Komentarz tygodniowy Warszawa, 8 czerwca 2007 r

Transkrypt

Komentarz tygodniowy Warszawa, 8 czerwca 2007 r
Komentarz tygodniowy
Doradców Finansowych Xelion
Warszawa, 8 czerwca 2007 r.
TYDZIEŃ DOLARA
Polska
To był zmienny tydzień na naszej giełdzie. Poniedziałek to kontynuacja wzrostów z
poprzedniego tygodnia, a od wtorku znaczny spadek wartości indeksów. Takie
zachowanie się naszego rynku jest odzwierciedleniem sytuacji na światowych giełdach.
Indeks WIG20 spadł z rekordowego 3790 do 3599. Mały optymizm moŜna było
zauwaŜyć w piątkowe południe. Indeksy, za sprawą Eurolandu, zaczęły piąć się ku
górze odrabiając poranne straty. Kolejnym pozytywnym impulsem było dobre otwarcie
giełdy amerykańskiej. To pozwala spojrzeć przychylnym okiem na przyszły tydzień .
W tym tygodniu zadebiutowały prawa do akcji spółki Polrest. Akcje spółki sprzedawane
były na rynku pierwotnym po 20 zł. Debiut wypadł na poziomie24,5 zł - 22,5% powyŜej
ceny emisyjnej.
PC Guard był spółką, na którą inwestorzy szczególnie zwracali uwagę. Na
wtorkowej sesji akcje po raz ostatni były notowane z prawem poboru. Kursem
odniesienia dla tych papierów był poziom 0,17 zł. Przez całą dzisiejszą sesję papiery
tej spółki były notowane w okolicach 0,40 zł, tj. z ok. 135% zyskiem.
Japonia, Chiny, Indie, Brazylia
Obecny tydzień był równie gorący jak nadchodzący okres wakacyjny. Fluktuacja
cenowa surowców wraz z napływającymi danymi z rynku amerykańskiego odcisnęły
piętno na wartości wielu walorów giełdowych.
Na japońskiej giełdzie w rezultacie dobrego finiszu zeszłego tygodnia,
nastroje pozytywne przełoŜyły się równieŜ na pierwsze sesje bieŜącego tygodnia.
Podczas trzech sesji indeksowi Nikkei225 udało się przebić poziom 18.000pkt.
Ostatnio taki poziom indeksu mieliśmy pod koniec lutego zanim doszło do większej
korekty. Dopiero większej dawki emocji byliśmy świadkami podczas ostatniej sesji
tygodnia, kiedy indeks stracił ponad 1.5%. Jedną z przyczyn okazały się obawy
inwestorów o moŜliwości zaciśnięcia polityki monetarnej przez Bank Centralny Japonii.
Potencjalna moŜliwość zwiększenia kosztu kapitału odbiła się w głównej mierze na
spółkach z sektora nieruchomości, które znacząco podpierają się długiem. Taniały
walory Heiwa Real Esteta, Mitsui Fudosan czy Sumitomo Realty&Development, które
traciły 4%. Tokijski subindex nieruchomości spadł w tym tygodniu o 6%. W ujęciu
całego tygodnia indeks Nikkei225 zniŜkował o blisko 1%.
Natomiast w Chinach emocji z pewnością nie brakowało. Dawno nie byliśmy
świadkami tak duŜej zmienności cen akcji oraz dynamicznych spadków podczas
pojedynczych sesji giełdowych. Początkowym sygnałem do przeceny okazała się
decyzja rządu o podniesieniu opłaty skarbowej za transakcje walorami giełdowymi.
