Protokół Nr XXIII/08 nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej
Transkrypt
Protokół Nr XXIII/08 nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej
BRM.MF.0052-23/08 Protokół Nr XXIII/08 nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Sosnowcu z dnia 11 stycznia 2008 r. Godz. rozpoczęcia sesji Godz. zakończenia sesji 1300. 1420. Obecnych na sesji 26 radnych. Radny nieobecny usprawiedliwiony – przewodniczący Daniel Miklasiński. Ad.1.Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad. Wiceprzewodniczący A.Chęciński otworzył sesję, na podstawie listy obecności stwierdził prawomocność obrad oraz przywitał wszystkich przybyłych. Ad.2.Przedstawienie porządku dziennego obrad. Wiceprzewodniczący A.Chęciński przypomniał, Ŝe wszyscy radni otrzymali porządek dzienny, który przedstawia się następująco: 1. Otwarcie sesji i stwierdzenie prawomocności obrad. 2. Przedstawienie porządku dziennego obrad. 3. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie: zmiany Uchwały Nr 215/XV/07 Rady Miejskiej w Sosnowcu z dnia 30 sierpnia 2007 roku w sprawie połączenia Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Miejskiego Nr 1 z Samodzielnym Publicznym Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej „Zagórze” w Sosnowcu z późniejszymi zmianami. 4. Komunikaty. 5. Zakończenie obrad. PoniewaŜ nie zgłoszono zmian do porządku dziennego, wiceprzewodniczący przeszedł do jego realizacji. Ad.3.Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie: zmiany Uchwały Nr 215/XV/07 Rady Miejskiej w Sosnowcu z dnia 30 sierpnia 2007 roku w sprawie połączenia Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Miejskiego Nr 1 z Samodzielnym Publicznym Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej „Zagórze” w Sosnowcu z późniejszymi zmianami. Wiceprzewodniczący A.Chęciński przedstawił pozytywną opinię Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej oraz poinformował, Ŝe autopoprawkę uzupełniającą zapis podstawy prawnej, otrzymali wszyscy radni. Dyskusja: Radny K.Winiarski powiedział: Zabieram głos, poniewaŜ dyskusja podczas posiedzenia Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej została zakończona i nie mogłem przedstawić swojego stanowiska. Przede wszystkim proszę, aby nie łączyć tutaj dwóch spraw. Przypominam, Ŝe dzisiaj nie dyskutujemy nad tym, czy połączyć szpitale, poniewaŜ ta decyzja juŜ zapadła. Dzisiaj mamy zdecydować o dacie połączenia. Zaproponowano, aby nastąpiło to 6 lutego br., natomiast podczas posiedzenia Rady Społecznej oraz Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej, zwracałem uwagę, aby datą tą był 1 marca lub 1 kwietnia br. Nie ma to bezpośredniego związku z procesem restrukturyzacji, poniewaŜ opracowywanie koncepcji, a następnie programu restrukturyzacji toczy się niezaleŜnie od spraw formalno-prawnych, związanych z połączeniem obydwóch szpitali. Obecnie są opracowane 3 warianty sporządzone przez dyrektora M.Stępniaka oraz czwarty wariant wykonany na zlecenie miasta przez firmę konsultingową, z inicjatywy większości radnych Rady Miejskiej. Są to jednak na razie tylko koncepcje i mam nadzieję, Ŝe nieprawdziwe są informacje, które pojawiały się w mediach i przekazywane były przez niektórych urzędników Urzędu Miejskiego, Ŝe wariant restrukturyzacji został juŜ wybrany. Mam nadzieję, Ŝe ostateczna decyzja jest jeszcze przed nami, ale oznacza to, Ŝe wybór ostatecznego wariantu jest kwestią przyszłości (moŜe najbliŜszej). Następnie nastąpi opracowanie bardzo szczegółowego programu konkretnych zmian, projekty architektoniczne, przetargi i realizacja. JeŜeli bardzo się pospieszymy, to wprowadzenie restrukturyzacji nastąpi dopiero w drugiej połowie 2008 roku, chociaŜ myślę, Ŝe będzie to dopiero w roku 2009. Nie ma więc Ŝadnego znaczenia, czy szpitale połączymy 6 lutego, 1 marca, czy 1 kwietnia. Istnieją natomiast dwa argumenty przeciwko dacie 6 lutego. Pierwszym z nich jest (jak sygnalizowali pracownicy administracji obydwóch szpitali) fakt początku roku i związanego z tym olbrzymiego natłoku pracy, w związku z czym przeprowadzenie połączenia do dnia 6 lutego będzie bardzo trudne. Z ich punktu widzenia lepiej byłoby, gdyby odbyło się to w nieco późniejszym terminie. Drugim argumentem jest fakt, Ŝe pomimo naszej dobrej woli, procesy rejestracyjne w Urzędzie Wojewódzkim, a następnie w Sądzie przedłuŜą się i data 6 lutego nie zostanie dotrzymana. Spowoduje to konieczność zwołania w połowie lutego kolejnej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w celu