Globusik - 02 - marzec

Transkrypt

Globusik - 02 - marzec
2/2013
Kraków, 27 marca
2
marzec 2013
Spis treści
Wstępniak
...czyli co się mieści (w tym numerze)
Str.
Co? ▼
Witamy Was, Drodzy Czytelnicy!
1
Okładka
2
Właśnie na nią patrzysz
3
Tajemnica Wyspy Wielkanocnej
4-5
6-8
9
10
11
12
Dętki 2013
ERC w Moskwie
Metro
Urbisole, Gdzie na Erssmusa?
Bibliotekarz poleca, Geografioły, Nieprawda że…
Góry Świata
To już było…
 Dętki XII
(8-10.02) - Lechu gościł nas kolejny raz na Lasku.
O dziwo śniegu nie zabrakło. W odróżnieniu od miejsca do
spania. Więcej na stronach 4-5.
Ktoś mógłby pomyśleć, że redakcji Globusika pomyliły się święta, ale to nie tak…
to pogodzie coś się pomyliło. Wiosna ewidentnie robi
sobie z nas jaja i te jaja właśnie są jedynym wielkanocnym akcentem dającym się zauważyć. Jednocześnie, zupełnie przypadkiem, ziściły się nasze marzenia
o tym żeby po – dętkowego Globusika wydać jeszcze w
zimie. Nie jest ona ani kalendarzowa ani astronomiczna, ale co rzadko się ostatnio zdarza – prawdziwa.
Aby jednak nawiązać do Wielkanocy postanowiliśmy
wysłać Was na Wyspę nomen omen Wielkanocną. Nikt
z nas tam nie był, ale zawsze warto poczytać. Sporo
osób było za to w Rosji, gdzie naprawdę potrafi być
zimniej niż u nas (na Placu Czerwonym zwłaszcza).
 Kolosy
- odbyły się równo miesiąc po Dętkach. Statuetki
moai za wyczyny w roku 2012 wręczone. Ci którzy się pojawili
w Gdyni, mieli możliwość powędrować w głąb Ziemi, dotrzeć
do najdalszych, a także jej najwyższych zakątków. Znakomite
wydarzenie do znalezienia podróżniczych inspiracji.
 Kongres w Moskwie
(25.02-01.03.13) - poczytać o nim
możecie na stronach 6-8.
 Światowy Dzień Wody
(21.03.13) - obfitujący w liczne
konferencje. Kraków, Poznań, Toruń… nigdzie nie zabrakło
Kołowiczów. W przyszłym roku odbędzie się na Saharze!
 Gra „Metro Moskiewskie”
(19.03.13) - autorstwa Keja i
Czerskiego. Dla tych, którzy mieli okazję w nią zagrać, podróż
w podziemiach Moskwy będzie jeszcze większą przygodą. Ale
nie martwcie się, niebawem kolejna edycja. Wypatrujcie po
Świętach ogłoszenia na drzwiach.
 Trójurodziny zarządu
(23.03.13) - a wraz z nimi polonez
na kładce Bernatka. Była z nami Marzanną, która niesiona
fiestą rzuciła się do Wisły.
 Marzanna w Sandomierzu
- aczkolwiek krążą pogłoski,
że porwał ją Kazimierz nad Wisłą.

I Konferencja OKSGeo (Ogólnopolski Klub Studentów Geoinformatyki ) 21-22.03 - niestety zabrakło tam naszego przedstawiciela. O Klubie więcej tutaj: www.oksgeo.agh.edu.pl
Życzymy miłej lektury!
To nas czeka…
 Festiwal Piosenki Geograficznej (05.04.13)
 Ścieżki Rozwoju Miast, czyt. Gra Keja i Masaja,
w terminie bliżej nie znanym. Generalnie na wiosnę.
 Zjazd SKNG w Toruniu (11-14.04.13) - Ekipa z KGUJ szykuje się pięcioosobowa. Oby nie zapomnieli przywieźć piernika.
 Tatra Semiar
(23-25.05.13) - na razie trwa rejestracja. Organizacja wre niczym podhalańska geotermia.
 Konkurs fotograficzny z okazji XIII Festiwalu Nauki
http://www.konkursfotograficzny.info/2013/03/oblicza-wody/
 Festiwal Nauki (13-18.05.13)
 Dzień Geografa (04.04.13), a wraz z nim dni otwarte Instytutu.
Koło coś tam pewnie będzie robić, więc chętnych odsyłamy chwilowo do Maćka Czerskiego ( znaleźć go łatwo— dużo mówi
i macha rękami).
