od kadeta do adepta - ZSP nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej

Transkrypt

od kadeta do adepta - ZSP nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej
NIEREGULARNE PISMO SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO
Zespołu Szkół Publicznych nr 2 im. 18. Pułku Artylerii Lekkiej w Ostrowi Mazowieckiej
O D K AD E T A D O AD E PT A
NR 3 (93)
Listopad 2010
80 GROSZY
„ Katyo …ocalid od zapomnienia”
„Prawda Katynia jest stale obecna w naszej świadomości i nie może
byd wymazana z pamięci Europy…”
Jan Paweł II
Str.2
„Od kadeta do adepta”
Nr 3 (93)
PATRIOTYZM
Kilka słów o miłości do naszej ojczyzny…
Polska. Nasza kochana Ojczyzna. Czym dla nas jest? Ilu z nas tak naprawdę może
nazwad się patriotą? Czy każdy z nas może nim byd? Co tak naprawdę oznacza patriotyzm?
Postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęd ponoszenia za
nią ofiar. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste,
a często także gotowością do poświęcenia własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to
również umiłowanie i pielęgnowanie Narodowej tradycji, kultury czy języka. Należy też
pamiętad o najważniejszej idei. Patriotą może nazwad się przede wszystkim osoba, która
rzetelnie i sumiennie oddaje się pracy dla swojego kraju, ale także pracy nad samym sobą.
Osobie, która dobrze wypełnia swoje, nawet najdrobniejsze obowiązki, bez wahania można
powierzyd również te poważniejsze zadania. Jeśli ktoś sprawdza się już u podstaw, z
pewnością jest człowiekiem godnym wyższych ambicji.
Prostym przykładem patrioty jest nauczyciel. Jak wiadomo, szkoła jest instytucją
paostwową. Jeżeli więc nauczyciel rzeczywiście spełnia swoje obowiązki, w ciekawy sposób
dzieli się swoją wiedzą, niesie pomoc, rzetelnie ocenia pracę uczniów, można powiedzied, iż
reprezentuje swoją pracą postawę patriotyczną.
Obowiązki są bardzo ważnym ogniwem patriotyzmu. Obok nich stoi szacunek
do kraju, symboli narodowych i języka, ale przede wszystkim drugiego człowieka, bez
względu na narodowośd ,wyznanie czy rasę. Kiedy ktoś szanuje siebie i drugiego człowieka,
również sam zasługuje na szacunek innych. Poza tym, nasza kultura osobista również daje
wyraźny obraz naszej osobowości i stosunku do siebie i innych. Tak więc musimy zadbad,
by swoją postawą udowodnid, ze jesteśmy godni zwad się P olakami.
Każdy z nas powinien też odpowiedzied sobie na ważne pytanie: czy jestem
gotów poświęcid swoje Życie lub zdrowie dla ojczyzny? Warto czasem poddad się refleksji i
wspomnied chod przez chwilę tych, którzy wylali swoją krew w walce o Ojczyznę. Czy w
dzisiejszych czasach ,na wypadek wojny, każdy z nas byłby gotów podjąd się tak poważnego
wyzwania jakim jest wyzwolenie kraju…?
Świadomośd czym jest patriotyzm, powinna byd wcielana w życie codzienne i
przejawiad się w naszym postępowaniu. Pamiętajmy: patriotą należy byd 24 godziny na
dobę, 7 dni w tygodniu. Nie wyłącznie od święta…
Paulina Bagioska ,kl. IIIa Gim.
Nr 3 (93)
„Od kadeta do adepta”
Str.3
11 Listopada 1918- 11 Listopada 2010
92 rocznica Odzyskania przez Polskę Niepodległości
Jak wszystkim wiadomo, niedługo obchodzid będziemy Narodowy Dzieo
Niepodległości. Wielu osobom ta data kojarzy się głównie z wolnym dniem od zajęd
szkolnych, wywieszaniem polskich flag… Nie każdy jednak pamięta, czemu to służy,
skąd się wzięło, dlatego krótko o tym opowiem.
