Laudacja - Uniwersytet Śląski

Transkrypt

Laudacja - Uniwersytet Śląski
UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY
im. Komisji Edukacji Narodowej
w Krakowie
S e n a t
Uniwersytetu Pedagogicznego
im. Komisji Edukacji Narodowej
w Krakowie
uchwałą z dnia 24 lutego 2014 roku
nadał
Profesorowi doktorowi habilitowanemu
wiesławowi
banysiowi
profesorowi Uniwersytetu Śląskiego,
humaniście, wybitnemu językoznawcy,
promotorowi szkolnictwa wyższego i rozwoju nauki
tytuł
D O K T O R A H ONO R IS C A U SA
Kraków, 12 maja 2014 roku
Promotor
Dziekan Wydziału
Filologicznego
Prof. dr hab. Teresa Muryn
Prof. dr hab. Bogusław Skowronek
REKTOR
Prof. dr hab. Michał Śliwa
L A U D A C J A
Magnificencjo,
Drogi Laureacie,
Wysoki Senacie,
Szanowni Goście!
Chaim Perelman w Imperium retoryki (2002: 106–109) pisze:
wszystko, co twierdzimy na temat jakiejś osoby uzasadniamy sposobem przejawiania się tej
osoby. […] Czyny popełnione w przeszłości przynoszą podmiotowi dobrą lub złą reputację.
Dobra reputacja staje się kapitałem wcielonym w daną osobę, to aktywa, z których skorzystanie w razie potrzeby jest rzeczą uprawnioną. Więcej, dobra sława stwarza przychylne
lub nieprzychylne nastawienie, bowiem w tym właśnie kontekście, ukształtowanym przez
osobę, interpretować będziemy wszystkie jej czyny, przypisując sobie intencje odpowiadające
naszemu o niej wyobrażeniu.
Skorzystajmy zatem ze wspomnianych aktywów, aby przedstawić nasze przychylne nastawienie i taką interpretację czynów, która bezsprzecznie uzasadnia nadanie
Osobie – profesorowi Wiesławowi Banysiowi tytułu doktora honorowego naszej Uczelni.
Czyny Osoby opiszemy na trzech płaszczyznach: naukowej, organizacyjnej i związków
z Uniwersytetem Pedagogicznym.
Prof. Marcela Świątkowska stwierdza w swojej recenzji:
działalność naukowa neofilologa w Polsce wymaga co najmniej podwójnych kompetencji,
które pozwolą na prowadzenie badań i budowanie pozycji naukowej w dwóch przestrzeniach. Językoznawca romanista, badając różne zjawiska języka francuskiego, oprócz oczywistej doskonałej znajomości języka, musi znać francuską literaturę przedmiotu i uczestniczyć
w bieżącym życiu naukowym w swojej specjalności we Francji. Równocześnie, pracując
naukowo w Polsce i rozwijając tutaj swoją karierę naukową, musi brać pod uwagę dokonania
naukowe przedstawione w polskiej literaturze traktującej o podobnej tematyce.
3
Taka rzeczywistość otwiera również możliwość podjęcia badań o charakterze kontrastywnym. Swoją pozycję naukową zawdzięcza prof. Wiesław Banyś osiągnięciom w każdej
z wymienionych dziedzin.
Prof. dr hab. Wiesław Banyś jest – pisze prof. Józef Sypnicki – wybitnym językoznawcą
o uznanych w kraju i za granicą osiągnięciach naukowych, stanowiących liczący się wkład
w dziedzinie językoznawstwa, zwłaszcza językoznawstwa francuskiego i romańskiego – tak
teoretycznego, jak i stosowanego. Jego zainteresowania badawcze obejmują szerokie spektrum teoretycznych problematyk, takich jak: gramatyka semantyczna, językoznawstwo kognitywne, kognitywna leksykografia komputacyjna czy logiczne podstawy językoznawstwa.
Nieobce jest mu także językoznawstwo stosowane. W tym nurcie badań aplikatywnych należy wymienić badania z zakresu tłumaczenia automatycznego i wspomagania tłumaczenia
przy pomocy komputera, elektroniczne bazy danych słownictwa specjalistycznego, wreszcie
automatyczne indeksowanie i streszczanie tekstów.
Dorobek publikacyjny prof. Banysia jest imponujący: 3 monografie, 2 w przygotowaniu (w tym jedna we współpracy z prof. Jean-Pierre’m Desclés’m z Uniwersytetu Paryż
III w wydawnictwie Ophrys w Paryżu), około 70 artykułów w prestiżowych czasopismach,
skrypt do gramatyki francuskiej, redagowanie renomowanego czasopisma naukowego
„Neophilologica”, współredagowanie „Etudes Cognitives”. Pozwala on prześledzić drogę
naukowego rozwoju Profesora – od teorii semantycznej, inspirowanej badaniami promotora pracy doktorskiej, prof. Stanisława Karolaka, poprzez opis kognitywny, aż do stworzenia
własnej szkoły badawczej opartej na opisie języka zorientowanego obiektowo, stosowanego
m.in. w modułach tłumaczenia automatycznego.
Równie imponująca jest współpraca prof. Wiesława Banysia z językoznawcami francuskimi, takimi jak Jean-Pierre Desclés i Hélène Włodarczyk z Uniwersytetu Paryż III,
a zwłaszcza Gaston Gross z Uniwersytetu Paryż XIII. Zrealizowała się m.in. w 9 projektach
badawczych, licznych recenzjach i uczestnictwie w radach naukowych prestiżowych czasopism językoznawczych. Jeden z projektów, realizowany w zakresie bilateralnej współpracy
polsko-francuskiej Polonium, był wspólnym przedsięwzięciem Uniwersytetu Paryż XIII,
Uniwersytetu Śląskiego i Uniwersytetu Pedagogicznego.
Niezwykle aktywny na gruncie naukowym prof. Wiesław Banyś potrafi godzić tę
działalność z równie intensywną aktywnością organizacyjną. Sprawował i sprawuje wiele
funkcji: był dyrektorem Instytutu Filologii Romańskiej Uniwersytetu Śląskiego, prodziekanem, potem dziekanem Wydziału Filologicznego, prorektorem Uniwersytetu Śląskiego ds.
nauki, współpracy i promocji, prorektorem ds. nauki i informatyzacji. Od roku 2008 pełni
funkcję rektora Uniwersytetu Śląskiego. W 2008 roku został wybrany na przewodniczą4
cego Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich, a w 2012 roku na przewodniczącego
Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
Funkcji przeróżnych sprawuje prof. Wiesław Banyś tak wiele, że uzasadniałyby pytanie, czy nie należy zrelatywizować pojęcia czasu do Osoby, a nie materii. Jest również
znakomitym organizatorem nauki na poziomie międzynarodowym. Na mocy traktatu
lizbońskiego, realizacja Europejskiej Przestrzeni Badawczej stała się prawnie ustanowionym priorytetowym celem Unii Europejskiej i jest jednym z kluczowych elementów osiągnięcia celów strategii Europa 2020. Na tym tle, przewodniczący Konferencji Rektorów
Francji, Niemiec i przewodniczący Konferencji Rektorów Polskich sformułowali wspólny
„Kwestionariusz”, zawierający pytania dotyczące podstawowych kwestii związanych
z rozwojem szkolnictwa wyższego i nauki w Unii Europejskiej, który skierowali do partii politycznych wymienionych 3 krajów. Odpowiedzi partii politycznych na te pytania
zostaną podane do publicznej wiadomości na stronach internetowych wszystkich trzech
Konferencji Rektorów i rozpowszechnione w środowiskach akademickich.
Pozostaje zatem pytanie, jakie więzi łączące profesora Wiesława Banysia
z Uniwersytetem Pedagogicznym uzasadniają nadanie Mu tytułu doktora honoris causa
naszej Uczelni.
Arystoteles (Topiki) twierdzi, że niektóre debaty są niepotrzebne, „bo ci, co pytają,
czy należy czcić bogów czy nie należy […] zasługują na naganę; natomiast ci, co pytają, czy
śnieg jest biały czy nie, wymagają odesłania do zmysłów”.
Prof. Stanisław Karolak stworzył przed laty zespół naukowy, który połączył szczególnymi więzami 3 uniwersytety: Pedagogiczny, Śląski i Paryż XIII. Choć nieformalna
i w dużej mierze oparta na przyjaźni, współpraca naukowa owocowała różnymi wydarzeniami: wspólnymi konferencjami, publikacjami, wsparciem dydaktycznym. W latach
dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia profesorowie Stanisław Karolak z Uniwersytetu
Pedagogicznego i Gaston Gross z Uniwersytetu Paryż XIII postanowili, choćby symbolicznie, nadać rzeczywisty wymiar temu partnerstwu. I tak w 1999 roku prof. Gaston Gross
został doktorem honoris causa naszej Uczelni
Trwająca od ponad 40 lat przyjaźń i współpraca rozwija się dalej, pielęgnowana
przez nas wszystkich, uczniów i następców. Rozwija się też symbolicznie: do zespołu został
zaproszony kolejny gość i przyjaciel zarówno UP, jak i UŚ, prof. Salah Mejri z Uniwersytetu
Paryż XIII, doktor honoris causa naszej Uczelni w 2013 roku. Nie sposób wyobrazić sobie,
aby nie dołączył do Nich prof. Wiesław Banyś, obecny od samego początku swojej drogi
naukowej we wszystkich przedsięwzięciach naukowych, w których krzyżowały się drogi
trzech uniwersytetów. Pani profesor Marcela Świątkowska w swojej recenzji zauważa, że
„jest On człowiekiem w pełni aktywności – zarówno badawczej, jak i administracyjnej
– i podejmowanie na tym etapie syntezy dokonań jest jedynie podsumowaniem dotych5
czasowej pracy i podkreśleniem możliwości dalszej działalności na wielu odcinkach życia
naukowego nie tylko w Polsce, ale także na gruncie międzynarodowym”. Tym cenniejsza
jest zgoda prof. Wiesława Banysia na przyjęcie tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu
Pedagogicznego – nie jest to tylko wyraz uznania za dokonania w przeszłości, ale także
wiara w to, że przyszłość tej przyjaźni nie zmieni.
Prof. dr hab. Teresa Muryn
Wiesław Banyś
Językoznawstwo, humanistyka i nowoczesny uniwersytet
Magnificencjo Rektorze, Magnificencje Rektorzy, Wysoki Senacie, Szanowni
Państwo, Drodzy Przyjaciele!
