JADWIGA CIECHANOWSKA rozwiązaniem pracują biblioteki
Transkrypt
JADWIGA CIECHANOWSKA rozwiązaniem pracują biblioteki
42 J A D W IG A CIECH AN O W SKA rozw iązaniem pracują biblioteki w yższych szkół rolniczych w e W rocławiu, Olszty nie, Poznaniu, W arszaw ie, Szczecinie, Lublinie i w K rakow ie oraz Centralna B i blioteka R olnicza, B iblioteka Instytutu Ekonomiki R oln ej i Biblioteka Zakładu D okum entacji i In form acji N aukow o-Technicznej Instytutu Badaw czego Leśnictwa. Rezultaty tych prac pow inny dop om óc d o należytego w ykorzystania zarów no zbio r ó w bibliotecznych jak i ugruntowania ich pozycji jako warsztatu pracy naukowej. JA D W IG A CIECH AN O W SKA Inst. O dlew nictw a w K rakow ie O SŁU ŻBIE IN FORM ACYJNEJ W A N G L II i Na św iecie w ych odzi ok. 50 000 tytu łów czasopism naukow ych a liczba artyku łó w w nich zawarta w ynosi od jednego d o dw óch m ilionów now ych po2y c ji in form acyjnych rocznie. Jest to ocena tylko przybliżona podana z dokładnością do 1 m iliona, niem niej obrazuje ona ogrom piśm iennictwa. M ateriał ten narasta z przerażającą szybkością i np. w bibliotekach U SA jego liczba podw aja się co lat 16 2. Jeżeli chodzi o książki, nie licząc broszur, to w edług danych Unesco w sa m e j W . B rytanii w 195C r. w ydan o razem 17 000 now ych tytułów , a w Stanach Z jedn oczon ych 11000 s. Z liczb tych w idzim y, jak olbrzym i m ateriał staje do rozporządzenia bibliotek i ośrodk ów dokum entacji i jak stosunkow o niewielką jego część stanowią w y da w n ictw a zwarte (książki) w porów naniu z pozycjam i in form acji zawartym i w czasopism ach. C zy w szystkie te pozjłcje m ają trw ałą wartość, to inna sprawa. M ateriał ten należy od p ow iedn io u ją ć i tak rozprow adzić, a b y szybko tra fił d o rąk osób studiujących dane zagadnienie, przy czym należy uw zględnić i tę okoliczność, że poszczególne nauki zazębiają się w zajem nie i że d o zgłębienia pew n ych zagadnień w dan ej - dziedzinie konieczna jest rów nież znajom ość dzie d zin peryferyczn ych . Oznacza to w praktyce, że nie w ystarczy studiow ać czaso pism a z zakresu sw ej specjalności, często trzeba sięgać do czasopism z dziedzin pokrew nych. Przekracza to m ożliw ości jednego człow ieka i aby tego można b yło d ok on a ć dla potrzeb w iedzy i życia, konieczna jest w łaściwa organizacja służby in form acji n aukow o-technicznej. D okum entacja — jak stwierdza H olstrom 4 — jest tym środkiem , który kon tak tuje wszystkie przejaw y życia naukow ego począw szy od m yśli spekulatywnej a ż d o praktycznego zastosowania tej myśli. Spotykam y się z nią na każdym eta pie życia naukow ego, czy to będzie ch odziło o liczbow e ustalenie praw naukow ych ■czy o opis zjaw isk p rzy p om ocy tych praw, o ustalenie metod itd. Dokum entacja dociera w szędzie i zbiera in form acje tam, gdzie trzeba, aby je dostarczyć szybko tam , gdzie są one pożądane. 1 R efera t w ygłoszony na zebraniu O kręgu K rakow skiego Stowarzyszenia Bi bliotekarzy Polskich w dn. 19 grudnia 1961 r. 2 J. E. H o l s t r o m : R ecords and R esearch in Engineering and Industrial S cien ces. L on don 1956 s. 81, 307. 352. 3 Tam że s. 355. * Tam że s. 7 6 .' SŁ U ŻB A INFORM ACYJNA W ANGLII 43 Inną kwestią jest sprawa, w jakim stopniu św iat naukowy może korzystać z tych licznych źródeł inform acji. Dla zilustrowania tego zagadnienia podam znor w u w yciąg danych Unesco z lat 1950— 1956 5; Polska 1. Liczba uczonych i techników na 1000 mieszkańców: 2. O gółem liczba uczonych i tech ników: 3. Znajom ość języków obcych: niem. ang. franc. ros. hisąp. 