 GIS Day
(20.11.13), potrzeba będzie dużo rąk do pracy, jako że
nasz Instytut przejął w tym roku pałeczkę. Szykujcie się!
 Marzanna w Włocławku
GLOBUSIK- Pismo Koła Geografów UJ
Redakcja:
Adres redakcji:
Basia Peek ([email protected])
Koło Geografów UJ,
Sylwia Roman ([email protected])
IGiGP ul. Gronostajowa 7, p. 1.03,
30-387 Kraków
Maciek Czerski ([email protected])
Iwona Polinceusz ([email protected])
Iza Dojtrowska ([email protected])
[email protected]
http://kolo.geo.uj.edu.pl
marzec 2013
3
Tajemnica Wyspy Wielkanocnej
Jako, że Święta Wielkanocne za pasem, globusiko-
strzec i przekazywać moce obecnym mieszkańcom wy-
wa redakcja jednogłośnie postanowiła zbadać najpóźniej
spy i chronić ich przed wszelkimi niepowodzeniami. Za-
zaludnione miejsce na świecie, które aktualnie zamiesz-
gadkowym jest to, że tak naprawdę niewiadomo, dlacze-
kiwane jest przez populację ok. 5 tys. Chilijczyków oraz
go zaprzestano produkcji tych figur, a zaczęto produko-
garstkę cudzoziemców. To właśnie tam, aż do połowy
wać dla nich wykonane ze scorii nakrycia głowy, a także
XX w. tubylcy mieszkali w jaskiniach i rodzili się w tzw.
w jaki sposób zostały one przetransportowane z kamie-
„jaskiniach porodowych”. Do dzieła!
niołomu na brzeg morza. Naukowcy twierdzą, że za sprawą siły rąk ludzkich, ale nie mają
zielonego
pojęcia
jaką siłą ustawiono
na
ich
głowach
owe czapki. Teorii
jest mnóstwo. Począwszy od wciągania ich na sznurach
za
pomocą
drewnianych konstrukcji po te mniej
naukowe, czyli za
pomocą kosmitów.
Obecnie,
monoli-
tyczne rzeźby znajdują się na Liście
Wyspa Wielkanocna położona jest na Oceanie
Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Atlantyckim, w odległości ok. 4 tys. km od Chile, co czy-
Inną zagadką dla reszty świata jest również sposób
ni do jednym z najbardziej tajemniczych obszarów na
komunikowania się wyspiarzy, ich rdzenny język - rapa-
świecie. Kultura i sztuka wytworzona przez mieszkań-
nui. Język, do którego zapisu wykorzystywano pismo
ców jest nadzwyczaj ciekawa i bardzo osobliwa, ze
rongo-rongo, nie jest do końca rozszyfrowany. Ludzka
względu na całkowitą izolację od reszty świata i brak
ciekawość idąca w parze z chęcią odkrywania sprawiły,
wzorców kulturowych z zewnątrz. Jednym z charaktery-
że udało się odczytać ten język przy pomocy łaciny. Nie
stycznych wytworów tej kultury są niewątpliwie potężne
pozostaje nam nic innego jak eksplorować.
posągi moai - symbole wiary w życie pozagrobowe i nie-
Tymczasem życzę smacznego jajka oraz mokrego dyngu-
śmiertelność. Zostały one wyrzeźbione na wzór miejsco-
sa!
wych wyobrażeń o przodkach, którzy byli swoistymi
łącznikami między sferą sacrum a profanum, między ludem a kapłanami. Ponadto, według autochtonów, posągi
te pełnią inną funkcję - ustawione wzdłuż wybrzeża mają
Iza
4
marzec 2013
XII Ogólnopolskie Mistrzostwa Geografów
w Zjeździe na Dętce, czyli Dętki 2013!
W dniach 8- 10 lutego 2013 r. odbyły się Dętki,
Jako pierwsza na Lasek przybyła dzielna ekipa
czyli - jak w tytule - Mistrzostwa Geografów w Zjeździe
z Gdańska, natomiast Kraków i reszta świata docierała na
na Dętce. Coroczna impreza odbywa się od lat w tym sa-
miejsce w piątek w godzinach południowo - wieczornych.
