Show publication content!
Transkrypt
Show publication content!
ROK IV Nr 217 (1256) Wydanie A JUTRO W N U M E R Z E : DZIENNIK SPORTOWY Kraków, wtorek 10 sierpnia 1948 r. Cena 5 zł Braterskie zjednoczenie m łodzieży św iata Uroczystości w Łowiczu Po szczęście, pokój i radość Obywatelstwo honorowe miasta dla Prezydenta RP i Marszalka Polski Otwarcie Międzynarodowej Konferencji Młodzieży Pracującej W arszawa, 9 6 ierpnia (API). 500 delegatów , reprezentujący eh m łodzież pracującą 50 krajów , oraz 10 tys. m łodzieży polskiej Wzięło wczoraj udział w imponują cym pochodzie, zdążając do sali „Roma", gdzie nastąpiło otwarcie obrad M iędzynarodowej K onferencji M łodzieży Pracującej. rf,™ Chv d •Pr2Wa<S ł , ^ ? n ek prezy- ] niej odczytano list Prezydenta Bied iu m Z w iązku Młodzieży Polskiej. - -P rezydium M iędzynarodowej ru ta do Tuż za nim przedstaw iciele prezyK onferencji Młodzieży Pracującej. d iu m Św iatow ej F ederacji MłodzieW itam W as z radością n a naszej ży D em okratycznej a dalej długie polskiej ziem i i pozdraw iam n a jse r szeregi m łodzieży z całego św iata. deczniej w im ieniu naszego narodu P ięk n ie prezentow ali się delegaci i naszych w ładz państw ow ych — p i w alczącej H iszpanii i dem okratycz sze m iędzy innym i P rezydent R. P. n ej Grecji. Z a nim i delegacja chiń — O bradom Waszym towarzyszyć sk a i ru m uńska. Ludność W arszaw y będzie gorąca sym patia w szystkich tłu m n ie zgrom adzona w zdłuż tra sy ludzi pracujących całego św iata — pochodu pow itała m łodzież żydow a szczególnie sym patia naszej mło ską, k tó ra przybyła n a konferencję dzieży oraz całego ludu pracującego bezpośrednio z fro n tu P alestyny. Idą Polski. Życzę Św iatow ej F ederacji Jugosłow ianie, A m erykanie, Czesi, Młodzieży D em okratycznej, ab y zje Włosi, Szw ajcarzy, Węgrzy, F ran cu -. dnoczyła pod swymi bojow ym i zi, Duńczycy itd. sztandaram i w alczącą i postępow ą D elegację angielską prow adzi młodzież p racu jącą śudata — pisze Szkot w k raciastej spódniczce. Na w zakończeniu swojego listu P rezy końcu — gospodarze — młodzież dent Rzeczypospolitej. zjednoczona w ZM P, delegaci z ca Odpowiedzią na oświadczenie P re łego k raju. zydenta jest żywiołowa m anifestacja W w ielkiej sali „R om a“ wszyscy młodzieży. W ielka sala rozbrzm iew a zajm u ją m iejsca, w oczekiw aniu n a okrzykam i na cześć tfo w y państw a otw arcie obrad. Delegaci śpiew ają i rządu polskiego. O rkiestra odegra narodow e pieśni. Nieznośny u p al nie ła polski hym n narodowy. przytłum ił niespożytego hum oru Z uczuciem głębokiego zadow ole młodych. nia i całkow itego zrozum ienia W a N a trybunę w stępuje przew odni szych potrzeb, p ragnień i żądań go czący SFMD Guy de Boisson. ścim y w m urach naszej stolicy M ię „Drodzy przyjaciele — mówi — dzynarodow ą K onferencję M łodzie pozwólcie, że w imieniu Światowej ży P racu jącej — przem ów ił w im ie F e ^ ra c ji Młodzieży Demokratycz niu rządu m in ister O dbudowy K a nej wyrażę radość } dumę na widok czorowski. — Pracom Waszej konfe zebranych setek delegatów, reprerencji przypisujem y w ielkie znacze ze;Ł»u,}ących milionowe rzesze całego nie z trzech zasadniczych powodów: św iata. Wielu z nich przybyło po po pierw sze, je st cn a praw dziw ie przezwyciężeniu rozmaitych trudno m iędzynarodow ym w yrazem w spół ści j przeszkód, związanych z przy pracy i przyjaźni młodzieży całego jazdem. Niech mi wolno będzie w y św iata; po drugie, je st to k o nferen razić radość w imieniu nas wszyst cja młodzieży, po trzecie — konfe kich podziękowanie i głęboką rencja młodzieży pracuj; ce j, ą więc wdzięczność rządowi polskiemu, któ nam , ludziom pracy, najbliższej. ry ta k wspaniałomyślnie zaofiarował Z chw ilą, kiedy zakończył swoje nam gościnę i uczynił wszystko, by przem ów ienie przedstaw iciel Rządu zapewnić powodzenie naszym obra R. P., na salę w kroczyła motocy dom. Konferencja nasza — stwierdza klow a sztafeta młodzieży czeehosło. m ów ca — jest poważnym wydarze w ackiej, k tó ra przybyła n a konfe niem dla młodzieży robotniczej carencję z Rragi. Delegacja p rzek a. łogo świata. Dowodem tego jest uzała zebranym pozdrow ienia od mło dział w niej delegatów 50 krajów. dzieży pracującej Czechosłowacji, Rozumiem, te w chwili, gdy cały w ręczając prezydium konferencji u . świat walczy o trw ały pokój, gdy za pom inki: posążek z brązu przedsta sady demokracji i sprawiedliwości w iający robotnika oraz artystycznie są często łamane, braterskie zjedno w ykonaną lam pę górniczą. czenie młodzieży całego św iata jest konieczne. Wspólnymi siłami bronić W itany oklaskam i wszedł n a tr y będziemy pokoju. bunę przewodniczący KCZZ W itaŻ egnany oklaskam i przew odniczą szewski, k tó ry w im ieniu całej pol cy schodzi z trybuny. W chw ilę późskiej klasy robotniczej podkreślił R e sp e k to w a n ie p ra w a k c jo n a r in sz y ... WI. G. Farben wszystko po staremu Frankfurt nad Menem, 9 sierpnia (S). A nglo.am erykański urząd kon tro ln y Bizonii zakom unikow ał R a dzie A dm inistracyjnej Bizonii pis mem, które w piątek zastało opu blikow ane, że m ajątek firm y „I. G. F arb en in d u strie" podlegać będzie now ej organizacji kontrolnej. P ow stanie m ianow icie instytucja, k tó rej zadaniem będzie bronić in/te. resów akcjonariuszy „I. G. F arben" i jej filii na terenie Bizonii. Wyni ka z tego, że żądanie postępowych kół dem okratycznych, aby zakłady i fabryki należące do byłej firm y „I. G. Farbe.n“ oddać w ręce narodu — nie zostało w cale w zięte pod uwagę. W kołach politycznych Niemiec zachodnich w zw iązku z powyższym przypom inają w yniki niedaw no za kończonego procesu przeciwko dy rek to ro m i kierow nikom I. G. F a r. ben. Przew ód sądow y w ykazał ja- Marka wschodnia w całym Berlinie? Waszyngton, 9 sierpnia (S). Prezy dent Trum an i m inister spraw za granicznych USA Marshall w zasa dzie skłaniają się do wprowadzensa marki wschodniej w zachodnich se ktorach Berlina — donoszą dobrze poinformowane źródła. Rokowania w tej sprawie mają być przeprowa dzone przez dowódców poszczegól nych stref okupacyjnych w Niem czech. sno, że koncern I. G. F arb en w y jątkow o skw apliw ie oddał się na uslugi im perialistycznych dążeń Hi tlera. W spom niany w yżej kom unikat urzędu kontroli Bizonii zapow iada utw orzenie anglo-am erykańskiej o r ganizacji, sk ład ającej się z funkcjo, nariuszów kom isji dekartelizacyjnej. W prawdzie w zyw a się niem iecką adm inistrację B:zonii do utw orzenia niem ieckiej organizacji, k tó ra zaję łaby się form alnym rozw iązaniem koncernu, ale organizacja ta byłaby zależna od urzędników , sp raw u ją cych obecnie zarząd w I. G. F arb en i od ich zastępców, korzystających z p raw a veta. Nowa zapow iedziana organizacja ma się nazyw ać „I. G. F arb en Dispersal Panel" (Fardip), i zadaniem jej będzie wszczęcie reorganizacji zarządu m ajątkiem byłej firm y i. G. F arb en decyzją o jego w ykorzysta niu. Rada A dm inistracyjna Bizonii, jak podkreśla kom unikat — m a zwrócić specjalną uw agę na to, by p raw a akcjonariuszy zarów no koncernu I. G. F arben, ja k i zakładów filialnych, były respektow ane. Władzom fra n cuskim podano do wiadomości po wyższe zarządzenia przy czym wła dze kontrolne anglo-am erykańskie oczekują od w ładz francuskich an a logicznych zarządzeń. Nowe przed siębiorstw a będą pracow ały w r a m ach zachodnio-ndemiiedkiego p la n u przemysłowego. w swoim przem ów ieniu mocną więź łączącą młodzież pracującą z r u chem zawodowym. W im ieniu Zw iązku Młodzieży Polskiej przem ów ił w iceprzew odni czący Z arządu Głównego ZMP — Morawski. Do pracy i w ałki prow adzi nas idea społecznej sprawiedliwości, wolności i niepodległości narodu. 