„Koniec I wojny spowodował chaos w całej Europie. Na terenach zaborczych
rozpoczęło się spontaniczne rozbrajanie wycofujących się oddziałów
niemieckich.(Polacy oczywiście od razu rozpoczęli od walki politycznej między sobą.)
Powstawały liczne ośrodki polskie w miastach. Powołanie Tymczasowego Rządu
Ludowego Republiki Polskiej w nocy 6-7 listopada 1918 spowodowało
ustabilizowanie się sytuacji. Przełomowym momentem było przybycie do Warszawy
Piłsudskiego 10 listopada 1918r. Został on mianowany naczelnym dowódcą wojska
polskiego. Politycy w kraju porozumieli się wreszcie z przebywającym na emigracji
rządem Dmowskiego i utworzono rząd z Jędrzejem Moraczewskim na czele. Wydał
on dekret 22 listopada mianujący Piłsudskiego Tymczasowym Naczelnikiem
Paostwa. Skupiając pełnię władzy w jednym ręku udało się ustabilizowad sytuację w
kraju. Było to praktyczne uzyskanie niepodległości, potwierdzone następnie w
licznych walkach zarówno na Ukrainie, jak i w wojnie z bolszewikami.”.
Podsumowując : 11 listopada jest, a przynajmniej powinien byd dniem
szczególnym dla wszystkich Polaków. Kraj po 123 latach niewoli odzyskał wolnośd.
Stąd to wywieszanie flag, uroczyste przemarsze, uroczyste zmiany warty- aby
upamiętnid ten dzieo, w którym Polska stała się niezależna od innych paostw.
Pamiętajmy o tym, gdy będziemy patrzed na biało-czerwone chorągwie. Bo ta data w
pełni jest tego warta.
Patrycja Kopioska
Kl. III b Gim.
Str.4
„Od kadeta do adepta”
Nr 3 (93)
Nr 3 (93)
„Od kadeta do adepta”
Str.5
Str.6
„Od kadeta do adepta”
Nr 3 (93)
21 857 Dębów Pamięci na 70. Rocznicę Zbrodni Katyoskiej.
6 listopada w naszej szkole odbędzie się uroczystośd sadzenia Dębu
Katyoskiego w ramach ogólnopolskiej akcji „Katyo- ocalid od zapomnienia”. Dotąd na
terenie powiatu ostrowskiego zasadzono już kilkanaście Drzew upamiętniających
ofiary zbrodni katyoskiej 40-tego roku. W naszej szkole będzie rósł dąb poświęcony
starszemu aspirantowi policji – Franciszkowi Kuleszy, zamordowanemu w Twerze w
1940r.
Pomysłodawcą akcji był o. Józef Joniec – prezes Stowarzyszenia Parafiada,
zmarły tragicznie 10 kwietnia w katastrofie pod Smoleoskiem.
Celem akcji jest uczczenie pamięci Bohaterów Zbrodni Katyoskiej, a zarazem
przywrócenie ich sylwetek zbiorowej pamięci Narodu poprzez posadzenie 21.857
DĘBÓW PAMIĘCI na 70. rocznicę Zbrodni Katyoskiej. Każdy Dąb upamiętnia
konkretną osobę, która zginęła w Katyniu, Twerze lub Charkowie, według zasady
jeden Dąb- jedno nazwisko.
Zgłoszenie do Programu staje się impulsem dla lokalnej społeczności do
odszukania śladów życia i często bogatej działalności „ich Bohatera” na rzecz
wspólnego dobra mieszkaoców powiatu czy gminy. Trzeba bowiem pamiętad, że
rozstrzelani w Katyniu oficerowie zginęli także dlatego, że byli w ogromnej
większości osobami o nieposzlakowanej opinii, cenionymi i szanowanymi za
działalnośd na rzecz społeczności lokalnej.
Wymiernym rezultatem realizacji Programu jest tworzące się unikalne w skali
kraju SPOŁECZNE ARCHIWUM WIEDZY O BOHATERACH, którzy zginęli w Katyniu,
Charkowie i Twerze, złożone z życiorysów Bohaterów i dokumentów ich
dotyczących. Unikatowośd tych dokumentów wynika z faktu, że zostały one
pozyskane z pierwszej ręki, tj. od żyjących członków rodziny bądź lokalnej
społeczności w miejscu zamieszkania Bohatera. Nad zbieraniem tych okruchów
pamięci czuwają lokalni koordynatorzy Programu, tj. osoby odpowiedzialne za jego
realizację w swojej instytucji.
