Syrenka nr 74 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW

Transkrypt

Syrenka nr 74 - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW
ISSN 1640-9566
74
czerwiec 2004
O PUZP I ZWOLNIENIACH
26 maja w R-10 odbyło się spotkanie poświęcone m.in.
omówieniu sytuacji związanej z ponadzakładowym układem zbiorowym pracy (PUZP). Zostali na nie zaproszeni
przewodniczący Artur Mierczewski i Leszek Grzechnik,
przedstawiciel załogi w Radzie Nadzorczej MZA.
Jak wiadomo, Biuro prawne Zarządu m. st. Warszawy
w swojej opinii prawnej podważyło obowiązywanie
PUZP dla pracowników MZA i TW. Jednak organizacje związkowe nie zgodziły się z tym stanowiskiem
i w przedstawionych przez siebie opiniach podniosły
m.in. istotne kwestie dotyczące zachowania przez Prezydenta Warszawy funkcji organu prowadzącego i nadzorującego. Spór nie jest rozstrzygnięty, tym niemniej
wiele wskazuje na to, że porozumienie w tej sprawie
będzie możliwe.
Oddzielnym zagadnieniem jest fakt, że od lutego istnieją niejako 2 kategorie pracowników – tych, których
obejmuje PUZP i „terminowych”. Tych drugich zatrudnia się coraz więcej, co jest wygodne dla pracodawcy ale zdecydowanie mniej korzystne dla pracowników.
Drugą sprawą, bulwersującą zebranych, było planowane odebranie przez Radę Warszawy biletów wolnej
jazdy. Projekt na razie nie przeszedł, tym niemniej
groźba pozostała. Być może jest to swego rodzaju
„rewanż” radnych za to, że 13 lat temu taki przywilej
im odebrano.
W drugiej części spotkania Leszek Grzechnik przedstawił sytuację w MZA. Ostrzegł, że planowane są ograniczenia zatrudnienia (nawet o 1600 osób). Przyczyną
są kłopoty finansowe spółki, które wymuszają
oszczędności. Planowana jest wymiana nawet 80 proc.
kadry kierowniczej. Liczba pracowników zaplecza ma
zostać zmniejszona o blisko połowę – do 600 osób z
1140 teraz zatrudnionych. Jest to duża groźba dla
obecnych pracowników, szczególnie, że stosunkowo
łatwo znaleźć chętnych do pracy. Spółka powołuje się
przy tym na fakt, że konkurencja jest znacznie tańsza i
1
SIP-OWCY
DO DZIEŁA!
Zakończyły się wybory na oddziałowych społecznych
inspektorów pracy zarówno w oddziałach MZA jak
i w zakładach TW. W tej kadencji, po raz pierwszy
w Miejskich Zakładach Autobusowych nad zapewnieniem przez pracodawcę bezpiecznych i higienicznych
warunków pracy oraz nad ochroną uprawnień pracowniczych określonych w przepisach prawa pracy będą czuwali oddzielnie społeczni inspektorzy w oddziałach
ds. utrzymania taboru i oddzielnie w oddziałach
ds. przewozów. Znaczna część wybranych kolegów to
doświadczeni przedstawiciele pracowników w społecznej inspekcji pracy naszych zakładów. Wyrażamy nadzieję, że koledzy, którzy po raz pierwszy będą zajmowali się tymi zagadnieniami posiadają niezbędne wiadomości dotyczące organizacji społecznej inspekcji pracy,
jej praw i obowiązków oraz wiedzę na temat zagrożeń
występujących w środowisku pracy. Powinni również wiedzieć, czego i na jakiej podstawie mogą domagać się od
pracodawcy. Szczególnie ważnym zadaniem dla początkujących sip-owców jest udział w badaniu okoliczności
i przyczyn wypadków przy pracy (oby było ich jak najmniej). Jakość tych badań oraz sporządzona dokumentacja
ma często wpływ na zachowanie przez pracownika prawa
do świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
Koledzy sip-owcy. Dbajcie o przestrzeganie prawa pracy przez pracodawcę oraz o bezpieczne i higieniczne
warunki pracy naszych pracowników.
Powodzenia.
Adam Ziemiecki
płaci mniej. NSZZ „S” jest zdecydowana bronić swoich
członków, chociaż rozumie trudną sytuację firmy. Sprawa będzie się rozstrzygać w najbliższych miesiącach.
