plik PDF z tekstem wprowadzenia

Rekolekcje radiowe „Bóg działa bez rozgłosu”
Dzień 4.
I Tydzień rekolekcji
Mk 2,13-17
Potem wyszedł znowu nad jezioro. Cały lud przychodził do Niego, a On go nauczał.
A przechodząc, ujrzał Lewiego, syna Alfeusza, siedzącego w komorze celnej, i rzekł
do niego: «Pójdź za Mną!» .On wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w jego domu przy
stole, wielu celników i grzeszników siedziało razem z Jezusem i Jego uczniami. Było bowiem wielu, którzy szli za Nim. Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że
je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: «Czemu On je i pije z celnikami
i grzesznikami?» Jezus usłyszał to i rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci,
którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».
Wprowadzenie w modlitwę.
Stając w obecności Bożej uczyńmy znak krzyża.
Wzbudźmy intencje prosząc, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny, były
skierowane w sposób czysty do służby i chwały Jego Boskiego Majestatu.
Wyobraźmy sobie Jezusa rozmawiającego z celnikiem – człowiekiem pogardzanym,
grzesznikiem. Jezus zaprasza go do pójścia za Nim.
Prośmy w tej medytacji, abyśmy potrafili patrzeć na ludzi tak jak patrzył na nich
Jezus.
Rozpocznijmy rozważanie Słowa Bożego.
Punkt 1. "Pójdź za Mną".
Jezus przechodząc ujrzał Lewiego. To Boże spojrzenie spoczęło na nim w miejscu, gdzie
pracował, w komorze celnej. Nie była to zaszczytna praca. Celnikiem pogardzano, uważano go za grzesznika, kolaboranta współpracującego z okupantem na szkodę własnego
narodu. Ale Jezus dostrzegł w nim człowieka, a nie celnika. Do spotkania z Bogiem powołany jest każdy człowiek, ze wszystkim co w nim jest. Grzech nie może stanowić przeszkody w spotkaniu z Bogiem Miłosiernym i do pójścia za Nim. Powołani jesteśmy
przede wszystkim do pójścia za Jezusem a dopiero później do konkretnego działania.
Czy ja w osobach, które spotykam widzę człowieka czy celnika?
Czy patrzę na nich z szacunkiem, ze zrozumieniem, z miłością ?
1
Rekolekcje radiowe „Bóg działa bez rozgłosu”
I Tydzień rekolekcji
Punkt 2. Jezus w domu Lewiego.
Lewi, na wezwanie Jezusa, wstał i poszedł za Nim. Zaprosił Pana do swojego domu. Kiedy Jezus spotykał się z ludźmi, często przyjmował u nich gościnę. Szedł do ich domu, siadał przy stole i jadł z nimi posiłek. Przez to stawał się bliski tym, którzy Go gościli.
Wchodził w ich życie, w ich troski i radości, w ich codzienność, często trudną i pogmatwaną.
Jezus chce poznać także mnie. Chce wejść do mojego domu, do mojej codzienności. Jemu
na mnie zależy. Chce wiedzieć o mnie wszystko, co mnie cieszy, co jest moim zmartwieniem, bólem, troską. Chce zasiąść ze mną do stołu, poznać moją rodzinę, moje relacje
z najbliższymi. On chce wejść do mojego domu dziś, teraz. Po prostu tu i teraz mogę powiedzieć Mu o moim życiu i poprosić, aby był w nim obecny.
Punkt 3. Nie potrzebują lekarza zdrowi.
Faryzeuszom nie podobają się spotkania Jezusa z celnikami i grzesznikami. Ich wyobrażenia o Bogu, o świecie, o innych ludziach a także wysokie mniemanie o sobie, są przeszkodą w spotkaniu z Bogiem. Uważają, że na takie spotkanie człowiek musi sobie zasłużyć nienagannym życiem.
Może i we mnie odbywa się podobna walka. Może jest tam grzesznik, który chce się spotkać z Jezusem, który bardzo potrzebuje tego spotkania, ale jest także faryzeusz, który
mówi: "nie jesteś godzien", "najpierw zrób coś ze swoim życiem". Wsłucham się odpowiedź Jezusa: "Nie potrzebują lekarza zdrowi lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników". Niech te słowa napełniają mnie ufnością, że do Jezusa mogę przychodzić zawsze, po prostu taki jaki jestem, bez lęku i bez
udawania.
Zakończmy rozważanie osobista rozmową z Panem o przebiegu tej medytacji.
Odmówmy “Ojcze Nasz“.
2