'W iadomi te j w ielkiej, niezwyciężo nej mocy, ja k ą daje nam między narodow a solidarność w szystkich ludzi p racy i jedność młodzieży d e m okratycznej w szystkich krajów — w im ieniu ZM P zapew niam y was siostry i b racia z całego św iata, to w a rzysze w alki i pracy, że kroczyć bę dziemy zawsze razem w e wspólnych szeregach Św iatow ej Federacji M ło dzieży D em okratycznej, w m arszu po szczęście, pokój i radość. Po zakończeniu uroczystości otw arcia konferencji, delegaci wszy stkich pań stw biorący udział w kongresie, udali się n a P lac Zw y cięstwa, gdzie złożyli wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza. Ju tro rozpoczynają się prace w komisjach. Łowicz, 9 sierpnia (P). Ju ż od wczesnych godzin ze w szystkich stro n pow iatu zdążały do m iasta li czne delegacje społeczeństwa w iej skiego -ze sztandaram i, orkiestram i i transparentam i. Również ludność m iasta w liczbie ponad 10 tys. osób zgromadziła się na m iejscowym sta dionie sportow ym , oczekując u ro czystej chw ili w ręczenia przez swo ich przedstaw icieli sztan d aru m iej scowej jednostce w ojskowej. Sztan dar, ufundow any ze składek społe czeństw a, stanow i w yraz przyw ią zania i uznania dla W ojska P ol skiego. P un k tu aln ie o godzinie 10 przybył na stadion w otoczeniu przedstaw icieli w ładz wojewódz kich, pow iatowych i m iejskich oraz organizacji społecznych, przedsta w iciel P rezy d en ta R. P. Bolesława B ieruta i I. M arszałka Polski R oli. Żymierskiego, 3. w icem inister O bro. ny N arodow ej gen. Jaroszewicz. — P rzy dźw iękach hym nu narodow e go, generał Jaroszew icz przyjął r a port od dowódcy jednostki w ojsko wej, a z kolei pow itał licznie zgro madzoną ludność pow iatu. Po mszy św. dokonana została ce rem onia pośw ięcenia sztandaru, po czym starosta M ilanowski w ręczył sztandar gen. Jaroszewiczowi. Generaz przekazał z kolei sztandar do wódcy jednostki, a ten chorą żemu. W krótkim przem ów ie niu gen. Jaroszew icz stw ierdził, — w śród niesłychanego aplauzu zgro madzonych, — że sztandar ten je st i będzie zawsze symbolem jedności ludu z wojskiem. Po przem ów ieniu generała odby ła się przeszło półtoragodzinna da. filada społeczeństwa pow iatu i m ia sta Łowicza. Wśród niem ilknących okrzyków przem aszerow ały p ara d nym krokiem oddziały jednostki w ojskowej, niosąc na czele otrzy m any sztandar. W spaniała postaw a żołnierzy wzbudziła powszechny en tuzjazm. Za wojskiem m aszerow ały oddziały strażackie, po czym prze defilow ała banderia chłopska i ude korow ane wozy oraz auta. W czasie uroczystego posiedzenia M iejskiej Rady Narodowej, Rada, w śród ogólnego aplauzu, uchw aliła jednom yślnie przyznanie obyw atel stw a honorowego m iasta P rezyden towi Rzeczypospolitej Bolesławowi Bierutow i oraz M arszałkowi Polski Michałowi Roli-Żymierskiemu. U ro czystego w ręczenia dyplomów oby w atelstw a honorowego przedstaw i cielowi P rezydenta i M arszałka ge nerałow i Jaroszewiczowi dokonał przewodniczący MRN — Falkow ski. Myśl, którą wyraża W. Z. O. Je s t w s p ó ln a d la P o la k ó w i C z e e h o s ło w a k ó w W ywiad min. Gregora dla „Dziennika Polskiego" ... 1 ® * ^ ’ 9 £ i r-rrwn.-i a /T O P a .„ r o _■» , - .. _ _ siewpma <K). P o w racająca z drugiej sesji Rady W spółpra® w W arszaw ie d elegacja czechosłowacka na czele z min. h andlu zagranicznego d r A ntonim G regorem , zw iedziła w dniu 7 i 8 sięrpm a W rocław, W ystaw ę Ziem O dzyskanych oraz PAFAWAG. W wy w iadzie udzielonym przedstaw icielow i „D ziennika Polskiego", min. G re gor podzielił się spostrzeżeniam i i w rażeniam i z pobytu we W rocławiu. N astępie min. G regor powiedział: lita koncepcja w ystaw y w rocław „Dotychczas nie w idziałem jeszcze skiej podoba m i się najbardziej. w ystaw y, k tó ra by 'wyrażała tak Myśl, k tó rą w yraża WZO jest wspól w spaniałe i konsekw entnie sw ą n a dla Polaków i Czechosłowaków— myśl przew odnią. T a w łaśnie jed n o . je st nią wola polskiego ludu obrony Mie d a w a ć p ełn om ocn ictw ziem zachodnich przed agresją nie mieckiego im perializm u, popierane, go przez im perializm św iatowy. Ta w spólna polsko-czeska idea nie po w stała dzisiaj. Znalazła ona swój w yraz i n a polach G runw aldu, gdzie po stronie polskiej walczył J a n Zisaka. Część historyczna w ystaw y uzmy sław ia nam jasno wspólne cele obu naszych narodów . W ystaw a pokazu je nam rozm ach i dorobek polskiej gospodarki n a Ziem iach Odzyska nych. Jesteśm y pew ni, że im Polska i Czechosłowacja będą potężniejsze gospodarczo, tym bardziej niew zru szone będą granice nad Odrą. T rudno powiedzieć, co m i się n aj bardziej podobało na wystawie. Podobała mi się ona cała. Nie m a n a niej nic zbytecznego. K ażdy zbiór eksponatów w yraża z w ielkim sm a kiem tę sam ą myśl, choć różnym i sposobami. WZO zaw iera dowody tego, że Ziem ie O dzyskane były i będą polskie. Myśl ta jest przeprow adzona w ten sposób, że zmusza każdego do zgodzenia się z nią". N astępnie min. G regor w yraził po. dziw dla odbudow y W rocław ia A oto w rażenia w yniesione przez min. y. PAFAWAGU: „Muszę przyznać, że produkcja wagonów jest tu taj le piej zorganizow ana niż w Czecho słowacji, gdyż poszczególny wagon można tu wykonać szybciej. Naród czechosłowacki — oświadczył w za kończeniu min. G regor — cieszy się, że rozwój Polski postępuje tak szyb ko naprzód. Min. G regor prosi również, by za naszym pośrednictw em przekazać serdeczne pozdrow ienia m ieszkań com Wrocławia, a specjalnie robo tnikom PAFAWAGU. Debata w parlamencie francuskim Griswold niezadowolony Z k o n feren cji d u n ajsk iej P r o je k t r a d z ie c k i przyjęty Belgrad, 9 sierpnia (S). K onferen cja dunajska przyjęła p ro jek t Z w ią zku Radzieckiego jako podstaw ę n o w ej konw encji żeglugowej n a D u naju. P ro jek t ten pozbaw ia W ielką B rytanię i F ran cję p raw a do n a d zoru żeglugi, posiadanego n a pod staw ie poprzedniej konw encji z 1921 roku. Glosowanie odbyło się n a wniosek delegata Jugosław ii. Tylko F ran cja głosowała przeciwko projektow i radzieckiem u. W ielka B rytania i Stany Zjednoczone pow strzym ały się od głosowania. Główne p u n k ty p rojektu ra dzieckiego dotyczą następujących spraw : 1) żegiuga o tw arta jest dla wszystkich, 2) tylko p ań stw a naddunajskie mogą posiadać w ojenną flotyllę n a D unaju, 3) kontrolę na D unaju sp raw u ją p aństw a naddunajskie: Związek Radziecki, B ułga ria, Jugosław ia, W ęgry , Rum unia, Czechosłowacja i później A ustria. Według poprzedniej konw encji do Paryż, 9 sierpnia (PR). K om isja finansow a Zgrom adzenia N arodow e go odrzuciła w niosek deputowanego D udosa dom agającego się odrzucę, nia planów gospodarczych min. R ey. n au d ‘a. D ebata w Zgrom adzeniu N arodo. wym nad tym planem odroczona zo stała do niedzieli. Przypuszcza się, że plan R eynaud‘a ulegnie pew nej m odyfikacji ze w zględu n a liczne zastrzeżenia zgłoszone ze strony so- * Barlaston, w hrabstwie Stafford, nastąpiła eksplozja elektrowni Meaford, która pogrążyła w ciemno ści całe miasto i okolicę. Elektrow nia Meaford jest największą w An glii centralnej. komisji kontrolnej żeglugi na Duna ju należały następujące kraje; Wielka Brytania, Francja, Włochy, Niemcy i Rumunia. Powołana specjalna komisja roz waży artykuł za artykułem przyję tego projektu radzieckiego, po czym przedstawi zalecenia plenum kon ferencji. Czwarta rocznica wyzwolenia Bułgarii W arszawa, 9 sierpnia (S). Dnia 9 w rześnia przypada 4 rocznica w y zw olenia republiki bułgarskiej spod panow ania faszystów. W zw iązku z tym Tow. P rzyjaźni P olsko-B ułgar skiej w W arszawie w ydaje pracę m onograficzną poświęconą życiu po. litycznemu, gospodarczem u i k u ltu ralnem u wyzwolonej dem okratycz nej republiki bułgarskiej. — W dniu rocznicy odbędzie się rów nież w W arszawie uroczysta akadem ia z u działem przedstaw icieli obu rządów. cjalistów, MRP j radykałów . K om itet C entralny francuskiej p artii kom unistycznej ogłosił ode zwę naw ołującą Francuzów do jed ności i przeciw staw ienia się udzie leniu min. R eynaud‘ow i nadzw y czajnych pełnomocnictw. N adzw y czajne pełnom ocnictw a, do jakich uciekali się L aval i D aladier — głosi odezwa — oznaczają pozbaw ienie m as pracujących zasadniczych p raw i wolności. Oznaczają one w ydanie robotników na łaskę sam owoli rzą du. Pełnom ocnictw a te um ożliw iają obciążenie mas pracujących nowymi podatkam i, braz now ą zwyżkę ceny. N adzwyczajne pełnom ocnictw a oznaczają u praw ianie tak iej polityki, jakiej pragną im perialiści j kapitan liści am erykańscy. Berlin, 9 sierpnia. Szef am erykań skiej m isji w ojskow ej w Grecji — Griswold, przybył do B erlina, gdzie złożył dziennikarzom zagranicznym oświadczenie na tem at sytuacji w Grecji. Grisw old w ystąpił z ostrą k ry ty k ą reżim u ateńskiego stw ierdzając, że jest niezadowolony ze współpracy, ja k ą reżim ten okazyw ał misji am e rykańskiej w czasie jego pobytu w Grecji. W pierw szym rzędzie Grląwold zarzucił niechęć w ładz ateń skich do podejm ow ania „bardziej stanow czych decyzji ekonom icz nych". Z apytany na tem at sytuacji w oj skowej, Griswold odpowiedział ogól nikowo, że „pozycja w ojsk m onarchistycznych będzie dużo lepsza na wiosnę przyszłego roku". 2 DZIENNIK POLSKI ■________________________________ K ip fs gospodarczY w Berlinie ■Uroczystości —■—■■■III., mf! «ihi» *iubileuszowe _ iii i— — ■“w iinii""'Zakopanem ’!■" M '—^Tew BBsrr.