Pewną nadzieję stwarza planowana modernizacja taboru.
Jeżeli zostałby zaakceptowany projekt montażu części
pojazdów na miejscu, ochroniłoby to przynajmniej część
stanowisk pracy dla wykwalifikowanych specjalistów.
1
G ÓRNICZA „S”
ODWIESZA
AKCJĘ PROTESTACYJNĄ
SPOŁECZNI INSPEKTORZY PRACY
„Solidarność” Kompa nii Wę glowej 21 maja zdecydowa nie odrzuciła projekt Zakładowe go Układu
Zbiorowe go pracy, przedstawiony
kilka dni wcześ niej prze z zarząd
spółki i odwiesiła akcję protestacyjną.
Rada Międzyzakładowej Komisji
Koordynacyjnej NSZZ „S” Kompanii Węglowej uznała projekt
ZUZP za prowokację i zamach na
przywile je górnic ze. Sprzec iw
„Solidarności” wzbudzają zaproponowa ne zmia ny sposobu wynagrodze ń górników - związek ocenia, że przełożyłoby się to na kilkusetzłotową obniżkę wyna grodze ń. Zlikwidowa ne byłyby między innymi zapisy Karty Górnika
oraz 14 pensja. „To niedopuszczalne , zwłaszcza że w projekcie
ZUZP prze widzia no równocze śnie możliwość wypłaty premii
regula minowej i nagrody rocznej
dla pracowników biura zarządu
kompa nii” oceniają związkowcy.
Równocześnie związek zdecydował o kontynuowa niu za wieszonej w 2003 roku akcji protestacyjnej w celu obrony praw pracowniczyc h. Od 22 maja we
wszystkic h kopalniac h i zakładach górnic zych należących do
Kompa nii Wę glowej orga nizowa ne są masówki, na któryc h górnicy są informowa ni o próbie odebrania przysługujących im do tej
pory uprawnień. Wydrukowa nyc h
TRAMWAJE WARSZAWSKIE SPÓŁKA Z O.O.
R-1
Stanisła w Średnicki
NSZZ „Solidarność”
R-2
Artur Adamski
NSZZ „Solidarność-80”
R-3
Tadeusz Wojczak
NSZZ „Solidarność”
R-4
Andrzej Kieruzel
NSZZ „Solidarność”
T-1
Ze non Rokita
NSZZ „Solidarność“
T-3
He nryk Kugle r
NSZZ „Solidarność“
Dyrekcja
Tomasz Marusze wski
ZZ PKM
M IEJSKIE ZAKŁADY AUTOBUSOWE SPÓŁKA Z O.O.
ODDZIAŁY DS. PRZEWOZÓW
R-6
Waldemar Pasturczyk
NZZ Kierowców
R-7
Leszek Zieliński
NZZ Kierowców
R-9
Włodzimierz Markowicz
NSZZ „Solidarność”
R/-10
Marek Trawiński
NZZ Kierowców
R-11
Jarosław Gackowski
ZZ KRP
R-13
Mariusz Podsiedlik
NZZ Kierowców
ODDZIAŁY DS. UTRZYMANIA TABORU
T-6
Paweł Marciniak
NSZZ „Solidarność-80”
T-7
Jerzy Radzyński
NSZZ „Solidarność”
T-9
Krzysztof Gołąb
NSZZ „Solidarność”
T-10
Witold Saganek
NSZZ „Solidarność”
T-11
Sławomir Polanowski
NSZZ „Solidarność”
T-13
Robert Wikieł
NSZZ „Solidarność”
(Ciąg dalszy na stronie 3)
ZNA – T4
Pisać każdy może
Zespół redakcyjny, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych czytelników, postanowił stworzyć w naszej gazecie dział łączności z czytelnikami. Oczekujemy na ciekawe wiadomości - dobre i złe - z życia zakładów oraz na propozycje innych tematów.
Nasz adres: NASZA SYRENKA
Dwutygodnik NSZZ „Solidarność”
MZA i TW
01-106 Warszawa, ul. Redutowa 27
tel./fax 837 93 51
e-mail: [email protected]
2
Zbigniew Jabłoński – NSZZ „Solidarność”
DYREKCJA MZA
Jerzy Mierzejewski – ZZ PKM
W CZECHACH MOŻNA, KIEDY U NAS?