Następnym impuls to moŜliwość wprowadzenia podatku od zysków kapitałowych z
giełdy, czego ostatecznie, jak podały media w Pekinie, rząd nie ma w planach. Były to
na tyle silne spekulacje, by wzburzyć rynkiem akcji. Dowodem tego okazał się wynik
poniedziałkowego notowania, kiedy indeks SCI stracił blisko 8.3%. W następnych
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.
sesjach inwestorzy starali się odrobić przecenę z początku tygodnia, ale ostatecznie
okazała się ona zbyt duŜa jak na siły kupujących. Indeks na finiszu tygodnia znalazł się
na poziomie ponad 3.900 pkt z przełomu kwietnia i maja. W ujęciu tygodnia stracił
1.79%.
W południowej części Azji z kolei ten tydzień na giełdzie w Bombaju był pod
dyktando niedźwiedzi. Mimo, Ŝe presja inflacyjna zdecydowanie osłabła, a wyniki
kształtują się w okolicach celu inflacyjnego Banku Centralnego Indii to globalny trend
podnoszenia stóp procentowych powoduje odpływ kapitału z bardziej ryzykownych
rynków wschodzących. Jak wynika z wyliczeń Bloomberga z Indii w połowie tego
tygodnia odpłynęło blisko 16.5 miliona dolarów. Zagraniczne fundusze realizowały
zyski i transferowały środki do bardziej bezpiecznych instrumentów jak papiery dłuŜne.
Indeks BSE30 stracił w tym tygodniu 3.5%.
Z kolei w Brazylii na giełdzie w Sao Paulo klimat inwestycyjny był pochodną
zachowania się rynku w Stanach Zjednoczonych. Ogłoszone w środę przed świąteczną
przerwą gorsze dane dotyczące wydajności pracy i jednostkowych kosztów pracy od
prognoz analityków w gospodarce amerykańskiej spowodowało przecenę ponad 2% na
największej giełdzie w Ameryce Łacińskiej. Wskutek spadku cen surowców taniały
walory CVRD, Petrobras czy Gerdau. Z uwagi na przerwę świąteczną i nie rozpoczętą
jeszcze sesję piątkową, indeks Bovespa stracił na ponad 2.5%.
Europa Zachodnia
Po bardzo dobrym poprzednim tygodniu w minionym sytuacja w Eurolandzie
przebiegała pod znakiem realizacji zysków. Główne zachodnioeuropejskie indeksy
spadły o kilka procent, najbardziej widzieliśmy to na przykładzie frankfurckiego DAX i
paryskiego CAC40, które przeceniły się o około 4 proc., lepiej zachował się londyński
FTSE, tracąc około 2 proc. Sytuacja była determinowana głównie wieściami zza
oceanu, nie bez znaczenia była teŜ podwyŜka stóp procentowych przez Europejski
Bank Centralny po poziomu 4 proc.
Spadki zaczęły się juŜ od poniedziałku, po kolejnej przecenie na parkiecie
chińskim. Kiepsko radził sobie sektor bankowy po obniŜeniu rekomendacji dla banków
przez analityków JP Morgan. Spadały takŜe walory sektora uŜyteczności publicznej,
które to biły rekordy przed weekendem. We wtorek trend spadkowy kontynuowany był
po wypowiedzi szefa FED. Prym w spadkach wiodła branŜa lotnicza, o 8 proc.
zniŜkowały akcje największego europejskiego operatora tanich linii lotniczych –
irlandzkiego Ryanaira (po informacjach o spadku zysku o ponad 30 proc. oraz
prognozach 5 proc. spadku w kolejnym roku). Sytuacji nie sprzyjały gorsze od
oczekiwanych dane o produkcji przemysłowej w Eurolandzie w kwietniu.
Środowe nastroje były determinowane wspomnianą wcześniej podwyŜką stóp
przez EBC, którego komunikat uzasadniający decyzję nie dał jasnej odpowiedzi co do
stóp procentowych w najbliŜszej przyszłości. Za Eurolandem nie podąŜył Bank Anglii,
który w czwartek pozostawił stopy na poziomie 5,50 proc. Do piątku sytuacja na
zachodnioeuropejskich parkietach nie uległa zmianie, inwestorzy podąŜali śladem
kolegów zza oceanu i realizowali zyski. Ciekawszy był ostatni dzień tygodnia, kiedy to
po dobrym otwarciu indeksów w USA nastroje w Europie nieco się polepszyły, co daje
nadzieję na poprawę sytuacji po weekendzie
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.