Autor:
Katarzyna Gryczon kl. IIIb Gim.
źródło- http://www.katyn-pamietam.pl/program.html
Nr 3 (93)
„Od kadeta do adepta”
Str.7
Martyrologia narodu- materiały historyczne
Wszystko, właściwie cala historia zbrodni katyoskiej zaczęła się 5 marca 1940
roku- od notatki skierowanej do Józefa Stalina przez Ławrientija Berię- Ludowego
Komisarza Spraw Wewnętrznych ZSRR. Owa notatka zawierała informacje, że polscy
jeocy oraz więźniowie osadzeni w więzieniach na Ukrainie i Białorusi, stanowią
„zdeklarowanych i nie rokujących nadziei poprawy wrogów władzy radzieckiej”. Po
zaakceptowaniu tej wiadomości Stalin stwierdził, że NKWD ZSRR uważa za
uzasadnione rozstrzelanie 14,7 tysięcy jeoców i 12 tysięcy więźniów, bez wzywania
skazanych, bez przedstawiania zarzutów, bez decyzji o zakooczeniu śledztwa i aktu
oskarżenia.
Kolejnym krokiem do wykonania przesiąkniętej niewinną krwią zbrodni była
narada dnia 14 marca 1940 roku, w gabinecie Bogdana Kobułowa, szefa Głównego
Zarządu Gospodarczego NKWD, gdzie obecnym m.in. szefom Zarządu NKWD
obwodu smoleoskiego, kalinioskiego i charkowskiego zlecono wymordowanie tak
wielu tysięcy ludzi.
Dnia 22 marca 1940 roku Beria wydał rozkaz „O rozładowaniu więzieo NKWD
USRR i BSRR”- przypominam, że w tych właśnie więzieniach większośd więźniów
stanowili polscy oficerowie i policjanci. Pierwszy rozkaz, który miał na celu
pozbawienie życia jeoców, wyszedł razem z trzema pierwszymi listami- zleceniami,
skierowanymi do obozu ostaszkowskiego 1 kwietnia 1940 roku. Listy zawierały 343
nazwiska „ skazanych” osób, którym związano ręce za plecami i do których
wymierzono pierwsze strzały w tył głowy…
Miejsca, gdzie w ten okrutny sposób zginęło tysiące ludzi:
Katyo- Straciło tu życie 4410 jeoców z obozu kozielskiego. Zamordowani
zostali pochowani na miejscu w ośmiu zbiorowych mogiłach. Zidentyfikowano tu
ciała m.in. : Xawerego Czernickiego, Bronisława Bohatyrewicza, Henryka
Minkiewicza i Mieczysława Smorawioskiego, oraz jedynej kobiety- ppor. Janiny
Lewandowskiej. Zginął tam także wychowawca w klasie maturalnej oraz nauczyciel
chemii i fizyki Karola Wojtyły- Mirosław Moroz.
Konwoje drogą kolejową, w ciągu ok. doby, przez Smoleosk, były dowożone
do stacji Gniezdowo. Ze stacji kolejowej straceocy byli przewożeni autobusem na
miejsce zbrodni, gdzie nad masowymi grobami zarzucono im na głowy płaszcze
wojskowe i wiązano ręce sznurem lub kolczastym drutem, po czym wszystkich
zabijano z bliskiej odległości strzałem z pistoletu- jednych w kark lub tył czaszki, chod
niektóre ofiary były dodatkowo przebijane czworokątnym bagnetem radzieckim.
Wykonawcami morderstw byli m.in. pracownicy smoleoskiego więzienia NKWD: I. A.
Gwozdowskij, I.I. Stielmach, I.M. Silczienkow, I.I. Gribow.
Str. 8
„Od kadeta do adepta”
Nr 3 (93)
Charków- poległo tu 3739 jeoców z obozu starobielskiego. Ciała
zamordowanych zostały pochowane w zbiorowych mogiłach pod Charkowem.