Pra wie 300 tys ię c y zło tyc h
(2 mln koron) bę dzie grozić w
Czec ha c h prac oda wcy, który nie
wypłac i prac ownikowi pe nsji a lbo bę dzie go zmus zać do pracy
w dzie ń ś wią tec zny. Dyskryminacja pra cowników ma być zagrożona ka rą około 60 tys. zł
(400 tys. koron). Ka rę będzie
mógł na łożyć Ins pektor Pracy,
który stwie rdzi owe niepra widłowośc i o ile s tosowny projekt przyję ty prze z c zeski rząd
zosta nie zaa kce ptowa ny prze z
Pa rla me nt nas zyc h południowyc h s ąsia dów.
2
(Ciąg dalszy ze strony 2)
APEL
Drodzy Czytelnicy!
Zwracamy się do Was z gorącą prośbą o pomoc w zebraniu różne go
rodzaju zdjęć i pamiątek dotyczącyc h zakładu R-3 „Mokotów”. Jak
Wa m pra wdopodobnie wiadomo, w przys złym roku będzie my obchodzić 50-lecie istnienia nasze go zakładu. W związku z tym kierownic two zakładu chce zorganizować mini wysta wę pamiątek o tej tematyce. Chcemy umożliwić wszystkim pracownikom pozna nie naszej historii, co pozwoli jeszc ze bardziej przybliżyć nasze miejsce pracy.
Dlatego bylibyśmy wdzięczni każde mu, kto wypożyczyłby ze Swoic h
prywatnyc h zbiorów zdjęcia, pamiątki, książki, artykuły i inne przydatne rzec zy.
Wszystkic h zainteresowa nyc h, którzy chcieliby pomóc i podzielić się
Swoimi zbiora mi z innymi, prosimy o dostarczenie pamiątek do kierownictwa zakładu.
Jednocześnie zape wnia my, że wszystkie pamiątki zosta ną zwrócone.
Z wyra za mi szacunku
Kierownictwo zakładu R-3 „Mokotów”
STATUT PRZYJĘTY
28 i 29 maja w Spale odbywał się
XVII Krajowy Zjazd Delegatów
NSZZ „S”, poświęcony głównie
projektowi nowego statutu „S”.
Zwią zek od lat prowadzi pracę nad
nowym statutem. - Zasadnic zym
celem zmia ny statutu było poprawie nie spójności, terminologii ora z
dostosowanie go do aktualnej sytuacji - powiedział Leszek Jankowski, przewodnic zący Komisji Statutowej rozpoczynając dyskusję.
Do rozpoczęcia Zja zdu w Komisji
Statutowej oraz w Komisji Krajowej toczyły się spory nad niektórymi je go zapisa mi dotyc zącymi
struktury związku w dużyc h koncernach.
Mimo za warcia kompromisu, delegaci nie szczędzili krytyki dla prac
Komisji Statutowej. - Ten projekt
jest dobry dla małych komisji. Dla
dużyc h to knot -mówił Andrzej
Ciok, delegat z Regionu ŚląskoDąbrowskiego. Zda nie m He nryka
Szostaka w projekcie brakuje ciągle dostosowania struktury zwią zku do podziału administracyjne go
kraju. - Musimy sobie odpowiedzieć czy idzie my w kierunku
branż czy zachowuje my strukturę
regionalną - stwierdził. Zda nie m
Andr ze ja Koś c ika z Re gio nu
Gdańskie go projekt statutu jest
wyra ze m zabezpiec ze nia różnyc h
grup, sił i interesów w Związku. -
3
Ten projekt jest kompromise m przyznał Janusz Śniadek, przewodnic zący „S”. Spośród 317
obecnych dele gatów za statutem
głosowało 219 osób, przeciwko
było 80 a 18 wstrzymało się.
Prace na d nowym s ta tute m
Zwią zku trwały ponad 10 lat.
Jerzy La nger, członek Komisji
Statutowej, uważa jednak, że
większość zmia n jest pozytywnyc h. - Największym osią gnięciem są terenowe orga nizacje
zakładowe , które są ofertą dla
pracowników tyc h zakładów,
gdzie trudno założyć związek
Stworzono możliwość utrzymania osobowości pra wnej przez
orga nizacje, które utraciły status orga niza c ji za kła dowe j.
Ważne jest równie ż uporządkowa nie zasad wyborów na różnyc h poziomac h - mówi La nger.
Został odrzucony projekt nowej
uchwały fina nsowej Zwią zku.