ustalenia kolejnego terminu połączenia szpitali. Będzie to niezaleŜne od nas, ale niebezpieczeństwo takie istnieje. Są takŜe dwa argumenty przemawiające za datą 6 lutego. Niestety pojawiły się one dopiero dzisiaj, a nie chociaŜby dwa dni temu na posiedzeniu Rady Społecznej. Pierwszy z nich, związany jest z oddziałami ze Szpitala Nr 2, które mają wejść w skład zespolonego szpitala w dniu 8 lutego. JeŜeli proces połączenia szpitali odłoŜymy w czasie, to najpierw oddziały te zostaną włączone do Szpitala Miejskiego Nr 1, a następnie do szpitala zespolonego, czyli będą miały miejsce dodatkowe komplikacje. Drugim argumentem przemawiającym za datą 6 lutego i moim zdaniem zdecydowanie silniejszym jest argument dotyczący kosztów, poniewaŜ oddłuŜenie Szpitala Miejskiego Nr 1 będzie mogło nastąpić w momencie połączenia szpitali, gdyŜ taki jest zapis w uchwale. Dlatego im później nastąpi połączenie, tym większe będą odsetki od zadłuŜenia, a więc dodatkowe koszty. Jednocześnie pojawia się kolejny problem, poniewaŜ poprzednia uchwała Rady Miejskiej mówiąca, Ŝe połączenie nastąpić ma 1 stycznia 2008 r., nie została zrealizowana. W związku z tym termin i tak został przedłuŜony, co oznacza, Ŝe przez co najmniej miesiąc narastały będą kolejne odsetki od istniejącego zadłuŜenia. MoŜna oczywiście powiedzieć, Ŝe są to trudności obiektywne, czy siła wyŜsza, ale ktoś personalnie ponosi za to odpowiedzialność. Albo tą osobą jest pan dyrektor M. Stępniak, który nie zrealizował ciąŜącego na nim obowiązku, wynikającego z uchwały Rady Miejskiej, albo osobą tą jest (jak twierdzi pan dyrektor M.Stępniak) prezydent K. Górski, który nie powołał dyrektora M.Stępniaka w odpowiednim czasie na stanowisko dyrektora połączonego szpitala, a tym samym uniemoŜliwił mu realizację nałoŜonego na niego obowiązku. UwaŜam, Ŝe tą sprawę naleŜy rozstrzygnąć, a nie zasłaniać się siłą wyŜszą i trudnościami obiektywnymi. W sierpniu, kiedy przyjmowaliśmy uchwałę o połączeniu szpitali, byłem jej zdecydowanym zwolennikiem. Dwa dni temu, podczas posiedzenia Rady Społecznej, po zapoznaniu się z argumentami administracji obydwóch szpitali i braku kontrargumentów ze strony Urzędu Prezydenta – byłem przeciw. Dzisiaj, po wyjaśnieniach podczas posiedzenia Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej – wstrzymam się od głosu, poniewaŜ przyjęcie zarówno jednego, jak i drugiego wariantu powoduje bardzo powaŜne niebezpieczeństwa. Ryzykujemy, a główna odpowiedzialność spada na dyrektora W. Perchaluka, który mam nadzieję zdaje sobie z tego sprawę, Ŝe jeŜeli po połączeniu szpitali będą pewne niedociągnięcia związane właśnie z procesem połączenia, to niestety odpowiedzialność spadnie na jego osobę. Zgadzając się na termin 6 lutego, przyjmuje on na siebie ogromną odpowiedzialność. Radny T.Jamrozy w imieniu Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej, powiedział: Podzielając częściowo zastrzeŜenia, które przedstawił radny K.Winiarski, chciałbym powiedzieć, Ŝe to głównie z inicjatywy Platformy Obywatelskiej wdroŜona została w ogóle restrukturyzacja szpitali. Pamiętam posiedzenie Komisji BudŜetowej, podczas którego przewodniczący Rady Miejskiej D.Miklasiński po raz pierwszy złoŜył wniosek, aby w budŜecie miasta na rok 2008 znalazły się powaŜne środki na rozwiązanie tego problemu. Wówczas uwaŜano, Ŝe jest to pomysł kontrowersyjny oraz, Ŝe nie ma na to zabezpieczonych środków. Ostatecznie pieniądze udało się znaleźć, ale pojawiły się inne problemy. Nie chciałbym jednak, aby padły podejrzenia, Ŝe staramy się chociaŜ w drobnym stopniu blokować restrukturyzację, bo tak naprawdę, to z naszej inicjatywy jest ona prowadzona. Pamiętam natomiast, jak przedstawiciele Klubu radnych PIRS byli przeciwni wnioskowi o zabezpieczenie środków na ten cel w budŜecie 2008 r. Przechodząc do omawianego projektu uchwały chciałbym zwrócić uwagę, Ŝe pierwsza uchwała z sierpnia 2007 r. podjęta została z wielkim kredytem zaufania do władz miasta. Nie posiadaliśmy wówczas dokumentacji ekonomicznej, ani prawnej, która przesądzałaby jednoznacznie, Ŝe ten sposób restrukturyzacji poprzez połączenie szpitali, będzie najlepszy pod kaŜdym względem. Pomimo tego radni, w tym radni Platformy Obywatelskiej, podjęli ryzyko i głosowali za połączeniem szpitali. Mieliśmy natomiast stanowczą obietnicę, Ŝe do końca roku przygotowany zostanie cały projekt reorganizacji i restrukturyzacji oraz prawne aspekty tego połączenia. W związku z tym, Ŝe minął termin połączenia szpitali, obecnie moŜna powiedzieć, Ŝe ratujemy sytuację, do