Pobierz artykuł - Odkryj Beskid Wyspowy

Transkrypt

Pobierz artykuł - Odkryj Beskid Wyspowy
12 A
SOBOTA–NIEDZIELA, 17–18 SIERPNIA 2013
Pejza¿ rodzinny
Pejzaż
Magazyn
Sobota | PODRÓŻE, CZYLI DOOKOŁA ŚWIATA W 60 SEKUND
GMINA
LIMANOWA
Odkryj Beskid Wyspowy
MIASTO
LIMANOWA
I
dealnie nadają się
do uprawiania turystyki
– tak urok swoich ziem
zgodnie zachwalają Władysław Bieda, burmistrz
Limanowej i Władysław
Pazdan, wójt gminy Limanowa,
gospodarze kolejnej wakacyjnej
wyprawy z cyklu „Odkryj Beskid
Wyspowy”.
Nowoczesna kolejka, huśtawki, eleganckie alejki, tor do ekstremalnej jazdy na rowerach, park
linowy, ale także miejsce ciszy i refleksji – to wszystko wkrótce odnajdziemy na górującej ponad Limanową Miejskiej Górze. Metamorfoza będzie kosztowała 5,2
mln zł. – Mamy już na to przyznane środki – mówi zadowolony burmistrz Bieda.
Kilkadziesiąt hektarów, jak
za dotknięciem czarodziejskiej
różdżki, zamieni się w Centrum
Wypoczynku i Sportów Ekstremalnych.
Pierwsza, najniżej położona
strefa, będzie królestwem dzieci
iich rodziców. To tu powstaną ocienione alejki, staną stylowe ławki,
będą place zabaw. Wszyscy, którzy lubią większe wyzwania i sporo adrenaliny we krwi, będą mogli
zaszyć się wysoko w koronach
drzew, mierząc się z wyzwaniami,
jakie przyniesie im park linowy
o paru stopniach trudności. Dla
rowerzystów powstanie zaś specjalny tor do ekstremalnej jazdy.
Będzie też miejsce, do którego nie dotrze pośpiech i zgiełk naszych czasów. Centrum trzeciej
strefy – refleksji – już istnieje. To
Krzyż Jubileuszowy z platformą
widokową, a także malownicza
Droga Krzyżowa. Zmieni się jednak otoczenie – będzie więcej ławek, powstaną nowe ścieżki spacerowe. Najciekawszą jednak inwestycją będzie kolejka na Miejską
Górę.
– Choć nie taka sama, to wciąż
będzie jednak Miejska Góra – zapewnia burmistrz Bieda. – Widok
na serce Beskidu Wyspowego też
się nie zmieni. Najlepszy jest – i będzie – z tarasu widokowego, znajdującego się na charakterystycznym, 37-metrowym Krzyżu Jubileuszowym – dodaje.
Ze szczytu widać nie tylko Limanową, ale również jej bliższe
i nieco dalsze okolice. – Piękne góry, malownicze doliny, wspaniały
mikroklimat. To raj na ziemi – zapewnia wójt Pazdan. – Mieszkań-
FOT. MAREK DŁUGOPOLSKI
Miejska Góra atrakcji w sercu Beskidu Wyspowego
Z Miejskiej Góry jest najpiękniejszy widok na Limanową i jej okolice
cy dbają o środowisko, zachowanie obyczajów i tradycyjnych
smaków. Rośnie liczba gospodarstw agroturystycznych, kwater i pensjonatów – dodaje.
Wędrówkę na Miejską Górę
rozpoczniemy w niedzielę o godz.
9. Wyruszymy ze stacji benzynowej w Łososinie Górnej. Na szczyt
powiedzie nas szlak zielony. Wyprawa odbędzie się bez względu
na pogodę! Udział jest bezpłatny
i nie wymaga rejestracji – wystarczy przyjść na miejsce zbiórki.
Na szczycie odprawiona zostanie msza św. polowa, będą występy zespołów regionalnych, konkursy wiedzy o Beskidzie Wyspowym, wspólna fotografia, a także
coś na podreperowanie nadwątlonych sił. Do Limanowej zejdziemy szlakiem niebieskim. A tu czekać będą atrakcje związane z Dniami Limanowej. Przypominamy
tylko, że dzisiaj gwiazdą wieczoru
są „Wilki”, a jutro „The Beatles”.
– Jeden weekend nie wystarczy
więc, aby poznać miasto i gminę.
Zapraszamy w kolejne, atrakcji
nie zabraknie – zapewniają zgodnie burmistrz Władysław Bieda
i wójt Władysław Pazdan.
KOLEJNE WYPRAWY
25 sierpnia – Mogielica:
Słopnice (zbiórka na osiedlu