-nrłTTrjKjrw^ Rada Miejska odrzuciła rozsądny projekt W 7 5 r o c z n i c ą z a ł o ż e n i a PTT Berlin, 9 sierpnia (P). P rasa nie m iecka podaje, że niem iecki bank em isyjny przedstaw ił radzie m iej skiej B erlina projekt, zm ierzający do przezwyciężenia obecnego kryzy su w alutow ego w zachodnich sek torach stolicy Niemiec. Zgodnie z opinią prasy, urzeczyw istnienie te go p rojektu doprowadziłoby do uzdrow ienia życia gospodarczego i uniemożliwiłoby spekulacje w aluto w e w Berlinie. B ank proponuje, ażeby wszystkie zagadnienia, dotyczące regulow ania odbrotu pieniężnego w Bej/linie, zo stały przekazane berlińskiej filii te go banku. Ogólna sum a m arek, znaj dujących się w obiegu w Berlinie, nie pow inna przewyższać 300 m ilio nów. Wszelkje w ypłaty n a terenie Berlina pow inny być dokonyw ane jedynie w m arkach niemieckich, tzn. w m arkach puszczonych w obieg przez niem iecki b ank em isyjny. In stytucje i urzędy B erlina pow inny otrzym ywać te m ark i w filiach b an ku emisyjnego. Podatki pow inny być również ściągane w yłącznie w m a r kach niemieckich. Propozycje b an ku em isyjnego przew idują ponadto zamknięcie w szystkich pryw atnych kantorów w ym iany w aluty w celu uniem ożliw ienia spekulacji w aluto wych. B erlińska rad a m iejska, z inicja tyw y większości so c ja ld e m o k ra tycznej, odrzuciła ~ ten projekt. Dzienniki postępow e podkreślają w zw iązku z tym , że w ten sposób r a da w zięła na siebie całkow itą od powiedzialność za pogłębiający się wciąż kryzys gospodarczy w B erli nie. W ciąż n ow e w arw akl Jeszcze © pleśnie M arshalla Praga, 9 sierpnia (API). Gazeta każdego kraju. „Lidove Noviny“ opublikow ała a r 2) O trzym anie pożyczki w /g planu ty k u ł pod tytułem „D yrektyw y H arM arshalla powinno być. akceptow ane rim an a“. przez H arrim ana, k tó ry może do „W kołach zbliżonych do sztabu w olnie zabronić inw estycji w pew „wędrownego" am basadora am ery nych gałęziach przemysłu, kańskiego H arrim ana — pisze dzien 3) W szystkie polityczne ekspery n ik — wiadomo, że adm inistrator m enty prowadzące do zm iany p ro plan u M arshalla H offm an przywiózł dukcji lub stanów posiadania po do P aryża now e dyrektyw y rządu w inny być, przedstaw ione do roz USA, odnośnie w arunków pomocy patrzenia H arrim anow i, aby mógł w ram ach planu M arshalla. Oto wyłączyć z pomocy w szystkie k raje, sens tych dyrektyw w sform ułow a które by chcihły eksperym entow ać w n iu H offm ana: k ierunku socjalizmu, lub regulow a 1) Rozdział pomocy wg. planu nia swej gospodarki w brew in tere M arshalla w Europie będzie osobiś som USA. cie określać wysokość pomocy dla G reck a p r a sa rządową^ pl»ze: s ię z a Nowy Jorkw Rzym, 9 sierpnia (P). Agencja Ele- j dziennik — domagają się od rządu fteri Ellada donosi z Aten, że ciężkie I zwolnienia 8 tysięcy urzędników. By straty, jakie doznały w ojska ateńskie I ło by bez porównania bardziej logi w walkadh o Grammos, wywołały nie czne, gdyby zwolniono 354 posłów, ponieważ i tali wszystko co się dzie tylko zamieszanie na polu bitwy, lecz spowodowały również zaostrzenie je w Grecji, jest uprzednio ustalane krytycznych głosów pod adresem iząw W aszyngtonie i przekazywane dro du i armii oraz szereg w ystąpień angą telegraficzną do A ten“. tyamerykańskich. Rzym, 9 sierpnia (P). Ja k komuni Godnym zanotowania jest głos kuje agencja El ©fteri Ellada, armia dziennika „Ethnikos Kirix", w yraża demokratyczna przystąpiła po silnym jącego opinię kół wojskowych. Dzien przygotowaniu artyleryjskim do w iel nik ten pisał ostatnio: kiego natarcia w rejonie północnego „Nie bijemy się o Grammos i za Pindusu. Oddziały atakujące zdobyły Grecję, lecz za Nowy Jork i W a szereg miejscowości w rejonie Yołia szyngton, za Ankarę i Stambuł. Ko —N ikoleri—Alevitsa. rzyści są żadne — ale straty ponosi Niemniej gwałtowne w alki trw ają tylko Grecja: jasne jest bowiem, że od kilku dni w południowej i połu w walkach o Grammos giną tylko dniowo-zachodniej częśici frontu żołnierze greccy". Grammos. A m erykanie — stwierdza dalej Żądania partii Indowej Iranu Moskwa, 9 sierpnia (P). Jak donosi agencja TASS, w tych dniach przedstaw iciele p artii ludow ej I ra nu, dr M ortova i d r K eshavara, od w iedzili prem iera H adżira, którem u wręcfeyli żądania partii, dotyczące zm ian obecnej sytuacji w kraju. P a rtia ludow a domaga się, aby rząd zniósł stan nadzw yczajny w e wszy stkich częściach kraju, uw olnił dzia łaczy postępowych, znajdujących się w w ięzieniach, umożliwił działal ność organizacji i zrzeszeń demo kratycznych oraz związków zawodo w ych, przyw rócił wolność prasy, umożłiwił pow rót do pracy w szy stkim robotnikom i urzędnikom , zwolnionym ze względów politycz nych, przedsięw ziął konk retn e k ro k i w celu likw idacji bezrobocia i popraw y sytuacji chłopów. Ponadto p artia ludow a żąda usu nięcia z Ira n u w szystkich doradców am erykańskich, w alki z kon k u ren cyjną działalnością k ap itału am ery kańskiego na ry n k ach irańskich, porzucenie polityki zm ierzającej do w ciągnięcia Ira n u do bloków im perialistycznych. P a rtia ludow a stw ierdza, że rząd H adżira nie uczy nił dotychczas nic dla urzeczyw ist nienia tego rodzaju postulatów , n a których zależy niezw ykle narodow i irańskiem u. Teatralne W y b r z e ż e edne z pierw szych zdań, jak ie w y m ieniłem ze znajom ym i, p aro le t nim i „autochtonam i", profesoram i Akadem ii Sopockiej, zaraz po przy byciu do Sopot — dotyczyły T ea tru Wybrzeża. Domyśliłem się, że m iała to być uprzejm ość pod moim a d re sem, lecz niektóre akcenty w roz mowie zdaw ały się w skazyw ać na to, że naszym sopockim plastykom coś bardzo na sercu leży. To „coś" to była — oczywiście — dekoracyj n a strona te a tru Galla. 2 e dekorato rk a jest do ,l,uftu“, że „skąd ją wziął"? dtp. Nieco później rozm aw iałem w in . nym, również intelektualnym , gro nie. Tu zarzuty były już ogólniej sze. Zp Teatr. W ybrzeża jest zły, że nie odpow iada randze kulturalnej Wybrzeża, że naszym m orskim g ra nicom od G dańska do Szczecina w y padało by przydzielić te atr bardziej reprezentacyjny, że oni chcą te a tru z „prawdziwego zdarzenia". Mój Bo. że, skąd im tak i wziąć? Tydzień siedziałem w Sopocie, a ofiarow aszy dzień słońcu — wieczo ry zarezerw ow ałem dla te atru , chcąc się zorientow ać w problem ie p o ru szanym przez moich interlokutorów , Gall w łada n a Wybrzeżu trzem a J teatrami. Jeden jest w Gdyjai. Z ze- w n ątrz podbny do stodoły pokrytej dachów ką, m a w ew n ątrz dość m iłą widowrtię i scenę, im ponujące o rga ny w proscenium j bardzo nieprzy jem ne /kuluary. D rugi w Sopocie n a ok. 200 m iejsc jest w cale p rzytulny i ta k w ygodny dla widzów, że po m iędzy dw a rzędy można by bez tru d u w staw ić jeszcze trzeci. T eatru We W rzeszczu nie znam. Zespół tych dwóch ozy naw et trzech teatró w jest uzdolniony, uw ielbiający swego przywódcę, n a tchniony w ybitnym duchem k lano wym, co dla przybysza aktorskiego z in n y c h stro n stw arza z konieczno ści dość trudną sytuację, zwłaszcza, że aktojzy Galla, po zeszłorocznym sukcesig festiw alow ym (nagroda zespołowź) m ają o sobie niezw ykle dębre w yobrażenie. Zdarzały się też — podobno — ucieczki zdolnych aktorek, któ re nie mogły długo w y trzym ać w tow arzystw ie wzajem nej adoracji. W ybitni reżyserow ie nie chcą się angażować naw et okresowo do Galla, jak mnie solennie zapew niano. Zamkruęoie się galłowyeh ak torów w splendid isolation je st tym nam iętniejsze, że p rasa m iejscow a— jak to m iałem sposobność stw ier dzić — bynajm niej nie rzuca im kw iatów pod stopy. Drugi dzień jubileuszu PTT roz począł się nabożeństw em w stary m kościóku przy ul. Kościeliskiej, gdzie ks. p rałat dziekan Tobolski odpraw ił mszę i wygłosił kazanie okolicznościowe. N astępni# na są siednim starym cmentarzu- złożono n a grobie d r Tytusa C hałubiń skiego wieniec od Polskiego Tow a rzystw a Tatrzańskiego, czcząc w ten sposób jego zasługi dla spraw y tu ry sty k i i krzew ienia um iłow ania gór. W im ieniu Tow arzystw a prze mówił d r Orłowięz. O godz. 11 odbyła się uroczysta akadem ia jubileuszow ą w sali te a t raln ej Morskiego Oka. Za stołem prezydialnym zasiedli: prezes PTT wicemin. W ładysław Wolski, w ice prezes rek to r A. G. prof. d r W alery Goetel, m gr W róbei, red. J. A. Szcze pański, sek retarz gen. Dorawski, oraz 85-letni ks. Gadowski, odkryw ca drogi n a O rlą .Perć, a w reszeie w itan y licznym i oklaskam i S tanisław B arabas, tw órca n arciarstw a pol skiego. Po przyw itaniu przybyłych gości prezes wicemin. W ładysław Wolski w ygłosił przem ów ienie, w którym nakreślił pow ażne zadania stojące przed Tow arzystw em z chw ilą zw ię kszenia masowego ru ch u tury sty cz nego. Tow arzystw o m usi pow ię kszyć sw e szeregi i stać się instytucją masową, by sprostać zadaniom. N a stępnie odczytano szereg depesz g ratulacyjnych, nadesłanych przez Polską A kadem ię Umiejętności, Wyższą Szkołę N auk Społecznych, Polskie Tow. K rajoznaw cze, organi zacje polityczne oraz z Czechosło w acji. Z kolei rek to r A. G, prof. d r W a lery Goetel złożył spraw ozdanie z działalności PTT. Im ieniem Zakopa nego przem ów ił b u rm istrz m gr U stupski, im ieniem Głównego U rzędu K u ltu ry Fizycznej N aw rocki, im ie niem Państw . R ady O chrony P rzy rody d r Zborowski, im ieniem Pol skiego Tow. K rajoznaw czego d r O r łowicz, im ieniem Polskiego Zw. N ar ciarskiego d r Boniecki. Zakaz stosowania Wachy cynkowej w budownictwie Na .podstawie uchw ały Podkom i te tu Inw estycyjnego K om itetu Eko nomicznego R ady M inistrów — Mi n isterstw o O dbudow y w prow adziło zakaz stosow ania blachy cynkow ej przy robotach budow lanych. Zakaz dotyczy k ry cia Wachą cynkow ą bu dynków p artero w y ch o raz stosow a n ia W achy cynkow ej d la celów d r u gorzędnych, ja k nip. W achy pnzed tnzony