Prywatyzujemy emerytalne oszczędności Polaków

Transkrypt

Prywatyzujemy emerytalne oszczędności Polaków
PULS BIZNESU
2016-07-12
0 tym, jak państwo pomoże pomnażać oszczędności Kowalskiego,
dlaczego OFE muszą zniknąć oraz kto będzie finansował inwestycje
1 dlaczego potrzeba więcej polskiego kapitału w sektorze bankowym,
mówi Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju
cjami. Moim zdaniem, udział akcji w port­
felu mógłby być na poziomie 20-25 proc.
wobec 13,2 proc. obecnie. Pamiętajmy, że
horyzont inwestycyjny FRD będzie długi.
Bartek
Goduslawski
[email protected]» 22-333-99-38
„Puls Biznesu": Po co ta cala zmiana
- zastąpienie OFE przez indywidu­
alne konta emerytalne (IKE), które
będą działałyjak ftindusze inwestycyj­
ne? Pojawia się coraz więcej głosów,
że to tylko pretekst do przesunięcia
35 mld zł z OFE do Funduszu Rezerwy
Demograficznej (FRD), co pozwoli fi­
nansować bieżące zobowiązania eme­
rytalne albo przeznaczyć te pieniądze
na nowe wydatki.
Paweł Borys, prezes Polskiego Fun­
duszu Rozwoju PFR: Po ostatnich zmia­
nach OFE nie spełniają swojej roli i dzi­
siaj nie ma właściwie części kapitałowej
systemu emerytalnego. Zaproponowane
przez premiera Morawieckiego propozy­
cje zmian będą korzystne dla uczestników
OFE. Teraz nie mają oni wpływu na polity­
kę inwestycyjną fiinduszy i nie ma między
nimi konkurencji. Osoby starszesą narażo­
ne na takie samo ryzyko inwestycyjne jak
osoby młodsze.
Zgodnie z propozycją pieniądze z OFE
zostałyby zapisane na IKE, ale już w HI fi­
larze. Tam każdy będzie mógł wybrać poli­
tykę inwestycyjną dopasowaną do swoich
potrzeb i preferencji w ramach nowych
i konkurujących ze sobą instytucji, które
będą otwartymi funduszami inwestycyj­
nymi. Każde TFI będzie mogło oferować
takie usługi.
Kiedy OFE startowały, ludzie myśleli,
że jest tam zgromadzony ich prywatny
kapitał. Jednak dopiero teraz faktycz­
nie przeprowadzona byłaby realna ich
prywatyzacja w ramach III filaru syste­
mu emerytalnego. Nie można jednak
pozwolić, żeby zostały skonsumowane
wcześniej, czyli trzeba je zabezpieczyć
przed wypłatą przed osiągnięciem wie­
ku emerytalnego. Po przejściu na eme­
ryturę każdy z nas będzie mógł wypłacić
jednorazowo 25 proc. zgromadzonego
kapitału. Pozostałe 75 proc. ma być prze­
Czy proces przelewu pieniędzy z OFE
do FRD i na IKE odbędzie się w tym
samym momencie, czy fundusz będzie
zasiiiony wcześniej?
Zakładam, że ten proces nastąpi równo­
cześnie od 1 stycznia 2018 r.
Skąd wyliczenia, że po transferze pie­
niędzy z OFE do FRD dług publiczny
obniży się o 2 pkt. proc.?
To nie nastąpi od razu. Tego typu efekt
będzie widoczny w długim horyzoncie. Do
systemu finansów publicznych wpływają
aktywa, ale one same w sobie nie zmniej­
szają długu publicznego z punktu widzenia
unijnej metodologii ESA 2010, ale w przy­
szłości już tak, w miarę jak FRD będzie za­
silał FUS. To obniży potrzeby pożyczkowe,
a zatem dług. Efekt spadku długu może
Społecznych. Chodzi więc o to, żeby za­ być w części widoczny w krótkim terminie
kazywane nam co miesiąc jako część
bezpieczyć te pieniądze do momentu, w przypadku inwestowania aktywów FRD
emerytury.
