Komentarz inwestycyjny Ipopema TFI

Transkrypt

Komentarz inwestycyjny Ipopema TFI
Komentarz inwestycyjny
14 kwietnia 2015 r.
Rynki akcji
Świat
Najważniejszym wydarzeniem miesiąca było posiedzenie FED, odbywające się 18 marca. Rynek
oczekiwał jastrzębich komunikatów i rozgrywał
ewentualne podwyżki stóp procentowych w Stanach
Zjednoczonych w drugiej połowie roku. W pierwszej
połowie miesiąca przyspieszeniu uległ trend umacniania się dolara do euro (objętego programem
luzowania ilościowego w Strefie Euro) i walut krajów
rozwijających się, pociągając w dół notowania indeksów giełdowych w tych krajach. Jednak Rada
FOMC nie podjęła na posiedzeniu decyzji o zacieśnianiu polityki pieniężnej, na główne przyczyny
wskazując pogorszenie danych makroekonomicznych. I faktycznie, finalny odczyt PKB za 4Q, w
ujęciu zannualizowanym pokazał wzrost na poziomie 2,2% wobec prognoz na poziomie 2,4% i poprzedniego odczytu na poziomie 5%. Wciąż słabo
wygląda sprzedaż detaliczna (-0,6% m/m po spadku
o 0,8% m/m miesiąc wcześniej, nie zachwyca także
produkcja przemysłowa (0,1% m/m wobec spadku o
0,3% w poprzednim miesiącu). W zasadzie jedynym
sektorem dostarczającym pozytywnych informacji
jest rynek pracy, kolejny odczyt i kolejny rekord
bezrobocia (5,5% wobec poprzedniego odczytu
5,7%). Ostatecznie S&P500 zakończył miesiąc
spadkiem o 0,9%, natomiast turecki ISE100 przyniósł inwestorom straty na poziomie 2,3%. W kwietniu prezentacją Alcoa rozpocznie się sezon publikacji wyników za pierwszy kwartał, który powinien
mieć spory wpływ na ceny akcji w najbliższym czasie, mocny dolar powinien więc dalej negatywnie
oddziaływać na rynek akcji.
Dalszy ciąg wzrostów w Europie, niemiecki DAX30
tylko w marcu urósł o 6% (od początku roku już
23,3%), rośnie również francuski CAC40 (+2,7%,
+19% w pierwszym kwartale) i hiszpański IBEX35
(+3,1%). Dodatkowy zastrzyk płynności, jaki dostarcza program luzowania ilościowego prowadzony
przez EBC, poprawiające się odczyty makroekonomiczne, zarówno twardych danych, jak i wskaźników wyprzedzających są głównym motorem wzrostu. Mimo że wciąż pozostaje nierozwiązana sytuacja w Grecji i na Ukrainie, sentyment do rynku akcji
jest jak najbardziej pozytywny. Dodatkowo osłabiająca się waluta powinna pozwolić europejskim eksporterom poprawiać wyniki finansowe, co naszym
zdaniem również powinno wspierać wzrosty.
Polska
Na początku miesiąca Rada Polityki Pieniężnej
podjęła decyzję o kolejnym cięciu stóp procentowych, tym samym obniżając stopę referencyjną o 50
punktów bazowych do rekordowo niskiego poziomu
1,5%. Jednocześnie RPP poinformowała w swoim
komunikacie, że tymi decyzjami zakończyła cykl
obniżek stóp procentowych i rynek nie powinien
oczekiwać zmian w tym zakresie do zakończenia
kadencji obecnej Rady. Na koniec marca stopy
prezentują się następująco: stopa referencyjna
1,5%, stopa depozytowa 0,5%, stopa lombardowa
2,5%, stopa redyskontowa 1,75%.
Z gospodarki płyną mieszane dane. Po kilku miesiącach wzrostów wskaźnik wyprzedzający PMI dla
przemysłu za marzec pokazał odczyt na poziomie
niższym niż miesiąc wcześniej (54,8 wobec prognoz
55,3 i odczytu za luty 55,1), ale pozostaje na wysokim poziomie. Twarde dane dotyczące produkcji
przemysłowej r/r przebiły oczekiwania analityków
(wzrost 1,2%, wobec poprzedniego odczytu na
poziomie 0,6%) widać, że poprawa sentymentu
znajduje odzwierciedlenie w danych z realnej gospodarki. Według oczekiwań analityków inflacja
osiągnęła dno i powinna zacząć odbijać (w ujęciu
r/r, ze względu na niższą bazę z każdym kolejnym
miesiącem), a to powinno być też widoczne w danych dotyczących sprzedaży detalicznej, która jednak w lutym rozczarowała.