mym miejscu, a mianowicie w Chatce Lasek w Beskidzie
Ostatni team przybył w sobotę rano. Piątek wieczór był
Żywieckim. Jest to wydarzenie ważne w kalendarzu każ-
czasem na odpoczynek przy herbatce, prowadzenie życio-
Uczestnicy Dętek 2013 w pełnej krasie
dego szanującego się Geografa, ponie-
wych rozmów, granie w różnego ty-
waż zjechać szybko to nie wyczyn, ale
pu gry, śpiewanie czy zacieśnianie
zjechać szybko i nie zrobić sobie przy
przyjacielskich więzi przy adekwat-
tym krzywdy- to dopiero wyzwanie!
nych trunkach, ale również przygoto-
Tegoroczne Dętki rozpoczęły się
waniem sprzętu na konkursowe zjaz-
nieco wcześniej, bo zostały poprzedzone
dy. Kiedy dętki zostały napompowa-
nowohuckimi zjazdami nocnymi. Była
ne, należało je odpowiednio przete-
to swoista rozgrzewka przed tym co
stować na torze, dlatego też wszyscy
miało się dziać w najbliższych dniach na
potencjalni testerzy ochoczo wsko-
Lasku. Oczywiście nie obyło się bez
czyli w kombinezony i ruszyli w kie-
stłuczeń i drobnych urazów na ciele, ale
runku miejsca, gdzie miał powstać
co tam, zabawa była przednia!
tor zjazdowy. Inicjatorem i propagaKonrad z Gdańska pompuje
5
marzec 2013
torem nocnych zjazdów jest
gały zgodnie z planem,
Łukasz Kowalski „Kej”,
do komisji nie wpłynęły
prezes Koła Geografów w latach 2008/09.
żadne skargi tudzież zażalenia. Ponadto sędzina postanowi-
Dętki 2013 były również wyjątkowe pod innym wzglę- ła przyznać wyróżnienia w ramach najbardziej oryginaldem. Mam tu na myśli niekonwencjonalny pomysł naszego nych i osobliwych zjazdów w kategoriach:
nieustraszonego Dętkowicza na… oświadczyny! Tak, mowa o duecie Wikingowie i Górale, który - jak się później
okazało - dostał wyróżnienie za najbardziej romantyczny
zjazd! Wszyscy byli w niemałym szoku, kiedy zza sporej
1. Najdłuższy zjazd (43,11 s) - Meza Pezas (Justyna i Artur)
2. Najgłośniejszy zjazd- Lafiryndy (Magda M. i Magda M.)
3. Najbardziej oryginalny zjazd- Wikingowie i Górale (Monika
grupy zmarzniętych i opatulonych szalikami, czapkami
& Clinton)
Zwycięzcy nie kryli łez wzruszenia, zaskoczenia, ale
i rękawiczkami, oczekujących na swoją kolejkę do zjazdu także i radości. Ci, którzy ucierpieli fizycznie nie czuli bówyłonił się jak Afrodyta z morskiej piany (z tym, że Afro- lu, ponieważ rzucili się w wir fantastycznej zabawy do biadyta nie miała skarpetki), tak jak Pan Bóg go stworzył - łego rana, która przeplatana była nie tylko tańcem i śpiewami, ale także kolejnymi nocnymi
KLASYFIKACJA GENERALNA DĘTKI 2013
Nazwa drużyny
Skład
Czas I
Czas II
Suma
M-sce
zjazdami. Były one trudniejsze nie
CZERSTWA TORBA
Torbacz & Czerski
6,52 s
8, 10 s
14,62 s
I
tylko ze względu na porę dnia, ale
EKIPA BUDOWLANA
Ania i Kozbi
7, 55 s
7, 15 s
14, 70 s
II
także i na warunki atmosferyczne,
SŁUŻBA OCHRON KOLEI
Basia & Oleszko
7,09 s
7,63 s
14, 72 s
III
jakie panowały na zewnątrz, dlatego
MARZEC NA IBIZIE
Iza & Tomek
7, 06 s
7,82 s
14, 88 s
IV
też tej nocy swoich sił próbowali
RYKAJĄCY MERCEDES
Kasia & Kuba
7, 11 s
7, 97 s
15, 08 s
V
tylko najwytrwalsi.
Niedzielne popołudnie było
dzielny Clinton, który podszedł do swojej dziewczyny, czasem powrotu do rzeczywistości, chociaż niektórym tak
uklęknął przed nią i usłyszał radosne TAK. Chwilę później, się spodobało, że postanowili zabawić na Lasku nieco dłunależało ich wypatrywać na linii mety. Nie obyło się rów- żej niż przewidywali. Z lekkimi plecakami, bez większych
nież bez krwawych zjazdów, ale na szczęście nie było to obrażeń laureaci cieszyli się ze zwycięstwa, a Ci którym
nic poważnego. Dzięki czujności koleżanek, uczestniczka brakło niewiele poprzysięgli sobie wygrać w przyszłoroczkonkursu została szybko opatrzona po czym ruszyła na nej edycji Dętek
dalsze zjazdy.