Europejskie Rynki Wschodzące
Mijający tydzień na europejskich rynkach wschodzących stał pod znakiem spadków.
Było to odzwierciedleniem ogólnie panujących nastrojów na rynkach światowych.
Niepokojące informacje z Chin, jakoby rząd planował podjąć próby zahamowania
tempa wzrostu w celu przeciwdziałania przegrzaniu się gospodarki chińskiej, a takŜe
obawy prezesa FED o poziom inflacji w USA wywołały spadki na niemal wszystkich
giełdach.
W ujęciu tygodniowym z europejskich rynków wschodzących najwięcej
stracił turecki ISE100 (około 5%), najmniejsze straty poniósł natomiast czeski PX50
(około 2%). Mimo poniedziałkowych spadków główne indeksy w Czechach i na
Węgrzech osiągnęły nowe, rekordowe poziomy. W trakcie notowań indeks PX50
przekroczył 1857 pkt., natomiast indeks BUX – 27038. Najlepszym dniem dla
inwestorów okazał się wtorek, oprócz giełdy w Czechach, parkiety w Rosji, w Turcji i na
Węgrzech zakończyły dzień notowań na plusie. Kolejne dni były juŜ typowo spadkowe.
Najgorzej sytuacja wyglądała w piątek rano - straty na indeksach zdecydowanie
przekraczały 1%.
Stany Zjednoczone
W mijającym tygodniu bez wątpienia moŜna przyjąć, Ŝe czynnikiem determinującym
przecenę głównych indeksów w USA była presja inflacyjna i właściwie utrwalenie
przekonania, Ŝe stopy procentowe w USA nie spadną w tym roku. Jakby nie patrzeć
takie przekonanie obecne jest od dawna, więc jak widać po wtorkowym wystąpieniu
Bena Bernanke, inwestorzy potrzebowali tylko impulsu by ruszyć na południe.
Dane z rynku pracy (za I kw. 2007) opublikowane w środę przynoszą wzrost
jednostkowych kosztów pracy o 1.8 proc. (zweryfikowano z 0.6 proc). Wzrost
wydajności pracy w I-szym kw. br. wyniósł 1 proc. (zweryfikowano z 1.7 proc). Tak więc
wzrost kosztów pracy musi budzić uzasadnione obawy o wzrost cen, a w konsekwencji
to co najgorsze, czyli wzrost stóp procentowych w USA. W związku z tym cięŜar uwagi
przeniósł się na obligacje i rosnącą rentowność tych z zakresu 10-30 lat.
Zainteresowanie inwestorów moŜe częściowo skierować ich z rynku akcji na rynek
obligacji. W piątek rentowność obligacji 10-letnich była najwyŜsza od maja 2002.
Zasięg korekty indeksów w USA trudny jest do przewidzenia, natomiast
zmienne nastroje inwestorów mogą zaskoczyć i tak piątkowe kontrakty na główne
indeksy przynoszą wzrosty.
Dane piątkowe opublikowane przed otwarciem amerykańskich parkietów to:
mniejszy deficyt handlu zagranicznego. W kwietniu deficyt wyniósł 58.5 mld usd i był
6.2 proc mniejszy niŜ w marcu. Zaistniała sytuacja jest wynikiem lepszego eksportu.
Popyt na amerykańskie towary będzie przez najbliŜsze miesiące obserwowany,
spodziewany jest ciągły wzrost eksportu, co niewątpliwie wspomoŜe gospodarkę.
Z danych pozytywnych warto wspomnieć opublikowany we wtorek indeks
ISM sektora usług. Wartość indeksu wyniosła w maju 59.7 proc (prognoza 55).