kiedy naprawdę będą potrzebne. Różnie w obligacje skarbowe. Natomiast niepraw­
Mamy szansę stworzyć z dnia na dzień
to jest uregulowane na świecie. Podoba mi dziwy jest zarzut, że będzie można więcej
prawdziwy III filar emerytalny, bo powsta­ Jeśli
się model norweski, gdzie fundusz Norges wydawać. Te zmiany są neutralne, lekko
nie tam16,5 mln kont, co może dodatkowo po przeniesieniu
ma regulacje stanowiące, że można finan­ pozytywne dla deficytu, więc dyscyplina
zachęcić do oszczędzania w większej skali pieniędzy z OFE
do KE część osób sować budżet państwa do wysokości rocz­ fiskalna musi być zachowana.
w ramach IKE.
nych zysków tej instytucji, czyli wpłacać
zdecyduje się
swoistą dywidendę do budżetu.
Rozumiem, że pieniądze, które z OFE
Co się stanie z pieniędzmi, które trafią na dodatkowe
do FRD?
trafią na nowe konta emerytalne i sta­
oszczędzanie,
Rozumiem, że pieniądze, które trafią ną się w pełni prywatne, już nigdy nie
Powstanie realny bufor finansowy, któ­ to zobaczymy
do FRD, będą zaksięgowane na sub­ będą pokusą dla polityków.
ry pozwoli myśleć o stabilizacji systemu
napływ świeżej
kontach w ZUS.
emerytalnego w dłuższej perspektywie. Po
Te pieniądze miałyby taki sam status praw­
gotówki ru rynek. Tak powinno być. Nic tutaj nie zginie.
transferze z OFE znalazłoby się tam 55 mld
ny jak np. lokaty w banku, czyli byłyby
Jednak
zł, które będą mogły być inwestowane
w pełni prywatne.
w gospodarkę, np. na polskiej giełdzie prawdziwy
Jak będzie teraz zarządzany portfel FRD?
W co będzie inwestowane 55 mld zł, Jaka będzie polityka inwestycyjna dla
czy w obligacje pod duże projekty infra­ i potężny impuls
które się tam znajdzie?
strukturalne. Z jednej strony zwiększa się dla giełdy
75 proc. aktywów OFE, które trafią
potencjał gospodarczy, a z drugiej FRD powinien przyjść FRD pozostanie oczywiście w ZUS. na IKE?
powiększa wartość swoich aktywów.
z pracowniczych Pojawiła się natomiast propozycja, żeby Ponieważ to będzie prywatny system,
zarządzanie całym funduszem wziął na będą o tym decydowali sami oszczędzają­
planów
Jak będą zabezpieczone te pieniądze
siebie PFR. Dzisiaj zarządzanie jest pasyw­ cy. Przekształcone OFE będą funduszami
kapitałowych
ne, większość portfela jest w obligacjach inwestycyjnymi otwartymi polskich akcji.
przed apetytami polityków, żeby finan­
które
są
(PPK),
skarbowych. Naszym zdaniem, portfel Powinna być dowolność wyboru strategii
sować nimi deficyt budżetowy?
Takie zasady określa ustawa, a być może zasadniczym
FRD mógłby być bardziej zdywersyfiko­ inwestycyjnej czy instytucji zarządzającej.
wany i zarządzany bezpiecznie, można Trzeba natomiast pomyśleć o tym, żeby
warto rozpocząć na ten temat jakąś de­ elementem
go urozmaicić innymi instrumentami, zmiana polityki inwestycyjnej była rozło­
batę. FRD w długim terminie służy finan­ Programu
sowaniu deficytu Funduszu Ubezpieczeń Budowy Kapitału, np. obligacjami korporacyjnymi czy ak­ żona w czasie, aby nie zwiększyć na gieł-
V
PULS BIZNESU
2016-07-12
merytalne
ków
dzie podaży polskich akcji, które dzisiaj
są w OFE.
pularne, zostało dobrze przyjęte przez
wszystkich, a składka obowiązkowa w ich
in filarze w ciągu kilku lat urośnie aż do
Czyli pieniądze emerytalne będą mo­ 8 proc. Państwo obiecało zaś, że dołoży
gły być znów inwestowane w obligacje do systemu aż 0,8 proc. PKB.
skarbowe. To dobra wiadomość dla mi­
nistra finansów.