Serdecznie dziękuję za uhonorowanie mnie najwyższą godnością akademicką, doktoratem honoris causa. Jest to dla mnie wielki powód do dumy, ale także do jeszcze bardziej
wytężonego wysiłku i pracy.
Ponieważ mam honor i przyjemność świętować razem z Państwem Święto
Uniwersytetu Pedagogicznego, chciałem przede wszystkim złożyć na ręce Magnificencji
Rektora dla całej społeczności akademickiej najserdeczniejsze gratulacje z tej okazji i życzenia dalszego wspaniałego rozkwitu uczelni, wielkich sukcesów naukowych i dydaktycznych
oraz promieniowania swoją akademickością na całe otoczenie.
Korzystając z możliwości przedstawienia Państwu spraw, które mnie ostatnimi czasy
absorbowały, chciałbym omówić w największym możliwie skrócie trzy kwestie.
Pierwsza będzie dotyczyć moich zainteresowań naukowo-badawczych, druga – roli
nowoczesnych nauk humanistycznych w budowaniu Europejskiej Przestrzeni Badawczej,
a trzecia – nowej społecznej odpowiedzialności Uniwersytetu.
Zainteresowania naukowo-badawcze
Moją specjalizacją naukową w zakresie językoznawstwa jest gramatyka semantyczna
predykatowo-argumentowa, logiczne podstawy językoznawstwa, językoznawstwo kognitywne, językoznawstwo komputerowe, a w jego obrębie tłumaczenie automatyczne i wspomaganie tłumaczenia przy pomocy komputera, elektroniczne bazy danych słownictwa
specjalistycznego opracowywane w oryginalnym formacie modyfikowany – modyfikujący,
kognitywna leksykografia komputacyjna.
Moja poważna przygoda z językoznawstwem zaczęła się właściwie na dobre po
przejściu z Uniwersytetu Jagiellońskiego na Uniwersytet Śląski, do którego zachęcał mnie
prof. Kazimierz Polański. To tutaj miałem szczęście spotkać mojego Mistrza, wprowadzającego mnie w tajniki językoznawstwa, prof. Stanisława Karolaka. Moje pierwsze prace
7
językoznawcze były poświęcone różnym aspektom logicznego funkcjonowania języka
i zagadnieniom filozofii umysłu, próbom odpowiedzi na pytanie, czy język ma izomorficzną
do logiki strukturę, czy myśl nasza da się sprowadzić do struktur logicznych, a jeśli tak,
to czy struktury języka odpowiadają logicznym strukturom myśli, czy też je zamazują
i zakłamują, wprowadzając dodatkową warstwę, językową, wyrażeniową, reprezentacyjną,
między myśl i logikę, doprowadzając często do rozbieżności między tym, co myślimy a tym,
jak tę myśl wyrażamy.
Tego typu nasze dyskusje sytuowały się w bardzo gorącym wówczas dyskursie ogólnofilozoficznym, wciąż zresztą bardzo aktualnym, związanym z pytaniami dotyczącymi tego,
czym jest umysł, by posłużyć się tytułem klasycznego dzieła G. Ryle’a, czy słowa oznaczające
zachowania, w tym zachowania psychiczne, a więc także i sam umysł, myślenie, są nazwami
jakichś odrębnych bytów, czy też nie, czy „umysł”, „myślenie” jest zatem jakąś „rzeczą”,
„substancją” czy też nie. Odpowiedź nasza była negatywna, bo tak jak odróżniamy różne
byty w rzeczywistości odpowiadające słowu „obiad”, w zależności od kontekstu w jakim
jest użyte, np. w zdaniu Obiad został już podany do stołu (konkretne elementy jedzenia,
„rzeczy”, które będziemy konsumować) w przeciwieństwie do zdania Obiad trwał i trwał
w nieskończoność (czynność zatem, a nie rzecz, konsumowania tych elementów konsumpcji), tak samo i słowo „umysł”, niezależnie od faktu, że jest rzeczownikiem, który, jak sama
nazwa polska, angielska, francuska, łacińska etc. sugeruje, miałby być „rzeczą”, oznacza
zestaw zjawisk, stanów i czynności, lub dyspozycji do stanów i czynności, porządkujących
opisy rzeczy i relacje między rzeczami, a także tych, które wyłaniają się w trakcie tych
czynności porządkujących.
Z tego punktu widzenia nasza filozoficzno-językowa postawa sprowadzała się do
wyeliminowania, mówiąc językiem filozoficzno-psychologicznym, terminów mentalistycznych służących opisowi i wyjaśnianiu zachowania na rzecz terminów behawioralnych,
sprowadzających się do określania dyspozycji behawioralnych.
Te dyskusje dotyczące filozofii umysłu, relacji między filozofią, psychologią, logiką,
myśleniem a językiem doprowadziły mnie między innymi do próby skonstruowania rachunku logicznego, narzędzia, które z jednej strony byłoby fundamentem badań semantycznych,
dotyczących znaczenia, wyrażeń językowych, a z drugiej – zgodnie z kierunkami myślenia
przedstawionymi np. w Tractatus logico-philosophicus L. Wittgensteina, oparte byłoby na jak
najmniejszej liczbie wyrażeń wyjściowych, aksjomatów i reguł, rachunku logicznego zatem
opartego na najmniejszym możliwym elemencie konstrukcyjnym, którym jest inkompatybilność, a regułą zasadniczą reguła inferencji, i próba takiej konstrukcji okazała się udana.
Ze względu na ograniczenia czasowe, pozwólcie Państwo, że w wielkim skrócie przedstawię kilka kwestii dotyczących tematyki, którą zajmuję się od ponad 15 lat, mianowicie
tłumaczenia automatycznego i wspomagania tłumaczenia przez komputer. Tłumaczenie
8
automatyczne to bardzo rozległy obszar badawczy językoznawstwa. By móc iść dalej,
wróćmy jeszcze na chwilę do kwestii fundamentalnych i do pytania, czym jest prawda
w badaniach naukowych? Ta, którą przyjmuję w językoznawstwie, jest pochodną definicji
arystotelesowskiej: dana teoria jest prawdziwa, jeśli jej opis mechanizmów rzeczywistości
i jego konsekwencje pozwalają nam mechanizmy te odtworzyć i przekształcać. Z tego punktu
widzenia, gdy staramy się zastosować tę ogólną teorię prawdy do językoznawstwa – nauki
najbardziej ścisłej wśród nauk humanistycznych, możemy ją strawestować następująco:
dana teoria językoznawcza jest prawdziwa, jeśli opis mechanizmów języka i jego konsekwencje pozwalają nam mechanizmy te odtworzyć i je przekształcać. Widzimy, że bardzo
stąd bliska droga do rozwiązań typu behawioralno-dyspozycyjnego pojmowania umysłu,
o czym mówiliśmy przed chwilą. Można bowiem te rozważania sprowadzić do wniosku
podobnego do tego, który przedstawiał L. Wittgenstein w odniesieniu do natury umysłu,
kiedy mówił, że żebyśmy w ogóle mogli mówić o umyśle, to właściwości (mutatis mutandis
„konsumowanie obiadu”) umysłu muszą się dać wyrazić zewnętrznie, i w sposób bardziej
behawioralno-informatyczny przyjąć, dla celów tego typu prac, za Alanem Turingiem, że
umysł ma się mniej więcej tak do mózgu jak program do komputera.
Warto na marginesie w tym miejscu dodać, że jedna z dwóch flagowych inicjatyw
europejskich, The Human Brain Project, z finansowaniem w wysokości 1 mld euro, dotyczy
interdyscyplinarnego podejścia do natury ludzkiego mózgu. Ma to doprowadzić do nowego zrozumienia funkcjonowania mózgu dzięki integracji między danymi uzyskiwanymi
z różnych dyscyplin i w rezultacie położyć podwaliny pod technologie (komputacyjne)
działające w sposób podobny do naszego mózgu.
Wychodząc zatem z założeń à la A. Turing, mamy już stosunkowo prostą drogę,
przynajmniej w wymiarze intelektualnym i konceptualnym, do zastosowania opisów wynikających z danej teorii językoznawczej do tłumaczenia automatycznego, bo nic lepiej nie
sprawdzi jej poprawności jak jakaś wersja, na początek cyfrowa, reprezentująca zasadnicze
kompetencje językowe i tłumaczeniowe, którymi się posługujemy na co dzień i która te
kompetencje naśladuje. W pracach nad tłumaczeniem automatycznym staramy się bowiem odkryć te mechanizmy w języku oraz w umyśle, które pozwalają ludziom rozumieć
język, posługiwać się nim i w konsekwencji, oczywiście, przekładać go na inny. Jak to
zrobić? To niezwykle trudne zagadnienie. Najpierw trzeba wiedzieć, jakie procesy myślowe
zachodzą w naszych umysłach, a potem je odpowiednio cyfrowo odtwarzać i przekształcać.
W przypadku tłumaczenia automatycznego musimy poznać strukturę jednego języka,
znaczenie słów i przenieść całość struktury niosącej określone znaczenie na inny język.
Obecnie w badaniach kładziemy nacisk przede wszystkim na to, co stanowi jeden
z największych problemów w tłumaczeniu automatycznym, czyli wieloznaczność słów. O tej
wieloznaczności nie mówi się generalnie wtedy, gdy myślimy o językach specjalistycznych.
9
W Zakładzie Językoznawstwa Stosowanego i Translatoryki Instytutu Języków Romańskich
i Translatoryki Uniwersytetu Śląskiego od ponad 15 lat prowadzimy badania nad językami
specjalistycznymi, mamy w tej chwili ukonstytuowanych ponad 150 słowników języków
specjalistycznych. W tego typu językach wieloznaczność właściwie się nie pojawia, natomiast jest nagminna w języku ogólnym, co jest o tyle zrozumiałe, że słowa języka ogólnego
muszą wypełniać wiele funkcji, a jednocześnie nie powinno być ich za dużo, ze względu
chociażby na nasze ograniczenia w zapamiętywaniu i przetwarzaniu informacji. Stąd często
się przypomina, że ok. 2000 słów danego języka wystarczy do całkiem dobrego komunikowania się w tym języku. Słowa te, najczęściej używane, mając do spełnienia mnogość
przeróżnych funkcji, będą miały także wiele różnych znaczeń.
