UZASADNIENIE

Transkrypt

UZASADNIENIE
Sygn. akt: IX GC 3070/12
UZASADNIENIE
Powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w P. wniósł o zasądzenie od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej
w W. kwoty 4 584,93 zł odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, które nabył od
poszkodowanego. Szkoda stanowiła koszt wynajmu pojazdu zastępczego na czas naprawy uszkodzonego pojazdu.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 22 lutego 2011 r. uszkodzony został pojazd N. o nr rej. (...), wskutek kolizji, za której zaistnienie
odpowiedzialność podnosił kierowca ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego (niesporne).
Pojazd został przyjęty do warsztatu w dniu 23 marca 2012 r. (tzw. arkusz naprawy pojazdu najemcy – k. 24). Ocena
techniczna pojazdu z udziałem ubezpieczyciela miała miejsce już w dniu 28 lutego 2012 r. (k. 62), zaś zlecenie naprawy
miało miejsce w dniu 7 marca 2012 r. (k. 63). Warsztat w dniu 27 marca 2012 r. sporządził kalkulację naprawy,
którą przesłał do pozwanego, który dokonał jej weryfikacji w tym samym dniu (kalkulacja naprawy – k. 64 – 66).
Czas trwania naprawy powypadkowej razem ze schnięciem lakieru powinien wynieść 12,4 roboczogodzin (opinia
biegłego S. Ż. – k. 106 – 112, 140 - 141). W dniu 23 marca 2012 r pomiędzy poszkodowanym jako najemcą a powodem
jako wynajmującym zawarta została umowa najmu pojazdu zastępczego, której przedmiotem był samochód S. (...).
Równocześnie poszkodowany przelał wierzytelność o odszkodowanie z tego tytułu wobec ubezpieczyciela na powoda
(pełnomocnictwo – k. 9, upoważnienie – k. 22, umowa najmu – k. 25 – 28, cennik – k. 30, protokół – k. 33, umowa
cesji – k. 34).
Najem trwał do 31 marca 2011 r. i powód z tego tytułu wystawił fakturę VAT za 7 dni najmu w kwocie 1484,62 zł
(faktura – k. 35).
Pozwany wypłacił z tej kwoty 516,75 zł (decyzja o przyznaniu odszkodowania – k. 61).
Przeciętny zakres cenowy wynajmu za jedną dobę samochodu w klasie aut małych zawierał się w 2012 r. w T. w
przedziale cen 70 – 170 zł netto (opinia biegłego S. Ż. – k. 106 – 112, 140 – 141).
Powołany wyżej stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o wskazane dokumenty, które w powołanym zakresie nie budziły
wątpliwości co do wiarygodności. Zgodzić się należy, iż to nie pozwany sporządzał kalkulację naprawy ale tylko ją
weryfikował, co wynika z dokumentu z k. 64. Kalkulacja była sporządzona przez warsztat wykonujący naprawę, a
zatem wszelkie zaniechania w tym zakresie obciążać powinny warsztat.
Sąd podziela opinię biegłego S. Ż., w zakresie jakim dotyczy ona wiadomości specjalnych. Jest ona logiczna, spójna,
w sposób przekonywujący uzasadniona. Sąd nie podziela przy tym tez biegłego, które związane były z tzw. czasem
pomocniczym. Są to określone zdarzenia wynikające z tzw. arkusza naprawy, a które nie zostały wykazane przez
powoda. Niewątpliwie ich ocena zaistnienia nie wymaga wiadomości specjalnych, ale tylko wykazania przez stronę,
która z ich zaistnienia wywodzi pozytywne skutki prawne.
Co do stawek czynszu biegły podał dane innych firm występujących na rynku.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo było zasadne co do kwoty 528,75 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18 maja 2012 r. do dnia zapłaty. W
pozostałej części podlegało ono oddaleniu.
Roszczenie powoda ma swoją podstawę w normie art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 2 k.c. Powód nabył wierzytelność
ze wszystkimi prawami od poszkodowanego. Zgodnie z powołanym przepisem przez umowę ubezpieczenia
odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania
za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo
ubezpieczony. Roszczenie powoda znajduje nadto podstawę w normie określonej w art. 34 ust. 1 Ustawy z dnia
22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze
Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr. 124 poz. 1152 ze zm.).
Nie budziło wątpliwości, iż odpowiedzialność za uszkodzenie pojazdu ponosił podmiot ubezpieczony w zakresie
odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Koszt wynajęcia zaś samochodu zastępczego na okres naprawy
uszkodzonego pojazdu stanowi szkodę, która może nieraz pozostawać ze zdarzeniem w adekwatnym związku
przyczynowym w rozumieniu art. 361 k.c. Niewątpliwie mamy tutaj do czynienia ze szkodą majątkową polegającą na
pozbawieniu możliwości korzystania z rzeczy, tym bardziej, iż dane poszkodowanego wskazują na prowadzenie przez
niego działalności leczniczej. Między powodem a poszkodowanym zawarta została umowa najmu, opisana w art. 659
§ 1 k.c. Poszkodowany godził się na zastosowaną stawkę najmu, która miała wynikać z cennika.
