Legal Newsletter czerwiec 2012 - D.Dobkowski sp.k. stowarzyszona

Transkrypt

Legal Newsletter czerwiec 2012 - D.Dobkowski sp.k. stowarzyszona
D.Dobkowski sp.k.
Czerwiec 2012
Legal Newsletter
• Ochrona nazwy używanej na oznaczenie
przedsiębiorstwa
• Umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
przy wykorzystaniu wzorca umowy spółki
udostępnianego w systemie teleinformatycznym,
czyli czy skorzystać z uproszczonego
i przyspieszonego trybu rejestracji spółki
• Wpływ przelewu wierzytelności przyszłej
na sytuację dłużnika
• Wykładnia oświadczeń woli w polisach D&O
• Co zrobić, gdy organ zaktualizuje opłatę
z tytułu użytkowania wieczystego
• Zmiany w prawie
LEGAL NEWSLETTER
Ochrona nazwy używanej na oznaczenie przedsiębiorstwa
Nie ulega wątpliwości, że nazwa używana na oznaczenie
przedsiębiorstwa jest istotnym elementem pozwalającym
na odróżnienie podmiotu gospodarczego od jego
konkurentów. Pojęcie nazwy przedsiębiorstwa należy
interpretować szeroko, jako obejmujące zarówno nazwę
przedsiębiorcy, pod którą prowadzi on działalność
gospodarczą (firmę) jak również jako odnoszące się do
przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym (tj. zespołu
składników materialnych i niematerialnych używanego do
prowadzenia działalności gospodarczej). W kontekście tego
ostatniego rozumienia nazwy przedsiębiorstwa, tytułem
przykładu można wskazać oznaczenie przedsiębiorstwa
wspólników spółki cywilnej, która nie jest firmą, a mimo to
została uznana w orzecznictwie za podlegające ochronie jako
nazwa przedsiębiorstwa1.
uprawnionemu do znaku przysługują roszczenia
obejmujące m.in. żądanie zaniechania naruszeń, wydanie
uzyskanych korzyści oraz zapłatę opłat licencyjnych za okres
bezprawnego używania znaku. Posługiwanie się w obrocie
znakami podrobionymi (tj. identycznymi do wcześniej
zarejestrowanych) jest również zagrożone sankcjami karnymi
(m.in. grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia
wolności, nawet do lat 5).
Obowiązujące aktualnie przepisy umożliwiają ochronę nazwy
przedsiębiorstwa przede wszystkim jako zarejestrowany
znak towarowy, na zasadach przewidzianych w ustawie
Prawo własności przemysłowej lub jako wspólnotowy znak
towarowy zgodnie z Rozporządzeniem Rady nr 207/2009.
Prawo ochronne na znak towarowy pozwala na wyłączne
używanie zarejestrowanego oznaczenia na terytorium objętym
ochroną, w tym również jako nazwę przedsiębiorstwa,
a ponadto na wytwarzanych towarach, dokumentach
związanych z wprowadzaniem towaru do obrotu lub
posługiwanie się znakiem towarowym w celu reklamy.
W sytuacji naruszenia prawa do nazwy, która jednocześnie
stanowi zarejestrowany znak towarowy, nie ma obowiązku
przedkładania w postępowaniu sądowym dowodów
używania znaku; wystarczające będzie złożenie w sądzie
świadectwa ochronnego, z którego wynika, że pokrzywdzony
przedsiębiorca mógł używać znaku towarowego wcześniej
aniżeli osoba naruszająca. Podmiot naruszający miałby szansę
wygrania takiego sporu jedynie w sytuacji, gdyby udowodnił,
że jeszcze przed datą zgłoszenia znaku do rejestracji używał
go na oznaczenie swojego przedsiębiorstwa, o czym podmiot
pokrzywdzony wiedział.
W sytuacji, gdy podmiot gospodarczy nie zarejestrował nazwy
przedsiębiorstwa w charakterze znaku towarowego, w razie
jego naruszenia może korzystać z ochrony przewidzianej
w przepisach kodeksu cywilnego lub ustawy o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji. Ochrona wynikająca z kodeksu
cywilnego przysługuje przede wszystkim w przypadku, gdy
nazwa przedsiębiorstwa stanowi jednocześnie firmę.
Art. 433 kodeksu cywilnego nakazuje, aby firma przedsiębiorcy
odróżniała się dostatecznie od firm innych przedsiębiorców
prowadzących działalność na tym samym rynku2 ; ponadto,
firma nie może wprowadzać w błąd, w szczególności co do
osoby przedsiębiorcy, przedmiotu działalności przedsiębiorcy,
miejsca działalności lub źródeł zaopatrzenia. Zgodnie z art.
4310 kodeksu cywilnego przedsiębiorca, którego prawo
do firmy zostało naruszone, może żądać zaniechania
naruszania usunięcia jego skutków, złożenia oświadczenia lub
oświadczeń w odpowiedniej treści i formie, naprawienia na
zasadach ogólnych szkody majątkowej lub wydania korzyści
uzyskanej przez osobę, która dopuściła się naruszenia.
Niezależnie od powyższego, mając na uwadze, że prawo do
nazwy lub firmy uważa się za dobra osobiste osoby prawnej
lub jednostki nieposiadającej osobowości prawnej, w razie
naruszenia nazwy przedsiębiorstwa istnieje możliwość
skorzystania z ochrony przewidzianej dla dóbr osobistych.
Katalog roszczeń przysługujących w związku z naruszeniem
dóbr osobistych jest jednak zbliżony do mających
zastosowanie dla ochrony firmy (zaniechanie bezprawnego
działania, publikacja odpowiedniego oświadczenia, wpłata
środków finansowych na cel społeczny).