Mamy dzisiaj w różnych segmentach
problem płytkiego rynku kapitałowego.
W obligacjach skarbowych dominują in­
westorzy zagraniczni, a z polski aktyw­
ne są jedynie banki i ubezpieczyciele.
W segmencie obligacji korporacyjnych
dominują same banki, a rynek jest płytki.
Na rynku akcji widzimy odpływ kapi­
tału netto i powolne umieranie giełdy.
Oczywiście jeśli po przeniesieniu pienię­
dzy z OFE do IKE część osób zdecyduje
się na dodatkowe oszczędzanie, to zoba­
czymy napływ świeżej gotówki na rynek.
Jednak prawdziwy i potężny impuls dla
giełdy powinien przyjść z pracowniczych
planów kapitałowych (PPK), które są za­
sadniczym elementem Programu Budowy
Kapitału. Jeśli one powstaną w ciągu naj­
bliższych dwóch lat i- jak zakładamy - bę­
dzie uczestniczyło w nich ponad 5,5 mln
osób, to na rynki trafiałoby średnio około
15 mld zł rocznie. To solidny impuls dla
GPW i jednocześnie poprawa oceny wia­
rygodności finansowej Polski. Dzisiaj opie­
ramy się na systemie bankowym i inwe­
storach zagranicznych, a dzięki zmianom
tworzymy silny lokalny rynek kapitałowy
oparty na krajowym kapitale i prywatnych
oszczędnościach. To zaś może na giełdę
przyciągać nowe spółki, tak jak kiedyś ro­
biły to OFE.
Dlaczego programami pracowniczymi
ma zarządzać PFR? Zrobi to lepiej niż
instytucje prywatne?
Jeżeli na pracodawców nakłada się obo­
wiązek stworzenia takich programów,
to trzeba im zapewnić bezpieczeństwo
i narzędzia, a co za tym idzie - kogoś, kto
je obsłuży. Nie można na początku zosta­
wić tego rynkowi, a mówimy o potężnym
programie, który obejmie ponad milion
przedsiębiorstw. To jest skomplikowany
proces. W Wielkiej Brytanii przygotowy­
wania trwały cztery lata i powstał NEST,
który jest odpowiednikiem PFR. Uznano,
że zarządzanie przez państwową insty­
tucję będzie tańsze i bezpieczniejsze.
Zakładamy, że będziemy jako jedyni za­
rządzali tymi programami przez dwa lata,
a później otworzymy się na podmioty
prywatne. Nie można pozwolić, żeby na
starcie programu wystąpiły te same pato­
logie jak przy OFE, czyli wysokie koszty
oraz podział rynku między 2-3 instytucje.
Jak będzie wyglądała polityka inwesty­
cyjna w tych programach?
Chcemy, żeby to były fundusze zdefinio­
wanej daty. To jest bardzo dobry produkt
dla osób, które mają np. 30 lat do emery­
tury. Jest jeden fundusz i w miarę zbliżania
się doemerytury nie trzeba szukać innych
instytucji, zmienia się tylko polityka inwe­
stycyjna i z wiekiem staje bardziej konser­
Skąd założenie, że pracownicze i indy­ watywna. Portfel takiego funduszu musi
widualne plany kapitałowe będą atrak­ być mocno zdywersyfikowany. Dla osób
cyjną formą oszczędzania? Dla praco­ młodszych mogłyby to być inwestycje np.
dawców to wzrost kosztów pracy, a dla w polskie akcje, obligacje korporacyjne,
pracowników spadek płacy netto.
w przypadku osób starszych w przeważa­
Uważam, że zachęty są atrakcyjne, bo fi­ jącej części w obligacje skarbowe.
nansują około 30 proc. tego, co będzie od­
kładane. Po uwzględnieniu wszystkich ulg Padła zapowiedź obniżki tzw. podatku
wyliczyliśmy, że efektywny koszt pracy po Belki z 19 do 10 proc. Czy to będzie do­
strome pracodawcy to 1,2 proc. przy prze­ tyczyło tylko oszczędzania w ramach
kazaniu składki 2 proc. Patrząc, jak rosną nowych instrumentów?