Iza
Po zakończonych zawodach miały miejsce wolne
zjazdy. Wycieńczeni, przemarznięci i przemoczeni do suchej nitki Dętkowicze wrócili do Chatki, by osuszyć się
i nabrać sił na dalszą zabawę oczekując na ogłoszenie wyników. Wieczorem, koło godziny 19 nastała chwila prawdy
i skład sędziowski ogłosił wyniki, które postanowiłam uporządkować w formie tabeli.
Ze skrzętnie prowadzonych notatek przez zmarzniętą
Lilę- sekretarza stojącego na linii mety sporządzono statystyki, z których wynika, że suma wszystkich zjazdów wynosiła 7 min i 57 s. Stwierdzono, że Mistrzostwa przebie-
Już wtedy wiedzieli, ż zwyciężą.
marzec 2013
6
ERC w Rosji
Na Kongres ERC do Tweru pod Moskwą zjechali
gółów wizyty w Piotrogradzie czytelnik Globusika nie
rządni wrażeń geografowie z całej Europy. Spośród wie-
pozna, gdyż autor tego tekstu znajdował się w tym czasie
lu reprezentowanych ośrodków najwięcej przyjechało
w… Salonikach! Stamtąd dolecieć miałem do Moskwy
z… Krakowa! Reprezentacja KGUJ wystąpiła w skła-
dzień przed kongresem i po spędzeniu nocy na lotnisku
dzie: Michał „Masaj” Jakiel, Łukasz „Kej” Kowalski,
Domododewo udać się do Tweru. Wypadki potoczyły się
Kamila „Torbacz” Kowalewska, Magda „Bułka” Traci-
jednak w sposób zgoła nieoczekiwany… samolot nie
wystartował (choć ku przerażeniu pasażerów próbował)
i zamiast koczować w nocy na
lotnisku w Moskwie spałem w
5-cio gwiazdkowym hotelu w
Salonikach na koszt linii lotniczych VIM. Następnego dnia
rano przyleciała z Rosji inna,
równie rozklekotana maszyna
i tym razem (nie bez oporu)
wystartowała. Tym sposobem
Polska reprezentacja
spóźniłem się na Kongres…
…Ten rozpoczął się bardzo
chleb, Kuba „Rudy” Walas, Ania Kwiatek, Asia Bebak,
oficjalnie – przemawiali: burmistrz, rektor Twerskiego
Magda Bień, Maciek Czerski i epizodycznie Kfiatek.
Uniwersytetu i kilku profesorów. W sali roiło się od ka-
Polskie akcenty widoczne były jeszcze przed kongresem,
mer, a miejscowa telewizja wyemitowała długi reportaż
ponieważ pierwotnie miał się on odbyć w… Miednoje!
z tego wydarzenia. Oczywiście nie mogło obejść się bez
Organizatorzy zmienili jednak lokalizację na lepiej koja-
polityki, gdyż przy okaz ceremonii burmistrz i rektor
rzącą się, choć warto pamiętać, że polscy oficerowie po-
podpisali jakieś szalenie ważne dokumenty.
chowani w miednojskich lasach zamordowani zostali
przez Stalinowców właśnie w Twerze.