Nasze podejście do rozwikływania wieloznaczności jest konsekwencją całościowego
spojrzenia na istotę języka. Dla językoznawców jest oczywiste, że jeśli wypowiada się lub
pisze jakieś słowo albo zdanie, to ono zawsze jest zanurzone w dużej ilości innych zdań
i słów. Wyizolowane słowo na dobrą sprawę nic nie znaczy, co najwyżej przypisujemy mu
jakieś znaczenie i wyobrażenia, pewnie te, które mu przypisujemy najczęściej w jakimś
kontekście, który dla nas jest najbardziej typowy, zapewne także najczęstszy, ale w „normalnym” tekście słowa i zdania znaczą o tyle, o ile są powiązane ze znaczeniami innych
słów i zdań. To jest istota tzw. analizy kontekstu czy też eksploracji kontekstowej, którą
wykorzystujemy w naszych badaniach i ich zastosowaniach. Bardzo ogólnie rzecz ujmując,
możemy powiedzieć, że dążymy do bardzo precyzyjnego opisania typów obiektów znajdujących się „na lewo” i „na prawo” od słowa, które analizujemy. Ta analiza doprowadza nas do
wydobywania z opisywanej przez dany język rzeczywistości klas i podklas obiektów, które
w odpowiedniej strukturze gramatycznej i konfiguracji z danym słowem „na lewo” i „na
prawo” określają jego sens. To pozwala nam określić także, w przybliżeniu, jego najbardziej
adekwatny odpowiednik w języku docelowym. Rzeczywistość jest jednakowoż jeszcze bardziej złożona. Nie ma bowiem izomorfizmu, ścisłej odpowiedniości pomiędzy słowami i ich
użyciem w różnych językach. Aby znaleźć jak najbardziej adekwatne odpowiedniki danego
słowa w języku, na który tłumaczymy, poza tą analizą, czyli badaniem kontekstowym tego,
co „na lewo” i tego, co „na prawo”, sięgamy jeszcze do porównywania, „matchingu”, pól
semantycznych, których częścią są słowa z określonym znaczeniem z języka wyjściowego
i języka „dojścia”. Czasami jednak taka wyjściowa analiza konfiguracji typów obiektów „na
lewo” i „na prawo” od danego słowa, zamknięta w jednym zdaniu, nie jest wystarczająca.
Okazuje się bowiem, że informacja na temat tego, jakie są typy obiektów „na lewo” i „na
prawo”, jakie jest miejsce w polu semantycznym danego słowa, nie jest do odtworzenia,
jeśli ograniczać się tylko do danego zdania. W konsekwencji sięgamy do szerszego kontekstu, do zdań poprzedzających i następnych, i analizujemy ich tak dużo i tak dokładnie, aż
znajdziemy finalnie odpowiednie zróżnicowanie kontekstu określające jego znaczenie. To
10
jednak może jeszcze nie być koniec naszych analiz, bo może się okazać, że w niektórych
wypadkach w języku wyjściowym występuje niedookreślone znaczenie wyjściowe słowa
w zderzeniu z możliwą większą specyfikacją, większym stopniem granularności opisu rzeczywistości, w języku „dojścia”. Jednym z takich przypadków jest używanie francuskiego
słowa conseil. W języku polskim jego odpowiednikiem jest i rada, i porada. Podobnie, choć
nie identycznie, zachowuje się w niektórych przypadkach swojego użycia francuskie słowo
demande, które może być tłumaczone jako prośba albo wniosek, ale czasem nawet w szerokich kontekstach, nawet całych tekstach, nie znajdujemy elementów, które wyraźnie
wskazują, czy jest to wniosek czy prośba.
Na szczęście takich przypadków niedookreśloności nie ma wiele, niemniej są one
istotne i to właśnie te kwestie różnych aspektów niedookreślenia, vagueness, czy to systemowego, czy to okazjonalnego, jak powyżej, są jedną z trudniejszych rzeczy do pokonania
w tłumaczeniu automatycznym. Aby rozwiązać tego typu problemy, nadajemy świadomie
proponowanym tłumaczeniom charakter preferencyjny. Oznacza to, że danego proponowanego tłumaczenia nie uznajemy za jedyne właściwe i możliwe. Jeżeli wszystkie warunki zostały spełnione, dobrze opisane zostały konteksty „na lewo” i „na prawo”, a klasy
odpowiednio skategoryzowane, to umiejscowienie znaczenia danego słowa w całym polu
semantycznym musi polegać często także na odniesieniu do tego, co w zdaniach przed i po
realizuje pewne kadry lub skrypty opisujące rzeczywistość, w której zanurzone jest zdanie
(kadry to reprezentacja jakiejś sytuacji statycznej, skrypty natomiast to reprezentacje,
realizacje jakiejś sytuacji dynamicznej, pewnej sekwencji działań prowadzącej do jakiegoś
celu). Wszystkie te ruchy analityczne pozwalają na określenie preferencyjnie najbardziej
odpowiedniego tłumaczenia danego słowa i zdania.
Takie badania są niezwykłym doświadczeniem, bo oto wchodzimy, jak widzieliśmy
przed chwilą, w istotę funkcjonowania naszego umysłu. Analizujemy tekst i opracowujemy
jego reprezentację, przekładamy ją następnie w określony sposób w określonym języku programowania, np. zorientowanym obiektowo, typu C++, po to, aby program komputerowy
czy też maszyna mogły imitować nasz sposób działania.
Istnieje jednakowoż jedno ważne ograniczenie takiego ujęcia, które niwelujemy przez
zastosowanie podejścia preferencyjnego. Istnieją bowiem, w kontekście, o którym mówimy,
dwa generalne podejścia do opisu funkcjonowania języka, a szerzej naszego umysłu. Jedno
można streścić skrótowo w ten sposób, iż naszym celem jest jak najdokładniejsze opisanie
wszystkich możliwych kontekstów użycia danego słowa, co powinno dać nam możliwość
odpowiedniego jego przetłumaczenia. To jest podejście komputacyjne (z innej perspektywy
zakwalifikowalibyśmy je jako behawioralne). Zakłada ono bardzo szczegółową analizę tego,
co jest w zdaniu obok badanego elementu i tego, co jest obok zdania. Drugie podejście
natomiast opiera się na dodaniu do tak ujętego procesu tłumaczenia elementu heurystycz11
nego. Gdy spotykamy jakieś słowo, które ma ileś znaczeń, to generalnie ta liczba znaczeń
powinna być powiązana jakimś wspólnym mianownikiem, który jest rodzajem inwariantu
semantyczno-kognitywnego, który tworzy się w naszej reprezentacji wszystkich użyć danego słowa, jest tym, co je spaja w jednym słowie. Ten drugi ogląd rzeczywistości językowej
uzupełnia w sposób imperatywny pierwszy. Mówiąc ogólnie: jeśli mamy kilka użyć danego
słowa, nadających mu różne znaczenia, to instynktownie, robimy tak ucząc się języka,
wydobywamy z nich pewien schemat znaczeniowy, inwariant semantyczno-kognitywny,
który pozwala nam używać danego słowa w każdym z tych kontekstów. Gdyby nie było tego
schematu, to nie byłoby żadnego uzasadnienia, by użyć tego właśnie słowa w kontekście,
który w danej chwili analizujemy. Jest to jednocześnie wynik założenia o racjonalności
naszego myślenia, naszego używania znaków i naszego działania. Ta racjonalność zakłada
także tezę dla nas oczywistą, że jeśli istnieją w systemie dwa słowa, to są one po coś, czyli
muszą się czymś różnić, bo normalnie, poprawnie funkcjonujący system biologiczny, ograniczony swoimi możliwościami percepcyjnymi, memorycznymi, przetwarzania informacji
i energetycznymi, nie dopuszcza redundancji. Pozwala on zasadniczo tylko na istnienie tego,
co ma określony sens funkcjonalny, a więc, w tym przypadku, różnicowanie znaczeń. Gdy
w systemie występują dwa słowa bliskoznaczne, np. rada i porada, to musi istnieć między
nimi jakaś różnica, bo inaczej by wyszły z obiegu językowego, czasami mogą funkcjonować
jednocześnie, w okresie „przejściowym”, ale po pewnym czasie, jeśli słowo całkowicie nie
zniknie, plasuje się w innym rejestrze, często archaicznym.
Wróćmy jednak do przerwanego wątku. Podejście komputacyjne, czyli przeliczeniowe, jest uzupełniane o heurezę, a więc pokazanie tego, co jest wspólne dla wszystkich użyć
danego słowa, i umożliwienie funkcjonowania danego słowa w całkowicie nowych kontekstach, o ile użycie mieści się w ramach określonego inwariantu semantyczno-kognitywnego.
Komputacja jest niezbędna, aby maszyna – np. komputer – mogła bezbłędnie przeanalizować poprawne dotychczasowe dane. Heureza służy natomiast wychwyceniu tego, co jest
wspólne wszystkim użyciom i pozwala funkcjonować nowemu użyciu, temu, co jest nowe,
nie mogło zatem jeszcze podlegać komputacji i mogłoby być potraktowane przez system
jako błędne. Połączenie komputacji z heurezą pozwala nam doprowadzić do tłumaczenia
preferencyjnego, które generalnie jest poprawne, a będąc poprzez heurezę otwartym, daje
szanse także na preferencyjne tłumaczenia w kontekstach jeszcze nieistniejących.
Humanistyka i nauki społeczne a Europejska Przestrzeń Badawcza (ERA)
W trakcie aktualnie trwającej w naszym kraju szerokiej debaty o humanistyce i naukach społecznych, o ich, jak się czasem słyszy, „kryzysie”, odnoszę wrażenie, że wciąż
mówimy wyłącznie o kontekście polskim humanistyki i nauk społecznych, a prawie wcale
12
o kontekście międzynarodowym ich funkcjonowania, o kształceniu w zakresie dyscyplin
humanistycznych i nauk społecznych, co jest oczywiście absolutnie ważne, ale już nie
o badaniach naukowych, zwłaszcza w kontekście międzynarodowym.
Patrząc na szeroko rozumianą humanistykę (a więc także wraz z naukami społecznymi) z perspektywy międzynarodowej, a zwłaszcza europejskiej, bo na tworzeniu
ERA w zakresie humanistyki chciałbym się skupić przez chwilę, trzeba zauważyć przede
wszystkim, że narodowe praktyki uprawiania humanistyki nie są identyczne w krajach UE.
Jest, oczywiście, bardzo ważne, abyśmy doceniali tę różnorodność, bo też i bogactwo jest
w różnorodności, i abyśmy promowali dobre praktyki w tym zakresie w ramach ERA.
Jednocześnie zdecydowanie powinniśmy promować realną współpracę w ramach
tych samych dyscyplin i między różnymi dyscyplinami w stopniu wymaganym, oczywiście,
przez podejmowaną tematykę.
Także w sposób zdecydowany musimy rozwijać dużą wspólną europejską infrastrukturę badawczą, metodologie badawcze, bazy danych, wskaźniki etc.