Zginęli tu m.in. : Leon Billewicz, Stanisław Haller, Aleksander Kowalewski, Kazimierz
Orlik-Łukoski, Konstanty Plisowski, Franciszek Sikorski, Leonard Skierski i Piotr
Skuratowicz.
Konwoje docierały wagonami do Charkowa, a ze stacji kolejowej
samochodami do wewnętrznego więzienia NKWD. Po identyfikacji jeocom wiązano z
tyłu ręce, wprowadzano do Sali, w której strzałem w kark pozbawiano ich życia.
Ciała zamordowanych z zawiązanymi na głowie płaszczami były w nocy wywożone
ciężarówkami i grzebane.
Egzekucjami kierowali naczelnik charkowskiego UNKWD major P. Je. Safonow, jego
zastępca kapitan P. N. Tichonow, komendant charkowskiego UNKWD starszy
lejtnant T.F. Kuprin.
Kalinin- zamordowano tu 6314 jeoców z obozu ostaszkowskiego. Straceoców
pochowano w miejscowości Miednoje w ponad 20 zbiorowych mogiłach.
Konwoje jeoców były doprowadzane piechotą po lodzie jeziora Seliger do
miejscowości Tupik i stacji kolejowej Soroga, dalej wagonami przez stacje Piena i
Lichosławl trafiły do Kalinina, do budynku NKWD. W pomieszczeniu piwnicznym
identyfikowano każdego jeoca, po czym skutego doprowadzono do celi z drzwiami
obitymi wojłokiem. Podobnie jak w Charkowie strzałem z pistoletu pozbawiano go
życia.
Według zeznao do przeprowadzenia zbrodni została przesłana grupa, w skład
której weszli m.in. starszy major Siniegubow, kombryk Kriwienko, major W. Błochin.
Według innych danych Błochin krótko przed tą zbrodnią był katem Izaaka Babla,
Wsiewołoda Meyerholda, Michaiła Kolcowa.
Kijów- wymordowanie 3435 ( wg innych danych 4181) więźniów z Zachodniej
Ukrainy. Ofiary zbrodni pochowano w różnych miejscach, w tym prawdopodobnie w
Bykowni.
Miosk- zabito 3870( wg innych danych 4465) więźniów z Zachodniej Białorusi,
w tym z Białegostoku, Brześcia, Pioska, Baranowicz i Wilejki. Ofiary zbrodni
pochowano prawdopodobnie w Kuropatach.
Ostatni strzał został został oddany 16 maja 1940 roku w Kalininie,
a potem ludzkośd przez całe lata nie była świadoma, ilu ludzi (i że w
ogóle) pochłonęły ziemie katyoskie…
Patrycja Kopioska kl. IIIB Gim.
Nr 3 (93)
„Od kadeta do adepta”
Str.9
Jak zmienid swoje życie? Podziel się Nim z drugim człowiekiem
19 października w świetlicy szkolnej odbyło się wyjątkowe spotkanie. Do
naszej szkoły przyjechało kilku niepełnosprawnych panów, którzy
chcieli
opowiedzied społeczności szkolnej o problemie niepełnosprawności , ale też o tym ,
co można robid, jak realizowad swoje pasje mimo niej.
Uczniowie mieli okazję obejrzed kilka filmów prezentujących sceny, podczas
których dochodzi do groźnych wypadków. Następstwem może byd wózek
inwalidzki.
Goście także opowiedzieli o własnym życiu- o tym, w jaki sposób oni
zaszkodzili swojemu zdrowiu i o tym, co z tym potem zrobili. Dwóch panów obecnie
gra w zespołach rugby, inny pisze wiersze- każdy z nich rozwija swoje pasje i
korzysta z życia, pomimo swojej niepełnosprawności.
Celem tego spotkania nie było jedynie ostrzeżenie młodzieży przed
zagrażającymi naszemu zdrowiu i życiu zachowaniami, ale także apel-prośba o
pomoc w treningach ostrowskiego zespołu rugby. Gracze są bardzo samodzielni i
świetnie sobie radzą na boisku , ale jednak potrzebna im jest pomoc, gdy, np. któryś
z nich się wywróci. Podczas takich treningów można także podpatrzed, jak grają
zawodowcy.