Zwrócić należy jednak uwagę, iż przyjęty czas najmu pojazdu zastępczego nie był uzasadniony koniecznym czasem
naprawy powyżej 5 dni. Podnieść bowiem należy, iż z adekwatnego związku przyczynowego między zdarzeniem a
szkodą (art. 361 § 1 i 2 k.c.) winno wynikać, iż czas wynajmu, a co za tym idzie związany z tym koszt jako szkoda,
nie może przekroczyć czasu koniecznej naprawy. Przekroczenie tego czasu czyni ów koszt niezwiązany ze szkodą i
nie podlega refundacji w ramach odszkodowania. Z drugiej zaś strony należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności
konkretnego wypadku. Przyjąć również należy zasadę działania poszkodowanego w ramach minimalizacji następstw
szkody. Miernik staranności działania poszkodowanego powinien być taki sam, niezależnie czy szkoda jest pokrywana
przez ubezpieczyciela, czy też nie ma takiej sytuacji. Podnieść należy, iż ubezpieczyciel nie może ponosić konsekwencji
niewłaściwej organizacji naprawy pojazdu czy wydłużonego czasu jej trwania. I tak, co do zasady sprawca szkody
(jego ubezpieczyciel) ponosi odpowiedzialność za przestój pojazdu związany z naprawą, nie zaś z powodu innych
okoliczności, które z naprawą nie mają związku. Zerwany zostałby wówczas związek przyczynowy między zdarzeniem
a szkodą.
W niniejszej sprawie pojazd uległ niewielkim uszkodzeniom, których naprawa nie powinna przekroczyć dwóch dni.
Skoro pojazd został wstawiony do warsztatu w dniu 23 marca 2012 r., to przy zachowaniu staranności warsztatu tego
samego dnia powinny być załatwione formalności związane z ustaleniem kosztów naprawy, ubezpieczyciel bowiem
tego samego dnia zweryfikował kosztorys, kiedy mu go przedstawiono. Naprawa powinna się rozpocząć najpóźniej
26 marca 2012 r. (poniedziałek) i skończyć 27 marca 2012 r. Sąd nie uwzględnił czasu oczekiwania na części,
który miał wynika z tzw. arkusza naprawy. Jeśli naprawa była zlecona już w dniu 7 marca 2012 r. , a poprzedzona
była oceną techniczną, to przed wstawieniem pojazdu do warsztatu w dniu 23 marca 2012 r. warsztat winien już
dysponować częściami, powinien je zamówić wcześniej. Ponadto i tak nie zostało wykazane czy faktycznie zamówienie
i dostarczenie części nastąpiło w określonych dniach. Powód nie przedstawił żadnych dokumentów w tym zakresie,
zaś jest to typowa forma potwierdzenia zamówienia i dostarczenia części zamiennych.
Czynsz najmu netto za 5 dni pojazdu S. (...) zgodnie z cennikiem wynosił 1300 zł netto (brutto 1599 zł). W
przeliczeniu na 1 dobę stawka dzienna wynosiła tu 260 zł netto. Była ona ewidentnie zawyżona w stosunku do cen
rynkowych. Należy zwrócić uwagę, iż nie każdy koszt związany ze szkodą musi być pokryty przez sprawcę, czy też
jego ubezpieczyciela. Koszt ten musi być kosztem realnym, adekwatnym do zdarzenia wywołującego szkodę. Należy
przy tym uwzględnić także realia konkretnego przypadku. Jakiś koszt w przypadku jednego poszkodowanego nie
będzie kosztem uzasadnionym u innego. Zawsze należy rozważyć, czy dany koszt był kosztem koniecznym i czy istniała
możliwość skorzystania z tańszych ofert, bez znaczącego zmniejszenia użyteczności danego świadczenia. Zgodnie
z aprobowaną przez sąd uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III ZCP 32/03, OSNC 2004/4/51
odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego
obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na
lokalnym rynku.