4. Zaludnienie W Brytania ZSRR 5 6,1 72 000 250 000 1 000 000 14 000 10 G00 10 000 50 000 50 000 600 000 500 000 400 000 3 28 100 000 50 000 3 000 5 000 51 400 000 50 000 200 200 000 O czywiście liczby te dziś są odpowiednio większe. Z tabeli tej wynika, że język hiszpański jest językiem światowym , znanym na obu półkulach i jak niektórzy tw ierdzą językiem przyszłości ze względu na kraje Am eryki Łacińskiej, która coraz bardziej dochodzi do głosu. Zaskakująca jest duża znajom ość tego języka wśród uczonych ZSRR. Z danych Unesco w ynika również, że przeszło 500/0 św iatowej literatury nauko w e j i technicznej ukazuje się w języku angielskim. O koło 30% uczonych i specja listów świata może czytać literaturę sw ojej specjalności w języku angielskim, z te g o dla przeszło połow y jest to język ojczysty. Następne miejsce co d o rozpowszech nienia w śród n aukow ców zajm ują języki niemiecki, rosyjski i francuski6. Jeżeli rozw ażym y zagadnienie służby inform acyjnej z punktu widzenia zna jom ości języków obcych wśród naukowców, to zrozumiałe się staje znaczenie d okum entalisty-tłum acza w każdym ośrodku inform acyjnym . Bez fachow ych tłuma c z y w drożonych w zagadnienia naukowo-techniczne służba inform acyjna jest nie m ożliwa. Zanim przejdę do inform acji naukow o-technicznej w Anglii, po krótce przy pom nę zasadę, w edług której sprawę inform acji rozwiązano w Polsce. W Polsce zorganizowano w 1950 r. Centralny Instytut Dokum entacji NaukowoTechnicznej, obecnie Centralny Instytut Inform acji Naukow o-Technicznej i E ko nom icznej w Warszawie, który jako instytucja centralna skupia w swym ręku w y daw n ictw o kart dokum entacyjnych i ich dystrybucję według zapotrzebowania. K a rty te są opracowyw ane przez poszczególne ośrodki dokumentacji wciągnięte do ■współpracy. Tego rodzaju centralizacja w Anglii byłaby niemożliwa, gdyż w ym agałoby to daleko idącej ingerencji państwa połączonej z odpowiednim i subsydiami. W A n glii pozostawia się tę rz e c z . inicjatyw ie poszczególnych stowarzyszeń naukowych i instytucji, które, korzystając czasem z pom ocy finansowej państwa, na własną rękę spełniają te zadania w ograniczonym zakresie, obejm ującym pewną dziedzi nę wiedzy. Cechą w yróżniającą naszej służby inform acyjnej jest dostarczanie roz 5 Fonderie 1961 nr 184 s. 181. 6 Jak poz. 2. 44 JA D W IG A CIECH ANO W SKA w ijającem u się przem ysłow i w szelkich danych, w szelkiej pom ocy, przy czym opła calność tych usług w liczona jest d o ogólnych kosztów postępu; tam w szystko musi się qpłacać bezpośrednio, w przeciw nym razie nie ma ra cji bytu. Podstaw ow ym źródłem in form acji w A n glii są w szelkiego rodzaju encyklopedie oraz pu blikacje w tom e, tj. bibliografie. W sam ej A n glii w ychodzi ok. 130 czaso pism z analizam i (tzw. ..abstraktami” ), z czeg o połow ę zaczęto w ydaw ać po 1939 r. in d ex Bibliographicus opracow any przez Bestermana w ylicza w tom ie pierwszym „N auka i technologia” (S cience and T ech nology — 1952 r.) 1400 bibliogra fii bieżą cych . D w ie instytucje angielskie m ają charakter ogólno-św iatow y, m ianow icie T h e British C ouncil i A SL IB . Jednym z zadań Biblioteki British C ouncil jest pom oc w naw iązyw aniu