Do takich wielkich infrastruktur badawczych należy np. DARIAH (Digital
Infrastructure for the Arts and Humanities), której zasadniczym celem jest ułatwienie
dostępu do wszystkich europejskich materiałów cyfrowych w zakresie sztuki i szeroko
rozumianej humanistyki. Aktualnie promujemy przystąpienie do DARIAH polskich grup
badawczych, a Zakład Językoznawstwa Stosowanego i Translatoryki naszego Instytutu
zgłosił akces do tego przedsięwzięcia.
Podobnego typu, komplementarną, wielką europejską infrastrukturą badawczą jest
CLARIN, dający dostęp do zdigitalizowanych europejskich danych językowych oraz narzędzi cyfrowych do pracy z nimi. Polska jest członkiem CLARIN ERIC.
Idea przewodnia Horyzontu 2020, by skoncentrować wysiłek badawczy bardziej na
wyzwaniach (challenges) niż na polach badawczych w obrębie poszczególnych dyscyplin,
daje szansę naukom humanistycznym i społecznym, które z natury rzeczy są naukami
przekrojowymi, jeszcze bardziej rozwijać współpracę interdyscyplinarną i kształtować ERA,
a spora liczba przekrojowych tematyk humanistycznych i społecznych powinna znaleźć
się w badaniach nad wszystkimi wyzwaniami społecznymi. Do takich należą np. humanistyczne i społeczne ujęcia innowacji i innowacyjności, rozumienie i wpływanie na zmiany
zachowaniowe (i to nie tylko w odniesieniu do zagadnień opieki zdrowotnej) i wiele, wiele
innych.
Warto także w tym kontekście przypomnieć o interdyscyplinarnie ukierunkowanych
ogłaszanych konkursach wniosków o granty o bardzo szeroko rozumianej tematyce humanistycznej i społecznej, jak np. Knowing, doing, being: cognition beyond problem solving
w ramach Future and Emerging Technologies – Proactive – emerging themes and communities,
fizycznych systemów, gdzie też pobrzmiewają możliwe podejścia à la Turing, gdyż potrzebne
13
jest podejście holistyczne, integrujące badania podstawowe dotyczące przyszłych sztucznych systemów kognitywnych, robotów, inteligentnych artefaktów, dużych cyberfizycznych systemów, prowadzone z różnych perspektyw, np. epistemologicznego, fizycznego,
biologicznego, neurologicznego, behawioralnego, społecznego, informacyjnego, informatycznego.
Bliska naszym zainteresowaniom i pracom jest też tematyka typu Human-centric Age,
która była jednym z zadań do wykonania w ramach jednego z niedawno zakończonych
konkursów, a dotyczyła generalnie kwestii nowego oglądu w kontekście coraz bardziej
zdigitalizowanego i „usieciowanego” świata zasadniczych pojęć, takich jak tożsamość,
prywatność, kultura, reputacja, odpowiedzialność, bezpieczeństwo, etc.
Można by się także zastanowić w tym kontekście, jakie działania powinniśmy w UE
podjąć, by nauki humanistyczne i społeczne jeszcze bardziej były aktywne w tworzeniu
i wykorzystywaniu ERA.
Jest generalnie przyjęte, że charakter przekrojowy problemów społecznych wymaga
wspólnych badań i wkładu różnych dyscyplin naukowych. Takie podejście narzuca zatem
zmianę paradygmatu w badaniach nad nimi. Badanie ich bowiem w odrębnych dyscyplinowych „silosach” nie będzie w stanie ich rozwiązać.
Potrzebna byłaby zatem pewna strategia działań, paneuropejska, na rzecz nowej ERA
dla nauk humanistycznych i społecznych.
W pierwszej kolejności powinna ona mieć na celu wspieranie koordynacji działań
narodowych dotyczących badania i rozwiązywania w wymiarze interdyscyplinarnym
wyzwań humanistycznych i społecznych, zwłaszcza że różny jest poziom współpracy interdyscyplinarnej i badań podstawowych w tym względzie w poszczególnych krajach UE.
Dobrym przykładem i dobrą praktyką takiej strategii koordynacji i interdyscyplinarności może być np. FUTUREAGE Road Map projektu FUTUREAGE (zob. rysunek,
s. 15).
Bardzo wyraźnie pokazuje on, jak olbrzymie jest pole potencjalnej współpracy między różnymi dyscyplinami, od filozofii i edukacji, po technologie i ICT, przez architekturę,
projektowanie i epidemiologię, opracowywane przy udziale zespołów badawczych z wielu
państw UE, w sytuacji podejmowania się zbadania i rozwiązania jednego z ważnych wyzwań
społecznych. Z tego punktu widzenia byłoby także pożądane, żebyśmy rozważyli system
wynagradzania indywidualnych badaczy i zespołów badawczych promujący interdyscyplinarność.
W drugiej kolejności powinniśmy się skupić na określeniu kluczowych, priorytetowych zagadnień do zbadania i rozstrzygnięcia w ramach Grand Challenges, krytycznych
luk w naszej wiedzy na ich temat, pytań, które nie zostały jeszcze zadane.
14
Nowoczesny uniwersytet
Ostatnie dyskusje na temat uniwersytetu, jego „kryzysu”, niektórzy wieszczą nawet
jego upadek, nasuwają szereg refleksji o charakterze zasadniczym: czym jest uniwersytet?
Jaka jest jego misja w kulturze, w społeczeństwie, w rozwoju cywilizacyjnym? Jaka jest
współcześnie rola uczelni wyższych i jaki model uniwersytetu wychodzi naprzeciw współczesnym oczekiwaniom społecznym? Jaka jest kulturotwórcza rola uniwersytetów w przestrzeni miejskiej?
Odpowiedź na tak postawione pytania nie wydaje się łatwa i jednoznaczna, co bardzo dobrze pokazały dyskusje w trakcie zorganizowanego przez Uniwersytet Jagielloński
Kongresu Kultury Akademickiej. Dzisiejsze uniwersytety nie stanowią już przysłowiowych
„wież z kości słoniowej”, niedostępnych dla zwykłego, przeciętnego zjadacza chleba,
otwartych tylko dla wybranych. Nowoczesna uczelnia XXI wieku współpracuje z szeroko
rozumianym otoczeniem społeczno-gospodarczym. Model uniwersytetu odpowiedzialnego, któremu chcę poświęcić tę krótką refleksję, nie mogąc z oczywistych powodów podjąć
się rozważań nad wszystkimi możliwymi aspektami tak postawionego problemu, zakłada
15
właśnie otwarcie się uczelni na otoczenie społeczne, pracę na rzecz innych. Uniwersytety
współczesne muszą, poza wykonywaniem możliwie najlepiej swoich oczywistych funkcji
podstawowych, tradycyjnie uznawanych, jak uniwersalna nauka i holistyczna edukacja,
nieustannie rozszerzać sferę własnego oddziaływania, wychodzić poza swoje mury, aby
budować wielorakie i zróżnicowane powiązania z instytucjami i organizacjami. Powinny
być one obecne m.in. w placówkach edukacyjnych, patronować projektom kulturalnym,
inicjować i angażować się w istotne debaty, po to, żeby stwarzać klimat dla dynamicznej
kreatywności.
Uniwersytet odpowiedzialny, realizujący nową służebność społeczną, dąży do wyławiania talentów już na etapie szkolnej edukacji, dawania szansy jak najpełniejszego
rozwoju, pogłębiania pasji oraz ciekawości poznawania świata. Przysłuży się to nie tylko
uniwersytetom, ale także całemu miastu, zaktywizuje mieszkańców, wzbogacając oferty
twórczego spędzania czasu w mieście akademickim.
Uniwersytety odpowiedzialne muszą pobudzać i rozwijać kreatywność nie tylko
studentów i uczonych, ale także miejsc – miast i regionów, także po to, by nie dopuścić do
„drenażu mózgów” i odpływu talentów. Dzięki temu, że uniwersytet „myśli inaczej”, thinks
different, nieschematycznie, staje się outside the box – jest w stanie wskazywać wizjonersko
kierunki działań, i nie tyle przewidywać przyszłość, czy się do niej dostosowywać, co ją tworzyć – w tym nowe potrzeby i nowe zawody, nową jakość. To właśnie wokół uniwersytetu
o nowej służebności XXI w. będzie się konstytuować jeszcze większa akademicka synergia
i kreatywność miast i regionów.
Uniwersytety od zawsze, jako ośrodki spotkań i dyskusji, są elementem integrującym
i konsolidującym nie tylko środowisko akademickie, ale także jego zewnętrzne otoczenie.
Ta rola uniwersytetu, jako ośrodka integrującego, jest dla mnie jednym z kluczowych
zadań, jakie stoją w najbliższym czasie przed naszymi uczelniami. Ogromny potencjał ludzki, naukowy, dydaktyczny, jaki reprezentują uniwersytety i inne szkoły wyższe, powinien
bowiem być jeszcze bardziej wykorzystywany w aktywnej i partnerskiej współpracy przez
samorządy, władze regionu do podejmowania wspólnych wyzwań i przedsięwzięć w coraz
bardziej zglobalizowanym i konkurencyjnym świecie tak, by stworzyć jak najlepsze warunki
życia oraz pracy w naszych miastach, we współczesnym społeczeństwie wiedzy.
Oczywiście, rola integrująca uniwersytetu z konieczności wykracza poza jego granice; już teraz na przykład nasze intensywne rozmowy pozwoliły nam na aktywny udział
w stworzeniu Strategii dla Rozwoju Polski Południowej w obszarze województw małopolskiego
i śląskiego do roku 2020. Tylko ten sposób działania, konsolidacji naszych możliwości, integracji, wzajemnego wspierania się, synergii działań i wpływów, umożliwi nam wszystkim
uzyskanie nowej pozycji w coraz bardziej złożonym świecie i uzyskanie wartości dodanej,
16
będącej funkcją najlepszych elementów współpracujących środowisk. Proces ten widać
w naszych miastach akademickich, a w szczególności w Krakowie.