kuchenne i piece, skrzynki kw iatow e, piony w yw iew ne z w y jątk iem w ylotów w ystających ponad połać dachow ą ibcL Dopusżeza się Użycia blachy cyn kow ej dla: a) u rządzeń odprow a dzających wody opadow e (rynny, okapy, ru ry spustowej) z w yklucze niem typów dwupłaszczowych, b) opasań m urów ogniowych, kom i nów i w yskoków ponad dachem dla połączenia z innym rodzajem , pokry cia dachu, c) pokrycia dachow ego oraz pasów w yskoków, podokienników i elew acji z dostatecznym je dnak uzasadnieniem , z zachow aniem Kolejności: budynki zabytkow e, p ań ‘ stw ow e itd. Zastosow anie blachy w punkcie c) w ym aga zezw olenia Wo jew ódzkich W ydziałów Odbudowy lub D yrekcji Odbudowy. Spóźniłem się n iestety o p arę dni i już nie było m i dane ujrzeć „We sela" w inscenizacji Galla, o k tó rym ta k interesująco i pochlebnie pisze świeżo W yka w „Odrodzeniu"M usiałem się w Gdyni — zado wolić „Tańcem księżniczki" M orsti na. W yznam z góry, że po drugim akcie tej* kom edii uciekłem z m oją przygodną tow arzyszką, a zairazem św ietną ta n ce rk ą p. B ittnerów ną do pobliskiej knajpy. Rzeczywiście — trudno było dłużej w ytrzym ać. Ko m edię g ran ą w K atow icach ta k jak należy, tj. komedii owo, z Zelw erow i czem i Wiięeławówną, tan cerk ą od dziecka w roli tancerki — m iody d e b iu tu jący reżyser f zdk>Jny aktor K o n rad Kaszowski (św ietny Jak u b w „Jak w am się podoba") p o trak tow ał z głęboką pow agą, Ze sceny powiało p o n u rą północą. Sam grał rolę młodego człowieka, k tó ry nie pozw ala siwej narzeczonej tańczyć na scenie „praw ie nago", bo to ,,n,ie w ypada" przyszłej żonie i ,/matce dzieciom". Tyradę, k tó rej dw a poko lenia tem u n ie m ożna było brać se rio, mówił z głębokim przekonaniem , zam iast pokazać postać kom iczną, której w ynurzenia publiczność po w inna kw itow ać śmiechem, przy najm niej oo dw ie kwesitie. Oj m ło dzi młodzi! Zmrożony tym zimnym podmu chem — do ojczyzny Ibsena jest fen N a w niosek PTT P rezy d en t R. P. nadał najw ybitniejszym działaczom odznaczenia, których w ręczenia do konał wicemin. Wolski. K rzyżem Oficerskim Polonia R estitu ta udeko row ani zostali: Jan u sz Chm ielow ski otrzym ując rów nocześnie god ność członka honorowego PTT, d r Orłowicz, prof. K azim ierz Sosnow ski, Tadeusz Zw oliński, oraz po śm iertnie Józef Oppenheim. K rzy żem K aw alerskim Polonia R estitu ta odznaczeni zostali: d r M ajew ski, dr D orawski, m gr Wróbel, Rapf, Ma^ lachowski, m gr K rygow ski, rek to r prof. d r W alery Goetel, Jędrzej M a ru sarz długoletni przew odnik i r a tow nik otrzym ując równocześnie godność członka honorowego. Zło tym K rzyżem Zasługi: G ąsienieaSzymków z Lasa, G ąsienica-B yrcyn Stanisław , prof. Rom aniszyn oraz A ndrzej K rzeptow ski. Polskie To w arzystw o T atrzańskie ze swej stro n y nadało w ielu sw ym zasłużonym pracow nikom , działaczom i p ropaga torom honorow e odznaki P T T w rę czone przez prezesa wicemin. Wol skiego, po czym rek to r A. G. prof. d r Goetel im ieniem T ow arzystw a M ozm o w a w ręczył honorow ą odznakę wicemin. W olskiemu za w ybitne zasługi od dane Tow arzystw u. Po przesłaniu telegram u do Pre zydenta RP i P rem iera podziękował w im ieniu udekorow anych ob. Rapf. W uroczystości jubileuszow ej wzię li udział: przew odniczący V/RN Kij. m aszew ski, im ieniem prezydenta K rak o w a d r Pąchoński. dyr. Woj. U rzędu K u ltu ry Fiz., płk. mgr. Kas przyk, red. St. Wit. Balicki, d y r . Izby Przem ysłow o-H andlow ej inż. M ianowski, im ieniem DOW mjr. Ż ytyński, sta ro sta now otarski mgr Pukow ski, przew odniczący MRN Za kopanego G rom kow ski i wielu in nych. Podczas jubileuszow ego zjazdu de legatów nastąpiło rów nież wręcze nie-łegitym acyj dla kierow ników wy cieczek zbiorow ych kategorii A, B i C, k tó rzy ukończyli ku rs zorgani zow any przez K om isję Szkolenia G órskiego PTT. W spólny obiad, podczas którego pieśni ludow e w ykonał zespół re gionalny z Isteb n ej, zakończył ofi cjalne uroczystości 75-łeeia istnienia PTT. z jgórnikieBa-rekordzisdą Czy rekord Syrenia zostanie pobity? Myśl o rekordowym w yczynie te go, czy innego przodownika pracy, zwłaszcza górnika, kojarzy się w n a szej wyobraźni z sylw etką atletycz n ie zbudowanego mężczyzny, o po tężnych mięśniach, dobrze zbudow a nej klatce piersiowej i szerokich ra mionach. Taki obraz sto i przed oczyma, kiedy przybyw szy do kopalni „Makoszowy" szukam y sław nego już dzisiaj w całej Polsce rekordzisty-rębaeza, 28-łetaiego Eryka Cy ronda. K ierują nas do biura zawiadowcy kopalni, dokąd udał się przed chw ilą Cyroń w prost z kopalnianego szybu. I oto przed biutkiem zawiadowcy sto i średniego w zrostu ciem ny blon dyn, podobny raczej do b ryły węgla, niż do człowieka. Ni© ma n a jego ciel© .ani skraw ka białego miejsca. Gały tonie w czerni, osypany pyłem węglowym. Choć postać jego raczej nikła, ściągnięte i ostro zarysow ane brw i oraz wyraz tw arzy świadczą o mocnym charakterze górnika. N a wiązując rozmowę, przystępuję .wprost d© frapującego m nie tematu. — Jak doszliście do :702 procent normy, pracy, i jakich użyliście k u temu środków?? —• Można by długo opowiadać — w yrzekł po chwili nam ysłu Cyroń — u jm ę jednak rze.cz krótko. Potrzebna jest punktualność, regularność pracy, planowość i organizacja, a le najpo trzebniejsza silna w ola i chęć uzy skania jak najlepszego w yniku pracy. — Co w as pobudżiło do podjęcia ta k rekordowego wysiłku? — zapy tujemy. Podnietę, ja k się okazuje ze ską pych słów młodego górnika, stanow ił wynik rekordzisty Zielińskiego, k tó ry osiągnął w czerwcu 668% normy. — W ówczas to — mówi tow. Cy ran — mój ładowacz, 25-tetni W ła dysław Kisiel, w ysunął myśl pobicia tego rekordu, twierdząc, ż© da się uzyskać 700%. Zabraliśmy się do pra cy i już po kilku dniach nabraliśmy przekonania, że swego dopniemy. N ie uroniliśmy ani chwili w bezczynno ści. Kisiel, gdy nie miał w ęgla do ła dowania, znosił drzewo na stemple. Uwijał sięgchłopak ja k tylko mógł najszybciej, zm uszając w ten sposób i mnie do coraz większego pośpie chu. — A n a czym polegało zracjonali* zow anie waszej pracy? — Trzeba było pp prostu praco wać, jak się to mówi, „z głową". W iercić dziury pod ładunek w odpo wiednim miejscu, n ie za płytko j nie za głęboko, by każdy odstrzał dał najskuteczniejszy wynik. Potrafiliś my sobie we dwóch tak ułożyć pra cę, by w jak najkrótszym czasie, i przy najm niejszym możliwie wysiłku oddać najw iększą ilość węgla. Trze b a umieć też w yzyskać należycie wszystkie techniczne urządzenia, Zresztą obmyślaliśmy coraz to nowe sposoby, wiedząc, że nie sam wysiłek fizyczny daje rezultaty. Toteż osta teczny w ynik nie jest wyłącznie mo ją zasługą, lecz w spólną z Kisielem. — J a k sądzicie — zapytujem y — czy wasz rekord jest do pobicia? — Trudno mi n a to coś odpowie dzieć — oświadcza Cyroń. — W ka żdym razi© zwiększony w ysiłek fizy czny odegrałby stosunkowo małą ro lę, W szystko zależeć będzie w dużej m ierse od w ysiłku umysłowego, któ ry wprowadzi dalsze, now e pomysły i ułatw ienia w pracy. bliżej niż do nas — grzałem się n a zaju trz w słońcu w k aw iaren ce k ą pielowej,, k iedy w padła mi w rękę znowu peiwna lodow ata recenzja m iejscow ej p rasy o „Z naku" B a rn a sia, a p.ewien b. in telig en tn y dygni ta rz państw ow y w „szm inkach" z a pew niał mnie, że tę sztukę muszę zobaczyć, bo jest jeszcze gorsza od „Trasy". Poszedłem oczywiście w ieczorem do te a tru w Sopocie i rozczarow a łem się przyjem nie, choćby dlatego, że m y tu w K rakow ie jesteśm y — po niektórych dośw iadczeniach — usposotoieni łągodinie i n iezb y t w y m agające W stosunku do m łodych autorów . Sztuka o p racy n a Zie m iach O dzyskanych jest w praw dzie m ieszanina w ątpliw ego realizm u z symbolicznym m istycyzm em , ale dia log jest niezły j nie trzeba w ycho. dzić z te a tru przed końcem sp ek ta klu. Skądże więc te grom y i' w czym leży przyczyna nieporozum ienia z autorem ? Po prostu: sztu k a pow sta ła z t. zw. zam ów ienia społecznego. I stąd od razu bicie w w ielki dzwon w p rasie, a także i gorycz w rozm o wach pryw atnych. Jestem dość sta rym człow iekiem i w ydaje m i się, że dobre sztuki pow staw ały zawsze nie tylko z p rzekonania o słuszno ści spraw y — było ono z pewnością u B arnasia —• ale tak że z chęci prze kon an ia słuchacza ó trafności wła snego spojrzenia n a św iat i z głębo. kiej pasjf tw órczej, k tó rej nie mo żna zamówić. B u ty są lepsze, jeśli robione n a zam ówienie. Ałe sztuki teatralne?... Bito więc w w ielki dzwon pisząc i m ów iąc o sztuce B arnasia. To sa mo — w ybaczcie drodzy mieszkańcy W ybrzeża — prow incjonalne posu nięcie pow tarza się w stosunku do te a tru Galla. W ielkie pretensje, któ rych, ani ru sz nie m ożna zaspokoić. Sw i'|fni aktorzy poum ierali, młode pokolenie nie m a się na czym wzo rować. Poczekam y dłużej na teatr z ,.praw dziw ego zdarzenia" i to nie tylko n a W ybrzeżu. Nie w idzę w yjścia z sytuacji o ile idzie o te a tr Galla. Wpakować