której doprowadziliśmy poprzez udzielenie tego kredytu zaufania. W konsekwencji, nie chcąc doprowadzić do negatywnych przesłanek, które mogą spowodować nieprzyjęcie dzisiejszej uchwały, a o których mówił radny K. Winiarski, zdajemy sobie sprawę z tego, Ŝe zostały poczynione błędy. Są to błędy poprzedniego dyrektora lub jak twierdzi poprzedni dyrektor w korespondencji skierowanej do Rady Miejskiej – słuŜb Pana Prezydenta. Przyczyną tego, Ŝe szpitale nie zostały połączone na pewno nie są przesłanki obiektywne, ale nieprzygotowanie pełnej dokumentacji. Mając świadomość faktu, Ŝe ktoś tu jednak zawinił, nie chcemy brać za to odpowiedzialności. Z drugiej strony zdając sobie sprawę, Ŝe sytuacja ta wymaga podjęcia konsekwentnych kroków, nie będziemy głosowali przeciwko tej uchwale, a wstrzymamy się od głosu, aby osoby, które czują się w dniu dzisiejszym na siłach kontynuować ten projekt restrukturyzacji, mogły to uczynić. Przypominam, Ŝe podejmując decyzję o połączeniu szpitali na przygotowanie dokumentacji dawaliśmy 4 miesiące. Obecnie proces ten musi zostać zrealizowany w niespełna miesiąc. Czy okres ten wystarczy, aby nie zwoływać kolejnej sesji w trybie nagłym, by po raz kolejny zmienić termin połączenia szpitali, tego dzisiaj nikt z nas nie wie. Osoby bezpośrednio realizujące to zadanie są przekonane, Ŝe termin 6 lutego zostanie dotrzymany. Reasumując, chciałbym poinformować, Ŝe większość Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej wstrzyma się do głosu przy podejmowaniu tej uchwały. Radny M.Adamiec powiedział: Przepraszam, Ŝe zabieram głos w takim trybie, ale wypowiedź mojego przedmówcy wymaga sprostowania. Oczywistą nieprawdą jest to, co powiedział radny T.Jamrozy, poniewaŜ większość klubów radnych była za tym, aby oddłuŜać i restrukturyzować szpitale. Przypomnę tylko, Ŝe jeszcze w poprzednim roku, kiedy radnym był G. Pisalski, składaliśmy propozycje, aby jak najwięcej pieniędzy przeznaczyć na restrukturyzację i aby jednym ze strategicznych zadań obecnej kadencji samorządu było całkowite oddłuŜenie i zrestrukturyzowanie słuŜby zdrowia tak, by spełniała ona wszystkie wymogi Unii Europejskiej. Dlatego bardzo proszę, aby nie robić z faktu połączenia szpitali sprawy politycznej i nie podkreślać ciągle, Ŝe Platforma Obywatelska jest inicjatorem wszelkich działań. Chodzi o to, aby dla dobra naszego miasta zrestrukturyzować słuŜbę zdrowia, a nie o to, Ŝeby ciągle mówić, co chce zrobić PO. Radny A.Jagiełłowicz powiedział: Bardzo lubię rozmowę z uŜyciem argumentów i cieszę się, Ŝe takie argumenty przedstawił radny K.Winiarski. PoniewaŜ jednym z argumentów przeciwko podejmowaniu dzisiaj tej uchwały jest sugestia administracji szpitali, która twierdzi, Ŝe do 6 lutego nie będzie moŜliwe przygotowanie stosownej dokumentacji, chciałbym zapytać bezpośrednio dyrektora W.Perchaluka, jakie jest jego zdanie na temat moŜliwości dotrzymania tego terminu, jako osoby odpowiedzialnej w najbliŜszym czasie za ten proces. JeŜeli dyrektor W.Perchaluk stwierdzi, Ŝe termin ten jest moŜliwy do dotrzymania, wówczas będę uwaŜał jego zdanie za wiąŜące. Radny W.Wójcik powiedział: Zgadzam się ze wszystkim, co powiedzieli moi przedmówcy, pomimo prowadzonej polemiki. Chciałem jednak zwrócić uwagę na jedną kwestię. Podejmując decyzję o połączeniu szpitali byliśmy przekonani, Ŝe władze miasta uczynią wszystko, aby proces ten miał sprawny przebieg. Dopiero kilka dni temu, podczas posiedzenia Rady Społecznej dowiedzieliśmy się, Ŝe sytuacja się skomplikowała i ktoś utrudnia realizację podjętej przez Radę Miejską uchwały o połączeniu szpitali. Nie mogliśmy się jednak dowiedzieć, kto w tym przeszkadza. Odpowiedzialność ta była mocno rozmywana, ale odczuliśmy, Ŝe próbuje się ją zrzucić na Radę Miejską, Komisję Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej czy Radę Społeczną. Jesteśmy za połączeniem tych szpitali, ale nie chcemy, aby spełnił się „czarny scenariusz”, przed którym ostrzegali nas zarządzający szpitalami. PoniewaŜ jednak uwaŜamy, Ŝe połączenie szpitali i ich restrukturyzacja jest sprawą fundamentalną dla interesu miasta, dlatego Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości nie wprowadził dyscypliny partyjnej w głosowaniu nad podjęciem dzisiejszej uchwały. Będziemy głosować tak, jak dyktuje nam nasze sumienie, w interesie miasta. Radny K.Haładus powiedział: Chciałbym przekonać kolegów radnych, aby zagłosowali przeciw tej uchwale. Radny K.Winiarski powiedział, Ŝe tak naprawdę decyzja o sposobie przekształcenia, restrukturyzacji