Wybór podmiotu, który świadczy najem pojazdów, nie jest w żaden sposób ograniczony. Podkreślić jednak należy,
iż jeśli poszkodowany zdecyduje się na skorzystanie z wynajmu pojazdu u pomiotu, który stosuje stawki znacznie
odbiegające od stawek rynkowych, to takie działanie nie mieści się w ramach minimalizacji następstw szkody. Należy
przy tym rozważyć działanie racjonalne, tj. w sytuacji, gdy należałoby samemu ponieść pewne koszty. Typowym
działaniem jest wówczas porównanie ofert występujących na rynku, co obecnie nie jest uciążliwe, ani w żaden sposób
czasochłonne. Nie jest bowiem działaniem mieszczącym się w granicach minimalizacji następstw szkody (który to
obowiązek wynika m. in. z art. 16 ust. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych,
Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych) bezkrytyczne
przyjęcie stawki proponowanej przez wynajmującego, a z materiału sprawy nie wynika, iż poszkodowany podjął
jakiekolwiek działania w celu ustalenia czy istnieje możliwość wynajęcia pojazdu za stawkę niższą. Nie jest też
typową sytuacją motywacyjną u najemcy, który nie ponosi żadnych kosztów najmu, gdyż przelewa wierzytelność o
odszkodowanie wobec ubezpieczyciela na wynajmującego. Ważność umowy na tym nie cierpi, ale nie można jednak
takiego działania zaaprobować, jeśli chodzi o jego wpływ na obowiązek pokrycia szkody przez sprawcę szkody, czy
też jego ubezpieczyciela. Nie można zgodzić się z poglądem, iż odszkodowanie winno odpowiadać zawsze pełnemu
świadczeniu z tak zawartej umowy. Przyjęcie, iż każdy koszt, niezależnie od jego wysokości powinien być pokryty
przez sprawcę szkody (jego ubezpieczyciela), bo poszkodowany nie musi poszukiwać oferty najtańszej nie można
zaakceptować na gruncie odszkodowania odpowiedzialności cywilnej. Skutki społeczne byłyby bowiem tu nie do
zaakceptowania.
Przy przesłankach odpowiedzialności odszkodowawczej i zasadzie działania poszkodowanego w celu minimalizacji
szkody nie można uznać za część odszkodowania zwyżki stawki czynszu z uwagi na to, że powód nabywa wierzytelność
od poszkodowanego i bierze na siebie ciężar jej dochodzenia (trudno uznać, iż jest to najem kredytowy, ponieważ
najemcy nie jest udzielany jakikolwiek „kredyt”, nie odracza mu się płatności). Jest to element, który leży poza
zdarzeniem wywołującym szkodę, a co za tym idzie nie może być brany pod uwagę z uwagi na zastosowanie art. 361 § 1
i 2 k.c. Nie można obciążać sprawcy szkody (jego ubezpieczyciela) skutkami formy finansowania najmu. Ewentualny
koszt z tego tytułu to koszt stron umowy najmu, nie zaś element odszkodowania.
Powód także nie wykazał w świetle potrzeb poszkodowanego, iż najem oferowany tylko przez niego po znacznie
wyższych stawkach, aniżeli innych – niższych występujących na rynku, byłby dla niego konieczny. Wskazać należy,
iż skorzystanie z pojazdu na czas naprawy (pojazdu zastępczego) nie musi oznaczać, że poszkodowany w ramach
odszkodowania musi korzystać z najdroższych ofert na rynku, czy też wręcz z usługi o charakterze zbytkownym,
która zaspokajałaby oprócz zwykłych potrzeb przemieszczania się, także szczególne upodobania korzystającego. Inny
charakter ma oferta najmu pojazdów skierowana do klientów hoteli, podróżnych, aniżeli do osób, którzy wynajmują
pojazd z uwagi na uszkodzenie ich własnego pojazdu (pojazd zastępczy). Firmy te z reguły nie są nastawione na
posiadaczy pojazdów, którzy poszukują pojazdów w czasie niezawinionego przestoju ich własnych pojazdów z uwagi
na konieczność ich naprawy. Ewentualne opcje dodatkowe, które nie muszą mieć w warunkach rynkowych przełożenia
na czynsz najmu, razem z ewentualnym podstawieniem pojazdu, limitem kilometrów, muszą być uwarunkowane
szczególnymi potrzebami poszkodowanego, których powód nie wykazał.
Biorąc pod uwagę powyższe wywody stawka ta była ewidentnie zawyżona. Przekraczała ona kilkukrotnie stawkę
najniższą występującą na rynku, zaś o 90 zł stawkę najwyższą – 170 zł Uwzględniając tą ostatnią stawkę jeszcze
za rynkową uznać należy ją za maksymalny koszt jaki powinien ponieść poszkodowany, działający w ramach
minimalizacji następstw szkody. Iloczyn tej kwoty i czasu najmu to kwota 1045,50 zł (5 x 170 zł + VAT), od której odjąć
należy zapłaconą przez pozwanego kwotę 516,75 zł. Do zasądzenia podlega więc kwota 528,75 zł na podstawie art. 822
§ 1 k.c., 361 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c. O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. według wysokości
ustawowej. Termin początkowy ich naliczania oznaczony został na podstawie art. 817 § 1 k.c. – tj. po upływie 30 dni
od dnia zgłoszenia szkody z tego tytułu.
W pozostałym zakresie roszczenie nie odpowiadało normie art. 361 § 1 k.c.
O kosztach sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., rozdzielając je stosunkowo pomiędzy stronami przy przyjęciu, że
powód wygrał proces w 54,63%, pozwany zaś w 45,37 %. Po wyciągnięciu proporcji kosztów poniesionych przez każdą
ze stron ich różnica należna pozwanemu od powoda wyniosła 219,30 zł.
Na podstawie art. 84 ust. 1 Ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd nakazał zwrócić pozwanemu
niewykorzystaną część zaliczki na wydatki.
ZARZĄDZENIE
(...)