bezpośrednich kontaktów m iędzy uczonym i całego świata oraz p om oc w w yn ajdyw an iu odpow iednich ,pozycji literatury św iatowej. A S L IB (Association o f Special Libraries and Inform ation B ureaux — Stow a rzyszenie B ibliotek Specjalnych i B iu r Inform acji) jest najw iększym ośrodkiem in form a cji w A nglii, k tóry obsługuje ok. 2500 członków w A n glii i na świecie. P od pew n ym i w zględam i spełnia on rolę naszego CIINTE, opierając się jednak na zu pełnie innych zasadach. Zadaniem jeg o jest pom oc dla przem ysłu w zastosowaniu w yn ik ów badań naukow ych lu b ekonom icznych drogą udzielania inform acji. Ź ródła in fo rm a cji A S L IB są praktycznie biorąc nieograniczone, gdyż obsługując sw ych człon k ów rów nocześnie korzysta z ich m ateriałów i m ożliw ości inform acyjnych. O becne środki lok om ocji i szybkiego przekazywania w iadom ości stwarzają zresztą p cd ob n ą sytu ację dla innych ośrodków inform acji, dzięki czem u są ła tw o dostępne dla wszystkich. A S L IB u trzym uje bibliotekę składającą się z czasopism i książek pośw ięcon ych spraw om bibliotekarstw a, bibliotek specjalnych i dokum entacji. Biblioteka ta jest źródłem in form acji dla tych, którzy pragną studiow ać zagadnienia bibliotekarstw a w zględnie stoją przed zadaniem zorganizow ania biblioteki specjalnej lub ośrodka in form acji. B iblioteka ta grom adzi rów nież w ydaw n ictw a w łasne A S L IB : A S L IB P roceedin gs, zaw ierające referaty pośw ięcone dokum entacji, organizacji i rozp o w szechnianiu nauk specjalistycznych, A S L IB Inform ation, które podają w iadom ości Stow arzyszenia, krótkie notatki dotyczące bieżących zagadnień, w ykazy otrzym a nych p u b lik a cji oraz zgłoszenia w akansów . Poza tym A S L IB organizuje kursy dla dokum entalistów i bibliotek specjalnych. t A S L IB zatrudnia ok. 40 pracow n ików , którzy zajm u ją się głów nie udzielaniem in form a cji technicznych, załatw ianiem kw eren d w liczbie 30 000 rocznie (ók. 100 dziennie), p rzy czy m zapytania specjalistyczne kierow ane są d o odpow iednich ośrodków . D alsze czynności pracow n ików ob ejm u ją pom oc w w ypożyczaniu m a teriałów (ok. 10 000 p o z y cji rocznie), polegającą na ustaleniu lokalizacji b ib lio tecznej poszukiw anej pozycji i ew entualnym pośrednictw ie p rzy w ypożyczaniu, urządzanie w ysta w (np. sprzętu reprodukcyjnego, ochrony nieopraw nych czasopism). W posiadaniu A S L IB zn ajd uje się rów nież katalog tłum aczeń (ok. 30 000 pozycji z 200 organizacji) ja k i rejestr tłum aczy. R ejestr tłum aczy prow adzony jest na kartach perforow an ych z uw zględnieniem języka, zakresu w iadom ości tłum acza w zględnie jeg o specjalności oraz jeg o m iejsca zamieszkania, c o pozwala w razie potrzeby na natychm iastow e odnalezienie najw łaściw szego tłum acza dla danego tekstu. SŁ U ŻB A INFORM ACYJNA W ANGLII 45 O ile chodzi o reprodukcję dokumentów, to ASLIB po ewentualnym wyszukaniu (location) i wypożyczeniu odpow iednich publikacji zleca wykonanie m ikrofilm ów i fotokopii dla potrzeb swych klientów innym firm om na zasadzie odpłatności, gdyż dotychczasowa liczba zamówień (ponad 6 000 rocznie) nie zapewnia jeszcze rentow ności zainstalowania i utrzymania własnej pracowni fotograficznej i m i k rofilm ow ej. G dyby liczba zamówień przekroczyła 10 000 rocznie, w ówczas można by m ów ić o opłacalności takiej kom órki usługowej. Znow u