Baka zw´˝em w kieszeni

Transkrypt

Baka zw´˝em w kieszeni
rok 1990
Baka
o bankach
Rada Ministrów na poniedzia∏kowym
posiedzeniu pozytywnie, chocia˝ nie
bez krytyki, oceni∏a za∏o˝enia reformy
systemu bankowego, przedstawione
przez prezesa Narodowego Banku Polskiego, W∏adys∏awa Bak´. W Polsce
dzia∏a ju˝ 45 banków (dwa lata temu by∏y
cztery), z tego wi´kszoÊç z du˝ym udzia∏em kapita∏u prywatnego. Dalszy rozwój
bankowoÊci, zdaniem prezesa Baki, powinien iÊç w kierunku tworzenia nowych
oraz przekszta∏cania ju˝ istniejàcych
banków w prywatne, spó∏ki akcyjne itp.
Obok banków komercyjnych tzw. uniwersalnych powinny wykszta∏ciç si´ tak˝e
banki z powierzonà misjà paƒstwowà, np.
mieszkaniowe, banki inicjatyw gospodarczych, Polski Bank Rozwoju.
NBP ma pozostaç bankiem centralnym,
ale trzeba oczyÊciç go z dzia∏alnoÊci komercyjnej.
Szybkà modernizacj´ sektora paƒstwowego ogranicza – twierdzi W∏adys∏aw
Baka – g∏ównie wadliwy system ∏àcznoÊci
(telefony, transmisja danych). Równie˝
brak odpowiednio wykszta∏conych ludzi,
szko∏y bankowej, a tak˝e odpowiadajàcej
standardom Êwiatowym ksi´gowoÊci.
Wiceminister finansów Marek Dàbrowski poinformowa∏ o pracach zwiàzanych
z utworzeniem Polskiego Banku Rozwoju.
PBR ma byç spó∏kà akcyjnà z dominujàcym udzia∏em paƒstwa i udzia∏ami instytucji zagranicznych. Prawdopodobnie
g∏ównym udzia∏owcem by∏oby EWG.
(kana) GW152/1990
Baka z w´˝em
w kieszeni
Minà∏ miesiàc funkcjonowania programu gospodarczego.
Zosta∏y uporzàdkowane stosunki kredytowe: ostatecznie odseparowano bud˝et
paƒstwa od zasobów NBP oraz zlikwidowano wi´kszoÊç ulg i preferencji kredytowych. Wprowadzenie realnej stopy procentowej b´dzie sprzyjaç oszcz´dnoÊciom,
a tak˝e racjonalnemu wykorzystaniu kredytów. Zmieni∏y si´ relacje mi´dzy bankami komercyjnymi a przedsi´biorstwami. Sà
one partnerskie i opierajà si´ na zasa-
dach cywilno-prawnych, a nie na aktach
prawnych NBP. Zamiast finansowaç udzielane przez siebie kredyty ze Êrodków NBP
(kredyt refinansowy) banki poszukujà innych êróde∏ pieni´dzy. B´dà one udzielaç
kredytów tylko w takim zakresie, na jaki
pozwolà zgromadzone depozyty. W styczniu spot´gowa∏y si´ zatory p∏atnicze.
System bankowy by∏ gotowy ju˝ od grudnia do stosowania ich, ale nie cieszy∏y si´
one popularnoÊcià wÊród przedsi´biorstw.
Gazeta Wyborcza nr 29/1990
Biskup Êwi´ci KC
„PoÊwi´canie tego miejsca jest oddaniem placówki pod opiek´ Bo˝à”
– tymi s∏owami bp W∏adys∏aw Mizio∏ek, sutragan warszawski, rozpoczà∏ uroczystoÊç otwarcia XIV Oddzia∏u PKO BP, mieszczàcego si´
w gmachu by∏ego KC.
Z wielu banków ma∏y zysk
Joanna Strzelczyk
Do wrzeÊnia bie˝àcego roku prezes
Na-rodowego Banku Polskiego wyrazi∏ zgod´ na utworzenie 36 banków
– spó∏ek akcyjnych. W NBP czeka dalszych 21 wniosków, a 6 opiniuje jeszcze Ministerstwo Finansów. Banki te
majà stworzyç konkurencj´ na rynku
i umo˝liwiç obs∏ug´ rosnàcej rzeszy
klientów.
Pieniàdze to ma∏o. Najwi´ksze zainteresowanie bankami w Polsce obserwuje si´
w Stanach Zjednoczonych. Banki amerykaƒskie przyciàga mo˝liwoÊç du˝ych zysków na polskiej pustyni bankowej. Natomiast powa˝nà blokadà jest brak infrastruktury.
WysokoÊç kapita∏u za∏o˝ycielskiego to nie
jedyny warunek, jaki muszà spe∏niç kandydaci na bankierów. Inne to odpowiednio wyposa˝ony lokal i wyszkolona kadra.
Jest to g∏ówny powód tego, ˝e spoÊród
36 zarejestrowanych banków do chwili
obecnej zacz´∏o dzia∏aç tylko dziewi´ç.
Niektórzy od momentu rejestracji do
otwarcia banku potrzebowali ponad
roku.