Niektóre jej zapisy budziły wątpliwości delegatów, poza tym
ich zda nie m nie było okazji
do jej przedyskutowania.
Krajowy Zja zd Delegatów w
specjalnym stanowisku wezwał
do rozwiąza nia obecnego parlame ntu i rozpisania wyborów.
Zda nie m Janus za Śniadka przyjęcie stanowiska w sprawie sy(Ciąg dalszy na stronie 6)
zostało 40 tysięcy ulotek skierowanyc h do pracowników kopalń, wyjaśniających im sens i konsekwe ncje propozycji zarządu kompanii.
To początek przygotowań do czynnej akcji protestacyjnej, której jednym z eleme ntów będzie wielotysięczna ma nifestacja pod budynkiem Kompa nii Wę glowej.
W SPÓLNY
UKŁAD
1 czerwca związkowcy z Kompa nii
Wę glowej zdecydowali na spotkaniu w s ie dzibie Ślą skoDąbrows kie j „Solidarnośc i” , że
wspólnie opracują projekt nowe go
zakładowe go układu pracy.
Do spotkania doszło z inicjatywy
górnic zej „Solidarności”. Wystosowano zaprosze nia do wszystkic h
orga nizacji związkowyc h w Kompanii Wę glowej. Ostatecznie do
rozmów zasiadło 12 związków. Zab r a k ło ty l k o p r z e d s t a wi c ie l i
„Sierpnia 80”, do których równie ż
wysłano zaprosze nie.
Podczas spotkania górnicze zwią zki zdecydowanie odrzuciły projekt
ZUZP dla pracowników Kompa nii
Wę glowej przedsta wiony przez zarząd spółki. Związkowcy postanowili współpracować w przygotowa niu własne go projektu układu.
Bazą dla wspólnego dokume ntu
będzie projekt ZUZP przygotowany prze z górniczą „Solidarność”.
Równoc ześ nie górnic ze zwią zki
zawodowe zaproponowały zarządowi Kompa nii Węglowej rozpoczęcie negocjacji nad ZUZP po
13 czerwca. Wc ześniej projekt będzie konsultowa ny wśród załóg kopalń i zakładów górniczyc h Kompanii Wę glowej.
PATOLOGICZNE
SAMOZATRUDNIENIE
Samozatrudnie nie, czyli zawarcie
umowy cywilnoprawnej w warunkach, gdy powinna być zawarta
umowa o pracę wynikająca z kodeksu pracy, jest według NSZZ
„Solidarność” patologią. Jest to
ne gatywne zjawisko, ponie waż stosunek społeczny, który powinie n
podle gać rygorom pra wa pracy
podlega rygorom prawa cywilne go,
(Ciąg dalszy na stronie 4)
3
(Ciąg dalszy ze strony 3)
które daje pracownikowi o wiele
słabszą ochronę niż przepisy kodeksu pracy.
Zda rzają się sytuacje, w któryc h
osoby formalnie samozatrudnione
są w rzec zywistości jednoosobowymi przedsiębiorstwa mi i jednocześnie wykonują pracę identyczną z pracą wykonywa ną prze z
prac owników prze dsię biors twa.
W takich przypadkach, jeżeli jest
zawa rta umowa cywilnopra wna
za miast umowy o pracę, Pa ństwowa Inspekcja Pracy występuje
do pracodawcy o potwierdze nie
istnie nia stosunku pracy osobom
będącym strona mi umów cywilnopra wnyc h.
Istnieją ogromne trudności zwią za ne z oszacowaniem liczby osób
objętych samozatrudnienie m ora z
sektorów w któryc h ten proble m
jest najwięks zy. Z informacji
przekaza nyc h prze z Państwową
Inspekcję Pracy wynika, że problem te n rozs zerza się z roku na
rok. Również liczba wystąpień do
pracodawcy (kieruje PIP) o potwie rdze nie istnie nia stosunku
pracy osobom będącym stronami
umów cywilnoprawnyc h zwiększa
się. W roku 2003 w wyniku realizacji skierowa nyc h do pracodawców 16.429 wystąpień - stosunek
pracy ustalony został na rzecz
10.913 osób. W tym samym za kresie w wyniku powództw do
Sądu Pracy ustalono stosunek
pracy na rzecz około 100 osób.
Rozs zerzanie się tego zjawiska
było przedmiote m dyskusji wewnątrz Zwią zku. Liczne sygnały
z komisji zakładowyc h świadczą
o nasilających się tende ncjach.