w ięc zasada rentowności decyduje. Ponieważ A S L IB jest jedynie instytucją pośredniczącą, w ięc w kon sekw encji nie grom adzi m ikrofilm ów. Koszt wykonania m ikrofilm ów lub fotokopii obejm uje rów nież opłatę za wyszukanie danej pozycji. ASL IB prow adzi także rejestr zatrudnienia specjalistów w sw oim zakresie, przy czym publikuje zgłoszone wakanse i kandydatury, co umożliwia człońkom organizacjom rekrutację pracowników z uniknięciem kosztownych ogłoszeń w pra sie. N ajlepiej zorganizowanym ośrodkiem inform acji naukowo-technicznej w Anglii jest — zdaniem specjalistów, a m.in. dra A . Kinga, prezesa FIDu — Dział Infor m a cji i Biblioteka Brytyjskiego Stowarzyszenia d o Badań Metali Nieżelaznych (The British N on-Ferrous Metals Research Association, Inform ation Departament • and Library). Dlatego też postarałam się zwiedzić tę instytucję. Dział In form acji w raz z Biblioteką zatrudnia 8 pracowników, w tym 4 nau k ow ców i 4 bibliotekarzy, przy czym całe Stowarzyszenie zatrudnia 180 pracowni k ów , z tego 60 pracowników naukowo-badawczych. (Liczbow o odpowiada to mniej w ięcej Instytutowi Odlewnictwa w Krakowie). Kierownikiem Działu Inform acji jest p. B. Fullman, chemik, który na tym stanowisku pracuje od lat 30. Wszelkie prace niezwiązane ściśle z pracą tego działu, jak wydaw nictw a, rozpowszechnianie, reprodukowanie itp., są zlecane na zewnątrz. Biblioteka prenumeruje 300 czasopism, posiada 5000 tom ów książek oraz ok. 25 000 broszuri-odbitek stanowiących trzon biblioteki, je j najważniejszą część, p o ważne źródło inform acji. Są to odbitki najnowszych prac stale nadsyłane ze wszystkich części świata przez specjalistów tej branży, przez członków Stowarzy szenia itd. Są to częstokroć odbitki artykułów publikowane jeszcze przed ukaza niem się ich w czasopismach i dlatego stanowią bardzo cenny, najw cześniejszy sygnał o danej pracy. Stanowią one bardzo istotną część każdej biblioteki nauko w e j. Dobre funkcjonowanie Biblioteki Brytyjskiego Stowarzyszenia do Badań Metali Nieżelaznych w ynika z dużego zdyscyplinowania pracowników instytucji, ich an gielskiej sumienności i rzetelności oraz term inowości wywiązywania się z obo w iązków . W B ibliotece nie przeprowadza się skontrum (inwentarza), gdyż zdaniem kie row nictw a jego koszty znacznie przewyższają problem atyczne korzyści. Natomiast ściśle przestrzegany jest termin zwrotu w ypożyczanych książek czy czasopism (2 tygodnie dla pracowników własnych, 7 dni dla osób obcych). Term iny zw rotów w yd a ją się w porównaniu ze stosunkami panującym i u nas niezmiernie krótkie. Nie dopuszcza się tam do przetrzymywania książki czy czasqpism przez kilka m ie sięcy czy naw et dłużej, c o może stwarzać pozory, jak gdyby pewne osoby m iały zastrzeżony m onopol na określone gałęzie wiedzy. O ile któryś z czytelników ch ce m ieć książkę dłużej, to p o je j zw rocie musi poczekać na je j obieg według listy zamówień (waiting list — lista oczekujących), 46 J A D W IG A CIECH AN O W SKA p o czym dopiero m oże ją otrzym ać z pow rotem . O ile czytelnik nie oddaje książki w terminie, to kierow nik Biblioteki zaw iadam ia o tym dyrektora, do czego zw ykle nie dochodzi, b o n ajczęściej w ystarcza przypom nienie pracow n ikow i o takiej ewen tualności. K siążki są ułożone w edług działów. O bow iązuje w oln y dostęp do półek. O sz czędza to w du żej m ierze pracy personelow i .Biblioteki