Niewątpliwie miasto i jego mieszkańcy stanowią naturalną przestrzeń dla wszystkich typów uczelni wyższych, zarówno humanistycznych, technicznych, ekonomicznych,
medycznych, rolniczych, pedagogicznych, jak i artystycznych czy sportowych. Głównym
zadaniem szkolnictwa wyższego jest bowiem kształcenie przyszłych elit, formowanie
twórczych postaw, przygotowanie wykwalifikowanych kadr zdolnych do funkcjonowania
w innowacyjnej gospodarce, a przez to aktywne tworzenie swojego otoczenia – pobudzanie
rozwoju i zmian jakościowych, wzrost aktywności społecznej i gospodarczej, wzmacnianie
potencjału społeczności lokalnych oraz podwyższanie ich kwalifikacji – co od zawsze zresztą mieściło się w misji szkół wyższych. Przypominali o tym w Wielkiej Karcie Uniwersytetów
Europejskich rektorzy uniwersytetów europejskich zgromadzeni w Bolonii na obchodach
90-lecia najstarszego uniwersytetu w Europie.
Rolą uczelni jest bycie intelektualnym, badawczym, edukacyjnym oraz kulturalnym zaczynem tworzenia i centrum każdej aglomeracji. Szkoły wyższe, w szczególności
uniwersytety, stanowią bowiem esencję miasta – stają się jego mózgiem i sercem, tworzą
rdzeń przyszłościowego Creative and Smart City. Współczesne miasto to dynamiczna sfera
wielopoziomowych przemian, gdzie łączy się tradycję z myśleniem przyszłościowym – stąd
rola uczelni jest w nich kluczowa. Władze regionu powinny jeszcze lepiej wykorzystywać
potencjał intelektualny szkół wyższych i traktować społeczność akademicką i jej infrastrukturę jako szansę na szybszy rozwój. Uczelnie bowiem to nie tylko dydaktyka, laboratoria
badawcze, inkubatory przedsiębiorczości, centra transferu wiedzy, wokół nich powstają też
parki naukowo-technologiczne, firmy odpryskowe, rozwija się przedsiębiorczość akademicka. Otoczenie społeczno-gospodarcze i uczelnie są bowiem zależne od siebie i wzajemnie
się stymulują.
Aby tak było, powinniśmy właśnie skupiać, a nie rozpraszać funkcje akademickie
w regionach. Musimy budować wspólną, akademicką przestrzeń zintegrowaną z tkanką
miasta, otwartą, służącą mieszkańcom we wzmacnianiu ich potencjału edukacyjnego,
wyrównywaniu szans edukacyjnych i zawodowych, sprzyjającą włączeniu społecznemu.
Założenia te wpisują się także w politykę Strategii Europa 2020 na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu, a przede wszystkim w jej inicjatywy
przewodnie, tj. w nowoczesność, otwartość, innowacyjność. Dla wspomagania osiągania
celów społecznych ważne jest również przywracanie funkcji społeczno-gospodarczych
oraz nadawanie nowych funkcji – akademickich, edukacyjnych i kulturalnych – terenom
zdegradowanym. Poprzez szeroką partycypację społeczną, wspólne działania instytucji
publicznych – uczelni, samorządów terytorialnych, organizacji pozarządowych, a także
społeczności lokalnych, możemy rewitalizować, nie tylko i nie tyle w sensie dosłownym,
17
co przenośnym, bo rewitalizacja to także „stan umysłu”, nasze miasta. Pojmuję to jako
zapobieganie społecznym zjawiskom kryzysowym oraz przeciwdziałanie degradacji każdego
typu przestrzeni zurbanizowanej.
Wytyczanie nowych wizji i kierunków myślenia oraz działania, które jest inherentną
cechą uniwersytetu, związane jest z aktywnym tworzeniem i przekształcaniem rzeczywistości oraz z gotowością na zmiany. Nowe czasy – coraz bardziej zglobalizowany i konkurencyjny świat – tworzą nowe wyzwania i potrzebę bycia kreatywnym. Kreatywność
jest dziś najbardziej pożądaną wartością w każdym obszarze, poszukiwaną cechą ludzką
i przestrzenną, staje się ona pojęciem-kluczem w każdej dyscyplinie naukowej. Z niej rodzi
się różnorodność teorii i wielość praktyk, innowacyjność i przedsiębiorczość – jednym
słowem postęp.
W skoku cywilizacyjnym uczelnie odgrywają ogromną rolę, w wielu miejscach stają
się fundamentem kreatywności. Obecność prężnych ośrodków akademickich jest źródłem
przewagi konkurencyjnej w funkcjonowaniu miast, regionów i krajów. Nie jest to oczywiście proste przełożenie – obecność uniwersytetów nie daje od razu wzrostu kreatywnego
regionu, nie przełoży się od razu na absorbowanie i aplikowanie idei, na umiędzynarodowienie miast, na kulturotwórcze elementy. Proces ten jest bardzo skomplikowany i zależy
od wielu czynników, takich jak: przyciąganie utalentowanych uczonych oraz studentów,
tworzenie nowych technologii poprzez, na przykład, firmy odpryskowe, tworzenie otwartego i twórczego klimatu. Jeśli uniwersytet przyciąga wybitnych uczonych, oni zaś wpływają
na wybór miejsca kształcenia studentów, pobudza się proces synergicznego oddziaływania
uniwersytetu i miasta, regionu, powstają nowe przedsiębiorstwa, miejsca pracy, tworząc
energetyczny klimat tworzenia w mieście. W ten sposób, w największym skrócie, uruchomiony powinien zostać cykl samonapędzającego się rozwoju, choć, oczywiście, nie zawsze
tak się dzieje.
Magnificencjo Rektorze, Magnificencje Rektorzy, Wysoki Senacie, Szanowni
Państwo, Drodzy Przyjaciele!
Dziękuję raz jeszcze Magnificencji Rektorowi i Wysokiemu Senatowi za to wspaniałe
wyróżnienie i życzę całej społeczności akademickiej Uniwersytetu Pedagogicznego wszelkiej pomyślności.
Na nas wszystkich – ludziach uniwersytetu – spoczywa wielka odpowiedzialność
za propagowanie wiedzy i „rozumu naukowego”, za kształtowanie postaw i zachowań, za
rozbudzanie świadomości obywatelskiej. Od jakości naszych działań zależy bardzo wiele,
także przyszłość naszego kraju i Unii Europejskiej. Jako środowisko akademickie powinniśmy zawsze dawać podstawy dla ich jak najlepszego rozwoju, a to, czego dokonujemy
i dokonamy, stanie się dobrym dziedzictwem dla kolejnych pokoleń.
Dziękuję za uwagę!
opinia
w postępowaniu o nadanie tytułu doktora honoris causa
Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
prof. zw. dr. hab. Wiesławowi Banysiowi
Napisanie opinii uzasadniającej przyznanie tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie Wiesławowi Banysiowi, profesorowi Uniwersytetu
Śląskiego, jest zadaniem z pozoru łatwym. Bogata bibliografia naukowa oraz olbrzymia lista
dokonań organizacyjnych i dydaktycznych pozwalają nakreślić sylwetkę uczonego o dużym
spektrum zainteresowań naukowych i wielu talentach organizacyjnych. Jednocześnie jednak nie należy zapominać, iż jest On człowiekiem w pełni aktywności – zarówno badawczej,
jak i administracyjnej – i podejmowanie na tym etapie syntezy dokonań jest jedynie podsumowaniem dotychczasowej pracy i podkreśleniem możliwości dalszej działalności na wielu
odcinkach życia naukowego nie tylko w Polsce, ale także na gruncie międzynarodowym.
Myślę także, iż przedstawiając sylwetkę prof. dr. hab. Wiesława Banysia należy
podkreślić fakt, iż działalność naukowa neofilologa w Polsce wymaga co najmniej podwójnych kompetencji, które pozwolą na prowadzenie badań i budowanie pozycji naukowej
w dwóch przestrzeniach. Językoznawca romanista, badając różne zjawiska języka francuskiego, oprócz oczywistej doskonałej znajomości języka, musi znać francuską literaturę
przedmiotu i uczestniczyć w bieżącym życiu naukowym w swojej specjalności we Francji.
Równocześnie, pracując naukowo w Polsce i rozwijając tutaj swoją karierę naukową, musi
brać pod uwagę dokonania naukowe przedstawiane w polskiej literaturze traktującej
o podobnej tematyce. Językoznawca neofilolog sięga także często do osiągnięć językoznawstwa ogólnego – polskiego i obcego, a pracując na styku różnych systemów językowych
podejmuje często badania w zakresie językoznawstwa kontrastywnego.
Jeśli więc chcemy oceniać działalność badawczą prof. dr. hab. Wiesława Banysia,
musimy określić Jego pozycję w nauce polskiej i francuskiej.
Wiesław Banyś jest absolwentem romanistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, którą
ukończył w 1974 roku. Tutaj z pewnością zdobył podstawową wiedzę w zakresie językoznawstwa francuskiego współczesnego, a przede wszystkim diachronicznego. Swoje życie
zawodowe związał jednak z Uniwersytetem Śląskim, na którym w tym okresie powstała
romanistyka. Kierownictwo nowej jednostki objął wówczas prof. Stanisław Karolak. Ten
uczony językoznawca slawista i romanista bez wątpienia odegrał ważną rolę w kształto19
waniu się myślenia o języku młodego asystenta. W 1981 roku Wiesław Banyś obronił na
Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego rozprawę doktorską pt. Ambiguïté référentielle des descriptions indéfinies en français napisaną pod kierunkiem Stanisława Karolaka.
Stopień doktora habilitowanego uzyskał na Wydziale Neofilologicznym Uniwersytetu
Warszawskiego w 1990 roku na podstawie dorobku naukowego i rozprawy habilitacyjnej
zatytułowanej Théorie sémantique et „si…alors”. Aspects sémantico-logiques de la proposition
conditionnelle. Tytuł profesora otrzymał w 2001 roku.
Już w pierwszym okresie pracy naukowej możemy zauważyć interesujące cechy
młodego badacza. Koncentrując się na wybranej tematyce pracy doktorskiej, którą jest
problematyka określoności w języku francuskim, rozwija swój warsztat badawczy w oparciu
o szeroko pojętą literaturę ogólnojęzykoznawczą dotyczącą teorii referencji. Krytyczna
lektura prac z tej dziedziny owocuje pierwszymi publikacjami, w których bierze pod uwagę
różne modele eksplikacyjne, takie jak model generatywno-aplikacyjny Sebastiana K.
Szaumjana czy rozwiązania gramatyki semantycznej Stanisława Karolaka. Zdecydowanie
w tym okresie sytuuje swoją metodologię po stronie językoznawstwa opartego na podstawach logicznych. Podstawowym motywem są rozważania poświęcone tematyce dwuznaczności występującej w konstrukcjach składniowych w języku francuskim.