NSZZ „Solidarność” prowadzi
dyskusję na temat skutków tego
zja wiska dla pracownika, pracodawcy oraz gospodarki. Toczy się
ona z udziałe m partnerów społecznyc h, przede wszystkim z orga nizacją pracodawców.
W kodeksie pracy wprowadzono
zakaz zastępowa nia umów o pracę umowa mi cywilnoprawnymi
przy nie zmie nionyc h warunkac h
wykonywa nia pracy. Miało to
ogra nic zyć tzw. samozatrudnie nie
na podsta wie umów cywilnoprawnyc h i upowszechniającą się
(Ciąg dalszy na stronie 5)
4
KOBIECE ZAUFANIE
DO PANI „S”
Wsparcie dla pracowników
161 pracowników zakładów przemysłu odzieżowe go Parys SA w
Świebodzinie przeszło w kwietniu
z OPZZ do Solidarności. Mieli
dosyć marnowa nia pieniędzy ze
swoich składek na zwią zek zawodowy, który nie potrafi udzielić
pomocy prawnej, gdy istnieje taka konieczność.
W połowie 2003 roku Jan Ada mczyk, ówc zesny szef komisji zakładowej OPZZ w przedsiębiorstwie Parys SA przygotowywał
działa nia mające doprowadzić do
zmia ny prezesa w swojej firmie.
Ma ona status spółki pracowniczej. Zatrudnie ni, posiadając odpowiedni pakiet akcji, mogą odwoływać członków zarządu własnego przedsiębiorstwa.
Nie ma co liczyć na OPZZ
Pracownicy szukali pomocy eksperckiej. Chodziło przede wszystkim o prawnika, który podczas
walne go zgromadzenia akcjona-
Z WIĄZKI
riuszy za gwara ntowałby bezpie cze ństwo inte resów zatrudnionyc h ora z legalność zmian kie rownictwa spółki w taki sposób,
by nie zostały one później podważone. Jan Adamczyk przedstawił całą sprawę Bogusła wowi
Motowidełce, członkowi Zarządu
Re gio nu „S” Zie lo na Góra ,
a równocześ nie przewodnic zącemu powiatowej komisji koordynacyjnej w Świebodzinie.
- Udzieliłem wówczas wszystkic h
potrzebnyc h informacji, ale poleciłem panu Adamczykowi skontaktowa nie się z oddziałem je go
macierzystego zwią zku zawodowe go. Przekonywałem, że przy
całej życzliwości dla pracowników Parysa, jako przedstawiciel
Solida rnoś c i ma m obowią ze k
ws p ie ra ć p r ze de ws z ys t ki m
członków nasze go Zwią zku, a nie
repreze nta ntów OPZZ - opowiada
Bogusław Motowidełko. - Pół
żarte m, pół serio zasugerowałe m,
że najlepszym rozwiąza nie m by-
ZAWODOWE SPRZYJAJĄ PRACOWNIKOM
Zda nie m responde ntów badanych
w kwietniu prze z OBOP związki
zawodowe obok inspekcji pracy
i mediów najbardziej sprzyjają
pracownikom. Zdecydowa nie rzadziej ankietowa ni wymie niali partie polityczne, rząd, parla me nt,
samorząd lokalny, sądy i organizacje pracodawców. Co piąty badany uważa , że o interesy pracowników nie dba nikt.
Wyniki ba da ń OBOP ws ka zują ,
że od pa ździe rnika 2003 roku
do kwie tnia popa rcie społec zne
dla protes tów zmala ło, z 12 do
6 proc. s padło popa rc ie dla
strajku ge ne ralne go. Z 16 do
20 proc. wzros ła natomias t a kceptacja dla protestów orga nizowa nyc h w mie jscowośc iac h i regionac h, gdzie sytuac ja jes t na jtrudnie js za.
Na spade k poparc ia dla protestów mogła wpłynąć oc e na s ytuacji w za kłada c h pra cy. Zwię k-
szył s ię odsetek pra cowników
z 39 proc. (pa ździe rnik 2003 r. )
do 54 proc. , którzy dobrze oce nia ją s ytuac ję w s woic h zakła dac h pracy.