Kolejny problem to brak wykwalifikowanych pracowników bankowych.
Szkoliç nowych na razie nie ma gdzie, a
ponadto potrwa to lata.
Nowe banki nie sà popularne. Nawet
gdyby by∏y rzeczywiÊcie najlepsze
w Polsce – to nie wystarczy. Trzeba jeszcze poinformowaç potencjalnych
klientów, a nowe banki nie reklamujà si´
prawie wcale.
Klienci nie majà do nich zaufana. Bank
paƒstwowy to paƒstwowy, a wi´c pewny.
Co b´dzie, je˝eli prywatny bank,
w którym ma si´ otwarty rachunek
bie˝àcy, zbankrutuje? Kto zwróci pieniàdze? Komu s∏u˝à nowe banki, skoro
na ogó∏ sà otwarte do godziny 15 lub
16?
Nie nale˝y oczekiwaç, ˝e nowe banki
b´dà mia∏y powa˝ny udzia∏ przy finansowaniu prywatyzacji przedsi´biorstw
– majà zbyt ma∏e kapita∏y. Sytuacji nie
zmieni mo˝liwoÊç powi´kszania kapita∏u
przez wypuszczanie przez banki akcji.
Byç mo˝e prywatyzacj´ na serio rozpocznà dopiero obecne komercyjne banki paƒstwowe, które w stosunkowo nied∏ugim czasie same majà byç sprywatyzowane. Chocia˝ ta operacja mo˝e
byç znacznie bardziej skomplikowana
wymagaç wi´kszych kapita∏ów ni˝ prywatyzacja przedsi´biorstw produkcyjnych.
GW 212/1990
Pieniàdze elektroniczne
JeÊli spotkacie Paƒstwo w sklepach
Pary˝a czy Londynu klienta z zawieszonà na szyi saszetkà, mo˝ecie byç
pewni, ˝e to Polak lub przybysz z naszej strefy geograficznej.
Skarb, o który tak pieczo∏owicie si´ troszczy, to pieniàdze przeznaczone na pobyt za granicà. ÂwiadomoÊç, ˝e mo˝-
2
na je zgubiç lub po prostu zostaç
okradzionym niejednemu rodakowi
odbiera radoÊç zagranicznych podró˝y.
Tamtejsi mieszkaƒcy i turyÊci z cywilizowanych krajów nie majà takich
stresów, bo nie noszà przy sobie du˝ych
sum. Zamiast pieni´dzy majà w portfelach ró˝nego rodzaju karty kredy-
• KURIER BANKOWY • wydanie jubileuszowe
towe, powszechnie akceptowane w sklepach, restauracjach, hotelach... Na
Zachodzie banki martwià si´, jak zach´ciç klientów do korzystania z kart.
U nas – jak si´ wydaje – najpowa˝niejszà barierà b´dzie przekonanie samych bankowców do wynalazku.
Jedna z firm handlujàca takim sprz´-
Na uroczystoÊç przyby∏y osobistoÊci
naszego ˝ycia bankowego. Gospodarzem
imprezy by∏ prezes PKO Bank Paƒstwowy Marian Krzak. Oddzia∏ XIV jest
obecnie najbardziej nowoczesnà i eleganckà placówkà bankowà w Polsce.
Stàpa si´ po marmurach, na Êcianach
wspó∏czesne malarstwo polskie. Kasy
i stanowiska obs∏ugi klientów sà austriackie. Oprzyrzàdowanie elektroniczne
– angielskie i amerykaƒsko-niemieckie.
Prezes Krzak poinformowa∏ dziennikarzy, ˝e b´dzie tu pracowa∏o 70 osób.
Czteropi´trowà placówk´ (wraz z piwnicà, w której znalaz∏ pomieszczenie
skarbiec) wyremontowano w pó∏tora
miesiàca. Czynsz p∏acony przez PKO
stanowi tajemnic´ urz´dowà. Zgromadzonych goÊci pocz´stowano kanapkami
z pol´dwicà, kawiorem, jajkiem, ∏ososiem
i pomidorami. Ponadto by∏y s∏one
paluszki i orzeszki. Dla amatorów Êwie˝ych owoców – pomaraƒcze, jab∏ka i banany. Na zakoƒczenie imprezy mo˝na
by∏o kupiç ksià˝k´ Wojciecha Kieleckiego i Piotra Gabriela „Demony bia∏ego
domu” o poprzednich w∏adcach.
Gazeta Wyborcza nr 268/1990
Gdzie jest
Grobelny?
We wtorek „Teleekspress” og∏osi∏ informacj´ o ucieczce z kraju Lecha Grobelnego.
SprawdziliÊmy: Grobelny, w∏aÊciciel sieci
kantorów „Dorchem” i za∏o˝yciel Bezpiecznej Kasy Oszcz´dnoÊci (BKO), nie
powróci∏ dotàd z zagranicznego urlopu.
Firmie koƒczà si´ Êrodki na realizacj´
bie˝àcych zobowiàzaƒ wobec klientów.