Rejestracja nazwy przedsiębiorstwa w charakterze
znaku towarowego wiąże się jednak z obowiązkiem
uiszczania okresowych opłat. W razie naruszenia prawa
do znaku towarowego, w szczególności poprzez używanie
przez konkurenta znaku identycznego lub podobnego,
Ponadto w każdym przypadku (tj. zarówno, gdy występuje
w firmie, jak i w sytuacji, gdy oznacza przedsiębiorstwo
w znaczeniu przedmiotowym) nazwa przedsiębiorstwa
podlega ochronie na podstawie przepisów Ustawy
o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej „u.z.n.k.”). W tym
1.
Por. wyrok SN z dnia 11 marca 2003 roku, V CKN 1872/00
Co do pojęcia rynku – zob. uwagi dotyczące rozstrzygania kolizji nazw
przedsiębiorstw.
2.
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
Legal Newsletter | 3
kontekście należy wskazać, że art. 5 u.z.n.k. zakazuje takiego
oznaczania przedsiębiorstwa, które może wprowadzić w błąd
co do tożsamości, m.in. przez używanie firmy lub nazwy
wcześniej używanej, zgodnie z prawem, do oznaczenia innego
przedsiębiorstwa. Możliwość skorzystania z powyższego
przepisu zaistnieje zatem w sytuacji, gdy naruszenie
nazwy przedsiębiorstwa nastąpiło poprzez jej użycie przez
konkurenta, na oznaczenie innego przedsiębiorstwa
(w szczególności w jego firmie). Natomiast w przypadku,
jeżeli naruszenie wyraża się w bezprawnym użyciu przez inny
podmiot nazwy przedsiębiorstwa na towarach lub usługach
(tj. jako znak towarowy), pokrzywdzony podmiot może
skorzystać z art. 10 u.z.n.k., zgodnie z którym niedopuszczalne
jest oznaczanie towarów lub usług w sposób mogący
wprowadzić klientów w błąd m.in. co do ich pochodzenia
(taka sytuacja zaistniałaby w szczególności w razie oznaczenia
towaru nazwą identyczną do wcześniej używanej nazwy
przedsiębiorstwa, ponieważ w takim przypadku odbiorcy
towarów mogliby domniemywać, że przedsiębiorstwo
oznaczone wcześniejszą nazwą i przedsiębiorstwo
produkujące towar oznaczony taką nazwą są wzajemnie
powiązane lub tożsame). Katalog roszczeń przysługujących
z tytułu naruszenia prawa do nazwy przedsiębiorstwa,
przewidziany w przepisach u.z.n.k. jest przy tym szerszy niż
katalog roszczeń wynikający z przepisów k.c. dotyczących
ochrony firmy. Oprócz roszczeń określonych w art. 4310
pokrzywdzony może również żądać zasądzenia odpowiedniej
kwoty na cel społeczny związany ze wspieraniem kultury
polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego oraz nakazania
przez sąd zniszczenia lub zaliczenia na poczet odszkodowania
towarów bezpośrednio związanych z dokonanym czynem.
Nie ulega wątpliwości, że w celu skorzystania z powyższych
roszczeń, oznaczenie używane przez podmiot naruszający
musi być identyczne lub podobne do oznaczenia podmiotu
uprawnionego, w stopniu mogącym wprowadzić ryzyko
pomyłek u odbiorców. Drugim istotnym kryterium na
podstawie którego rozstrzyga się kolizje nazw używanych na
oznaczenie przedsiębiorstwa jest pierwszeństwo używania.
Oznacza to, że podmiot, który jako pierwszy rozpoczął na
danym rynku zgodne z prawem używanie określonej nazwy
odróżniającej przedsiębiorstwo, może domagać się od innych
podmiotów zaniechania używania oznaczenia kolizyjnego
(w szczególności identycznego lub łudząco podobnego).
Zasady oceny konfliktu pomiędzy oznaczeniami
przedsiębiorstwa właściwie ilustruje wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 października 2010 roku3 , wydany
na tle sytuacji, gdzie powód od 10 lat używał nazwy „Złoty
Róg” na oznaczenie prowadzonej przez niego działalności
gospodarczej, w tym w trzech punktach gastronomicznych,
na pieczątkach, ulotkach, fakturach, w książce telefonicznej
i w Internecie. Z kolei pozwany w tej samej miejscowości
rozpoczął (7 lat później niż powód) prowadzenie restauracji
pod nazwą „Złoty Róg Browar K.” Powyższa nazwa była
używana przez pozwanego nad przedmiotową restauracją,
jak również na menu oraz podkładkach na stoły i napoje.
W analizowanej sprawie Sąd Najwyższy uznał, że istnieje
prawdopodobieństwo wprowadzenia klientów w błąd co do
tożsamości przedsiębiorstwa, ponieważ obie nazwy zawierają
ten sam zasadniczy człon – „Złoty Róg” a ponadto oznaczone
nimi lokale gastronomiczne znajdują się na tej samej ulicy pod
sąsiednimi numerami. Mając zatem na uwadze, że powód
jako pierwszy rozpoczął zgodne z prawem używanie spornej
nazwy „Złoty Róg”, pozwany nie miał prawa korzystania
z tego oznaczenia w nazwie „Złoty Róg Browar K.”
W świetle powyższego nie ulega wątpliwości,
że obowiązujące przepisy przewidują różne poziomy ochrony
nazwy przedsiębiorstwa. Z pewnością najkorzystniejsza
dla uprawnionego jest rejestracja nazwy w charakterze
znaku towarowego. Nieskorzystanie z tej możliwości nie
oznacza jednak automatycznego braku ochrony danej
nazwy. W takim przypadku możliwe będzie dochodzenie
przez uprawnionego jego roszczeń na podstawie przepisów
przewidujących ochronę nazwy, zawartych w kodeksie
cywilnym lub u.z.n.k., przy czym w tej sytuacji, w razie
ewentualnego sporu sądowego o nieuprawnione używanie
nazwy przedsiębiorstwa, konieczne byłoby wykazanie przez
poszkodowanego, że używał on nazwy przedsiębiorstwa
wcześniej niż podmiot naruszający, co może wiązać się
ze znacznymi trudnościami dowodowymi.