Warszawskie indeksy kończyły marzec na plusie,
rosnąc niemalże w równym tempie. Ostatecznie
indeks szerokiego rynku WIG urósł 1,5%, nieco
gorzej wypadły duże spółki z indeksu WIG20
(+1,2%), najlepiej natomiast spółki średnie, z indeksu mWIG40 (+2%). Szczególne powody do zadowolenia powinni mieć inwestorzy kupujące akcje spółek paliwowych (WIG-Paliwa +7,9% w marcu, na fali
wysokich marż rafineryjnych w PKN Orlen i Lotos),
spożywczych i informatycznych (WIG-Spożywczy +
7,8%, a WIG-Informatyka 7,1%). Na odmiennym
biegunie znalazły się spółki z sektorów WIGSurowce (-2,7%) i WIG-Telekomunikacja (-3,1%)
Nota Prawna
Niniejszy dokument służy wyłącznie celom informacyjnym i nie stanowi w żadnym wypadku rekomendacji czy doradztwa inwestycyjnego. Jednocześnie wszelkie informacje
dotyczące planów, oczekiwań, strategii, czy polityki inwestycyjnej co do najbliższej przyszłości, stanowią odzwierciedlenie wiedzy i oczekiwań zarządzającego na moment
sporządzenia niniejszego dokumentu, w związku z czym mogą one ulec wielokrotnej zmianie w zależności od rozwoju sytuacji na rynkach finansowych. W skrajnym przypadku może to oznaczać, ze oczekiwania te mogą ulec zmianie, także zanim niniejszy dokument dotrze do jego adresata.
Wymagane prawem informacje dotyczące Funduszu, w tym szczegółowy opis czynników ryzyka inwestycyjnego, znajdują się w prospekcie informacyjnym i jego skrócie dostępnym w siedzibie IPOPEMA TFI S.A., na stronie, www.ipopematfi.pl i w sieci sprzedaży.
Komentarz inwestycyjny
14 kwietnia 2015 r.
Rynek długu
W minionym miesiącu rentowności krajowych obligacji skarbowych wzrosły na całej krzywej dochodowości. Najmocniejszy ruch zanotowały papiery z
długiego końca krzywej (10 lat), wzrost o 13 pb
(punktów bazowych) do poziomu 2,28%, rentowność na krótkim końcu (2 lata) wzrosła o 2 pb do
poziomu 1,6%, natomiast obligacje 5-letnie odnotowały wzrost rentowności o 5 pb do 1,92%. Na marcowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP)
podjęła decyzję o obniżeniu podstawowej stopy
procentowej o 50 pb. Choć skala cięcia była zdecydowanie wyższa niż oczekiwał tego rynek, to mieliśmy do czynienia z dość gwałtownym wzrostem
rentowności krajowych obligacji. Reakcja rynku
wynikała nie z faktu skali obniżki lecz z zakończenia
cyklu luzowania (wyraźnie zasygnalizowanym w
komunikacie RPP). Koniec cyklu obniżania stóp
przekreślił tym samym sens gry uczestników rynku
na ewentualne kolejne obniżki stóp procentowych.
W dalszej części miesiąca rentowności obligacji
krajowych podążały za wzrostem rentowności obligacji na rynkach bazowych (głównie amerykańskich
Treasuries). Presja na wzrost rentowności była
spowodowana mocnymi danymi z rynku pracy w
USA, które w odczuciu uczestników rynku zwiększały prawdopodobieństwo wykreślenia
z komunikatu FED zapisu o cierpliwości (patience)
w normalizowaniu polityki pieniężnej, a w dalszej
perspektywie podwyżki stóp procentowych (już na
czerwcowym posiedzeniu FED-u). Posiedzenie FED
okazało się punktem zwrotnym dla rynku obligacji,
mimo iż wykreślono z komunikatu (patience), to
ważniejszym było obniżenie na najbliższe lata (do
2017 roku) projekcji inflacji, wzrostu PKB, oraz prognozowanego tempa podwyżek stóp procentowych
przez poszczególnych członków FED-u. Bardziej
gołębi od oczekiwań wydźwięk komunikatu FED-u,
skutkował zwiększonym apetytem na ryzyko, i w
efekcie obligacje rynków bazowych jak i emerging
markets uległy znacznemu umocnieniu.
