniądze
do urzędu. Niewypełnienie tego obowiązku w terminie naraża go na egzekucję
komorniczą. Cała ta sytuacja jest bardzo trudna, zwłaszcza że w grę wchodzą
przecież firmy, które dopiero rozpoczynają karierę na rynku i zwykle nie mają
pieniędzy, a jeśli nawet, to muszą je inwestować.
Sposoby na urzędników
Wykorzystywaną przez podatników metodą wybrnięcia z sytuacji, w której
muszą wydawać pieniądze bez szansy na zwrot VAT, może być zakup towaru
bez jednoczesnego odbioru faktury. Nabywca weźmie ją np. dopiero po kilku
tygodniach, a w międzyczasie zarejestruje działalność. Umożliwi mu to
odliczenie podatku od takiego zakupu. Wielu ekspertów i podatników uznaje, że
według naszych obecnych przepisów prawo do odliczenia powstaje z chwilą
otrzymania faktury. Skoro zaś nastąpiło to już wtedy, gdy nabywca był
zarejestrowany na VAT, urzędnik nie powinien odmawiać mu prawa do
odliczenia. Żeby jednak było to możliwe, należy uznać powyższą tezę, a nie
przyjmować, że obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury
przez sprzedawcę.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
5
DORADZTWO PODATKOWE
Podobnie będzie, gdy nabywca zwróci towar i kupi go ponownie już po złożeniu
w urzędzie druku VAT-R. Otrzyma nań nową fakturę dającą mu pełne prawo do
odliczenia podatku naliczonego.
Z tego rozwiązania nie skorzystają już jednak osoby, które kupiły towary i
wzięły faktury przed rejestracją, a dopiero potem zwróciły się do sprzedawcy o
ich anulowanie. Muszą wówczas otrzymać fakturę korygującą, która
odzwierciedla stan z dnia wystawienia pierwotnego dokumentu. Skoro wówczas
prawa do odliczenia nie było, to nie ma go też po uzyskaniu korekty. Wszystkie
te działania są jednak szukaniem sztucznych rozwiązań po to tylko, żeby
złagodzić skutki niekorzystnej regulacji. Między 12 a 15 czerwca ma się odbyć
posiedzenie sejmowej podkomisji ds. nowelizacji VAT. Jest więc jeszcze czas
na jej zmianę.
OPINIA
Krzysztof Sachs, doradca podatkowy w Ernst & Young
Można żądać zwrotu
W państwie członkowskim UE źródłem prawa są nie tylko ustawa o VAT i
rozporządzenia wykonawcze, ale również przepisy wspólnotowe (przede
wszystkim dyrektywy I i VI). Jeśli przepisy krajowe są z nimi sprzeczne lub
stosowane niezgodnie z wykładnią Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości,
podatnicy mogą w większości wypadków bezpośrednio stosować dyrektywy,
domagać się odszkodowania za szkody poniesione wskutek błędnego
implementowania do przepisów krajowych prawa wspólnotowego lub zażądać
pobranego niezgodnie z nim zwrotu VAT.
Ryszard Mastalski, prof. zw. dr hab.
Prawo musi realizować cel dyrektywy
Zgodnie z art 93 TWE harmonizacji w ramach prawa wspólnotowego podlegają
podatki pośrednie w takim zakresie, jaki jest niezbędny do swobodnego
przepływu towarów i usług między państwami Wspólnoty. Unijne dyrektywy
wiążą państwa członkowskie co do cela Ich adresaci powinni w określonym
czasie uzyskać założony rezultat, przy czym mają swobodę wyboru środków
służących jego osiągnięcia Europejski trybunał Sprawiedliwości wydał już
ponad 300 orzeczeń potwierdzających tę tezę.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
6
DORADZTWO PODATKOWE
Jakie obowiązki powinien
spełnić podatnik słoweńskiego
VAT
Podmioty zagraniczne rozpoczynające działalność w Słowenii muszą
zarejestrować się dla celów VAT. Jakie obowiązki musi spełnić podatnik
słoweńskiego podatku od towarów i usług?
Zgodnie ze słoweńskimi przepisami o VAT podmioty słoweńskie, których
obroty w ciągu ostatnich 12 miesięcy przekroczyły wartość ok. 21 tys. euro,
podlegają obowiązkowi rejestracji dla celów tego podatku. Zarejestrowani
podatnicy VAT składają deklaracje VAT za okres sprawozdawczy, którym
może być miesiąc, kwartał kalendarzowy lub okres sześciu miesięcy.
Deklarację VAT należy złożyć oraz uiścić VAT należny najpóźniej w ostatnim
dniu roboczym miesiąca następującego po okresie sprawozdawczym.
Artur Prajs,
konsultant
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 04.06.2007
W przypadku zbyt późnej rejestracji (lub jej braku) przewidziano kary od ok.
1250 euro do ok. 41 700 euro. Wspomniane kary dotyczą również zbyt
późnego (lub braku) złożenia deklaracji VAT. Dodatkowo, kary za spóźnioną
wpłatę VAT (lub brak wpłaty) równe są od ok. 2080 euro do ok. 125 000 euro.
Słoweńscy podatnicy VAT, po przekroczeniu odpowiednich progów,
zobowiązani są do składania miesięcznych deklaracji Intrastat. Obowiązek ten
występuje po przekroczeniu w danym roku wartości, odpowiednio 100 tys.
euro dla wewnątrzwspólnotowego nabycia lub wewnątrzwspólnotowej
dostawy towarów. Po przekroczeniu progów: 3 mln euro dla
wewnątrzwspólnotowego nabycia oraz 7 mln euro dla wewnątrzwspólnotowej
dostawy towarów, podatnicy zobowiązani są do raportowania dodatkowych
danych, takich jak np. wartość statystyczna, środek transportu, warunki
dostawy. Deklaracje Intrastat składa się w formie papierowej, elektronicznej
lub przez stronę internetową. Złożenie deklaracji powinno nastąpić do 15 dnia
miesiąca następującego po miesiącu sprawozdawczym. Jeśli ten dzień jest
dniem wolnym od pracy, deklarację należy złożyć najpóźniej w ostatnim dniu
roboczym poprzedzającym ten dzień. Za niedopełnienie wymogów
raportowych Intrastat (np. zbyt późne złożenie deklaracji, niezłożenie
deklaracji lub złożenie błędnej deklaracji), podatnikowi grozi kara w
wysokości do ok. 1250 euro.
Zgodnie ze słoweńskimi przepisami o VAT, istnieje obowiązek przygotowania
i złożenia informacji podsumowujących dla dokonywanych
wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów. Jednak informacji podsumowującej
nie składa się za okresy, w których podatnik nie dokonał
wewnątrzwspólnotowych transakcji.
Informacja podsumowująca powinna być złożona nie później niż do 10 dnia
drugiego miesiąca następującego po okresie sprawozdawczym (kwartale
kalendarzowym). Przykładowo, informacja za pierwszy kwartał (styczeń, luty,
marzec) powinna być złożona do 10 maja. Informacja podsumowująca może
być złożona zarówno w formie papierowej, jak i elektronicznej. Za
niedopełnienie wymogów raportowych związanych z informacją
podsumowującą (np. zbyt późne złożenie deklaracji, niezłożenie deklaracji lub
złożenie błędnej deklaracji), grozi kara od ok. 1250 euro do ok. 41 700 euro.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
7
DORADZTWO PODATKOWE
Opodatkowanie w Słowenii
zależy od rezydencji
Spółki będące rezydentami Słowenii podlegają opodatkowaniu podatkiem
dochodowym od wszystkich swoich dochodów, bez względu na miejsce ich
osiągania. Natomiast rezydenci innych państw podlegają opodatkowaniu
w Słowenii, jeśli prowadzą tam działalność za pośrednictwem zakładu.
Dochody osiągane przez polskiego rezydenta podlegają opodatkowaniu w
Słowenii w zakresie, w jakim wynikają z faktu posiadania przez niego
nieruchomości położonej na terytorium Słowenii lub osiągane są za
pośrednictwem tzw. zakładu, w rozumieniu konwencji o unikaniu podwójnego
opodatkowania zawartej między Polską a Słowenią.
Definicja zakładu
Ewa Matyszewska,
komentuje
Ewa Dolińska,
konsultant oraz
Sylwia Migdał,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 04.06.2007
Jak wyjaśnia Ewa Dolińska, konsultant podatkowy z Ernst & Young w świetle
regulacji wynikających z konwencji, za zakład uważana jest stała placówka,
przez którą przedsiębiorca całkowicie lub częściowo prowadzi działalność
gospodarczą na terytorium Słowenii. Przykładowo, zakładem może być
siedziba zarządu, filia, biuro, fabryka, warsztat i kopalnia, a także inne miejsce
wydobywania zasobów naturalnych.
Ponadto zakład polskiego przedsiębiorcy powstanie w Słowenii, gdy osoba
posiadająca pełnomocnictwo do zawierania umów w imieniu przedsiębiorcy
działa w sposób ciągły na terytorium Słowenii.
- W przypadku robót budowlanych - zakład polskiego przedsiębiorcy
powstanie, gdy przez okres dłuższy niż 12 miesięcy będzie on utrzymywał w
Słowenii plac budowy lub też prowadził prace budowlane, montażowe lub
instalacyjne - tłumaczy Ewa Dolińska.
Jednocześnie dodaje, że konwencja przewiduje zamknięty katalog sytuacji, gdy
posiadanie przez przedsiębiorcę stałej placówki na terytorium Słowenii nie jest
równoznaczne z posiadaniem zakładu dla celów lokalnego podatku
dochodowego od osób prawnych, m.in. prowadzenie działalności o charakterze
przygotowawczym i pomocniczym dla podstawowej działalności
przedsiębiorstwa, składowanie, przechowywanie lub wystawianie dóbr
należących do przedsiębiorstwa.
Wysokość podatku
Dochody osiągane przez słoweńskich podatników CIT podlegają
opodatkowaniu 23-proc. stawką. podatku dochodowego od osób prawnych.
- Zgodnie z planowanymi zmianami, stawka CIT będzie stopniowo obniżana
do 20 proc. w 2010 roku. Należy zauważyć, że w rozumieniu słoweńskiego
prawa podatkowego, za podatników CIT uważani są również nierezydenci
nieposiadający osobowości prawnej, którzy nie są jednocześnie podatnikami
PIT, np. spółki osobowe - tłumaczy Sylwia Migdał, doradca podatkowy z Ernst
& Young.
Za koszty uzyskania przychodów uważa się większość wydatków ponoszonych
związanych bądź wynikających z prowadzenia działalności gospodarczej.
Możliwe jest odliczenie do 50 proc. wydatków poniesionych na rozrywkę,
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
8
DORADZTWO PODATKOWE
reprezentację lub wydatków związanych z działalnością rady nadzorczej.
- Podstawą opodatkowania jest dochód wynikający ze sprawozdania
finansowego sporządzonego zgodnie ze słoweńskimi standardami finansowymi
z uwzględnieniem przepisów prawa podatkowego. Do kosztów podatkowych
nie można zaliczyć m.in. darowizn, bonusów, nagród wypłacanych członkom
zarządu, opłat karnych, kosztów związanych z defraudacją - dodaje Sylwia
Migdał.
Koszty odsetek od pożyczek od podmiotów powiązanych są odliczalne do
wysokości rynkowej stawki procentowej z dnia udzielenia pożyczki.
Dodatkowo nie można zaliczyć do kosztów podatkowych odsetek od
udziałowców, których udziały przekraczają 25 proc. od tej części zadłużenia,
która przekracza ośmiokrotność kapitału zakładowego (od 2008 roku sześciokrotność).
Do wyceny rozchodu zapasów stosuje się generalnie tę samą metodę co dla
celów rachunkowych. Trzeba zwrócić jednak uwagę, że od 2006 roku nie jest
dopuszczalne stosowanie do wyceny rozchodów zapasów metody LIFO (lastin, first-out). Dopuszczalne nadal są: FIFO (first-in, first-out), metoda
średniego kosztu lub kosztu rzeczywistego. Wybrana metoda rozchodu
powinna być stosowana przez co najmniej pięć lat.
Zyski kapitałowe
Zyski kapitałowe traktowane są na równi z pozostałymi dochodami z
działalności przedsiębiorstwa i opodatkowane są standardową stawką CIT.
- Do 50 proc. zysków kapitałowych ze sprzedaży udziałów może być
zwolnione z opodatkowania CIT, jeżeli słoweńska spółka posiadała co
najmniej 8 proc. udziałów w spółce zależnej przez minimum sześć miesięcy.
Jednak w sytuacji sprzedaży udziałów w spółce zależnej przez słoweński
podmiot w terminie do dziesięciu lat od jego założenia, zyski kapitałowe
zwolnione z opodatkowania w ciągu ostatnich pięć lat od dokonania transakcji
powinny być uwzględnione w podstawie opodatkowania CIT w roku
dokonania sprzedaży udziałów. Analogicznie jedynie 50 proc. strat
kapitałowych jest możliwe do odliczenia - wskazuje Sylwia Migdał.
Dywidenda otrzymana przez spółkę słoweńską od zagranicznej spółki może
być zwolniona z opodatkowania, w sytuacji gdy spółka słoweńska posiada w
spółce zależnej, będącej rezydentem jednego z państw Unii Europejskiej, co
najmniej 15 proc. udziałów nieprzerwanie przez dwa lata.
Rozliczanie straty
Straty podatkowe mogą obniżać dochody uzyskiwane przez podatników w
kolejnych latach podatkowych (bez ograniczenia czasowego). Ewa Dolińska
podkreśla, że brak jest możliwości rozliczania straty z dochodem
wypracowanym w latach poprzednich, jak również rozliczania strat w ramach
podatkowej grupy kapitałowej. Jednak straty podatkowe mogą nie podlegać
dalszemu odliczeniu w sytuacji, gdy w ciągu roku podatkowego uległ zmianie
co najmniej 25-proc. pośredni lub bezpośredni udział w kapitale tej spółki lub
istotnie zmienił się profil działalności spółki.
Podatek u źródła
Dywidendy, odsetki oraz należności licencyjne wypłacane ze spółek
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
9
DORADZTWO PODATKOWE
słoweńskich do polskich rezydentów opodatkowane są 25-proc. stawką
podatku u źródła. W praktyce jednak stosowanych jest wiele zwolnień.
Zgodnie z konwencją, dywidendy wypłacane do polskiej spółki mogą być
opodatkowane 15-proc. lub obniżoną 5 proc. stawką CIT, jeśli spółka
otrzymująca ma co najmniej 25-proc. udział w kapitale spółki zależnej.
Ponadto na mocy Dyrektywy 90/435/EWG dotyczącej wspólnego systemu
opodatkowania stosowanego w przypadku spółek dominujących i spółek
zależnych różnych państw członkowskich, dywidendy wypłacane ze spółki
słoweńskiej do spółki polskiej, która posiada co najmniej 15 proc. udziałów (10
proc. od 1 stycznia 2009 r.) w kapitale spółki słoweńskiej nieprzerwanie przez
okres co najmniej dwóch lat, mogą być zwolnione z podatku u źródła w
Słowenii. Wymóg dwuletniego posiadania udziałów może być spełniony także
po dacie wypłaty dywidendy, gdy odbiorca dywidendy przedłoży stosowną
gwarancję bankową.
Jak wskazali eksperci z Ernst & Young, odsetki i należności licencyjne
wypłacanych na rzecz podmiotu polskiego na mocy konwencji opodatkowane
są 10-proc. stawką podatku u źródła. Jednak, na mocy implementowanej przez
Słowenię Dyrektywy 2003/49/EC o wspólnym systemie podatkowym w
odniesieniu do odsetek oraz należności licencyjnych płaconych między
spółkami powiązanymi z różnych państw UE, odsetki i należności licencyjne
wypłacane ze spółki słoweńskiej do spółki polskiej posiadającej co najmniej 25
proc. udziałów w kapitale spółki zależnej nieprzerwanie przez okres dwóch lat,
mogą być zwolnione z podatku u źródła w Słowenii.
PODSTAWA PRAWNA
Konwencja sporządzona dnia 28 czerwca 1996 r. w Lublanie między
Rzecząpospolitą Polską a Republiką Słowenii w sprawie unikania podwójnego
opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku (Dz.U. z 1998 r. nr
35, poz. 198).
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
10
DORADZTWO PODATKOWE
Ilość rozwiązanych problemów
miernikiem jakości
Rynek doradztwa podatkowego w Polsce w 80 proc. należy do czterech
największych firm. Konkurują one nie tylko między sobą, ale również z
małymi firmami doradczymi i biurami rachunkowymi.