Rozpoczęło się kongresowe życie. Workshopy,
wykłady, wycieczki, i solidna dawka międzynarodowej
Już sam dojazd do Moskwy okazał się nie lada
integracji. Jednym słowem był czas na wszystko oprócz
wyzwaniem. Większość pojechała autobusem do Sankt
spania. Jeden z workshopów prowadzony był przez Keja
Petersburga (przez Warszawę, Wilno i Rygę) i już nasza
i Masaja. Wyszedł im naprawdę dobrze o czym świad-
aktualna stolica okazała się przeszkodą trudną do poko-
czyć może to, że po Cultural Fair, czyli wieczorze w cza-
nania, bo jak niosą plotki Bułka omal nie przypłaciła tej
sie którego reprezentanci wszystkich krajów częstują
wizyty zdrowiem. Sądząc po opowieściach z wizyty
pozostałych swoimi (często mocnymi) narodowymi spe-
w Petersburgu nasi reprezentanci najlepiej zapamiętali
cjałami, pojawiła się większość uczestników. A cóż było
hostel, a konkretnie współlokatorów – ruskich robotni-
takiego interesującego? Przede wszystkim gra symula-
ków, którzy każdą wolną chwilę spędzali na oglądaniu
cyjna którą stworzyli. Przenosiła graczy do równoległej
telewizji i nie byłoby w tym może nic dziwnego gdyby
rzeczywistości, gdzie wcielając się w różne grupy intere-
nie fakt, że antena którą odbierali sygnał skonstruowana
była z puszek po szlachetnym, złocistym trunku. Szcze-
marzec 2013
7
sów lobbowali na rzecz możliwych do zrealizowania
Wycieczki
nie
inwestycji i decydowali w którą stronę zmierzał będzie
były
rozwój miasta. Taksówkarze blokują rozwój transportu
szą stroną kongre-
publicznego, rowerzyści nie będą zachwyceni poszerza-
su. Pobliski To-
niem dróg kosztem ścieżek rowerowych, emeryci w wol-
rzhok i zwiedzanie
nych przestrzeniach najchętniej widzieliby parki, które
Tweru
przedsiębiorcy postrzegają jako tereny pod budowę biu-
wszystko… Wielu
rowców. Konflikty gonią konflikty, czyli musi być cieka-
uczestników nad-
wie! Jest możliwość zagrania w grę w Kole, trzeba tylko
robiło to wyjściami indywidualnymi. W najbliższej oko-
zebrać grupę około 10 osób po czym umówić się z Ke-
licy uniwersytetu można było dowiedzieć się co to zna-
jem i Masajem. Warto!
czy dom zabity dechami, jak wyglądają dzikie wysypiska
najmocniej-
to
było
EGEA Kraków Contact Person
Kto choć raz był na jakimś wydarzeniu w ramach
śmieci w Rosji, wspiąć się na jeden z wszechobecnych
EGEA wie doskonale, że nie może się ono odbyć bez
pomników sierpa i młota i spróbować przejścia przez
tradycyjnego BDC! Rywalizacja, która wzbudza niepo-
ulicę, która wśród dziur zachowała jeszcze domieszki
równywanie większe emocje niż mecze piłkarskiej repre-
asfaltu. Część kołowej ekipy podczas wycieczki do skle-
zentacji Polski, odbyła się tym razem drugiego a nie jak
pu zaopatrzyła się w pierogi i podczas wspomnianego
zazwyczaj
wyżej Cultural Fair podawała je jako nasz narodowy spe-
ostatniego
cjał. Ruskie były nie tylko z nazwy.
wieczora.
Kolejnym elementem kongresu były treningi. Ja miałem
W
przeci-
okazję prowadzić jeden z nich – o wyszukiwaniu tanich
wieństwie
lotów. Niestety okazało się, że na uniwersyteckich kom-
do
panów
puterach nie da się niczego zainstalować, co zniweczyło
kopaczy my
mój plan uczenia obsługi programu azuon. Na szczęście
możemy poszczycić się sukcesami! W obu drużynach
konkurs polegający na znalezieniu najtańszego połącze-
występujących w finale mogliśmy oglądać naszych re-
nia pomiędzy Sankt Petersburgiem i Gibraltarem wzbu-
prezentantów, a w teamie Napażalsta, który po niezrozu-
dził zainteresowanie. Zwycięzca „kupił” bilety za 170
miałej decyzji arbitra zajął drugie miejsce wystąpiła aż
euro.
trójka z pięciu graczy: Torbacz, Masaj i Czerski. Zwy-
Ostatniej nocy na kongresie zawitał Kfiatek! Korzystając
cięstwem cieszyła się Bułka wśród reprezentantów Mo-
z zaproszenia wystawionego wszystkim zarejestrowa-
nachium, Wiednia, Ljubljany i dalekiego Sosnowca. Gra-
nym osobom wyrobił sobie wizę i przyjechał stopem do
tulacje!
Rosji. Nie wiadomo po co. Jak sam utrzymuje przyjechał
Napażalsta!!!
ukraść ciało Lenina! Już w pierwszych dniach swojej
podróży stracił wszystkie pieniądze. Najpierw myślał, że
złotówki da się wymienić w Kijowie i owszem dało się,
ale po złodziejskim kursie, następnie zamienił wszystkie
oszczędności na jakże stabilną i wymienialną Ukraińską
hrywnę, po raz kolejny dziwiąc się, że tym razem w Moskwie nie ma na nią kupców.