i łączeniu tych szpitali toczy się obok – niezaleŜnie. Ale czy chodzi o to, Ŝeby radni nie mieli udziału w podejmowaniu tej decyzji? JeŜeli podejmiemy dzisiaj decyzję na „tak”, to przyzwolimy na to, aby te decyzje toczyły się obok, bez naszego udziału. Radny K.Winiarski stwierdził, Ŝe dzisiaj nie decydujemy o połączeniu szpitali, tylko o przesunięciu daty. Ja nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. JeŜeli nie podejmiemy dzisiaj decyzji o nowelizacji uchwały, to będzie to decyzja o niepołączeniu szpitali. W uchwale sierpniowej zgodziliśmy się na połączenie szpitali, a dzisiaj wracamy do punktu wyjścia. Po 31 grudnia 2007 r. do Rady Miejskiej wróciła władza nad kształtem restrukturyzacji słuŜby zdrowia. Nie jest to więc tylko decyzja o przesunięciu daty. Dzisiaj jeszcze raz podejmujemy decyzję. Radny K.Winiarski wyraził równieŜ nadzieję, Ŝe decyzja o kształcie tej restrukturyzacji jest jeszcze przed nami. Naprawdę panowie sądzicie, Ŝe ktoś radnych będzie jeszcze o to pytał? Radny Z.Muszyński wystąpił z inicjatywą zwrócenia się do firmy zewnętrznej o opracowanie najkorzystniejszego wariantu restrukturyzacji. Pod wnioskiem tym podpisało się 23 radnych, uznając tę drogę zasięgnięcia opinii za właściwą i celową. Ja równieŜ podpisałem ten wniosek. Analiza, która została nam przedstawiona według opinii wielu osób nie jest niezaleŜnym opracowaniem, ale rozwiązaniem według wskazanego scenariusza, przedstawionego zanim firma przystąpiła do niezaleŜnego badania. Oczywiście korzystanie ze wskazówek jest zasadne, ale czy radni mogą stwierdzić, Ŝe przedstawione opracowanie jest obiektywnym opracowaniem drogi restrukturyzacji. Albo więc popieramy inicjatywę zasięgnięcia opinii fachowców, albo stwarzamy tylko tego namiastkę, czym nikt się nie przejmuje. Zmian nie powinno się wprowadzać tylko dla zasady. Koledzy mówili, Ŝe popierają restrukturyzację, ale do czego ma ona prowadzić? Tylko znając ostateczny wynik moŜna powiedzieć, Ŝe obrana droga jest właściwa. Dzisiaj albo tego celu nie znamy, albo wydaje się, Ŝe będziemy mieli na niego jakiś wpływ. Moim zdaniem przedmiotem debaty o słuŜbie zdrowia w Sosnowcu w tym zakresie, o którym rozmawiamy, jest pytanie: Ile będzie w Sosnowcu szpitali i gdzie one będą się znajdować? Na to właśnie pytanie powinna zostać udzielona odpowiedź. Dopiero znając tą odpowiedź moŜna głosować „za” lub „przeciw”. Dzisiaj nie wiemy, czy będzie to jeden szpital działający w dwóch budynkach przy ul. Zegadłowicza i w Zagórzu, czy będzie to szpital działający tylko przy ul. Zegadłowicza, czy teŜ będzie to szpital działający tylko w Zagórzu. Kiedyś w Sosnowcu było kilka szpitali (Szpital kolejowy, Szpital Nr 2, 2 szpitale pediatryczne oraz szpitale istniejące dzisiaj). Dzisiaj w Klimontowie stworzone zostało Centrum Pediatrii, które nawet w obecnych warunkach świetnie sobie radzi. Jest w Sosnowcu równieŜ Szpital Wojewódzki im. św. Barbary. Moim zdaniem w Sosnowcu jest jeszcze miejsce dla jednego szpitala, ale czy dla większej ilości, tego nie wiem. PrzecieŜ utrzymanie budynków stanowi istotne koszty. Pojawiają się równieŜ głosy, Ŝe w związku ze zmianami przepisów dotyczących wymiaru czasu pracy lekarzy, w Sosnowcu nie ma odpowiedniej ilości personelu na obsadzenie dwóch budynków. Myślę, Ŝe decyzja o tym, w ilu i których budynkach funkcjonował będzie szpital zespolony, powinna naleŜeć równieŜ do Rady Miejskiej. JeŜeli dzisiaj zagłosujemy za połączeniem szpitali, wykluczymy się z podjęcia tej decyzji. Argument natłoku pracy w szpitalach na początku roku, co przemawia za ustaleniem bardziej odległego terminu jest tylko jednym z argumentów. NaleŜy zwrócić równieŜ uwagę na natłok pracy Pana Prezydenta K.Górskiego. UwaŜam zatem, Ŝe przed podjęciem decyzji radni powinni poznać model docelowy restrukturyzacji. Dzisiaj istnieje być moŜe koncepcja, ale nie wypracowana przez Radę Miejską, natomiast próbuje się podjąć działanie, które nie wiadomo jak ostatecznie ma wyglądać. Jak się wsiada do samolotu, to trzeba wiedzieć, gdzie się wyląduje, a nie zastanawiać się nad tym w czasie lotu. Radny T.Bańbuła powiedział: Zanim przejdę do strony merytorycznej omawianej kwestii, chciałbym zwrócić uwagę na pewne nieporozumienie. Nie ma chyba równie niepolitycznej sprawy, jak sprawa ochrony zdrowia. Stąd teŜ upolitycznianie tych kwestii uwaŜam co najmniej za nieostroŜne. Przypominam sobie, jak dyskutowaliśmy nad zasadnością połączenia szpitali i wówczas praktycznie w 90% od lewicy po prawicę byliśmy w tej kwestii