mu g^wałtem reżyserów — a przydaliby się — i doświadczonych aktorów, to posm ak tego osobliwego teatru zo stanie zmieniony. Zostawić Galla W Gdyni, a we Wrzeszczu i Sopocie osadzić dyrekcje żyjące aktorusowską sztam pą — czy to w ypada? Dla za dow olenia sopockich bogatych kura cjuszów? Dla zaspokojenia miejsco wych am bicyj? Młodość i duch ze społowy, to są piękne rzeczy. Może jednak Gallowi uda się wziąć jakoś w k arb y zarozum iałego i ekskluzy wnego ducha klanowego.. W arszawa Uczy 592.308 mieszkańców N a 1 sierpnia rb. W arszaw a liczyła 592.308 mieszkańców, co oznacza w porów naniu z lipcem przyrost jedy nie o 642 osoby. W lipcu przyszło na świat 984 now ych warszawiaków. W tym samym czasie zmarło 397 osób. ROBOTNICY K U PU JĄ DOMY. W akcji sprzedaży m ienia nierolniczego na terenie pow. gdańskiego, dokona^ no sprzedaży 19 domków jednoro dzinnych w Pruszczu Gdańskim. Do m y nabyli robotnicy miejscowej cukrow ni. Wkrótce otrzymają oni ak ty własności. KAZIM IERZ PIOTROWSKI M i. 0Ś6iSSSimmikmimm m* DZIENNIK mm* ^ B T0 W T Wspaniale zwycięstwa piłkarzy krakowskich -> Radość krakow ian po niedziel n y c h spotkaniach ligow ych nie m a 'Ćhyba granic. T akiego sukcesu, po grem ialnym zw ycięstw ie w szystkich drużyn krakow skich: Cracovii, Wi sty, G arb arn i i T arnovii, jeszcze nie było. Jeśli cieszą w ysokie, zresztą przew idyw ane zw ycięstw a Craeovii i Wisły, to niezw ykle cenne są zwycics t w u T am o v ii i G arbarni. T arnoYia. okazało się, nie tylko przyspo rzyła p u n któw sobie, ale i pow ięk szyła dystans dzielący. Cracovię od Jgroźnegó" Ruchu. G arb arn ia odsu$ra od siebie czeluść spadku i w y k a z a ła po przegrupow aniu w d ru żynie dużo lepszą form ę niż ostatnio *w K rakow ie. P orażki R ym era, Polo n ii Byt., R uchu w skazują n a zupeł Cracovia - Widzew 7:0 (4:0) Zasłużone zwycięstwo Oracovii nad bardzo słabym przeciwnikiem, który oddał zaledwie jeden strzał na bram k ę zwycięzców. W ynik mógł być je szcze wyższy, gdyby napastnicy Gracovii w yzyskali w szystkie okazje n a darzające się a'o podw yższenia zw y cięstwa. Również dobry bram karz W i dzewa przy pewnej dozie szczęścia uchronił qości od dwucyfrowej poraż ki. Bramki ‘zdobyli: Szeliga i Parpan (w tym jedna z karnego) po 2, oraz Szewczyk, Radoń i Różankowski. Sę dziował Szczepański w zastępstw ie sędziego Now aka z Opola, który nie przybył do Krakowa. Wisła deklasuje Legię Zwycięstwo Wisły n ad Legią 8:0 (3:0) je st w pełni zasłużone. Wisła, m im o jeszcze niezupełnie dokład n ych zagrań m a jednak szybkich i niebezpiecznie strzelających n ap ast ników i m a kondycję. Tak dobrze, szczególniej po przerw ie grającej W isły daw no nie widzieliśmy. Chw i lam i b ram k a rz Legii Skrom ny był pod gradem strzałów . Że padło ty l ko 8 bram ek, to jego szczęście. L e g ia to drużyna dużych możliwości, ale chim eryczna, g rająca w obliczu przegranej bez serca, a przy tym w ykazująca zupełny b rak kondycji. Z agrała do przerw y przez 18 m inut szybko, rów norzędnie, a gdy nie starczyło na dalszą grę Sił, poddała się zupełnie. N ajpracow itszym i najlepszym jej zaw odnikiem był W aśko w pomocy. Ale za w szyst k ich nie w ystarczył. B ram kam i po dzielili się: G racz i K ohut po 3, Legutko, a jed n a padła ze strzału Ci sowskiego po odbiciu się piłki od obrońcy Legii. Sędziował Przybysz. W idzów ok. 10.000. Garbarnia-ŁKS 2:1 G arb arn ia zawdzięcza sw e zw ycię stw o przede w szystkim dobrej grze Jak u b ik a, obrońców i pom ocników TABELA Cracovia 15 Ruch 15 Wisła 15 AKS 15 Legia 15 W arta 15 P olonia W -w a 14 ZZK 15 P olonia Byt. 15 G arb arn ia 14 ŁKS 15 T arnovia 15 R ym er 15 Widzew 15 25 21 18 17 16 16 14 14 14 13 12 12 11 5 45:16 48:20 50:23 29:29 33:31 33:33 28:28 30:32 27:31 22:25 38:42 19:29 32:47 17:65 oraz N ow aka w ataku. Do meczu te go w ystąpiła w składzie zm ienionym: Jalkulbilk, Rakoczy^ Iglnaazaik (!>, G óre. cki, Lasiewicz, Bieniek, P arp an , P a włowicz, Nowak, Foryszew ski, K u charski. J a k w idzim y zm iana n a j w ażniejsza to przejście Ignaczaka do obrony. Rakoczy j Ignaczak, obaj d aw ni napastnicy w obronie czuli się znakomicie. Szczególniej Rakoczy zupełnie „zatkał" niebezpiecznego H ogendorfa. W m eczu z ŁKS poza dobrą grą, G arbarnia jeszcze w ykazała b. dobrą tatkykę. Siły starczyło jej n a 60 m i nut, a po tym okresie zastosowała w zm ocnioną defensywę ł zwycięski w ynik utrzym ała. Wobec dobrej gry tylnych linii G arb am i napastnicy ŁKS, najgroźniejsza część tej d ru żyny, nie odegrali żadnej roli. Jed y ną b ram k ę zdobył ŁKS z karnego przez B aran a w 17 min. za nastrzeloną rękę. G arb ąm ia prow adziła 2:0 ju ż w 10 m in. po w olnym bitym przez No w ak a w 11 min. i zdobyciu następ nej bram ki w 2 min. później przez Paw łow icza po ładnym w ypuszcze n iu go w „uliczkę" przez Nowaka. Pod koniec gry Paw łow icz został u sunięty z boiska za zbyt ostrą grę. Sędziował D uglaszewski słabo. Wi dzów ponad 12.000. Tarnovia - Ruch 3:0 (2:0) Tarnów, (tel.). Bezwzględna prze waga Tam ovii w pierwszej połowie, w drugiej części gra raczej w yrów na na. Zwycięzcy zagrali doskonale w e w szystkich liniach. W ynik mógł być wyższy, gdyby Roiik II i Barwiński wyzyskali rzuty karne. W szy stkie bramki zdobył Streit. Sędzio wał Nowakowski. Widzów 9.000. Polonia W -wa-Polonia(Bt)3:1 G ra obustronnie słaba. B ram ki dla Polonii W -wa zdobyli Sularz, Wil czyński i Swicarz, dla Bytom ia Matias z karnego. W Chorzowie: AKS—ZZK (Po. znań) 3:2 (2:2). SK Prostejov— TOB Olkusz 1:0 (1:0) Olkusz (tel.) Rozegrany m iędzyna rodow y mecz piłk arsk i m iędzy SK P rostejov a OM TUR, zakończył się nikłym zw ycięstw em drużyny czeskiej 1:0 (1:0). G ra szybka i na dobrym poziomie technicznym . „Turcw cy" zagrali bardzo dobrze. Jed y ną bram kę zdobył Banysz. Widzów ok. 2.000. (n) Walki o awans do wyższych klas w piłkarstwie Mecz o wejście do ekstraklasy po m iędzy Polonią (Świdnica) a G w ar dią Szczecin rozegrany w Świdnicy zakończył się niespodziew anym zw ycięstw em G w ardii 2:0 (1:0). P o spotkaniu tym sytuacja w gru pie III w alk o aw ans do ligi przed staw ia się następująco: 1. 2. 3. 4. O strovia G w ardia Szcz Radom iak Polonia Sw. 5 6 4 3 7 6 5 0 17:12 10:16 11:6 4:8 O wejście do kl. A KOZPN Pierw sza runda rozgryw ek o w ejście do kl. A okręgu krakow skiego została zakoń czona w ub. niedzielę spotkaniam i w Trze bini i Now ym Targu. M istrzem pierw szej ru n d y została Łobzowianka, a Trzebinia dzię k i w ysokiem u zw ycięstw u uplasow ała się na 2 m iejscu. U kład «ił najlep iej ilustruje poniższa tabelka: 1. Łobzow ianka 3 5 8:4 2. T rzebinia 3 3 11:7 3. O kocim ski KS 3 2 5:9 4. SKS Podhale 3 2 5:9 WYNIKI: Łobzowianka — SKS Podhale 2:2 (2:1). — bramki dla Łobzow ianki zdobył Piszak.dJa SKS — Bocheński i Szew czyk. Sędziował Pałka. Trzebinia—O kocim ski K S 7:0 (2:0). Bram k i uzyskali: Sw iętan 3, K urzycki 2, Wł. Mroczek i Z. M roczek. Sędziow ał Chmielek. O wejście do klasy B KOZPN Miechów—Społem 1:1 (0 :0 ). M iechów zagrał bardzo dobrze, szczególniej p o p rzerw ie Napasnicy Społem zaw iedli strzałow o do prze rw y. Miechów zdobył prow adzenie ze strzału Kobińskiego. w yrów nał Baran. Z M iechow a n a R O N ■— ■ I K A A K O 111Wojewódzki Zjazd Partyzantów ny spadek form y drużyn śląskich, jedynie AKS był tu w yjątkiem . 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13, 14. K DZIENNIK p o l s ł w yróżnienie zasłu g u ją: o b rcń ca M ałkiewicz, o raz n ap astn icy F urgał i Żure, ze Społem o b ro ń cy Kopeć i R ajtar, oraz pom ocnik Ba ran. Sędziow ał Bogdanowicz (k) W olanka—Czarnochow ice 2:1 (0:1). Po am bitnej grze C zarnochow ice uległy zasłuże nie lepszej drużynie gości. Sędziow ał Slizowski. W MECZU O MISTRZOSTWO W . P. D. O. W. Kraków m ając przez cały czas sp o tk a n ia siln ą przew agę pokonał w ysoko W . O. P. 7:0 (3:0). Bramki zdobyli: Dw ernicki, Cy bulski i Kofin po 2 o ra z Maih^yk. Sędzio w ał W ilk. (k) SPOTKANIA TOWARZYSKIE B ieeżanow janka—Borek 1:1 (0:1). Bramkę dla Bieżanowianki zdobył Kolasa, dla Borku „sam obójcza". W ieliczanka — G rzegórzecki 2:2 (0:0). — Bramki dla W ieliczanki uzyskał Demczug, dla Grzegórzeckiego H ąjdzicki, Sędziow ał Danz. Skawlnka—Cracovia Ib 5:4 (3:2). W niedzielę obradow ał w K rako w ie III W ojewódaki Zjazd Związku U czestników W alki Z brojnej o N ie podległość i Demokrację. W sobotę w przeddzień obrad otw arte zostało Muzeum P artyzanckie w lokalu Zw iązku przy ul. Wielopole 15, k tó r e je st zaczątkiem zbioru ekspona tów ru ch u podziemnego. Przecięcia w stęgi dokonał w obecności przy byłego z W arszawy gen. sekr. Z w iązku płk. SęloM ałeckiego do w ódca OW gen. dyw. Mosisor. N a stępnie odbyła się uroczystość ofi cjalnego otw arcia P ó łin tern atu i Ośrodka Dziecięcego dla sierot po po ległych p arty zan tach 1 działaczach konspiracyjnych przy ul. Lubicz 16 Uroczystości w niedzielę rozpoczę ły się n a w aw elskim dziedzińcu a r kadow ym . Wzięli w nich udział członkowie podopieczni' Zw