Po długotrwa łe j nie c hęc i do
udziału zwią zków za wodowyc h
w s pra wa c h polityc znyc h w opinii public zne j poja wił s ię nowy
tre nd w pos taci nie co więks ze go
oc z e k i wa ni a z a a nga ż o wa ni a
się „Solida rnośc i” w tę s fe rę życia. Zda nie m 31 proc. ba da nyc h
o be c ne z a a n ga ż o wa ni e „ S ”
w s pra wy polityc zne jest za ma łe. Co piąty res ponde nt odpowie dział, że jes t takie jak powinno a 18 proc. bada nyc h odpowiedzia ło, że jes t za duże.
Dział Informacji KK
B a da n ie pr z e pr o w a dz o no w
dniach 15-18 kwietnia 2004 na
reprezentatywnej, losowej próbie
1005 mieszkańców Polski powyżej
15 roku życia.
4
łoby prze niesienie całej orga nizacji zakładowej do Solidarności.
Rozstaliś my się, pozostawiając tę
ostatnią kwestię otwartą.
Po dwóc h tygodniach Jan Ada mczyk ponownie przyjechał do Zarządu Re gionu Zielona Góra. Okazało się, że na pomoc działaczy
OPZZ w tere nie nie może liczyć.
Nie ma tam osób, które mogłyby
orga nizacyjnie wspierać pracowników Parysa. Wówczas taką pomoc
zaoferował Bogusław Motowidełko. W krótkim czasie zatrudnie ni
ze ś wie bod z i ńs kie go z a kł a du
odzieżowe go pomyślnie dokonali
zmia ny prezesa w swojej firmie.
Przenieśli całą organizację zakładową
Na jesieni 2003 roku Jan Adamczyk podjął decyzję o przejściu z
OPZZ do Solidarności. - 95 procent pracowników firmy Parys to
kobiety. Zorie ntowałem się, że mają one zaufanie do swojego przewodnic zącego, dlatego powiedziałem mu wprost: Przekonaj wszystkie panie i wstąpcie do Solidarności wspólnie, przenos ząc całą organizację zakładową - relacjonuje
Bogusław Motowidełko.
Ostatecznie tak właś nie się stało.
W pierws zych miesiącach 2004 roku Zarząd Re gionu Zielona Góra
przygotował kilka osób do pełnienia funkcji w tymczasowej komisji
zakładowej. Pod koniec marca - po
złożeniu stosownego wniosku sąd wyrejestrował orga nizację
zakładową OPZZ. 29 kwietnia
odbyły się w firmie Parys wybory przewodniczącego nowej komisji - już z ra mie nia Solidarności. Zgodnie z przewidywa nia mi
jej szefem został Jan Adamc zyk.
Nie ukrywa on, że zawiódł się
na związku zawodowym, do
którego długo nale żał.
- Byliś my w OPZZ wiele lat, ale
okazało się, że oni potrafią tylko pobierać składki członkowskie. Gdy pojawiają się konkretne proble my do rozwią zania, są
bezradni. Tymczasem w Solidarności uzyskaliśmy potrzebną
pomoc i to zadecydowało o porzuce niu przez nas OPZZ - tłumac zy motywy decyzji Jan
Adamczyk.
O tym, że przynależność do Solidarności gwara ntuje potrzebne
wsparcie, szcze gólnie w najtrudniejszyc h dla pracowników
mo me nta c h, p r ze ko na li s ię
ostatnio kierowcy z PKS-u Kozie nice. Gdyby nie wspa rc ie
ekspe rc kie i fina ns owe , głównie z Zarządu Re gionu Zie mi
Ra domskie j, a le także ze strony ludzi Zwią zku z całe j Polski, ic h strajk okupacyjny,
trwający już ponad 80 dni, nie
byłby możliwy.
Krzysztof Świątek
„Tygodnik Solidarność”
BĘDZIE CZARNA LISTA DŁUŻNIKÓW
Komisja Krajowa zbiera informacje
o pracodawcach, którzy nie wypłacają pracownikom wynagrodzeń.
KK została do tego zobowiązana
uchwałą XVI Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „S” ws. krajowego
rejestru pracoda wców-dłużników.
Przeprowadzono szereg prac przygotowawczych w celu wykonania tej
uchwały.
Część zarządów regionów wyznaczyło z imienia i nazwiska osoby,
które będą zajmować się zbieraniem
informacji o pracodawcach, u których stwierdzono udokumentowane
zaległości w wypłatach wynagrodzeń za pracę oraz inne zaległe zobowiązania wobec pracowników wynikające ze stosunku pracy.