Żul z ekskaliburem atakuje Kwiatka
Ostatniego dnia odbyła się prezentacja stworzonych na
workshopach posterów (Masaj przespał), uroczyste za-
8
marzec 2013
kończenie (ja przespałem) i czekał nas
już tylko powrót do
Mos kw y,
gd zi e
uskutecznić
mieli-
śmy zwiedzanie miasta. Do stolicy dojechaliśmy pociągiem.
Zza jego szyb oglądaliśmy
arenę
na
której można by ro-
Specjalni wysłannicy KGUJ na tle Kremla
zegrać Dętki Russian
Style. Stok o nachy-
łosiernie i nie wiem co byśmy zrobili gdyby nie herbata z
leniu 70%... W na-
prądem… Następnie niczym polska armia w roku 1610
grodę zamiast pucharu wręczałoby się pieczonego niedź-
udaliśmy się na Kreml. Po godzinach zwiedzania, ni-
wiedzia w buraczkach. Aby ograniczyć spożycie alkoho-
czym wyżej wymieniona, zostaliśmy z niego wyrzuceni.
lu w czasie podróży rosyjscy kolejarze usunęli z pocią-
Co prawda zamiast 2 lat spędziliśmy tam raptem 2 godzi-
gów toalety co po 3 godzinach jazdy stało się uciążliwe.
ny, ale i tak czuliśmy się dumni. Za czerwonymi murami
Prawdziwą gehenną było jednak pierwsze wychodzenie z
spotkaliśmy zbłąkanego Austriaka poznanego wcześniej
metra na stacji Kurskaja. Kej, ogłoszony już wcześniej
na kongresie. Przyłączył się do naszej wycieczki, musiał
żulem z ekskaliburem, postanowił wyprowadzić nas na
jednak zaakceptować swoje nowe, słowiańsko brzmiące
powierzchnie. Zamiast kierować się zdrowym rozsąd-
imię – Spycimierz. Udaliśmy się z nim do największej
kiem i mapą, podążaliśmy za plastikowym mieczem i
cerkwi świata, która została zrekonstruowana w 1997
było to bezpośrednią przyczyną naszego prawie półgo-
roku (oryginalną zburzył Stalin w latach 30.).
dzinnego eksplorowania. Gdy już w końcu wyszliśmy
Najważniejszym spośród odwiedzonych miejsc było mo-
okazało się, że jesteśmy po drugiej stronie i trzeba było
skiewskie metro, ale to jest już temat na zupełnie inną
wracać do podziemi. Tak przywitała nas Moskwa.
opowieść… (str. 9)
Nie wiele prostsze było szukanie hostelu, który bardzo
Wracaliśmy przez Kijów. Wszyscy oprócz Masaja i Ke-
sprytnie się przed nami schował. Tam musieliśmy ustalić
ja, którzy wybrali opcję białoruską. Właśnie o Keja mar-
kto jako jedyny będzie spał w osobnym pokoju. Pokusa
twiliśmy się najbardziej. W swoim znanym na całym
była silna bo jednym z współlokatorów był Dima co się
świecie nieogarnięciu zgubił w Twerze kartę imigracyjną
nieźle wygina. W związku z powyższym ochoczo skusił
– taki szalenie ważny świstek który dostaje się przy
się Masaj. W hostelu mieliśmy jeszcze ciekawe konwer-
wjeździe do kraju i trzeba oddać przy wyjeździe. Choć
sacje z pewnym pijanym Irlandczykiem, który nadużył
przez cały wyjazd nabijaliśmy się, że pewnie ześlą go na
trunków i chwiał się jak system komunistyczny w latach
Syberię, w głębi duszy martwiliśmy się o niego. Kej kar-
80. W końcu upadł. Niestety na Masaja…
ty szukał wszędzie, ale niestety nie znalazł… Do czasu
Rano, po posileniu się pożywną konserwą z niedźwie-
gdy na granicy nie postanowił zmienić spodni. Gdzie
dzia, ruszyliśmy na miasto. Zwiedziliśmy chroniony wy-
była karta? W kieszeni!!! Keja dla Nobla!