zgodni. RównieŜ podczas przedwczorajszego posiedzenia Rady Społecznej i dzisiejszego posiedzenia Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej te kwestie były w taki sposób podnoszone. Mamy jednak pewne wątpliwości, a ja osobiście mam pewien niedosyt, wynikający z wypowiedzi przedstawicieli szpitali, którzy stwierdzili, Ŝe nie są przygotowani do takich działań na przełomie roku. W związku z powyŜszym nasuwa się pytanie, czy my rozpoczynamy tą dyskusję, czy teŜ jesteśmy na etapie jej zakończenia. Etap dyskusji na temat połączenia szpitali i powołania zespolonego szpitala powiatowego miał miejsce w całym roku 2007, a nawet podczas niemal całej poprzedniej kadencji samorządu. W chwili obecnej stworzone zostały dobre warunki dla takiej restrukturyzacji, m.in. poniewaŜ jest dobry budŜet, w którym moŜna było zabezpieczyć znaczące środki na ten cel. 16 mln 250 tys. zł jest to kwota, która w duŜej mierze przeznaczona jest na restrukturyzację i rozwiązanie problemów nowo powstającej jednostki na terenie naszego miasta. Wypowiedź pana W.Perchaluka, który stwierdził, Ŝe do poniedziałku jest w stanie rozwiązać problemy, które zostały wskazane przez Sąd Rejestrowy, utwierdza mnie w przekonaniu, Ŝe w dniu dzisiejszym pozostaje nam jedynie podjęcie tej jednej uchwały. Do wszystkich argumentów „za”, o których mówił radny K.Winiarski, ja dodałbym jeszcze jeden. Spróbujmy przyjrzeć się, jak z kaŜdym miesiącem zadłuŜa się Szpital Miejski Nr 1. Jedynie szybkie połączenie i utworzenie zespolonego szpitala pozwoli zamknąć pewne kwestie i przystąpić do porządkowania spraw finansowych. Dlatego będąc nieco pesymistycznie nastawiony do tego procesu po posiedzeniu Rady Społecznej, w dniu dzisiejszym jestem przekonany, Ŝe powinniśmy ponad podziałami politycznymi podjąć tą decyzję. W Klubie Radnych Lid nie będzie w tym względzie obowiązywać dyscyplina partyjna, poniewaŜ wszyscy wiedzą, Ŝe podjęcie tej uchwały jest słuszne. Wiceprzewodniczący A.Chęciński przypomniał, Ŝe decyzja o połączeniu szpitali podjęta została właściwie bezwzględną większością głosów, a praktycznie jednomyślnie. Dzisiejszą dyskusję wywołało natomiast niezrealizowanie tej uchwały. Radny W.Suwalski powiedział: Chciałem przypomnieć, Ŝe z tej mównicy, jako przewodniczący Klubu Radnych PIRS jednoznacznie apelowałem, aby po naszej kadencji pozostał pomnik w postaci zreformowanej słuŜby zdrowia w Sosnowcu, który byłby najlepszym prezentem dla mieszkańców. Natomiast wypowiedź radnego K.Winiarskiego uzupełniłbym jeszcze dwoma argumentami „za” podjęciem dzisiaj tej uchwały. Istnieje podpisana umowa pomiędzy dyrektorem M.Stepniakiem, a pielęgniarkami w myśl której od stycznia br., po połączeniu szpitali, miały obowiązywać wyŜsze stawki. Trwają rozmowy z lekarzami odnośnie 48-godzinnego tygodnia pracy, a związki zawodowe negocjują dwa róŜne systemy. Ujednolicić moŜe to tylko dyrektor szpitala zespolonego. Dlatego uwaŜam, Ŝe szpitale te naleŜy połączyć i zdecydowanie podkreślić, Ŝe nie ma innego wyjścia dla uzdrowienia słuŜby zdrowia w mieście. Jednocześnie nie wyobraŜam sobie, aby sposób reformowania tego szpitala nie był omawiany na forum Rady Miejskiej, w tym na forum Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej. UwaŜam, Ŝe w dyskusji na ten temat Rada będzie miała swój znaczący głos. Chciałbym równieŜ zwrócić uwagę, Ŝe szpital zespolony zreformuje ilość personelu. Od ilości osób obsługi zaleŜeć będzie, jaki to będzie szpital. Z analizy przeprowadzonej jeszcze z dyrektorem M.Stępniakiem wynikało, Ŝe jeŜeli miasto nie dokona zaplanowanej reformy, to dokona się ona automatycznie w ciągu trzech lat poprzez odpływ pielęgniarek i lekarzy z sosnowieckiej słuŜby zdrowia. Dalsze więc odwlekanie decyzji o połączeniu szpitali powodować będzie coraz gorszą sytuację w sosnowieckiej słuŜbie zdrowia. W naszym Klubie Radnych równieŜ nie zarządzono dyscypliny podczas głosowania, poniewaŜ nie trzeba było tego robić. Członkowie naszego klubu, to świadomi, mądrzy ludzie i wiem, Ŝe głosować będą za przyjęciem tej uchwały. Radny Z.Muszyński powiedział: Podjąłem inicjatywę o sporządzeniu opracowania przez firmę zewnętrzną na temat restrukturyzacji słuŜby zdrowia w Sosnowcu, poniewaŜ trudno było określić, co przez tą restrukturyzację naleŜy rozumieć. Panowała opinia, Ŝe wszystko okaŜe się w trakcie. Nie moŜna było równieŜ dokonać wyceny tych działań. UwaŜałem wówczas, Ŝe nie moŜna działać na podstawie takich załoŜeń. Moją inicjatywę podpisało 23 radnych, czyli prawie wszyscy byliśmy zaniepokojeni