Autor:
Magdalena Bęza
Radca prawny
E: [email protected]
3.
II CSK 191/10
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
LEGAL NEWSLETTER
Umowa spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy
wykorzystaniu wzorca umowy spółki udostępnianego
w systemie teleinformatycznym, czyli czy skorzystać
z uproszczonego i przyspieszonego trybu rejestracji spółki
Ustawą z dnia 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy Kodeks
spółek handlowych oraz niektórych innych ustaw (dalej
„nowelizacja”) z dniem 1 stycznia 2012 r. do polskiego
systemu prawnego wprowadzono możliwość utworzenia
spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przy wykorzystaniu
wzorca umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
udostępnianego w systemie teleinformatycznym.
Zawarcie umowy spółki przy wykorzystaniu wzorca umowy
jest uprawnieniem założycieli spółki, tj. zależy od ich woli, ale
z drugiej strony jest jednocześnie koniecznym instrumentem
prawnym do skorzystania z nowego procesu rejestracji spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością. Nowelizacja wprowadza
zatem alternatywny model tworzenia i rejestrowania spółek
z ograniczoną odpowiedzialnością, modyfikując niektóre
wymagania ustawowe w tym zakresie.
Umowa spółki zawierana przy wykorzystaniu wzorca umowy
w postaci formularza wzorca udostępnianego w systemie
teleinformatycznym nie wymaga zachowania formy
aktu notarialnego. Umowa takiej spółki musi być jednak
sporządzona w oparciu o wzorzec umowy spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością określony w wydanym na podstawie
art. 1571 § 5 Kodeksu spółek handlowych rozporządzeniu
Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2011 r.
w sprawie określenia wzorca umowy spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością udostępnianego w systemie
teleinformatycznym (Dz. U. 2011 Nr 1775, poz. 299). Zmiana
treści formularza urzędowego wzorca przez założycieli spółki
z o.o. nie jest możliwa. Dopuszczalny jest jedynie wybór
poszczególnych wariantów umowy przewidzianych we
wzorcu umowy. Natomiast, ewentualna zmiana umowy spółki
z o.o. utworzonej z wykorzystaniem urzędowego wzorca
umowy będzie możliwa dopiero po zarejestrowaniu spółki, na
zasadach ogólnych, czyli będzie wymagała zachowania formy
aktu notarialnego.
Umowa spółki z o.o. przy wykorzystaniu wzorca umowy
zostaje zawarta z chwilą wprowadzenia do systemu
teleinformatycznego wszystkich danych koniecznych
do zawarcia tej umowy i po opatrzeniu ich podpisem
elektronicznym. Nowelizacja jednakże nie wymaga opatrzenia
umowy sp. z o.o. zawieranej z wykorzystaniem urzędowego
formularza bezpiecznym podpisem elektronicznym,
w tym również bezpiecznym podpisem elektronicznym
weryfikowanym przy pomocy ważnego kwalifikowanego
certyfikatu w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 września
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
2011 r. o podpisie elektronicznym (Dz. U. Nr 130, poz.
1450). Takie rozwiązanie oznacza dopuszczenie możliwości
korzystania z każdego podpisu elektronicznego spełniającego
wymogi określone w art. 3 pkt 1 Ustawy o podpisie
elektronicznym. Przedstawione rozwiązanie funkcjonuje już
w praktyce w elektronicznym postępowaniu upominawczym
oraz przy składaniu zeznań i innych deklaracji podatkowych za
pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Rejestracja spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, której
umowa spółki została zawarta z wykorzystaniem wzorca
umowy następuje drogą elektroniczną. Do zgłoszenia
takiej spółki należy dołączyć sporządzone na formularzach
udostępnianych w systemie teleinformatycznym umowę
spółki, listę wspólników i oświadczenie wszystkich
członków zarządu, że wkłady pieniężne na pokrycie kapitału
zakładowego zostały przez wszystkich wspólników w całości
wniesione, jeżeli wkłady zostały wniesione najpóźniej w chwili
zgłoszenia spółki. Wszystkie wymienione dokumenty muszą
być opatrzone podpisem elektronicznym.
W środowisku prawniczym pojawiły się jednakże
opinie, że wprowadzenie nowelizacją przyspieszonej
i uproszczonej procedury rejestracji odbyło się kosztem
bezpieczeństwa obrotu. Przede wszystkim wskazuje
się na ryzyko związane z pominięciem w procedurze
zawierania umowy spółki z wykorzystaniem wzorca umowy
notariusza, który weryfikowałby prawidłowość umocowania
pełnomocników i reprezentantów założycieli spółki. Ponadto
wskazuje się także na niedociągnięcia i braki w systemie
teleinformatycznym Ministerstwa Sprawiedliwości,
obsługującym procedurę związaną z zakładaniem takiej spółki,
w szczególności na fakt, że użytkownikiem systemu można
zostać przez podanie danych osobowych, niekoniecznie
swoich. Nie wykluczone jest zatem założenie spółki z o.o.
przy wykorzystaniu danych innej osoby, czy to przez pomyłkę,
czy co gorsza - celowo. Do wad systemu zalicza się także
przewidzianą w Rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości
z dnia 29 grudnia 2011 r. w sprawie trybu zakładania konta
w systemie teleinformatycznym, sposobu korzystania
z systemu teleinformatycznego i podejmowania w nim
czynności związanych z zawiązaniem spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy
oraz wymagań dotyczących podpisu elektronicznego,
możliwość składania podpisów na umowie spółki, liście
wspólników i oświadczeniu członków o wniesieniu wkładów
przez pełnomocnika, ponieważ system zakłada, że nie każdy
Legal Newsletter | 5
wspólnik czy członek władz spółki musi być użytkownikiem
systemu teleinformatycznego. Złożenie podpisu w cudzym
imieniu opiera się jedynie na wskazaniu przez pełnomocnika
takiej okoliczności, ponieważ system w żaden sposób nie
weryfikuje umocowania.
Czy wprowadzona nowelizacją procedura jest rzeczywiście
szybka? Nowelizacja zakłada, że wniosek o wpis
spółki z ograniczoną odpowiedzialnością utworzonej
z wykorzystaniem wzorca umowy powinien zostać
rozpoznany przez sąd rejestrowy w terminie jednego dnia od
daty jego wpływu. Powinien, ale nie musi, gdyż termin ten jest
terminem instrukcyjnym, co oznacza, że stanowi on dla sądu
jedynie wytyczne co do czasu rozpoznania sprawy, ale go
w zasadzie nie wiąże.
Wszystkie wady i zalety wprowadzonej nowelizacją
możliwości utworzenia spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością przy wykorzystaniu wzorca umowy
spółki z ograniczoną odpowiedzialnością udostępnianego
w systemie teleinformatycznym, niewątpliwe zostaną
zweryfikowane w praktyce sądowej i praktyce obrotu.
Na chwilę obecną to od woli założycieli spółki zależy, czy
skorzystają oni z możliwości przewidzianej w nowelizacji,
czy też nie.
Autor:
Katarzyna Kutrzepa
Radca prawny
E: [email protected]
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
LEGAL NEWSLETTER
Wpływ przelewu wierzytelności przyszłej na sytuację dłużnika
Przelew wierzytelności przyszłych odgrywa istotną rolę
w obrocie gospodarczym, w szczególności jako jeden
z często stosowanych sposobów zabezpieczenia wykonania
zobowiązań. Przykładem może być przelew wierzytelności
przyszłych na bank w celu zabezpieczenia spłaty kredytu.
W wyniku przelewu wierzytelność, która przysługiwała
zbywcy (cedentowi), staje się wierzytelnością osoby
trzeciej (cesjonariusza), a dłużnik od chwili otrzymania
zawiadomienia o przelewie ma obowiązek spełnić swoje
świadczenie do rąk tej osoby (np. banku). Należy mieć
na uwadze, że przelew z perspektywy dłużnika przelanej
wierzytelności nie sprowadza się tylko do zmiany numeru
rachunku bankowego, na jaki powinien on wpłacić
należność. Przelew może mieć istotne skutki dla sytuacji
dłużnika przelanej wierzytelności przyszłej względem jego
kontrahenta z umowy kreującej tę wierzytelność (np. umowy
o dzieło, umowy o roboty budowlane, umowy najmu).
Wymaga przy tym podkreślenia, że skutki te nie wynikają
jednoznacznie z przepisów kodeksu cywilnego (art. 509 516), które regulują cesję bez rozróżnienia na wierzytelności
istniejące i przyszłe.
Samo pojęcie wierzytelności przyszłych jest dyskutowane.
Z pewnością pojęcie to nie jest jednorodne i obejmuje różne
kategorie wierzytelności. Niniejszy komentarz dotyczy tylko
jednej z kategorii wierzytelności przyszłych: wierzytelności,
u podłoża których leży częściowo tylko zrealizowany
stan faktyczny uzasadniający ich powstanie. Chodzi np.
o wierzytelności o wynagrodzenie przewidziane w umowie
o dzieło (przed wykonaniem dzieła), roszczenia za przyszłe
okresy ze stosunków prawnych o charakterze ciągłym
(najem), itp. Ten rodzaj wierzytelności przyszłych często
stanowi przedmiot przelewu.
Można wyobrazić sobie sytuację, gdy strony zawarły umowę
o dzieło, której wykonanie zostało rozłożone w czasie
na kilka etapów. Po zawarciu umowy, wykonawca dzieła
(cedent) chciałby przenieść na bank (cesjonariusza) swoje
przyszłe wierzytelności o zapłatę wynagrodzenia z tej
umowy. Jakie będą skutki przelewu dla zamawiającego
(dłużnika przelanej wierzytelności przyszłej), jeżeli chodzi
o możliwości potrącania z wynagrodzenia, które wykonawca
scedował na bank, kar umownych lub innych wierzytelności
przysługujących zamawiającemu wobec wykonawcy?
Czy zamawiający w przedstawionej sytuacji będzie miał
możliwość podnoszenia innych zarzutów przeciwko nabywcy
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
wierzytelności, np. zarzutów wynikających z wadliwego
wykonania dzieła (art. 636 kodeksu cywilnego), z rękojmi
(art. 637 kodeksu cywilnego), z opóźnienia wykonawcy?
Należy pamiętać, że skutkiem podniesienia tego rodzaju
zarzutów mogłoby być nie tylko zmniejszenie kwoty
wierzytelności (potrącenie), lecz także, w przypadku
odstąpienia od umowy, zniweczenie przelanej wierzytelności
z uwagi na wsteczne skutki odstąpienia.
Artykuł 513 kodeksu cywilnego reguluje powyższe kwestie
następująco:
• dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności
wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili
powzięcia wiadomości o przelewie (art. 513 § 1 kodeksu
cywilnego),
• dłużnik może z przelanej wierzytelności potrącić
wierzytelność, która mu przysługuje względem zbywcy,
chociażby stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez
dłużnika zawiadomienia o przelewie. Nie dotyczy to jednak
wypadku, gdy wierzytelność przysługująca względem
zbywcy stała się wymagalna później niż wierzytelność
będąca przedmiotem przelewu (art. 513 § 2 kodeksu
cywilnego).
Zamawiający w powołanym wyżej przykładzie umowy
o dzieło, w chwili powzięcia wiadomości o przelewie, nie
ma wiedzy o wadach dzieła (dzieło przecież jeszcze nie
powstało), ani o tym, że wykonawca będzie opóźniał się
z jego wykonaniem, a więc literalnie rozumiejąc art. 513 § 1
kodeksu cywilnego, nie ma zarzutów przeciwko wykonawcy.
Wydaje się jednak, że wykładnia art. 513 § 1 kodeksu
cywilnego powinna być szersza i uwzględniać
niekwestionowaną w orzecznictwie i nauce prawa zasadę,
że przelew, który co istotne, nie wymaga (w braku
odmiennego zastrzeżenia umownego) zgody dłużnika
cedowanej wierzytelności, nie może pogorszyć sytuacji
prawnej tego dłużnika wobec wierzyciela. Zgodnie z taką
wykładnią dłużnik może podnosić przeciwko nabywcy
wierzytelności zarzuty mające swoją podstawę w stosunku
prawnym, z którego wynika przelana wierzytelność, przy
czym chodzi tu także o zarzuty, których przesłanki dopełniły
się ostatecznie dopiero po powzięciu przez dłużnika
wiadomości o przelewie. Wystarczy bowiem, że sama
podstawa prawna zarzutu powstała przed powzięciem przez
dłużnika wiadomości o przelewie (por. np. wyrok SN z dnia
8 kwietnia 2009 r. w sprawie V CSK 423/08).
Legal Newsletter | 7
Jeżeli zatem, wracając do omawianego przykładu umowy
o dzieło, wykonawca po dokonaniu przelewu wykonuje
dzieło wadliwie, to możliwa jest interpretacja, zgodnie
z którą w chwili powzięcia przez zamawiającego wiadomości
o przelewie istniała podstawa prawna tego zarzutu.
Przez podstawę prawną zarzutu należy rozumieć roszczenia
zamawiającego przysługujące mu na podstawie umowy
o dzieło oraz na podstawie przepisów kodeksu cywilnego
regulujących ten rodzaj umowy. W świetle tej wykładni
zamawiający w chwili powzięcia wiadomości o przelewie
„miał zarzut” w stosunku do wykonawcy w rozumieniu
omawianego art. 513 § 1 kodeksu cywilnego, tym samym
mógł podnieść go przeciwko bankowi. W praktyce oznacza
to, że gdyby zamawiający skutecznie odstąpił od umowy
o dzieło, np. z powodu wadliwego wykonywania dzieła lub
z powodu zwłoki wykonawcy, to bank nie mógłby żądać od
niego zapłaty.
W szczególny sposób uregulowany został zarzut potrącenia
(art. 513 § 2 kodeksu cywilnego). Dłużnik przelanej
wierzytelności, czyli zamawiający w omawianym przykładzie
umowy o dzieło, może go podnieść względem nabywcy
wierzytelności (banku), chociażby wierzytelność wzajemna
(tj. przysługująca zamawiającemu względem wykonawcy),
stała się wymagalna dopiero po otrzymaniu przez
zamawiającego zawiadomienia o przelewie. Potrącenie nie
jest jednak dopuszczalne, gdy wierzytelność przysługująca
zamawiającemu względem wykonawcy stała się wymagalna
później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu.
Jeżeli zatem w umowie o dzieło zostały przewidziane np.
kary umowne za opóźnienie wykonawcy, zamawiający
będzie mógł potrącać kary ze scedowanego na bank
wynagrodzenia wykonawcy, nawet gdy dana wierzytelność
z tytułu kary umownej stała się wymagalna już po otrzymaniu
przez zamawiającego zawiadomienia o przelewie, jednak nie
później niż wierzytelność będąca przedmiotem przelewu.
W przypadku rozłożenia zapłaty wynagrodzenia na etapy,
zamawiający będzie zatem mógł potrącić karę umowną z raty
wynagrodzenia, której płatność przypada później niż płatność
kary umownej.
Artykuł 513 kodeksu cywilnego nie stanowi normy
bezwzględnie obowiązującej i strony mogą inaczej
uregulować kwestie w nim unormowane. W szczególności
dłużnik może zrzec się zarzutów przysługujących mu
przeciwko cedentowi. Takie zrzeczenie się jest korzystne
dla cesjonariusza zainteresowanego tym, aby nabytą
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
przez siebie wierzytelność otrzymać w pełnym zakresie,
bez jakichkolwiek potrąceń. Z drugiej strony możliwe
jest uregulowanie kwestii zarzutów i potrąceń w sposób
bardziej korzystny dla dłużnika. Strony cedowanej
umowy mogą zastrzec, że dłużnik zachowuje względem
cesjonariusza wszystkie zarzuty, jakie mógłby podnieść
przeciwko cedentowi, niezależnie od chwili ich powstania
i dat wymagalności wzajemnych roszczeń. Dla uniknięcia
wątpliwości oświadczenie o takiej treści powinno być także
złożone cesjonariuszowi.
Z uwagi na skutki przelewu, konstruując umowy warto
pamiętać o zastrzeganiu w nich, że przelew wierzytelności
wymaga pisemnej zgody dłużnika. Natomiast niezależnie od
tego, czy przelew wymagał zgody dłużnika, należy zwracać
uwagę na wzory dokumentów stosowane często przez banki
w kontekście przelewu (np. żądane przez bank potwierdzenie
dłużnika, że wie o dokonanym przelewie). Zdarza się
bowiem, że wzór takiego standardowego potwierdzenia,
zawiera formułę zrzeczenia się przez dłużnika podnoszenia
względem banku wszelkich zarzutów, które przysługiwałyby
dłużnikowi względem cedenta. Podpisanie takiego
potwierdzenia przez zamawiającego w przedstawionym
przykładzie umowy o dzieło, może doprowadzić do utraty
przez niego możliwości podnoszenia zarzutów względem
wykonawcy, a tym samym poważnie utrudnić dochodzenie
prawidłowego wykonania umowy.
Autor:
Justyna Szymaszek
Radca prawny
E: [email protected]
LEGAL NEWSLETTER
Wykładnia oświadczeń woli w polisach D&O
1. Pojęcie
Podstawową funkcją ubezpieczenia D&O (Directors &
Officers) jest objęcie ochroną osobistej odpowiedzialności
członków kierownictwa spółki z tytułu ich własnych
błędów i uchybień, które w polskim obrocie prawno finansowym przeżyło swój renesans w związku realizacją
wielomilionowych roszczeń spółek do ich zarządów z tytułu
podejmowanych przez nich decyzji dotyczących opcji
walutowych.
Z punktu widzenia prawa polskiego jest to ubezpieczenie
majątkowe, którego konstrukcja znana jest od dawna
w ustawodawstwie oraz w praktyce orzeczniczej.
Z drugiej jednak strony treść tego stosunku prawnego
niewątpliwe współtworzą wieloletnie ustalone,
międzynarodowe zwyczaje branży finansowej wypracowane
głównie na gruncie anglosaskim. Stanowi to z praktycznego
punktu widzenia okoliczność niebagatelną m.in. w świetle
orzecznictwa Sądu Najwyższego, z którego wynika między
innymi, że dla właściwego określenia, jakie zdarzenie zostało
objęte ubezpieczeniem, i czy jest ono tożsame z wypadkiem
ubezpieczeniowym, konieczne jest każdorazowe dokonanie
wykładni zawartej umowy, której integralną część stanowią
ogólne warunki ubezpieczenia, przy uwzględnieniu reguł
określonych w art. 65 § 2 KC (wyrok SN - Izba Cywilna
z 2008-07-09 V CSK 65/08).
2. Przedmiot ochrony
Przedmiotem ochrony ubezpieczeniowej w ubezpieczeniach
D&O jest ryzyko związane z wykonywaniem przez
członków organów spółek handlowych (ale też potencjalnie
menedżerów, których nie dotyczy art. 38 KC) obowiązków
w zakresie przyznanych im kompetencji. W praktyce ryzyko to
przekłada się na odpowiedzialność, którą członkowie zarządu
i członkowie rady nadzorczej spółki kapitałowej ponoszą
całym swoim majątkiem, za szkody wyrządzone spółce lub
osobom trzecim w związku z wykonywaniem funkcji. Fakt,
iż spółka odpowiada za działania i zaniechania członków
swoich ustawowych organów jak za swoje własne, nie ma
wpływu na istnienie osobistej odpowiedzialności tych osób
wobec wspólników oraz osób trzecich, jeżeli poniosły one
szkodę wskutek wadliwych działań członków organów spółki.
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
Nie jest tu bez znaczenia okoliczność, że odpowiedzialność
osobista całym majątkiem, z jaką mamy do czynienia
w przypadku członków zarządu lub rady nadzorczej w spółkach
kapitałowych, rozciąga się potencjalnie także na majątek
będący częścią wspólnoty małżeńskiej, a w przypadku
dziedziczenia – także na majątek spadkobierców.
Takie uwarunkowania determinują szeroki zakres
przedmiotu ochrony w ubezpieczeniach D&O obejmujący
odpowiedzialność członków organów spółek kapitałowych za
różnorakie zdarzenia. Ubezpieczenie D&O pokrywa przy tym
standardowo koszty obrony prawnej, które z uwagi na znaczną
wysokość roszczeń oraz złożoność problematyki mogą być
dość wysokie.
3. Specyfika – indywidualne negocjacje
Skomplikowany przedmiot ochrony oraz ukształtowana
w międzynarodowej praktyce różnorodność klauzul
ubezpieczeniowych powoduje, że omawiane polisy
w większym niż zazwyczaj zakresie podlegają indywidualnej
negocjacji. W związku z tym, pamiętając, że w świetle
dyspozycji art. 65 KC w relacji między ubezpieczycielem
a ubezpieczającym mają znaczenie ustalone w branży
zwyczaje nie zawsze łatwe do pogodzenia z polskimi
uwarunkowaniami prawnymi (jak choćby przyjęcie przez
firmę ubezpieczeniową obowiązku zwrotu kosztów grzywny
nałożonej na ubezpieczonego w świetle art. 57 § 1 Kodeksu
wykroczeń), warto zadać sobie trud, aby dobrze ukształtować
zapisy umowy z korzyścią dla jej obu stron.
Autor:
Rafał Krzyżak
Adwokat
E: [email protected]
LEGAL NEWSLETTER
Co zrobić, gdy organ zaktualizuje opłatę z tytułu
użytkowania wieczystego
Użytkownik wieczysty, któremu przed końcem roku
doręczono wypowiedzenie dotychczasowej wysokości opłaty
z tytułu użytkowania wieczystego, powinien
do 31 marca następnego roku zapłacić opłatę za użytkowanie
wieczyste w nowej, zaproponowanej przez organ wysokości1.
Jeśli jednak uważa on, że nowa wysokość opłaty z tytułu
użytkowania wieczystego jest nieuzasadniona, nie musi
przyjmować oferty organu i może podjąć działania prawne,
mające na celu zakwestionowanie tej podwyżki.
Pierwszym krokiem jest złożenie przez użytkownika
wieczystego wniosku o ustalenie, że aktualizacja opłaty
rocznej jest nieuzasadniona lub jest uzasadniona w niższej
wysokości. Procedurę wypowiadania opłat z tytułu
użytkowania wieczystego oraz zasady ich kwestionowania
regulują przepisy art. 78-80 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r.
o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. 2010 nr 102, poz.
651). Stosowny wniosek należy złożyć do Samorządowego
Kolegium Odwoławczego w terminie 30 dni od daty
otrzymania wypowiedzenia. Złożenie wniosku do kolegium
nie zwalnia z obowiązku uiszczania opłat w dotychczasowej
wysokości.
Przed kolegium można zakwestionować zasadność nowej
wysokości opłaty za użytkowanie wieczyste, wykazując,
że operat szacunkowy, w oparciu o który dokonano wyceny
nieruchomości i zaktualizowano opłatę, zawiera błędy lub
wartość wycenionej nieruchomości jest w nim zawyżona.
Można również kwestionować skuteczność doręczenia
wypowiedzenia, ponieważ tylko wypowiedzenie doręczone
do 31 grudnia, odnosi skutek od 1 stycznia następnego roku.
Jeśli orzeczenie kolegium będzie dla użytkownika
wieczystego niesatysfakcjonujące, istnieje możliwość
wniesienia sprzeciwu w terminie 14 dni od doręczenia
orzeczenia. Wniesienie sprzeciwu jest równoznaczne
W razie, gdy zaktualizowana wysokość opłaty rocznej, przewyższa co
najmniej dwukrotnie wysokość dotychczasowej opłaty, należy
do 31 marca następnego roku wnieść opłatę w wysokości
dwukrotności dotychczasowej opłaty, zaś pozostałą kwotę ponad
dwukrotność, tzw. nadwyżkę, rozkłada się na dwie równe części,
które powiększają opłatę roczną w dwóch kolejnych latach. Opłata
roczna w kolejnym, trzecim roku od aktualizacji, równa jest już kwocie
wynikającej z aktualizacji.
1.
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
z żądaniem przekazania sprawy do sądu powszechnego.
W tym momencie orzeczenie kolegium traci moc, nawet, jeśli
sprzeciw odnosi się tylko do części orzeczenia; pierwotny
wniosek o ustalenie, że aktualizacja opłaty rocznej jest
nieuzasadniona lub jest uzasadniona w niższej wysokości
zastępuje pozew.
Dochodzenie roszczeń przed sądem łączy się przede
wszystkim z koniecznością poniesienia opłaty sądowej
w wysokości 5 % wartości przedmiotu sporu. W sprawach
o ustalenie, że podwyższenie opłaty rocznej jest
nieuzasadnione, wartość przedmiotu sporu stanowi różnica
pomiędzy zaproponowaną nową wysokością opłaty rocznej,
a dotychczasową wysokością opłaty rocznej.
Korzyści z prowadzenia postępowania przed sądem
są następujące. Po pierwsze można doprowadzić do
zakwestionowania skuteczności wypowiedzenia i aktualizacji
opłaty z tytułu użytkowania wieczystego, co doprowadzi
do tego, że będziemy płacić opłatę w dotychczasowej
wysokości. Z naszej praktyki wynika, że bardzo często
istnieją podstawy do skutecznej walki z podwyżką opłat za
użytkowanie wieczyste, m. in. z tego względu, że operaty
dość często zawierają uchybienia, które mogą skutkować
uznaniem aktualizacji opłaty rocznej za nieuzasadnioną lub
uzasadnioną w niższej wysokości. Po drugie: nawet w razie
porażki przed sądem, użytkownicy wieczyści, którzy mają do
zapłacenia duże kwoty z tytułu tych opłat, zyskują cenny czas
na zapłacenie nadwyżki ponad kwotę dotychczasowej opłaty.
W razie niekorzystnego dla użytkownika rozstrzygnięcia
sądu, obowiązek zapłacenia opłaty w nowej wysokości
powstaje od 1 stycznia roku następującego po dokonanym
wypowiedzeniu. Jednakże do czasu uprawomocnienia się
wyroku nowa wysokość opłaty nie jest wymagalna od
31 marca roku następującego po aktualizacji, a dopiero od
uprawomocnienia się orzeczenia sądu. Użytkownik wieczysty
Legal Newsletter | 10
może więc wnosić opłatę w starej wysokości, nie narażając
się na ryzyko zapłacenia odsetek ustawowych. Oczywiście
uprawomocnienie się niekorzystnego dla użytkownika
wyroku, oznaczać będzie obowiązek jednorazowej wpłaty
całej różnicy w opłacie za użytkowanie wieczyste za powyższy
okres.
Ten aspekt może mieć jednak niebagatelne znaczenie
w przypadku wysokich opłat i ich aktualizacji, idących w setki
tysięcy złotych, ponieważ można legalnie wstrzymywać się
z płatnością tych kwot i przeznaczać je w czasie procesu przed
sądem na inne cele.
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
Autor:
Katarzyna Zwolińska – Sosnowska
Radca prawny
E: [email protected]
LEGAL NEWSLETTER
Zmiany w prawie
Timesharing w polskim prawie
28 kwietnia 2012 r. weszła w życie Ustawa z dnia
16 września 2011 r. o timeshare (Dz.U.2011.230.1370)
regulująca prawo do korzystania z rzeczy, przede wszystkim
z nieruchomości (np. ośrodka turystycznego, hotelu,
pensjonatu, apartamentu) w określonych, regularnie
powtarzających się odstępach czasu w każdym roku.
Ustawa o timeshare określa zasady i tryb zawierania,
między przedsiębiorcą a konsumentem, umów
timeshare; umów o długoterminowy produkt wakacyjny;
umów pośrednictwa w odsprzedaży timeshare lub
długoterminowego produktu wakacyjnego oraz umów
o uczestnictwo w systemie wymiany. Reguluje także
zasady ochrony konsumentów, z którymi przedsiębiorcy
zawierają takie umowy, prawa i obowiązki stron oraz skutki
odstąpienia przez konsumenta od kontraktu.
O co może zapytać zakład ubezpieczeń podmioty
wykonujące działalność leczniczą?