Zaświercze) – szlak żółty – Mogielica Polana Stumorgi – Chyszówki – szlak zielony – przełęcz
Rydza Śmigłego
1 września – Lubogoszcz:
Mszana Dolna (zbiórka w Parku
Miejskim) – szlak zielony – Lubogoszcz – szlak czarny – Baza Lubogoszcz (Jazz na Lubogoszczy) – Mszana Dolna
Lato w Beskidzie Wyspowym
17 sierpnia – II Festiwal „Smaki
Beskidu Wyspowego” – Szczyrzyc
17 sierpnia – III Międzynarodowy Bieg Górski – Szczawa
17-18 sierpnia – Dni Limanowej
18 sierpnia – Dożynki Gminne
w Lubniu
18 sierpnia – Lato z Radiem
w Rabce-Zdroju
18 sierpnia – Święto Owocobrania z Jarmarkiem Cysterskim
– Szczyrzyc
18 sierpnia – Festyn „720. Urodziny Żegociny” – Żegocina
18 sierpnia – Odpust Partyzancki w Szczawie
MAREK DŁUGOPOLSKI
Pilatus – góra nie taka przeklęta
FOT. AUTOR ZDJĘCIA
FOT. PILATUS-BAHNEN
Z
ąb, jeszcze jeden,
i kolejny. Wielka
armia zazębiających się zębów
mozolnie pnie się
na szczyt. Każdy
usmarowany, czarny, ale solidny
i dokładnie sprawdzony. To dzięki nim możemy bezpiecznie wjechać na wznoszącą się ponad Lucerną „Górę Przeklętą”.
– To kolejka o największym
na świecie nachyleniu toru – podkreślają z dumą szefowie Pilatus-Bahn. Po tej informacji szmer
większego zaciekawienia, a może
lekkiego niepokoju przeszedł
przez niewielką grupę turystów.
– Jest też najbezpieczniejsza
na świecie – na wszelki wypadek
dodał przedstawiciel kolejki.
Nachylenie torów robi wrażenie już na dolnej stacji w Alpnachstadt. Niewielki, czerwony wagonik stoi bowiem pod kątem około
30 stopni. – Aby mógł wjechać
na szczyt, trzeba było nie tylko wykuć trasę w skale, ale także zbudować specjalny rodzaj napędu. Musiał wytrzymać stromą wspinaczkę, ale także zabezpieczać wagonik przed oderwaniem od torowiska przez wiatr – tak przedstawiciel Pilatus-Bahn opowiada
o dziele inżynierskiego geniuszu.
Kiedy narodził się pomysł?
– Już w XIX stuleciu pojawiły się
pierwsze śmiałe wizje budowy kolejki na górujący ponad Lucerną
malowniczy szczyt – wspomina
Adriana Czupryn ze Switzerland
Tourism. – Wszyscy podziwiali
Podpis pod zdjęcie
Pilatusa, a niewielu mogło go zdobyć – mówi z uśmiechem.
Marzenia te postanowili spełnić przedsiębiorczy wizjonerzy.
Jeden z n.p.m.) i Oberhaupt (2106
m n.p.m.).
Tu znajduje się elegancki hotel,
restauracje, punkty widokowe,
wykuty w skałach spacerowy tunel, a miejscowi grają na rogach.
Szczyt Piłata
Pilatus, jeden z najbardziej rozpoznawalnych szwajcarskich szczytów, to spore wypiętrzenie w Alpach Urneńskich.
Na Pilatus wiedzie kolejka o największym na świecie nachyleniu toru
Skąd jego zaskakująca nazwa?
– Długie wieki uważano, że pochowany jest na nim Poncjusz Piłat.
Nikt nie chciał go obudzić, więc
miejsce nazwano „Górą Przeklętą”
– przypomina Adriana Czupryn.
Aby można było na nią się wybrać,
trzeba było mieć specjalne zezwolenie... burmistrza Lucerny.
W 1555 r. wystarał się o nie Konrad Gesner. Wybitny botanik „odczarował” górę, a w 1585 r. doszło nawet do jej poświęcenia przez
pewnego księdza z Lucerny.
Jak dostać się na Pilatusa? Najciekawszą propozycją jest podróż
statkiem z Lucerny do Alpnach-
stadt (można też wybrać się wąskotorową Zentralbahn). Potem
kolejką zębatą, a w dół dwuetapową gondolą. Po drodze można zajrzeć np. do parku linowego, albo
na letni tor saneczkowy.
Nawet najbardziej fantastyczne marzenie da się tu zrealizować. Może więc i my zdobędziemy Pilatusa? – Widok na Lucernę i Jezioro Czterech Kantonów
jest „kosmiczny” – zapewnia
Adriana Czupryn.
MAREK DŁUGOPOLSKI

Podobne dokumenty