takim stanem rzeczy. Odbyłem równieŜ szereg rozmów z osobami, które zawodowo zajmują się restrukturyzacją (nie tylko słuŜby zdrowia) i które potwierdziły moją opinię, Ŝe najpierw trzeba stworzyć plan działania, oszacować koszty realizacji oraz jego etapy. W momencie podejmowania decyzji o potrzebie restrukturyzacji nie posiadaliśmy Ŝadnej informacji co ona oznacza, ile będzie kosztowała i kiedy będzie realizowana. Obecnie mówimy o wirtualnych projektach, natomiast jednym z podstawowych czynników, który naleŜałoby wziąć pod uwagę w procesie restrukturyzacji jest czynnik ludzki. Istnieje bardzo napięta sytuacja w związku z nowymi standardami, które naleŜy wdroŜyć w określonym terminie. Od nowego roku obowiązuje inny system czasu pracy w słuŜbie zdrowia. W związku z tym naleŜy, pomimo moich bardzo duŜych zastrzeŜeń, spróbować połączyć te szpitale oraz wymóc na zarządzie konsultacje, co do dalszego sposobu restrukturyzacji. Przewodniczący Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej radny M.Ornowski powiedział: W naszym mieście zlikwidowano juŜ placówkę przy ul. 3 Maja. Doprowadzenie do likwidacji kolejnych szpitali wzbudzi bardzo zły odbiór społeczny. Dzisiaj dyskutujemy nad decyzją, która została juŜ podjęta przez nas prawie pół roku temu. Trudności obiektywne spowodowały, Ŝe 1 stycznia 2008 roku zespolony szpital miejski nie zaczął istnieć. Zlikwidowanie 600-700 łóŜek szpitalnych w ćwierćmilionowym mieście jest barbarzyństwem. KaŜda decyzja wymaga zastanowienia, ale czas namysłu i zastanawiania się dawno minął, poniewaŜ decyzja została podjęta w sierpniu 2007 r. Apeluje więc, aby ponad podziałami klubowymi podjąć decyzję o przesunięciu terminu połączenia na dzień 6 lutego 2008. Proszę równieŜ, aby nie przypisywać sobie partyjnych zasług, ale w imieniu mieszkańców naszego miasta i pacjentów pozwólmy na realizację tego pierwszego kroku restrukturyzacji, który zrobiliśmy juŜ pół roku temu, aby za 2-3 lata mieszkańcy leczeni byli w warunkach spełniających standardy XXI wieku. ZaleŜy to dzisiaj tylko od nas. Odwlekanie tej decyzji nie przyniesie niczego dobrego. W kwestii natomiast czasu pracy lekarzy, to im więcej będzie lekarzy w jednostce, tym łatwiej będzie moŜna załatwić te problemy. To samo dotyczy Ŝądań pielęgniarek. JeŜeli natomiast w mieście funkcjonować będą dwa konkurujące ze sobą szpitale, to za 2 lata naszych pacjentów przejmie szpital w Dąbrowie Górniczej i kliniki katowickie. Podejmijmy decyzję analogiczną do tej, która podjęta została kilka lat temu w kwestii utworzenia Centrum Pediatrii. Była to bardzo mądra, światła decyzja, chociaŜ podjęta przy wielu obawach. Obecnie Centrum Pediatrii zdominowało rynek medyczny w całym Zagłębiu. Spróbujmy się zjednoczyć ponad podziałami i partykularnymi interesami i doprowadźmy do powstania zespolonego szpitala miejskiego, który będzie szansą na zreformowanie słuŜby zdrowia w mieście. Odwlekanie tej decyzji od tej szansy nas oddala. Wiceprzewodniczący A.Chęciński zwrócił uwagę, Ŝe kaŜdy radny podejmując decyzję, na pewno w swoim działaniu kieruje się dobrem mieszkańców. Radny K.Dziewior powiedział: Przychylając się do wypowiedzi radnego A.Jagiełłowicza, proszę, aby dyrektor W. Perchaluk wyjaśnił, czy zdąŜy w terminie do 6 lutego 2008 r. złoŜyć wymagane dokumenty i uzyskać wpis do rejestru sądowego. Nie rozumiem dlaczego radny K. Haładus w swoich wypowiedziach szuka tylko trudności i problemów. Spróbujmy razem poszukać rozwiązań, a nie trudności, bo ten, który chce coś robić, szuka rozwiązań. Myślę, Ŝe kaŜdy kto głosował w sierpniu za podjęciem decyzji o połączeniu szpitali, a następnie uczestniczył w posiedzeniach Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej, nie będzie miał wątpliwości, jak głosować w dniu dzisiejszym. Radni otrzymują informacje na temat działań podejmowanych w placówkach słuŜby zdrowia, a jeŜeli ktoś jest zainteresowany tą tematyką, to powinien zostać członkiem Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej. Wówczas będzie otrzymywać wszystkie materiały i móc zabierać głos w dyskusjach. Radny A.Jagiełłowicz powiedział: Jako jeden z najstarszych wiekiem i staŜem radnych chciałbym się podzielić pewną refleksją. Uchwałę o połączeniu szpitali juŜ podjęliśmy. KaŜdy radny, który zagłosuje dzisiaj przeciw, a śmiem twierdzić, Ŝe równieŜ ten, który wstrzyma się do głosu, będzie podwaŜał sens tamtej podjętej uchwały. Radny W.Kulawiak powiedział: Rada Miejska podejmując uchwałę o połączeniu szpitali obdarzyła Urząd Prezydenta