PSG 1-0 LOSC: Wygrana w cieniu kontrowersji (video)

Transkrypt

PSG 1-0 LOSC: Wygrana w cieniu kontrowersji (video)
PSG 1-0 LOSC: Wygrana w cieniu kontrowersji (video)
PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News
W meczu 22. kolejki Ligue 1 Paris Saint-Germain pokonało na własnym stadionie
Lille 1-0 i powróciło na fotel lidera, który dzieli wspólnie z Olympique Lyon. Bramkę
rozstrzygającą strzelił Chedjou, który pokonał własnego bramkarza.
Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana. Na początku przeważali paryżanie i
częściej gościli na połowie rywali, choć z wielkim trudem konstruowali akcje w
ofensywie, gdyż ekipa Lille znakomicie była zorganizowana i odpierała napór
stołecznych. Bardzo aktywny był Lucas. W 7. minucie Brazylijczyk mógł wyprowadził
swoją drużynę na prowadzenie, lecz minimalnie chybił strzelając ze skraju pola
karnego. Następnie do okresie przewagi podopiecznych Ancelottiego, Lille zaczęło
atakować.
Ich pierwsza sytuacja była bardzo dogodna, jednak Martin źle się zachował mając
piłkę na 10 metrze przed bramką Sirigu. Niedługo potem dał o sobie znać Payet.
Skrzydłowy gości dwa razy spróbował szczęścia z dystansu, ale nie zdołał zmienić
rezultatu. Niedługo potem przed szansą stanął Ibrahimović. Niestety snajper PSG
nie wykorzystał niezłej okazji będąc sam na sam i oddał niegroźny strzał. W 34
minucie miała miejsce kontrowersyjna sytuacja. Po rzucie rożnym wykonywanym
przez przyjezdnych do siatki trafił Rodelin. Zawodnik Lille idealnie zmieścił
futbolówkę przy słupku, jednak bramka nie została uznana, bowiem sędzia liniowy
dopatrzył się pozycji spalonej Roux. Powtórka rozwiała wszelkie wątpliwości i
okazało się, że na Parc des Princes powinni już prowadzić zawodnicy Garcii.
Po wznowieniu gry akcja szybko się przeniosła na drugą stronę, gdzie jak zwykle
groźny Ibra oddał strzał zza pola karnego. Niestety piłka trafił w słupek i nikt z
partnerów nie zdołał jej dobić. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Szwed
stanął przed kolejną szansą. Rosły napastnik stołecznych otrzymał znakomite
podanie od Lavezziego, po czym oddał strzał, który nie sprawił większych
problemów Elanie.
Po przerwie kibice zgromadzeni na stadionie oczekiwali zmiany w stylu gry swojej
drużyny. I zmieniło się... na gorsze. Po wyjściu na murawę paryżanie nadal
prezentowali się słabo, co chciała wykorzystać ekipa Lille. W 62. minucie przyjezdni
wyprowadzili groźną kontrę, jednak ostatnie podanie zepsuł Balmont. Kilka minut
później doszło do kuriozalnej sytuacji, po której gospodarze cieszyli się ze zmiany
rezultatu. Po akcji prawą stroną Lavezzi mocno wrzucił piłkę w pole karne, a tam
fatalnie zachował się Elana, który nabił Chedjou i futbolówka zatrzepotała w siatce.
Podopieczni Garcii nie wierzyli własnym oczom. Ten mecz był wyjątkowo pechowy
dla nich. Następnie goście konsekwentnie próbowali odmienić losy spotkania i
zdobyć wyrównującą bramkę co parę minut zagrażając Sirigu. PSG zostało
zepchnięte do obrony, a rywale dwa razy stworzyli sobie wyśmienite okazje do
strzelenia gola. Najpierw przed szansą stanął Payet, lecz jego strzał powędrował
wprost w środek bramki. Niespełna 10 minut później ponownie zapachniało zmianą
rezultatu. Tym razem słupek uratował gospodarzy po strzale De Melo.
1/2
PSG 1-0 LOSC: Wygrana w cieniu kontrowersji (video)
PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News
Z każdą minutą napór przeciwnika wzrastał, a paryżanie co rusz szczęśliwie
wychodzili z opresji. Jeszcze przed końcem meczu szczęścia próbował strzelec
nieuznanej bramki, Rodelin, jednak tym razem pomylił się i jego uderzenie z
dystansu powędrowało obok słupka, po czym sędzia zakończył zawody.
O tym spotkaniu wszyscy w Paryżu będą chcieli szybko zapomnieć. Drużyna gwiazd
ze stolicy Francji w niczym nie przypomniała tej, która bez problemu ograła przed
kilkoma dniami Toulouse, kiedy to ręce same składały się do oklasków obserwując
zagrania z najwyższej półki. Dziś było kompletnie inaczej i bezsprzecznym jest, że
gospodarze nie zasłużyli na zwycięstwo, a być może nawet remis.
PSG 1-0 LOSC
68' Chedjou (sam.)
Bramkę z meczu możesz zobaczyć TUTAJ.
Autor: Don Matteo
2/2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)