Wszystkich zainteresowanych prosimy o zgłoszenie się do ostrowskiego
MOSiR-u o więcej informacji. Liczymy na waszą pomoc i dobre chęci!
Katarzyna Gryczon, IIIb Gim
Str.10
„Od kadeta do adepta”
Nr 3 (93)
Możesz wybrad- Możesz wygrad!
W pierwszym tygodniu października w naszej szkole zagościły atrakcje związane z
Przystankiem PaT- akcją promującą zdrowy styl życia, bez nałogów i uzależnieo.
Przedsięwzięcie gwarantuje młodzieży pięd dni w ciągu wakacji bogatych w warsztaty
artystyczne prowadzone przez znanych instruktorów, np. Roberta Osamę, Elżbietę
Golioską, Magdę Górę i Pawła Lorocha.
Od dnia 6.10.10 w murach naszej szkoły miały miejsce atrakcje związane z opisanym
wcześniej Przystankiem Pat.
W środę, 6 października przeprowadziliśmy akcję zatytułowaną „Sianie Dobra”.
Miała ona na celu spowodowanie jak najwięcej uśmiechów, więc od rana pisaliśmy na
małych, samoprzylepnych karteczkach optymistyczne teksty, typu: „Uśmiechnij się!”, „W
życiu piękne są tylko chwile”, które następnie przyklejaliśmy na ubrania uczniów naszej
szkoły. Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się, że akcja aż tak przypadnie do gustu. Ale
udało się i byliśmy naprawdę miło zaskoczeni.
W czwartek, jako uczestnicy tegorocznego V Przystanku Pat, z wielkim plakatem
„Darmowe Przytulanie” spacerowaliśmy po szkolnych korytarzach, porywając w objęcia
zdezorientowane koleżanki i kolegów, także pracowników szkoły, nauczycieli. Na
pierwszych przerwach było trochę sztywno, nie wiedzieliśmy, jak zacząd, ale na kolejnych
było już żywo i wesoło. Tak jak poprzedniego dnia, nie byliśmy do kooca pewni, czy
Darmowe Przytulanie na pewno wypali, tak jak powinno. Jak się okazało, niepotrzebnie się
obawialiśmy, bo akcję przyjęto z dużym entuzjazmem i radością- jedyne zastrzeżenie, jakie
padło pod jej adresem, było takie, że takich dni powinno byd o wiele więcej.
Piątkowy dzieo stał się Wielkim Finałem Szkolnego Przystanku PaT. Na przerwach,
wspólnie z całą społecznością szkolną ,śpiewaliśmy, oglądaliśmy filmy związane z akcją i
miło spędzaliśmy czas. O godzinie 12.30 rozpoczęła się koocowa częśd - opowiadanie o
własnych uczuciach towarzyszących nam podczas wakacyjnego pobytu w Karolinie, naszych
wrażeniach. Prezentowaliśmy filmy z warsztatów artystycznych.
Akcja w naszej szkole przyjęta została z uśmiechem i radością- tak pozytywnie
nastawionej społeczności szkolnej nie widzieliśmy chyba jeszcze nigdy. Mamy nadzieję, że
w tym roku, na VI Przystanku PaT ,zobaczymy więcej znanych twarzy.
Patrycja Kopioska
kl. III b Gim.
Nr 3 (93)
„Od kadeta do adepta”
Str.11
Szlakiem bohaterów- klasowe wyprawy
Klasa IIIb Szk. Podst. z P. Krystyną Brzostek w Andrzejewie i Łętownicy
25.09.2010 roku o godz. 9.00 podjechaliśmy pod szkołę swoimi samochodami,
żeby wyruszyd do Andrzejewa. Podróż trwała 20 min. Dojechaliśmy do niewielkiej
szkoły im. 18 Dywizji Piechoty w Andrzejewie. Tam mieliśmy ognisko. Później
poszliśmy na chwilę do kościoła. Potem przeszliśmy aleją Prymasa Wyszyoskiego na
cmentarz. Pod grobem kilku żołnierzy poległych w bitwie pod Andrzejewem
zapaliliśmy honorowy znicz. Następnie pojechaliśmy do Łętownicy obejrzed pomnik
upamiętniający żołnierzy 18 Pułku Artylerii Lekkiej. Pod pomnikiem również
zapaliliśmy znicz. Pod koniec wycieczki pojechaliśmy na grzybobranie. Wycieczka
była bardzo fajna.