Teoretycznie im indeks jest wyŜej od 50 proc. tym mniejsze zagroŜenie recesją.
Wyjątkowo niską wartość przyniosły opublikowane w czwartek dane o
kredycie konsumenckim w kwietniu. Wyniosła ona 2.6 mld usd wobec 13.5 mld usd w
marcu.
Ilość noworejestrowanych bezrobotnych przynosi kolejny z rzędu spadek do
309 tys. Do piątku korekta na głównych indeksach USA wyglądała następująco: DJIA
spadł o ~3 proc., Nasdaq spadł o ~3proc., S&P500 spadł o ~3.1 proc. Otwarcie
piątkowe przynosi wzrosty między 0.1-0.2 proc., i jeśli będzie to sesja wzrostowa,
moŜna spodziewać się dobrego początku tygodnia globalnie.
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.
Surowce
Kontrakty terminowe na ropę typu Brent zdroŜały w mijającym tygodniu o 1,25%, do
poziomu 69 dolarów za baryłkę. ZwyŜka spowodowana była spekulacjami na temat
ewentualnych zniszczeń jakie mógł sporządzić huragan Gunu. Jak się później okazało,
nie wyrządził on na tyle duŜych strat, aby wpłynęły na dostawy tego surowca na rynek,
zatem w piątek mieliśmy do czynienia ze spadkami notowań o prawie 2%.
Mijający tydzień stał pod znakiem spadków na rynku miedzi. Surowiec ten
notował zniŜki o 4%, natomiast cena tego metalu oscyluje w granicach 7200 dolarów
za tonę. Spadek notowań na tym rynku to efekt spekulacji na temat zmniejszenia
popytu o 48% ze strony największego konsumenta miedzi na świecie – Chin. Według
analityków chiński import tego surowca ograniczył się do 100 tys. ton i był bliski
rekordowemu spadkowi w kwietniu tego roku. Dane na temat importu miedzi zostaną
podane w następnym tygodniu.
Na rynku złota takŜe nie obyło się bez spadków. Cena złota spadła o 2,5%, a
za uncję tego kruszcu płaci się obecnie 655 dolarów. Notowania tego surowca
zniŜkowały po spekulacjach, Ŝe globalna tendencja do podwyŜszania stóp
procentowych zmniejszy zapotrzebowanie na metale szlachetne. Spekulacje te
pojawiły się po tym jak Bank Rezerw Nowej Zelandii i Europejski Bank Centralny
podwyŜszyły stopy procentowe w tym tygodniu.
Waluty
Tydzień znowu naleŜał do dolara, który umocnił się znacznie na wszystkich parach.
Pierwsze dwa dni tego nie zapowiadały. Nie wskazywały na to takŜe zaplanowane
publikacje danych makroekonomicznych. Kurs EUR/USD we wtorek był na poziomie
1,3550. Marsz na południe rozpoczął się w środę. Dolar najbardziej umocnił się w
czwartek i piątek. Zapalnikiem był wzrost rentowności 10-letnich obligacji. Minimalny
kurs został osiągnięty w piątek i wynosił 1,3320.
Złotówka nie zaliczy tego tygodnia do udanych. Straciła i do dolara i do euro.
Stało się tak za sprawą wspomnianego juŜ dolara. To właśnie „dzięki” niemu kurs
USD/PLN był juŜ na poziomie 2,8945 – notowanym ostatnio na koniec marca.
Podobnie sytuacja wyglądała na EUR/PLN. Kurs wzrósł do 3,8567.
Raport przygotował zespół Doradców Finansowych Xelion w składzie:
Jarosław Godyń, Tomasz Kacprzak, Michał Kurpiel, Jacek Pacholczyk, Adam Piotrowski,
Tomasz Ray-Ciemięga, Michał Serwatka, Piotr Trzeciak, Paweł Zawistowski.
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.