kredytem zaufania. Byłem wówczas za podjęciem tej uchwały. Chciałem natomiast dowiedzieć się, dlaczego uchwała ta nie została zrealizowana. Koledzy przekonują mnie, Ŝe winny jest dyrektor M.Stępniak, ale sprawa problemów pana M.Stępniaka pojawiła się w grudniu, a na połączenie szpitali i przygotowanie odpowiednich dokumentów były cztery miesiące. Proszę więc o odpowiedź, kto spowodował, Ŝe szpitale nie zostały połączone z dniem 1 stycznia 2008 r. Mam wątpliwości, czy sprawę, której nie udało się załatwić przez cztery miesiące, obecny pan W. Perchaluk, który nawet nie wiem, od kiedy jest dyrektorem, załatwi w ciągu kilku dni. Czy za kilka tygodni nie będziemy ponownie przedłuŜać terminu połączenia szpitali? Kwestia, Ŝe termin musi zostać przedłuŜony nie podlega dyskusji, ale powinniśmy wiedzieć, kto doprowadził do obecnej sytuacji. Zastępca prezydenta Z.Jaskiernia udzielił następujących wyjaśnień: Z dniem dzisiejszym pan W.Perchaluk powołany został przez Prezydenta Miasta do pełnienia funkcji dyrektora Szpitala Miejskiego i kontynuował będzie realizację podjętych wcześniej działań. Odnośnie pytania o to, kto ponosi odpowiedzialność za obecny stan rzeczy, to projekt uchwały bardzo precyzyjnie informuje, kto w stosownym terminie miał dopełnić formalności, dokonać wpisu w KRS-ie i z jaką datą. Data ta upływa z dniem 27 grudnia 2007 r. Dyrektor M.Stępniak, który pomimo, Ŝe od dnia 21 grudnia 2007 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim, bywał w Urzędzie Miejskim i rozmawiał z Prezydentem Miasta, przez którego był usilnie namawiany, aby nie uchybił temu terminowi. Dyrektor M.Stępniak oświadczył jednak, Ŝe wpisu tego nie dokona. Mam nadzieję, Ŝe tym wyjaśnieniem udzieliłem odpowiedzi na pytanie radnego W.Kulawiaka. Wiceprzewodniczący A.Chęciński zapytał, czy umowa o pracę na stanowisku dyrektora podpisana z panem W.Perchalukiem zawarta została na czas nieokreślony czy na czas określony. Wyjaśnił, Ŝe zadaje to pytanie z obawy, czy po pewnym czasie na stanowisku dyrektora nie nastąpi kolejna zmiana. Dyrektor W.Perchaluk powiedział: Pilnie wsłuchiwałem się w dyskusję nad łączeniem szpitali w miesiącach lipcu i sierpniu, a następnie ściśle współpracowałem z zarządami obydwóch szpitali, w tym z dyrektorem M.Stępniakiem. W tym czasie rodziło się we mnie wiele wątpliwości. W dniu dzisiejszym mogę powiedzieć, Ŝe szpital poczyni wszystko, aby wypełnić wnioski rejestrowe, wnosząc wszelkiego rodzaju wymagane poprawki, które pozwolą zaistnieć nowej jednostce w określonym terminie. Dzisiaj mogę zobowiązać się, Ŝe dokumenty zostaną złoŜone juŜ w najbliŜszy poniedziałek. W Szpitalu Miejskim Nr 1 słuŜby administracyjne rozpoczęły pracę nad tymi dokumentami juŜ w dniu dzisiejszym. Odpowiadając na pytanie radnego A.Jagiełłowicza i związane z tym wątpliwości mogę stwierdzić, Ŝe dotrzymanie terminu 6 lutego jest moŜliwe. Wynika to z faktu, Ŝe podczas zaistniałego zawirowania prawnego prowadziłem rozmowy z KRS-em, który wezwał nas jedynie do uzupełnienia braków. Tak więc ze swojej strony mogę zapewnić, Ŝe taki wniosek, po otrzymaniu w dniu dzisiejszym odpowiedniego dokumentu stwierdzającego, kto zarządzał będzie nową jednostką, zostanie złoŜony najpóźniej w poniedziałek u Wojewody, a po jego decyzji w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wiceprzewodniczący A.Chęciński zapytał, czy termin 6 lutego jest realny, poniewaŜ zapewnienie, Ŝe poczynione zostaną wszelkie starania, nie jest wystarczające. Dyrektor W.Perchaluk stwierdził, Ŝe jeŜeli nie nastąpi kataklizm lub choroba referendarza, to nie powinno być większych zawirowań prawnych. Radny K.Haładus poprosił, aby przed głosowaniem udzielona został odpowiedź na następujące pytania: - W ilu budynkach funkcjonować będzie połączony szpital ( w jednym, czy w dwóch) i czy szpital posiada wystarczającą ilość personelu do funkcjonowania dwóch budynkach? - JeŜeli natomiast ma być to jeden budynek, to od kiedy i który to będzie budynek? Zastępca prezydenta Z.Jaskiernia powiedział: Boleję nad tym, Ŝe radny K.Haładus nie jest członkiem Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej i wszczyna dyskusję podczas sesji. Określony został scenariusz restrukturyzacji szpitali i mam nadzieję, Ŝe pan radny zapoznał się z przedłoŜonym na ten temat materiałem, a jeŜeli nie, to mam nadzieję, Ŝe wkrótce to zrobi. My ze swojej strony uczynimy wszystko, aby z opracowaniem tym mieli moŜliwość zapoznać się wszyscy radni, a kaŜda cenna uwaga na ten temat zostanie wzięta pod uwagę i wykorzystana. Nie