NikePlus Sportband
Transkrypt
NikePlus Sportband
NikePlus Sportband Wpisany przez Jaro poniedziałek, 17 września 2012 09:52 Na przełomie lipca i sierpnia Nike ogłosiło wyzwanie dla dziennikarzy i blogerów zajmujących się bieganiem. Miało to związek z premierą najnowszego modelu Lunarglide +4 oraz odswieżoną platformą Nikeplus. Ja lubię takie nietypowe imprezy więc z entuzjazmem podszedłem do tematu. Niestety większość zadań wymagało użycia sprzętu do zliczania dystansu. Mój telefon leżał wtedy w serwisie więc niestety nie mogłem go używać więc wyzwanie musiałem odłożyć na bok. Na szczęście z pomocą przyszła mi firma Nike i abym mógł realizować zadania dostałem do testów opaskę SportBand . Sprzęt ten dość długo jest obecny na rynku. A obecnie firma wprowadziła kolejne urządzenie Nike Fuel Band. Do tego od lipca dostępny jest darmowy program na smartphony z iOS oraz Android . Wybór więc mamy spory a wszystkie korzystają z platformy Nikeplus . W dobie nowoczesnych telefonów każdy może ściągać nieodpłatnie programy do biegania ( Endomondo , RunKeeper itd.) i śledzić swoje wyniki w necie oraz prowadzić statystyki. Widzę po swoich znajomych, że jest to bardzo popularne. Zresztą nie ma większej motywacji do większego wysiłku lajkujący na Facebooku Twoje treningi Ja samjak do przyjaciele tej pory biegałem z telefonem i Endomondo. No ale teraz byłem tego pozbawiony. Choć przyznam się, że gdy powróciłem do korzeni, czyli biegania ze stoperem to zauważyłem pewną rzecz. Od treningu przestały mnie odrywać: telefony, poczta i FB. Wiele razy zdarzało mi się przerywać bieg bo przyszedł mail, na którego chciałem szybko odpisać... Mój pomarańczowy Sportband zapakowany był w eleganckie, przezroczyste pudełko. Wyglądało to efektownie, jak ekskluzywny zegarek. Po wyjęciu z opakowania opaska sprawia wrażenie solidnej. Gumowy pasek jest gruby i dobrze leży na ręku. Zapiecie jest na zatrzaski i moje obawy były czy szybko się nie wyrobią ale po dwóch miesiącach wyglądają i działają dokładnie tak samo. Główną część stanowi wyświetlacz, który jest odpinalny i posiada końcówkę do podłączenia do portu USB w komputerze. Do tego dołączony jest sensor, który pakujemy do przystosowanego buta Nike. W necie pełno jest też patentów jak wykorzystać to gdy nie posiada się butów z serii NikePlus a także do sprzętu innych producentów. Przed pierwszym uruchomieniem trzeba sciągnąć ze strony Nikeplus oprogramowanie. 1/3 NikePlus Sportband Wpisany przez Jaro poniedziałek, 17 września 2012 09:52 Ważnym krokiem jest jego instalacja przed włożeniem urządzenia do portu. Instrukcja o tym wyraźnie mampotem fuksa,inicjacja że ją przeczytałem choć tego w nie robię i Instalacjamówi trwa więc moment, urządzenia,wcześniej przypisanie do zazwyczaj naszego konta NikePlus już. Zajmuje to maksymalnie 10 minut bo opcji jest niewiele. Z takim urządzeniem możemy iść biegać. Sensor włożony do buta. Naciskamy przycisk (jeden z dwóch) na frontowym panelu przez 3 sekundy. Wyświetla się napis aby iść. W tym czasie urządzenie sparowuje się z sensorem. Po kilku krokach wyświetla się zero i napis "push to run". Gdy go wdusimy to możemy biec a Sportband nalicza nam dystans. Producent w instrukcji pisze, że wyjęte z pudełka urządzenie jest tak skalibrowane, że ma 90% dokładność. Ja podczas testów na bieżni zauważyłem, że błąd wynosi około 10m na każde 400m. Dla mnie to nie ma znaczenia ale niektórym może to przeszkadzać. Nike przewidział specjalną kalibrację aby można było prezyzyjnie wyregulowac pomiar. Niestety podczas moich biegów po bieżni żaden się nie nadawał i nie mogłem tego zrobić (oprogramowanie samo wybiera). Gdy biegałem w terenie to porównując do dystansów z Endomondo to różnica jest około 30m na 1km. Dodatkowo możemy sobie przełączyć na wyświetlaczu pomiędzy dystansem, czasem treningu, aktualną godziną, tempem oraz spalonymi kaloriami. Te ostatnie wylicza pi razy drzwi na podstawie podanej przez nas wagi i wzrostu. Po zakończeniu ćwiczenia naciskamy dłużej przycisk główny i nasz trening jest zapisany w pamięci. Podczas biegu możemy za pomocą przycisku zapauzować trening, przydatna rzecz. Ja nie lubię jak mi zbędnie nalicza czas podczas np. stania na czerwonym świetle. Niestety pauza działa określony czas, jeśli się go przekroczy to opaska sama kończy trening. Po treningu wyciągamy bazę i wtykamy w port USB. Urządzenie zostaje wykryte a nasz bieg zostaje automatycznie załadowany na stronę NikePlus. Proste i wygodne. Potem można podziwiać nasze osiągnięcia i chwalić się przed znajomymi. Podczas moich treningów do maratonu docenilłem możliwość przełączania wyświetlanych na ekranie wartości. Gdy miałem takie zadanie: 50 min bieg wolny + 4x100m przebieżki + 5 min bieg wolny + 2km trucht w tempie > 7:00m/km to bez problemu operowałem tymi wartościami. Brakowało mi jedynie ustalenia wcześniej treningu i tego aby urządzenie mnie prowadziło po nim ale to może będzie w następnych wersjach? Poczas okresu testowego Sportband pracował bezbłędnie w różnych warunkach podłoża jak i pogody. Nic nie zakłóciło wskazań. Niestety podczas jednego ze zrzutów do komputera baza zawiesiła się i pokazała jakieś krzaki na ekranie. Wystraszyłem się, na szczęście pomogło przywrócenie ustawień fabrycznych i zresetowanie za pomocą innego komputera. Mam nadzieję, ze to jednorazowy wybryk. Dzięki tej opasce wróciłem do piękna biegania, gdzie telefon mnie nie rozprasza a można skoncentrować się tylko na ćwiczeniach i podziwianiu krajobrazu. Opaska przydała mi się na Mazurach gdzie biegałem po nieznanych terenach i zawsze miałem pod kontrolą dystans i czas. Teraz nie ruszam się bez niej na trening i będzie mi towarzyszyć na moim debiucie w 2/3 NikePlus Sportband Wpisany przez Jaro poniedziałek, 17 września 2012 09:52 Maratonie Warszawskim. Czy polecam ją kupić? Jesli ktoś ma przystosowane buty, lubi ładne gadżety oraz społecznościowe portale to na pewno jest to sprzęt dla nich. Dla amatorskich zastosowań to fajna zabawka. Niestety zawodowcom będzie brakować tutaj wielu funkcji ale dla nich są dedykowane zupełnie inne urządzenia z innej półki cenowej. A ja właśnie zrzuciłem ostatnie treningi i zdobyłem kolejne osiągnięcie NikePlus - niezła zabawa! 3/3