Zdobywca młota
krywaczami metalu Plac Czerwony. Wiało na nim niemi-
Maciek Czerski
marzec 2013
9
W moskiewskim metrze
Moskwa, sierpień 1991 roku. Partyjny komuni-
Stacja Kropotkinska-
styczny beton ze zgrozą przyjął do wiadomości zwycię-
ja została wyłożona
stwo Borysa Jelcyna w wyborach na prezydenta Republiki
marmurami
Rosyjskiej, nie w smak mu też była gorbaczowska pierie-
dzącymi ze zburzo-
strojka. Wiceprezydent ZSRR Giennadij Janajew zorgani-
nej przez Stalina Cer-
zował przewrót, internował Gorbaczowa i wprowadził
kwi Chrystusa Zba-
stan wyjątkowy. Pucz był rozpaczliwą próbą uratowa-
wiciela (największej
nia żywego trupajakim był wówczas Związek Radziecki,
na świecie), na in-
zakończył się jednak już po 2 dniach. Kto wie co stałoby
nych stacjach znajdu-
się z jego przywódcami gdyby nie ewakuowali się
ją się witraże, mozai-
z Kremla używając tajnej linii metra. Metra dostępnego
ki, żyrandole, rzeźby,
tylko dla władzy, prawdopodobnie jedynego takiego sys-
pomniki i… (a jakże)
temu na świecie. Według nieoficjalnych informacji istnie-
portrety Lenina. Cza-
ją 3 linie, którymi można wydostać się z Kremla za miasto
sem odnieść można
(w tym na lotnisko).
wrażenie, że przeby- Kej na najdłuższych schodach w Europie
wa się nie w metrze
pocho-
tylko w muzeum (w śląskiej komunikacji miejskiej można
odnieść podobne wrażenie, ale spowodowane jest to wiekiem taboru). Aby rosyjskiej mani wielkości stało się zadość musiały tam powstać najdłuższe ruchome schody
w Europie, znajdujące się na stacji Park Pobiedy. Czas
przejazdu wynosi 3 minuty.
Czas w moskiewskim metrze upłynął nam na różnych
Jedna ze stacji metra
dziwnych zadaniach wymyślanych przez żula z ekskalibu-
Choć wspomniana wyżej część metra jest chyba
rem vel. Keja. Pierwszy challenge polegał na zjedzeniu
najbardziej interesująca to z oczywistych przyczyn musie-
konserwy z niedźwiedzia, następne na m.in. znalezieniu
liśmy wykluczyć ją z programu pokongresowej wyciecz-
toalety. Wtedy zaczęły nam świtać po głowie pomysły,
ki. Metro było tym obiektem któremu w Moskwie poświę-
które doprowadziły do…
ciliśmy najwięcej uwagi. Wydaje się to dziwne? Przy naszym krajowym wyobrażeniu metra pewnie tak… bo co
…powstania GRY – Moskiewskie Metro! W przypływie
by było gdyby ktoś chciał zwiedzać metro w Warszawie?
zachwytu tym środkiem komunikacji stworzyłem z Kejem
Musiałby jeździć od pętli do pętli „Kabacąc Młociny”
grę planszowo – fabularną, której celem jest wykradzenie
i nie oglądając niczego ciekawego. W innych miastach,
ciała Lenina. Aby to zrobić trzeba wcześniej znaleźć wej-
które linii mają więcej też nie ma się czym zachwycać, ot
ście do tajnego metra. Na swojej drodze gracze spotykają
szybki sposób poruszania się po metropolii. A w Mo-
liczne przeciwności, takie jak patrole policji, żule, niedź-
skwie? W Moskwie metro jest niczym pałac!
wiedzie czy smoki. Już wkrótce kolejna rozgrywka! Ogło-
Pierwsza linia powstała w latach 30’ i od początku
stanowić miała dowód na potęgę Związku Radzieckiego.
szona zostanie na kołowych drzwiach i na facebooku.
Maciek Czerski
10
marzec 2013
Urbiziemy
Gdzie na Erasmusa?
Tę notatkę z okazji Prima Aprilisu dedykujemy na-
Co decyduje o wyborze miejsca na
Rok
Uczestnicy
2012-13
2011-12
2010-11
2009-10
2008-9
2007-8
16
17
9
10
8
25
szym byłym kolegom z redakcji – Dominikowi Płoskonce
odbycie Erasmusa? Kursy oferowane
i Łukaszowi Musielokowi, którzy poszli w gleby i jak dotąd
przez poszczególne uczelnie, imprezo-
nie powrócili…
wość miasta, góry, morze… Ciężko w
CZY PRZED WEJŚCIEM DO INSTYTUTU ROZWIJA
łątwy sposób sprecyzować. Ale wybierać
SIĘ NOWY DOTYCHCZAS NIEZNANY TYP GLE-
mamy z czego. Islandia? Turcja? Czemu nie.
BY!?