jest to jednak program restrukturyzacji, a jedynie materiał pomocniczy do wykorzystania przez dyrekcję szpitala. Dzisiaj jednak nie dyskutujemy na ten temat. Natomiast w sytuacji, która w najbliŜszym czasie moŜe wymagać pewnych skoordynowanych działań, tylko dyrektor połączonego szpitala będzie mógł je podejmować. Obecnie takiej moŜliwości nie ma, poniewaŜ funkcjonują dwie placówki, które ze sobą konkurują. Wiceprzewodniczący A.Chęciński przyznał, Ŝe na temat polityki zdrowotnej przydałaby się szersza dyskusja, być moŜe na forum Komisji Rozwoju Miasta i Ochrony Środowiska, aby wszyscy radni mieli moŜliwość rozwiania swoich wątpliwości. Radny K.Winiarski powiedział: Likwidacja jest pojęciem prawnym, a nie fizycznym. Likwidacja szpitala nie oznacza więc zburzenia budynku i zwolnienia personelu, a polega jedynie na likwidacji jednostki organizacyjnej. Być moŜe kilka miesięcy temu nie trzeba było łączyć szpitali, tylko zlikwidować jeden z nich, a znajdujące się w nim oddziały włączyć do szpitala, który by pozostał. Nie byłoby wówczas problemów ani z personelem, ani z pacjentami. Bulwersująca jest natomiast sprawa odpowiedzi na pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za zaistniałą dzisiaj sytuację. Przedkładając projekt uchwały i omawiając go podczas posiedzenia Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej tłumaczono, Ŝe były to trudności obiektywne i siła wyŜsza. Przed chwilą jednak zastępca prezydenta Z.Jaskiernia powiedział, Ŝe odpowiedzialność ponosi pan M. Stępniak. Panie Prezydencie, proszę dokładnie przeczytać pismo pana M.Stępniaka w tej sprawie. Kwestia powierzenia panu M.Stępniakowi funkcji dyrektora połączonego szpitala miała być rozstrzygnięta w dniu 27 grudnia 2007 r., tymczasem juŜ w październiku, w czasie rejestracji szpitala u Wojewody okazało się, Ŝe jednym z wymaganych dokumentów jest powierzenie panu M.Stępniakowi funkcji dyrektora szpitala zespolonego. PoniewaŜ w kontrakcie na zarządzanie Szpitalem Miejskim Nr 1 istniał zapis, Ŝe powołany zostanie on na dyrektora połączonego szpitala, Wojewoda to uwzględnił, ale w Sądzie Rejestrowym takiej drogi nie udało się juŜ zastosować. W związku z tym pan M.Stępniak (jak wynika z pisma, które otrzymali wszyscy radni) zabiegał o to powierzenie od listopada i mimo wielu obietnic tego powierzenia nie otrzymał. Dopiero w dniu 27 grudnia 2007 r., a więc praktycznie na 3 dni przed Nowym Rokiem, taka moŜliwość się pojawiła. Gdyby wówczas pan M. Stępniak przyjął to powierzenie i złoŜył dokumenty rejestrowe, jest bardzo mało prawdopodobne, Ŝe szpital zarejestrowany zostałby do 1 stycznia 2008 r. Efekt więc byłby dokładnie taki sam. Wiceprzewodniczący A.Chęciński zamknął dyskusję i poddał pod głosowanie przedłoŜony projekt uchwały. W wyniku głosowania, w którym udział wzięło 26 radnych: za przeciw - 14, - 1, wstrzymało się - 11, została podjęta uchwała Nr 294/XXIII/08, której druk stanowi załącznik do protokołu. Ad.4.Komunikaty. Wiceprzewodniczący A.Chęciński poinformował, Ŝe autokar, który zawiezie radnych na prezentację centrum targowo-wystawienniczego Expo Silesia czeka przed budynkiem Urzędu Miejskiego. Radny Z.Kempny przedstawił następujący komunikat: Wydział Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach dokonał rozstrzygnięcia w sprawie naruszenia obowiązujących przepisów prawa naszą Uchwałą Rady Miejskiej z dnia 29 listopada 2007 r. Sentencja orzeczenia z pisma, jakie otrzymałem brzmi: W przedmiotowej sprawie organ nadzoru po dokonaniu oceny legalności uchwały Nr 275/XX/07 Rady Miejskiej w Sosnowcu z dnia 29 listopada 2007 r. w sprawie zmiany Uchwały Nr 462/XXX/04 Rady Miejskiej w Sosnowcu z dnia 30 września 2004 r. w sprawie utworzenia jednostki pomocniczej – Dzielnicy „ Południe” oraz nadania jej statutu stwierdził jej niezgodność z art. 35 ust.1 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym, co skutkowało wydaniem w dniu 2 stycznia 2008 r. rozstrzygnięcia nadzorczego stwierdzającego niewaŜność przedmiotowej uchwały. Wypada złoŜyć ubolewanie, Ŝe pomimo, iŜ sygnalizowałem problem podczas grudniowej sesji, jako Rada Miejska nie skorzystaliśmy z moŜliwości skorygowania własnego błędu. Kto, jak głosował, wiemy. Nad całą pozostałą resztą na tę chwilę opuszczam zasłonę milczenia. Ad.5.Zakończenie obrad. Wiceprzewodniczący A.Chęciński zamknął XXIII sesję Rady Miejskiej w Sosnowcu o godzinie 1420. Wice przewodniczący Rady Miejskiej w Sosnowcu Arkadiusz Chęciński Protokół sporządziła: Magdalena Filipiak Sosnowiec, 2008-01-24