iązku i „O rlęta" z półinternatu. O tw arcia o b rad dokonał mijr m gr Wójcik, po czym pow ołano prezydium Zjazdu, w którego skład weszli rep rezen tan ci władz, p artii politycznych i o r ganizacji społecznych. Przem ów ienia pow italne wygłosili: w im ieniu Woj ska Polskiego dowódca OW gen. dyw. Mossor, w im ieniu partii poli tycznych sek re tarz P P R m jr S ta rzec, w im ieniu WRN przew odniczą cy K lim aszew ski i przedstaw iciel ZMP Wójcik. Mówcy podkreślili ro lę i . zasługi ozłonlków Zw iązku w w alce o Polskę Ludow ą i ich obo w iązek kroczenia dziś w pierw szym szeregu budowniczych jej przyszło ści. Arcydzieła malarstwa polskiego na wystawie w Pałacu Sztuki Tow arzystw o Przyjaciół Sztuk Pięknych, urządzając w ystaw y r e trospektyw ne w kracza — w kom pe tencje in sty tu cji muzealnych. Czyni to jed n ak w pełnej świadomości, gdyż pragnie przynajm niej częścio wo w ypełnić dotkliw e luki, spow o dow ane b rak iem pomieszczeń dla pokaźnych zbiorów, złożonych od w ielu la t w składach krakow skich muzeów. P onadto — i zresztą słu sznie — w skazuje n a potrzebę jak najszybszej odbudowy nowoczesne go gm achu M uzeum Narodowego. O statnia, o tw arta w niedzielę, w ystaw a w P ałacu Sztuk Pięknych przy pd- Szczepańskim udostępnia zw iedzającym dzieła w ybitnych, nieżyjących już m alarzy polskich doby ubiegłej. W szystkie sale P ałacu Sztuk P ięk nych w ypełniły arcydzieła tej m ia ry artystów , co: Teodor Axentowicz, Olga Boznańska, Ju lian F ałat, M au rycy G ottlieb, Jacek M alczewski, Józef M ehoffer, W ładysław Podkowiński., Ja n Stanisław ski, W acław Szymanowski, W łodzim ierz T etm a jer, Leon Wyczółkowski. Tow. P rzyjaciół Sztuk Pięknych pozostające w ścisłym kontakcie ze Zw iązkiem Polskich A rtystów P la styków urządziło w ystaw ę z w łaści wym sm akiem i estetyką, a należy te zgrupow anie poszczególnych płó cien daje pojęcie o działalności tych w ybitnych artystów . S. p. Zygmunt Klemensiewicz W Krakowie zmarł, znany n a tuit. terenie, Zygmunt Klemensiewicz. Urodził się o n w r. 1874 w Komańczy pow. przem yskiego, a do gimnazjum uczęszczał w Tarnowre i K rako wie. Z kolei studiow ał na w ydziale p raw n i czym U. J., następnie na w ydziale przyrodniczo-filozoficznym. Studia m edyczne rozpoczął na uniw ersytecie w Bernie szw ajcarskim , k tó re zakończył na U. J. , uzyskując tytu ł doktora. Długi okres sw ojego życia pośw ięcił on działalności w Kasie Chorych rów nież n a sta now isku dyrektora. W r. 1922 Zygm unt Kle mensiew icz w ybrany został przew odniczącym Robotniczego Klubu Sportowego „Legia" w Krakow ie. Czynnym b y ł także w Polskim Cze rwo nym K rzyżu. Był on również znanym i cenionym biblio filem, ą ostatn io opracow yw ał bibliografię ex librisu polskiego od XVI w ieku. Podczas w oj n y z Niemcami pracow ał w RGO ;v w ydziale opieki nad więźniami i za sw oje nieugięte stanow isko w obronie katow anych b y ł dw u krotnie więziony n a M ontelupich przez Niem ców. f SPOŁEM ZWYCIĘŻA SOLALI 13:6 W obec przybycia tenisistów Solaii w so botę w ieczorem do K rakowa .anulow ano d e cyzję v. o. i spotkanie rozegrane zostało w niedzielę. W yniki: (na pierwszym m iejsću Społem) seniorzy: Łabużek—*Okrzesik T. 6:3, 6:0, Łabużek-—O krzesik J . 6:4, 6‘:3, O strom ęcki— O krzesik J. 2:6, 2:6, O strom ęcki—O krzesik T. 0:6, 0:6 V. c „ W ąsików na, Łabużek— Pa-wlikówna, O krzesik T. 6:4, 4:6, 6:3, Ostrom ęcki, Łabużek—O krzesikow ie 6:3, 5:7, 10:6, W ąsów na—Paw lików na 5:7, 3;6; ju n iorzy: K rzesiwo—Jakubiec 4:6, 3:6, Krzesiw o-R ynczarski 4:6, 4:6, Płatek—Jakubiec 6:3, 6:4, Płatek—R ynczarski 6:2, 7:5, Krzesiwo, Płatek—JRynczarsk i, Jakubiec 6:4, 7:9, 6:3. m P.0 ZYGMUNT KLEMENSIEWICZ bibliofil, długoletni działacz PPS, b. se nator RP„ dw ukrotny w ięzień stanu i opiekun w ięźniów politycznych za cza sów okupacji, b. prezes PCK. zmarł 8 sierpnia 1948 r. w K ra kowie. Pogrzeb odbędzie się z kościoła św. Salwatora na Zwie rzyńcu we wtorek 10 sierpnia o godz, 9 rano, o czym zawia damia Zarząd Tow. M iłośników Książki w Krakowie K rzyżem Polonia R estituta odzna czeni zostali pośm iertnie Franciszek Sasuła oraz Szwabowski-„Sz,tajer‘‘, K rzyżem Partyzanckim , również po śm iertnie, Stefania Deisenberg, B rą zowym K rzyżem Zasługi — Ignacy Starowicz, M edalem Zasłużonych na P olu Chw ały — K arol Grudzień. Ponadto 230 osób otrzym ało Krzyże Partyzanckie, 1100 Medale Zwy cięstwa i Wolności, 98 — M edale za Warszawę. N astępnie uczestnicy Zjazdu ru szyli w pochodzie poprzedzanym o rk iestrą i pocztami sztandarow ym i ulicam i m iasta w stronę Grobu Nie znanego Żołnierza i Pom nika Żoł nierzy Radzieckich, n a których zło żyli wieńce, po czym odbyła się de filada. Obrady Zjazdu odbyły się po połu dniu w sali MRN, Obrady zagaił mjr. Trojanowski, zapraszając na przewo dniczącego zebrania ppłk. M. Kaseję. Po minucie ciszy, którą zebrani uczeili pamięć poległych towarzyszy broni, referat ideowo-polityczny wy głosił prezes Związku mjr. W. W ój cik. Sprawozdanie z działalności Zwią zku za rok ubiegły złożył sekretarz Marian Puzio. Następnie odbyła się dyskusja nad sprawozdaniem. Po uchwałeniu absolutorium ustępującemu zarządowi wybrano nowe władze Związku, do których weszli m. in.: ppłk. H .Hubert, mjr. W. Wójcik, mjr. B. Pawlik, mjr. Trojanowski, mjr. Saturn, kpt. Nawarą, M. Puzio, J. Garncarczyk, M. Sowowa. ' K o m u n ite a t y dyżur IĘKARZA-ROŁOŻNUCA UBEZPIECZA IN I SPOŁ.: dnia 9 sierpnia — di Jadw iga Czecnowiska, Rynek GŁ 7, m. 9. W e w szystkich innych nagłych zachorzeniach w nocy należy wezw ać lekarza dy żurnego z Ubezpieczailni, n r tel. 570-70. DYŻURY APTEK: Rynek G łów ny 42, M iko ła jsk a 4, Grodzką 17, Łobzowska 20, Staro w iślna 77, K rakow ska 9, Długa 88, Senator sk a 5, M ogilska 16, K ąlw aryjska 27. DWUDNIOWĄ WYCIECZKĘ NA WYSTA WĘ ZIEM ODZYSKANYCH organizuje dla sw ych członków Zarząd OcŁdz. M iejskiego TUR w dniach 14 i 15 bm. (uwaga., term in zm ienio no). Zgłoszenia w Sekretariacie TUR, ul. G ar b arsk a 1, d o dnia 12 bm. DO WROCŁAWIA N A WYSTAWĘ ZIEM ODZYSKANYCH urządza Polski Związek Tu rystyczny a trakcyjną w ycieczką przez N am y słów. O leśnicę, Trzebnicę — w dniach 11—13 bm. Zgłoszenia: PZT, K raków, ul. Szpitalna 30( telefon 573-65. W S K A W ZWIĄZKU Z EGZAMINEM WSTĘPNYM NA PIERWSZY ROK WYDZIAŁU ARCHITEK TURY w Krakowie -Związek Studentów Archi tektury organizuje od 16 do 23 bm. kurs przy gotowawczy z rysunku odręcznego Zgłoszenia i inform acje w Sekretariacie Związku, W ar szaw ska 24 w godz. 11—-13 do dnią 14 bra. KALENDARZYK IMPREZ na poniedziałek 9 sierpnie TEATRY. M iejski Stary Teatr — Duża sala, godz. 19.30: „Człowiek za b u rtą "; Mała sala, godz. 19.45: „Ju? nigdy a *e skłam ie". — T eatr Powszechny TUR — godz. 19.30: „Gdzie diabeł nie m oże...". — Teatr O peretka (Lubicz 48) — godz. 19.30 „Domek trzech dziewcząt' . WYSTAWA „W iosna Ludów" 1846—1848 w Muzeum H istorycznym m. Krakowa, św. Jan a 12. — W ystaw a prac Piotra Mi chałowskiego — w Muzeum Narodowym w • Sukiennicach — codziennie w godz. 10—14. — W ystaw a zabytkowych tkaniu ceram iki, mebli, szkła i wyrobów metal. — w M iejskim Muzeum Przemysłu Ar* tystycznego, Smoleńsk 9, codziennie w godz. 16—14. — W ystaw a oręża polskiego od Chrobrego do Kościuszki — w Muzeum Narodowym, Al. 3 M aja U KINA. G dańsk: „Pygm alion", Sztuka: „Kwiat m iłości", Sw it: „G asnący płomień'* A pollo: „M oja m iła"; U ciecha: „pragonw yck"; W andą: „W pogoni za m ężem "; W arszawa? „O koliczności łagodzące1^ W olność: „W esoły pen sjo n at'^ Początek seansów : Swit: godz. 15, 17.30 i 20W anda: 15.30, 17.45 i 20; we wszystkich pozostałych kinach o godz. 16, 18 i 20. KINO AKTUALNOŚCI w sali Apollo: N ajnow sza Polska K ronika Filmowa oraz N arodziny kina. Początek o godz. 12, 13 i 14; w stęp 35 zł. DŹWIĘKOWE KINO OŚWIATOWE (G arncarska 1): Program jak w k in ie 'A k tualności. Początek o godz. 17f 18.30 i 2Q. BEZPŁATNA CZYTELNIA prasy codzien nej krajow ej i zagranicznej, czasopism naukow ych, fachowych, tygodników Ilu strow anych: TUR, ul, G arbarska 1. Otw arta codziennie od godz. 12—20. NAJWAZN1£TSZ.E ^ a u d y c ji m n a w torek 10 sierpnia 7.20: Pofądnik domowy, oprać. L. Szczepań ski; 12.25: M uzyka klasyczna w w yk. T. Mieniew skiej-R zepeckiej —T fortepian; J3.45: I au d y c ja z cyklu: „K ompozytor tygodnia — M au ry c y R aveł"; 14.30 Koncert życzeń; 15,30: ,,0 niedźwiedzim tańcu" audycja d la dzieci; 16.20: „Jedziem y do K rynicy M orskiej"; 17.00: „Pu łapka m iłości" słuchow isko według komedii M arivaux; 17.45: „G ram y w szachy"; 18.45: „ Ja k zostałem pisarzem " felieton A. M. Swinarskiego; 19.45: Koncert symfoniczny,- 22.40 Komunikat Polskiego Radia z XIV Olimpiady. W a ln a p esariy H e a tt y - J -m p ite z y a u ty s ty c z n e DZIEWCZYNA do w szystkich prac domowych potrzebna w K rakow ie j n a w yjazd Pijarska 19, m. 12. 23837*2 WYTWÓRNIA torebek pap ie row ych poszukuje s il facho w ych do lepienia torebek — (chałupnictwo). Kraków, M o gilską 39, W ytw órnia. 