Po uzyskaniu stopnia doktora można zauważyć pewną ewolucję w tematyce i w metodologii młodego badacza. Zarówno w rozprawie habilitacyjnej, jak i w następnej monografii opublikowanej w 2000 roku pod tytułem Système de „si” en français moderne. Esquisse
d’une approche cognitive podejmuje refleksję nad systemem konstrukcji języka francuskiego,
związanych z wyrażaniem warunkowości i implikacji, które to rozważania notabene sam
autor uważa za jedno ze swoich najważniejszych dokonań naukowych.
W rozprawie habilitacyjnej pozostaje w kręgu metodologii hipotetyczno-dedukcyjnej, wpisującej się w nurt teorii semantycznej opartej na rachunku logicznym. Widać
w niej wyraźnie echa prac Karla Poppera. Następna praca sytuuje się już wyraźnie
w językoznawstwie kognitywnym, którego Wiesław Banyś stanie się z pewnością jednym
z najważniejszych propagatorów na gruncie polskiej romanistyki. Przedstawia w niej Autor
własną interpretację podstawowych założeń kognitywizmu obecnych m.in. w Espaces
mentaux G. Fauconniera, dyskutując je w duchu francuskich znawców teorii prototypu,
przede wszystkim G. Kleibera. Analiza prac poprzedników zajmujących się problematyką
warunkowości z innych pozycji metodologicznych (przede wszystkim J. Damourette’a
i E. Pichona, G. Moigneta, A. Culioli czy J.C. Anscombre’a) prowadzi Profesora Wiesława
Banysia do zaproponowania własnego prototypu-znaczenia bazowego dla konstrukcji
wszystkich si, opartego na wartości conditionnel hypothétique. Obszerny korpus językowy,
znajomość wielu różnorodnych propozycji metodologicznych opartych z jednej strony na
podstawach logicznych, a z drugiej na oryginalnych modelach semantycznych aspirujących
20
do realizacji uniwersaliów (A. Wierzbicka) pozwala Autorowi na stworzenie oryginalnej
„mapy kognitywnej” warunkowości, która również może zostać zaaplikowana do badania
tej problematyki w różnych językach. Profesor Wiesław Banyś pokazuje zastosowanie
zaproponowanych przez siebie modeli do realizacji warunkowości w języku francuskim
i polskim.
Zainteresowanie problemem warunkowości rozszerzyło tematykę badawczą śląskiego romanisty na zagadnienia dotyczące temporalności i modalności, także w aspekcie
kontrastywnym. Znalazło to wyraz w licznych publikacjach po roku 1990, w partycypacji
w wielu międzynarodowych projektach badawczych poświęconych tej problematyce oraz
w tematyce rozpraw doktorskich napisanych pod Jego kierunkiem.
Aktywna praca naukowa, pokazująca znakomite przygotowanie teoretyczne, wielką
erudycję, krytyczne podejście do uznanych koncepcji i modeli rozwiązań nie pozostała
bez wpływu na pracę dydaktyczną ze studentami i doktorantami. Pozwoliła Wiesławowi
Banysiowi na zaistnienie w dziedzinie językoznawstwa stosowanego. Zainteresował się
aplikacją swoich rozwiązań do dydaktyki języka obcego, ale także – i chyba w większym
stopniu – do rozwijania takiego opisu języka, w którym językowe hierarchie semantyczne
i koncepcje kadrów i skryptów mogłyby zostać wykorzystane w tłumaczeniu automatycznym,
w pracach leksykologicznych. Można to prześledzić w licznych publikacjach dotyczących
relacji między gramatyką semantyczno-logiczną, gramatyką kognitywną a leksykografią.
Naukowe osiągnięcia Profesora Banysia nie są jedynie widoczne w analizie tematycznej, ale także w statystyce publikacyjnej. Ma on w swym dorobku 3 książki, zaś w przygotowaniu są 2 kolejne duże publikacje książkowe, w tym jedna we współpracy z prof.
J.-P. Desclés’m z Uniwersytetu Paris III w wydawnictwie Ophrys w Paryżu. W 1992 roku
ukazał się skrypt do gramatyki francuskiej pt. Tests de grammaire française, avec solutions et
commentaire grammatical, wydany w Katowicach w Wyd. Fundacji UŚ.
Lista rozpraw i artykułów, które ukazały się w ważnych czasopismach naukowych
polskich i francuskich, liczy 61 pozycji. Należy do tego dodać redakcje książek, redagowanie od 1993 roku czasopisma „Neophilologica”, wydawanego przez Uniwersytet Śląski,
oraz współredagowanie „Etudes Cognitives”, wydawanych przez Polską Akademię Nauk
w Warszawie.
Wspomniałam na początku tej opinii, iż pozycja naukowa neofilologa wyraża się także
przez aktywny udział w międzynarodowych konferencjach naukowych, w zaproszeniach do
wygłoszenia wykładów na uczelniach zagranicznych oraz uczestnictwie w grantach badawczych realizowanych w międzynarodowych grupach badawczych. Wszystkie te aktywności
odnajdujemy w CV naukowym Wiesława Banysia. Wziął udział z referatami w 23 dużych
konferencjach międzynarodowych w Polsce i we Francji. Odbył liczne staże naukowe
zagraniczne i krajowe, przede wszystkim w uczelniach francuskich, był też profesorem
21
wizytującym na Uniwersytecie Paris XIII w 2004 roku. Ma również na swym koncie granty
badawcze krajowe i zagraniczne. Na uwagę zasługuje w tym względzie współpraca z językoznawcami francuskim, takimi jak Gaston Gross z Uniwersytetu Paris XIII, Jean-Pierre
Desclès czy Hélène Włodarczyk z Paris-Sorbonne. Ta współpraca zaowocowała także
udziałem w 9 dużych projektach badawczych realizujących tematy z zakresu gramatyki
kontrastywnej, finansowanych przez agendy naukowe francuskie i polskie czy w ramach
współpracy bilateralnej Polska–Francja przez program Polonium. Pozycja Profesora Banysia
we Francji jest również widoczna w zaproszeniach do recenzowania rozpraw doktorskich
i podejmowania wspólnych doktoratów w systemie co-tutelle czy zasiadania w radach
naukowych prestiżowych francuskich czasopism językoznawczych.
Profesor Wiesław Banyś położył niemałe zasługi w budowaniu śląskiej romanistyki,
kontynuując pracę prof. Stanisława Karolaka. Wypromował 15 doktorów w zakresie językoznawstwa romańskiego, brał udział jako recenzent w procedurze o tytuł profesora oraz
uczestniczył w takim charakterze w 7 przewodach habilitacyjnych i 5 doktorskich. Pisał
opinię naukową i rekomendację prof. Georges’owi Kleiberowi na stanowisko profesora
w prestiżowym Institut Universitaire de France.
Dorobek naukowy i zdobyta pozycja w świecie językoznawców francuskich i polskich
są tym bardziej imponujące, iż równolegle realizował się on w pracy organizacyjnej – najpierw jako zastępca (1989–2002) dyrektora Instytutu Filologii Romańskiej oraz kierownik
Zakładu Językoznawstwa Romańskiego, następnie prodziekan (1994–1996) i dziekan
Wydziału Filologicznego (1996–2002). W latach 2002–2005 był dyrektorem Instytutu
Filologii Romańskiej, przekształconego następnie w Instytut Języków Romańskich
i Translatoryki. W tym czasie Wiesław Banyś został prorektorem ds. nauki, współpracy
i promocji, w następnej kadencji prorektorem ds. nauki i informatyzacji. Od 2008 roku
pełni funkcję rektora Uniwersytetu Śląskiego.
Przedstawiona lista funkcji pełnionych w macierzystej uczelni mogłaby jeszcze zostać uzupełniona o wiele dodatkowych obowiązków zarówno we własnej uczelni, jak i na
zewnątrz. Jego obecność w wielu ciałach decyzyjnych regionalnych i ogólnopaństwowych,
we władzach licznych stowarzyszeń naukowych pokazuje, jak wielkim cieszy się zaufaniem
środowiska naukowego i dowodzi posiadania umiejętności dyplomatycznych potrzebnych
w takim działaniu. Te talenty zostały zauważone, o czym świadczą liczne nagrody, odznaczenia państwowe i honory zagraniczne.
W młodym wieku Profesor Wiesław Banyś został uznany za godnego reprezentanta
i porte parole środowisk naukowych w trudnym dla uczelni okresie przemian i kryzysu
ekonomicznego. Z pewnością największym tego dowodem jest wybór w 2008 roku
na przewodniczącego Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich, a w 2012 roku na
przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.
22
Dzięki stałym kontaktom z reprezentantami wielu środowisk szkolnictwa wyższego
w Polsce i licznym relacjom z uczonymi i decydentami zagranicznymi ma Profesor Wiesław
Banyś możliwości poznania wielu rozwiązań systemowych w nauce i w szkolnictwie wyższym, a także artykułowania bolączek środowiska akademickiego wobec kierujących nauką.
Przedstawiona wyżej w bardzo syntetycznej formie sylwetka kandydata do tytułu
doktora honoris causa Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie nie byłaby kompletna
bez kilku zdań mniej formalnych. Jest bowiem Profesor Wiesław Banyś człowiekiem bardzo
ciepłym, z dużym dystansem podchodzącym do zaszczytnych funkcji, łatwo nawiązującym
kontakty zarówno z kolegami, jak i z uczniami. Idąc śladem swojego poprzednika prof.
Stanisława Karolaka dba o relacje ze środowiskiem krakowskim, w tym z romanistami
z Uniwersytetu Pedagogicznego, podtrzymując związki obu uczelni z językoznawcami francuskimi, takimi jak profesorowie Gaston Gross, Jean-Pierre Desclés, Zlatka Guentcheva
i inni, obecnymi niegdyś zarówno w Krakowie, jak i w Sosnowcu.
Podsumowując moją opinię chciałabym podkreślić, iż Profesor Wiesław Banyś ze
względu na swoje osiągnięcia naukowe w zakresie językoznawstwa romańskiego, pozycję
naukową w Polsce i za granicą oraz uznanie w środowisku szkół wyższych zasługuje ze
wszech miar na tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Kraków, 26 stycznia 2014 r. Prof. zw. dr hab. Marcela Świątkowska
opinia
w postępowaniu o nadanie tytułu doktora honoris causa
Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
prof. zw. dr. hab. Wiesławowi Banysiowi
Prof. dr hab. Wiesław Banyś jest wybitnym językoznawcą o uznanych w kraju i za
granicą osiągnięciach naukowych, stanowiących liczący się wkład w dziedzinie językoznawstwa, zwłaszcza językoznawstwa francuskiego i romańskiego – tak teoretycznego, jak
i stosowanego. Jego zainteresowania badawcze obejmują szerokie spektrum teoretycznych
problematyk, takich jak: gramatyka semantyczna, językoznawstwo kognitywne, kognitywna leksykografia komputacyjna czy logiczne podstawy językoznawstwa. Nieobce jest mu
także językoznawstwo stosowane. W tym nurcie badań aplikatywnych należy wymienić
badania z zakresu tłumaczenia automatycznego i wspomagania tłumaczenia przy pomocy
komputera, elektroniczne bazy danych słownictwa specjalistycznego, wreszcie automatyczne indeksowanie i streszczanie tekstów.