Obserwowany w pierwszej połowie miesiąca wzrost
rentowności krajowych obligacji wykorzystaliśmy do
wydłużenia duration portfela, poprzez zakup obligacji o dłuższym terminie do wykupu. W średnim terminie, w naszym odczuciu, perspektywy dla polskiego długu pozostają nadal dobre, głównie z uwagi na dostarczanie płynności przez Europejski Bank
Centralny, ale również z uwagi na opóźnienie w
normalizowaniu polityki pieniężnej w USA (podniesienie
stóp
procentowych
przez
FED).
Waluty
Marzec dla złotego był miesiącem wzrostu wartości
wobec euro oraz funta brytyjskiego przy nieznacznym osłabieniu w relacji do dolara amerykańskiego
oraz franka szwajcarskiego. Kurs EUR/PLN na
koniec miesiąca wyniósł 4,08 - co stanowi spadek
wobec końca lutego o 1,77%. Na drugim biegunie
znalazł się USD/PLN, którego kurs wzrósł o 2,51%
do 3,80 oraz frank szwajcarski, który na koniec
marca był wyceniany na 3,91 zł, co stanowiło wzrost
o 0,54%. Pierwszy tydzień miesiąca przyniósł obniżkę stóp procentowych w Polsce o 50 pb. (konsensus 25 pb.). Głębsza niż oczekiwania obniżka,
przyniosła osłabienie krajowej waluty. Nie był to
trwały ruch m.in. z powodu komunikatu po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, w którym prezes
NBP Marek Belka zapowiedział koniec cyklu luzowania polityki monetarnej. W horyzoncie całego
miesiąca wycena złotego była głównie pochodną
sytuacji na rynkach światowych, czego przykładem
był znikomy wpływ najniższego w historii odczytu
dynamiki inflacji w Polsce na poziomie -1,6% r/r.
Rozpoczęcie programu luzowania ilościowego w
strefie euro wpłynęło na osłabianie się wspólnej
waluty (co jest jednym z celów tego programu).
Dane realne po raz kolejny pokazały, że ożywienie
gospodarcze na starym kontynencie jest nadal na
niskim poziomie (m.in. zrewidowany odczyt dynamiki PKB wynoszący 0,9% r/r- zgodnie z oczekiwaniami), co przekłada się na potrzebę stymulowania
wzrostu gospodarki. Oprócz działań Europejskiego
Banku Centralnego na wycenę złotego miał też
wpływ amerykański bank centralny. Inwestorzy
oczekiwali na treść komunikatu po ostatnim posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) dające
ogląd na przyszłe działania FED w polityce monetarnej. Zgodnie z przewidywaniami fraza o „cierpliwości” w dostosowywaniu poziomu stóp procentowych zniknęła z komunikatu, jednakże jego ogólny
wydźwięk okazał się dosyć gołębi. Przedstawiciele
Rezerwy Federalnej przekazali, iż na termin pierwszej podwyżki największy wpływ będą miały dane
makro (ich dalsza poprawa) oraz mocne przekonanie członków FOMC, iż inflacja osiągnie w średnim
terminie dynamikę 2% r/r. Efektem było zahamowanie tendencji aprecjacyjnej dolara amerykańskiego
zarówno względem euro jak i złotówki, jednakże w
horyzoncie całego miesiąca nie wystarczyło to, aby
powrócić do poziomów obserwowanych na koniec
lutego.
Departament Zarządzania Aktywami
IPOPEMA Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A.
Nota Prawna
Niniejszy dokument służy wyłącznie celom informacyjnym i nie stanowi w żadnym wypadku rekomendacji czy doradztwa inwestycyjnego. Jednocześnie wszelkie informacje
dotyczące planów, oczekiwań, strategii, czy polityki inwestycyjnej co do najbliższej przyszłości, stanowią odzwierciedlenie wiedzy i oczekiwań zarządzającego na moment
sporządzenia niniejszego dokumentu, w związku z czym mogą one ulec wielokrotnej zmianie w zależności od rozwoju sytuacji na rynkach finansowych. W skrajnym przypadku może to oznaczać, ze oczekiwania te mogą ulec zmianie, także zanim niniejszy dokument dotrze do jego adresata.
Wymagane prawem informacje dotyczące Funduszu, w tym szczegółowy opis czynników ryzyka inwestycyjnego, znajdują się w prospekcie informacyjnym i jego skrócie dostępnym w siedzibie IPOPEMA TFI S.A., na stronie, www.ipopematfi.pl i w sieci sprzedaży.