23736-2 W sali Teatru P o w sze ch n e g o TUR najw eselsza komedia R. Niewiarowicza ..GDZIE DIABEŁ NIE MOŻE..." 7620k-3 Teatr „OPERETKA" Lubicz 48, g. 19.30 Codziennie przepiękna Franciszka Schuberta sym fonia m iłości z muzyką „DOMEK TRZECH DZIEWCZĄT' Kupna Udział biorą: B. Brzezińska, Z. Kordaslewicz. Ł. KoSieniak, M. Terlecka, M. Tylczyńka, M. Demar, 3. Fa DOBRZE PŁACIMY za nowoczesne m aszyny do pisa nia, liczenie, epidiaskopy i inne. „Skład M aszyn", Kra ków. św. Krzyża 7, telefon 539-30. 7442k*5 HALA MEBLOWA, Kraków, G rodzka 59, telefon 553-95 kupuje — sprzedaje używ a ne meble! 23035-10 bian, B. Tolański, H. Jaworowski, W. Kurzawa i inni. Reżyser: B. Fotygo-Folański. Kapelmistrz: C. Kamion ka. Balet: J. Fabian. Dekoracje: J. Setkowicz. Przedsprzedaż biletów: „Gospoda Aktorów". 1 Ma ja Nr. 4 od godz. 11-tej. W kasie teatru od g. 18-tej. W w niedzielę nierfzipip ! św ięta w kasie teatru od godz. 10-tej bez przerwy. 7565k SPRZEDAM przyczeplcę do samochodu nośność 500 kg. Zgłoszenia Dziennik Polski JABŁKA, w iśnie k u p u je w każdej ilości F-ana J a n Łęcki .„N r. 23638". 23638-3 Kraków, Starow iślna 46. 23623-10 SINGERA maszynę — krytą MASZYNY do szycia dam sprzedam .. Kraków, M azowie skie, kraw ieckie, kuśnierskie cka 33, m. 1. 23867 kupno — sprzedaż — komis. Dom H andlow y —^ Kraków, SPRZEDAM dwa koiły pastę, Floriańska 9. 23874*3 ryzacyjne i 3 baseny. Zgło szenia Dziennik Polski ,Nr 23639". 23639-3 Sprzedaż PIANINA fortepiany matrkowe tanio sprzeda Św iątek — Kraków, Starow iślna 12. 23706-2 MOTOCYKL 800 cmi Ziindapp sprzedam. — Kraków, Bohdana Zaieskiego 38/1. 23707-2 Sprzedaż nieruchomości OBRUSY lniane, kolorow e — kw adratow e 130—-15K) cm z frendzlami lub bez — hurt, detal dostarcza „W spółpra c a", Kraków, Siem iradzkie KAMIENICE, części kam ie go 25. 7583k-2 nic. WILLE: pełuokom forto we jednorodzinne, dw uro SINGERA m aszynę sprzedam. Kraków, Spokojna 16/7, bo dzinne. duże ogrody ow oco we. DOMY: jednorodzinne, czna Urzędniczej. ______ 23883 dwurodzinne (sklep, garaż) ogrody ow ocow e (Wszędzie SYPIALNIE, szafy tró jd z ie l wolne m ieszkania) PARCELE W ielki n e, k o m b in o w a n e, ta p czan , GOSPODARSTWA jadalnię sprzedam. — Staro wybór. Sprzedaż „ZAUFA 23877 w iślna 35 w 6ien1 na prawo. N IE", G rodzka 1. 23260-10 PARCELĘ 200 sążni — 130.000 OKAZJA! Tapczan dw uoso Prądnik Czerwony sprzeda bowy, piękny, otom anę, 6 KULCZYK Karol, Kraków — m ateracy w łósiennych sprze Basztowa 10/i. dam. — Kraków, K rakow ska 23550-2 46/5. 23439 MASZYNĘ k ry tą Smg BTa — pierw szorzędną sprzodaji). — Kraków , Długa 41, m. 3. 13502-10 „INFORMATOR" __ Biuro sprzedaży kamienic, w ill — parcel. Kraków, Pijarska 19. 23836-5 Noclegi PENSJONAT noclegi w ygo dne — Kraków, Starow iślna 28/8, telefęn 502-09. 23547-10 Nauka I wychowania KORESPONDENCYJNE KUR. SY KSIĘGOWOŚCI. tnform acje Lublin, skr. poczt. 105 7313k-20 STENOGRAFIĘ poznasz gru n tow nie przez w akacje u M ar czew skiego, św. M arka 18. 23621-5 PRZYGOTOWANIE e kster nów Gimnazjum Liceum. — N auka przyspieszona ul. św Jana 2 - 6. 23515-2 Różna ODPŁUSKWIANIE _ dezyn fekcje! „GAZOCHEMIA" — Kraków, Pijarska 19. Telefon 500-05, 23835-5 X A L E Ż X O S C Z A O G Ł O SZ E N IA N A L E Ż Y W PŁA C A Ć N A KO NTO PK O N r I Y - 1 1 1 0 9 sierpnia v,Wrocław, ja ko miejsce obrad naszego zjazdu jest symbolem, że kupcy nie za sklepiają się w ścisiym kręgu sw ych spraw za wodow ych, lecz żyją również ogólnymi zagad nieniami kraju" W rocław ska Redakcja — są to słowa ,, Dziennika Polskiego'4 S. BarcikowskieaL, Jackow skiego 14 go, prezesa na godz. 14-15, teL 81-81 czelnej Kraty zrzeszeń kupiec kich, R. P., słowa, które mogą być za razem hasłem ogólnopolskiego sejm i ku kupieckiego. Tak, kupcy polscy, nie mówiąc o aspołecznych w yjątkach, zajmując ważną i pozytyw ną pozycję w naszym modelu gospodarczym, są ściśle zespoleni z now ym życiem na rodu, ich wkład w odbudowę Ziem O dzyskanych, to zmontowanie w krótkim czasie po w yzw oleniu 30.000 placówek handlowych. O obyw atelskim stanowisku kupiectwa św iadczy też dobitnie w ypo wiedź prezesa Barcikowskiego: „Wła sność naszych przedsiębiorstw traktu jem y jako depozyt społeczny, są one nie tylko nasz}-m: przedsiębiorstwa mi, lecz m ajątkiem narodowym", ce lem kongresu wrocławskiego jest m iędzy innymi ściślejsze zespolenie i sharmonizowanie działalności se k tora prywatnego z ogólno-pańslwową gospodarką planową. In fo rm a to r WZO - i JAK ZAŁATWIAĆ SPRAWY KWATERUNKOWE CODZIENNA KRONIKA WYSTAWY ZIEM ODZYSKANYCH Ziemie Odzyskane pracują dla pokoju k ry te j h ali m aszyn P aw ilonu kiem — stale upośledzonym n a ko zw iększenia p ro d u k cji tak że i tego Przem ysłow ego przechodzim y rzyść p rzem y słu N iem iec zachodnich terenu. B yła to w ięc baza zapaso n a zalaną słońcem, szeroką prze i cen traln y ch . W r. 1936 rep rezen to w a niem ieckiego m ilitaryzm u. Ale to przeszłość — jakże odległa. A te strzeń. J e s t to tzw . te re n o tw arty w ał ty lk o 6% ogólnej p rodukcji N ie P aw ilonu Przem ysłow ego. T u o d n aj miec. T ak w ięc ziem ia ta nie m iała ra z — Ziem ie O dzyskane p rac u ją żadnych m ożliwości rozw ojow ych, dziem y eksponaty n ie m ieszczące się całą m ocą swego odbudow anego z w y jątk iem okresu w ojny, gdy ko w hali k ry tej, ja k np. w agony kole przem ysłu — n a rzecz pokoju. nieczność zm uszała Niem ców do jowe. P rzem ysł kolejow y rep rez en OLGIERD TERLECK I tu je w rocław ska P ań stw o w a F a b ry . k a Wagonów. O glądam y piękny, ol śniew ający biały w agon osobowy: GWIDON M IKLASZEW SKI je st to p rototyp w ozu całkow icie m etalow ego z zew nątrz. O bok Stoją: w ęglarka, cysterna, ten d er. Z tablic, N o rw ed zy na W y sta w ie um ieszczonych n a ścianach p ięk n e W niedzielę zwiedziła WZO wyciecz go, osobnego stoiska dow iadujem y ka lekarzy norweskich. Killiku gości się, że jeszcze w 1945 r. P afaw ag z dalekiej północy paradowało w toow yprodukow ała tylko 44 w agony pikalnych kaskach, które cieszą się na w ęglow e — ale ju ż w r. 1946 r. wyistew ie w ielką popularnością. ja a L Ś U f ® 2790 w agonów , a w pierw szym Oh/roniły one z pewnością doskonale k w arta le 1948 — 2038 wagonów. mieszkańców chmurnej Norwegii Z eksponatów ciężkiego przem ysłu przed „wystawowymi upałami". m etalow ego w yróżnia się tu kocioł okrętow y — jeden z tych, jak ie p ro R e n d e z -y o u s p od zeg a r e m d u k u ją Z akłady Budow y M aszyn w G liw icach. Obok długie szeregi i z zegarów przedm iotów , w y tw arzan y ch przez |— Spotkam y się pod zegarem z ze przem ysł cem entow y i ceram iczny. garów — m ówi ładna błondyneczka Ze środka w y ra sta w górę im ponu do swego wielbiciela. jąca k o n stru k cja m etalow a: w ieża — Do licha gdzież on jest? wysokiego napięcia, 35-m etrow e dzieło „M ostostal". T ak a sam a ja k setki tych, k tó re prow adzą .magi stra lę elektryczną Ś ląsk — Łódź. i i " V 'V - + ł t y u 1 ’>1 . I ,1 ' I • . i. • Nieco dalej — in n a w ieża, znacz nie niższa i znacznie oryginalniejsza. R eprezentuje lek k i przem ysł m e ta j NA WZO NIE SPRZEDAJE SIĘ ALKOHOLU low y: m ierzy „tylko" 14 m etrów i je st całkow icie w ym odelow ana z — Tatusiu, co się temu panu stało? w iader. Obok — pom ysłow a pergola z m iednic. — Zalał się w ba-.rze m iejzn ym , synku. Wszędzie rozmieszczone tablice i w ykresy pozw alają in teresu jący m się ścisłym i danym i zapoznać się ze szczegółami zagadnień i w ytw órczo ści przem ysłu n a Z iem iach Odzy skanych. W ystarczy pobieżnie p rzy j rzeć się k ilk u graficznym i cy fro w ym zestaw ieniom , by zorientow ać — W pawilonie przem ysłow ym na się — już nie w iem po raz k tó ry od W ZO , Dwie ogromne wskazów ki w ę Od swego założenia w r. 1726 za Uruchomienie D rukam i i jej dzi chw ili rozpoczęcia zw iedzania w y drują zamiast po cyfrach, po auten reskryptem cesarza Karola VI, aż do siejsza praca są pięknym i dowoda staw y — o praw dzie dw óch spraw : tycznych w skazów kach takich sam ych zniszczenia w r. 1945, w rocław ska mi ofiarności polskiego . pracow nika w ielkiej korzyści dla P olski w y n ik a zegarów. Oryginalny chronometr wy D rukarnia U niw ersytecka nie słynę poligraficznego i jego wielkich jącej z połączenia je j obszarów cen konała Państwowa Fabryka liczników ła niczym specjalnym. Dziś placów kw alifikacji fachowych, (gs) traln y ch z Ziem iam i O dzyskanym i i zegarów elektrycznych w Świdnicy. ka ta, odbudow ana dosłownie z n i — i w ielkiej korzyści dla Ziem Od czego, znana jest już w świecie ja zyskanych, w ynikającej z połącze W szyscy dziennikarze, członkowie ko ceniona drukarnia naukow a. n ia z resztą Polski. W niosek ten z re Zw. Zaw. Dziennikarzy RP, przyby D rukarnia naukow a to zakład cał sztą nasu w ają w ielokrotnie także w ający spoza W rocławia na WZO, kiem odmienny od zw yczajnej, prze inne działy w ystaw y: ale to dobrze mysłowej drukarni. Musi ona posia proszeni są o zgłoszenie się w Biurze — bo w niosek ten trzeb