Ernst & Young jest zaliczany do tzw. Wielkiej Czwórki. Jak pan postrzega
konkurencję na rynku?
- Pozycję tzw. Wielkiej Czwórki na rynku usług doradztwa podatkowego
najlepiej ilustrują dostępne dane finansowe. Według nich rynkowy udział
czterech wiodących firm doradczych wynosi ponad 80 proc. Oznacza to, że
mimo zmian dokonujących się na rynku usług doradztwa podatkowego,
większość klientów stale wybiera Wielką Czwórkę. Z danych tych
jednoznacznie wynika również, iż Ernst & Young jest obecnie największą
firmą doradztwa podatkowego w Polsce.
Łukasz Zalewski,
rozmowa
z Jackiem Kędziorem,
partnerem
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 04.06.2007
Jakie pana zdaniem są przyczyny tej sytuacji?
- Z pewnością na rynku jest miejsce dla wielu firm doradczych i uważam, że
rosnąca konkurencja może mieć pozytywny wpływ na dalszy rozwój branży.
Uważam jednak, że w przypadku dużych firm doradczych, takich jak Ernst &
Young, spojrzenie na podatki jest bardziej wszechstronne niż w firmach o
mniejszej skali działania. Doradztwo podatkowe to dziś dyscyplina
wymagająca nie tylko specjalizacji, ale również interdyscyplinarnego podejścia
oraz dostępu do międzynarodowej wiedzy. Czym innym jest posiadanie
wiedzy teoretycznej, a czym innym powiązanie tej wiedzy z praktyką
funkcjonowania systemów podatkowych w różnych krajach. Dla klienta
kluczowe jest, by proponowane rozwiązania mogły być skutecznie wdrożone i
to tak, żeby wytrzymywały one próbę czasu.
Mniejsze firmy twierdzą, że zagrożenie dla ich działalności stanowią np.
biura rachunkowe. Czy także dla firmy takiej jak E&Y?
- Biura rachunkowe nie są dla nas konkurencją.
Skąd się więc bierze przewaga firm Wielkiej Czwórki?
- O przewadze konkurencyjnej E&Y stanowią nasi klienci, którymi są
najlepsze firmy polskie i zagraniczne. W naszej firmie pracują również najlepsi
absolwenci polskich uczelni, którzy mają możliwość zdobywania kwalifikacji
w oparciu o wiedzę lokalną i międzynarodową. Niewątpliwym atutem naszych
doradców jest bogate doświadczenie w pracy dla naszych wymagających
klientów. O ile o kwalifikacjach pilota decyduje liczba godzin spędzonych w
powietrzu, o tyle o jakości doradcy podatkowego świadczy ilość problemów
klienta, które rozwiązał. Myślę, że nasi doradcy pod względem zdobytych
doświadczeń należą do elity w swoim zawodzie.
A czy dla E&Y zagrożeniem są również tysiące interpretacji urzędów
skarbowych?
- Interpretacje nie są zagrożeniem dla naszej działalności. Wiedza i informacje
o tym, jakie jest orzecznictwo czy też interpretacje urzędów, są dziś
powszechnie dostępne. Każdy może sam do nich dotrzeć i, co należy
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
11
DORADZTWO PODATKOWE
podkreślić, ma to pozytywny wpływ na otoczenie, w którym działają podmioty
gospodarcze.
Naszą domeną są sytuacje trudne i kontrowersyjne, czyli tematy, które
wymagają eksperckiej wiedzy, gdzie nawet uzyskanie wiążącej interpretacji
podatkowej nie jest wystarczającym zabezpieczeniem interesu podatnika.
Dodatkowo specjalizujemy się we wdrażaniu kompleksowych rozwiązań, w
tym mających na celu optymalizację podatkową czy też zarządzanie różnymi
kategoriami ryzyka podatkowego.
Doradztwo podatkowe wymaga nie tylko specjalizacji, ale również
interdyscyplinarnego podejścia oraz dostępu do międzynarodowej wiedzy.
Jakie są więc oczekiwania klientów?
- Oczekiwania klientów nie ograniczają się obecnie do uzyskiwania opinii
prawnych dotyczących stosowania przepisów prawa podatkowego. Oczekują
oni natomiast rozwiązywania ich podatkowych problemów biznesowych, tak
by zwiększała się przewaga konkurencyjna ich firm... no i oczywiście
sukcesów w sporach z fiskusem.
Jak pan widzi rozwój rynku doradczego? Czy będzie on zmierzał w
kierunku specjalizacji?
- Tak, myślę, że rynek zmierza w kierunku specjalizacji. Klienci oczekują
najlepszych ekspertów w danym obszarze doradztwa podatkowego. Nie
oznacza to jednak wyłącznie specjalizacji w tradycyjnych obszarach jak VAT,
CIT czy PIT, ale również posiadanie doświadczenia w rozwiązywaniu
problemów podatkowych typowych dla danej branży czy określonych
rodzajów działalności.
Czy decydujące znaczenie ma również wiedza o tym, jak wdrożyć
rozwiązania?
- Oczywiście. Nawet najlepszy pomysł jest zaledwie punktem wyjścia do
osiągnięcia sukcesu. Jednak zasadnicze znaczenie odgrywa dopiero
umiejętność sprawnego i skutecznego wdrożenia danego rozwiązania.
Czy spotkali się państwo z sytuacją, kiedy klienci korzystają z kilku firm
doradczych naraz?
- Tak, spotykamy się z takimi przypadkami. Jeśli jednak klienci znajdą
właściwego doradcę, to rzadko korzystają z usług innych. Klienci doceniają
wysoką jakość usług i oczekują zrozumienia ich potrzeb. W zamian oferują
doradcy zaufanie i lojalność.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
12
DORADZTWO PODATKOWE
Podwyższenie limitu dla
zwolnienia podmiotowego
przyniesie niewielkie korzyści
przedsiębiorcom
ZMIANA PRAWA: Od przyszłego roku limit zwolnienia z VAT ma
wynieść 50 tys. zł. To zmiana korzystna dla podatników, ale jej znaczenie
będzie niewielkie.
Opublikowany przez Ministerstwo Finansów projekt zmian w ustawie o VAT
oraz ustawie o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z
budownictwem mieszkaniowym zakłada m.in. zmianę limitu dla zwolnienia z
VAT. Od przyszłego roku ma on wynieść 50 tys. zł zamiast dzisiejszych 10
tys. euro.
- Podniesienie limitu zwolnienia z VAT z 10 tys. euro na 50 tys. zł to zmiana
korzystna dla podatników, ale jej znaczenie jest niewielkie - uważa Tomasz
Olkiewicz, radca prawny i partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i
Partnerzy.
Ewa Matyszewska,
komentuje uwagę
Roman Namysłowski,
menedżer
w zespole VAT
Ernst &Young,
Gazeta Prawna
z dn. 05.06.2007
Jak wyjaśnił, limit ten określa wysokość rocznych; obrotów, których
osiągnięcie powoduje konieczność rozpoczęcia rozliczania VAT od następnego
roku. Poniżej tej kwoty nie ma obowiązku rejestracji dla celów VAT ani
płacenia tego podatku.
- Dotychczasowe ustalenie limitu w euro wymagało dokonania przeliczenia na
złote. Była to niepotrzebna uciążliwość i wyrażenie limitu w złotych jest
rozsądną propozycją - argumentował Tomasz Olkiewicz.
Jednocześnie dodał, że przy okazji podniesiono sam limit, co z pewnością
ucieszy grupę podatników, których obrót wyniesie ponad 10 tys. euro, ale
mniej niż 50 tys. zł, gdyż będą oni mogli zachować zwolnienie.
- Nie zawsze zwolnienie z VAT jest korzystne, z uwagi chociażby na brak
prawa do odliczenia podatku naliczonego. W przypadku projektowanej zmiany
nie ma jednak powodów do obaw, gdyż zwolnienie z VAT z uwagi na niski
obrót nie ma charakteru bezwzględnego. Jeśli ktoś bardzo chce płacić VAT
także od obrotu poniżej 50 tys. zł, to może zrezygnować ze zwolnienia komentował nasz ekspert z MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy.
Ułatwienie dla początkujących
Zdaniem ekspertów podniesienie limitu zwolnienia z VAT byłoby pewnym
ułatwieniem dla firm małych, zaczynających działalność.
Paweł Kowalczyk, menedżer w PricewaterhouseCoopers (biuro w
Katowicach), wyjaśnił w rozmowie z nami, że obowiązujący obecnie limit 10
tys. euro nie jest szczególnie wysoki. Można uznać, że średnio prosperujące
przedsięwzięcie limit taki powinno wyczerpać dosyć szybko (w 2007 roku jest
to 39 700 zł), co powoduje konieczność składania deklaracji VAT i
prowadzenia ewidencji VAT. Z tego też względu wydaje się, że urealnienie tej
kwoty (chociaż niezbyt duże) jest dobrym rozwiązaniem z punktu widzenia
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
13
DORADZTWO PODATKOWE
drobnych przedsiębiorców.
- Istotną nowością projektu nowelizacji przedstawionego przez resort finansów
jest ustalenie kwoty zwolnienia w polskiej walucie. Wyeliminuje to
konieczność wydawania rozporządzenia ustalającego w złotych kwotę
zwolnienia obowiązującą w danym roku. Doda to na pewno przejrzystości tej
regulacji i w pewien sposób uprości planowanie. Z drugiej strony należy
stwierdzić, że zmiana nie jest na tyle istotna, aby mogła mieć realny wpływ na
przychody budżetowe - stwierdził Paweł Kowalczyk.
Powrót do zwolnienia
W kontekście planowanych zmian pojawia się pytanie, czy podatnicy, którzy
dziś przekroczyli limit obrotów na poziomie 10 tys. euro, będą mogli powrócić
do zwolnienia VAT, gdy zostanie wprowadzony nowy limit w wysokości 50
tys. zł.
Beata Hudziak, menedżer, doradca podatkowy HLB Frąckowiak i Wspólnicy,
odpowiadając na to pytanie, podkreśliła, że biorąc pod uwagę brzmienie
obecnie obowiązujących przepisów ustawy o VAT stwierdzić należy, że jeżeli
podatnik utraci zwolnienie przed wejściem w życie znowelizowanych
przepisów, to mało prawdopodobne jest, aby mógł wrócić do zwolnienia z tego
powodu, że nowe przepisy przewidują wyższy limit zwolnienia
podmiotowego. - Może jednak zdarzyć się, że przepisy nowelizowanej ustawy
o VAT wejdą w życie w ostatnim miesiącu, w którym przykładowo podmiot
korzysta ze zwolnienia; wówczas pojawią się wątpliwości, czy prawo do
zwolnienia przysługiwać będzie do kwoty 39,7 tys. zł, czy też do 50 tys. zł.
Odpowiedź na to pytanie powinna znaleźć się bezwzględnie w
nowelizowanych przepisach. Za proponowaną zmianą powinny pójść także
zmiany w przepisach dotyczących kas rejestrujących, na mocy których
obowiązek instalowania kasy występuje już po przekroczeniu 40 tys. zł zauważyła Beata Hudziak.
Konsekwencja nowej dyrektywy
Zaproponowana przez Ministerstwo Finansów zmiana jest konsekwencją
wejścia w życie przepisów Dyrektywy 2006/112/WE, która zastąpiła
obowiązującą do końca 2006 roku VI Dyrektywę i nie wynika bynajmniej z
chęci MF do zwiększania dotychczasowego limitu zwolnień. Na ten aspekt
nowelizacji ustawy o VAT zwrócił uwagę Roman Namysłowski, menedżer w
zespole VAT Ernst &Young.
- Warto pamiętać, że zwiększenie limitu zwolnienia oznacza, że ze zwolnienia
może korzystać większa grupa podmiotów. Co istotne, podmioty te nie mają
wtedy obowiązku rejestracji i przede wszystkim obowiązku comiesięcznego
składania deklaracji VAT-7. Szkoda, że negocjując limit zwolnienia przed
przystąpieniem Polski do Wspólnoty nie zdobyliśmy się na nieco większy
limit, przynajmniej w kwocie porównywalnej z naszymi sąsiadami – Czechy 35 tys. euro, Słowacja - 40 tys. euro - uważa Roman Namysłowski.
Jego zdaniem ministerstwo zdaje się nie dostrzegać, że mniejsza liczba
podmiotów zarejestrowanych to nie tylko mniejsze wpływy do budżetu, ale
również zdecydowanie mniejsze koszty ściągania VAT.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
14
DORADZTWO PODATKOWE
Jakie znaczenie ma moment
doręczenia decyzji podatkowej
Zgodnie z art. 212 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (t.j.
Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z pózn. zm.) organ, który wydał decyzję, jest nią
związany od chwili jej doręczenia. Doręczenie decyzji wyznacza moment, od
którego trafia ona do obrotu prawnego i wywiera skutki prawne. Data, jaką
opatrzony jest dokument, nie ma tu zasadniczo znaczenia. Jakie znaczenie w
praktyce ma moment doręczenia decyzji wydanej przez fiskusa podatnikowi?
Moment prawidłowego doręczenia decyzji lub postanowienia staje się kluczowy w
sytuacji, gdy upływają terminy, w których - zgodnie z prawem - powinny być
wydane (a właściwie - doręczone) decyzje lub postanowienia. Niestety, nadal
praktyką wielu organów skarbowych pozostaje wydawanie takich dokumentów w
ostatnich dniach terminu. Zdarza się, że pismo opatrzone jest datą wcześniejszą niż
ostatni dzień terminu, ale nadawane na poczcie i doręczane jest podatnikowi już po
jego upływie.
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 06.06.2007.2007
Opóźnienia w doręczeniu decyzji lub postanowienia mogą mieć różne skutki w
zależności od kontekstu procesowego, w którym są wydawane. Na przykład
doręczenie decyzji określającej wysokość zobowiązania podatkowego po terminie
określonym w art. 139 lub art. 140 Ordynacji podatkowej (czyli terminach
załatwienia spraw w postępowaniu podatkowym) jest naruszeniem prawa. Trudno
byłoby jednak argumentować, że to naruszenie mogło mieć wpływ na merytoryczny
wynik sprawy. Innymi słowy, na gruncie obowiązujących przepisów organy
podatkowe bez większych konsekwencji doręczają decyzje po upływie
wspomnianych terminów. Jedyną, częściowo skuteczną, gwarancją dla podatnika są
tu przepisy wstrzymujące bieg odsetek od zaległości podatkowych po upływie
określonych terminów na załatwienie sprawy (art. 54 Ordynacji podatkowej).
Inaczej jest w przypadku interpretacji podatkowych. Tu ustawodawca przewidział
swoistą sankcję za przekroczenie przez organ podatkowy trzymiesięcznego terminu
na wydanie postanowienia w postaci związania organu stanowiskiem
przedstawionym we wniosku podatnika (jest to tzw. milcząca interpretacja). W
niedawno rozpatrywanej sprawie, na tle sytuacji, w której podatnikowi doręczono
interpretację prawa podatkowego po upływie trzech miesięcy od dnia wpływu
wniosku do naczelnika urzędu skarbowego, sąd administracyjny orzekł, że po
upływie terminu organ nie miał prawa wydania postanowienia zawierającego
interpretację sprzeczną ze stanowiskiem podatnika (sygn. akt III SA/Wa 3931/06;
niepublikowany).
Przepisy w sprawie interpretacji nie są jednak jedynymi, w których doręczenie
postanowienia w terminie może być warunkiem jego ważności. W przepisach o
zwrocie nadwyżki VAT naliczonego nad należnym (art. 87 ust. 2 ustawy o podatku
od towarów i usług) albo o zwrocie VAT zagranicznym przedsiębiorcom znajdziemy
np. sformułowanie, że organ podatkowy może przedłużyć termin do dokonania
zwrotu w celu dodatkowego sprawdzenia jego zasadności.
Logicznie rozumując, należy stwierdzić, że przedłużenie terminu może być
dokonane wyłącznie do momentu, kiedy termin jeszcze nie upłynął. A zatem i
postanowienie o przedłużeniu terminu musi być doręczone (a nie - tylko
sporządzone) przed upływem tego terminu. Jeśli zatem byłoby ono doręczone po
terminie, utraciłoby podstawę i nie mogłoby wywrzeć skutków prawnych. Innymi
słowy, niezwrócony w terminie zwrot stałby się z urzędu nadpłatą.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
15
DORADZTWO PODATKOWE
Faktura nie musi zawierać
podpisu i pieczątki
ƒ
ƒ
ƒ
Urzędnicy nie chcą przyjmować faktur VAT bez podpisu podatnika
Przepisy nie przewidują obowiązku podpisywania i pieczętowania
Na upartych urzędników jest sposób: podatnik może złożyć skargę
Zarówno prawo unijne, jak i przepisy polskie nie nakazują podpisywania, a tym
bardziej stawiania pieczątek na fakturach. Mimo to niektórzy urzędnicy nie
akceptują faktur bez tych elementów.
