z-kluczewskiego-wzgorza-front-26 kopia (1)

Transkrypt

z-kluczewskiego-wzgorza-front-26 kopia (1)
nr 26 • 10.04.2016 r.
INTENCJE MSZALNE od 11.IV - 17.IV.2016
Poniedziałek
7³⁰
18⁰⁰
Wtorek
7³⁰
18⁰⁰
Środa
7³⁰
17³⁰
18⁰⁰
Czwartek
7³⁰
18⁰⁰
Piątek
7³⁰
18⁰⁰
Sobota
Niedziela
7³⁰
18⁰⁰
8⁰⁰
10⁰⁰
12⁰⁰
16⁰⁰
+ Dariusz Trzcionka od sąsiadów z ul. Środkowej
1) + Władysława Porcz od siostry Genowefy
2) + Kazimierz Kardas od Kamila z Malwiną i prawnukiem Gustawem
+ Wiesława Ziaja od Leokadii Kudela z rodziną
1) + Krystyna Micuła od córki Ani z rodziną
2) + Kazimierz Kardas od Ewy Banach
+ Krystyna Micuła od sąsiadów z Osady
Nowenna do NMP Nieustającej Pomocy
1) 20 rocznica ślubu Renaty i Wojtka intencja od rodziców
2) + Jan Osuch 20 rocznica śmierci od córki
+ Dariusz Trzcionka od brata Leszka z rodziną
1) + Władysława Porcz od szwagra z rodziną
2) + Marian Sosin od Tomka z rodziną
+ Marianna Nowakowska od wnuczki Justyny
Koronka do Bożego Miłosierdzia
1) + Wojciech Sajdak 30 dzień po śmierci od rodziny
2) + Wiesława Ziaja od wnuczki Grażyny z rodziną
W intencji czcicieli św. Ojca Pio
1) Za parafian
2) 96 rocznica urodzin pana Adolfa Mossur
+ Rudolf Włoch od żony i dzieci
+ Franciszka, Rudolf Łaksa od Kazimierza Łaksy z rodziną
1 rocznica urodzin Jasia Błachno od prababci Janiny i Aliny
+ Stanisław Zacłona 10 rocznica śmierci od żony i dzieci
OGŁOSZNIA DUSZPASTERSKIE
1. W dzisiejszą niedzielę rozpoczynamy VIII Ogólnopolski Tydzień Biblijny.
2. W tym tygodniu odbędą się centralne uroczystości
obchodów 1050 rocznicy Chrztu Polski, w czwartek
tj. 14 w Gnieźnie, w piątek i sobotę tj. 15, 16 w Poznaniu.
3. W przyszłą niedzielę spotkanie z rodzicami i
młodzieżą przygotowującą się do Sakramentu Bierzmowania, godz. 10⁰⁰.
4. Bóg zapłać za prace przy Kościele i plebanii. W
przyszłą niedzielę składamy swój dar serca na
potrzeby materialne naszej wspólnoty parafialnej.
5. Zachęcamy do czytania prasy katolickiej.
Dzienniczek Siostry Faustyny
„Te dwa promienie oznaczają Krew i Wodę, - blady Mojego wówczas, kiedy konające Serce Moje zostało
promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; włócznią otwarte na krzyżu. Te promienie osłaniają
- czerwony promień oznacza Krew, która jest życiem dusze przed zagniewaniem Ojca Mojego. Szczęśliwy,
duszy.
kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go spraTe dwa promienie wyszły z wnętrzności Miłosierdzia wiedliwa ręka Boga. (Dz. 299)
W pewnym czasie stanem zdrowia Jana
Pawła II zaczęły bardzo interesować się
media. Powtarzano każdą plotkę na ten
temat. A sam Papież, pytany o swoje zdrowie, odpowiadał:
„Nie wiem, nie zdążyłem jeszcze przeczytać porannej prasy”.
Gazetka jest redagowana przez Krąg Biblijny naszej Parafii. Do użytku wewnętrznego. Druk : www.kluczepoligrafii.pl
Pani katechetka na lekcji Religi pyta się
dzieci: - Kim jest dla nas Bóg? - Pasterzem - odpowiada Marysia. - Dobrze Marysiu. - A kim My jesteśmy dla Boga? - Stadem baranów - odpowiada Jaś.
Ewangelia na Niedzielę
(J 21,1-19)
Jezus ukazał się znowu nad Morzem Tyberiadzkim.
A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr,
Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego
uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: Idę łowić
ryby. Odpowiedzieli mu: Idziemy i my z tobą. Wyszli
więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. A
gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże
uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł
do nich: Dzieci, czy nie macie nic do jedzenia? Odpowiedzieli Mu: Nie. On rzekł do nich: Zarzućcie sieć
po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc
i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć.
Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus
miłował: To jest Pan! Szymon Piotr usłyszawszy, że
to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę był bowiem prawie nagi - i rzucił się w morze. Reszta
uczniów dobiła łodzią, ciągnąc za sobą sieć z rybami.
Od brzegu bowiem nie było daleko - tylko około
dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli żarzące się
na ziemi węgle, a na nich ułożoną rybę oraz chleb.
Rzekł do nich Jezus: Przynieście jeszcze ryb, któreście teraz ułowili. Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął
na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości, sieć
się nie rozerwała. Rzekł do nich Jezus: Chodźcie,
posilcie się! Żaden z uczniów nie odważył się zadać
Mu pytania: Kto Ty jesteś? bo wiedzieli, że to jest Pan.
A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im - podobnie
i rybę. To już trzeci raz, jak Jezus ukazał się uczniom
od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli
śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra:
- Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?
Odpowiedział Mu:
- Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham.
Rzekł do niego:
- Paś baranki moje.
I znowu, po raz drugi, powiedział do niego:
- Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?
Odparł Mu:
- Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham.
Rzekł do niego:
- Paś owce moje.
Powiedział mu po raz trzeci:
- Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?
Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy
kochasz Mnie? I rzekł do Niego:
- Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham.
Rzekł do niego Jezus:
- Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci:
Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś,
gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz
ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie
chcesz.
To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi
Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego:
- Pójdź za Mną!
Zmartwychwstały Jezus nie rozlicza Piotra z jego
trzykrotnego wyparcia się Go wobec sług arcykapłana. Jedynie trzykrotnie pyta go o miłość. Upadek otworzył Piotrowi oczy na własną kruchość, a zarazem stał
się dla niego okazją do poznania bezmiaru miłosierdzia
Pana. Dlatego Piotr nie polegał już na sobie samym,
lecz pozwalał się prowadzić Duchowi Świętemu, stając
się zdolnym do prostego i odważnego świadczenia o Chrystusie, a w końcu do przyjęcia własnej krzyżowej
śmierci. Bóg nie chce, abyśmy rozpamiętywali w nieskończoność swoje grzechy. Grzech powierzony
Jego miłosierdziu staje się „błogosławioną winą”,
która unaocznia nam naszą słabość i uczy nas polegania na Bogu.
Ks. Andrzej