a podkreślać, dać specjalne składdy i (komplety Propagandy WZO (Plac Solny 1). uplastyczniać — by sta ł się dla czcionek) do tekstów w językach w szystkich rzeczą n ajzupełniej zro obcych, do tekstów fonetycznych i zum iałą i najprościej jasną. układów matem atycznych. M usi mieć P rzem ysł Ziem O dzyskanych zo kosztowne składanki monotypowe, a stał w okresie pierw szych p aru lat przede wszystkim w ysoko w ykw alifi kow any personel. Drukarni takich niepodległości całkow icie zsynchro O dgadując — na podstaw ie zamie jest niew iele (u nas tylko dwie), a nizow any z potrzebam i polskiej go R edakcja „D ziennika Polskiego" szczanych w kolejnych num erach stw orzenie tego rodzaju placów ki od spodarki narodow ej. P ro d u k cja tego ogłasza n ieustający K onkurs na opis „Dziennika Polskiego" (od nr. 198) podstaw w ym agało ogromu p racy i przem ysłu przyczyniła się znakom i w rażeń z W ystaw y Ziem O dzyska zdjęć — nazwy 30 m iast Ziem Odzy wysiłków. nych. U dział w K onkursie mogą cie do zw iększenia ilości produktów , skanych, w ygrać można główną na Dzięki staraniom członka Rady wziąć wszyscy Czytelnicy „D zienni przypadającej na głowę m ieszkańca. grodę w konkursie „Poznajemy Zie Nadzorczej, prof. K nastera, dotacjom ka Polskiego". W artość produ k cji hutniczej na mie O dzyskane": bezpłatny przejazd i życzliwemu poparciu Rządu oraz Opisy w rażeń z W ystaw y Ziem głowę ludności w ynosiła w r. 1938 i pokrycie 3-dniowego pobytu we zgodnym wysiłkom całego zespołu O dzyskanych i W rocław ia w dow ol (w zł przedw ojennych) 43.30, a w r. W rocławiu w okresie WZO. Dokładne pracowników udało się w łaśnie na n ej form ie literackiej nie mogą 1947 — 60.10. P ro d u k cji m etalow ej: w arunki konkursu znajdują się w nu Ziemiach Zachodnich, w e W rocławiu, przekraczać 150 w ierszy d ru k u . T e r w r. 1938 — 18.60, w r. 1947 — 33,40, merach 198 (1237) — 201 naszego pi stworzyć instytucję n a poziomie eu m in przesyłania prac: od zaraz. W y w łókienniczej: w r. 1938 — 43.60, w sma. ropejskim. W ielki .podziw budzą różnione przez R edakcję prace będą r. 1947 — 75.05, chem icznej: 1938 — specjalne układy drukam i używane drukow ane w „D zienniku Polskim " 15.70, w r. 1947 24.20. W ro k u 1949 do w ydaw nictw m atem atycznych ow czasie trw a n ia W ystaw y. H ono KUPON Nr. 20 w arto ść ta w zrośnie: w przem yśle raz w ydaw nictw w obcych języ rariu m ryczałtow e za drukow ane hutniczym do 79.20, w m etalow ym kach. Fotografia z miejscowości prace wynosić będzie 3.000 złotych. do 48.00, w łókienniczym do 114.40, Publikacje periodyczne i książki Po zakończeniu dru k u w yróżnionych chem icznym do 48.50. T en zaw rotny tłoczone we wrocławskiej D rukarni prac konkursow ych, zbierze się po w zrost zaw dzięczam y w ogrom nej Uniw ersyteckiej rozchodzą się na w ołany przez R edakcję Sąd K on ............ Imię i nazwisko m ierze Ziemiom O dzyskanym . cały świat. Ich szata typograficzna kursowy, który przyzna trzy kolejW r. 1947 procentow y udział p ro jest w ysoko ceniona. W drodze w y ie nagrody. (Skład Sądu K on k u r dukcji Ziem O dzyskanńych w p ro miany uzyskuje za nie Polska dzie sowego i wysokość nagród będzie Dokładny adres: ............. d ukcji ogólnopolskiej w y rażał się cy ła i w ydaw nictw a zagraniczne, w ar podana osobno). fram i: przem ysł h utniczy — 12%, tości tysięcy dolarów, oszczędzając P race n a konkurs należy nadsyłać w ten sposób dewizy. przem yśl m etalow y — 22%, w łókien ;od adresem R edakcji: K raków , ul. niczy — 19,6%, m in eraln y — 40%, Wielopole 1 z napisem na pracy i na kopercie: „P raca K onkursow a". P ra energetyczny — 30,1%. U dział ten MIEJSKIE BIURO WYSTAWY Zdjęcie konkursowe N r. 20 ce podpisane pełnym im ieniem i n a rośnie w raz z likw idacją zniszczeń, M iejskie Biuro W y staw y m ieści się w e Na zdjęciu w idzim y rzeźbę w yobra zw iskiem pow inny zaw ierać w ysz k tó re zrujnow ały n iek tó re gałęzie W rocław iu, przy Placu Solnym N r. 16. (Do żającą Sztukę, w ystaw ioną u wejścia czególnienie zawodów oraz dokład jazd linią tram w ajow ą 0, 2, 12). Telefon N r. przem ysłu w granicach 60—100%. ny ad res autora. 38-80, 38-81 i 38-82, Biuro posiada 4 se k c je : na teren zeszłorocznych Targów M ię P rzem ysł Ziem O dzyskanych był kw aterunkow ą, ap row lzacyjną, kom unikacyj O czekujem y na prace i życzymy dzynarodowych w znanym mieście w ram ach gospodarki niem ieckiej n ą 1 sportow ą, n a S tadionie O lim pijskim , powodzenia. kąpielisku w zatoce Gdańskiej. Targi zaniedbanym um yślnie kopciusz lei. N r. 82-83. (tp). te m iały równocześnie swe stoiska w Prenum erata miesięczna bez odnoszenia zi 120 z o _ d n o 6Ze n l e m z , n p _ p : z e z p 0 C T tę z} 1 35 _ K o n t o g p ó l d z W y d > > C z y te ln ik . D z -a} p r e n u m e r a t y p K O I v Z O j c ie c i s y n Wrocławska Drukarnia Uniwersytecka znana w całym świecie Sekcja k w ateru n k o w a posiada 24.000 mie| w k w aterach zbiorow ych oraz przesn 0 7 i!' m iejsc w kw aterach pryw atnych. Przy d a , kw a ter d la zg łaszających sią indywidualni 1 w ycieczek może być dokonany tyii[0 ‘ sek c ję kw aterunkow ą lub Orbis. B<ura sekcr t O rbisu m ieszczą się przy dworca kole]„ wym głów nym i dw orcu autobusowym 0u ’ dw orca kolejow ego Wroclaw-Nadódrze 0t° przy dw orcu kolejow ym świebodzklm. * O p łaty za k w atery w ynoszą na dobę: kw a terac h zbiorow ych 200 zł od osoby o, żlto) i 80 zł od osoby siennik): w kwalerL p ryw atnych 350 zł za jednoosobowy 500 zł za dw uosobow y, 700 z! za trzyoso|J' w y ; 200 zl za łóżko w pokoju ponad 3-0so' bow ym . O płaty uiszcza się z góry. za pt„ dział k w a tery zbiorow e; uiszcza się Opho m anip u lacy jn ą w w ysokości 20 zl od osoby za przydział k w atery pryw atnej 50 zł, na Odrze K o m u n ik a c ja Na O drze czynne są stale trasy cy jn e A i C. T rasa B t D czynna tylko « niedzielę 1 św ięta. C ena biletu wycieczko*,, go statk iem ,,K in g a " w ynosi 250 zl, ulgowe«, 150 zł, 100 zl dla młodzieży szkolnej. IM P R E Z Y W poniedziałek 9 sierpnia OPERA I TEATR: O pera Bytomska — ^ 19 w T eatrze W ielkim „C yganeria", Teatr D olnego Ś ląska — S ala Ratuszowa godz. 18. fa rsa z XV w. „ M istrz Patheiin" w przek}* dzie A. Polew ki, T eatr M uzyczny (letni) godzina 19.30 w idowisko- „Gwiazdy wśród g w ia zd ". T e a tr K ukiełkow y RTPD ,.84 )“ godz. 18 w Domu K ultury Dziecka pizy ulicy D em bow skiego 37, w idow isko „Cztery mile za p ie c " . KINA. Ś lą sk : „ C y rk " , W arszawa; „D^. gon w y ck ". S cala: „B olero", Polonia: „Ad m irał N a chim ow ", Tęcza: „Triumf doktora O 'C 0 n o ra " . Początek seansów : Warszawa, Scala, Polonia — godz. 15.30, 17.45, 20; Tącza, Śląsk — godz. 16 , 18 , 20. Aktualności w k in ie W arszaw a — godz. 13— 15. MUZEA. M uzeum P aństw ow e — pl. p^. kow sk ieg o — codziennie (prócz poniedział. ków ) godz. 10—17. M uzeum historyczne i wy. sta w a fotografiki w R atuszu — godz. 10 16. M uzeum W o jsk a Polskiego — godz. 9—16 w Domu W ojskow ym n a Rymcif, WYSTAW Y. W y staw a Plastyków okr. Ziem O dzyskanych — godz. 11—18, ul. Ofiar O św ięcim skich 38/40. W ystaw a dorobku wyższych uczelni W rocław ia w gmachu Uniwer sy tetu . W y sta w y zorganizow ane przez „Osso lin e u m " p rz y ul. Szew skiej 37; Wystawa rękopisów , staro d ru k ó w , dyplomów i wyda w nictw oraz w y staw a „D zieje języka poiskiego na Ś lą sk u ". W y staw a pn. „Książka na Ś lą sk u " — w In sty tu c ie Śląskim przy ul. Parkow ej. W m ałym R atuszu w ystaw a obrazów M atejki z cyklu „D zieje cyw ilizacji średnio w iecznej w Polsce” . OGRÓD ZOOLOGICZNY n ie o d 9—19. o tw a rty codzien W e w to re k 10 sierp n ia OPERA I TEATR: O pera B ytom ska — g<xfe, 19: w T eatrze W ielkim „ P an Twardowski". T e a tr Dolnego Ś ląska — S ala Ratuszowa godz 13: farsa z XV w ieku „M istrz 'Patheiin" w przekładzie A. Polew ki, T eatr Muzyczny (le tni) — godz. 19.30 w idow isko „Gwiazdy wśród gw ia zd "; T eatr K ukiełkow y RTPD „Baj" godz. 18 w Domu K ultury Dziecka przy ulicy D em bow skiego 37: w idow isko „Cztery mile za p ie c ". * POCZĄWSZY OD 8 SIERPNIA PAWItON GASTRONOMICZNY N A WYSTAWIE OTWARTY JEST CODZIENNIE DO GODZ. 23. WIE CZOREM DANCING. PO GODZINIE 20 WEJ ŚCIE PRZEZ PARK OD UL. MICKIEWICZA. B e z p ła tn ie na W ZO KONKURS: KONKURS dla zwiedzających WZO R edaktor Naczelny: STANISŁAW WITOLD BALICKI A dres W ydaw nictw a I Redakcji: K raków Wielopole 1. C entrala tel 545 Rn ri ko u ™ N aczelny przyjm uje w poniedziałki, środy i piątki od 14-15. S ek retarz Redakcji codz r ' i t ’ i » r i r << r i r t r f t f t t i y n t r ' P aństw ow e 99Poznajem y Z iem ie O d z y sk a n e “ trzech m iastach portowych. Miasto, o którym jest mowa, słynęło przed woj ną z kasyna gry, jako bałtyckie Mon te Ćarlo. . 1632 Dział ogłoszeń ., , . _ . . P KO IV U l ^ Spółdzielnia W ydawnicza ..CZYTELNIK” W ydaw ca: opuiuzieinia DaSZyŚSki?g0 . 14 I P Telefon 879-37. 851-43- Redaktor dział o g ł^ z e ń R ed ak cja ale ^ d ” z M—45278