- To sprzeczne z prawem - wskazują eksperci.
Skąd wziął się problem? Napisała do nas czytelniczka z prośbą o poradę.
Sprowadziła ze Szwecji samochód, na który otrzymała fakturę. Zgłosiła się z nią do
urzędu komunikacji w jednej z podwarszawskich miejscowości, aby zarejestrować
auto. Niestety, urzędniczka w okienku stwierdziła, że nie może dokonać rejestracji,
bo faktura nie jest podpisana. Nie zawiera również pieczątki podatnika, który ją
wystawił. Tym samym jest nieważna. Podobnych sytuacji jest więcej.
Grażyna J. Leśniak,
komentuje
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 11.05.2007
- Nie znam na tyle przepisów, aby wiedzieć, czy szwedzki sprzedawca postąpił
prawidłowo. Samochód sprowadziłam, a nie mogę go zarejestrować. Co powinnam
zrobić - pytała nas czytelniczka. Odpowiedź jest prosta. Należy wydrukować
rozporządzenie w sprawie wystawiania faktur, a następnie pokazać je urzędniczce w
urzędzie komunikacji. Przepisy te wyczerpująco wskazują elementy, jakie powinna
zawierać faktura. Próżno szukać w nich podpisu czy pieczątki.
Urzędnik nie ma racji...
Urzędniczka nie może odmówić przyjęcia faktury z powodu braku podpisu
wystawcy. Jak wyjaśniła w rozmowie z nami Agnieszka Wierzbicka, doradca
podatkowy w kancelarii CMS Cameron McKenna, przepisy unijne nie przewidują
obowiązku podpisywania faktur, a w ślad za nimi takiego obowiązku nie przewiduje
również polska ustawa o VAT. Wymóg podpisywania faktur istnieje, co prawda, w
ustawie o rachunkowości, jednak ta sama ustawa daje możliwość rezygnacji z niego,
jeśli wynika to z odrębnych przepisów.
- Nie wchodzi w grę również ocena przez urzędniczkę, czy obowiązek podpisywania
faktur istnieje na gruncie prawa szwedzkiego, chociaż z dużym
prawdopodobieństwem można przyjąć, że takiego obowiązku nie ma. Szwecja, jako
członek Unii Europejskiej, jest zobowiązana do implementacji aktów prawa
wspólnotowego, co oznaczałoby, że również w Szwecji nie istnieje obowiązek
podpisywania faktur VAT przez wystawcę - argumentowała Agnieszka Wierzbicka.
Jednocześnie dodała, że czytelniczka powinna żądać uznania jako ważnej faktury
wystawionej za nabyty w Szwecji samochód. Jeśli to nie poskutkuje, ma prawo
złożenia skargi na działanie urzędniczki.
...i nie zauważa błędów
Faktura nieopatrzona podpisem, a także bez pieczątki jest ważna. Na ten aspekt
zwrócił uwagę Marek Bytof, doradca podatkowy z kancelarii Taxways, który
wskazał, że przepisy rozporządzenia wykonawczego ministra finansów zawierają
zamknięty katalog wymagań odnośnie do treści faktury. Podpis nie jest tam
wymieniony, a to znaczy, że nie jest obowiązkowy.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
16
DORADZTWO PODATKOWE
- Z drugiej strony, wymaganie podpisu na fakturze stoi w sprzeczności z prawem
europejskim. Odmowa zarejestrowania samochodu pod pretekstem braku podpisu
nie znajduje uzasadnienia. Możliwe, że stanowisko urzędnika to efekt
przyzwyczajeń nabytych w czasach, gdy obowiązywały przepisy dawno uchylone podkreślił Marek Bytof. Zdaniem naszego rozmówcy problem powinna rozwiać
życzliwa dyskusja wnioskodawcy z urzędnikiem na temat aktualnego stanu
prawnego.
Ważne prawo unijne
Podatek od towarów i usług jest podatkiem zharmonizowanym w ramach Unii
Europejskiej. To oznacza, że Polska od momentu wejścia do Wspólnoty musiała
dostosować przepisy w zakresie VAT do norm unijnych. Roman Namysłowski,
doradca podatkowy, menedżer Ernst & Young, podkreślił, że, po pierwsze, art. 229
Dyrektywy 2006/112/UE zabrania państwom członkowskim wprowadzania wymogu
podpisywania faktur. Po drugie, nawet gdyby polskie przepisy nakładały taki
obowiązek, czego oczywiście nie czynią, to mógłby on dotyczyć wyłącznie polskich
faktur. Kompetencje polskiej ustawy ograniczają się wyłącznie do transakcji
dokonanych w naszym kraju.
- Polska ustawa o VAT nie może narzucać zasad wystawiania faktur w odniesieniu
do transakcji realizowanych w innych krajach Wspólnoty. Poza tym to nie pieczątka
i podpis decydują o istnieniu podatnika. Władze skarbowe mają inne możliwości
zweryfikowania, czy wskazany na fakturze podmiot istnieje, np. poprzez
funkcjonujący system wymiany informacji tzw. VIES - radził Roman Namysłowski.
Dodał, że przepis art. 229 Dyrektywy jest prosty, jasny i precyzyjny - podatnik może
zatem powołać się w sytuacji konfliktu z urzędnikiem bezpośrednio na dyrektywę
unijną.
Polska egzotyka
Polska ustawa o podatku od towarów i usług oraz wydane na jej podstawie
rozporządzenie w sprawie wystawiania faktur nie wprowadzają wymogu
podpisywania ani tym bardziej przystawiania pieczątek na fakturach. W tym zakresie
nasze uregulowania prawne pozostają w zgodzie z ustawodawstwem unijnym, które
za pomocą dyrektyw unifikuje przepisy w zakresie VAT we wszystkich krajach
będących członkami Unii.
- Na uwagę zasługuje więc jednoznaczne stwierdzenie zawarte w art. 22(3) (b) akapit trzeci - poprzednio obowiązującej tzw. VI Dyrektywy VAT, że państwa
członkowskie nie wprowadzą wymogu podpisywania faktur (obecnie dyrektywa
2006/112/WE Rady UE-przyp. red.). W konsekwencji dotyczy to zarówno podpisu
sprzedawcy, jak i podpisu nabywcy - tłumaczył Przemysław Polkowski, doradca
podatkowy w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Dodał, że odmienne postanowienia zawarte w przepisach krajów członkowskich
byłyby pogwałceniem tych wytycznych.
Zdaniem naszego rozmówcy, mając wskazane regulacje na względzie, negatywna
kwalifikacja prawna dotycząca ważności niepodpisanej faktury zagranicznej
przeprowadzona przez urzędniczkę z urzędu komunikacji wydaje się być
recenzją nietrafioną.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
17
DORADZTWO PODATKOWE
Wydatki na drogę - do
rozliczenia
Czy wydatki spółki na budowę lub modernizację drogi publicznej
prowadzącej do jej siedziby można uznać za koszt podatkowy?
- Takie wydatki stanowią koszt uzyskania przychodów, o ile są ponoszone w
celu uzyskania przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia ich źródła. W
przypadku budowy czy modernizacji drogi dojazdowej do siedziby spółki łatwo
taki związek wykazać. Istnienie dogodnego połączenia z siecią dróg publicznych
leży w interesie spółki, zaś ułatwienie dostępu do swojej siedziby obecnym i
potencjalnym kontrahentom warunkuje jej dalszy rozwój. Podobne stanowisko
zaprezentował minister finansów w piśmie z 14 lipca 2006 r. (nr DD6-821343/WK/06/249) i jest ono powszechnie akceptowane przez organy skarbowe.
Jak zatem prawidłowo rozliczać takie wydatki?
Ewa Matyszewska,
rozmowa z
Michałem Majdańskim,
doradcą podatkowym
Ernst & Young w
Poznaniu,
Gazeta Prawna
z dn. 12.06.2007
- O ile zasadność zaliczania do kosztów wydatków na budowę drogi publicznej
nie budzi kontrowersji, to wybranie właściwego momentu ich zaliczenia rodzi
wątpliwości. Z praktyki wynika, że rozliczenie takich wy-, datków jest możliwe
w następujący sposób:
ƒ
ƒ
ƒ
traktowanie tych wydatków jako inwestycji w obcym środku trwałym i
w konsekwencji rozpoznawanie wydatków jako koszt pośrednio, tj.
poprzez odpisy amortyzacyjne (najczęściej prezentowane stanowisko),
traktowanie takich wydatków jako zwiększających wartość początkową
inwestycji (budynku, budowli) i rozliczane poprzez odpisy
amortyzacyjne,
zaliczanie tych wydatków do kosztów w momencie ich poniesienia
(rzadko prezentowane stanowisko).
We wspomnianym piśmie minister finansów wskazał na niepoprawność
pierwszego z przedstawionych podejść, co może doprowadzić do ujednolicenia
stanowiska organów podatkowych w tej kwestii w przyszłości.
Czy podatnicy powinni kierować się w rozliczeniach takich wydatków
właśnie pismem ministerialnym?
- Stanowisko ministra może budzić pewne kontrowersje, w szczególności że
powołuje się ono na przyjętą praktykę w zakresie definiowania inwestycji w
obcych środkach trwałych. Niemniej, przyjmując za słuszne stanowisko
ministra, możliwe jest rozliczanie tych wydatków za pośrednictwem odpisów
amortyzacyjnych lub bez wykorzystania tego mechanizmu. W pierwszym
przypadku przyjmuje się założenie, że wydatki na drogę publiczną zwiększają
wartość początkową używanego środka trwałego (np. budynku, w którym
znajduje się siedziba spółki). W drugim przypadku należałoby rozważyć nowe
(obowiązujące od 2007 roku) zasady rozliczania w czasie kosztów pośrednio
związanych z przychodami.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
18
DORADZTWO PODATKOWE
Znaczki wracają do łask, i to do
końca 2008 roku
Prawdopodobnie już w wakacje osoby fizyczne i przedsiębiorcy będą
mogli regulować należną opłatę skarbową znaczkami, których nie zdążyli
wykorzystać do końca ubiegłego roku.
Grażyna J. Leśniak,
komentuje
Marcin Baran,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 14.06.2007
Wczoraj, głosami 382 posłów przy dwóch głosach sprzeciwu. Sejm uchwalił
nowelizację ustawy o opłacie skarbowej. Przywraca ona możliwość wnoszenia
opłaty skarbowej posiadanymi a niewykorzystanymi do 31 grudnia 2006 roku
znakami. Przygotowanie tej ustawy zapowiadało Ministerstwo Finansów już w
lutym tego roku, gdy się okazało, że od 1 stycznia razem z wejściem w życie
nowej ustawy znaki opłaty skarbowej wyszły z użycia. Tak istotna zmiana
została wprowadzona bez żadnego okresu przejściowego. W efekcie firmy i
osoby fizyczne nie mogły się ani pozbyć posiadanych zapasów, ani też ich
wykorzystać. Indywidualne straty z tego powodu sięgały przeciętnie od
kilkuset złotych do nawet kilkuset tysięcy złotych. Po protestach ministerstwo
zdecydowało się więc przywrócić możliwość stosowania znaczków
skarbowych, ale tylko do końca tego roku. Sejm zdecydował jednak inaczej.
Stare znaki opłaty skarbowej (tj. według wzoru określonego w przepisach
obowiązujących do końca 2006 r.) będzie można wykorzystywać do 31 grudnia
2008 r. Do tego też czasu posiadanymi znaczkami skarbowymi będą mogli się
posługiwać także przedsiębiorcy zobowiązani - na mocy art. 61 § 1 ordynacji
podatkowej - do prowadzenia księgi rachunkowej lub podatkowej księgi
przychodów i rozchodów.
Po wejściu ustawy w życie (a stanie się to po upływie siedmiu dni od jej
ogłoszenia w Dzienniku Ustaw) znaczki skarbowe będzie więc można naklejać
na wnioskach o dokonanie czynności urzędowej albo na dokumencie
zgłoszenia. Także na wnioskach o wydanie zaświadczenia lub zezwolenia.
Wykorzystają je również osoby, które będą składać dokumenty potwierdzające
udzielenie pełnomocnictwa lub prokury, a także wypisy, odpisy lub kopie tego
dokumentu.
Ponadto adwokaci, radcy prawni, doradcy podatkowi i rzecznicy patentowi
będą mogli składać w sądzie, w organie administracji rządowej lub
samorządowej uwierzytelnione przez siebie kopie dowodu zapłaty opłaty
skarbowej od składanego pełnomocnictwa lub prokury. Także jego odpisu,
wypisu lub kopii. W razie jednak wątpliwości sąd lub organ administracji
publicznej będzie mógł zażądać przedstawienia oryginału dowodu zapłaty.
Wbrew wcześniejszym planom Ministerstwa Finansów nie będzie można
regulować opłaty skarbowej urzędowymi blankietami wekslowymi. Z tego
pomysłu zrezygnowało ministerstwo po uzgodnieniach międzyresortowych,
zanim jeszcze projekt ustawy trafił pod obrady rządu i do Sejmu.
- Ministerstwo postanowiło się wycofać z tej propozycji, bo nie bardzo było
wiadomo, co z tym zrobić. Pojawił się problem techniczny, bo weksle jako
takie zostały zwolnione z opłaty skarbowej. Jak zatem umożliwić
wykorzystanie czegoś, co jest już niepotrzebne? Ponieważ problem blankietów
wekslowych to zdecydowanie mniejsza skala i mniejsza dolegliwość
społeczna, z pierwotnej propozycji się wycofaliśmy. Nikt też już tej kwestii nie
podniósł w trakcie prac legislacyjnych - podkreśla Jakub Lutyk, rzecznik
prasowy Ministerstwa Finansów.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
19
DORADZTWO PODATKOWE
Teraz ustawa trafi do Senatu.
OPINIA
Marcin Baran, doradca podatkowy w firmie Ernst & Young
Dobrze się stało, że Sejm o rok wydłużył okres wykorzystania znaczków
skarbowych. Gdyby tego nie zrobił, gest ministerstwa tylko z pozoru byłby
hojny. Wiele osób i firm mogłoby bowiem nie zdążyć z wykorzystaniem
zapasów znaczków przez pozostałe sześć miesięcy tego roku. Uzasadnienie
projektu zmian stwierdza, że przywrócenie znaczków skarbowych nie będzie
miało wymiernych skutków finansowych dla podatników czy samorządów.
Być może łatwiej poprzez naprawę złego prawa się rozgrzeszyć z ewidentnego
błędu legislacyjnego, gdy się nie wskazuje, ile naprawdę mógł on nas
wszystkich kosztować.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
20
DORADZTWO PODATKOWE
Rejestracja spółki w Rumunii
wpływa na rezydencję
Spółki będące rezydentami Rumunii podlegają opodatkowaniu podatkiem
dochodowym od całości swoich dochodów, bez względu na miejsce ich
osiągnięcia. O rezydencji podatkowej w Rumunii decyduje fakt założenia
spółki na terytorium tego kraju.
Polscy rezydenci podlegają opodatkowaniu w Rumunii, jeśli prowadzą na jej
terytorium działalność gospodarczą w formie tzw. zakładu. Jak wyjaśnia Anna
Pardała, konsultant z Ernst & Young, zgodnie z umową zawartą między Polską a
Rumunią w sprawie unikania podwójnego opodatkowania, przez pojęcie zakładu
należy rozumieć stałą placówkę, poprzez którą całkowicie lub częściowo
prowadzona jest działalność gospodarcza przedsiębiorstwa. W szczególności
zakładem jest m.in. miejsce zarządu, filia, biuro, fabryka, warsztat, a także kopalnia
i miejsca wydobywania zasobów naturalnych.
- Warto zaznaczyć, że również plac budowy, a także wszelkie prace budowlane i
montażowe oraz związana z nimi działalność nadzorcza stanowią zakład pod
warunkiem jednak, że trwają dłużej niż dziewięć miesięcy (krócej niż większości
umów opartych na Konwencji Modelowej OECD) - dodaje Anna Pardała.
W myśl postanowień umowy utrzymywanie stałej placówki nie zawsze skutkuje
istnieniem zakładu dla celów podatku dochodowego w Rumunii. Przykładowo,
zakładu nie obejmuje utrzymywanie przez przedsiębiorstwo placówki w celach
reklamy, dla gromadzenia informacji lub prowadzenia jakiejkolwiek innej
działalności o charakterze przygotowawczym lub pomocniczym. Zakładem nie jest
również wykonywanie przez spółkę czynności za pośrednictwem brokera,
generalnego przedstawiciela lub jakiegokolwiek innego niezależnego
przedstawiciela pod warunkiem jednak, że osoby te działają w ramach swojej
zwykłej działalności.