Grobelny wyje˝d˝ajàc nie pozostawi∏
nikomu pe∏nomocnictw do prowadzenia
spraw firmy.
Oko∏o 10 tys. klientów BKO zgromadzi∏o
w niej ∏àcznie ok. 32 mld z∏. BKO nie by∏a formalnie zarejestrowana jako bank,
a NBP wielokrotnie, tak˝e na ∏amach
„Gazety”, ostrzega∏ jej klientów, ˝e z prawnego punktu widzenia nie majà ˝adnych
gwarancji wycofania wk∏adów.
Gazeta Wyborcza nr 159/1990
Andrzej Gorzyn
tem ok. kilku miesi´cy namawia polskie banki do podj´cia próby. Chcia∏a nawet na w∏asny koszt zainstalowaç w którymÊ z banku bankomaty,
by przekonaç si´, jak klienci odniosà
si´ do tej innowacji. Niestety, ˝aden
z dyrektorów si´ nie zgodzi∏.
GW nr 138/1990
BISE –
sposób na
bezrobocie
Minister Kuroƒ utworzy∏ bank, który
udziela kredytów bezrobotnym z pomys∏ami i przedsi´biorcom, tworzàcym
nowe miejsca pracy. Bankowi pomogà
Francuzi, którzy majà doÊwiadczenia w
tej dziedzinie.
Bank Inicjatyw Spo∏eczno-Ekonomicznych Spó∏ka Akcyjna (BISE S.A.) powsta∏
20 lipca. Najwi´kszym jego udzia∏owcem
jest Fundusz Pracy (80 proc. wk∏adu).
Uczestnicy w nim tak˝e francuski bank
Caisse Centrale de Credit Cooperatif,
który wnosi g∏ównie 50-letnie doÊwiadczenia w podobnej dzia∏alnoÊci.
Bank udzieli kredytów na uruchomienie
w∏asnego biznesu i rozwój drobnej przedsi´biorczoÊci (produkcja, handel, us∏ugi)
– jeÊli dzi´ki temu powstanà nowe miejsca
pracy.
Do 8 sierpnia (bank funkcjonuje od 1 sierpnia) wp∏yn´∏o kilkanaÊcie wniosków
o udzielenie kredytów (od 5 mln do
600 mln). Sà potrzebne m.in. na uruchomienie apteki, zak∏adów elektromecha
nicznych, pizzeri. Bank przeprowadza
analiz´ finansowà przedsi´wzi´ç. Pierwsze kredyty zostanà przyznane w przysz∏ym tygodniu.
BISE S.A. b´dzie tak˝e dzier˝awi∏ swoim
klientom zakupione wczeÊniej maszyny,
lokale i tereny oraz udziela∏ gwarancji i por´czeƒ bankowych.
Bank ma siedzib´ w Warszawie (ul. Jasna 22, tel.27-83-56), ale oczekuje klientów
z ca∏ej Polski.
Gazeta Wyborcza nr 184/1990
Rzecznik
klientów
banku
Od chwili, gdy przekaz zagraniczny
dotrze do Polski, do momentu wyp∏aty
pieni´dzy, up∏ywa 16 tygodni.
Czas ten zwyczajowo uchodzi za normalny.
Jest to pierwsza sprawa, którà zajà∏ si´
rzecznik klientów banków. Na to stanowisko prezes NBP mianowa∏ na poczàtku
maja doktora Miros∏awa Bàczyka, prawnika, pracownika naukowego Uniwersytetu
Toruƒskiego.
Rzecznik obserwuje, jak tworzà si´ bankowe akty prawne, zg∏asza swoje uwagi
do Biura Prawnego, wyst´puje do prezesa
NBP i Rady Banków. Ponadto zajmuje si´
traktowaniem klientów przez banki i funkcjonowaniem umów. Klientami rzecznika mogà byç nie tylko osoby prywatne,
ale równie˝ banki, na przyk∏ad spó∏dzielcze, które skar˝à si´ na monopolistyczne
posuni´cia Banku Gospodarki ˚ywnoÊciowej. Rzecznik chce zajmowaç si´ problemami, a nie konkretnymi skargami. „Nie
jesteÊmy nowym biurem skarg” – mówi.
Do tej pory do biura rzecznika wp∏yn´∏o
ju˝ kilkadziesiàt spraw od klientów. Pytajà oni m.in. o mo˝liwoÊci wymiany enerdowskich marek na kontach „S” na zachodnioniemieckie, o wykup przedwojennych obligacji. Listy mo˝na kierowaç pod
adresem: Rzecznik Klientów Banków, ul.
Âwi´tokrzyska 11/21, 00-950 Warszawa.
Rzecznik prosi, by nie przysy∏aç orygina∏ów dokumentów, lecz tylko kserokopie.
Gazeta Wyborcza nr 111/1990
Komitety
na banki
Olsztyƒskie Towarzystwo Gospodarcze
twierdzi, ˝e budynki komitetów partii nadajà si´ na banki, a ich sieç po∏àczeƒ telekomunikacyjnych mo˝e byç podstawà niezb´dnej dla nowoczesnej bankowoÊci sieci
komputerowej.
Gazeta Wyborcza nr 24/1990