i jest m ożliw e rlyięki w spom nianej ju ż rzetelności pracowników . P row adzony jest katalog alfabetyczny i działow y. Karta katalogow a jest iden tyczna jak karta czytelnika, różni się ty lk o od n ie j kolorem . W szędzie gotow e druki ułatw iają pracę. „K siążka przestarzała stanowi niebezpieczeństwo” — oto hasło i istotna zasada p rzy uzupełnianiu zbiorów i ich uaktualnianiu. Polityka nabyw ania tylko materiału potrzebnego i w artościow ego — m iejm y na uwadze, że jest to biblioteka w ysoce specjalistyczna o zacieśnionym kręgu u żytkow ników — i usuwania tego, c o jest zbędne, w m y śl pow yższej zasady jest ściśle przestrzegana. Jeżeli zapotrzebowanie w yb iega poza ścisły krąg specjalności biblioteki, korzysta się z tisług innych b i b liotek podstaw ow ych. Unika się przez to przeładowania biblioteki. Personel bi blioteki orientuje się w zasobach innych bibliotek związanych z dziedziną m etali nieżelaznych i potrafi doradzić członkom , gdzie m ogą otrzym ać żądaną literaturę. Na zew nątrz w ypożycza się pocztą ok. 10 000 tom ów rocznie, a liczb y w ypożyczeń w ew nętrznych są jeszcze wyższe. Jednym z głów nych zadań D ziału In form a cji jest udzielanie odpow iedzi na kw erendy. O dpow iedzi udziela się bądź natychm iast telefonicznie, o ile to ;est m ożliw e, bądź listow nie. P rzy form ułow aniu odp ow iedzi pracow n icy korzystają z p o siadanej w iedzy i z pom ocy bibliograficznych. W m o je j obecności p. Fullman udzie lił szeregu in form acji, które dotyczyły m.in. w łasności pew nych zw iązków m etali, ja k np. tem peratury topnienia stopów itp. N iektóre odpow iedzi w ym agają p oro zum ienia się z innym i instytucjam i w k ra ju lu b za granicą i odpow iednio dłuż szego czasu. Poza tym pracow n icy naukow i tego działu łącznie z kierow nikiem opracow u ją analizy z prenum erow anej literatury periodycznej k ieru jąc się zasadą w ybierania ty lk o najw ażniejszych pozycji, gdyż w śród zalew u literatury nauko w e j i technicznej duża część m ateriału jest nieużyteczna. D ochodzim y tutaj do poruszonej naw iasow o na początku spraw y ew entualnej -użyteczności olbrzym iego m ateriału pu blikow anego przez św iat naukow y. T ego rodzaju w ątpliw ości są p o dyktow ane w ypow iedziam i n au kow ców z różn ych dziedzin. Z daniem jednego z p r o fe sorów ty lk o 20% literatury z chem ii organicznej zaw iera m ateriał w art opubli kow ania, zaś dyrektor A m erican C ollege o f Surgeons (Am erykańskiego K olegium C hirurgów ) odrzuca naw et 90% literatury m edycznej. Zadaniem w ięc D ziału In form a cji jest przesianie m ateriału na tem at m etalurgii i zebranie tego jedynie, co jest na praw dę w artościow e. O sobne zagadnienie stanowią pu blikacje dublow ane. Badania w ykazały, że identyczne artykuły tych sam ych autorów ukazują się w różinyeh czasopism ach w rozm aitych krajach bez w skazania uprzednich identycznych p u b lik a cji w innych językach. P racow n icy n au kow i D ziału In form acji dyktują analizy w prost na maszynę, do stenogram u itp. A n alizy te ukazują się w Bulletin o f th e B N -FM R A w y ch o dzącym periodycznie i obejm u jącym rocznie 600 stron i 3335 analiz. Biuletyn jest dostępny w y ł ą c z n i e dla C złonków Stowarzyszenia i nie m a m ow y o wym ianie c z y n abyciu go inną drogą. Jest to ściśle związane ze strukturą organizacyjną tego SŁU ŻBA INFORM ACYJNA W ANGLII 47 Stowarzyszenia. Członkami mogą zostać osoby prawne względnie fizyczne, które dopełnią pew nych warunków, przy czym wysokość składki zależy od kapitału za kładow ego danego członka. Środkiem inform acji są w ięc w tym Stowarzyszeniu nie karty dokumentacyjne, o które próżno pytałam, lecz wspomniany biuletyn in form acyjny przeznaczony dla zacieśnionego kręgu użytkowników. Tłumaczenia są w ykonywane w miarę możności przez pracowników Działu In form acji lub zlecane osobom spoza niego, przy czym pom ocą służy tu rejestr tłu m aczy prowadzony przez A S L IB dla wszystkich dziedzin nauki. P racow nicy i członkow ie niechętnie korzystają z mikrofilm ów. Zam aw iają na tom iast fotokopie pozytywowe, rów nież w ykonyw ane poza Działem. Stąd nie m a zagadnienia magazynowania m ikrofilmów. W śród nielicznych pozycji zm ikrofilm ow anych znajduje się np. książka inwentarzowa Biblioteki, aby w razie pożaru lub zniszczenia można było odtw orzyć zbiory biblioteczne. M ikrofilm ten jest prze chow yw any w sejfie bankowym . K atalogi i ulotki są kierowane w prost d o odpowiednich działów, których d o tyczą, stąd rów nież nie ma zagadnienia ich m asowego magazynowania. Dzięki •właściwemu ich rozdysponowaniu trafiają one do osób najbardziej kompetentnych, co zapewnia najlepsze ich zużytkowanie. Na zakończenie parę uwag natury ogólnej. W A n glii w ychodzi w iele różnego rodzaju pom ocy bibliograficznych w rozmaitych form ach w ydaw niczych, od publikowanych bieżąco biuletynów periodycznych (z do daw anym niekiedy indeksem rocznym) poprzez bibliografie wydaw ane tomami, bi bliografie dostosowane do przekształcania ich w karty, aż d o bibliografii publiko wanych w form ie kart. Pierwsze z nich tj. biuletyny periodyczne pozwalają na bieżące orientowanie się w literaturze, zaś ostatnie z w ym ienionych nadaią się p o odpow iednim uporządkowaniu bardziej do poszukiwań retrospektywnych. Powszech ne jest w ydaw anie biuletynów zawierających analizy (tzw. „abstrakty”) poszczegól nych artykułów , przy czym biuletyny te obejm ują ściśle określoną dziedzinę w ie dzy. W ydawanie kart dokum entacyjnych jest rzadsze. Jak już wspom niałam, nie m a w A n glii instytucji centralnej, skupiającej i ko ordynującej całość prac inform acyjno-dokum entacyjnych. Różne organizacje i sto warzyszenia rozwiązują to zagadnienie w e własnym zakresie. Ponieważ najw ygod niejszą d o użytkowania form ą są karty, niektóre z w ykazów bibliograficznych w zględnie- biuletynów analitycznych są drukowane tylko po jednej stronie, przy czym na odw rotnej stronie znajdują się tylko ogłoszenia lub reklamy. W tedy przez pocięcie stron na poszczególne pozycje można otrzym ać karty, które dla w zm ocnie nia nakleja się na karty katalogowe. G dy nie ma wydań jednostronnych, trzeba prenum erow ać p o dwa egzemplarze wydaw nictwa. Oczywiście praca tego rodzaju jest bardzo czasochłonna. Bardzo niewiele instytucji dostarcza notatek czy analiz drukowanych na kartach. Inform acji bibliograficznych o najszerszym zakresie dostarcza w A nglii Bibliotteka Science Museum (Muzeum Nauk Stosowanych) w Londynie, która w ydaje różnorodne w ykazy książek ze swoich zasobów. W ykazy te są drukowane jedno stronnie na cyklostylu i stanowią punkt w yjścia dla olbrzym ich katalogów i ana litycznego indeksu przedm iotow ego zawartości czasqpism. Biblioteka ta przyjm uje prenumeratę na tygodniową bibliografię nauk ścisłych i stosowanych (W eek ly Bibliography o f Pure and Applied Science) i na bieżące w ykazy na określone te maty. Trzeba zaznaczyć, że Biblioteka naukowa Muzeum Nauk Stosowanych zg ro- 48 J A D W IG A CIECH AN OW SKA m adzila ok. 400 000 tom ów w raz z kom pletnym i technicznych w liczbie ok, 20 000 tom ów . zbiorem czasopism naukowych Należy w tym m iejscu w spom nieć jeszcze o kartach w ydaw anych w Am eryce przez Engineering In dex Service, z których korzystają użytkow nicy angielscy. In stytucja ta publikuje rocznie ok. 50 000 analiz artykułów drukowanych w 2000 cza sopism ca łego świata, p rzy czym ok oło połow a tych pozycji odnosi się do w y daw n ictw am erykańskich a reszta d o w ydaw n ictw 39 innych krajów . Pew na niechęć d o korzystania z m ik rofilm ów w ynika w A n glii ze związanej z tym konieczności m anipulowania, z szybszym m ęczeniem się oczu, z potrzebą ■posiadania d o dyspozycji czytnika. Jest to rów nież związane z dużym i kosztam i m i krofilm ow an ia w A n glii (cena film ów i koszty ich w yw oływ an ia są znacznie w yż sze niż w Polsce). P ow od u je to, że m ikrofilm y w ykon uje się ty lk o tam, gdzie jest to konieczne i opłacalne, np. m ikrofilm y rękopisów , starodruków lu b ważnych dokum entów . Chętnie natomiast w yk on u je się tam fotokopie pozytyw ow e, które w każdej ch w ili m ożna wszędzie i ła tw o odczytać. N ajwiększą instytucją w ykonu ją cą fotokopie i m ikrofilm y jest Biblioteka Urzędu Patentow ego (Patent O ffice) w Londynie, licząca ok. 300 000 tom ów i .prenum erująca bieżąco ok. 4000 czasopism b rytyjsk ich i zagranicznych. Charakterystyczne jest, że nie w ypożycza ona niczego na zewnątrz, natom iast w ykon uje na każde żądanie fotokopie. N iech ęć d o m ikrofilm ow ania m oże być ro\\;nicż wytłum aczona koniecznością przestrzegania p ra w autorskich. O bow iązujące przepisy dopuszczają m ożliw ość spo|rządzania dla pracow n ików naukow ych ty lk o pojedyn czych kopii i w ycią gów z ksią żek i czasopism pod w arunkiem przestrzegania p ra w autorskich. Na zakończenie należy podkreślić, że spraw y dokum entacyjne i biblioteczne zy skują coraz w iększe znaczenie na całym św iecie. Dokum entacja staje się nową gałęzią w iedzy, a zaw ód dokum entalisty i bibliotekarza jest coraz bardziej cen io ny. T w orzą się now e form y i pojęcia. W pew n ej m ierze można pow iedzieć, że w P olsce kw estia dokum entacji przed staw ia się korzystniej o tyle, że p o w ojn ie przystąpiono z m iejsca do rozwiązania tego zagadnienia opierając się na nowoczesnych w zorach. O statnio znalazło to szczególniejszy w yraz w aktach praw nych dotyczących organizacji in form acji tech n iczn ej i ekonom icznej. B ibliografia 1. Spraw ozdanie S-9S z e zw iedzenia bibliotek i ośrodków w A nglii. W yd. Instytut O dlew n ictw a 1961. doku m entacyjnych 2. J. E. H o l m s t r o m : R ecord s and R esearch in Engineering and Industrial S cien ces. L on don 1956 Chapm an and Hall. 3. P. H u b e r s o n : L e vocabulaire tech n iq u e et le dictionnaire international de Jonderie. F on derie 1961 n r 187-194. 4. ASLiIB Publications — 1960. London 1960. 5. T h e w o rk o f A S L IB f o r th e y ea r ended D ecem b er 1959. L on don 1960. 6. Annual R ep ort fo r 1959: T h e British N on-Ferrous M etals Research Association. 7. T h e British N on -F errou s M etals R esearch A ssociations L aboratories 1959.