Prof. dr hab. Wiesław Banyś urodził się 30 sierpnia 1951 roku w Olkuszu. Studiował
filologię romańską na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie uzyskał magisterium w 1974
roku. Po ukończeniu studiów podjął pracę naukowo-badawczą na Uniwersytecie Śląskim,
z którym pozostaje związany do chwili obecnej. W murach tej Uczelni obronił w 1981
roku rozprawę doktorską Ambiguïté référentielle des descriptions indéfinies en français, której
promotorem był prof. dr hab. Stanisław Karolak. W 1990 roku uzyskał stopień doktora
habilitowanego na Wydziale Neofilologicznym Uniwersytetu Warszawskiego, na podstawie
swego dorobku naukowego, odbytego kolokwium habilitacyjnego i rozprawy habilitacyjnej
pt. Théorie sémantique et „si...alors”. Aspects sémantico-logiques de la proposition conditionnelle. Z kolei tytuł profesora otrzymał w 2001 roku na podstawie dorobku pohabilitacyjnego i monografii Système de „si” en français moderne. Esquisse d’une approche cognitive
(Katowice, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, 2000, 400 s.). Karierę naukową prof.
dr. hab. Wiesława Banysia wieńczy uzyskanie w 2006 roku tytułu profesora zwyczajnego.
Centralne miejsce w dorobku Profesora Wiesława Banysia zajmują, obok około
siedemdziesięciu artykułów opublikowanych w prestiżowych czasopismach w kraju
i za granicą, Jego książki, wśród których obok wymienionych wyżej monografii należy
wymienić skrypt Tests de grammaire française, avec solutions et commentaire grammatical
24
(Katowice, Wyd. Fundacji UŚ, 1992), przygotowywaną aktualnie Exploration contextuelle
des constructions et traduction automatique oraz mającą się ukazać w Wydawnictwie Ophrys
w Paryżu Dialogue sur les fondements de la linguistique cognitive (wraz z Jean-Pierre’em
Desclés’m).
Do tego imponującego dorobku publikacyjnego, tutaj z konieczności dość pobieżnie
przedstawionego, powinniśmy dodać liczne wystąpienia z referatem na międzynarodowych
i krajowych konferencjach oraz redagowanie i współredagowanie czasopism naukowych.
Myślę tu w pierwszym rzędzie o redagowanych przez Profesora 15 tomach „Neophilologica”
i współredagowanych 5 tomach „Etudes Cognitives”. Wszystko to stanowi niewątpliwie
imponujący wkład w dorobek językoznawstwa francuskiego i romańskiego.
Czytelnik prac Profesora ceni wysoki poziom merytoryczny i teoretyczny Jego
publikacji, rozległą wiedzę i kompetencje merytoryczne, jednocześnie podziwia rzetelność
Jego warsztatu naukowego, dbałość o precyzję refleksji teoretycznej i adekwatność
wniosków wyprowadzanych z analizowanych zjawisk językowych, czemu towarzyszy stałe
poszerzanie pola zainteresowań na coraz to nowe problematyki szczegółowe. W swych
badaniach nie unika również Profesor problematyk pragmatycznych i aplikatywnych
(cf. supra), co jest świadectwem Jego dążenia do weryfikacji opisów językoznawczych
poprzez próbę ich aplikatywności.
Jako główne osiągnięcia prof. zw. dr. hab. Wiesława Banysia w zakresie działalności
badawczej, należy wymienić:
– skonstruowanie teorii semantycznej w postaci rachunku logicznego, spełniającej
kryteria metodologii hipotetyczno-dedukcyjnej typu K. Poppera (zawartej w Théorie
sémantique et „si....alors”. Aspects sémantico-logiques de la proposition conditionnelle),
– opis kognitywny systemu konstrukcji języka francuskiego, związanych z wyrażaniem warunkowości i implikacji (w monografii Système de „si” en français moderne.
Esquisse d’une approche cognitive) w postaci „mapy kognitywnej”, realizujący oryginalną
koncepcję podejścia kognitywnego,
– rozwinięcie teorii opisu języka zorientowanego obiektowo, integrującego
językowe hierarchie semantyczne i koncepcje kadrów i skryptów do wykorzystania
m.in. w realizacji tłumaczenia automatycznego, automatycznego streszczania dokumentów
(zob. artykuły Profesora w „Neophilologica”, tomy XV i XVII, w ramach grantów V PR
Matchpad, granty Agence Nationale pour la Recherche i programu współpracy bilateralnej Polska–Francja Polonium),
– utworzenie szkoły badawczej opisu języka zorientowanego obiektowo stosowanego m.in. w modułach tłumaczenia automatycznego (8 rozpraw doktorskich wypromowanych i 4 w trakcie przygotowania). Zwłaszcza w tym zakresie należy szczególnie
25
podkreślić zasługi Profesora, nie każdy bowiem uczony odnosi wymierzalny indywidualny
sukces, jakim jest utworzenie własnej szkoły badawczej. Tylko najwybitniejsi tworzą szkoły!
Prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś jest również doświadczonym i cenionym dydaktykiem. Jego działalność dydaktyczna obejmowała prowadzenie różnych przedmiotów
związanych z językoznawstwem we wszystkich formach (wykłady, ćwiczenia, seminaria):
gramatykę opisową predykatowo-argumentową języka francuskiego (wykłady i ćwiczenia), fonetykę i fonologię teoretyczną języka francuskiego (wykłady i ćwiczenia), wstęp
do językoznawstwa (konwersatoria), seminaria magisterskie z zakresu językoznawstwa
ogólnego i stosowanego oraz zajęcia z praktycznej nauki języka francuskiego (w tym zajęcia
z gramatyki praktycznej, języka mówionego i języka pisanego). Zajęcia dydaktyczne przezeń prowadzone odpowiadały zawsze wymogom dydaktyki uniwersyteckiej, a seminaria
i wykłady są ukierunkowane na najnowsze osiągnięcia w zakresie badań językoznawczych
i zawierają znaczący merytoryczny wkład autorski.
Prof. dr hab. Wiesław Banyś jest autorem skryptu Tests de grammaire française,
avec solutions et commentaire grammatical. Zasługą Profesora jest także stworzenie w roku
1990 pierwszego w polskiej romanistyce programu nauczania tzw. LEA (Langues
Etrangères Appliquées) – specjalność: język francuski (stosowany), łączącego elementy
romanistyczne z najnowszymi technikami komunikacji, informatyką, tłumaczeniem
języków specjalistycznych. Zawdzięczamy Mu przyczynienie się do stworzenia językoznawczego formatu opisowego „modifié – modifieur” dla prezentacji danych słownikowych
języków specjalistycznych w elektronicznych bazach danych stosowanych w pracach
studentów i współtworzenie elektronicznych baz danych słownikowych FR–PL, IT–PL
i przygotowywanych przez studentów dla celów tłumaczenia specjalistycznego. Profesor
uczestniczył także w tworzeniu uruchomionej w 1995/96 roku specjalności bazującej na
ww. specjalności LEA – język francuski (stosowany), język hiszpański (stosowany) i uruchomionej w bieżącym roku akademickim specjalności języki stosowane: język francuski
i język angielski. Działalność dydaktyczna Profesora w znacznym stopniu koncentrowała
się na promowaniu nowych technologii w nauczaniu (m.in. opracowanie idei utworzenia
Repozytorium Materiałów Dydaktycznych jako części strony internetowej Instytutu) i na
ukierunkowaniu profilu dydaktycznego Instytutu na dydaktykę translatoryki we wszystkich jej postaciach: dydaktyka tłumaczeń tekstów standardowych, specjalistycznych
i literackich, tłumaczeń pisemnych i ustnych, w tym symultanicznych i konsekutywnych.
Pod opieką Profesora Wiesława Banysia zrealizowano około 170 prac magisterskich.
Za swą działalność dydaktyczną i naukową był wielokrotnie nagradzany przez Rektora
Uniwersytetu Śląskiego.
Prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś pełnił i pełni wiele funkcji związanych z działalnością
naukową i dydaktyczną macierzystej Uczelni, m.in.: zastępcy dyrektora Instytutu Filologii
26
Romańskiej (1989–2002), kierownika Zakładu Językoznawstwa Romańskiego w Instytucie
Filologii Romańskiej (1991–2005), opiekuna naukowego z ramienia Uniwersytetu
Śląskiego II Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych – Język Francuski w Sosnowcu
(od 1991) i opiekuna naukowego z ramienia Uniwersytetu Śląskiego Nauczycielskiego
Kolegium Języków Obcych – Język Francuski w Cieszynie (od 2005), kierownika
Studium Doktoranckiego przy Wydziale Filologicznym (1992–1994), prodziekana ds.
współpracy zagranicznej i nauki Wydziału Filologicznego (1994–1996), przewodniczącego Senackiej Komisji ds. Nauki, Współpracy Zagranicznej i Krajowej (1994–1996),
członka Senackiej Komisji ds. Badań Naukowych (1996–1999), członka Senackiej Komisji
ds. Budżetu i Finansów (1996–1999 i 1999–2002), dziekana Wydziału Filologicznego
(1996–1999 i 1999–2002), dyrektora Instytutu Filologii Romańskiej (2002–2005), członka Uniwersyteckiej Komisji Programów Międzynarodowych (Warszawa, 2002), członka
Międzyuniwersyteckiego Centrum Informatyzacji (Warszawa, 2002), przewodniczącego
Rady Użytkowników Śląskiej Akademickiej Sieci Komputerowej (od 2002), dyrektora
Instytutu Języków Romańskich i Translatoryki UŚ (dawny Instytut Filologii Romańskiej,
od 2005), kierownika Zakładu Językoznawstwa Stosowanego i Translatoryki (dawny
Zakład Językoznawstwa Romańskiego) w Instytucie Języków Romańskich i Translatoryki
(od 2005), wreszcie prorektora ds. nauki, współpracy i promocji (2002–2005), prorektora ds. nauki i informatyzacji (od 2005), prorektora ds. nauki, współpracy i promocji
(2002–2005), prorektora ds. nauki i informatyzacji (2005–2008) i rektora Uniwersytetu
Śląskiego (2008–2012).
Prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś pełnił i pełni również rozliczne funkcje związane z organizacją nauki w regionie i w kraju, m.in. członka Zarządu Association
France–Pologne pour l’Europe (Stowarzyszenie Francja–Polska dla Europy, 2002–2004),
wiceprzewodniczącego Regionalnej Konferencji Rektorów Uczelni Akademickich
(RKRUA, 2008–2012), przewodniczącego Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich
(2008–2012), członka prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich
(KRASP) (2008–2012), członka Komitetu Sterującego Strategii rozwoju szkolnictwa wyższego (2009–2010), koordynatora KRASP projektu Alfa-Puentes prowadzonego przez
European University Association (EUA) wraz z 4 Konferencjami Rektorów w Europie
i 14 Konferencjami Rektorów Ameryki Łacińskiej (2011–2013), przewodniczącego
Regionalnej Konferencji Rektorów Uczelni Akademickich (RKRUA, 2012–2016),
przewodniczącego Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, honorowego
przewodniczącego Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich (2012–2016).
Prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś ma również liczące się zasługi w kształceniu młodszej
kadry naukowej; był promotorem obronionych 15 rozpraw doktorskich, kilkoma innymi
aktualnie kieruje. Recenzował 5 rozpraw doktorskich, 7 rozpraw habilitacyjnych, opinio27
wał 1 wniosek profesorski i liczne wnioski o granty KBN. Jest jednocześnie aktywnym
członkiem kilku towarzystw naukowych krajowych i zagranicznych (Polskie Towarzystwo
Językoznawcze, Polska Akademia Nauk, Sekcja Neofilologiczna, Oddział Katowice, Société
Linguistique de Paris (FR), Cognitive Science Society (USA), Euroscience (EU–FR).
Osiągnięcia prof. zw. dr. hab. Wiesława Banysia zaowocowały trwałymi kontaktami
naukowymi z ośrodkami zagranicznymi, w pierwszym rzędzie z uniwersytetami Paris XIII,
Paris VII i Paris-Sorbonne, a także z CNRS – Paris, uniwersytetami w Valenciennes,
Bukareszcie i Amiens. W 2004 roku przebywał w charakterze visiting professor na Université
Paris XIII. Uczestniczył w licznych międzynarodowych znaczących imprezach naukowych
i przebywał z wykładami na wielu uniwersytetach francuskich. Zorganizował lub był
współorganizatorem kilku prestiżowych konferencji naukowych, w pierwszym rzędzie
pięciu Colloque International de Linguistique Slavo-Romane. Wreszcie uczestniczył i uczestniczy w wielu programach badawczych, m.in. w ATP, grant KBN 1 H01D 005 13,
V PR EU Matchpad, grant SPUB-M KBN 160/E-340/5PR-UE/DZ 275/2000, grant francuskiej Agence Nationale de la Recherche (Narodowej Agencji ds. Badań Naukowych,
Francja) Typologie sémantique systématique des relations causales.
Nie sposób przynajmniej nie zasygnalizować faktu, że mimo tak intensywnej działalności naukowej, dydaktycznej i w organizacji nauki, Profesor potrafił wygospodarować
czas, by udzielać się aktywnie w wielu inicjatywach społecznych. Trudno byłoby wymienić w niniejszych ramach nawet tylko te ważniejsze. Ograniczę się przeto do przytoczenia
garści przykładów. Bierze udział w niektórych posiedzeniach Sejmiku Samorządowego
Województwa Śląskiego i Rady Miasta Katowic (2008, 2009, 2010, 2011), należy odnotować Jego uczestnictwo w konferencji „Przedsiębiorczy Śląsk – edukacja a rynek
pracy” w Politechnice Śląskiej w Gliwicach (2009), w obradach Europejskiego Kongresu
Gospodarczego w Katowicach (2010), w posiedzeniu Rady Konsultacyjnej Regionalnej
Izby Gospodarczej w Katowicach (2010), w Europejskim Kongresie Gospodarczym
w Katowicach (2011), w Europejskim Kongresie Małych i Średnich Przedsiębiorstw
w Katowicach, w tym także moderowanie panelu „Edukacja dla biznesu – przygotowanie,
aktywizacja i rozwój kadr – współpraca z MŚP” (2011), w Forum Nowej Gospodarki
w Krakowie (2011), w seminarium „Wspieranie współpracy między uczelniami i firmami
w celu polepszenia zatrudnienia: strategia Wszyscy wygrywają” w Ambasadzie Francji
w Warszawie (2012) czy w posiedzeniu Klubu Nowej Gospodarki w Krakowie (2012).
Można też w tym miejscu wymienić udział w Walnym Zgromadzeniu Konstytucyjnym
Stowarzyszenia „Społeczny Komitet odtworzenia płaskorzeźby Orła Piastowskiego
autorstwa Stanisława Szukalskiego” (2009), udział w konferencji w Katowicach „Niezwykła
więź Kresów Wschodnich i Zachodnich” w 70. rocznicę mordu dokonanego na lwowskich profesorach oraz w uroczystości odsłonięcia i poświęcenia tablicy pamiątkowej
28
poświęconej profesorom lwowskim (2011) czy udział w uroczystym otwarciu Kongresu
Języka Polskiego w Katowicach (2011). Profesor uczestniczył w zgromadzeniu plenarnym
European University Association (EUA) w Pradze (2009), w konferencji „Bolonia 2020 —
przyszłość Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego” w Genshagen k. Berlina (2010),
w IV Forum Frankofońskim w Pszczynie (2010), w Walnym Zgromadzeniu Stowarzyszenia
Alliance Française (2010), w zgromadzeniu plenarnym European University Association
(EUA) w Aarhus w Danii, połączonym z obchodami 10-lecia istnienia EUA i wyborami
na funkcję przewodniczącego EUA oraz 4 nowych członków Prezydium EUA na lata
2011−2015 (2011) czy w posiedzeniu Rady European University Association (EUA)
w Brukseli (2012).
Ten krótki przegląd dokonań prof. zw. dr. hab. Wiesława Banysia wskazuje jednoznacznie, iż jest on wybitnym językoznawcą francuskim i romańskim. Jego prace są wysoko
cenione w gronie specjalistów krajowych i zagranicznych. Jego dorobek jest imponujący
zarówno w aspekcie ilościowym, jak i teoretycznym i merytorycznym. Za działalność naukową, organizacyjną i dydaktyczną był wielokrotnie wyróżniany nagrodami Rektora UŚ.
W uznaniu za dokonania otrzymał m.in.: Srebrny Krzyż Zasługi (1991, 1993), Złoty Krzyż
Zasługi (1998), Złotą Odznakę „Za zasługi dla Uniwersytetu Śląskiego” (2005), Order Palmes
Académiques (2006), Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (2011), Honorowy Laur
Studencki za całokształt pracy na rzecz rozwoju szeroko pojętej akademickości w regionie,
w tym za inwestycję Centrum Informacji Naukowej i Biblioteka Akademicka (CINiBA)
(2010), wyróżnienie „Przyjaciel Słowenii” (2011), tytuł Przyjaciela Fundacji „Uśmiech
Dzieciom” (2011), Kryształowy Laur Umiejętności i Kompetencji (2012).
Całokształt osiągnięć naukowych, dydaktycznych i organizacyjnych prof. zw. dr. hab.
Wiesława Banysia świadczy, że jest to znamienity badacz, który w pełni potrafił wykorzystać swoje kompetencje badawcze i umiejętności organizacyjne dla dobra Uczelni i nauki
polskiej.
Szczególne więzi łączą Profesora z zespołem filologii romańskiej Instytutu Neofilologii
Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Współpracuje
z nim od początku swojej drogi naukowej, tj. od czasu, gdy należał do ekipy naukowej
skupionej wokół prof. dr. hab. Stanisława Karolaka, podejmującej różne problematyki
z zakresu gramatyki semantycznej. Czynnie uczestniczył jako naukowiec i współorganizator we wszystkich wydarzeniach naukowych współorganizowanych przez Uniwersytet
Pedagogiczny w Krakowie i Uniwersytet Śląski. Mam na myśli w tym miejscu współorganizację cyklicznych, prestiżowych międzynarodowych konferencji organizowanych od roku
1980 co 2 lata, współredagowanie materiałów pokonferencyjnych oraz współuczestniczenie w przyjmowaniu gości zagranicznych.
29
Prof. zw. dr hab. Wiesław Banyś jako redaktor naczelny prestiżowego czasopisma
„Neophilologica” udostępnia jego łamy językoznawcom z Uniwersytetu Pedagogicznego,
a także chętnie recenzuje rozprawy doktorskie i habilitacyjne kadry romanistów. Pomagał
również w formowaniu kadry dla filologii włoskiej i hiszpańskiej w Instytucie Neofilologii.
W ramach wsparcia dydaktycznego pracownicy Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie
i pracownicy Uniwersytetu Śląskiego pełnili funkcje dydaktyczne w obu Uczelniach.
Współpracował także z pracownikami Instytutu Neofilologii w ramach programów
badawczych; dla przykładu, jako członek międzynarodowej grupy badawczej realizującej
projekt Grammaire cognitive du français, du polonais et du bulgare w ramach grantu Centre
National de la Recherche Scientifique – Paris i PAN – Warszawa (koordynatorzy:
J.-P. Desclés, Paris-Sorbonne i S. Karolak, WSP Kraków, 1996–2000), współkoordynator
grantu ze strony polskiej wraz prof. Teresą Muryn z IN UP w ramach programu współpracy
bilateralnej Polska–Francja Polonium: Semantyczna kontrastywna typologia związków przyczynowych w języku francuskim i polskim (2006–2007). Wreszcie jako reprezentant środowisk
akademickich wspierał na szczeblu krajowym i międzynarodowym interesy Uniwersytetu
Pedagogicznego w Krakowie.
Kończąc ten, z konieczności skrótowy, przegląd osiągnięć prof. zw. dr. hab. Wiesława
Banysia, należy z naciskiem podkreślić Jego znaczącą aktywność w życiu naukowym
oraz w organizacji nauki, a także jego ważkie osiągnięcia w zakresie dydaktyki i znamienity
poziom dorobku naukowego. W mojej opinii Jego działalność i osiągnięcia w pełni uzasadniają przyznanie Mu tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Pedagogicznego.
Poznań, 1 września 2013 r. Prof. zw. dr hab. Józef Sypnicki