Ewa Matyszewska,
komentują
Sylwia Migdał
menedżer
i Anna Pardała
konsultant
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 18.06.2007
- Prowadzenie przez polskiego rezydenta działalności gospodarczej w formie
zakładu w Rumunii sprawia, że jego dochód alokowany do tego zakładu podlegać
będzie opodatkowaniu rumuńskim podatkiem dochodowym - przypomina Anna
Pardała.
Podatek do zapłaty
Podstawowa stawka podatku dochodowego w Rumunii dla spółek prowadzących
działalność gospodarczą wynosi 16 proc. Sylwia Migdał, doradca podatkowy,
menedżer Ernst & Young, wskazuje, że dochody osiągane przez kluby nocne, bary,
dyskoteki, kasyna również podlegają opodatkowaniu podatkiem dochodowym
według stawki 16 proc, pod warunkiem jednak, że kwota podatku nie jest niższa
niż 5 proc. przychodu osiągniętego z tego typu działalności. W sytuacji, gdy
warunek ten nie jest spełniony, przedsiębiorstwo zobligowane jest do zapłaty
podatku w wysokości stanowiącej 5 proc. wykazanego przychodu.
- Rumuński system podatkowy przewiduje możliwość zastosowania
preferencyjnych zasad opodatkowania dla tzw. mikrospółek, którymi mogą być
przedsiębiorstwa spełniające łącznie następujące warunki: ich roczny obrót nie
przekracza 100 tys. euro; liczba pracowników wynosi nie więcej niż dziewięć osób
(musi być w spółce zatrudniona co najmniej jedna osoba) i ponad 50 proc.
osiąganego dochodu powinno pochodzić z działalności innej niż doradztwo i
zarządzanie - informuje Sylwia Migdał.
Jednocześnie dodaje, że wskazane spółki mają prawo do opodatkowywania
nieosiąganego dochodu, lecz obrotu. Podatek w 2007 roku dla takich firm wynosi 2
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
21
DORADZTWO PODATKOWE
proc. przychodów (2,5 proc. w 2008 roku i 3 proc. w 2009 roku).
Przedstawicielstwa podlegają opodatkowaniu na bazie rocznej i zobligowane są do
zapłaty w dwóch równych ratach ekwiwalentu w lejach kwoty 4 tys. euro, pod
warunkiem że umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania nie wyklucza tej
formy opodatkowania.
Podstawa opodatkowania
Podstawę opodatkowania CIT w Rumunii ustala się w oparciu o zysk księgowy z
uwzględnieniem pewnych korekt dla celów podatkowych. Nie stanowią
przychodów podatkowych:
dywidendy otrzymane przez podmiot rumuński od innego podmiotu rumuńskiego
(może być jednak nałożony 10-proc. niekredytowalny podatek u źródła),
od 1 stycznia 2007 i. przy spełnieniu określonych warunków zwolnieniu z
opodatkowania podlegają również dywidendy otrzymane od podmiotów z innych
krajów Unii,
rozwiązanie rezerw, które wcześniej nie były zaliczane do kosztów podatkowych.
Do kosztów podatkowych nie można natomiast zaliczyć m.in. opłat za opóźnienia
w płatnościach, strat w środkach trwałych i obrotowych, jeśli nie były
ubezpieczone, wydatków na reprezentację w części przekraczającej 2 proc.
dochodu podlegającego opodatkowania, kosztów odsetek, jeśli zadłużenie
przekracza wartość kapitału ponadtrzykrotnie (przy spełnieniu określonych
warunków koszty te można rozliczyć w przyszłych okresach), wynagrodzeń, które
nie są opodatkowane podatkiem dochodowym od osób fizycznych (chyba że prawo
stanowi inaczej).
Straty podatkowe mogą być rozliczane z przyszłymi dochodami przez pięć
kolejnych lat podatkowych. Straty podatkowe spółek, które przestały istnieć na
skutek połączenia lub podziału, nie podlegają odliczeniu - zwraca uwagę Anna
Pardała.
Podatek u źródła
Zgodnie z umową dywidendy wypłacane polskim rezydentom podlegają 15-proc.
podatkowi u źródła. Istnieje jednak możliwość obniżenia tej stawki do 5 proc,
jeżeli polska spółka uprawniona do odbioru dywidendy posiada w kapitale
rumuńskiej spółki wypłacającej dywidendę bezpośrednio przynajmniej 25-proc
udział.
Możliwe jest również - jak podkreśla Sylwia Migdał - całkowite zwolnienie z
podatku u źródła na mocy dyrektywy Rady Wspólnot Europejskich o wspólnym
systemie opodatkowania stosowanym w przypadku spółek dominujących i spółek
zależnych różnych państw członkowskich. Dla jego zastosowania wymagane jest,
aby polska spółka otrzymująca dywidendę posiadała bezpośrednio, co najmniej
przez dwa lata nie mniej niż 15 proc. (od 1 stycznia 2009 r. - 10 proc.) udziału w
kapitale spółki rumuńskiej. Dwuletni okres może zostać spełniony także po
wypłacie dywidendy, jednak w takiej sytuacji należy najpierw wpłacić podatek, o
którego zwrot można ubiegać się w dacie upływu dwuletniego okresu posiadania
udziałów lub akcji.
Odsetki i należności licencyjne, które powstają w Rumunii wypłacane są
nierezydentom, podlegają opodatkowaniu 16-proc. CIT. Na mocy umowy stawka
podatku u źródła od odsetek i należności licencyjnych wypłacanych rezydentom
Polski może być obniżona do 10 proc.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
22
DORADZTWO PODATKOWE
Propozycje zmiany VAT są
niezgodne z prawem Unii
Możliwość odliczania podatku przez rok, a nie, jak teraz, przez dwa
miesiące oraz zwrot w ciągu 50 dni zamiast obecnych 60 - oto szczególnie
drażliwe punkty nowelizacji ustawy o VAT.
Z obserwacji prac sejmowej podkomisji oraz opinii ekspertów wynika, że
przede wszystkim tych dwóch zmian w ustawie o VAT nie chce zaakceptować
Ministerstwo Finansów.
Projekt nowelizacji ustawy miał być 14 czerwca omawiany przez Sejmową
Komisję Finansów. Został jednak ponownie skierowany do podkomisji, która
ma się zebrać w tej sprawie 26 czerwca. Oficjalnie mówi się, że posłowie
muszą się zapoznać z opiniami eksperckimi zawierającymi krytyczne uwagi do
rządowych pomysłów i poselskich poprawek - stąd zatrzymanie prac.
Anna Grabowska,
komentuje
Krzysztof Sachs,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 18.06.2007
Autorami dwóch opinii są doradcy podatkowi: Tomasz Michalik i Krzysztof
Sachs, a trzeciej prof. Marek Kalinowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
w Poznaniu.
Targi i 3 proc. dla żywności
Wszyscy eksperci zgodnie krytykują pomysł opodatkowania kompleksowej
organizacji targów i wystaw (oraz usług pomocniczych do nich) w kraju
siedziby usługodawcy. Podkreślają, że art. 56 dyrektywy 2006/112/UE
wyraźnie tego zabrania, gdy chodzi o zabudowę i wynajem stoiska na targach i
wystawach.
Kolejny punkt zdaniem wszystkich ekspertów sprzeczny z unijną dyrektywą to
wydłużenie do 31 grudnia 2010 r. stosowania 3-proc. stawki VAT na dostawę
artykułów spożywczych i usług wykorzystywanych przy produkcji rolnej.
- Ta zmiana jest niezgodna z art. 128 ust. 3 i 4 dyrektywy, który pozwala
Polsce korzystać z preferencyjnej stawki jedynie do końca 2008 r. Żeby móc
ten okres wydłużyć, potrzebna jest zgoda państw UE, a tej nie ma - podkreśla
Krzysztof Sachs.
Sankcja za brak kasy
Wątpliwości wszystkich sejmowych ekspertów budzi też projekt 30-proc.
sankcji na podatników, którzy zbyt późno wprowadzą kasy fiskalne. Problem
ten nie jest uregulowany w przepisach unijnych, ale nie ma wątpliwości, że
wszelkie sankcje powinny być zapisane w kodeksie karnym skarbowym lub
ustawie o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych, a nie w ustawie o VAT.
Rozwiązanie zaproponowane w nowelizacji może też doprowadzić do
dwukrotnego ukarania tej samej osoby za ten sam czyn (karą z k.k.s. i sankcją z
ustawy o VAT), co Trybunał uznał już za niekonstytucyjne.
Nieodpłatny wywóz i termin zapłaty
Różnego zdania są eksperci w sprawie likwidacji zerowej stawki VAT od
nieodpłatnego przekazania towarów do innego kraju Wspólnoty. Według
Krzysztofa Sachsa i Tomasza Michalika jest to rozwiązanie sprzeczne z art.
128 dyrektywy UE, która do każdego przemieszczenia towarów między
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
23
DORADZTWO PODATKOWE
państwami Unii każe stosować stawkę zerową. Nie ma przy tym znaczenia, czy
dzieje się to za opłatą czy nie.
Profesor Kalinowski uważa natomiast, że zmiana dostosowuje nasze przepisy
do norm unijnych. Za dostawę wewnątrzwspólnotową (korzystającą ze stawki
0 proc.) każe ona jego zdaniem uznawać tylko czynności odpłatne.
Nie ma też zgody między ekspertami co do zmienionych zasad momentu
powstania obowiązku podatkowego. Krzysztof Sachs ocenia je jako zgodne z
dyrektywą UE. Tomasz Michalik i prof. Kalinowski mają zaś wątpliwości np.
w kwestii komisu. Nowy przepis przewiduje, że obowiązek podatkowy u
komitenta powstawałby w tej samej chwili co u komisanta, a nie pozwala na to
art. 66 dyrektywy. Zastrzeżenia budzi moment powstania obowiązku
podatkowego podczas eksportu i częściowego wykonania usługi.
- Przepisy wspólnotowe pozwalają państwom członkowskim na rozwiązania
szczególne w kwestii obowiązku podatkowego, ale ściśle wskazują ich zakres.
My chcemy poza te granice wykroczyć - wyjaśnia prof. Marek Kalinowski.
Wbrew zasadzie równości
Problemem szczególnie kontrowersyjnym jest skrócenie podstawowego
terminu zwrotu nadwyżki VAT naliczonego nad należnym. Dziś wynosi on 60
dni, po zmianach ma być o dziesięć dni krótszy. Dla budżetu państwa oznacza
to, że krócej będzie on dysponował pieniędzmi podatników, a to budzi
sprzeciw MF. Tomasz Michalik i prof. Kalinowski twierdzą, że przy okazji
pojawia się kwestia zgodności z konstytucją. Chodzi o ustalenie terminu
zwrotu na 180 dni dla podmiotów zaczynających działalność lub
funkcjonujących krócej niż rok. Żeby dostać pieniądze w ciągu 50 dni, muszą
one złożyć zabezpieczenie finansowe.
- Takie rozwiązanie budzi zastrzeżenia z punktu widzenia art. 32 konstytucji,
czyli zasady równości wobec prawa - twierdzi T. Michalik.
Ryczałt wymaga konsultacji
Profesor Marek Kalinowski ma również zastrzeżenia, czy zgodny jest z unijną
dyrektywą przewidziany w projekcie ryczałt podatkowy dla firm o mniejszych
obrotach, zajmujących się np. usługami budowlanymi, szewskimi,
kuśnierskimi czy zegarmistrzowskimi. Według niego byłby on dopuszczalny
tylko wtedy, gdyby Polska skonsultowała pomysł z unijnym Komitetem VAT.
Jeśli tego nie zrobiła (a nic na ten temat nie wiadomo), wprowadzenie ryczałtu
będzie nielegalne
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
24
DORADZTWO PODATKOWE
Jakich formalności muszą
dopełnić podatnicy rumuńskiego
VAT
Jakim wymogom w zakresie VAT sprostać muszą przedsiębiorcy, którzy chcą
rozpocząć prowadzenie firmy w Rumunii?
Rumuńskie przepisy o VAT powstawały w oparciu o regulacje francuskie, stąd wiele
mechanizmów właściwych dla zharmonizowanego unijnego VAT zostało
wprowadzonych już w 2004 roku. Przepisy te nakazują rejestrację dla celów VAT
wszystkim podmiotom, które w ciągu roku przekroczą próg sprzedaży wynoszący 35
tys. euro, w terminie dziesięciu dni od zakończenia miesiąca, w którym
przekroczenie progu nastąpiło. Podmioty, które nie przekroczyły limitu obrotów,
mogą dokonać zgłoszenia rejestracyjnego dobrowolnie. Konieczność dokonania
zgłoszenia rejestracyjnego wystąpi również wtedy, gdy wartość
wewnątrzwspólnotowych nabyć towarów dokonywanych przez niezarejestrowanego
podatnika przekroczy 10 tys. euro.
Elżbieta Choina-Łucjan,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 18.06.2007
Należy podkreślić, że wskazane progi rejestracji nie mają zastosowania w przypadku
podmiotów, które nie mają w Rumunii siedziby. Oznacza to, że przykładowo polska
spółka zamierzająca dokonywać czynności podlegających opodatkowaniu
rumuńskim VAT, zobligowana będzie do dokonania zgłoszenia rejestracyjnego
przed dokonaniem pierwszej takiej czynności. Wymóg rejestracji dotyczy również
sytuacji, gdy podmiot zagraniczny dokonywać będzie w Rumunii jedynie
wewnątrzwspólnotowych nabyć towarów bądź zwolnionych z VAT
wewnątrzwspólnotowych dostaw towarów. Okresem rozliczeniowym dla celów
VAT w Rumunii jest miesiąc kalendarzowy; jedynie podatnicy, których roczny obrót
nie przekracza 100 tys. euro, mogą dokonywać rozliczeń kwartalnych.
Podatnicy są zobowiązani do składania deklaracji VAT i zapłaty podatku za
poszczególne miesiące w terminie do 25 dnia miesiąca następnego. Do 25 dnia
następującego po każdym kwartale podatnicy mają z kolei obowiązek składać
informację podsumowującą, zawierającą dane o wszystkich dokonanych w danym
kwartale wewnątrzwspólnotowych: dostawach i nabyciach towarów, a także
transakcjach trójstronnych.
W przypadku gdy kwota podatku naliczonego wykazanego w deklaracji VAT
przekroczy kwotę podatku należnego, nadwyżka podatku naliczonego może zostać
przeniesiona na następny miesiąc bądź też można wnioskować ojej zwrot. Zwrot
podatku przysługuje jedynie wówczas, gdy nadwyżka podatku naliczonego nad
należnym w danej deklaracji przekracza 5 tys. lejów rumuńskich (RON), co stanowi
ok. 1430 euro. Termin, w jakim organy podatkowe powinny dokonać zwrotu,
wynosi 45 dni od dnia złożenia deklaracji. W praktyce jednak bywa on dłuższy. Duzi
podatnicy (tj. osoby prawne, których obrót za poprzedni rok przekroczył próg 70 mln
RON (ok. 20 mln euro) mają prawo do zwrotu VAT na żądanie (tzw. szybki zwrot)
poprzedzonego kontrolą podatkową. Pozostali podatnicy mogą również skorzystać z
tej procedury, ale dopiero po poddaniu się kompleksowej analizie ryzyka.
Warto pamiętać, że niezłożenie w deklaracji podatkowej w terminie może skutkować
karą w wysokości od 500 do 10 tys. RON. W przypadku niezapłacenia podatku w
terminie naliczane są odsetki karne w wysokości 0,1 proc. dziennie. Podatnicy
dokonujący wysyłek towarów z Rumunii do innych krajów UE oraz otrzymujący
towary wysyłane z innych krajów UE do Rumunii zobowiązani są do składania
miesięcznych deklaracji INTRASTAT, po przekroczeniu progu 900 tys. RON w
przypadku wywozów oraz 300 tys. RON w przypadku przywozów.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
25
DORADZTWO PODATKOWE
Opóźnienie w spłacie nie
decyduje o powstaniu przychodu
Rezygnacja z należnych na podstawie umowy odsetek od udzielonej
pożyczki może stanowić o jej udzieleniu bez oprocentowania i zaliczenie
ich do kategorii nieodpłatnych świadczeń otrzymanych przez
pożyczkobiorcę.
Wyrok WSA w Warszawie z 27 października 2004 r.