Zdumiewające jest, że mimo tak dużej oferty w ciągu
Przed wejściem do Instytutu Geografii i Gospodarki
dalszym wyjeżdża nas tak mało. Niecałe 4% studentów to jak
Przestrzennej od strony tzw. baru REBAU vel Śmierdziel
na geografię przerażająco niska wartość. Za to miejsca, które
i powstającego budynku CEP’u, w miejscu, gdzie do nie-
wybieramy są niebagatelne. Islandia, Turcja, a może Bałka-
dawna funkcjonował sobie spokojnie ekosystem skarpy wraz
ny? Niżej prezentuję mapy z poszczególnych lat akademic-
z
kich, które pokazują ilu studentów wybrało dane państwo na
systemem
osuwisk
typu
„kostka
betono-
wa” (nieodżałowanej pamięci!), od połowy marca obserwuje
się bardzo dynamiczny rozwój silnie szkieletowych gleb
urbiziemnych inicjalnych. Głównym czynnikiem odpowiedzialnym za genezę tych gleb oraz formującym ich właściwości jest przedsiębiorstwo zajmujące się upiększaniem zieleni.
Urbisole będą celem terenówek z gleb
W Kole powstała specjalna sekcja, która podjęła się
monitoringu tych gleb i badania ich ewolucji. Czy badane
gleby wyewoluują w gleby urbiziemne próchniczne, czy też
rozwiną się z nich inne podtypy gleb, o tym mamy nadzieję,
że w najbliższym czasie będziemy mogli przeczytać na łamach Globusika. Zachęcamy do śledzenia tego przyrodniczego fenomenu, który rozgrywa się na naszych oczach oraz
do włączenia się w działalność sekcji, która przyjęła roboczą
nazwę „Urbiziemnioki” i prawdopodobnie pod tym mianem
zaprezentuje się już podczas najbliższego Konkursu o Złotą
Sowę.
Redakcja
verte
marzec 2013
11
Bibliotekarz poleca...
… Jak powszechnie wiadomo kołowe szafy
oprócz kilkunastu rodzajów kurzu (z którym oczywiście
walczę przy pomocy kołowego Pronto) kryją również
w sobie wiele tajemnic. Dzisiaj kilka słów o szafie F.
Oczywiście, wszyscy wiemy, że geograf nigdy się nie
gubi– geograf eksploruje, mimo to czasami warto podczas krajowej, ale też, a może przede wszystkim zagranicznej wyprawy zajrzeć do przewodnika. Mamy ich
w kołowej bibliotece całkiem pokaźną kolekcję- od przewodników dotyczących polskich miast- tych znanych, ale
również nieco zapomnianych, przez masę monografii
opowiadających o polskich (i nie tylko!) górach aż po
bogato ilustrowane przewodniki zagraniczne. Dla poliglotów znajdą się również obcojęzyczne przewodniki
zmuszające do ćwiczeń języków obcych.
Wielkimi krokami zbliża się długi weekend majowy, więc może pomysłu na wyjazd warto poszukać
właśnie w szafie F?
Basia
Nieprawda, że …
….
Torbacz pije piwo okiem
…
na kładkę Bernatka nie można wjechać polonezem
….
utopienie Globusika spowoduje przyjście wiosny
….
Koło jest bliżej przejęcia lokalu Smoczego Jadła niż kiedykolwiek indziej
….
gdy Kołowicze zaczną myć kubki Daniel Opałka zje schabowego
….
ponad połowa Kołowiczów nie wie co to jest EGEA
….
Dętki były ustawione
….
Kej jest żulem z ekskaliburem
….
konserwa z i biały kawior to najlepsze rosyjskie przysmaki
….
Torbacz ma pretensje że nigdy nie była gwiazdą Globusika
…
Redakcja będzie organizować castingi do „nieprawda, że…”
…
Torbacz przyniesie do Koła puchar z Dętek
…
w pucharze z Dętek zaległa się pleśń
…
Papież wybrał imię po zapoznaniu się z kołową listą bukmacherską.
…
Marzanna zeswatała się z Kazimierzem nad Wisłą. Uderza do Włocławka
…
najpożywniejszą potrawą Świata jest konserwa z niedźwiedzia
…
studenci na terenówkach z gleb będą musieli wykonać profil urbisoli
Lila
Geografioły
12
marzec 2013
Góry świata
Zainspirowana budzącym wielkie emocje konkursem „Góry Świata”, redakcja Globusika postanowiła
stworzyć własną, konkurencyjną edycję. Odpowiedzi prosimy przesyłać na maile członków Redakcji. Przewidziane atrakcyjne nagrody z uściskiem dłoni Prezesa i Redaktor Naczelnej włącznie!
Fot. 2
Fot. 1
Fot. 3
Fot. 4
Fot. 5

Podobne dokumenty