płace w gospodarce i realny fundusz wy­ Propozycja Ministerstwa Rozwoju zakłada,
nagrodzeń, wydaje się, że to rozwiązanie że obniżka podatku od zysków kapitało­
będzie atrakcyjne dla pracowników i pra­ wych będzie dotyczyła wszystkich form
codawców. Oczywiście system nie jest obo­ oszczędzania powyżej 12 miesięcy. Celem
wiązkowy, więc jeśli ktoś nie może odło­ jest zachęcenie Polaków do zakładania
żyć, to nie musi. Program ma zachęcać do dłuższych lokat czy inwestycji na giełdzie
dodatkowego oszczędzania dzięki zachę­ lub w obligacje. Zwykle dzięki temu można
tom podatkowym, ale również pewnym in­ uzyskać lepszą stopę zwrotu, a ponadto
strumentom, które pozwolą wykorzystać w polskiej gospodarce brakuje długoter­
część pieniędzy na zakup np. pierwsze­ minowego kapitału, który jest niezbędny
go mieszkania czy finansowanie leczenia do finansowania inwestycji.
w przypadku problemów zdrowotnych.
Podobny system działa w Wielkiej Brytanii Wicepremier Morawiecki dostał już
od 2012 r. i zdecydowało się z nim zostać nadzór na kluczowymi instytucjami
ponad 80 proc. pracowników. Jest to po­ gospodarczymi państwa. Wszystko
V
Kiedy OFE
startowały,
ludzie myśleli,
że jest tam
zgromadzony
ich prywatny
kapitał. Jednak
dopiero teraz
faktycznie
przeprowadzona
byłaby realna ich
prywatyzacja
w ramach
III filaru systemu
emerytalnego.
Nie można
jednak pozwolić,
żeby zostały
skonsumowane
wcześniej,
czyli trzeba
je zabezpieczyć
przed wypłatą
przed
osiągnięciem
wieku
emerytalnego.
wskazuje, że PFR będzie motorem re­
alizacji planu rozwojowego.
na rzeczach trudnych i nowych na pol­
skim rynku, jeśli chodzi o finansowanie,
„Plan na rzecz Odpowiedzialnego jak to było w przypadku Pesy. Duże inwe­
Rozwoju" to kompleksowa strategia roz­ stycje infrastrukturalne czy partnerstwo
woju społeczno-gospodarczego Polski. publiczno-prywatne są naszym natural­
PFR odpowiada za jeden z jego filarów nym obszarem zainteresowań. Kolejna
- kapitał dla rozwoju. Mamy już narzędzia, sprawa to aktywa, które już mamy w ARP
żeby realizować istotne rządowe progra­ i innych instytucjach. Musimy się skupić
my, takie jak Start in Poland, Mieszkanie+ na zwiększeniu ich wartości i sensownym
czy wsparcie eksportu. Przygotowaliśmy wykorzystaniu. Chcemy ten portfel spółek
też założenia strategii PFR. Trwają koń­ ARP rozwinąć, duża część projektów jest
cowe prace i sprawdzanie wątków regu­ trudna, bo dotyczy procesów restruktu­
lacyjnych czy związanych z tym, żeby ryzacyjnych.
działalność funduszu nie powiększała
długu publicznego. Nasz plan zakłada, Jak będzie się finansował PFR?
że będzie to grupa kapitałowa w ramach To jest istotny element naszej strategii.
zintegrowanego modelu i jednej strate­ Chcemy zbudować wiarygodność naszej
gii. Zakładamy cztery podstawowe filary: grupy na rynkach międzynarodowych
bankowość, inwestycje, ubezpieczenia i w większym stopniu pozyskiwać tam ka­
eksportowe oraz doradztwo i promocja, pitał. Oczywiście w najbliższych 2-3 latach
czyli wsparcie eksportu i internacjonali­ mamy jeszcze pieniądze unijne, jednak
zacji przedsiębiorstw. Główne grupy od­ one będą wygasały. Wówczas powstanie
biorców to oczywiście przedsiębiorcy, od luka inwestycyjna, szczególnie w samo­
start-upów po duże firmy, ale skupiamy rządach, musimywięc postaraćsię o nowe
się na małych i średnich. Mamy też ofertę kanały finansowania.
dla samorządów i wreszcie osób indywidu­
alnych - program funduszu mieszkań na Czy PFR widzi swoją rolę w procesie
repołonizacji sektora bankowego?
wynajem czy kredyty studenckie.
Jak to będzie wyglądało operacyjnie?
Chcemy zbudować jedną platformę
i centrum kontaktowe, które będzie in­
formowało o wszystkich programach,
instrumentach i produktach, które mamy
w ofercie. Jednocześnie część tych in­
stytucji może być łączona, aby obniżyć
koszty i wyeliminować nakładanie się ról,
a pozostałe przejdą reorganizację, której
towarzyszyć będzie określenie jasnego po­
działu kompetencji. Chcemy także inwe­
stować w zespół i nowoczesne narzędzia.
Będziemy tworzyli międzyinstytucjonalne
pakiety rozwiązań dla firm. PFR ma być
docelowo bankiem rozwoju. Wszystkie
tego typu podmioty w Unii Europejskiej
są tworzone przez grupy - przykładem
niemiecki KfW. Chcemy pójść tą drogą i in­
tegrować instrumenty wsparcia gospodar­
czego. Grupa PFR będzie zatrudniała oko­
ło 2,5 tys. osób, będzie miała na początku
około 50 mld zl aktywów i około 13 mld zł
kapitału, czyli będziemy solidnym ban­
kiem rozwoju, który będzie mógł kreować
politykę gospodarczą. Przygotowywana
jest ustawa, która określi ramy prawne dla
naszego funkcjonowania. Żebyśmy mogli
stać się bankiem rozwoju, konieczna jest
też notyfikacja Komisji Europejskiej.
Pojawiają się spekulacje o kolejnych
bankach na sprzedaż, a pan przycho­
dzi z PKO BP, gdzie prowadził m.in.
procesy akwizycyjne.
W inwestycjach bezpośrednich widzimy
siebie jako mniejszościowego akcjona­
riusza, a nie strategicznego. Chcemy być
podmiotem dającym finansowanie i mają­
cym strategię wyjścia z inwestycji. Naszą
przewagą jest to, że nie musimy myśleć
o zyskach w ciągu np. 5 lat, tylko możemy
patrzeć długoterminowo. Banki rozwoju,
czego najlepszym przykładem jest EBOR,
mają możliwość wspierania tatóch inwe­
stycji, jak zakup banku. EBOR zaangażo­
wał się w Alior Bank czy BGŻ. W naszym
przypadku mogłoby zaistnieć w takim
modelu, w którym polski inwestor strate­
giczny potrzebuje partnera finansowego.
Wielokrotnie mówiłem, że przydałaby
się zmiana struktury własności sektora
bankowego w kierunku bardziej zrówno­
ważonym - co najmniej 50 proc. udziału
kapitału polskiego. Dla mnie jednak ma
to wymiar makroekonomiczny, a nie ide­
ologiczny. Kiedy jest kryzys za granicą,
to sektor bankowy jest głównym kana­
łem importu problemów. Widzieliśmy to
w 2009 r. Wówczas nieważne są lokalne
czynniki, a bankowe grupy przykręcają
kurek z kredytami, co przekłada się na
Jakie projekty są dzisiajw planach fun­ spowolnienie gospodarcze. Dodatkowo
mamy jeszcze negatywną międzynarodo­
duszu?
W ciągu dwóch lat chciałbym zrealizować wą pozycję inwestycyjną netto m.in. przez
kilkanaście dużych inwestycji. Pomysły wypływające z kraju dywidendy. To nie
trafiają do nas regularnie, ale staramy się jest zrównoważony model. Warto podjąć
też kreować projekty. Koncentrujemy się wysiłek, żeby taki stworzyć, [FOT GK] ©@