Organy podatkowe określiły podatnikowi stratę z działalności gospodarczej za
1997 rok. Ich zdaniem zaniżył on wysokość osiągniętego w 1997 roku
przychodu o wartość nieodpłatnych świadczeń stanowiących niezapłacone
odsetki od udzielonych w 1997 roku pożyczek pieniężnych. Ponadto w ocenie
organów podatnik zaniżył również wysokość osiągniętego w 1998 roku
przychodu o wartość nieodpłatnych świadczeń stanowiących niezapłacone
odsetki od udzielonych w 1997 roku pożyczek pieniężnych.
Aleksandra Tarka,
komentuje
Michał Grzybowski,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 18.06.2007
Sprawa trafiła ostatecznie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w
Warszawie, który uwzględnił skargę podatnika. Jak wyjaśniono w
uzasadnieniu, zaskarżeniu poddane zostały decyzje ministra finansów wydane
w trybie nadzwyczajnym, stwierdzenia nieważności.
Oceniając zaskarżone decyzje sąd podkreślił, że wymieniając w art. 14 ust. 2
pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (w brzmieniu
obowiązującym w 1997 i 1998 roku) nieodpłatne świadczenie jako przychód
kształtujący podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym nie
sprecyzowano, co należy rozumieć przez nieodpłatne świadczenie. Ograniczała
się jedynie do wskazania sposobu i kryteriów ustalania wartości nieodpłatnych
lub częściowo odpłatnych świadczeń. Z tego względu należało odwołać się do
pojęcia świadczenia zgodnego z przepisami prawa cywilnego (art. 353 kodeksu
cywilnego).
Dla celów podatkowych, przez nieodpłatne świadczenie należy przyjmować te
wszystkie zdarzenia prawne lub gospodarcze, których skutkiem było
nieodpłatne. To jest takie, które nie są związane z kosztami lub inną formą
ekwiwalentu przysporzenie w majątku podatnika mające konkretny wymiar
finansowy. Jednakże warunkiem uznania nieodpłatnego świadczenia za
przychód jest - co wynika z literalnego brzmienia wymienionego przepisu jego otrzymanie przez podatnika. Nie wystarczy zatem samo zawarcie umowy
o nieodpłatne świadczenie, lecz konieczne jest jej wykonanie. Uzyskiwanie
przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia podlegającego opodatkowaniu
może zdaniem sądu wynikać z nieodpłatnego korzystania z rzeczy na
podstawie umowy użyczenia, korzystania z nieoprocentowanych pożyczek, z
nieodpłatnych świadczeń w postaci usług wchodzących w zakres działalności
gospodarczej świadczącego usługi, korzystania z różnych form energii, gazu
itp. W każdym przypadku uznania danego przychodu za świadczenie
nieodpłatne organy podatkowe zobowiązane są do ustalenia rzeczywistego
zamiaru stron, czy dane świadczenie ma być wyłącznie jednostronnym
przysporzeniem, czy też wiąże się z nim świadczenie na rzecz drugiej strony.
Odmienna interpretacja prowadząca do zaliczenia do tego rodzaju świadczeń
należnego oprocentowania z tytułu zaciąganych pożyczek związanych z
działalnością gospodarczą była niedopuszczalna.
Zdaniem sądu samo opóźnienie w terminowej spłacie pożyczki przez
zobowiązanego nie przekreślało jej odpłatnego charakteru. Dopiero bowiem
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
26
DORADZTWO PODATKOWE
rezygnacja z należnych na podstawie umów odsetek mogła stanowić o ich
udzieleniu bez oprocentowania i pozwalała na zaliczenie do kategorii
nieodpłatnych świadczeń otrzymanych przez pożyczkobiorcę. Z aneksów do
umów pożyczki wynikało, że dotyczyły one przesunięcia ustalonych w umowie
terminów spłaty pożyczek, a nie rezygnacji przez pożyczkodawcę z
przysługującego mu oprocentowania.
W takim stanie faktycznym brak było podstaw do uznania, iż pożyczki te miały
charakter nieodpłatny.
OPINIA
Michał Grzybowski, doradca podatkowy, menedżer Ernst & Young
Wyrok WSA jest potwierdzeniem zasady, iż dopóki zobowiązanie o
charakterze dłużnym (np. z tytułu udzielonej pożyczki) istnieje i nie zostało
umorzone, dopóty nie dochodzi do zmiany charakteru tego zobowiązania - z
odpłatnego na nieodpłatny. W przedmiotowej sprawie strony umowy pożyczki
ustaliły zarówno wysokość oprocentowania bieżącego, jak i wysokość
oprocentowania odsetek za opóźnienie w terminowej spłacie pożyczki.
Powyższe zapisy umowy pożyczki wskazują, że miała ona charakter odpłatny.
Jednocześnie, jak słusznie wskazał WSA, samo opóźnienie w spłacie odsetek
nie oznacza, że pożyczka stała się zobowiązaniem nieodpłatnym. Aby bowiem
uznać dane świadczenie za nieodpłatne w świetle art. 14 ust. 2 pkt 8 ustawy o
podatku dochodowym od osób fizycznych, nie jest wystarczającym samo
zawarcie umowy o nieodpłatne świadczenie. Konieczne jest otrzymanie
nieodpłatnego świadczenia przez podatnika. W tym przypadku pożyczkobiorca
takiego świadczenia nie otrzymał. Do powstania nieodpłatnego świadczenia, a
w konsekwencji przychodu z tego tytułu, dojdzie dopiero w sytuacji rezygnacji
pożyczkodawcy z należnych odsetek, np. poprzez ich umorzenie.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
27
DORADZTWO PODATKOWE
Lepiej poczekać ze zbyciem
wykupionego mieszkania
Osoby, które kupią mieszkanie lokatorskie po preferencyjnej cenie, nie
powinny się spieszyć z jego sprzedażą. Co prawda roczne zameldowanie
zwalnia od podatku, ale eksperci nie są zgodni, jak liczyć ten okres.
Od 31 lipca ponad 900 tys. spółdzielców będzie mogło wykupić mieszkania za
symboliczną kwotę. Odpowiednia ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta.
Część lokatorów rozważa sprzedaż wykupionego mieszkania. Natychmiastowa
transakcja może się jednak okazać nieopłacalna ze względów podatkowych.
Dowolny termin meldunku
Konrad Piłat,
komentuje
Karol Raźniewski,
konsultant
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 19.06.2007
- Nie ma wątpliwości, że osoby, które wykupią mieszkania lokatorskie, sprzedając
je, muszą stosować nowe zasady opodatkowania ich sprzedaży. W wypadku
sprzedaży nieruchomości nabytych po 31 grudnia 2006 r. zbywca płaci 19-proc.
podatek od uzyskanego dochodu. Dla osób, które wykupią mieszkania za
symboliczną kwotę, w praktyce oznaczałoby to obliczanie tego podatku od całej
ceny. Na szczęście od podatku zwolnione są osoby, które były zameldowane w
lokalu na pobyt stały przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy - mówi Łukasz
Strzelec, doradca podatkowy w PricewaterhouseCoopers. Jego zdaniem do
zwolnienia uprawniać będzie także okres zameldowania przed nabyciem
nieruchomości. Nie powinno mieć również znaczenia, że miało ono miejsce przed
1 stycznia 2007 r., kiedy to weszło w życie omawiane zwolnienie. Przepis
wprowadzający zwolnienie nie zawiera bowiem takich dodatkowych warunków.
Najpierw trzeba kupić
Nie wszyscy eksperci zgadzają się z taką interpretacją.
- Osoby, które wykupią mieszkanie np. w sierpniu, będą mogły je sprzedać bez
podatku najwcześniej po roku.
Co prawda ustawa o PIT wyraźnie nie określa, że tylko zameldowanie w okresie,
gdy sprzedawca był właścicielem nieruchomości, uprawnia do ulgi, ale urzędy
skarbowe w ten sposób interpretują ten przepis. Powołują się na wykładnię
funkcjonalną. Dlatego lepiej nie ryzykować wcześniejszej sprzedaży, chyba że się
uda uzyskać korzystną wiążącą interpretację - mówi Karol Raźniewski, starszy
konsultant w Ernst & Young.
Także Łukasz Strzelec zauważa, że odpowiadając na interpelację poselską,
Ministerstwo Finansów dokonało niekorzystnej dla podatników interpretacji tego
przepisu.
Nieodpłatne świadczenie
Z wykupem mieszkań związany jest jeszcze jeden problem.
- Nie wydaje się, aby jakikolwiek urząd zdecydował się uznać, że wykup
mieszkania po preferencyjnej cenie jest podlegającym opodatkowaniu
nieodpłatnym świadczeniem. Niewątpliwie nie takie są intencje ustawodawcy.
Formalnie istnieje jednak taka możliwość - mówi Łukasz Strzelec.
- Skoro cena mieszkania ustalona jest w ustawie, to nie można uznać, że w związku
z jego wykupem powstaje przychód z otrzymania nieodpłatnego świadczenia.
Warto jednak, aby odpowiednie zwolnienie zostało dodane do ustawy o PU potwierdza Karol Raźniewski.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
28
DORADZTWO PODATKOWE
Faktura elektroniczna musi
mieć podpis i akceptację
W przypadku elektronicznych faktur VAT musi być zachowana autentyczność
ich pochodzenia i integralność treści wyrażona podpisem elektronicznym.
Faktury VAT nie muszą zawierać ani podpisu, ani pieczątki. O ważności faktur
bez tych elementów pisaliśmy w GP z 6 czerwca. Po naszym artykule
czytelnicy zaczęli zgłaszać swoje wątpliwości. Jedna z nich dotyczy
podpisywania faktur elektronicznych.
Podatnik prowadzi sklep internetowy i udostępnia faktury drogą elektroniczną
na stronie internetowej do wydruku dla swoich klientów.
Ewa Matyszewska,
komentuje
Roman Namysłowski,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 20.06.2007
- Przy przesyłaniu faktur drogą elektroniczną teoretycznie powinien znajdować
się podpis elektroniczny, jednak po wydrukowaniu tej faktury przez klienta jest
ona standardową fakturą VAT w formie papierowej, czyli nie wymaga podpisu
i pieczątki. Czy takie faktury są pełnowartościowe - pyta czytelnik.
Zdaniem Andrzeja Pośniaka, prawnika z CMS Cameron McKenna,
rozwiązanie zastosowane przez podatnika jest nieprawidłowe. Przede
wszystkim nie zapewnia ono wymaganej przepisami autentyczności
pochodzenia i integralności treści faktur VAT wystawianych i przesyłanych w
formie elektronicznej.
Zgodne z rzeczywistością
Faktury VAT mogą być wystawiane i przesyłane przez podatników w formie
elektronicznej. Będzie to możliwe, pod warunkiem -jak podkreślił Andrzej
Pośniak - że autentyczność pochodzenia i integralność treści faktur
wystawianych w formie elektronicznej będą zagwarantowane: bezpiecznym
podpisem elektronicznym lub poprzez wymianę danych elektronicznych (EDl)
zgodnie z umową w sprawie europejskiego modelu wymiany danych
elektronicznych, jeżeli zawarta umowa, dotycząca tej wymiany, przewiduje
stosowanie procedur gwarantujących autentyczność pochodzenia faktury VAT
i integralność danych.
- Co więcej, wystawianie i przesyłanie przez podatników faktur VAT W formie
elektronicznej będzie możliwe dopiero po uzyskaniu przez nich akceptacji
takiego sposobu obiegu dokumentów ód odbiorców faktur. Akceptacja może
być wyrażona w formie pisemnej lub w elektronicznej, a faktury VAT mogą
być wystawiane i przesyłane w formie elektronicznej nie wcześniej niż od dnia
następującego po dniu, w którym odbiorca faktury dokonał akceptacji tłumaczył ekspert z CMS Cameron McKenna.
Faktura informacyjna
Na konieczność spełnienia określonych warunków przy wystawianiu faktur
elektronicznych wskazał również Roman Namysłowski, menedżer podatkowy
z Ernst & Young. Wyjaśnił, że obowiązek wystawiania faktur z własnej woli
dotyczy tylko i wyłącznie dostaw towarów czy świadczenia usług na rzecz
podatników. Jeżeli klientem jest osoba fizyczna, nie trzeba wystawiać faktur,
chyba że osoba taka zwróci się z takim żądaniem do przedsiębiorcy.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
29
DORADZTWO PODATKOWE
- Przy fakturach elektronicznych chodzi o zapewnienie, że faktura wystawiona
przez sprzedawcę jest identyczna w swej treści z fakturą, którą posiada
nabywca. Innymi słowy, kwota zadeklarowanego przez sprzedawcę podatku
należnego nie powinna być mniejsza niż kwota odliczona przez nabywcę podkreślił Roman Namysłowski.
Wskazał jednocześnie, że jeżeli wymienione warunki dotyczące e-faktur nie są
spełnione, wydrukowany dokument ma jedynie wartość informacyjną i nie daje
nabywcy towarów żadnych uprawnień, a sprzedawcy nie zwalnia z obowiązku
wystawienia faktury VAT.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
30
DORADZTWO PODATKOWE
Jak stosunek prawny wpływa na
postępowanie podatkowe
Kwestia ustalenia treści stosunku prawnego dla celów postępowania
podatkowego nie była jeszcze przedmiotem zbyt wielu orzeczeń sądowych ze
względu na krótki okres obowiązywania art. 199a Ordynacji podatkowej.
Przepis ten obowiązujący od 1 września 2005 r. w sposób jednoznaczny
rozstrzyga kwestię tego, kto jest właściwy do ustalenia istnienia lub
nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, z którym związane są skutki
podatkowe. Po wielu latach obowiązywania niedoskonałych przepisów
dotyczących klauzuli obejścia prawa ustawodawca zdecydował się dwa lata
temu powierzyć sądowi powszechnemu wyłączną kompetencję w tym zakresie.
Jak stosunek prawny wpływa na postępowanie podatkowe?
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 20.06.2007
Wyznacznikiem pewnego niepokojącego trendu w omawianym zakresie jest wyrok
Warszawskiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 18 czerwca 2007 r. (sygn.
akt III SA/Wa 603/07; niepublikowany), który rozstrzyga kwestię, czy strony, które
postanowiły użyć weksla do wykreowania źródła finansowania konkretnej
transakcji, zawarły umowę pożyczki. Strony uważały, że łączy je stosunek
wekslowy, natomiast organy podatkowe zakwestionowały tę okoliczność i
przekwalifikowały stosunek wekslowy na pożyczkę. Sąd przyjął w swoim
rozstrzygnięciu, że w tej sprawie organy były uprawnione do samodzielnej oceny,
czy pomiędzy stronami zaszła określona czynność cywilnoprawna, ponieważ nie
było w tej sprawie wątpliwości, a strony w istocie zawarły umowę pożyczki.
Rozstrzygnięcie sądu wskazuje, że wprawdzie klauzula obejścia prawa
podatkowego już nie obowiązuje, ale nadal znajduje mocne oparcie w praktyce
organów podatkowych i orzecznictwie. Skoro bowiem organ podatkowy może po
prostu nie mieć wątpliwości co do istnienia stosunku prawnego (nawet jeśli
całkowicie zmienia kwalifikację dokonaną przez strony transakcji), to
prawdopodobnie nie będzie się decydował na wystąpienie do sądu cywilnego,
gdzie jego pozycja jest zrównana z pozycją podatnika i ciąży na nim ciężar
dowodu. Lepiej i łatwiej jest pominąć wątpliwości i liczyć, że sąd administracyjny
przychylnie odniesie się do zastosowania przez organ pozaprawnej koncepcji
obejścia prawa.
Zaakceptowanie takiego podejścia oznaczałoby, że co do zagadnienia obejścia
prawa podatkowego jesteśmy w punkcie wyjścia. Wiele lat temu, zanim do
Ordynacji podatkowej wprowadzono przepisy dające organom podatkowym
kompetencję do badania konsekwencji podatkowych stosunku prawnego, organy
również dokonywały przekwalifikowania czynności prawnych. Często w takich
sytuacjach pojawiały się jednak wątpliwości, czy konsekwencje podatkowe
czynności prawnych były określane przez organy prawidłowo czy po prostu w
najwyższym możliwym wymiarze. Stąd istotnym gwarantem właściwego działania
miało być wprowadzenie przepisów regulujących przesłanki postępowania
organów podatkowych w takiej sytuacji. Dziś, kiedy organy unikają stosowania art.
199a Ordynacji, cofamy się do momentu, kiedy każda czynność cywilnoprawna
może być przekwalifikowana, bo organ nie ma wątpliwości, że w danej sytuacji to
nie weksel, tylko pożyczka, że to nie aport, tylko sprzedaż, nie darowizna, tylko np.
wynagrodzenie ze stosunku pracy.