Wszystkie zarządy regionów otrzy-
5
mały listownie stosowną ankietę.
Jest ona również dostępna na
stronie internetowej KK. Ankietę
wypełniać będą osobiście wyznaczone osoby w trakcie przeprowadzania bezpośredniego wywiadu
z przedstawicielami komisji zakładowych. Jedna ankieta dotyczy
jednego pracodawcy. Priorytetem
jest uzyskanie rzetelnych danych.
Zebrane dane będą co miesiąc
we ryfikowa ne. W przypadku
stwierdzenia uregulowania przez
pracodawcę zobowiązań, fakt taki
zostanie natychmiast przekazany
do KK, aby umożliwić bieżące
weryfikowanie rejestru. Rejestr
publikowany będzie na stronie internetowej „Solidarności” oraz
w prasie związkowej.
(Ciąg dalszy ze strony 4)
praktykę zamia ny warunków pracy
przy pozosta waniu pracownika na
tym samym stanowisku. Doprecyzowano ponadto definicję stosunku
pracy. Wprowadzone przepisy jednak nie ukróciły patologii.
Proble ma tyka sa moza trudnie nia
jest również przedmiote m zainteresowania Komisji Europejskiej, która przygotowuje obecnie komunikat na temat „pracy ekonomicznie
zależnej” w Europie, bada zakres i
skalę tego zjawiska. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” zabrała
równie ż głos w dyskusji.
PIKIETA POD ORLENEM
19 maja około 2 tys. związkowców
uczestniczyło w pikiecie przed siedzibą PKN Orlen w Płocku. Do Płocka
przyjechały delegacje związkowców
z całego kraju, aby wesprzeć protestujących w obronie miejsc pracy pracowników PKN Orlen.
NSZZ „Solidarność” sprzeciwia się
planowanemu przeniesieniu siedziby
spółki z Płocka do Warszawy oraz likwidacji spółek regionalnych. Zarzuca
również zarządowi Orlenu upolitycznienie firmy, nieuzasadnioną wyprzedaż majątku zakładu oraz łamanie
praw pracowniczych zagwarantownych w układzie zbiorowym pracy.
Obecny na pikiecie przewodniczący
KK Janusz Śniadek, przypomniał, że
„S” domaga się systemów osłonowych
w tym zasiłków i świadczeń przedemerytalnych dla osób tracących pracę
z winy zakładu, wycofania się rządu
z kolejnych projektów niszczących kodeks pracy, przeciwdziałania nieuczciwej konkurencji wynikającej z obniżania kosztów firm poprzez stosowanie
patologicznego samozatrudnienia w
celu zmniejszenia podatków i składek
na ubezpieczenia społeczne, wycofania
nowelizacji ustawy niszczącej system
ubezpieczeń społecznych m.in. przez
likwidację podziału Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na fundusze:
emerytalny, rentowy, chorobowy i wypadkowy oraz realizacji postulatów zagrożonych branż.
Przewodniczący J. Śniadek wspólnie
z przewodniczącym MOZ PKN Orlen
Ryszardem Kraszewskim złożyli na ręce prezesa Orlenu petycję z 21 postulatami załogi.
5
1 MAJA 2004
Męska rzecz być dziś pod muszką.
Tym słowiańskim obyczajem,
Jan Kowalski, Stach Pastuszko,
Unię wita z pierwszym majem.
Staszka ogarnęła trwoga.
Pod ciężarem sierpa, młota
Ledwie trzyma się na nogach,
Zaparł europejskie wrota.
Janek stanął na rozdrożu.
Gdzie postawić mam swe stopy?
Łyknął nieco dla kurażu,
Chwiejnie wkracza do Europy.
W pomroczności jasnej chwycie
Idą razem, jak po grudach.
Gwiazdy świecą na błękicie,
Pod czerwienią błyszczy złuda.
Z obyczajem za pazuchą,
Podliczają zyski, straty...
Może zamiast być pod muchą,
Za przykładem zmienić szaty?!
1 maj 2004
Piotr Torz
OKIEM SATYRYKA
http://www.solidarnosc.org.pl/zjujka
NOWY STATUT
(Ciąg dalszy ze strony 3)
tuacji kraju było koniec zne.