Zgodnie z najnowszym Rozporządzeniem Ministra Zdrowia
z dnia 17 maja 2012 r. (Dz.U.2012.605) pośród danych
udzielanych zakładom ubezpieczeń o stanie zdrowia
ubezpieczonego mogą znaleźć się informacje o przyczynach
hospitalizacji i leczenia, wykonywanych w ich trakcie badaniach
czy innych świadczeniach oraz o wynikach przeprowadzonych
konsultacji. Szczegółowy zakres oraz tryb udzielania danych
przez podmioty wykonujące działalność leczniczą, informacji
o stanie zdrowia ubezpieczonych lub osób, na rzecz których ma
zostać zawarta umowa ubezpieczenia, oraz sposobu ustalania
wysokości opłat za udzielenie tych informacji znalazły się
w Rozporządzeniu. Udzielenie informacji powinno odbywać
się w trybie zapewniającym zachowanie poufności i ochrony
danych osobowych. Zgodnie z Rozporządzeniem wysokość
opłat za udzielenie informacji będą ustalać wspólnie zakład
ubezpieczeń oraz podmiot wykonujący działalność leczniczą
zobowiązany do udzielenia informacji. Rozporządzenie weszło
w życie 13 czerwca 2012 r.
Obrót instrumentami finansowymi – projekt nowelizacji
25 maja 2012 r. Sejm uchwalił nowelizację Ustawy o obrocie
instrumentami finansowymi, która ma umożliwić stosowanie
w polskim porządku prawnym projektowanych regulacji
unijnych, wprowadzających w krajach członkowskich wymóg
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
dokonywania rozliczeń w oparciu o wykorzystanie funkcji
partnera centralnego. Nowacja rozliczeniowa ma polegać
na tym, że podmiot rozliczający transakcje finansowe staje
się kupującym dla każdego sprzedającego i sprzedającym
dla każdego kupującego, wstępując w ten sposób w prawa
i obowiązki pierwotnych stron umowy. Regulacje unijne,
zwłaszcza projekt Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego
i Rady w sprawie transakcji na instrumentach pochodnych
będących przedmiotem obrotu poza rynkiem regulowanym,
partnerów centralnych i repozytoriów transakcji (tzw. EMIR),
wprowadzają we wszystkich krajach wymóg dokonywania
rozliczeń w oparciu o wykorzystanie funkcji partnera
centralnego (central counterparty). Nowacja rozliczeniowa jest
konstrukcją umowną, odrębną od innych cywilnoprawnych
konstrukcji określonych w przepisach Kodeksu cywilnego
(art. 506-525), która została opracowana wyłącznie na
potrzeby procesu rozliczenia transakcji zawieranych na rynku
finansowym. Konstrukcja nowacji rozliczeniowej będzie mogła
znaleźć zastosowanie w stosunku do transakcji zawieranych
na rynku zorganizowanym (giełdowym, pozagiełdowym
oraz w obrocie alternatywnym), jak również zawieranych
poza nim. Nowelizacja ustawy zawiera ponadto regulacje
poszerzające katalog transakcji objętych ochroną w zakresie
postępowań upadłościowych, naprawczych i egzekucyjnych
oraz likwidacyjnych o transakcje warunkowe, tzw. repo. Ustawa
została skierowana do Senatu.
Ustawa o działalności leczniczej – projekt nowelizacji
8 maja 2012 r. Rząd zaproponował zmiany do Ustawy
o działalności leczniczej, a 23 maja 2012 r. rozpoczęto
pracę w komisjach sejmowych. W założeniach do projektu
Ustawy znajduje się uregulowanie następujących kwestii:
doprecyzowania definicji przedsiębiorstwa, rozszerzenia
przepisu o danych identyfikacyjnych pacjentów szpitali czy
wprowadzenia możliwości uzyskania dotacji z budżetu państwa
w wysokości spłaconych, przez podmioty tworzące, kredytów
samodzielnych publicznych zoz-ów. W definicji przedsiębiorstwa
zostanie wskazane, iż w jednym przedsiębiorstwie wykonywany
będzie jeden rodzaj działalności leczniczej, co nie ma na celu
ograniczenia możliwości wykonywania przez ten sam podmiot
różnych rodzajów działalności. Ratownictwo medyczne ma być
wykonywane zarówno w ramach działalności ambulatoryjnej,
stacjonarnej i całodobowej, w tym szpitalnej. Działalność
lecznicza prowadzona przez organizacje pożytku publicznego
ma zostać wyłączona z przepisu stanowiącego, iż działalność
Legal Newsletter | 12
lecznicza jest działalnością gospodarczą regulowaną. Organizacje
te nie będą, więc musiały rejestrować się jako przedsiębiorcy.
Rozszerzony zostanie również przepis o danych identyfikacyjnych
pacjentów szpitali. Co więcej, zgodnie z założeniami, podmiot
wykonujący działalność leczniczą będzie mógł udzielać
zamówienia na świadczenia, których sam nie wykonuje,
ale które mieszczą się w profilu podmiotu przyjmującego
zamówienie. Pojawi się również możliwość uzyskania dotacji
z budżetu państwa w wysokości spłaconych, przez podmioty
tworzące, kredytów samodzielnych publicznych zakładów opieki
zdrowotnej. W Ustawie mają zostać również uregulowane
kwestie finansowe. Jak wyjaśnia kancelaria premiera, chodzi
np. o możliwość przeksięgowania niezamortyzowanej części
środków, które przed 1 lipca 2011 r. zwiększyły fundusz
założycielski samodzielnego publicznego zakładu opieki
zdrowotnej na międzyokresowe rozliczenia przychodów. Nowela
ma też określić zasady ustalania wysokości dotacji i sposobu
jej rozliczania dla podmiotów utworzonych w tym samym roku,
w którym następuje przekazanie środków.
Autor:
Maria Pazio-Witkowska
E: [email protected]
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.
Osoba kontaktowa:
Elżbieta Dobrzyńska-Bajger
E: [email protected]
D.Dobkowski sp.k.
ul. Chłodna 51
00-867 Warszawa
T: +48 (22) 528 13 00
E: [email protected]
www.kpmg.pl/ddobkowski
© 2012 D.Dobkowski spółka komandytowa jest kancelarią prawniczą stowarzyszoną z KPMG w Polsce.
Nazwa i logo KPMG oraz hasło “cutting through complexity” są zastrzeżonymi znakami towarowymi bądź znakami towarowymi KPMG International.