Ani pogląd sądu o dopuszczalności działań organów podatkowych w zakresie
ustalania konsekwencji podatkowych czynności cywilnoprawnych, ani
cywilnoprawna ocena stosunku wekslowego zawarta w omawianym wyroku nie
zasługują na akceptację. Wyrok nie jest prawomocny.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
31
DORADZTWO PODATKOWE
Kupując nieruchomość, warto
zadbać o dokumentację
Głównym obszarem kontroli organów podatkowych w zakresie kupna
nieruchomości jest cena takiej transakcji oraz źródło jej finansowania.
Dlatego warto zbierać dokumentację potwierdzającą racje kupującego.
Pod czujnym okiem fiskusa coraz częściej znajdują się podatnicy, którzy kupili
nieruchomość. Trudno się temu dziwić, skoro ubiegłoroczne kontrole skarbowe
najwięcej nieprawidłowości wykazały właśnie w tym zakresie. Do najczęściej
występujących zaliczyć trzeba kupno domu lub mieszkania po zaniżonych cenach
oraz finansowanie takich inwestycji ze środków niewiadomego pochodzenia.
Eksperci podatkowi radzą, aby przy kupnie nieruchomości zadbać o odpowiednią
dokumentację potwierdzającą cenę, np. opinie rzeczoznawców; oraz potwierdzenie
źródła finansowania, np. umowy kredytowe.
Ważna wartość rynkowa...
Ewa Matyszewska,
komentuje
Marcin Baran,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 21.06.2007
Chcąc uniknąć ewentualnych problemów z fiskusem związanych z transakcją
kupna mieszkania, należy przede wszystkim pamiętać, aby cena zakupu nie
odbiegała znacząco od wartości rynkowej mieszkania.
- Wartość rynkową określa się na podstawie przeciętnych cen stosowanych w
podobnych transakcjach, z uwzględnieniem miejsca położenia mieszkania, jego
stanu i stopnia zużycia, z dnia dokonania transakcji. Jeśli cena ta znacznie odbiega
od cen rynkowych, wówczas warto zbierać dowody, które tłumaczyłyby jej
wysokość - podkreślił Marcin Biernacki, prezes zarządu firmy Biernacki w
Krakowie.
Według niego, niska cena może wynikać np. z fatalnego stanu mieszkania,
konieczności przeprowadzenia remontu istniejących instalacji, uciążliwego
sąsiedztwa itp.
- Dowody takie mogą stanowić np. dokumentacja fotograficzna, opinia
niezależnego eksperta, kosztorys prac remontowych, faktury dokumentujące
przeprowadzone prace remontowe czy modernizacyjne - podpowiadał Marcin
Biernacki.
...i pochodzenie pieniędzy...
W art. 82 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z
2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.) ustawodawca zobowiązał przedsiębiorców do
sporządzania i przekazywania mu informacji o zdarzeniach wynikających z
zawartych przez nich umów, które mogą mieć wpływ na powstanie obowiązku
podatkowego.
Zdaniem Marcina Barana, doradcy podatkowego w Ernst & Young, teoretycznie
wskazany przepis mógłby być podstawą do żądania informacji o sprzedanych
nieruchomościach, dziełach sztuki czy luksusowych pojazdach. Jednak z reguły
zakup mieszkania przez osobę fizyczną nie ma wpływu na płacony przez nią
podatek.
- Do opodatkowania kwot wydatkowanych dochodzi wyłącznie wtedy, gdy organ
wykaże, że pochodzą z nieujawnionych przychodów. Zwrócenie się do dewelopera
o przekazanie danych wszystkich nabywców mieszkań w oparciu o art. 82
Ordynacji podatkowej oznacza logicznie, że w każdym, kto nabył mieszkanie,
organ widzi potencjalnego oszusta podatkowego - tłumaczył Marcin Baran.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
32
DORADZTWO PODATKOWE
Jednocześnie dodał, że stawka podatku od nieujawnionych przychodów wynosi aż
75 proc. podstawy opodatkowania, czyli wydatków i wartości zgromadzonego
mienia nieznajdujących pokrycia w uprzednio opodatkowanych (albo wykazanych
jako zwolnione) przychodach podatnika.
- Podatnik, który zataił swoje przychody, ale chce się do tego przyznać, może
jednak do czasu wszczęcia postępowania podatkowego (a więc np. po otrzymaniu
protokołu kontroli) wykazać je w skorygowanym zeznaniu. Poddaje wtedy
opodatkowaniu według normalnych zasad, a więc - skali podatkowej. Złożenie
korekty zeznania może również uchronić go przed odpowiedzialnością karną
skarbową - uważa ekspert Ernst & Young.
...i rozliczenia podatkowe
W podstawowych zakresach obszarów kontroli podatkowej na 2007 rok,
opracowanych przez Ministerstwo Finansów, nie uwzględniono obrotu
nieruchomościami przez osoby prywatne. Nie należy jednak wyciągać z tego
błędnego wniosku, że taki obrót nie będzie w ogóle przedmiotem zainteresowania
organów skarbowych.
Maria Pietrzyk, doradca podatkowy, w rozmowie z nami zwróciła uwagę, że z
punktu widzenia kupującego, w pierwszej kolejności kontroli fiskusa może
podlegać właściwość zastosowanych przepisów.
- Do nieruchomości zakupionych przed 1 stycznia 2007 r. na zasadzie praw
nabytych mają zastosowanie przepisy obowiązujące do końca 2006 roku. Osoby
korzystające np. z ulgi odsetkowej mogą spodziewać się kontroli ich uprawnień w
tym zakresie. Dlatego istotne jest, aby systematycznie zbierać wszystkie
dokumenty potwierdzające prawo do korzystania z ulgi i wysokość odliczanych
odsetek - wyjaśniła Maria Pietrzyk.
Według niej w pozostałym zakresie kontroli może podlegać cena zakupu, która w
myśl przepisów powinna być zbliżona do wartości rynkowej nieruchomości.
- W przeciwnym razie obie strony transakcji, w tym również kupujący, powinny
liczyć się z możliwością otrzymania wezwania do zmiany ceny zakupu lub
wskazania przyczyn, dlaczego jej wysokość znacznie odbiega od wartości
rynkowej. Dlatego ustalając cenę warto skorzystać z wyceny zrobionej przez
rzeczoznawcę lub przygotować wcześniej stosowne wyjaśnienie - tłumaczyła Maria
Pietrzyk.
Dodała również, że zbieżność ceny zakupu z wartością rynkową będzie brana pod
uwagę także przy kalkulacji podatku od czynności cywilnoprawnych. Trzeba także
pamiętać, że notariusz sporządzający umowę sprzedaży jest m.in. zobowiązany do
obliczenia i pobrania tego podatku od kupującego. Stosowne adnotacje w tym
zakresie powinny znaleźć się w akcie notarialnym.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
33
DORADZTWO PODATKOWE
Organy samorządowe nadal
będą udzielać odpowiedzi na
pytania podatników
Mimo że od 1 lipca 2007 r. wydawaniem interpretacji podatkowych będzie
zajmował się minister finansów, nadal będą to również robić wójt,
burmistrz, prezydent miasta, starosta albo marszałek województwa.
Od 1 lipca zmienią się zasady wydawania interpretacji podatkowych. Na
wnioski podatników będzie głównie odpowiadał minister finansów za
pośrednictwem czterech wyznaczonych do tego izb skarbowych (poznańskiej,
bydgoskiej, katowickiej i warszawskiej). Podobnie jak dziś, stosownie do
swojej właściwości interpretacje będą także wydawać organy samorządowe.
Jednak urzędnicy obawiają się, że za niespełna dwa tygodnie w urzędach miast
i gmin pojawi się wiele problemów przy wydawaniu interpretacji
podatkowych.
Ewa Matyszewska,
komentuje
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 22.06.2007
- Zmiana Ordynacji podatkowej spowoduje przede wszystkim duże problemy
dla gminnych organów podatkowych, których nikt zdaje się nie zauważać.
Zasadniczą wątpliwość budzi forma, w jakiej powinny być wydawane pisemne
interpretacje indywidualne od 1 lipca przez np. prezydentów miast. Przepisy
nie określają bowiem, czy ma to być postanowienie jak dotychczas, decyzja lub
inna forma - wskazał w liście do GP jeden z urzędników.
Eksperci uspokajają, interpretacje organów samorządowych będą wydawane na
dotychczasowych zasadach.
Alicja Sarna, doradca podatkowy w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i
Partnerzy, uważa, że forma, w jakiej od 1 lipca 2007 r. powinny być wydawane
interpretacje indywidualne dotyczące podatków, nie powinna budzić
wątpliwości.
- Zgodnie z art. 14j par. 3 Ordynacji podatkowej w zakresie nieuregulowanym
art. 14 par. 1 i 2 stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące interpretacji
wydawanych przez ministra finansów. Paragraf 1 art. 14j odnosi się do
kompetencji organów samorządowych do wydawania interpretacji, zaś par. 2
stanowi, że opłata za jej wydanie stanowi dochód jednostki samorządu
terytorialnego -tłumaczyła Alicja Sarna. Dodała, że skoro art. 14j nie odnosi się
do formy interpretacji, to powinna być ona taka jak w przypadku ministra.
- Od wójta, burmistrza, prezydenta miasta możemy więc oczekiwać
odpowiedzi na piśmie, niebędącej ani postanowieniem, ani decyzją podsumowała.
Jednocześnie wskazała, że fakt, że opracowany przez resort finansów wzór
wniosku o wydanie interpretacji nie odnosi się do organów samorządowych,
nie będzie przeszkodą do skła dania do nich wniosku o wydanie interpretacji.
Wniosek taki będzie bowiem mógł być złożony w takiej formie, jak to ma
miejsce obecnie - na piśmie.
Według Agnieszki Tałasiewicz, partnera w Ernst & Young, odpowiedzi co do
formy, w jakiej od 1 lipca mają być wydawane indywidualne interpretacje
podatkowe, nie znajdziemy niestety w przepisach Ordynacji podatkowej. Z
pomocą na szczęście przychodzą przepisy postępowania przed sądami
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
34
DORADZTWO PODATKOWE
administracyjnymi dotyczące zaskarżania indywidualnych interpretacji do sądu
administracyjnego.
- Przepisy tej ustawy zostały zmienione i od 1 lipca katalog aktów, nad którymi
kontrolę sprawują sądy administracyjne, został rozszerzony o pisemne
interpretacje przepisów prawa podatkowego wydawane w indywidualnych
sprawach. Oznacza to, że nie będziemy mieć w tym zakresie już do czynienia z
postanowieniami ani z decyzjami administracyjnymi, lecz z nowym rodzajem
aktu administracyjnego - wskazała nasza rozmówczyni.
Wyjaśniła również, że co do formy zapytania w sprawach - rozpatrywanych
przez prezydentów, burmistrzów czy wójtów, to - w związku z brakiem
formularza - dopuszczalna będzie każda forma pisemna zawierająca
wyczerpujące przedstawienie stanu faktycznego i jego ocenę prawną.
Bez podatku za dodatkowe
doradztwo finansowe
Ta teza niedawnego wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości
ma spore znaczenie dla firm oferujących coraz szerszy wachlarz usług
doradztwa finansowego.
Opisany wczoraj skrótowo na naszych łamach wyrok (sygn. C-453/05)
dotyczył niemieckiego przedsiębiorstwa pośredniczącego w udzielaniu
kredytów przez banki. Dotyczy on spraw budzących wątpliwości nie tylko
niemieckiego podatnika, który procesował się z władzami podatkowymi
Brandenburgii. Także w Polsce przepisy o opodatkowaniu lub zwolnieniu z
VAT niektórych usług finansowych budzą wątpliwości.
Paweł Rochowicz,
komentuje
Roman Namysłowski,
menedżer
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young
Dziennik
z dn. 23.06.2007
Przypomnimy, że rozpatrywana przez ETS sprawa dotyczyła firmy DVAG,
która świadczyła swoim klientom - osobom fizycznym -usługi pośrednictwa
kredytowego. Usługi te były każdorazowo związane z doradztwem
finansowym dotyczącym indywidualnej sytuacji klienta. Jednak samo
doradztwo firma DVAG zlecała innym podmiotom.
Niemieckie władze podatkowe doszły do wniosku, że owa konsultacyjna część
usługi pośrednictwa kredytowego powinna być opodatkowana VAT-em.
Uznały bowiem, że do niej nie odnosi się zwolnienie od VAT usług
finansowych, przewidziane zarówno w europejskiej dyrektywie, jak też w
niemieckich przepisach podatkowych.
ETS zauważył, że takie transakcje należy rozpatrywać z punktu widzenia
ostatecznego efektu dla klienta. Zdaniem Trybunału nie ma przy tym
znaczenia, że usługa składa się z dwóch elementów. W wyroku stwierdził
zatem, że zwolnienie przysługuje, o ile pośrednictwo kredytowe jest tzw.
świadczeniem głównym, a oferowane przy okazji doradztwo majątkowe ma
charakter pomocniczy. Innymi słowy - istotne jest, by klient płacił za
pośrednictwo w udzieleniu kredytu, niezależnie od możliwych różnorodnych
form samej transakcji zawierającej także doradztwo.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
35
DORADZTWO PODATKOWE
Polskie przepisy również zwalniają z VAT pośrednictwo finansowe, ale podobnie jak w Niemczech - przewidują, że doradztwo finansowe jest
opodatkowane. Ale przepisy nie przewidują konkretnych uregulowań dla
wszystkich sytuacji, jakie pojawiają się w życiu gospodarczym.
W polskiej praktyce pojawiły się np. kłopoty z opodatkowaniem usług
związanych z rozliczaniem kart płatniczych. Nie jest to bowiem usługa
wymieniona wprost w ustawie VAT jako usługa zwolniona z podatku. Nie jest
to też typowa usługa bankowa - firmy wypuszczające na rynek karty płatnicze
nie zawsze są bankami. Charakter ich usług jest pomocniczy w stosunku do
usługi głównej, polegającej np. na prowadzeniu konta czy udzielaniu kredytów.
Tym samym, według czwartkowego wyroku ETS, takie usługi powinny być
zwolnione z VAT.
Polscy eksperci podatkowi od dawna sygnalizują, że jedną z przyczyn
podobnych kłopotów firm finansowych w Polsce jest powiązanie przepisów o
VAT z Polską Klasyfikacją Wyrobów i Usług. Przewiduje ona zamkniętą listę
towarów i usług, a przepisy podatkowe określają sposób opodatkowania lub
zwolnienia z podatku poszczególnych pozycji. Tymczasem na rynku wciąż
pojawiają się nowe usługi, za którymi PKWiU nie nadąża. Dlatego sugerują
rezygnację z odniesień do klasyfikacji i wprowadzenie ogólnych pojęć.
Wyrok sądu korzystny dla klientów
Roman Namysłowski, doradca podatkowy i menedżer w firmie Ernst &
Young
Uzasadnienie wyroku pokazuje wyraźnie, że w wypadku pośrednictwa
finansowego sposób przeprowadzenia transakcji nie powinien mieć znaczenia
dla kwestii zwolnienia z VAT. Liczy się końcowy efekt dla klienta, a w
rozpatrywanym przez ETS przypadku było nim zawarcie umowy kredytowej.
Gdyby któraś z firm w łańcuchu pośredników musiała płacić VAT, byłby on
nie do odzyskania przez firmę nabywającą te usługi. W konsekwencji koszty
tego podatku mogłyby zostać pośrednio przerzucone na klienta - osobę
fizyczną. To wypaczałoby cały sens zwolnienia usług finansowych z VAT.
Dlatego wyrok ten może mieć znaczenie także dla innych usług pośrednio
związanych z usługami finansowymi.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
36
DORADZTWO PODATKOWE
Podatki dobre na wszystko
Dochodzi północ. Obrady rządu trwają już dwunastą godzinę. Ciągle nie
wiadomo, jak rozwiązać najtrudniejszy problem gospodarczy państwa. Kraj nie
ma własnych surowców. Brakuje nowoczesnych środków produkcji. Jedyna
nadzieja w imporcie. A import ciągle słaby. Rząd próbował już wszystkich
dostępnych środków. Zadekretowano, że wzrost importu stanowi priorytet
państwa. Ustanowiono Order Zasłużonego Importera. Wszystko na nic. Import
ani drgnie. Minister gospodarki bezradnie rozkłada ręce. Wtem głos zabrał
minister do spraw najtrudniejszych. Wiem! Trzeba znacząco podnieść cła!
Najlepiej o sto procent!. Członkowie rządu z niedowierzaniem popatrzyli na
pomysłodawcę. To proste - wyjaśnił. - Spekulanci blokują granice. Uczciwi
ludzie nie mogą dopchać się do celników. Na odprawy czeka się tygodniami.
Podnieśmy cła, spekulacja przestanie się opłacać, granice się odblokują i
import ruszy z kopyta!. Jeśli myślisz, drogi czytelniku, że powyższy scenariusz
może zdarzyć się tylko na Wyspach Nonsensu, to czytaj dalej...
Krzysztof Sachs,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Dziennik
z dn. 25.06.2007
Całkiem inny kraj. Z powodu dziesięcioleci zaniedbań jednym z problemów
społecznych jest brak mieszkań. Buduje się ich coraz więcej, ale wciąż za
mało. Dlaczego? Z wielu powodów. Bo siła nabywcza ludności jest wciąż
mała. Bo banki dopiero zaczynają wprowadzać nowoczesne kredyty
hipoteczne, a społeczeństwo ciągle boi sieje zaciągać. Bo ogromne obszary
potencjalnie budowlanych gruntów mają nieuregulowany status. Bo gminy
latami nie są w stanie uchwalić planów zagospodarowania przestrzennego. Bo
pozwolenia na budowę wydaje się miesiącami. I co na to rząd? Otóż rząd
proponuje opodatkować spekulantów, przez których rosną ceny gruntów.
Przecież każde dziecko wie, że jeśli opodatkuje się obrót nieruchomościami, to
nieruchomości stanieją. I na koniec zagadka - jaki to kraj? Zgadłeś, drogi
czytelniku. Ten sam, w którym w celu szybszej budowy dróg wliczono do
benzyny podatek drogowy...
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
37
DORADZTWO PODATKOWE
Usługi rzeczoznawstwa nie będą
zwolnione z podatku
Usługi w zakresie wyceny nieruchomości i projektowania budowlanego
mogą korzystać ze zwolnienia od VAT od momentu przekroczenia
obrotów 10 tys. euro. Natomiast usługi rzeczoznawstwa budowlanego ze
zwolnienia nie skorzystają.
JAKI PROBLEM ROZSTRZYGNĄŁ URZĄD
Komentuje
Korneliusz Sawiński,
doradca podatkowy w
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 25.06.2007
Czy wykonując w ramach samodzielnie prowadzonej działalności gospodarczej
wyłącznie usługi w zakresie wyceny nieruchomości można skorzystać ze
zwolnienia od VAT na podstawie art. 113 ust. 9 ustawy o VAT, jeżeli wartość
sprzedaży nie przekroczy w roku podatkowym kwoty 10 tys. euro? Czy
wykonując w ramach samodzielnie prowadzonej działalności gospodarczej
usługi w zakresie wyceny nieruchomości, jako przeważającą działalność,
działalność sporadycznie usługi w zakresie projektowania budowlanego - może
skorzystać ze zwolnienia od VAT?
ODPOWIEDŹ URZĘDU
Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o VAT zwalnia się od podatku
podatników, u których wartość sprzedaży opodatkowanej nie przekroczyła
łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty wyrażonej w złotych
odpowiadającej równowartości 10 tys. euro.
Podatnik rozpoczynający wykonywanie czynności opodatkowanych VAT w
trakcie roku podatkowego jest zwolniony od podatku, jeżeli przewidywana
przez niego wartość sprzedaży nie przekroczy w proporcji do okresu
prowadzonej sprzedaży kwoty 10 tys. euro. Wymienionych zwolnień nie
stosuje się do podatników świadczących usługi prawnicze oraz usługi w
zakresie doradztwa, a także usługi jubilerskie. Do usług, które nie mogą
korzystać ze zwolnienia z VAT zaliczono m.in. usługi rzeczoznawstwa, z
wyłączeniem doradztwa rolniczego związanego z uprawą roślin i hodowlą
zwierząt, a także związanego ze sporządzeniem planu zagospodarowania i
modernizacji gospodarstwa rolnego.
Podatniczka, wykonując w ramach samodzielnie wykonywanej działalności
gospodarczej jedynie usługi w zakresie wyceny nieruchomości i usługi w
zakresie projektowania budowlanego, może skorzystać ze zwolnienia od VAT
na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o VAT, jeżeli wartość sprzedaży nie
przekroczy w roku podatkowym kwoty 10 tys. euro. Natomiast w przypadku
wykonania usługi rzeczoznawstwa budowlanego zwolnienie z art. 113 ust. 1 i 9
ustawy o VAT traci moc z chwilą wykonania takiej usługi. I cała działalność
powinna być opodatkowana podatkiem od towarów i usług według stawek
obowiązujących w przepisach podatkowych w zakresie podatku od towarów i
usług.
Postanowienie naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w Radomiu z 27
kwietnia 2005 r., nr 1424/1110/443/17/2005/IW.
OPINIA
Korneliusz Sawiński, doradca podatkowy, Ernst &Young, biuro w
Poznaniu
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
38
DORADZTWO PODATKOWE
W przedmiotowej interpretacji organ podatkowy uznał, że wykonanie przez
podatniczkę usługi rzeczoznawstwa budowlanego oznacza automatycznie, iż
traci moc zwolnienie przewidziane w art. 113 ust. 1 i 9 ustawy o VAT
(zwolnienie podmiotowe). Swoje stanowisko organ podatkowy uzasadnił
faktem, że rzeczoznawstwo znalazło się na liście towarów i usług wyłączonych
ze zwolnienia podmiotowego, przedstawionej w rozporządzeniu ministra
finansów.
W mojej opinii, taki automatyzm w podejściu organu podatkowego nie
zasługuje na aprobatę. Dokonując interpretacji prawa podatkowego, organ
podatkowy powinien zweryfikować, czy świadczone przez podatniczkę usługi
rzeczoznawstwa budowlanego mieszczą się jednocześnie w zakresie pojęcia
usług w zakresie doradztwa (w rozumieniu art. 113 ustawy o VAT). Tylko w
takim przypadku podatniczka nie będzie mogła skorzystać ze zwolnienia
podmiotowego.
Nowe interpretacje mogą być
niezgodne z konstytucją
ƒ
ƒ
ƒ
NOWE PRAWO: Od 1 lipca interpretacje podatkowe będzie wydawał
minister finansów
Podatnik niezadowolony z urzędowej odpowiedzi będzie mógł złożyć
skargę do sądu
Taka procedura może być uznana za niekonstytucyjną, gdyż nie
przewiduje dwuinstancyjności
Już w przyszłym tygodniu wiążące interpretacje podatkowe będą wydawane na
nowych zasadach. Od 1 lipca odpowiedziami na wnioski podatników będzie
zajmował się minister finansów za pośrednictwem czterech izb skarbowych:
bydgoskiej, poznańskiej, katowickiej i warszawskiej. Obecnie interpretacje wydają
urzędy skarbowe.
Procedura odwoławcza
Ewa Matyszewska,
komentuje
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Gazeta Prawna
z dn. 27.06.2007
Jednak zmiana ta jest niczym w porównaniu ze zmianą procedury odwoływania się
od otrzymanej odpowiedzi ministra finansów. Nowe przepisy ustawy z dnia 29
sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (t.j. Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn.
zm.) przewidują bowiem, że podatnik niezadowolony z otrzymanej interpretacji
będzie mógł wnieść skargę do sądu administracyjnego. Pojawia się pytanie, co z
zasadą dwuinstancyjności postępowania? Eksperci wskazują, że z jednej strony
nowa procedura może budzić wątpliwości co do jej zgodności z konstytucją. Z
drugiej strony, do tak stworzonych zasad wydawania interpretacji trudno było
stworzyć inną drogę odwoławczą.
Zgodnie z Konstytucją RP, każda ze stron ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i
decyzji wydanych w pierwszej instancji. Wyjątki od tej zasady oraz tryb
zaskarżania określają odpowiednie ustawy. Nowe przepisy Ordynacji podatkowej
zakładają natomiast, że interpretacja indywidualna będzie zawierać pouczenie o
prawie wniesienia skargi do sądu administracyjnego.
- W wyniku zmiany przepisów Ordynacji podatkowej, od 1 lipca 2007 r.
indywidualne interpretacje podatkowe wydawane przez ministra finansów będą
podlegać zaskarżeniu bezpośrednio do sądu administracyjnego. Do postępowania w
sprawie wydania interpretacji znajdą odpowiednie zastosowanie tylko niektóre
przepisy postępowania podatkowego z Działu IV Ordynacji podatkowej, wskazane
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
39
DORADZTWO PODATKOWE
w art. 14h. Nie uwzględniono w tym katalogu art. 127 Ordynacji podatkowej
ustanawiającego zasadę dwuinstancyjności postępowania podatkowego - zauważył
Maciej Grela, prawnik w warszawskim biurze Kancelarii Prawnej GLN.
Jednocześnie dodał, że nowy sposób zaskarżania interpretacji może budzić
wątpliwości co do ich zgodności z konstytucyjną zasadą dwuinstancyjności
postępowania.
- Zasada ta co prawda nie ma charakteru absolutnego (zgodnie z art. 78 konstytucji
wyjątki od tej zasady oraz tryb zaskarżania określa ustawa), lecz jej ograniczenie
wymaga jednak odpowiedniego uzasadnienia - podkreślił rozmówca.
Zdaniem Macieja Greli, we wspomnianej kwestii wypowiadał się wielokrotnie
Trybunał Konstytucyjny. Przykładowo, w wyroku z 13 czerwca 2006 r. (sygn. SK
54/04) TK stwierdza, że ustawodawca nie ma pełnej, niczym nieskrępowanej
swobody w ustalaniu katalogu wyjątków od zasady określonej w art. 78
konstytucji, a jej ograniczenia powinny być podyktowane szczególnymi
okolicznościami, które usprawiedliwiałyby pozbawienie strony postępowania
środka odwoławczego.
- Wydanie interpretacji stanowi w istocie rozstrzygnięcie, które wpływa istotnie na
interes prawny podatnika. W świetle orzecznictwa TK, uzasadnienie dla
pozbawienia podatnika prawa do kontroli instancyjnej w przypadku interpretacji
może zatem budzić zastrzeżenia - argumentował prawnik Kancelarii Prawnej GLN.
Wezwanie do ministra
Eksperci, analizując nowe zasady dotyczące interpretacji, wskazują, że aby móc
złożyć skargę, podatnik będzie musiał najpierw wezwać resort finansów do
usunięcia naruszenia prawa polegającego na wydaniu wadliwej interpretacji. To
swego rodzaju środek zastępczy dla dwuinstancyjności postępowania.
Na ten aspekt nowych interpretacji zwróciła uwagę Agnieszka Tałasiewicz, partner
w Ernst & Young.
- Interpretacje wydawane przez ministra będą mogły być zaskarżane do sądu
administracyjnego. Aby jednak móc złożyć skargę, podatnik będzie musiał
najpierw wezwać MF do usunięcia naruszenia prawa polegającego na wydaniu
wadliwej interpretacji. Wezwanie takie jest odpowiednikiem środka odwoławczego
i ma zastosowanie w sytuacjach, w których nie istnieje organ odwoławczy mogący
w granicach swoich kompetencji orzekać w sprawie zgodności z prawem
zaskarżanego rozstrzygnięcia. W praktyce oznacza to konieczność ponownego
rozpatrzenia sprawy przez MF, co na pewno wydłuży postępowanie, a w bardzo
niewielu sytuacjach doprowadzi do zmiany interpretacji - tłumaczyła Agnieszka
Tałasiewicz.
Jej zdaniem, gwarancje procesowe wynikające z takiego rozwiązania są niewielkie
i można by się nawet zastanawiać nad zgodnością z prawem takiej konstrukcji.
Należy jednak pamiętać, że postępowanie w sprawach interpretacji podatkowych
nie jest pełnoprawnym postępowaniem podatkowym i dlatego nie stosuje się do
niego zasady dwuinstancyjności zawartej w ogólnych zasadach postępowania
Ordynacji podatkowej, ani tym bardziej wynikającej z konstytucji zasady
dwuinstancyjności w zakresie postępowania sądowego.
Również Marcin Panek, doradca podatkowy w White & Case podkreślił, że
zgodnie prawem o postępowaniu przed sądami administracyjnymi strona
niezadowolona z treści pisemnej interpretacji podatkowej wydanej przez ministra
finansów, zanim wniesie skargę do sądu administracyjnego, powinna wezwać
ministra do usunięcia naruszenia prawa.
- Skargę do sądu będzie można wnieść dopiero po otrzymaniu odpowiedzi na to
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
40
DORADZTWO PODATKOWE
wezwanie lub po upływie 60 dni bezskutecznego oczekiwania na odpowiedź.
Instytucja wezwania do usunięcia naruszenia prawa wydaje się być mało
praktyczna i raczej iluzoryczna. Trudno oczekiwać, że wzywanie ministra finansów
do ponownego rozważenia słuszności wydanej uprzednio interpretacji będzie
odnosiło pozytywny dla podatników skutek - uważa Marcin Panek.
Według niego, w praktyce istnieje również możliwość złożenia wniosku o
wszczęcie postępowania mediacyjnego przed sądem administracyjnym, które
przynajmniej w swych założeniach daje podatnikowi obiektywne forum do
rzeczywistej dyskusji z ministrem finansów.
Sąd może odrzucić skargę
Wezwanie ministra do usunięcia naruszenia prawa będzie bardzo istotnym
elementem nowej procedury wydawania interpretacji podatkowych.
Tomasz Rolewicz, starszy konsultant w dziale doradztwa podatkowego
PricewaterhouseCoopers wyjaśnił, że przed złożeniem skargi do sądu
administracyjnego na interpretację podatnik w terminie 14 dni powinien pisemnie
wezwać ministra finansów do usunięcia naruszenia prawa. Wymagają tego przepisy
regulujące postępowanie przed sądami administracyjnymi. W ten sposób minister
ma możliwość weryfikacji i zmiany udzielonej przez siebie interpretacji, jeżeli
uzna ją za niezgodną z prawem.
- Ominięcie etapu wezwania do usunięcia naruszenia prawa narazi podatników na
odrzucenie skargi przez sąd, jako złożonej przedwcześnie. Rozwiązanie takie
stanowi namiastkę rozpatrywania sprawy przez dwie instancje administracyjne i
wynika z innego charakteru obecnych interpretacji - nie mają one formy
orzeczenia, a raczej informacji na piśmie.
Można się jednak zastanawiać, czy takie rozwiązanie, ze względu na faktyczny
charakter rozstrzygnięcia indywidualnej sprawy podatnika przez interpretację, jest
wystarczające z punktu widzenia konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności podkreślił Tomasz Rolewicz.
Nowa forma odpowiedzi
Małgorzata Sobońska, adwokat, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i
Partnerzy, wyjaśniając zasady wydawania interpretacji podatkowych po 1 lipca,
stwierdziła, że w myśl przepisów Ordynacji podatkowej obowiązujących od 1 lipca
2007 r., interpretacje przepisów prawa podatkowego nie będą wydawane ani w
formie postanowienia (jak obecnie), ani w formie decyzji.
- W zakresie ich wydawania nie będzie stosowana procedura analogiczna do
postępowania podatkowego. Od wydanej interpretacji podatnik nie będzie mógł się
odwołać do organu drugiej instancji. Jak czytamy w uzasadnieniu rządowym do
nowelizacji Ordynacji podatkowej, stosowanie takiej procedury do interpretacji
prawa podatkowego nie jest niezbędne dla osiągnięcia celu wiążących interpretacji,
tj. zagwarantowania bezpieczeństwa zachowań podatnika - zauważyła nasza
rozmówczyni.
Dodała także, że taki kształt regulacji nie narusza zasady zaskarżania orzeczeń
organów administracji pierwszej instancji wyrażonej w art. 78 konstytucji przede
wszystkim dlatego, że interpretacja prawa podatkowego nie jest wiążąca dla
podatnika, nie stanowi zatem wprost o jego prawach lub obowiązkach.
- Będzie ją jednak można zaskarżyć do sądu administracyjnego, który zgodnie z art.
3 par. 2 pkt 4a ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi od 1 lipca
2007 r. stanie się uprawniony do kontroli pisemnych interpretacji przepisów prawa
podatkowego - wyjaśniła Małgorzata Sobońska.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
41
DORADZTWO PODATKOWE
Gilowska analizuje podatki w
Europie
Już w rozliczeniach podatkowych za rok 2007 ma się pojawić możliwość
odliczenia na każde dziecko ulgi równej kwocie wolnej od podatku, czyli
3013 zł. Projekt w tej sprawie złożyło do laski marszałkowskiej Prawo i
Sprawiedliwość.