- Wiele osób mnie pyta, czy
Zwią zek wraca do polityki. Musimy na pyta nie mądrze odpowiedzieć, ale jeszcze jest za
wcześ nie na budowa nie jakic hś
konstrukcji politycznyc h - powiedział Śniadek. Szef „S” zapowiedział, że Związek będzie
śledził progra my partii politycznyc h i piętnował te, które są
niekorzystne dla pracowników.
„S” zaapelowała do członków
Zwią zku o udział w wyborach
do Parlamentu Europejskiego. Z moje go doświadcze nia wyni-
ka, że w Parlame ncie liczy się bardziej jakość człowieka a nie ugrupowa nie polityczne. Wie m, że na
listach są ludzie, którzy są przychylni zwią zkom zawodowym. Jest
szansa, że może my wpłynąć na to,
jacy ludzie znajdą się w Parlame ncie - przekonywał Józef Niemiec
z Rzeszowa.
Zja zd Delegatów przyjął stanowisko w sprawie samozatrudnie nia.
Zda nie m delegatów zwalczanie tego zjawiska powinno być jednym
z głównyc h kierunków działania
Zwią zku w najbliższym czasie. W
specjalnym stanowisku zaapelowali również do pracowników o organizowa nie się w związki za wodowe, ponie waż tylko w ten sposób
mogą wpływać na swoją sytuację
w zakładach pracy.
MNIEJ AUTOBUSÓW
Od 1 czerwca ponad 30 linii autobusowych kursuje rzadziej. Do pracy lub szkoły warszawiacy podróżują w większym ścisku.
Po raz pierwszy ZTM tak drastyczne cięcia w rozkładach
jazdy wprowadził już na
początku czerwca. Niektóre autobusy jeżdżą
nawet dwa razy rzadziej.
Wśród nich np. bardzo
zatłoczona linia E-4 kursująca z Tarchomina prosto do najnowszej stacji
metra przy Dworcu
Gdańskim. Zaś 408
z Rembertowa na Bemowo zamiast co 16 minut niemal co pół godziny.
Urzędnicy rozrzedzili też
kursy wielu innych popularnych linii, m.in. 141,
172, 517 i 523.
Wg ZTM wakacyjne rozkłady wprowadzono już
teraz, gdyż studenci pokończyli zajęcia, do
czerwiec 2004 roku
szkoły nie chodzą już maturzyści, zaś
wielu ludzi wybiera się na urlop. Jak
twierdzi Zarząd, linie z ograniczoną
częstotliwością kursowania nie zostały
wybrane „na chybił trafił” i według jego obliczeń standard podróżowania nie
powinien za bardzo się pogorszyć.
Jednak tegoroczne cięcia są o wiele
większe niż zwykle. ZTM powołuje
się na brak środków finansowych. Receptą miała być podwyżka cen biletów, jednak nie została jak dotąd
wprowadzona.
Jedyną nadzieją dla stłoczonych pasażerów jest obietnica ZTM, że jeśli na
którejś linii tłok będzie zbyt dokuczliwy, na trasę być może wyjadą dodatkowe autobusy.
Czy konieczne jest wprowadzanie już
teraz ograniczeń częstotliwości kursów? Być może tak. Jedno jest pewne:
mniej kursów to mniej kierowców potrzebnych do obsługi tras i mniej pracowników zaplecza. Zaś sezon urlopowy jeszcze się nie zaczął...
Zespół
Zespół redakcyjny:
redakcyjny: Adam
Adam Ziemiecki
Ziemiecki (redaktor
(redaktor naczelny)
naczelny)
Henryk
Henryk Boetcher
Boetcher (sekretarz)
(sekretarz)
Współpraca:
Tomasz Zieliński,
Markowicz
Jacek Dobrzyniecki
(redaktor,Włodzimierz
skład komputerowy)
Jacek
komputerowy)
Adres: 01-106 W-wa,
ul.Dobrzyniecki
Redutowa 27(skład
(zakład
R6) tel./fax (0-22) 837 93 51
Adres:zamknięto
01-106 W-wa,
Redutowa
27roku
(zakład R6) tel./fax (0-22)
93egz.
51
Numer
- 15 ul.
listopada
2003
nakład837
2300
Numer zamknięto - 3 czerwca 2004 roku
nakład 2300 egz.
Druk: Drukarnia „TriGraf-Team” S.C. Al.. Niepodległości 177, 02-555 Warsza wa tel. 825-34-80
6
Biuletyn
Informacyjny NSZZ
6
Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich