Turcja w wydaniu hi-tech

Transkrypt

Turcja w wydaniu hi-tech
13 maja 2013 r.
Turcja w wydaniu hi-tech
Obok motoryzacji jednym z sektorów, który będzie w najbliższych latach silnie ciągnął turecką
gospodarkę do przodu, są technologie informatyczno-telekomunikacyjne.
Według „Turkey Information Technology Report”, sporządzonego przez Business Monitor International,
w latach 2012–2016 wartość tureckiego rynku IT wzrośnie z 7,9 mld dolarów do 14,4 mld dolarów.
Prognozowane tempo wzrostu w skali 16% r/r stawia branżę IT tego kraju w szeregu najdynamiczniej
rozwijających się w Europie. Unowocześniające się tureckie przedsiębiorstwa coraz częściej będą
korzystały z nowoczesnych systemów informatycznych, dostarczanych głównie przez globalnych
graczy. Niemały sukces zdążył już odnieść Oracle, z którego rozwiązań skorzystali tureccy giganci,
tacy jak Turkcell, Aegon, ENKA czy Tekstilbank.
Nowe systemy w znaczącym stopniu usprawniają działanie instytucji, które je implementują.
„Stosując nowoczesne rozwiązania IT, zwiększyliśmy wydajność, jakość świadczonych usług oraz
zmniejszyliśmy koszty utrzymania, dzięki czemu będziemy mogli jeszcze szybciej się rozwijać” –
mówi Ferhat Şengönül, specjalista ds. baz danych pracujący dla Turkcell. Spółka jest liderem na
rynku mobilnych usług telekomunikacyjnych, które znajdują się aktualnie w fazie dynamicznego
rozwoju – coraz większa liczba Turków, zwłaszcza młodych, zgłasza na nie zapotrzebowanie.
Niedawno największy operator telefonii stacjonarnej, Turk Telekom, wprowadził nową usługę,
dzięki której posiadacze telefonów komórkowych mogą korzystać z usług świadczonych przez
telefonię stacjonarną; wystarczy ściągnąć odpowiednie oprogramowanie.
Rozwojowi sektora sprzyja struktura demograficzna Turcji oraz polityka władz.
W porównaniu z państwami Europy Zachodniej Turcy są bardzo młodym narodem. Jedna
czwarta obywateli nie przekroczyła 15. roku życia, a połowa populacji to ludzie, którzy nie
ukończyli trzydziestki – to potencjalnie bardzo duża grupa odbiorców usług mobilnych
oraz przyszłych posiadaczy przenośnych urządzeń elektronicznych.
Cyfrowa rewolucja w edukacji
Nasycenie rynku tureckiego komputerami osobistymi wynosi obecnie 10%, jednak
badania wskazują, że w 2016 r. odsetek ten może przekroczyć nawet 50%.
Tureckie Ministerstwo Edukacji planuje znacząco zwiększyć liczbę komputerów
oraz punktów dostępu do Internetu w placówkach oświatowych. Jedno z takich
przedsięwzięć to projekt Fatih, którego celem jest dostarczenie 2 mln tabletów,
13 maja 2013 r.
tysięcy interaktywnych tablic oraz szybkiego łącza w szkołach, a także wyposażenie każdej z 570 tys. klas
w kamery. Cyfryzacja systemu edukacji ma w sumie pochłonąć około 5 mld dolarów. Szkoły znajdujące się na
dalekiej prowincji będą korzystać z łączności satelitarnej, którą ma zapewnić Turksat. Stopniowej cyfryzacji
podlegać będzie również służba zdrowia oraz administracja – zgodnie z planami rządowymi proces ten
ma się zakończyć w 2019 r. Turecki rząd przewiduje, że dzięki poniesionym nakładom do 2023 r. Internet
szerokopasmowy będzie dostępny dla 30 mln ludzi.
Startupy fundamentem innowacji
W rozwoju współczesnych gospodarek jedną z kluczowych ról odgrywają startupy. Dobrze rozwinięty
ekosystem startupów stwarza sprzyjające warunki do tworzenia innowacyjnych rozwiązań
i produktów, które potrafią nieraz zrewolucjonizować rynek. Do przodującej w dziedzinie innowacji
kalifornijskiej Doliny Krzemowej tureckim startupom jest jeszcze daleko, jednak tamtejsze firmy
zaczynają powoli wykształcać solidne fundamenty.
Tureccy startupowcy otrzymują wsparcie od instytucji rządowych, takich jak TÜBITAK czy
TEPAV. TÜBITAK przyznaje granty i dofinansowania, wspierające przede wszystkim badania
i rozwój. TEPAV to z kolei think tank poruszający zagadnienia ekonomiczne, który bierze udział
w Globalnym Programie Przedsiębiorczości organizowanym przez amerykański rząd i jest
pomostem pomiędzy tureckimi przedsiębiorcami a amerykańskimi inwestorami. W ramach
programu Technoprzedsiębiorca tureckie Ministerstwo Nauki, Przemysłu i Technologii wspiera
parki technologiczne i zapewnia zrzeszonym tam startupom kapitał zalążkowy w wysokości
do 55 tys. dolarów.
Na polu wspierania startupów największe osiągnięcia wśród instytucji publicznych ma
TTGV, czyli Turecka Fundacja Rozwoju Technologii, która powstała w 1991 r. dzięki
pożyczce udzielonej Ankarze przez Bank Światowy. TTGV wspiera przede wszystkim
najbardziej innowacyjne projekty technologiczne. Do tej pory fundacja udzieliła
950 projektom wsparcia na kwotę 300 mln dolarów. Organizacja ta miała również
spory wkład w powołanie dwóch firm wspierających startupy, Iş Girişim oraz TURKVEN,
które stworzyły fundamenty pod inwestowanie oparte na zasadach venture capital.
Od 2000 r. obydwie instytucje dofinansowały przedsiębiorców na kwotę ponad
3,5 mld dolarów.
W Turcji obecne są też organizacje non profit o globalnym zasięgu. Jedną z nich jest
Endeavor, organizacja wspierająca przedsiębiorców z różnych zakątków świata
o potencjalnie dużej „sile rażenia”. Organizacja powstała w 1997 r. w Argentynie
i Chile. Jej celem jest wyszukiwanie obiecujących przedsiębiorców na rynkach
państw wschodzących. W 2006 r. otworzyła filię w Stambule.
13 maja 2013 r.
Endeavor opiekuje się m.in. tak obiecującymi startupami z branży technologii bezprzewodowych jak Pozitron
oraz AirTies. To tutaj opracowany został m.in. Yemeksepeti. To ciesząca się ogromnym powodzeniem
platforma e-commerce, która umożliwia sprzedaż (z dostawą do zamawiającego) żywności typu fast food.
Za jej pośrednictwem można kupić jedzenie sieci takich jak McDonald’s, Burger King czy KFC.
Masz pytania?
☎
@
800 567 662
(22) 449 03 40 (od poniedziałku do piątku, od 8.00 do 18.00).
tfi@union-investment.pl

Podobne dokumenty