- W ustawie powiązaliśmy ulgę na dziecko z kwotą przysługującą co roku
dorosłemu podatnikowi - poinformowała przewodnicząca Komisji Finansów
Publicznych Aleksandra Natalli-Świat z PiS. Oznacza to, że będzie ona co roku
inna. W PIT za 2007 rok kwota wolna wynosi 3013 zł, czyli od podatku będzie
można odliczyć 572,47 zł. W następnym roku kwota wolna wyniesie 3089 zł,
co daje ulgę w podatku w wysokości 586,91 zł.
Komentuje
Jarosław Koziński,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 28.06.2007
Jeśli parlament przyjmie projekt, do przyszłorocznego budżetu wpłynie z
podatków od osób fizycznych o 2,8 mld zł mniej. - Nie przygotowaliśmy
wyliczeń na dalsze lata, ale ta kwota będzie się zmieniać podobnie jak kwota
wolna od podatku - wyjaśniła Natalii-Świat. Wicepremier i minister finansów
Zyta Gilowska już wcześniej obiecała, że projekt poprze. Swą deklarację
zgłosiła tuż przed głosowaniem nad rządowym projektem obniżenia składki
rentowej łącznie o 7 punktów procentowych.
Nadal nie wiadomo z kolei, jak miałby wyglądać podatek dla najbogatszych,
którego wprowadzenie po pozytywnym wyniku referendum zapowiedział
premier Jarosław Kaczyński. Wczoraj wicepremier potwierdziła, że jej resort
analizuje na prośbę premiera, jak tego typu daniny wyglądają w innych krajach
europejskich. - Na przykład podobne podatki majątkowe występują w
Hiszpanii, Francji, a do 2005 roku również w Finlandii - wyjaśniła Gilowska.
Jarosław Koziński, doradca podatkowy Ernst & Young, wyjaśnił, że we
wszystkich tych krajach obowiązywały bądź nadal obowiązują obciążenia od
wartości majątku netto, czyli aktywa minus zadłużenie. We Francji np. jest to
podatek progresywny zaczynający się od kwoty 760 tys. euro. - Oznacza to, że
za majątek o wartości do 760 tys. euro podatku płacić nie trzeba - wyjaśnia
ekspert. - Najniższa stawka obciążenia wynosi 0,55 proc wartości, najwyższa płacona od majątku o wartości powyżej 15,5 mln euro wynosi 1,8 proc. W
Hiszpanii stawki podatku zaczynają się od 0,2 proc, najwyższa zaś wynosi 2,5
proc. Daniną objęte są jednak majątki warte 108 tys. euro, czyli bardzo
niewiele. Dodatkowe zwolnienie obejmuje tylko dom bądź inne miejsce
zamieszkania warte jednak nie więcej niż 150 tys. euro. - To szersza forma
podatku katastralnego - wyjaśnia Koziński. Kataster obejmowałby tylko
nieruchomości. Podatek majątkowy nakładany jest na całym mąjątku
podatnika.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
42
DORADZTWO PODATKOWE
Nowe interpretacje nie zawsze
uchronią przed zapłatą podatku
Podatnicy, którzy otrzymają korzystną odpowiedź jeszcze przed
transakcją, mogą liczyć na pełną ochronę. Nie zapłacą podatku i odsetek,
unikną też kary.
Od 1 lipca nie będzie już wątpliwości, że we wniosku o interpretację możemy
zapytać zarówno o to, co już było, jak i o to, co dopiero będzie. Czyli zdarzenia
przeszłe i przyszłe. Ale różny będzie zakres ochrony pytającego.
Warto pytać o przyszłość...
Przemysław Wojtasik,
komentuje
Agnieszka Tałasiewicz,
partner
w Dziale Doradztwa
Podatkowego
Ernst & Young,
Rzeczpospolita
z dn. 28.06.2007
Podatnik, który dostanie korzystną interpretację, nie musi się przejmować
odsetkami za zwłokę i odpowiedzialnością karną skarbową. Jeśli otrzymał
odpowiedź jeszcze przed transakcją, nie zapłaci też podatku. Nawet jeśli
kontrolerzy z urzędu będą mieli inne zdanie i wymierzą mu zaległe
zobowiązanie. Inaczej będzie w odniesieniu do zdarzeń, które wywołają skutki
podatkowe przed wydaniem interpretacji. Nie grozi kara i odsetki, ale trzeba
będzie zapłacić podatek wynikający z decyzji urzędu.
Przykład
Pan Kowalski prowadzący firmę konsultingową rozbił firmowy samochód.
Ponieważ auto nie było objęte dobrowolnym ubezpieczeniem (AC), nie może
zaliczyć do kosztów wydatków na jego naprawę. Ale ma nadzieję, że otrzyma
odszkodowanie z OC sprawcy wypadku. Czy będzie opodatkowane?
O to zapytał we wniosku o interpretację. W odpowiedzi przeczytał, że
odszkodowanie to zwrot wydatków, których nie zaliczył do kosztów. Nie jest
więc przychodem. Po roku podczas kontroli urząd skarbowy uznał, że
odszkodowanie powinno jednak być opodatkowane i wymierzył w decyzji
zaległy podatek. Jaką ochronę daje panu Kowalskiemu korzystna interpretacja?
ƒ
Jeśli dostał ją przed otrzymaniem odszkodowania - nie musi płacić
zaległego podatku, nie grożą mu też odsetki i odpowiedzialność karna
skarbowa.
ƒ Jeśli najpierw dostał odszkodowanie, a potem dopiero przyszła
interpretacja - powinien zapłacić podatek, uniknie natomiast odsetek i
kary.
...i dużo wcześniej
Lepiej więc pytać o swoje problemy z dużym wyprzedzeniem. Izba skarbowa
może bowiem nie zdążyć z wydaniem interpretacji. Ma na to trzy miesiące, a
opóźnienie powoduje, że prawidłowe staje się stanowisko podatnika (tzw.
milcząca interpretacja). Ale uwaga - przy liczeniu trzymiesięcznego terminu
nie uwzględnia się m.in. okresów opóźnień spowodowanych z winy strony
albo z przyczyn niezależnych od organu. To bardzo enigmatyczne pojęcia i
dają spore możliwości wydłużenia prac nad odpowiedzią. W tym czasie, kiedy
urzędnicy będą się zastanawiać, transakcja może dojść do skutku i podatnik
będzie już słabiej chroniony.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
43
DORADZTWO PODATKOWE
ZDANIEM EKSPERTA
Agnieszka Tałasiewicz, doradca podatkowy, partner w Ernst & Young
Nowe przepisy mogą oznaczać koniec tzw. milczących interpretacji. To, że po
trzech miesiącach wiążące stawało się stanowisko pytającego, mobilizowało
urzędy do pracy. Po zmianach izba skarbowa zawsze zdąży wydać interpretację
w terminie, bo będzie mogła go przedłużyć z przyczyn niezależnych od organu.
Przepisy o interpretacjach odwołują się bowiem do art. 139 § 4 i art. 140
ordynacji podatkowej, które mówią o możliwości niezałatwienia sprawy w
terminie. Z praktyki wiadomo, że powody przedłużania postępowania są z
reguły uniwersalne - wysoki stopień skomplikowania sprawy i nawał pracy
urzędników. Obawiam się, że organy podatkowe będą korzystały z tej
możliwości także przy odpowiedziach na pytania podatników. To spowoduje,
że tylko niewielu skorzysta z pełnej ochrony. Aby dostać interpretację jeszcze
przed zdarzeniem, o które pytamy, musimy więc złożyć wniosek z dużym
wyprzedzeniem.
Możemy pytać też o rozliczenie starych transakcji. Przykładowo, jeśli firma
zaliczyła w ubiegłym roku wydatek do kosztów, a teraz ma wątpliwości, czy
zrobiła prawidłowo, może złożyć wniosek do izby skarbowej. Jeśli otrzyma
pozytywną odpowiedź, nie będzie musiała płacić kary i odsetek w razie
ewentualnej niekorzystnej decyzji urzędu.
VAT już nie taki straszny, ale nie
dla wszystkich
Dzięki nowej definicji budownictwa społecznego, nad którą kończy prace
rząd, rynek materiałów budowlanych może się ustabilizować. Kto
najbardziej skorzysta na zmianach?
Konrad Krasuski,
komentuje
Roman Namysłowski
menedżer w Dziale
Doradztwa Podatkowego
Ernst & Young,
Parkiet
z dn. 29.06.2007
Na początku czerwca Ministerstwo Finansów zaprezentowało długo
oczekiwany projekt nowelizujący ustawę o VAT oraz ustawę o zwrocie
osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem
mieszkaniowym. Wprawdzie prace legislacyjne jeszcze się nie zakończyły (w
tej chwili resort konsultuje propozycje z rynkiem i innymi ministerstwami), ale
najważniejsze pomysły nie powinny ulec zmianie. - Projekt jest efektem
porozumienia między resortami finansów i budownictwa, wcześniej Rada
Ministrów przyjęła założenia do ustawy. To oznacza, że pełna zgoda w rządzie
jest i pomysły nie powinny być modyfikowane - mówi Jakub Lutyk, rzecznik
MF.
Metraż już nie taki ważny
Propozycja Ministerstwa Finansów składa się z dwóch części. Po pierwsze - w
ustawie o VAT rząd chce wprowadzić definicję budownictwa społecznego.
Chodzi o wykaz prac budowlanych, które mogą być objęte niższym, 7-proc.
VAT. Branża nieraz alarmowała, że z początkiem 2008 r. Polska będzie
musiała stosować podstawową stawkę podatku (22 proc.) w całym
budownictwie, kończy się bowiem okres przejściowy przyznany nam w 2004 r.
Eksperci wskazywali, że Unia Europejska pozwala jednak na wyjątki, pod
warunkiem, że chodzi o ważny cel społeczny. I tak rząd chce, by preferencyjna
stawka dotyczyła budowy domów jednorodzinnych o powierzchni do 220
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
44
DORADZTWO PODATKOWE
mkw, lokali do 120 mkw, noclegowni oraz domów dla bezdomnych. W rządzie
długo trwał spór o limit metrażu. MF argumentowało, że musi być jakieś
ograniczenie, jeżeli mamy do czynienia z pomocą państwa potrzebującym.
Ostatecznie zdecydowano się na parametry, które pozwalają objąć niższym
VAT-em większość budowanych mieszkań na rynku. Zgodnie z szacunkami
Zakładu Mieszkalnictwa Instytutu Rozwoju Miast, definicji nie będzie
odpowiadało jedynie 4 proc. budowanych domów i "niewielka" liczba
mieszkań.
Wydaje się, że jeszcze ważniejszym postanowieniem z punktu widzenia
deweloperów jest to, że po przekroczeniu dopuszczalnego metrażu wyższy
VAT będzie się płacić proporcjonalnie do nadwyżki, a nie od wartości całego
dostarczonego mieszkania. Tym samym firmy budowlane nie będą musiały
dwoić się i troić, aby powierzchnia oferowanych mieszkań nie wykraczała
ponad limit. Niektórzy deweloperzy już zastanawiali się, czy w przypadku
większych lokali nie dzielić ich sztucznie na dwie części.
Remonty różnie traktowane
Większy kłopot z definicją jest w przypadku remontów. Ustawodawca inaczej
bowiem traktuje budownictwo jednorodzinne, inaczej wielorodzinne. W
pierwszym przypadku MF sięga po katalog robót znany już z ustawy o zwrocie
VAT. Tym razem jednak lista jest ograniczona. Niższa stawka nie obejmie np.
robót związanych z inwestycjami w instalacje elektryczne, grzewcze czy
gazowe (patrz ramki). Dlaczego? Tego MF nie chce wyjaśnić. Na pewno
niższy VAT przysługiwać ma przy wymianie okien i drzwi wejściowych, a
także remontach części wspólnych budynków (np. klatek schodowych). Co
ważne - tak jak w przypadku budowy, na bezwarunkowe stosowanie 7-proc.
stawki mogą liczyć tylko osoby, które remontują mieszkania do 120 mkw oraz
domy do 220 mkw.
Uwaga na limit
Nie oznacza to, że pozostałe osoby nie mają szans na preferencyjne
traktowanie. Projekt ustawy przewiduje bowiem, że do końca 2010 r. remonty
będą opodatkowane niższym VAT-em, jeżeli wartość zużytych materiałów nie
przekroczy połowy kwoty należnej za wykonaną usługę, pomniejszoną o
podatek. W ten sposób MF chce się zabezpieczyć przed sprzedażą drogich
materiałów budowlanych "pod płaszczykiem" robót remontowych i unikaniu w
ten sposób 22-proc. stawki. Resort będzie także wymagać, by na fakturze za
wykonanie usług znalazł się wykaz wszystkich zużytych materiałów, razem z
ich cenami netto. Usługodawca będzie musiał także zachować dokumentację
ich nabycia. Niewątpliwie taki obowiązek może być uciążliwy, zwłaszcza przy
skomplikowanych, kapitalnych remontach. Wówczas faktura może liczyć
nawet kilkanaście stron.
Doradcy podatkowi zwracają jednak uwagę, że dzięki szczegółowemu
zestawieniu zamawiający usługę będzie mógł w większym stopniu
kontrolować koszty wykonawcy.
Zwroty pozostają
Drugą, niemniej ważną częścią nowelizacji jest zmiana ustawy o zwrocie
części VAT inwestorom. Resort wyszedł naprzeciw wszystkim budującym
samodzielnie w ramach tzw. systemu gospodarczego. MF zgodziło się bowiem
na ubieganie się o zwrot podatku również po tym roku. Stosowanie przepisów
pierwotnej ustawy "kończy się" 31 grudnia 2007 r. Tak więc inwestujący w
mieszkania w dalszym ciągu będą mogli ubiegać się oddanie przez fiskusa
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
45
DORADZTWO PODATKOWE
części VAT zapłaconego przy zakupie materiałów budowlanych
odpowiadającej różnicy między 7- a 22-proc. podatkiem. W 2006 r. o zwrot
wystąpiło prawie 630 tys. podatników. Tak jak do tej pory, można będzie raz
do roku złożyć wniosek na specjalnym formularzu VZM-1, na którym podamy,
jaka była wartość zakupionych przez nas materiałów.
Będzie spokojnie
Dwa elementy projektu ustawy: zwroty VAT i niższy podatek przy zakupie
mieszkań nie gwarantują pod koniec roku, że unikniemy szaleństwa zakupów.
Ewentualnie należy się spodziewać wzrostu popytu na te materiały i usługi, dla
których rząd nie przewiduje preferencji. Wszystko jednak zależy od
parlamentu - im szybciej uchwali ustawę, tym lepiej dla rynku. Z rozmów z
posłami wynika, że chcą raczej rozszerzenia definicji budownictwa
społecznego, niż zmian negatywnych dla inwestujących.
Roman Namysłowski, specjalista ds. VAT w firmie doradczej Ernst &
Young
Fiskus nie skontroluje wszystkich faktur
Od 2008 r. firmy wystawiające faktury za remont mieszkań będą musiały
szczegółowo wymienić wszystkie zużyte w trakcie robót materiały oraz ich
wartość. To istotna zmiana. Dotąd bowiem faktury za remont mieszkań
zawierały przeważnie opis robót bez szczegółowego rozliczenia. Dzięki
zmianom zleceniodawca będzie mógł w prosty sposób zweryfikować, jakie są
składowe kosztu usługi.
Z drugiej strony, trudno oczekiwać, by faktury takie były skrupulatnie
kontrolowane przez urzędy skarbowe. Nie pozwoli na to skala zjawiska.
Można sobie oczywiście wyobrazić wyrywkowe kontrole krzyżowe dostawcy i
odbiorcy usługi. Pamiętajmy jednak, że przy bardziej skomplikowanych
robotach lista zużytych materiałów może liczyć kilka stron. Powstaje pytanie,
jak sprawdzić, czy rzeczywiście zostały użyte przy pracach budowlanych. Nie
wydaje się, by fiskus był w stanie to zrobić bez angażowania dodatkowej
liczby urzędników. Dlatego też spodziewam się, że kwestionowanie
stosowania 7-proc. VAT przy remontach będzie równie rzadkie, jak
kwestionowanie składanych od 2006 r. wniosków o zwrot części podatku
zapłaconego przy zakupie materiałów budowlanych.
CZERWIEC 2007 – PODATKOWY MONITOR ERNST & YOUNG
46
ERNST & YOUNG
Rondo ONZ 1
00-124 Warszawa
Tel.: +48 (22) 557 70 00
Fax: +48 (22) 557 70 01
ERNST & YOUNG
© 2007 Ernst & Young
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ernst & Young jest zarejestrowanym
znakiem towarowym.
www.ey.com/pl/podatki