Mateusz Ruszkowski IIIb
6 października byliśmy w piekarni, na wystawie malarskiej na strzelnicy. W
piekarni oglądaliśmy piece do chleba, maszyny do wyrabiania ciasta i różne rodzaje
mąki. W piecach mieści się 65 sztuk chleba. Maszyny były bardzo duże. Widzieliśmy
też mąki do robienia chleba. Następnie byliśmy na wystawie malarskiej w Klubie
Garnizonowym. Prace były bardzo ładne. Wyrażały emocje, uczucia i charakter
namalowanej postaci. Zobaczyliśmy także strzelnicę. Biegaliśmy po otaczających ją
górkach. Wycieczka była bardzo fajna i ciekawa. Mam nadzieję że wszystkim
podobała się tak bardzo jak mnie.
Autorka:
Julia Duda IIIb
28 października 2010r. w Szkole Podstawowej nr 4 odbył się konkurs
recytatorski pt. „ Kolorowe wierszyki” twórczośd Marii Konopnickiej. Z naszej klasy
startowali: Jan Bilwin, Łukasz Rucioski, Piotr Moczadło i Julia Duda. Nastrój był
bardzo przyjemny. Słuchaliśmy wierszy, śpiewaliśmy i pglądaliśmy nasze rysunki.
Pierwsze miejsce zajęła Jadzia Danielczyk z kl. I, drugie miejsce – Łukasz Rucioski,
trzecie- Piotr Moczadło, Kacper Szatanek kl. I, Julia Bartczak kl. III. Spędziliśmy czas
bardzo miło i przyjemnie.
Autor:
Uczeo klasy IIIb
Str.12
„Od kadeta do adepta”
Nr 3 (93)
Moja wakacyjna przygoda
Moja wakacyjna przygoda zaczęła się 5 lipca. Tego dnia pojechałem
na obóz karate w Olecku, gdzie przeżyłem jedną z najlepszych przygód
mojego życia, pasowanie na samuraja. Codziennie były 2 treningi karate
około półtorej godziny, plus rozruch o 7.30, który trwał pół godziny.
Ostatniego dnia obozu karate w Olecku zaczęła się moja wakacyjna
przygoda, pasowanie na samuraja. Na początku pasowania na samuraja
musieliśmy skoczyd z mostu do jeziora w kimonie i dopłynąd do brzegu.
Następnie starsza grupa polewała nam głowy cuchnącą zupą. Później
musieliśmy przebiec po pokrzywach na bosaka i czołgad się po szyszkach.
Czołgaliśmy się po piachu na plecach, a następnie na brzuchu, potem
robiliśmy pompki pod wodą. Na koniec pasowania staliśmy w rzędzi e,
starsza grupa biła nas pasami i wymyślaliśmy sobie imiona. Na koniec
obozu dostaliśmy dyplomy pasowania na samuraja. Uważam, że to był
ciężki sprawdzian naszej wytrzymałości. Cieszę się, że udało mi się go
przejśd. Ten obóz na zawsze zostanie w mojej pamięci. Pasowanie na
samuraja było najlepszą przygodą jaką przeżyłem w te wakacje.
Damian Skłodowski kl. V A
WYDAWCA: SAMORZĄD UCZNIOWSKI
ZESPÓŁ SZKÓŁ PUBLICZNYCH NR 2
im. 18. Pułku Artylerii Lekkiej
W OSTROWI MAZOWIECKIEJ
UL. SZKOŁY PODCHORĄŻYCH PIECHOTY 1
07 – 310 OSTRÓW MAZ.
OPIEKUNOWIE:
p. Eugenia Zbieo
p. Piotr Siwek
ZESPÓŁ REDAKCYJNY: uczniowie klas IIIa i IIIb gimnazjum
SKŁAD KOMPUTEROWY: Piotr Siwek